Komentarze użytkownika executer1

Ten mecz pokazał dlaczego nie wygramy ligi.Nie potrafimy osiągać wyników jak nam się gra nie układa.Kiedy dostajemy jako pierwsi bramkę to nie potrafimy odwrócić losów spotkania.Dodatkowo nasza kadra wygląda mizernie skoro na ławce mamy takie tuzy jak Gibbs,Gabriel,Iwobi,Adeilaide.
Co roku gramy piękne mecze jak ten z City żeby następnego tygodnia zagrać mecz na poziomie 3 ligi,a tak nie gra zespół.który ma zostać mistrzem.W tym roku zostanie nim City,a my po raz kolejny pokażemy jakim frajerskim klubem jesteśmy.

Nie pamiętam kiedy ostatnio wygraliśmy tracąc jako pierwsi gola więc chyba ten mecz można już spisać na straty.Wyglądamy dziś tragicznie i wygraną z City można sobie w dupę wsadzić teraz.

Takie mecze jak z Barceloną i Bayernem pokazują ile naprawdę niektórzy zawodnicy są warci.
Jeśli Coquelin chcę pojechać na ME to musi pokazać ile jest wart w dwu meczu.

Gówno z tego awansu będzie.Grają dosłownie obsrani bo nie mogą unieść presji i skończy się jak zawsze gdzie zabraknie jednej bramki.Już powinni prowadzić dwoma bramkami i w drugiej połowie zniszczyć Greków.

Wstyd grać w Lidze Europy to może czuć Bayern,Real albo Barcelona.Dla reszty drużyn.które nie liczą się na poważnie w starciu z tymi drużynami Liga Europy to dobra szansa na wygranie Europejskiego pucharu.

Co roku takie mecze "przegrywamy" więc w tym pewnie będzie tak samo.Zakończy się 2-1 i dołączymy do United w bitwie o Ligę Europy

Kontuzja Cazorli to jedynie wzmocnienie Arsenalu bo Ramsey jest od niego lepszy na środku pomocy zresztą jak i na skrzydle.
Na 20 występów 0 bramek i 4 asysty to jest tragiczny dorobek.

Takiego to trenera mamy,który faworyzuje zawodników.Cambell zaczynał łapać formę i wyrzucił go ze składu kosztem rekonwalescenta.Jak taki zawodnik ma uwierzyć w siebie skoro własny trener niszczy mu pewność siebie.Później gada w wywiadach,że ma szeroki skład i nie potrzebuje wzmocnień a jak przyjdzie co do czego to grają ciągle ci sami piłkarze.

Żaden ambitny piłkarz nie wybierze Arsenal i pracę pod okiem Wengera jeśli ma inne opcje do wyboru.

Średni klub,średni piłkarze z wyjątkiem Cecha,Alexisa i Ozila i żałosny trener to wszystko co można powiedzieć o Arsenalu.Można już zacząć robić sondę gdzie w następnym sezonie będzie grał Ozil.
Ja stawiam na PSG.

My z Zenitem nie wygramy a co dopiero z Realem czy Barceloną.

Wróciliśmy na 4 miejsce czyli tam gdzie nasze miejsce z Wengerem.Trzeba myśleć pozytywnie,że po sezonie w końcu przyjdzie trener,który wyrzuci nasze gwiazdy takie jak Gibbs,Per,Arteta itd i stworzy mocny zespół składający się z więcej niż 11 zawodników.Oczywiście nikt nie zrobi tego od razu więc im szybciej dojdzie do zmiany tym szybciej Arsenal wróci do czołówki.Zamiast denerwować się tragiczną grą Arsenalu lepiej obejrzeć sobie prawdziwy futbol jaki prezentuje Barca czy Bayern.

Gibbs na skrzydle.Arteta na środku czy to 2 liga angielska?
Nie to tylko Arsenal.

Jeśli Wenger zostanie na stanowisku po sezonie to Ozil z Alexisem powinni zacząć szukać nowego klubu.Szkoda marnować ich talentu na pracę z tak niekompetentnym trenerem.

Cazorla i Alexis tragedia zresztą już od paru spotkań są naszymi najsłabszymi ogniwami.Wpuścić naszego Pitbulla Flaminiego za Hiszpana i może coś ruszy.

fizjoafc
Skąd u Ciebie taka pewność,że w Lidze Europy nie dostalibyśmy od takiego Karabacha jak dostaliśmy od Dinama?
Obecny Arsenal w Europie jest w stanie przegrać z każdym więc mała szansa na to,że sięgniemy po Ligę Europy.

Gadanie,że przegraliśmy z Bayernem bo połowa składu była kontuzjowana jest śmieszna bo po to jest rezerwa właśnie.Arsenal w Europie obecnie jest na poziomie Porto czy Sevilli choć w sumie i reszta ekip z Anglii nie jest ponad tym poziomem.
Problemem nie są kadry zespołów z Anglii,które co roku wydają po 100 mln na wzmocnienia tylko taktyczne aspekty.

Wy się denerwujecie tą Ligą Mistrzów jakbyśmy mieli jakiekolwiek szanse na wygranie jej.Trzeba się martwić o kolejny mecz z Tottanhamem i wygranie w końcu BPL,a nie meczem z drużyna 2 klasy lepszą od nas.

Aguero w jednym meczu strzela połowę goli co nasz napastnik klasy światowej w ciągu sezonu.

Wygrywasz na wyjeździe 5-2 z Leicester i później przychodzi ważny mecz w Lidze Mistrzów a nasz trener wymienia połowę obrony.Teraz przyjdzie mecz z United i znowu połowa obrony się zmienia bo doszła kontuzja Kosy.To samo było z Dinamem i Chelsea.
Może Wenger czuje się tak dobrym trenerem,że odpuszcza już Ligę Mistrzów bo tyle razy co ją wygrał to już mu się znudziła :)

Straciłem jakąkolwiek przyjemność oglądania meczy Arsenalu.Nie mogę patrzeć już na grę Ozila,jak sobie jeszcze przypomnę jak to wyglądało z Fabregasem w środku i RVP na szpicy to aż mi się płakać chcę.Nie wytrzymam już więcej sezonów z Wengerem jako trenerem.

Dam sobie rękę uciąć,że jak Wenger odejdzie to Arsenal znowu zacznie odnosić sukcesy.
Wypalony trener tak samo jak Klopp

Wydać 10 mln w letnim okienku to jest po prostu żart.Dziwią się potem ludzie tutaj,że nie ma atmosfery na Emirates,a ludzie nie powinni w ogóle wydawać pieniędzy na ten klub bo jaja sobie robią z kibiców.
Przynajmniej już na początku sezonu wiadomo,że nie walczymy o nic i można dać sobie już spokój z tym sezonem.

Jak na razie strzeliliśmy jedną bramkę po 4 spotkaniach bo goli samobójczych nie liczę i jak z takim dorobkiem bramkowym może mówić,że nikogo na rynku transferowym nie może znaleźć lepszego od początku lipca.
Bacca jest o klasę lepszy chociaż by od Giroud a poszedł do Milanu czy nawet Falcao,który wzmocnił już i tak mocny atak Chelsea.

Po ławce rezerwowych widać jak słabym składem dysponujemy,a Wenger później w wywiadach gada głupoty,że z tą ekipą można walczyć o mistrzostwo.
Po tym sezonie niech przyjdzie nowy trener jak to zrobiła Borussia i czas odświeżyć trochę ten klub.

Bardzo dobry mecz i wiadomo,że mistrzostwo można między bajki wsadzić po raz kolejny.Wenger już nie stworzy zespołu na miarę tytułu.

Jak drużyna z tak słabą obroną może walczyć o mistrzostwo?
Kolejny sezon w plecy,a do City idzie taki Otamendi gdzie w ich składzie już jest 2 obrońców lepszych od naszych podstawowych.

matt
Gra

Jeżeli mamy walczyć o mistrzostwo w przyszłym sezonie to jedyny zespół,którego powinniśmy się obawiać to Chelsea,a nie West Ham czy Crystal Palace

35 mln za gościa,który w kadrze Kolumbii jest niżej w hierarchii od rezerwowego Romy czy napastnika z argentyńskiej ligi nie mówiąc już o wypalonym Falcao.

Właścicielem Chelsea jest Roman Abramowicz a nie Jose Mourinho więc to czy Cech przejdzie do nas czy do klubu z poza Premier League zależy jedynie od Romana.

Cech w którymś wywiadzie wspominał o umowie pomiędzy nim i Romkiem,który pozwoli mu odejść po sezonie gdzie chcę.
Mourinho może mieć nic do gadania.

Transferów to nie potrzebuje Chelsea a znając ich to i tak latem kupią kolejnych piłkarzy.
Drużyna,która co roku traci kilkanaście pkt do 1 miejsca niestety ale musi się wzmocnić jeśli myśli o mistrzostwie.

Higuain to się nadaję co najwyżej do Liverpoolu.
Gość zawsze zawodzi w ważnych meczach więc jak dla mnie nie jest on w niczym lepszy od Giroud.

Higuain to poziom Giroud.

Benzeme by chciało 99% klubów na świecie tylko co z tego jak szanse na to,że opuści Madryt są znikome

Również uważam,że Falcao pomimo słabego sezonu w MU to nadal klasowy zawodnik i warto spróbować jeśli Benzema i Lacazette będą nie do ruszenia.
Reszta napastników jak Higuain czy Martinez nie jest w niczym lepsza od Giroud.

Żaden ogarnięty zawodnik nie przyjdzie do Arsenalu walczyć z Wengerem o 3 miejsce.Jeden finał LM i 3 tytuły BPL na przestrzeni tylu lat w porównaniu do sukcesów np.Ancelottiego czy Mourinho mówi samo za siebie.
Nie to nie jest hejt na Wengera tylko czysta statystyka.

A co ma niby Wenger mówić w tych wywiadach skoro zarząd przed sezonem jasno nakreślił cel 3-4 miejsce zresztą jak co roku.
Żeby w następnym sezonie walczyć realnie o mistrza trzeba zrobić takie transfery jak to zrobiła Chelsea,a nie widzę jakoś Arsenalu kupującego 3 piłkarzy po 30mln+

Pisałem tydzień temu,że jesteśmy żałosnym klubem,któremu sezon się kończy po zapewnieniu sobie 4 miejsca.
W meczu ze Swansea było to widać i widać to dzisiaj,że piłkarzom nie chcę się już grać.