Komentarze użytkownika domino178

Gadka o Simeone bierze się z tąd że jest obecnie jednym z najlepszych w swoim fachu. A plotek nie ma, w zasadzie po co miałby odchodzić skoro nikt go nie wygania, i sukcesy może odnosić w AM.

smoG
chyba francuski/niemiecki bo grał w Basel a to Szwajcaria :)

Ja bym się go tak szybko nie pozbywał. Wypożyczenie byłoby super rozwiazaniem. Wenger wiecznie panował nie będzie, może przyjdzie trener który ogarnie nasze "gwiazdki" tak że nawet Walcott i Giroud będą śmiercionośnym atakiem.

simson16

I to napisał kibic Arsenalu? Shame on you..

To jest patologia dzisiejszego Footballu. Młody jeszcze niczego nie osiągnął, a chce kupę kasy za grę, a jak nie to foch... Wiele talentów się zmarnowało przez to że dostali dużą kasę, wydaje im się że są bogami, a guano osiągnęli.

Po co miałby psuć coś co już jest zepsute... Arsenalowi z taką formą nie grozi już wyprzedzenie kuraków. Piłkarze muszą pilnować by zająć 4 miejsce i po sezonie się zobaczy, czy Boss zostanie i zreflektuje się albo przyjdzie nowe czy lepsze? czas pokaże, kto nie ryzykuje, ten nie ma a tak to u nas wygląda.

Wenger opowiada bajdury o quality której nie ma od kilku już lat. Kiedyś Arsenal grał najpiękniejszy football na wyspach, był porównywany do Barcelony, a dziś? Żenująca gra, przygnębiające porażki, i zawodnicy którzy nie zasługują na grę z armatką na piersi, bo gadanina o kibicowaniu nie wystarczy, trzeba to okazać na boisku.
Kolejną sprawą jest niekonsekwencja bossa, Ci którzy robią różnicę grzeją ławę, a co mecz wychodzi na boisko taki Walcott który przewraca się o własne nogi... Przekonanie kibiców że nie ma na świecie piłkarzy dostępnych i musimy grać tym co mamy, a inni wzmacniają się w najlepsze...

Mnie martwi to że nie ma progresu na koniec sezonu, a nawet spory regres.... W poprzednich sezonach było tak, że Arsenal który odpada z walki o trofea zaczyna grać jak z nut. Dziś tego nie widać, zero woli walki, ambicji, no i Wengerada czyli klepanie piłki przed 16-stką rywala, do tego dochodzą super jokery typu Walcott i mamy obraz nędzy i rozpaczy.

Koeman, Bilić, Tuchel, ew. Bielsa, Blanc mogliby podnieść klub, a napewno wprowadzili by dyscyplinę i konkurencyjność - czego brakuje Arsenalowi.

Ma gość rację, pisałem już dawno, w zarządzie od samej góry do Wengera panuje atmosfera jak u cioci na imieninach, czyli brak ambicji, tylko hajsik ma się zgadzać. Bo gdyby mieli ambicję, to nie rozprawialibyśmy o tym ile ptk tracimy do lidera, tylko ile tracą do nas... Skoro większość piłkarzy Arsenalu mówi o tym głośno, tzn że too prawda, i Wenger z wąsatym powinni pójść po rozum do głowy, bo w następnym sezonie pustych trybun będzie więcej.

Sklad sam sobie jest kompletny...ciekawe jak ci saami zawodnicy zagraliby np u Kloppa, Guardioli, Tuchela etc. Umiejętności im nie brakuje, tylko konsekwencji, i przysłowiowego bata nad głową.

A jaki cel miałby Simeone żeby przychodzić do Londynu? W Madrycie ma ułożoną drużynę, nikt go nie wygania stamtąd i gra o finał LM... W Arsenalu czekała by go budowa zespołu od zera, poza tym zapewne ma pokaźną klauzulę odejścia której jak to u nas Kroentacz nie wypłaci.

Naszym największym problemem jest wola walki właśnie. Prowadząc 2-0 oddajemy pole i w 7 minut tracimy 3 gole, to pokazuje brak woli i ambicji. 2-3 zawdoników tego nie nadrobi. To właśnie WHU pokazało jak się gra w piłkę. AFC ma od dłuższego czasu z tym problem. Przypomnę tylko mecze z Newcastle, Anderlehtem, i ten dzisiejszy...nie potrafimy dobić rywala, a przynajmniej utrzymać tego co mamy..

Nie będę pastwił się nad Wengerem, ale wystawienie Gabriela na WTCarrola to samobójstwo. Powinien zagrać Merte, bo to zawsze większa szansa na wygranie główki z Carrolem....bo Pauliscie to kiepsko wychodziło.

Lista Wengera:
- Sanogo
-Wilshere
-Arteta
-Akpom
-Chamberlain
koniec listy

W sumie był Kolo to może być i Yaya, paru naszym by się przydały...

Sparks974
Wenger chciał Ibrę zanim ten trafił do Ajaxu...Tylko zaprosił go na testy do Londynu, na co Ibra się wkurzył i powiedział że on zna swoje umiejętności i nie potrzebuje testów, i temat się skończył.

hot995
powiedział że jak postawią mu pomnik w miejsce wieży Eifla to zostanie.

Ibra w Arsenalu? Oj to Walpudło i Olinimagoli będą mieć szkołę przetrwania hehe

Marne szanse by Ibracadabra dołączył do Arsenalu. Jako młokos sparzył się na Wengerze, no i ta jego tygodniówka, musiałby zgodzić się na obniżkę pensji, na co raczej nie pójdzie...

Fanatic
Transfery w lato raczej będą, bo odejdzie od nas kilku zawodników. Poza ty jest Euro, więc napewno ktoś zabłyśnie, a i w kilku klubach szykują się wyprzedaże podwórkowe, więc jakiś ochłap nam spadnie.

simpllemann
Tylko że z takim podejściem, to on daleko nie zajedzie. Zrazi do siebie kibiców, piłkarze dowiedzą się gdzie ma ich pracodawca, to tylko równia pochyła, i skończą się dodatnie wyniki finansowe bardzo szybko.

marek1988

Na pewno rozmawiają, tylko że publicznie muszą gadać, to co im każą....

schnor25

Łącznie z pikietą pod domem Kreontacza...a nie czekaj, przecież on zapomniał już gdzie leży Londyn....

Jeśli u góry nie ma ambicji, to w piłkarzach tym bardziej ich nie będzie. Ci co odchodzili chyba czuli pismo nosem, skoro nie chcieli zostać, mowa o RVP, Nasrim etc.

Zaczynam powoli skłaniać się ku teoriom spiskowym, że piłkarze grają kiepsko żeby wykopać Bossa. Ja pójdę dalej: To Wenger chce zrujnować klub, żeby Wąsatemu się odechciało i sprzedał klub Usmanovowi

grand92

Od początku pisałem że z Kroentaczem będzie guano a nie trofea, to się po głowach wszyscy pukali, i wyśmiewali Usmanova z jego petrodolarami, dziś każdy widzi co jest, i wielu kibiców by go całowało w zad żeby przejął klub..

W de Boera można jeszcze uwierzyć, a Simeone nie ma celu by odchodzić z lepszej bądź co bądź drużyny. Wcale bym się nie zdziwił jakby Bould został managerem, a jego asystentem np Henry, tania opcja i Kroentaczowi spasuje jak ulał...

Na pierwszym zdjęciu Wenger modli się o korzystny wynik hehe

Zakazać na pewno nie, ale też nie naciskał, co pokazuje brak ambicji od samej góry po piłkarzy.

thegunner4life

Pełna zgoda, tylko nie można zapomnieć że nad Wengerem jest jeszcze ktoś, ktoś kto odpowiada za kształt finansów, a co za tym idzie piłkarzy sprowadzanych do klubu. Więc znając węża Kroentacza można się prędzej spodziewać Franka Smudę na stanowisku managera Arsenalu, niż konkretnego fachurę. Będzie taki trener, który będzie podzielał politykę zarządu, a co za tym idzie dalszej stagnacji.

Być może i chciał trenować Arsenal. Ale warunkiem podpisania kontraktu byłaby książeczka czekowa podpisana in blanco przez Kroentacza, a to już nie przejdzie więc z Pepa nici.

Spokojnie po sezonie szykuje się rewolucja w składzie.
Potrzebny napastnik? Yaya Sanogi wracają z wypożyczenia. Pomocnik? Nic trudnego przedłuży się kontrakt z Arteta, wraca po kontuzji Wilshere...
Obrońca? Bielik wybawieniem... i tym sposobem zakończy Wenga okienko transferowe.

Może warto by zesłać Ramseya, Alexisa, Girouda do zespołu u-16 a Walcotta do zesp u-8 na kilka tygodni..może wtedy by się obudzili, a za nich wpuścić juniorów...może to sposób na mistrzostwo, bo nie ukrywajmy ale do końca 11 meczów zostało więc jeszcze wszystko możliwe i z juniorami byśmy więcej osiągnęli.

Założę się że dziadek chciałby mieć najlepszych zawodników w składzie, problem leży w tym że to nie on odpowiada za politykę finansową klubu, on się musi do niej dostosować.

Nie chodzi o to czy jest samowystarczalny, tylko o ludzi bez ambicji. By odnieść sukces, trzeba zainwestować, a to już jest nie w smak włodarzom klubu. Bynajmniej to nie wina Wengera że musi szukać zawodników z quality za grosze, tylko zarządu który nie chce inwestować w drużynę, tylko zgarniać co rok wysokie dywidendy.

ziomek1245
Ten majątek po Abramowiczu, Usmanowie etc ktoś przejmie, razem z klubem więc to nie jest wyznacznik tego, dlaczego Romek nie pompuje kasy w klub. On stworzył klub który odnosi sukcesy, przy okazji markę która sama będzie zarabiać. U nas jest na odwrót, stworzono markę istne perpetum mobile, zapominając jednocześnie że klub musi też odnosić sukcesy..

Niestety, ale wizja odejścia Wengera nie ma jasnych barw. Po jego odejściu zapewne Wąsacz zatrudni następną marionetkę, która niekoniecznie będzie w stanie ułożyć zespół...Dopóki Wenger jest w drużynie, zespól gra jako tako, o Klopach, Simeonych etc można zapomnieć, przyjdzie taki trener który będzie prowadził polirtykę oszczędnościową...Ku chwale jankesa.

Zabawne. Kiedy wąsaty jankes przejmował udziały Arsenalu, to większość kibiców piała z zachwytu że mamy rozsądnych ludzi w zarządzie, a tego ruskiego wieprza z jego petrodolarami nie chcemy. Teraz po latach okazało się że Ci którzy tak się cieszyli, teraz by go po tyłku całowało za przejęcie klubu....A ja od razu mówiłem że ten wąsacz to mina...

Kapitanem powinien być zawodnik który ma szacunek wśród piłkarzy i trenerów. Cech wg mnie posiada te cechy. Jest profesjonalistą pełną gębą. Rozumiem że Kahn, Casillas, Valdes, Buffon etc to są/byli źli kapitanowie?