Komentarze użytkownika adek504

@darek250s napisał: "fart że mają całą kadrę"

Jak ktoś nie widzi jaka różnice robią ograniczenia w postaci kontuzji to chyba ma ograniczenia w rozumowaniu świata

Jak LS dał czerwo to w tym momencie też powinien dać

@Szogun napisał: "Artysta rozważa Merino jako najwyżej wysuniętego nie napawają optymizmem"
To Arteta to Artysta czy betoniarz bo już się gubię?
Czy może artysta betoniarstwa

@TomekO napisał: "Zmieniając temat na Salibe nie macie wrażenia że zaczyna się robić taka sytuacja jak z Fabregasem ?"

Jak narazie to pojawiają się różne plotki/newsy, ale dziwne gdyby się nie pojawiały, bo w tym przedziale wiekowym to chyba najlepszy obrońca, a zawsze są tacy łączeni z Realem

Zresztą Saliba narazie się mocno przychylnie wypowiadał o pobycie w Arsenalu

No i z racji na długość kontraktu nawet jak odejdzie to pieniądz też będzie znaczny

@Marzag napisał: "obstawiłem 2 wydarzenia w fame mma za 200 zł, potem kurs spadł, na cashoucie się zrobiło 218,38zł i jakbym chciał to bym za friko miał 18 zł z groszami ;p"

@Marzag napisał: ", to były pewniaczki, 460zł ponad siadło na tym :P"

No to widzisz, żadna instytucja charytatywna tylko cwane lisi xd

@Marzag napisał: "nie wiem, ja ostatnio jak wplacilem 200zł to zanim sie spotkanie jakieś zaczeło miałem 218zł cashbacku, więc mi chcieli za friko dać 18 zł."

Musiałbyś przytoczyć całą sytuację, może od czasu zawarcia kuponu kurs który obsfawiles tak drastycznie spadł, że opłacało się bukmacherówi zachęcić Cię do wypłacenia jakiś pieniędzy niż potem bukmacherówi płacić Ci pełną wygrana za zdarzenie które nagle stało się bardzo prawdopodobne

@sebaarsenal napisał: "nie no stary wierzyć to se każdy może . Ja też wierzę, ale realia są takie, że mistrzostwo Arsenalu przy obecnym stanie rzeczy to byłby 8 cud świata. Na te chwilę nasza kadra wygląda tak, że bardziej realne jest wypadnięcie z top4 niż mistrzostwo."

Tu nie chodzi o wiarę
Pierwszy przykład z brzegu, bukmacherzy to nie są instytucje charytatywne, a nawet nie ma zakładów na to że Arsenal skończy w top 4, prawdopodobieństwo jest tak małe, że nawet nie wstawia kursu 1.10

Co do mistrzostwa niestety każda nasza kontuzja to jakiś procent więcej szans dla LFC
Ale do kwietnia, nie ma jakiś wielu bardzo ciężkich meczów w PL, a wtedy Saka i Martinelli pewnie będą
Naprawdę tu pomimo tych wszystkich przeszkód jest dużo więcej szans na mistrzostwo i to nie jest kategoria cudu

@sebaarsenal napisał: "szczerze to my powinniśmy martwić się o top 4 z obecnym składem a nie myśleć o gonieniu Liverpoolu. Serio, skupmy się na realnych rzeczach. Mistrz został już wyłoniony i nie jest to jedynie zasługą świetnie punktującego Liverpoolu, ale także naszą tragiczną sytuacją kadrową."

No tak bo walka o mistrza wyklucza top 4 xd
Mistrzostwo to też dalej realny cel, kontuzje oczywiście obniżyły tę szansę, ale wierzę że zespół się nie podda tak jak kibice

@pablofan napisał: "Trzeba utrzymać sie pozycji dającej LM i tyle z targetów na obecny sezon."

Co to za podejście bez ambicji xd
Zespół ma cały sezon kłody pod nogi, ale walczy, więc dalej będzie walczył
Może gra będzie mniej widowiskowa, trzeba coś pokombinować w składzie, może trzeba będzie więcej sposobem grać, ale w żadnym wypadku nie ma przyjmowania pozycji że już przestajemy walczyc

@ZielonyLisc napisał: "Główny czas na wzmocnienia był latem, wtedy też były popyt na ofensywę,"

Był popytać, ale nie było odpowiedniego "towaru" na poziomie dostępnego, a popyt nie był paniczny, bo naprawdę w pełnej ofensywie nie odbiegamy od ofensywy LFC

@Szogun napisał: "Sanchez i Ozil przyszli w zimę czy Auba i Ozil.Nie pamiętam.Dwoch z tych trzech przyszło w zimowym okienku a teraz byli dostępni gracze więc zgadzam się żenada."

Tylko Auba przyszedł w zimie i tam była taka sytuacja że mocno wymuszał transfer na BVB

@Reamoner napisał: "tak tak... ważne że w kranie jest ciepła woda"

Sądząc po niektórych wypowiedziach tutaj to nawet jak w kranie jest ciepła woda to by powiedzieli że jest za sucha albo za mokra xd

@Reamoner napisał: "Patrząc że większość zawodników ma mięśniówki to pewne że to będzie im wracać już nie zdarzy nam się sezon jak ten 2 sezony temu ..."

Tak, już poprzedni sezon miał się nie zdarzyć, bo wszyscy inni z big 6 zaczną grać
Bez sensu jest takie gadanie, narazie nikt nie odszedł, a tutaj już lament...

@Be4Again napisał: "Ten sezon jest tak naprawdę efektem fatalnego okienka transferowego w lato 2024! To wtedy był czas na "załatanie" największych dziur i sprzedaż zawodników pokroju GJ czy Zinny. Weszliśmy w sezon z bezużytecznym szrotem dodatkowo niewyleczeni z bolączek poprzedniego sezonu (brak klasycznej 9tki, brak skrzydłowego do rotacji dla Saki, brak zastępstwa dla Ode)."

Co by dała sprzedaż Ziny czy GJ?
Skoro nie dało się ściągnąć nikogo lepszego od GJ to jaki był sens sprzedaży jego?
Wejście w sezon z Havertzem i GJ to też nie było jakieś mega ryzykowne, bo to są zawodnicy którzy naprawdę potrafią grać

Dla Saki przyszedł zmiennik i bardzo dobrze był rotowany Saka, ale nie da się sprowadzić zmiennika który całkowicie zastąpi Sake

Nwaneri był jako zmiennik dla Ode, ale oczywiście jak na zlosc Ode wypadł na samym początku kiedy jeszcze Nwaneri nie złapał tych minut wprowadzających

Od kadry LFC dzieli nas tylko albo aż masakryczna ilość kontuzji
Oni wchodzili w sezon z Chiesa jako backupem Salaha który jeszcze się gorzej kopie po czole niż Sterling, a na atak mieli Nuneza i Jotę, który też jest szklany

Naprawdę wszyscy tutaj mówią jakby ten nasz skład to był ledwo na top 4, a w pełnym składzie nie ma różnic z tym wielkim LFC tylko no właśnie pełnym, ale nie możesz czegoś planować zakładając że wszyscy wylecą bo tak się nie da

@Barney napisał: "300 mln to na pewno Arsenal nie wyda ,chyba się nigdy to nie zdążylo"

Przed sezonem 23/24 wydaliśmy 235 mln, a to był okres przed pierwszym sezonem w LM więc nie było jeszcze tych pieniędzy

Według mnie 300 mln jest realne, ale to pewnie wariant z kupnem Isaka za 150 mln, skrzydłowy 70, Zubi 70, Nypan albo ktoś w podobie 10 + obrońca?

Każdy inny wariant niż z rozbiciem banku na Isaka to już kwoty bliżej 250 mln

Według mnie jak najbardziej realne

Lato rysuje się pod 5 transferów in LS, N, Zubimendi, ktoś w stylu Nypana i w zależności od sprzedaży jakiś obrońca i to wcale nie wydaje się jakieś nierealne, bo takie transfery w zależności od finalnych celów to koszt 200-300 mln czyli okolice wydatków z naszego okna kiedy przyszedł Rice

@Mastec30 napisał: "Trochę tak jest. Nelson, ESR, Vieira, Nketiah out za których przyszedł 1 Sterling"

Nelson został zastąpiony Sterlingiem, po prezencji obu panów można powiedzieć że wymiana 1:1
Za Vieire wszedł Nwaneri chyba każdy się zgodzi że duży upgrade
Za ESR wszedł Merino, narazie można powiedzieć że to było zastępstwo 1:1, może rozkręci się bardziej Merino
Za Nketiaha rzeczywiście nikt nie przyszedł, ale on nie grał i w nowym klubie który jest średniakiem nic nie pokazuje

Powinien być mocny transfer w lato, ale niestety wszystkie cele się wysypaly i akurat tutaj uważam że dobrze zrobiono że obyło się bez kupowania półśrodków, ale nikt nie mógł przewidzieć plagi kontuzji

Natomiast w zimę akurat klub już powinien jeden ruch wykonać, nawet wypożyczenie, z dostepnych danych uważam że popełniono błąd, ale może wszelkie próby były problematyczne i są jakieś informacje o których my nie wiemy

@Embix napisał: "Ameryki nie odkryłeś... Tyle że kluby z TOPu mają ławkę której u nas nie ma."

Nie wydaje mi się żeby ławka przy pełnym składzie odstawała od innych klubów na topie

Neto, White, Calafiori, Jorginho, Merino, Nwaneri, Jesus, Sterling, Trossard

A zawodnicy tacy jak Zina, Kiwior, Tierney czy Tomyiasu by nie łapali się do składu

@Bergkamp85 napisał: "Liczyli że któryś z klubów(Sporting,Newcastle,RB Lipsk)spuści o połowę cenę,bo Kanonierzy potrzebują napastnika na wczoraj,i to będzie dobry gest z ich strony."

Ale z tego co się orientuję to w kwestii Isaka i Sesko nawet nie chodziło o spuszczanie ceny tylko zwyczajnie te kluby nie chciały sprzedawać swoich napastników
A kwestia Gyokeresa nie jest rozwazana przez Arsenal

@Dziadyga napisał: "Akurat,że dał więcej to Ja nigdzie tego nie napisałem.Tylko podałem przykład Diabyego,kozackiego gracza z którego pożytku nie było przez zdecydowana większość kariery w klubie."

No a rozmowa dotyczyła właśnie kto dał więcej Koła czy Tomi
Możliwe, że pewnie finalnie trochę slabszy zawodnik z końskim zdrowiem lepszy od tego co się łamie, ale to też zależy od proporcji na ile gorszy i ile czasu poza gra

@Dziadyga napisał: "miał niezły poczatek i Japoniec też,ale ani z Bośniacka ani z Japonca pożytku na dłuższą metę żadnego( z Tomiyasu bardziej)"

Przewaga Tomiego też jest taka, że on jednak rósł z formą, a rok temu przed kontuzją grał mega, a Koła im dalej w las tym gorzej

@Reamoner napisał: "Wygraliśmy z City, swoje trofeum"

Niektórzy tak spragnieni trofeum, że pewnie to tak liczą, ale w klubie nikt nic takiego nie powiedział ;)

@Dziadyga napisał: "Diany też miał być Vieira 2.0,więc co to za różnica,że Japoniec zagrał czasami dobry mecz? Lepiej nawet troszkę słabszy gracz,byle był jak koń do nie zajechania i można zawsze na takiego gracza liczyć."
Kolasinac średnio jakieś 10 meczów w sezonie opuszczał, Tomyiasu do tego sezonu podobnie, naprawdę to nie są takie rozbieżności żeby to przeważało, że dał więcej

@arsenallord napisał: "No właśnie widzę że pamięć bywa krótka. Sead miał bardzo przyzwoity start w Arsenalu."

Może i tak, ale nie kojarzę żeby były aż takie zachwyty nad nim i żeby potrafił schować do kieszeni zawodników pokroju Salaha czy wielokrotnie Sona

Pewnie zbyt surowo go oceniłem, ale nie zgodzę się na pewno że on więcej dał niż Tomyiasu

@Ranczomen napisał: "Nie wydaje mi się, że twierdzenie, które przytoczyłeś w tym komentarzu jest zgodne z rzeczywistością. Początek Kolasinaca był świetny. Rozpoczynając od debiutu w meczu o Tarczę Wspólnoty z bodajże City."

Może zbyt surowo go oceniłem, ale na pewno nie dał więcej niż Tomyiasu

@arsenallord napisał: "Jedyną operację jaką powinien przejść Tomiyasu to rozwiązanie kontraktu z porozumieniem stron. Kolasinac dał Arsenalowi chyba więcej."

Ja wiem, że pamięć bywa krótka ale Kolasinac nawet pół takiego meczu nie potrafił zakraść jak Tomyiasu z LFC czy ze Spurs czy wiele innych

Wielka szkoda, że ma takie problemy, bo stosunek jakości do ceny w tym transferze był ogromny

@Reamoner napisał: "silne charaktery widziałem je w dwumeczu z Newcastle 4-0"

No nie wiem, w pierwszym meczu nikt sie nie położył tylko walczył o odrabianie, a w drugim teżwyszlismy naładowani, ale niestsety to była gra do pierwszej bramki, która oni strzelili

@Reamoner napisał: "kiedy na 10 meczy przed końcem sezonu mieliśmy ok 8-9 ptk przewagi nad City i spuchliśmy jak śliwka"

To był pierwszy rok walki o mistrza i tych pilkarzy i trenera, wiec nic dziwnego ze stary wyga ich wyjasnil

@Reamoner napisał: "kiedy na stadionie Bayernu trzeba było odrabiać straty a my graliśmy podania między swoimi obrońcami i dm-ami."

Kolejna ta sama sytuacja, Neuer miał wiecej rozegranych meczów w LM niż nasz cały zespoł, a ty sie dziwisz ze wygrali doswiadczeniem

@Reamoner napisał: "Do czego poprowadził nas Ode ? Bo jak widzę że zespołowi nie idzie to jednocześnie Ode plącze się o swoje nogi i zalicza masę strat."

Ode w wielu meczach własnie przykłądowo z tym Bayenem był własnie jedynym który najbardziej dojechał, złapal jakiś dołek formy ostatnio i widze ze niektorym to przysłania jego wszystkie dobre mecze

@Reamoner napisał: "Trzeba sobie uczciwie powiedzieć że prawdziwym kapitanem tego zespołu jest Gabriel, napewno nie Ode.... Norweg to taki bardziej Misio, nasza maskotka."

A co oznacza "prawdziwy kapitan"?
Bo ja widzę, że jest prawdziwy kapitan Ode i kilka silnych charakteów którzy są liderami tego zespołu Ode, Saka, Gabriel, Rice

@Er4s napisał: "Szanuję każdego człowieka, po prostu nie jest typem zadziory i twardziela. Miękiszon to określenie pochodne od „miękki” - i tak, zdaje się obserwując Norwega na boisku że raczej przeważają u niego „miękkie” cechy charakteru co poddaje pod wątpliwość wybór akurat jego na kapitana drużyny mając w składzie."

Ciekawe, że jak szło bardzo dobrze to ludzie zachwycali się Ode jako kapitanem, a jak trochę nie idzie to już nagle że zły

W 1/4 LM z Bayernem to ten Ode był chyba jedynym piłkarzem który najbardziej dojechał, jest mózgiem ustawienia tej drużyny i znając obecne przepisy o rozmowie kapitana z sędziami logicznym jest stawianie na ofensywnych piłkarzy, a nie kończenie jak City z nami kiedy to Walker poszedł sobie pogadać, a za chwilę nie zdążył wrócić

@Dziadyga napisał: "W komentarzach Garfielda :D"

Nawet jakby w komentarzach Garfielda była (chociaż tam widzę po prostu trzeźwe patrzenie na sytuacji bez frustracji) to jaki to ma związek z piłkarzami i ich chęcią zostania w zespole? Xd

Klub jako całość od paru sezonów pokazuje jasne ambicje o najwyższe cele, a jak jakiś piłkarz twierdzi inaczej to czemu nie zacznie też patrzeć od siebie pierwszego, bo co, bo jak przegrywamy to przez resztę zespołu, a jak wygrywamy to dzięki temu piłkarzowi?
Akurat taki Saliba, bo głównie o nim dzisiaj mowa, to ma bardzo dużo do zarzucenia w tym sezonie sobie, więc to nie jest tak że on to nas ciągnę a zespół mu robi na zlosc

@Dziadyga napisał: "Oni słodkiego pierdzenia i sielanki wiecznej nie potrzebują."

A gdzie jest ta sielanka i pierdzenie?

@Garfield_pl napisał: "Widzę że płaczki nową dramę znalazły, żeby choć raz z ich strony wypłynął temat typu kto może dołączyć i co nam dać xD a tak zawsze kto odejdzie, i dlaczego niby miałby zostać itd., i katują się całymi dniami xD"

Wiesz, codzienna lista musi być zaliczona
Klub, zły, trener zły, wszyscy zły a będzie tylko gorzej i na koniec jak amen w pacierzu tekst "zapominamy i lecimy dalej"
I tak to się kreci, bo po co myśleć dobrze jak można źle

@Mastec30 napisał: "Mówi to gość który na jakiś zarzut odpowiada "nie widziałem czegoś takiego" i udaje że problemu nie ma"

Odpowiedziałem tak, na taki zarzut, że jak ktoś mówi że nie jest wszystko idealnie to jest jechany, bo według mojego śledzenia forum to nie są jechani Ci co wytykają błędy, ale Ci co widzą same błędy
No ale mogę się mylić, bo nie czytam wszystkich komentarzy

@Mastec30 napisał: "Nareszcie coś będzie w tej gablocie :D"

To już ciężko inaczej nazwać inaczej niż ignorancja
Ja wiem, że brak trofeów może być irytujący i wywoływać różne emocje, ale to tylko pokazuje że ten klub naprawdę poszedł w dobrym kierunku, bo jeszcze parę lat temu to na takiej przestrzeni to mieliśmy gruba stratę do topowych drużyn

Najważniejsze żeby ten poziom klubu wreszcie przekuć w sukcesy, ale na pewno jest to prostsze z takiego poziomu niż z tego co się działo w poprzednich latach

@patryksz napisał: "Widzi pan, panie kolego, dopóki mistrzostwa nie wygramy dopóty braki się znajdą"
Ale co to za argument, nawet zespoły zdobywające puchary mają braki, sęk w tym żeby jak już chce się wytykać te błędy to żeby robić to odpowiednio do skali, a nie wszystko jest źle, a na 2 miejscu to jesteśmy przez totalny przypadek, bo powinno być drugie od konca

@patryksz napisał: "Są też tacy, którzy mimo zamiłowania i wiary to widzą pewne braki w drużynie"

Co innego widzieć pewne braki, a co innego widzieć same braki w drużynie która bądź co bądź jednak jest w czołówce

@sebaarsenal napisał: "Szczególnie jeśli kolejny sezon zakończymy z palcem w dupie."

Ciekawe określenie, a co według Ciebie oznacza to zaczęcie sezonu "z palcem w d..."

@Ups147 napisał: "Ale jakoś Tym mi argumenty podałeś? Gdyby to gdyby tamto? To nie jest dla mnie argument. Jak mam Ci to jeszcze inaczej uargumentować niż to co napisałem. Włącz sobie nie wiem jakie mecz z Ipswich np. i zobacz jak się męczy bułę, a takich meczy było trochę. Jeżeli dla Ciebie wszystko jest git, to po co mam właściwie się produkować, dlatego się wycofałem."

Jakbyś doczytał to gdybanie odnosiło się do tego, że właśnie nie było tych przepychanych meczów, bo gdyby to gdyby tamto to możnaby mówić o przepychanych meczach, a tak się nie stało i ich nie ma

No i widzisz, Ty widzisz w meczu z Ipswich jakieś męczenie buły, ja widzę spokojny mecz bez fajerwerków, który w tak napiętym terminarzu wygraliśmy sobie po golu w pierwszej połowie i próbując strzelić kolejne
Dodatkowo to Ipswich nawet strzału na bramkę nie oddało

Jasne, że bym chciał żeby Arsenal wjeżdżał na taki zespół lądował im 7 i potem były piękne kompilacje, ale niestety nie zawsze tak się da
Potem to tak wyszydzane tutaj Ipswich wpakowalo dwupak Chelsea, która w tamtym momencie była stawiana za wzór na tej grupie i tak to się kreci

@Ups147 napisał: "Tak to się powinniśmy chyba nazywać. Dobra nie chce mi się w sumie rozwodzić nad tym dłużej. Nie wiem, wystarczy włączyć nasz mecz i zobaczyć jak się w większości męczymy, mecz z Newcastle nie był tak dawno i to jest kwintesencja naszych spotkań. Jesteśmy najlepsi, tylko zawsze zabrakło, nie było tematu :P"

No, ale czemu jak podałem jakieś argumenty to najłatwiej jest się wycofać z dyskusji

Jasne można przytaczać pucharowe potyczki, ale za nie nie dostajemy pkt ani nie tracimy
Oczywiście mecze z Newcastle to pewien pryzmat naszej bolączki największej, ale patrząc przez wszystkie mecze w lidze nie zgodzę się, że my tak przepychamy te mecze,bo najczęściej jest na odwrót i to brakuje tego przepchnięcia czasem, a przeciwnik stworzy jedną akcję i strzeli gola

To jest obraz naszej gry, że często nie potrafimy udokumentować przewagi, a to się mści

@Ups147 napisał: "Dużo meczy przepychamy,"

A tam gdzie była właśnie szansa na przepchnięcie pewnych pkt to z Chelsea zabraklo dokładności w ostatniej akcji( no i może też by spalony to zabrał), z Fulham zabrakło też cm w spalonym, a z AV nieszczęsna ręką (chociaż bez niej może by tak dobrze się nie odbiła piłka)

@Ups147 napisał: "Dużo meczy przepychamy, dużo nas ratują stałe fragmenty, z gry nie przekonujemy, nie radzimy sobie z niską obrona rywali i walimy głową w mur, no i obrona mimo, że jakoś dużo nie tracimy, to jednak wrzucę tu kamyczek do ogródka, bo jeżeli rywal stwarza 1-2 sytuację i tracimy bramkę to trochę słabo."

Według mnie jest odwrotnie, praktycznie żadnego meczu nie przepychamy
Brak jest właśnie takiego wyrwania pewnych punktów, praktycznie wszystkie pkt są zdobyte, bo z przebiegu meczu wynika że powinny być zdobyte, a niestety dużo jest straconych często na własne życzenie z powodu irracjonalnych czerwonych kartek

@Taki napisał: "dlatego, że w piłce nożnej chodzi o to żeby wygrywać i te trofea zdobywać."

Oczywiście, że koniec końców chodzi o trofea, ale jakby piłkę nożną sprowadzać do trofeów to jedynie statystyki możnaby zbierać dla kilku klubów, bo dla reszty by było tylko cyk kolejne trofeum do gabloty

@Taki napisał: "kompleksy... Na mistrzostwo PL czekamy już ch.j wie jak długo a na LM odkąd istnieje.
Także wybacz, że niektórzy są już "lekko" w****..ni."

No, ale jak ludzie tak nie trzymają ciśnienia to może warto odpuścić albo zmienić klub, po co aż tak się denerwować