Komentarze użytkownika anolis

Z tego co widać, drużyna gra przeciwko trenerowi.

Krótko mówiąc, ma być moc, skoro skład jest solidny. Obstawiam jakieś 3:0 dla Arsenalu.

Mam pytanie: czy da się ograniczyć dyskusje nie na temat i wyodrębnić np. jakiś osobny wątek, gdzie będzie stały hyde park na temat dziewczyn, egzaminów, telefonów, i innych tego typu tematów niezwiązanych z meczem Arsenalu?

Rok temu Arsenal z Ozilem grał tak samo albo i gorzej niż obecnie Arsenal bez Ozila. To raz. Dwa, że żaden zawodnik który na zawsze żegna się z reprezentacją, niczego już nie osiągnie i nie pokaże w piłce klubowej. Trzy - za 300k, marnowane co tydzień na Ozila, można zapłacić dwóm-trzem dobrym czy bardzo dobrym graczom albo czterem - sześciu młodym i obiecującym.

@Placio: Łaska za 300k? Łaskę mógłby robić za 30k. Teraz - albo out, albo staje w szeregu i gra. Jaki to jest przykład dla innych piłkarzy? Moim zdaniem - Turek na sprzedaż.

@Simpllemann: na pewno obaj? Za Arsenal odpowiada Emery, a nie Ozil. Przypomnę, że Ozil już się obraził na reprezentację Niemiec, gdy został (słusznie czy nie) skrytykowany. Potrzebujemy łaski Turka czy nie? Moim zdaniem nie.

Sprawa jest prosta: w szatni albo rządzi trener, albo Ozil. Jak dla mnie ma rządzić trener, a wygląda na to że rządzi Ozil. Jednej osoby tu za dużo - trzeba podziękować Turkowi, skoro podporządkować się nie umie. Wengerowi widać wchodził na głowę i efekty było widać.

Ciekawe czy Emery zarabia tyle co Ozil czy mniej. Jeśli mniej, to wszystko jest jasne.

@JanikK: widzisz, a ja czytałem że chciał tyle samo co Oezil. Ale może mi się coś pomyliło, chociaż jestem przekonany że nie.

Przypomnijmy że Ramsey chciał zarabiać tyle co Oezil. Nikt się na to nie chciał zgodzić. Nie ma dziwne, to nie te pieniądze. No więc Ramsey nie chce dalej zarabiać nędznych 100-150k tygodniowo i odchodzi. Szkoda że za darmo. Ale na pewno oczyści się atmosfera w klubie. Jak Oezil jeszcze odejdzie, to już będzie pełnia szczęścia. Torreira zarabia tygodniowo 50k. I gra.

@pauleta19: widząc poziom zaangażowania Guendouziego, jego umiejętność rozgrywania, celności podań i niepopisywania się piętkami, trzeba zauważyć że Ramsey stoi od niego niżej, a z racji wieku całkiem nisko.

@Gunner915: idź i mów o tym suficie pod innym adresem, synku. Nie ja sprzedaję i kupuję dla Arsenalu.

400k funtów tygodniowo to jakieś 200 zł. Na sekundę. A to tylko podstawowa, bo i premie może chłopaczyna jakieś dostanie, żeby nie musiał za długo jeździć tym samym samochodem.

Skoro Ramsey ma dostawać 400k tygodniowo, to Ozila też się da opchnąć, a nawet oddać darmo. Swoją drogą, 400k dla Ramseya to jakieś 3 razy za dużo, ale to zmartwienie makaroniarzy.

Iwobi to poziom fazy grupowej Pucharu Narodów Afryki: biega non stop, kiwa się z różnym skutkiem, rzadko celnie poda, techniki niewiele, myślenia jeszcze mniej, strzelać nie umie. Poziom zdecydowanie poniżej poziomu Premier League.

Nie ma się co śmiać z Chelsea bo i u nas widoczny jest brak chemii między Emerym a częścią składu. Początek sezonu świetny a teraz tragedia. Ktoś robi w szatni krecią robotę. Tacy piłkarze jak Torreira, którzy gryzą trawę w każdym meczu mogą być wściekli jak widzą że Ozil dostaje sześć razy tyle i nawet na treningi nie chodzi bo ma katar. Coś z tym trzeba zrobić.

No tak: Cazorla, Rosicky, Wilshere - prawdziwi Kanonierzy. Żadnego już nie ma. Następców nie widać. Wilshere'a może nie szkoda, ale tych dwóch pierwszych nikt nie zastąpił. Może w przyszłości zrobią to Guendo i Torreira, ale trzeba poczekać. Na razie mamy takich kanonierów jak Xhaka, Iwobi, Ramsey, Oezil. To kapiszonowcy, a nie kanonierzy.

Kadrowanie zdjęcia nr 1 - co to wyrasta pomnikowi z głowy? Zgroza.

Jeśli Sarri wyleci to będziemy mieć problem z utrzymaniem się nawet na 5. miejscu. Niech będzie jak najdłużej!!

Powiedzmy sobie jasno: w takim meczu jak wczoraj z Hudd chodzi nie tylko o zdobycie 3 pktów, ale też o nadrabianie bilansu bramkowego. Wczoraj była pod tym względem klęska, bo powinniśmy mieć chociaż +3 gole do przodu, a mamy ledwo +1. Pod tym względem jesteśmy najgorsi w top6 i szansy na poprawę nie widać.

Mógłby ktoś przybliżyć co znaczy status HG?

@RIVALDO700: szybko na to wpadłeś. Tak z 20 lat za późno... Ale szybko.

@thegunner4life: możesz się śmiać dalej, ale także ty codziennie płacisz za głupi sponsoring takiego lenia jak Ozil. Bilans musi się zgadzać.

Tak dla porównania, bo 45 mln GBP na transfery to podobno strasznie mało:
1. w zeszłym roku WOŚP zebrała ok. 25 mln GBP,
2. tygodniówka Ozila to równowartość trzyletniej pensji lekarza w UK.
Krótko mówiąc - na jakichś grajków pójdzie tyle co WOŚP zebrałaby przez dwa lata, a leżący na kanapie Ozil do lata zarobi tyle co dwóch lekarzy przez całe życie.
Coś jest chyba nie tak na tym świecie.

@mar12301: nie byłbym pewien czy nie mamy czego szukać. Na załamanie w LVP, MC czy u kurczaków nie ma co liczyć, ale fala entuzjazmu w ManU musi się kiedyś skończyć i zacznie się przeciętność, w Chelsea źle się dzieje i nie wiadomo czy nie zaczną zjeżdżać. Trzeba grać swoje, ale apetyty mieć umiarkowane.

@mar12301: ja szacuję że w tych sześciu najbliższych meczach mamy realne nie więcej niż 12 pktów.

Torreira i Guendo - odwalili dwie trzecie roboty. Bez nich nie byłoby nic.
Laca - serca jak zwykle sporo, ale bez efektów.
Koscielny- parę dobry interwencji w obronie plus gol. Lekko na plus.
Monreal - biegał i kombinował jak miał okazję. Tak samo Kolasinac.
Leno - ze dwa babole, ale ogólnie trochę piłek zatrzymał.
Reszta niewidoczna.
Iwobi - poziom Pucharu Narodów Afryki w fazie grupowej. Biega wszędzie, kiwa się, nie umie podać, strzelać i myśleć. Nie ta liga, nie ten kontynent.
Lichtsteiner - czas iść na emeryturę. Od zaraz.

Ręki nie było. Na widoku z kamery z tyłu widać że piłka trafiła Aguero w tułów, a rękę miał wysuniętą trochę do góry w bok.

Torreira i Guendo to połowa drużyny dzisiaj.

Torreira i Guendo to dzisiaj połowa drużyny.

Trudno żeby Suarez grał od początku jak jest w zespole kilka dni i załapał się na jakieś dwa treningi albo i nie. Wejdzie na 10-15 minut w drugiej połowie żeby go pokazać i to będzie tyle.

@Daymon: a ja naiwnie myślałem że w top4 będziemy jak będziemy wygrywać mecze które musimy wygrać. Otóż wydaje mi się że piłka nożna trochę różni się od boksu czy innego walenia po łbach, i dlatego jest tych meczów ileś w sezonie. W top4 nie jesteśmy nie dlatego żeśmy dostali lanie teraz od LVP, od Citizensów i Chelsea na początku sezonu, ale dlatego żeśmy głupio przegrali z Soton, beznadziejnie przegrali z WHU i zremisowali z Mewami. To było minimum cztery a maksimum siedem punktów w plecy. Wygraną z Chelsea nie ma się co cieszyć bo widać że w Chelsea ostatnio nie zgrzyta na linii zawodnicy-trener. Z Cardiff nam wcale lekko nie poszło, gdyby nie Laca to znowu byłoby w plecy. Teraz mamy przed sobą ważniejsze mecze w których możemy i powinniśmy zapunktować. Mecz z MC ma tylko i wyłącznie charakter wizerunkowy, są to punkty do straty. W kolejnych meczach na stratę nie możemy sobie pozwolić. Oto dlaczego w piłce nożnej od nóg czasami ważniejsza jest głowa.

@ASNLKardasz1: tak, mamy to za soba, ale przed sobą mamy Soton i Bou. Obawiam się że jeśli nasi się dzisiaj postawią, to ugramy max. 1 pkt i ktoś zejdzie z boiska na dłuższą przerwę. Dokładnie tak jak w meczu z ManU, gdzie pożegnaliśmy Holdinga, a potem byłą wtopa z Soton, ledwo 1:0 z Hudd i remis z BHA. Zyskaliśmy jeden punkt, straciliśmy przynajmniej dwa + lidera defa. Dzisiaj może być to samo. Lepiej odpuścić sobie, niech Citizensi wygrają, i tak są poza naszym zasięgiem, a niech zostaną całe kości, ścięgna i siły na Soton i Bou, bo tam 6 pktów jest realne.
Martwi mnie że Xhaka nie pojechał, bo gra jak gra, ale jest z żelaza. A jak znowu Torrerię skopią, to w końcu i on pójdzie na zwolnienie. Bo kopią go coraz mocniej z meczu na mecz. Bez Xhaki może damy radę, zastąpić Torreirę będzie bardzo ciężko.

Jeśli dzisiaj ManU wygra z Lester, to z czwartego miejsca spadamy na szóste :)

A ja bym wolał żeby zamiast remisu lub zwycięstwa, okupionego stratami jak w meczu z ManU, przez co pożegnaliśmy się z Holdingiem, przegrać jak najmniej a siły i zdrowie zawodników trzymać na mecze z Bou, Soton i KFC. Punkty zdobywa się grając mecze które trzeba wygrać. Do tej pory czkawką odbija się mecz z ManU, gdzie zdobyty 1 pkt spowodował straty w następnych meczach (porażka z Soton i remis z BHA, a z Hudd wygrana ledwie 1:0). Jak się uda zremisować z Citizensami, to będzie bardzo fajnie, ale nic za wszelką cenę.