Komentarze użytkownika drewniane_krzeslo

Bez głębszej analizy można się zgodzić z ocenami powyżej. Brak oceny Arsene'a. Jedyny wniosek to ze spotkania ze Stoke to brak skuteczności, nie mniej 3 punkty zostają w Londynie to jest powód do zadowolenia. Zwycięzców się nie sądzi.

Theo jest w stanie strzelić pod warunkiem, że wróci do dobrej dyspozycji i ominą go kontuzje. Podobnie Olivier. Alexis moim zdaniem jest najbliżej tego celu 20+ bramek w sezonie ze względu na świetny poprzedni sezon. Zgadzam się, że Mesut jest świetnym asystentem więc jego maksimum to 10 bramek i 10+ asyst w sezonie.

Arsenal jest zmobilizowany do grania na własnym podwórku. Po meczu będziemy mądrzejsi.

Dla Arsenalu są to dobre wiadomości.

Nie mam zastrzeżeń do wyboru trenera, jednak zawodnikiem miesiąca powinien zostać Bafétimbi Gomis.

Na weryfikację formy przyjdzie czas 12 września ze Stoke. Trzeba mieć nadzieję, że Olivier się odblokuje.

Jack nigdy nie grał pierwszych skrzypiec w Arsenalu. Arsene w niego wierzy i to jest dobre.

Arsene z pewnością próbował sprowadzić napastników. Wciąż słychać głosy dlaczego ciągle wypożycza Joela, dlaczego nie kupił jednego czy drugiego zawodnika. Odpowiedź jest prosta uważa, że skład jest dobry. Zgadzam się z tym, dlaczego ? Powód jest prosty wykonaliśmy kilka małych kroczków do przodu. Mam na myśli Puchar Anglii czy Tarczę Wspólnoty także 3 miejsce w lidze.

Simpllemann

Masz 100 % racji.

Hirow gorzej jak OwnGol złapie kontuzje...

Danny, Jack i Thomas raczej nie pograją w tym sezonie. Najbardziej szkoda Danny'ego.

Jeżeli ominą go kontuzje może długo jeszcze grać.

Miejmy nadzieję, że Laurent szybko wróci do pełni sił. Per jest po chorobie.

Per jest podstawowym zawodnikiem jednak po chorobie na pewno nie wrócił do pełnił sprawności więc powinien w meczu ze Stoke grać Gabriel.

Na Thierrego przyjdzie jeszcze czas. Niech zdobywa doświadczenie i najpierw zostanie asystentem Arsene'a. Później czas pokaże.

Arsene podjął dobrą decyzję blokując transfer Nacho.

Z West Ham United też byliśmy zwycięzcami, arbiter także był dla nas "szczęśliwy". Zejdźmy na ziemię.

Nie wiem czy takie głosowanie ma sens na chwilę obecną.

Gra nie jest zachwycająca na chwilę obecną jednak miejmy nadzieję, że z meczu na mecz drużyna będzie grać coraz lepiej.

Takie sytuacje się zdarzają. Odnowienie urazu także, obwinianie sztabu medycznego nie jest stosowne. Gdyby metody treningowe Arsene'a były złe kontuzje złapałoby znacznie więcej zawodników. W przypadku Danny'ego trzeba czekać. Z drugiej strony jest to bardzo dobry powód aby wykazał się Joel.

Kluczem jest rozwój na chwilę obecną może pomarzyć o pierwszym składzie.

Niewątpliwe cieszy fakt, że piłkarze z podstawowego składu grają po 90 minut w narodowych barwach, Obyło się także bez kontuzji. Brak Mathieu w podstawowym składzie nie jest niespodzianką - już nikogo nie dziwi.

Nacho ciężko pracował na treningach i dlatego zdobył zaufanie Arsene'a. Przy okazji wykorzystał fakt, że Kieran obniżył loty. Miejmy nadzieję, że będzie zdrowy do końca sezonu.

Tak naprawdę na weryfikację braku transferów przyjdzie czas po sezonie. Ważne aby uniknąć nowych urazów. Wielu z forumowiczów zarzuca Arsenowi, że jest nieuczciwy względem kibiców. Jest uczciwy gdyż, cały czas twierdził, że nie ma nikogo na oku. A wydawanie wielkich pieniędzy na zawodników którzy niekoniecznie się sprawdzą nie jest dobrym rozwiązaniem. Wystarczy spojrzeć na czerwoną część Manchesteru.

Kibice znają Arsenal i wiedzą, że Arsene jest bardzo konsekwentny w polityce transferowej. Słowa Paula wyrażają jedynie frustrację z powodów braku ściągnięcia nowych zawodników. Na weryfikację obecnego sezonu przyjdzie czas po 38 kolejce Premier League.

Jeżeli będzie lepszy od Hectora będzie grał w podstawowym składzie. Obecnie jest słabszy. Jeżeli rozważa odejście po sezonie świadczy o tym, że jest słaby.

Skład jest dobry aby zająć drugie miejsce. Jednak wierzę, że możemy wygrać grupę F Ligi Mistrzów.

Drodzy forumowicze zauważcie, że Arsene zrobił tak jak mówił w związku z transferem napastnika. Skoro jest na tym forum mnóstwo fanów i kibiców Arsenalu nie powinien dziwić fakt, że ktoś wyleci z powodu kontuzji - jest tak co roku. Trzecia kwestia odnowienie urazu się zdarza. Welback i tak nie grał od dłuższego czasu.