Komentarze użytkownika executer1
Znaleziono 3214 komentarzy użytkownika executer1.
Pokazuję stronę 1 z 81 (komentarze od 1 do 40):
@Damper napisał: "Może wszystkich irytować, że Arsenal negocjuje i nie chce tyle płacić, no ale ci zawodnicy po prostu nie są tyle warci. Sesko to jest 70 mln euro, Gyokeres z 60, a Watkins koło 40. Wszyscy chcą 15-20 mln więcej."
Tutaj pojawia się kluczowe pytanie, dlaczego my w ogóle interesujemy się piłkarzami nie wartymi przepłacania o te 15-20mln. Gdyby Ci piłkarze o których tak twardo negocjujemy to byli zawodnicy na miarę Rice na swojej pozycji to nikt tutaj by nie płakał o to, że się ten proces ciągnie i ewentualnie przepłacimy
Jeśli ten piłkarz przyjdzie za taką grubą kasę to będzie jakieś nieporozumienie na równi z transferem Havertza.
Tyle kasy za kogoś kto nawet z miejsca teoretycznie nie jest zawodnikiem pierwszego składu,
Żaden poważny klub się nawet nie interesuje tym napastnikiem, tu nie ma nawet rywalizacji żadnej o jego podpis z topowymi klubami bo z jakiej niby racji miała by być skoro on nic nie pokazał. To jest gość który przyjdzie i nam mistrzostwo pomoże wygrać ? Dobre żarty, to co Arteta wyprawia z transferami to jest kabaret jakiś mając tyle hajsu
Gdzie ten Foden niby u nas miałby grać ?
Nikt chyba nie wie jaka jest jego pozycja, bo ani nie jest rozgrywającym ani skrzydłowym, taki drugi Nwaneri
@Patriko: W każdym ważnym meczu w zeszłym sezonie może prócz City u siebie Odegarda na boisku nie było. Nie było go jak walczyliśmy o półfinał nie było jak walczyliśmy o finał LM, nie pokazał nic w lidze jak trzeba było gonić Liverpoolu i każdy mecz był na wagę złota.
Także jak dla mnie to, że przyjdzie nowy sezon i Odegard nastuka kilkadziesiąt asyst przeciwko słabszym rywalom i w meczach gdy presja jest mniejsza w żaden sposób mnie nie grzeje.
Moje zdanie jest takie, że jeśli Odegard będzie naszym głównym i jedynym rozgrywającym kolejny sezon z rzędu, to kolejny sezon z rzędu zakończymy z niczym. Tu potrzeba kogoś do rywalizacji nie na niby tylko na poważnie
@sda1dq4124: Ja również ale po tak zawalonym sezonie w jego wykonaniu powinien w nagrodę dostać kolegę do rywalizacji. Kogoś kto przyjdzie nie po to żeby grzać ławę tylko faktycznie wzmocni drużynę bo osobiście nie mam już zaufania do Norwega, że z nim jako rozgrywającym na przestrzeni całego sezonu i w kluczowych meczach odniesiemy jakikolwiek sukces
To również pokazuje, że my jak i inne angielskie kluby przepłacamy nie tylko na transferach ale również na tygodniówkach. Później niby gwiazdy w tej lidze są ale nijak ma się to do faktycznej wartości i jakości piłkarza.
Włosi może są skąpi ale gdyby Ukrainiec to był wartościowy na tyle zawodnik to nikt by tak uporczywie nie negocjował
Sesko, Gyokeress wszystko fajnie jak przyjdzie jeden czy nawet obaj tylko kto im będzie dogrywał, kto będzie tworzył sytuację?
Jak wejdziemy w kolejny sezon z Odegardem i Martinelim w pierwszym składzie to po prostu jesteśmy nie poważnym klubem, który nie wyciąga wraz z trenerem wniosków z poprzednich sezonów. Później nie ma co się dziwi, że po raz kolejny Liverpool czy City zgarnia tytuł
Ten gość to będzie drugi Torreira, jeśli przyjdzie o ile w ogóle przyjdzie bo jak Nico Wiliams zdecydować się nie może co ze swoją karierą zrobić. Obaj najchętniej kisili by się w swoich obecnych zespołach ewentualnie przeszli do Realu/Barcy.
Jeśli już tu przyjdzie finalnie to dopóki trenerem będzie jego kolega z Kraju Basków to będzie wszystko git, tylko jak Arteta zostanie zwolniony to zacznie przeszkadzać mu pogoda, żarcie, wszystko i będzie chciał wrócić do siebie.
Dla mnie to mało przyszłościowy transfer i na pewno nie ktoś na kim można budować przyszłość środka pola tego klubu.
Jak można w ogóle porównywać Mbeumo z Rodrygo czy zestawiać ich liczby. Jeden sobie hula w Brendfordzie w którym czy skończą na 8 czy 10 czy 16 miejscu nie robi żadnej różnicy i jedyna presja to nie doprowadzić do walki o utrzymanie.
Drugi z kolei gra w klubie w którym jest największa presja na wyniki czy to w lidze czy w pucharach i udowodnił nie raz, że nie tylko potrafi dowozić ale również przesądzać o wyniku w najtrudniejszych sytuacjach.
Mbuemo to jest właśnie piłkarz do United tak samo jak Cunha, pójdą do tego cyrku, który nie wiele różni się obecnie od ich obecnych klubów
Fenomenalny zawodnik, takich piłkarzy nam trzeba, którzy samym transferem doda wiary w końcowy sukces jak to było po zakupie Zinchenko i Jesusa. W odróżnieniu natomiast od tej dwójki Rodrygo to ścisły top jeśli chodzi o swoją pozycję i ciężko znaleźć na obecny moment lepszego skrzydłowego na lewą flankę tylko czy on sam będzie chciał tu przyjść
@Damper: Słuchaj Arteta poukładał ten zespół perfekcyjnie, nie pamiętam kiedy taki Arsenalem oglądałem jeśli chodzi o tą kwestię. Jak miałbym ocenić go za to, to jest to ścisły top.
Natomiast jego decyzje jeśli chodzi o budowanie ofensywy w oparciu o graczy ofensywnych, których najmocniejsze strony to cofanie się do obrony, pressing, wywiązywanie się z założeń taktycznych oraz tytaniczna praca zostawia znak zapytania czy to jest recepta na wygranie czegokolwiek.
Pytanie czy taki Alexis w ogóle by grał u Artety, czy on takiego piłkarza w ogóle by cenił, czy kosztem jego umiejętności dalej na lewej flance występował by Martinelli tylko i wyłącznie dlatego, że jest posłuszny i haruje w obronie.
Czy taki RVP grałby na ataku znając jego charakter i to, że nie gryzie się w język
@havoc: Na moje my nie mamy od czasów Henrego piłkarzy, którzy potrafią odmienić losów meczu. Ostatni dwaj to RVP i Alexis, którzy nie mieli tej okazji grać w poukładanej drużynie tylko wtedy był totalny rozpierdziel w innych formacjach
@Nicsienieda: A z kim niemal PSG odpadło w ćwierćfinale ?
@KapitanJack10: w obecnej dyskusji powiedziałem wyłącznie, że na tle PSG zaprezentowaliśmy gorszy poziom niż Liverpool i Aston Villa, nigdzie nie napisałem, że Arsenal to zła drużyna.
Natomiast jak miałbym szczerze powiedzieć to jesteśmy takim stabilnym i mocnym Europejskim średniakiem, trochę jak Dortmund, trochę jak Atletico czy do niedawna PSG. Taka tam drużyna, która czasem zaskoczy ale generalnie nic z tego na koniec nie wynika.
PSG potrzebowało zmienić swoją politykę transferową oraz ściągnąć odpowiedniego trenera żeby ten obraz zmienić, uważam że poniekąd zmienne są inne to jesteśmy w podobnej sytuacji i tak będziemy się bujać kolejne lata jak niczego nie zmienimy.
PSG z Liverpoolem wygrało ledwo po karnych, z Aston Villą przeżywali zawał w drugiej połowie, z Arsenalem natomiast był to w końcu mecz gdzie mogli odetchnąć i bez stresu awansować.
Dodam tylko, że bramkarz jest ważnym graczem zespołu i to, że Paryż strzelał, a Allison bronił to nie problem Liverpoolu tylko fakt, że mają najlepszego bramkarza na świecie. Gdyby bronił w PSG Raya to może strzelilibyśmy więcej niż jedną bramkę, ale broni Donnaruma.
Także powodzenia wam życzę w budowaniu narracji, która ma byt wyłącznie na tym forum gdzie Arsenal jest lepszy od wszystkich tylko jakoś tak dziwnie odpada zawsze całkiem przypadkiem i pechowo rzecz jasna.
@Damper: To że Arsenal na tle PSG zaprezentował się gorzej od Aston Villi i Liverpoolu to nie jest coś tam coś tam co napisałeś tylko prawda. To że lubisz rzeczywistość zakłamywać żeby lepiej się czuć to już Twój problem
@Damper: Po co mi wysyłasz bezużyteczne statystki i piłkarza meczu. Jedyne co to potwierdza, że PSG ma lepsze indywidualności, które jak trzeba strzelić gola to strzelili, jak trzeba wybronić to wybronili.
To że przy takich statystykach strzeliliśmy 1 gola świadczy o impotencji w ataku i różnicy klas więc całe szczęście, że wygrał futbol na koniec
@Ashburton: Jak już tak chcesz patrzeć to PSG bliżej odpadnięcia było z Liverpoolem oraz Aston Villą. My nawet nie byliśmy blisko doprowadzenia do remisu
To jest właśnie fenomenalny trener, nie tylko taktycznie, nie tylko kupując odpowiednich piłkarzy, ale również wprowadzając sporo młodych piłkarzy i stworzył laureat do złotej piłki z gościa, który był przez długi czas pośmiewiskiem. Szacunek aż zazdrość bierze górę żeby on prowadził nasz klub a nie ten amator
A tam jaki wstyd, srebrny medal w końcu. Można by rzec to tak jak skończyć ligę na 2 miejscu, z czego wielu tutaj jest przeszczęśliwych i uważają za ogromny sukces :)
Ten Gruzin to nawet nie tylko lepszy jest od naszego Brazylijczyka czy Belga na lewym skrzydle ale również od Saki jak całkiem obiektywnie spojrzymy.
Masakra że nawet nie powalczyliśmy o tego piłkarza, a zamiast tego dostaniemy Słoweńską podróbkę Ibrahimowica
Był Kvara do wzięcia zimą, to nie skorzystaliśmy. Poszedł do PSG, stał się rzecz jasna pierwszoplanową postacią i teraz mamy się interesować nie kto innym jak zawodnikiem, którego ten Kvara posadził na ławce. No brzmi to jak Arsenalowski scenariusz na kolejny frajerski transfer
Właśnie ktoś taki techniczny i mobilny jak Vitinha by się u nas przydał jako dm, a nie Zubimendi.
To jaką grę proponuję inny hiszpański trener aż cieszy oczy i musi dumą napawać ich kibiców, na dodatek przynosi puchary i może przyniesie dzisiaj ten najważniejszy. Oby wygrali bo aż przyjemnie się to ogląda i nie ma tu tego robotowego stylu gry, który np my oglądaliśmy przez ostatnie lata
Arteta buduje kolosa na LM, że niektórym wstyd nie jest pisać takich durnot.
Skrzydłowy to ma strzelać bramki, asystować czy kreować sytuacje bramkowe, a dopiero potem można patrzyć czy się wraca do obrony i presuje. Od dwóch sezonów Martineli jest krytykowany za to, że zagrożenia nie stwarza swoją flanką, więc jego powroty do obrony nikogo nie grzeją
Ten cały Sesko to fajny zawodnik i byłby to niesamowity transfer jakby przychodził jak byliśmy na etapie w którym obecnie jest Chelsea po powrocie do LM.
Na obecną chwilę presja w klubie na trofeum jest ogromna i nie ma miejsca na błędy i czasu na aklimatyzację.
Jesli to nie wypali to będzie to gwóźdź do trumny Artety bo sam uznał, że ganianie za młokosem, który nic wielkiego nie pokazał i płacenie takiej kasy w obecnej chwili to recepta na sukces
@Nicsienieda: Może to i jest top ale jest to również zawodnik, który niczego nie oferuje w ofensywie, a biorąc pod uwagę to, że naszym drugim pomocnikiem jest Rice to po prostu taki układ jest za mało kreatywny i niestety ale odbije się to na ofensywie. Może gdyby naszym rozgrywającym był De Bruyne czy Pedri to miało by to racje bytu, ale po prostu jako kolektyw taki środek pola będzie słaby ofensywnie
Takie transfery jak Zubimendi czy Sesko nie wzbudzają jakichkolwiek emocji, może 5 lat temu jak walczyliśmy o powrót do czwórki można by było patrzeć optymistycznie ale na obecnym etapie to jest totalna pomyłka.
Jeden to nieopierzony żółtodziób, który nawet 20 bramek w sezonie nie strzelił w gorszej lidze, grając bez presji i jeszcze kosztuje więcej niż nasza obecna podróbka napastnika jaką jest Havertz. Drugi z kolei to kolejny pomocnik, który ma w sobie tyle kreatywności co Frimpong czy Denilson i jedyne czym nas raczy to podaniami do tyłu i na boki. Świetnie się z naszym kapitanem w tej kwestii zgra.
Żaden z tych piłkarzy nie pomoże nam wygrać przeciwko zamurowanym przeciwnikom jak Newcastle i żaden z tych piłkarzy nie odwróci losów spotkania jak trzeba będzie gonić wynik przeciwko mocnym zespołom w Europie jak to było w Paryżu, także same old Arsenal się szykuje, ale może ostatni na szczęście sezon z tym trenerem
Tacy zawodnicy jak Osimhen/Alvarez/Rodrygo jeszcze przez przypadek pozwolą nam zdobyć mistrzostwo bo to fenomenalni zawodnicy, którzy mogą zrobić różnice czego rzecz jasna nie chcemy. Same ich transfery pobudzą kibiców jeszcze zanim się sezon rozpocznie.
Nam są natomiast potrzebni tacy piłkarze jak Sesko/Gyokeress/Zubimendi, piłkarze którzy kompletnie niczego nie zmienią, nie wywołują jakichkolwiek emocji i nie zrobią żadnej różnicy(nie sorry Zubimendi może w razie co grać jako obrońca albo możemy na dwóch DM zagrać i zamurować bramkę przy 1-0).
Dzięki takim transferom serial pod tytułem Next Season FC może trwać w nieskończoność i dawać niezapomniane emocje wszystkim kibicom rywali
Pięknie wyjaśnił tego desperata, fajnie że powiedział to samo co już wielu kibiców uważa, bo Slot jest neutralny w tym wszystkim. Wielu jego wyznawców używało jego wymówek jako powodu do ciągłych nie powodzeń, ale jak widać, nie każdy to podziela.
W przyszłym sezonie nawet jak porządnie się wzmocnimy to tytuł ponownie zgarnie City bądź Liverpool, a my będziemy szukać kolejnych wymówek
@Be4Again: Gość który gra w jakimś Bilbao gdzie nic wielkiego nie pokazuje, pucharów nie zdobył, nie grał nawet w LM jest lepszy od Rodrygo, dzięki któremu Real zdobył nie jedną Ligę Mistrzów czy Mistrzostwo.
Nie mówię, że jest słaby czy to byłby zły transfer ale na obecną chwilę to nie wiadomo nawet czy on lepszy od Martineliego będzie i jak się sprawdzi w grze pod presją, a gość na dodatek ma wymagania finansowe jakby był drugim Mbape.
Rodrygo na dzień dzisiejszy to najlepsza opcja, na dodatek może grać również na szpicy lub wymieniać pozycjami z resztą chłopaków
Im dłużej ta saga z Gyokeresem trwa tym mniej jestem przekonany do tego gościa. Coś czuje, że drugi Halaand z niego będzie czyli nastuka bramek cieniasom, a jak przyjdzie mecz o stawkę czy z poważnym rywalem to tyle go widzieli. Nie wydaje się napastnikiem, który potrafi indywidualnie przesądzić o losach meczu choć może się mylę, ale osobiście widziałbym u nas Lautaro albo Juliana o ile którykolwiek będzie dostępny. Brakuje od czasu odejścia Alexisa takiego południowo amerykańskiego temperamentu w ataku, kogoś kto nie będzie się bał wyjść poza schemat Artety i zrobić coś po swojemu
Gra nogami Rayi to poziom identycznie słaby jak Ramsdale. Taka różnica, że jeden zdawał sobie z tego sprawy i nie pajacował z piłką
Brakuje u nas świeżości zdecydowanie, ale to głównie tyczy się gry i taktyki, tu nie ma luzu. Od początku sezonu tak gramy, jakby Artet padem sterował drużyną, stąd nie dziwię się, że i zawodnicy mogą być tym wszystkim zmęczeni
Oglądając ostatnio naszą drużynę nie trzeba być nawet specjalnie przeciwnikiem Artety żeby się poważnie zastanawiać czy to jest odpowiedni trener żeby nas dalej prowadził. Mamy prawie pełen skład dostępny, a wygląda to tak samo mizernie jak na początku sezonu czy w trakcie jak Saki, Odegarda nie było
Może Martinelli to nie jest wybitny piłkarz i sam najchętniej bym go wymienił na kogoś lepszego ale racja jest też w tym, że w żaden sposób nie gramy żeby wykorzystywać jego atuty. Gdyby na lewej flance grał za niego Vinicius to była by taka sama sytuacja.
Może problemem jest brak napastnika oraz brak prostopadłych podań szczególnie środkiem tylko wszystko rozgrywa się przez skrzydła, które są podwajane, czy to jest problem indywidualności czy problem założeń taktycznych?
Myślę że sama wymiana zawodników sama w sobie nie jedynym lekarstwem
Napastnik jest najważniejszy, nic nam po Rodrygo czy ktokolwiek tu przyjdzie na skrzydło jeśli na szpicy nie będzie piłkarza, który jest w stanie wykańczać akcji i strzelić te 20 bramek w samej lidze
@damianARSENAL: Arda Guler to pokazał dzisiaj, że mu najbliżej do Odegarda czyli piłkarzy widmo w wielkich meczach
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To skoro nie ma topowych napastników na rynku to pojawia się pytanie po jaką cholerę szukamy w ogóle napastnika? Dlaczego nie sprowadzić nawet takiego Watkinsa za mniejsze pieniądze, który jest sprawdzony w lidze, jest naszym kibicem i chcę tu grać zamiast negocjować transfery średnich napastników jak Gyokeress i Sesko? Strzelam że liczby wykręciłby znacznie lepsze niż ta dwójka i spokojnie resztę pieniędzy można wtedy przeznaczyć na skrzydła i pomoc.
Może to nie jest w ogóle kwestia napastników, może taka jest obecna piłka co pokazało zresztą PSG wygrywając LM skrzydłowym na szpicy, Liverpool wygrywając ligę za sprawą Salaha, Hiszpanie niedawne mistrzostwa również głównie skrzydłowymi i środkiem pola.