Komentarze użytkownika dtdtdod

@Snapi napisał: "Pytanie co uznajesz za gracza. Moim zdaniem czy gra na komputerze, konsoli czy telefonie to dalej gracz"
Z definicji tak, ale ja osobiście traktuje gry mobilne jako odrębna kategorie. Sam dużo gram na kompie, a na komórce nie gram wcale. Gry mobilne są mniej rozbudowane, mają mniejszy budżet i gameplay mocno uproszczony. Oczywiście są wyjatki, ale to niewielki procent wszystkich gier mobilnych.

@Snapi: Chociaż w sumie w tym fragmencie nie jest podane ile jest kobiet graczy konsolowych/pctowych, tylko, że 2,4 mln gra codziennie na nich. To jest 14% z 17 mln graczy. Więc w sumie... dalej nic nie wiadomo.

@Snapi: dzięki
To w sumie ciekawe badanie. Znam wiele kobiet, której grają na komórkach, ale już tych co grają na konsolach czy PC to prawie w ogóle. Dla mnie dość zaskakująca statystyka.

@Snapi napisał: "Według badania IQS w Polsce jest 17 milionów graczy z czego 47% to kobiety"
To badanie pewnie nie rozdziela graczy mobilnych od pctowych czy konsolowych?

@losnumeros: Znowu o tym? Na siłę będziesz teraz próbował zainteresować innych swoimi fiksacjami na stronie o Arsenalu? Do pewnego momentu myślałem, że trollujesz z tymi spiskami, ale za dużo szczegółów podajesz i przykładów, w które wierzysz.

Mam chociaż nadzieję, że jesteś jednym z tych ludzi, którzy te wszystkie spotkania organizuje i na tym zarabiasz, bo inaczej nie wiem po co to wszystko tu piszesz kolejny dzień.

@Nicsienieda napisał: "Tutaj liczby jeśli ktoś myśli, że Havertz jest wolny."
Bo ludzie tak naprawdę mylą szybkość z przyspieszeniem.

Tyle tu ciekawych ludzi dzisiaj :D
@ArsenalChampion napisał: "Pięknie to miałeś przedstawione w książce Dżuma"
Nawet w grze WoW było to obiektem badań, gdy z powodu błędu postacie się od siebie zarażali i wybuchła "epidemia". Działo się podobno dokładnie to co napisałeś.

@Marzag napisał: "I czym jest ten charakter? Co to dokladnie znaczy?"
Nie wiesz? To "danie z wątroby", "jeżdżenie na tyłkach", "darcie ryja na kolegów z drużyny" i wiele innych populistyczno-januszowych frazesów. Bo wiadomo od zawsze, że to jest najważniejsze w piłce nożnej a nie jakieś tam umiejętności techniczne czy taktyczne.

@Lamoreaux napisał: "Nie oglądałem meczu, jedynie bramki. Jak zagrał Nwanieri i reszta zespołu?"
Ogólnie wszyscy raczej dobry mecz rozegrali. Z wyjściowego składu chyba najgorzej zagrał Martinelli.

Poza Nwanerim to mi się podobał Jorginho. Dużo rozgrywał, ale też sporo dobrych akcji defensywnych miał.

Sterling dużo szarpał, ale wykończenie szwankowało.

Jesus starał się, ale przeplatał dobre decyzje ze złymi.

Kiwior dwie asysty, ale standardowo zdarzyły mu się kiepskie zagrania, które mogły się źle skończyć. Saliba też wydawał się w pewnych zagraniach nieskoncentrowany.

Po wejściu na boisko słabo zagrał Skelly, podejmował bardzo złe decyzje.

Havertz po wejściu fajnie się pokazywał i zagrał dobry mecz.

Podsumowując łatwy i przyjemny mecz, przeciwnik nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

@TlicTlac napisał: "Kto mi powie dlaczego za tamten sezon z Realu Vinicius miałby dostać ZP zamiast Bellinghama?"
Ale Vinicius robi triki

@Be4Again napisał: "Jesteś pewien?"
W kontrakcie nikt mu czegoś takiego nie zapisze, ale każdy wie, że Pena jest słaby i Szczęsny wie, że go wygryzie. Jak niżej inni napisali to zwykła kurtuazja Szczęsnego w wywiadach.

Gdyby to kontuzję dostał Pena i Barcelona zgłosiłaby się do Szczęsnego, żeby go zastąpił i rywalizował z Ter Stegenem to obstawiam, że w życiu na to nie poszedł. On po prostu nie lubi trenować dla samego trenowania, jego interesuje tylko gra w pierwszym składzie.

@Be4Again napisał: "Szczęsny, zadeklarowany kibic Arsenalu odmówił nam (było info że dostał propozycję od MA), a do FCB poleciał jak skrzydłach i wznowił dla nich karierę."
Ogólnie z całym twoim komentarzem się zgadzam, ale odnośnie Szczęsnego jest pewna różnica. W Arsenalu miał być rezerwowym bramkarzem, w Barcelonie obecnie ma zapewniony pierwszy skład. Gdyby Barcelona proponowała mu rolę rezerwowego to obstawiam, że tak samo im by odmówił jak i Arsenalowi.

@Topek napisał: "Wróci Ode z Merino, rozbijemy kilka drużyn po 3:0 i się od nas na chwilę odczepią. Eksperci w pomeczowych studiach to kompletna strata czasu, ja już się dawno oduczyłem tego oglądać"
Ja tam sobie lubię posłuchać co gadają w tle jako zapychacz, ale nie przywiązuję do tego uwagi, bardziej żeby się pośmiać. Nie ma sensu brać na poważnie Roya Keane (największy klaun telewizyjny), Carraghera czy Garego Neville, bo nie dość, że są mocno stronniczy to jeszcze na siłę szukają kontrowersji żeby było o nich głośno.
Ale już np. Micah Richards, Shearer, czy Lineker mi nie przeszkadzają, bo oni przynajmniej nie próbują udowadniać, że wiedzą więcej niż trenerzy. Po prostu omówią mecz, kilka spostrzeżeń i tyle.

@coooyg11 napisał: "Mam wrażenie, że w tym momencie jesteśmy najbardziej znienawidzonym klubem w Anglii"
Przez sędziów na pewno. Ale nie, że nas specjalnie chcą ukarać, tylko przez to, że przedłużamy czas, przy rożnych przeszkadzamy bramkarzom na granicy przepisów i sędziom ciężko się gwiżdże w meczach z naszym udziałem.

Mam też takie wrażenie, że ta druga kartka dla Trossarda wynikała z... meczów w przeszłości.
Po pierwsze po kartce dla Rice z Brighton były głosy, że nigdy już się taka sytuacja nie wydarzy, itp. to sędziowie próbują udowodnić jacy to oni niezłomni w przestrzeganiu przepisów. Obstawiam, że minie kilka kolejek i przepisy znowu trochę zmienią z powodu oburzenia kibiców i klubów.
Po drugie rok temu Oliverowi oberwało się za brak drugiej kartki dla Kovacica i nikomu nie podobało się tłumaczenie, że nie chciał psuć meczu to teraz zrobił dokładnie odwrotnie (trochę na złość) w dużo mniej oczywistej sytuacji.

Trzeba uczulić na to piłkarzy żeby się więcej to nie wydarzyło, bo po prostu szkoda punktów.

@Be4Again napisał: "W którym momencie Olivier się odwraca i sprawdza czy Walker wrócił? Odwrócił się dopiero w momencie jak Thomas wznowił grę. Zobacz na reakcję Walkera, po samym gwizdu zaczął reagować, a Olivier nawet tego nie sprawdził. Jak sędzia go zawołał do siebie to powinien pozwolić mu wrócić na pozycję. Było to omawiane przez ekspertów i uznane jako błąd tego klauna..."
Może jest w tym trochę błędu sędziego, ale od odejścia Walkera od sędziego do zagrania piłki przez Parteya trochę czasu minęło. Walker po prostu zajmował się wszystkim poza powrotem na pozycję i po stracie gola City szukało winnego wszędzie tylko nie w Walkerze.
A ci sami eksperci na początku myśleli, że sędzia nie zdążył gwizdnąć przed wznowieniem Parteya i tego się czepiali. Gdy to się okazało nieprawdą i sam Guardiola powiedział o braku powrotu na pozycję to wtedy narracja się trochę zmieniła.

@Thierry_H napisał: "Widząc takie niusy, to nie myślę kto wygra. Myślę z kolei, że jesteśmy świadkami czasów, w których ewolucja się odwróciła, zaczęliśmy się cofać i nasza cywilizacja niechybnie upada."
Kiedyś to były czasy! Teraz to nie ma czasów...

@Nicsienieda napisał: "Kto mi powie genezę niechęci polskich kibiców Arsenalu do polskich kibiców Liverpoolu? W Anglii z topowych klubów mamy chyba najłagodniejszą rywalizację z nimi akurat."
Bo w Polsce kibiców Liverpoolu, United i Arsenalu jest najwięcej z angielskich drużyn. Nie ma aż takiej spiny z kibicami Tottenhamu, Chelsea i City, bo ich jest dużo mniej. Wchodzą jedni na stronę drugich, wybierają komentarze tych najbardziej skrajnych i później je cytują i podbudowują swoje ego: "zobaczcie jacy tam odklejeńcy, tam wszyscy tacy". I tak to się kręci.
Wielu ludziom brakuje dystansu, i to nie tylko w sprawach kibicowskich.

@Garfield_pl napisał: "tylko że smerfy kupują co okienko dużo i bez sensu, Brighton w ostatnim czasie nie szalało (być może wiedzieli że z De Zerbim będzie rozstanie i nie chcieli mu ściągać piłkarzy, żeby mieć potem problem), a teraz nowy trener dostał graczy pod swój projekt. Nie ma co porównywać mądrej polityki, z chaosem smerfów"
To się dopiero okaże, czy to są dobre transfery, tak samo się okaże czy polityka Chelsea się sprawdzi. Na ten moment obydwie drużyny mają w kadrze prawie 40 zawodników a tylko Chelsea wszyscy to wypominają, o Brighton cisza.
I z tym, że Brighton wcześniej nie szalało to też bym polemizował, bo wg transfermarkt wydali w poprzednim roku ponad 100 mln, dwa lata temu ponad 50 mln. Wiadomo, że były transfery wychodzące, więc musieli uzupełnić kadrę, ale Chelsea też sprzedało masę piłkarzy.

@inwilshereitrust napisał: "to sprawdz na początek transfery nie tylko z jednego okienka a kilku"
Chelsea robi więcej, bo ma więcej możliwości, ale Brighton ilościowo też robi dużo transferów w porównaniu z innymi klubami. To nie są normalne ilości. @inwilshereitrust napisał: "dalej możesz sprawdzić z jakich klubow bierze Brighton a z jakich Chelsea"
Nie wiem jakie to ma znaczenie z jakich klubów się kupuje piłkarzy. @inwilshereitrust napisał: "i co Ci zawodnicy już pokazali."
Obydwa kluby w większości kupują młode talenty, które nikomu nie są znani i nic nie pokazali.
Wygląda na to, że Chelsea próbuje zrobić to co Mewy, czyli tanio kupować, drogo sprzedawać (inna sprawa czy im to się uda, wg mnie nie). Tylko Brighton ma lepszy PR i tyle.

@inwilshereitrust: Założyłem, dalej nie widzę.

@Adi17 napisał: "Brighton to ładnie poszło w tym okienku, ponad 230mln wydane, ale skład mają ciekawy."
A mnie ciekawią podwójne standardy względem postrzegania polityki transferowej Brighton i Chelsea. Dużo ekspertów chwali Brighton za politykę transferową i jednocześnie mówi, że polityka Chelsea to jakiś żart. A obydwie drużyny kupują masę piłkarzy, tylko Chelsea kupuje droższych, bo maja większe możliwości. Wystarczy spojrzeć na ilość piłkarzy w kadrze Mew.

@coooyg11 napisał: "Ogólnie tak odbiegając od tematu, wszyscy tak się śmialiśmy z tego RIVALDO, a facet miał 100% racji!

Ostatnio przy piwku z kumplem potwierdziliśmy jego twierdzenie, mamy kryzys napastników i to bardzo duży...

Jak zaczynałem zajawkę z piłką, na 9 był: Henry, Nazario, van Nisterlooy, Zlatan, Adriano, Raul, Crespo, Eto'o, Drogba, Del Piero, Trezeguet, Shevchenko.

Teraz? Śmiech na sali..."
Ale za to w obecnej piłce jest dużo więcej skrzydłowych, którzy strzelają gole, czego wcześniej nie było. Po prostu piłka się zmienia, trenerzy wymagają czego innego od "9", szkoli się ich inaczej i pewnie przez to jest mniej typowych snajperów. Taktyka kiedyś opierała się często na 4-4-2, przez co było miejsce dla 2 napastników. Później większość przeszła na 4-2-3-1 lub 4-3-3, przez co masz mniejsze zapotrzebowanie na typowe "9", ale kluby szkolą więcej schodzących skrzydłowych strzelających gole. Kiedyś nie było takich skrzydłowych o profilu Salaha, Mbappe, czy Saki. Henry w jednym wywiadzie mówił, że był razem z Ronaldo pierwszymi napastnikami, którzy schodzili ze skrzydła i nie trzymali się kurczowo szpicy. Teraz to jest dość powszechne wśród napastników.
Poza tym, czy przez brak typowych snajperów drużyny strzelają mniej goli niż kiedyś? Raczej nie, bo ostatni sezon PL był pod tym względem chyba rekordowy. Po prostu gole rozkładają się na inne pozycje.
Ale musiałby ktoś mądrzejszy to wszystko przeanalizować, stwierdzić z czego to wynika i czy na pewno to coś złego.

@artur759 napisał: "Jak pomyślę sobie o tych ekspertach z cannal plus to już mi się odechciewa niestety, a wątpię, że będą chcieli pozbyć się tam starej gwardii, bo pewnie będą chcieli nagrodzić ich za pozostanie."
O tak, już nie mogę się doczekać "eksperckich" wypowiedzi Kosowskiego i Rosłonia. Od razu można wyciszać studio, bo szkoda uszu na ich paplaninę.

@Be4Again napisał: "Wg. whoscored aż 5 zawodników z podstawowego składu (8 razem z zmiennikami) zostało niżej ocenionych za ten występ od Thomasa"
Nie będę teraz oceniał występu Parteya w meczu, ale opieranie czegokolwiek na ocenach whoscored jest bez sensu i nie jest wyznacznikiem czegokolwiek. Pamiętam jak wg ocen z tego portalu Mustafi był w 11 sezonu PL.

@Bartek_ napisał: "Zgadza się, chociaż wtedy też nigdy nie wiadomo, na ile jest to prawda, a na ile gra o swój PR i zrzucanie odpowiedzialności na inne czynniki."
No to też prawda. Ja nie mogę się doczekać pod tym względem zwolnienia 7Haga, pożegnalna konferencja może być ciekawa. Obstawiam, że wtedy odepnie wrotki jeszcze bardziej niż dotychczas :D

@Bartek_ napisał: "Mmm publiczne wypowiedzi trenerów, 15 lat temu jeszcze wierzyłem, że mówią to co naprawdę myślą. ;p"
Czasami mówią, ale tylko przed zwolnieniem gdy wiedzą, że ich czas w klubie jest policzony.

@Elastico07: Poza tym przy cytowaniu wypowiedzi bez obrazu ciężko stwierdzić, czy to była ironia, żart, czy może na serio. Ogólnie typowe pierd***nie.

@Elastico07 napisał: "Pep Guardiola zmęczony kolejnymi wyzwaniami w Premier League:
„Nie odczuwam już tej samej motywacji do zdobywania kolejnych tytułów w Premier League. Ta motywacja po prostu zniknęła… Myślę, że wróci dopiero wtedy, gdy naprawdę będziemy blisko sięgnięcia po trofeum.” Ktoś wierzy jeszcze temu farmazonowi?"
Typowe przerzucenie roli faworyta na Arsenal. Guardiola zawsze to robił, tak było jak walczył z Kloppem, robi tak samo z Artetą. Nic nowego.

@praptak: Ile ludzi tyle opinii. Dla mnie HOTD bije na głowę GOT. Jak w Grze o Tron trzymali się książek i mieli materiał źródłowy to było spoko, ale im bardziej sami coś musieli wymyślić to wyszły takie bzdury i idiotyczne sceny, że głowa bolała. W późniejszych sezonach postępowanie i motywacja bohaterów nie miała sensu.

W HOTD wg mnie pod tym względem jest lepiej, mimo, że twórcy mają bardziej okrojony materiał źródłowy. Zdarzają, się głupie sceny i postępowanie bohaterów (w ostatnim odcinku jedna scena jest idiotyczna), ale nie ma tyle tego co w Grze o Tron. Sezon trochę nudnawy i przegadany, ale wolę coś takiego niż głupie sceny batalistyczne z dupy, które fajnie wyglądają, ale obrażają inteligencję widzów.

A z tym genderem to nawet nie wiem o co chodzi, więc nie będę komentował.

@DyktatorArsene napisał: "Jak mecz wczoraj? Zasnalem 5-10 min po rozpoczeciu.
Kto na plus i na minus?"
Wg mnie ogólnie cała obrona niepewna, Zinchenko nieźle w rozegraniu, bardzo słaby w obronie. Po wejściu na boisko pozytywnie zaskoczył Lewis-Skelly. Grał odwróconego obrońcę i próbował brać rozegranie często na siebie. W obronie nie popełnił jakiegoś błędu, ale też już nie grał na Salaha, więc miał ułatwione zadanie. Ogólnie wg mnie poza Nwanerim i Viery to Lewis-Skelly jest największym wygranym tego tourne.

Najgorszy na boisku był Nelson, beznadziejny mecz, dobrze, że zszedł w przerwie, bo ciężko się na to patrzyło.

Wg mnie Haverz zagrał nieźle w pomocy, Odegaard trochę mniej widoczny niż zwykle, ale i tak miał sporo fajnych podań. Jesus coś próbował, ale kaleczył. Nwaneri po wejściu niewidoczny, Vieira się starał coś zrobić.
Ogólnie wszyscy zagrali średnio, nikt się jakoś nie wyróżniał, mecz do zapomnienia.

@Be4Again napisał: "https://sportowefakty.wp.pl/amp/pilka-nozna/1137266/manchester-city-z-kara-finansowa-przyczyna-jest-brak-punktualnosci

Buahaha wydarzyło się tak jak mówiłem. Nie opłaca się być uczciwym w tej lidze, oj nie opłaca. Everton dostał -20pkt za jakieś smuty, Ci zbudowali potęgę na machlojach i dostali 2mln kary :D"
Przeczytaj jeszcze raz artykuł, bo widać, że go nie skumałeś. Powoli, nie śpiesz się.

@WSP napisał: "Ciekawe po ile poszedłby Olmo. Jego transfer gdziekolwiek to będzie hit sezonu IMO."
Chyba dla sztabu medycznego. On od 3 sezonów wypada na kilka miesięcy ze względu na kontuzje. Po co taki piłkarz?
@Barney napisał: "Zdejmowali medale ?czy zachowali sie normalnie tym razem bo zasnalem juz po meczu"
Normlanie, czyli jak? Że niby niezdejmowanie jest normlane? Od zawsze część piłkarzy ze srebrem (czy to w MŚ, ME czy LM) ściągają medal, ale oburzeni "kibice" uaktywniają się dziwnym trafem tylko jak Anglicy ściągają, bo są nielubiani. Typowa narracja pod wcześniej ustalą tezę. Gdy ściągają źle, bo "nie mają pokory". Gdy nie ściągną odezwą się inni, że "zadowalają się byle czym, nie mają mentalności zwycięzcy". Typowe gadanie żeby się doje***.

@Mastec30: Palmer może dużo nie pograć na tym turnieju, bo on nie udziela się dużo w obronie, a to dla Southgate podstawa (i w sumie mu się nie dziwię).
Myślę, że trochę przesadzasz z tym Saką i niedocenianiu go. Przecież on wygrywał roczne plebiscyty na najlepszego piłkarza w reprezentacji. Po prostu ludzie się przyzwyczaili do tego, że on zawsze dowozi i to dla każdego normalne. Wiadomo, że trafiają się jakieś Ferdinandy, którzy stwierdzą, że Saka jest gorszy od Fodena, bo ten strzelił kilka bramek z daleka, ale to raczej nie jest wcale aż tak częste.
Foden jest na siłę pchany w tej reprezentacji, bo może w końcu coś mu "przeskoczy", pytanie czy przez to nie zawalą kolejnego turnieju.

Bo Foden to taki angielski Linetty: w klubie gra dobrze, a w reprezentacji Anglii wielka kupa. Pewnie w angielskich mediach zaraz się zacznie, że to nie jego pozycja, że nie jego wina, on jest super, itp. a tak naprawdę to już jego 3 duży turniej i znowu zaczyna od chowania się za kolegami z drużyny.

Kolejny "ananas" to TAA, już rok uczy się grać na środku pomocy i dalej nie ogarnia jak się ustawiać na boisku, a do tego popełniał banalne błędy w przyjęciu. Rice i Bellingham musieli odwalać jego robotę.
Kane dramat.
Zmiany Southgate to żart. Jeszcze trzymanie Kane do końca może się broni (on przynajmniej potrafi coś wcisnąć jak mu nie idzie) tak Foden grający 90 minut? Za co? Ani w obronie się nie wyróżniał, a w ataku jeszcze gorszy.

Tyle dobrze, że Sakę ściągnął, oby jak najmniej był eksploatowany.

Jakoś nie chce mi się wierzyć w zainteresowanie Rashfordem, bo on nie pasuje do zespołu. Nie chodzi o same umiejętności piłkarskie (bo te posiada), ale o pracowitość na boisku. On w ogóle nie biega w pressingu i obronie, a nie chce mi się wierzyć, że Arteta go tego magicznie nauczy. Wg mnie to zwykłe wymysły pismaków.

@Gofer999 napisał: "Przecież ta wypowiedź Koli to wali fejkiem na kilometr. Nawet żadnego źródła wypowiedzi nie ma. :D:D:D"
Faktycznie chyba fejk, łyknąłem jak młody pelikan :D

@kubex napisał: "Sead Kolasinac ->

"Przez 5 lat grałem w Arsenalu, nie wygrałem nic. Niestety tam nikt nie miał parcia na zwycięstwo. Po prostu fajnie jak wygrywaliśmy.
Gdy przyszedłem do Atalanty byłem w szoku, od początku sezonu było parcie o najwyższe cele, codziennie motywacja o jakie cele gramy, dzień w dzień człowiek czuł, że idzie w dobrym kierunku...""
Takie parcie na puchary tam, że wczoraj zdobyli pierwszy od 60 lat. Naprawdę gablota pełna sukcesów.
@kubex napisał: "Chyba pierwszy, który powiedział na głos jak to wyglądało przed Artetą...."
On był jeszcze w zespole na początku pracy Artety. To między innymi przez Bośniaka nie było parcia na zwycięstwo i dlatego został oddany bez żalu. Poza tym typ siedział w Arsenalu tak długo, bo nie chciał zejść z pensji i nikt go nie chciał. Kto jak kto, ale o "parciu i motywacji" to on akurat nie powinien się wypowiadać.

@pablofan napisał: "Jak widać są różne odcienie ambicji"
A jak United cudem wygra z City w Pucharze Anglii to będą mieli lepszy sezon od Arsenalu, bo będą mogli włożyć coś do gabloty. Arteta out, Erik 7 Hag in!!!!!

@mel75 napisał: "Awięc Rodri twierdzi ,że City przyjechało na Arsenal wygrac dlatego grali na remis ? :P"
Tak, czego nie rozumiesz? Oni grali o zwycięstwo w każdym meczu!!! Chyba, że mówimy o Big6, wtedy to nie, bo na 10 spotkań wygrali tylko 3.

@Topek napisał: "Teoria Rodriego jest mocno naciągana, bo po meczu z City dalej mieliśmy mistrza w naszych rekach, a Pep z pocałowaniem by wział 4 punkty w bezpośrednich pojedynkach z rywalem o tytuł. No ale wygrali, to mogą sobie gadać o mentalu, mentolu i metalu."
Dokładnie. Szkoda, że o tym wielkim "metanolu" nie gadał w marcu po remisie, tylko dopiero jak wszystko się rozstrzygnęło. Po sezonie to każdy mądry i każdy od razu wiedział czego Arsenalowi zabrakło, sami wybitni eksperci. Arsenal zdobył w dwumeczu z City 4 pkt, z Big 6 nie przegrał meczu w sezonie, a ten coś pieprzy o braku mentalu.