Komentarze użytkownika drewniane_krzeslo

Chciałbym zobaczyć jutro walczący Arsenal, który pokazuje swoje największe atuty. Jeżeli będą klepać po obronie i laga na Aubę to nie będzie to miało żadnej racji bytu. Jeżeli Arsenal wyjdzie i będzie kontrolował grę to wtedy jest szansa na 3 pkt. Ale muszą wyjść bez kompleksów.

KIedyś Charles Barkley podczas konferencji prasowej na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie przed meczą z Angolą powiedział mniej więcej:
"nie wiem skąd oni są ale dostaną solidny wpier...."

Mam nadzieję, że kiedyś Arsenal tak będzie mówił o Beniaminkach w PL oraz w fazach grupowych europejskich pucharów.

Przepraszam za double.

Cieszę się, że wygraliśmy mamy komplet punktów, nie oglądałem meczu bo jednak zwycięstwo z takim rywalem to obowiązek. Dla osób które porównują Willocka do Santiego to przypomnę, że Santi potrafił zrobić różnicę w meczach w finale FA z Hull, z Lvp w PL gdzie było naprawdę trudno o TOP4.

Należy darzyć szacunkiem każdego rywala natomiast przed Arsenalem mecz z Mułami i wolałbym żeby chłopaki po ciężkim boju wygrali 1:0 i zdobyli 3 pkt, jestem przekonany, że za kilka godzin wiele osób zapomni co to jest Dundalk.

@Thierry_H: To już nie jest Arsenal ten co dawniej. Arsenal będzie klepał przez 90 minut trafią po pięknej akcji na 1:0, tamci na pałę na aferę z półkacji wyrównają - to taki czarny scenariusz. Nie chcę żeby tak się wydarzało ale po ostatnich meczach może być ciekawie

@Traitor: Welbeck stanowił zagrożenie bardziej dla swojego zdrowia niż bramki rywala mimo to Arsenal grał w LM z nim w składzie.

Co do tematu Arsene ma racje Saliba może się rozwinąć piłkarsko tylko jeżeli wrzuci się go na głęboką wodę ( np mecz z Mułami), jak zawali to ok da się przeżyć, a jak się nie spróbuje to lipa.

@Traitor: Za Arsene'a ten klub wiedział co grać

Największą bolączką Arsenalu jest brak ognia przegrywasz 0:1 to idziesz na wymianę żeby odrobić straty. Tutaj czy byłoby 5:0 czy 2:0 to i tak jest klepanie po obrońcach. Po za strzałem Hectora nie było nic.

Partey kreatywny itp -
przychodzi Partey do Artety jak mam grać Coach ?
- Mordo po staremu albo laga albo do najbliższego, jak będziemy przegrywać to graj zawsze do tyłu wiesz " założenia taktyczne", a jeszcze wiesz Partey widziałem fajną chałupę niedaleko Londynu...

Danny Ings = Southampton w ostatnim czasie, już dwie asysty!

Wiele razy mówiło się o braku zaangażowania ze strony Ozila na boisku nigdy nie był tytanem pracy w obronie. Złapał Pana Boga za nogi dostając taki kontrakt.

Jednak brak zaangażowania które dostrzegł także Unai spowodowały spadek not u Niemca. Dziś próbuje się z niego zrobić ofiarę okrutnego zarządu i strasznego Mikela który go pominął z czysto sportowych powodów.

Mesut sam sobie zapracował na opinie człowieka który mało się angażuje w grę obronną i kilka "magic passes" nie zmieni tego obrazu. Na miejscu Korguta Soguta cieszyłbym się, że siano się zgadza, a nie zgrywał obrońcę uciemiężonego Ozila.

Jeżeli Mesut kochałby piłkę to spokojnie wyjechałby do MLS gdzie miałby szansę na podobne pieniądze.

Nie logicznym argumentem jest to, że daje z siebie wszystko na treningu - bo to właściwie obowiązek każdego gracza. Cała ekipa Ozila powinna pozbierać swoje jaja z ziemi i zaakceptować fakty zwłaszcza, że siano się zgadza.

A robienie Mikelowi pod górkę jest zwyczajnie niesmaczne, ok na pewno święty nie jest ale jako trener robi dobrą robotę i przede wszystkim z tego powinien być rozliczany. Brak Mesuta w składzie jak widać nie przeszkadza, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie że pomaga.

@Sztofort: Jak dostanie ochrzan od Artety to będzie musiał się ogarnąć bo inaczej nowy nabytek wejdzie między słupki.

@lym: Bramkarze popełniają błędy tak jest nic na to nie można poradzić ważne, że bez znaczących konsekwencji.

Powoli zaczyna się krytyka na zawodników Arsenalu. Przypomnę kilka spraw:

- Lepiej, żeby Leno robił takie rzeczy w fazie grupowej LE niż w półfinale albo w fazie playoff;
- Arsenal wygrał ten mecz nie był to może spacerek ale dobre jest to, że jak najmniejszym nakładem sił i najważniejsze bez kontuzji Arsenal zdobył 3 punkty.
- W kolejnym meczu z Dundalkiem mogą wygrać wymęczone 1:0 bo kontrowersyjnym karnym - nie to znaczenia.
- Dla tych co jeszcze nie wylądowali Martinez nie jest bramkarzem Arsenalu, życzę mu jak najlepiej ale na dobrą sprawę , nie powinien obchodzić kibiców Arsenalu ten gracz, bo co może niektórych tutaj zaskoczyć nic to nie zmieni jeżeli będzie się bąkać pod nosem Martinez > Leno;
- Niech Ozil sobie robi hajs ale od dłuższego czasu z Arsenalem po za tygodniówką i grawitacją nic go nie łączy z czerwoną częścią Londynu;

- Arsene ma dziś urodziny życzmy mu wszystkiego najlepszego;
- Powinniśmy mieć szacunek na chwilę obecną do Artety, że z niezłej kupy którą przejmował możemy grać w LE.
- Skupmy się na meczu z lisami;
- Partey dobrze zagrał i to jest dobry prognostyk;

Jeżeli chcą coś nowego zrobić to niech się zastanowią czy to ma sens. Wystarczy spojrzeć na to co się dzieje z jakąś ligą narodów, to jest trochę puchar myszki miki tylko w wydaniu reprezentacji.

Skoro coś działa to po co to zmieniać. Liga Mistrzów dawała, daje i będzie dawać dochody przy okazji dając szansę zespołom ze słabszych lig. tworząc jakąś super ligę szybko to się znudzi go po raz kolejny będziesz oglądać np Real - Bayern,

Auba ma słabszy okres być może po za tym gdyby nie strzeliłby bramek od 10 kolejek to wtedy można powiedzieć, ze jest coś nie tak.

@Lysy1111: Danny był zagrożeniem samym w sobie nie dlatego, że był napastnikiem ale dlatego, że przewracał się o własne nogi. Po za tym więcej zawalił niż było z niego pożytku. Akurat w meczu z Lisami wrócił na chwilę z kontuzji Arsenal na niego liczył jak się skończyło wszyscy pamiętają.

Myślę że, wszyscy będą bardziej pamiętać, jak potykał się o własne nogi niż to, że musnął piłkę w meczu z lisami.

Poświęcił dla Arsenalu 22 lata zrobił z niego markę światową przeprowadził udaną przeprowadzkę z ekonomicznego punktu widzenia na The Emirates. Może kiedyś przyjdzie na mecz to byłoby coś na pewno jest rozżalony tym coś wydarzyło w ostatnich sezonach, można nawet odnieść wrażenie, że nie miał wsparcia ze strony zarządu i władz klubu. Moim zdaniem poświęcił dużo, za dużo w swoim życiu dla klubu.

Wengera trzeba szanować za to jakim był trenerem, ale przede wszystkim jakim jest człowiekiem.

@Qarol: W meczu z LvP zamiast Xhaki wchodzi Ceballos i gra inaczej wygląda, po za tym jak jedyną metodą jest długa laga do przodu do Auby no to nie wygra się tak meczu. Po za tym podtrzymuję to co napisałem skoro Lisy potrafiły im strzelić 5 bramek nie widzę powodów, żeby Arsenal nie strzelił co najmniej 3.

Nie twierdzę, żeby posiadanie piłki było 50/50, ale żeby było 35/65 na rzecz City to byłoby dobrze, a nie murarka i laga do przodu i posiadanie piłki 10/90.

Arsenal po wodzą Mikela gra inaczej nawet zaryzykuję stwierdzenie, że City bez swoich najlepszych zawodników jest w zasięgu po za tym, skoro Leicester potrafiło im strzelić 5 bramek to dlaczego nie miałby tego zrobić Arsenal.

Nie chciałbym tylko widzieć obrazka kiedy Arsenal kompletnie oddaje inicjatywę rywalowi, bo wtedy City się rozkręci, w przypadku gdy Arsenal po błędzie trafi na 1:0 i później będzie autobus to szybko będziemy skarceni.

Co do jakiś Nketiahów Willocków to najlepiej ławka.

Był tak fantastyczny, że poszedł na wypożyczenie nawet nie wiedziałem, że jeszcze taki jest w Arsenalu

Partey będzie w pierwszym

Robin zachował się bardzo słabo biorąc pod uwagę, że Arsene w niego wierzył, był taki moment w karierze RvP, że łapał kontuzję za kontuzją. Mimo to dobrze to szło wrócił i zdobył króla strzelców, gdy był na świeczniku nagle wpadł na pomysł, żeby iść do Utd. Gdy już spadał ze świecznika nagle kapnął się, że może wrócę do Papy do północnego Londynu.

Nie zgodzę, że byśmy walczyli o majstra bo nie wiadomo czy nagle RvP nie uderzyłaby sodówka i "el catarro" przez pół sezonu. Robin miał swoje dłuższe chwile ale w momencie kiedy najbardziej w niego fani uwierzyli on poszedł do Mułów to było bardzo smutne.

Bardzo dobrze się stało, że Arsenal zamknął ścieżkę dla takiego gracza, RvP okazał kompletny brak szacunku. Nie miałbym do niego pretensji gdyby powiedział, dzięki Arsenal za wszystko ale idę np do Hiszpanii, Francji itp. A on poszedł do odwiecznego rywala i zachował się słabo.

Już nawet Cesc powiedział wracam do Hiszpanii i mniej to było odczuwalne jak poszedł co The Blues.

Unai wystawił sobie opinie pracując w Arsenalu 1,5 roku i nie potrafiąc nawet dobrze się przywitać. Widać różnicę między Unaiem a Mikelem w jaki sposób myśleć i jaki mieć pomysł na grę. Szatnia Arsenalu i buty Wengera była dla niego za duże, wrócił do domu tam przynajmniej nie musi uczyć się języków obcych mimo wszystko życzę mu wszystkiego dobrego. Ale mimo wszystko Vila

Nie przepadam za United m.in. dlatego, że kompromitują się praktycznie w każdym okienku transferowym przepłacając za transfer lub dając kosmiczną tygodniówkę.
United się skończyło kiedy odszedł Ferguson on potrafił zespół poukładać i radził sobie nawet z takim Keanem. Taki Maguire za czasów Fergusona mógłby składać meble w Startreku a nie grać w podstawowym składzie.

Mam nadzieję, że z nimi Arsenal ugra dublet to właściwie tyle.

@erykgunner: Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu - admin. Jak ładnie powiedzieć bez wulgaryzmów i nakreślić w czym rzecz. +1

Trend dotyczący sztuk walki jest dość szeroki, jakiś czas temu była gala "na gołe pięści" wygrał jakiś zawodnik z Torunia. Co do MMA lubię oglądać ale wyłącznie na wysokim poziomie zgadzam się z thide, że to jest masa wyrzeczeń i ciężkiej pracy bez gwarancji sukcesu i jest to sport jak każdy inny. Po pojedynku zawodnicy przybijają "piątkę" i nara. Trenują i potrzebują adrenaliny. Nazywanie tego mordobiciem jest dalekim nadużyciem.

Ozil zagra jedno magiczne podanie w ciągu całego meczu, a takim Burnley nie ma sentymentów. Po za tym jak Ozil nawet i zagrałby to wtedy po bezbarwnym meczu powiedziałbym trenerowi Mikel przecież nie grałem muszę się rozkręcić.

Skoro Arsenal za Artety dobrze sobie radzi bez Niemca to po co sobie komplikować ?

Jak są ściągane talenty z Holandii to widać, że nasza akademia prężnie działa...

@Forever4: +1

@Artu: Fijo był super ale jest jeszcze młodym talentem i na pewno się rozwinie

Był nadzieją ale okazał się szklany może gdzieś sobie pograć w niższych ligach

Biorąc pod uwagę środek pomocy, to taka osoba się na pewno przyda. Nie chciałbym żeby był drugim Patrickiem Vieirą, chcę żeby był Thomasem Parteyem który będzie ostoją pomocy Arsenalu.

Nie widziałem go w jakimś meczu dlatego, że La Liga moim zdaniem nie jest konkurencyjna względem Premier League. Natomiast jeżeli Mikel i Edu coś w nim widzieli to ok. Cieszy, że kanonierzy dopięli ten transfer to zmniejsza zdecydowanie grono krytyków aktywności Arsenalu w okienku transferowym.

Nie powiem, że patrzę z optymizmem na kolejne dni w Północnym Londynie ale mimo Covida, braku kasy, Arsenal był czujny i dopiął cel transferowy numer jeden brawo za konsekwencję !

Powiedzcie tak szczerze bo serio nie oglądam La Liga ten Partey jest dobry ?

@thide: gdzie Ty żyjesz?

czerwone diabły = czerwona strefa w Premier League

Oglądając to spotkanie zastanawiałem się ile można wymienić podań do tyłu. Niepokojące było to, że Arsenal dał się przycisnąć przy 2:1 gdyby Szable lepiej celowały byłoby interesująco, Słabo wygląda brak pressingu nawet przy wyniku 0:0 praktycznie brak strzałów przez 45 minut.

Z drugiej strony chłopaki wygrali szczęście sprzyja lepszym i skoro to ma panaceum na powrót do LM to mogą tak grać przez cały sezon byle nie tracili punktów ze średniakami albo z drużynami typu Fulham itp.

Co do okienka transferowego, jeżeli nie ściągną jakiegoś kreatora gry to Granit "wóz węgla" Xhaka i Mohamed "zawsze do tyłu" Elneny będą frustrować kibiców przez cały sezon. A na stronie kanonierzy.com większym zainteresowaniem będą się cieszyć leki na obniżenie ciśnienia aniżeli linki do streamów meczy wojowników z czerwonej części Londynu.

Jeżeli Leno ma ta grać w każdym meczu jak dziś to bez wątpienia jest bramkarzem na TOP 4. Z drugiej strony nie chciałbym oglądać już Kolasinaca który partolił akcję za akcją. Mimo dużego szczęścia Arsenal awansował dalej i wytrzymał presję. Willock jeżeli nie będzie się angażował w grę to będzie drugim Ozilem w defensywie.

@enrique: Trudno to powiedzieć ładniej żeby wypierniczał z Arsenalu

Zupa Romana zawsze smaczna