Komentarze użytkownika gooner92

Jeśli Ade odejdzie, to Wenger na pewno zakupi jakiegoś napastnika, żeby załatać po nim dziurę. Tego jestem pewien, w przeciwnym razie nie zdecydowałby się on na puszczenie Togijczyka ;)

A ja wam mówię, że Wenger z kimś negocjuje tylko nie ma wokół tego szumu... zawsze tak jest : ) a potem my się dowiadujemy, że ktoś do nas dołącza.

remix4cf >> gdzie o tym przeczytałeś?

A Benzema już w Realu...

Cesc już ma na koncie 231 występów, w których zdobył 29 bramek. Oby nigdzie nie odszedł i to o nim następne pokolenia mówiły "Mr. Arsenal" ;)

Bardzo podobał mi się jego występ przeciwko USA. Walczył, dobrze odbierał, dokładnie dogrywał i oddał parę strzałów z dystansu. Pasowałby do nas idealnie.

madjer >> nie, wcale tak nie pomyślałem. Chodzi mi o to, że nie możemy kierować się dobrem Łukasza, bo jest Polakiem. Jeśli w Arsenalu pojawiłby bramkarz się lepszy od niego, a do tego młody i perspektywistyczny, to zdecydowanie byłbym za tym, by grał, a Łukasz usiadł na ławce, lub stał się nawet bramkarzem numer 3.

madjer>> nie powinieneś patrzeć na pochodzenie bramkarza Kanonierów. Nie ważne skąd nasz bramkarz pochodzi, ważne by dobrze bronił.

Flamini był odpowiedzialny tylko i wyłącznie na boisku. Z nami postąpił jak z jakimś prowincjonalnym klubem. Najpierw zarzekał się, że zostanie, wszystko będzie w porządku, a potem? Potem odszedł do Milanu... tak samo było jak przechodził do nas z Marsylii. Jest to fałszywy człowiek.

Szef >> Song to nie zapchajdziura co udowodnił w poprzednim sezonie (drugiej jego części). Ten chłopak się rozwinął i ma wielki potencjał. Zobaczysz, że w przyszłym sezonie zabłyśnie jeszcze jaśniej ; )

Aaarsenal >> Wenger musi odejść!! Nie interesuję się polityką, ale popularne było hasło: "Balcerowicz musi odejść!!" :D nie gadaj głupot. Wenger kupuje mało znanych zawodników i dzięki swoim metodom pracy z młodzieżą robi z nich wielkich graczy. Przykłady to Sagna czy Flamini. Henry'emu też zaufał mimo, iż mu nie szło w Juve, ale to inna bajka. Wierzę, że Wenger wie co robi, i Vermaelen będzie dobrym zakupem ; )

Właśnie w obawie przed urazami nie chciałem, żeby Walcott grał w Mistrzostwach U-21... oby Cescowi się nic nie stało. Miło jest patrzeć na grę Kanonierów w reprezentacjach, jednak zawsze się wtedy boję o ich zdrowie.

olo_18 >> wg mnie Eboue był obrońcą, jednak został przekwalifikowany i teraz można mówić o nim jako o prawym pomocniku. Natomiast Sagna jest nie do zdarcia i jestem pewny, że Eboue nie wygryzie go z pozycji prawego obrońcy. Oczywiście byłby dla niego świetnym zmiennikiem, alternatywą, tak jak jest dla Walcotta (choć wtedy gra nie do końca jako skrzydłowy). Wątpię, żeby Eboue zgodził się na rolę "zapchaj-dziury" w naszej drużynie.

W sumie nie dziwię się Eboue. Gra dobrze, a mimo wszystko nie dostaje szans na pokazanie umiejętności. Myślę, że on kocha Arsenal, jednak o miejsce w składzie konkuruje z Walcottem, który jest typowym skrzydłowym, który może także grać w ataku. Eboue jest bardziej prawym pomocnikiem niż prawoskrzydłowym. Nie mniej jednak chciałbym żeby pozostał. Zmiennik się przyda, jednak wątpię żeby satysfakcjonowała go taka rola.

Jak dla mnie Cesc nie wygryzłby ze składu Xaviego, który, z racji doświadczenia jest po prostu od Fabregasa lepszy. Iniesta to teraz, wg mnie, obok Messiego najlepszy pomocnik na świecie. Jest szybki, doskonale drybluje i ma przegląd pola. Cesc ma inny styl gry i myślę, że miałby problemy z przebiciem się do pierwszej jedenastki.

"Sam Fabregas jest ponoć skłonny powrócić do Katalonii, ponieważ jest zdania, iż Arsenal z roku na rok ma coraz mniejsze szanse na sukcesy." Autor tekstu (autor, nie osoba, która przetłumaczyła go na język polski!!) chyba myśli mało logicznie. Skoro nasi młodzi zawodnicy zdobyli doświadczenie, to czego nasze szanse mają spadać, zamiast rosnąć? Myślę, że jeśli nikt nas nie opuści, to za 3 miesiące rozpoczniemy batalię o kolejny tryumf w Premiership.

krissto87 >> porównaj też grę Torresa sprzed 2 sezonów i z tego ostatniego. Myślę, że można powiedzieć, że dzięki kontuzjom w tym sezonie dostał czas na odpoczynek, ale jego 14 strzelonych bramek nie powala na kolana, wiedząc ile goli zdobył 2 sezony temu. Mam nadzieję, że Walcott nie pojedzie na ME U-21, bo to może odbić się na jego kondycji fizycznej i brak rozbratu z piłką może być dla niego szkodliwy. Należy mu się odpoczynek.

xqvz >> nie bądź żałosny -.-.

krissto87 >> może i masz trochę racji, ale zauważ, że Cesc nie miał czasu na odpoczynek. Po Euro nie miał wystarczająco dużo czasu na odpoczynek od futbolu i to było widać. Po kontuzji był kluczowym zawodnikiem Arsenalu.

Ta informacja to plotka, powstała dlatego, że Cesc pochwalił Barcelonę, co mogliśmy przeczytać w newsie bodajże 2 dni temu. Jeśli van Persie powiedziałby ciepłe słowa o np. Realu Madryt zaraz byłby z nim łączony. Zaczyna się okres transferów i będziemy zalewani masą bzdur o przenosinach naszych zawodników...

Hleb zagrał w meczu z Deportivo. Oto komentarz i ocena wg goal.com : "Hleb 5.0 - Given the chance to prove himself and didn't take it as he ran into too many blind-alleys and looked a shadow of the player he was at Arsenal." Nie jestem zawistny i w sumie szkoda, że się zmarnował w Hiszpanii.

Papierz >> "Nie wiem za co go jedziecie - przecież należy mu się szacunek za te sezony gry w Arsenalu." Grał dla nas bardzo krótko, a potem potraktował nas jako odskocznię, klub, który go wypromował, a następnie został opuszczony.

" przy okazji czy to nie żenujące, że zawodnik który był u nas ważnym zawodnikiem pierwszego składu w Barcie był nikim?"
Nie, to nie jest żenujące. Barca gra inaczej niż my. My gramy pięknie jako zespół. Barca też to potrafi, jednak tam więcej zależy od umiejętności indywidualnych poszczególnych zawodników. A, że Hlebowi przyszło konkurować z Messim czy Iniestą to inna sprawa.

Ja kibicuję Henry'emu. Niech zagra świetny mecz, niech strzeli gola, albo i więcej i niech sięgnie po ten Puchar. Chociaż z drugiej strony Man Utd to przedstawiciel Premiership i oni pokonali Arsenal, a przegrać z Mistrzem to wcale nie hańba ; )
Gdyby nie występ Henry'ego, do którego mam sentyment, to byłbym neutralny, chociaż z drugiej strony, teraz on nie jest częścią Arsenalu. Mam nadzieję, że obejrzymy ładne, pełne emocji spotkanie. Moim faworytem jest Manchester. Oni są szybsi niż Chelsea, z którą Barca miała problemy. Są także silniejsi, no i pewni swego po tylu tryumfach z rzędu. Cóż, zobaczymy... szkoda, że Arsenalu nie ma w tym finale.

Lfc >>" A z Wengerem Arsenal stoi w miescu, czy nawet się cofa w rozwoju." Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz bladego pojęcia. Wenger buduje kolejną erę młodych zawodników, którzy w przyszłości będą stanowić o sile Arsenalu. Popatrz co zdobył Liverpool i Arsenal w tym sezonie:

Arsenal 4 miejsce
Liverpool 2 miejsce

Puchar Anglii

Arsenal półfinał
Liverpool ćwierćfinał

Liga Mistrzów

Arsenal półfinał
Liverpool ćwierćfinał.

Pamiętajmy o wieku piłkarzy, a więc o ich doświadczeniu. To jest po stronie Liverpoolu, a jak widać nasze osiągnięcia nie różnią się zbytnio - ani Arsenal, ani Liverpool nie osiągnęły nic ;). Jeśli chcesz się wypowiadać o planie budowania drużyny przez Wengera to lepiej prześledź wszystkie fakty, począwszy od odejścia Henry'ego i reszty 2 lata temu ; )

Szef >> fakt, Cesc nie jest jeszcze taki zadziorny jak Vieira, a Evra nie będzie dla Man Utd tym kim był Keane, jednak może dzięki temu konfliktowi znowu będziemy świadkami spięć na meczach. Tęsknię za tym ; )

Oglądałem na onecie fotki przed jutrzejszym Finałem LM. Ech, ale szkoda, że nie ma nas tam. Zazdroszczę kibicom Manchesteru i Barcelony. To musi być wspaniałe uczucie, takie wyczekiwanie na pierwszy gwizdek. Moje wspomnienia z finału z 2006 roku są już raczej wyblakłe...

Przedtem było spięcie na linii Vieira - Keane, teraz jest Cesc - Evra. I bardzo dobrze ; )

Newcastle, M'brough i West Brom spadają na chwilę obecną... ehh, szkoda Srok :(

Strzeluch >> a ok, już działa ten link, co podałeś ; ) wielkie dzięki

strzeluch>> gdzie ty to ogladasz?

Kiedy ostatni raz ktoś z Liverpoolu przeszedł do Arsenalu? I czy w ogóle był taki przypadek? :D

Zgadzam się, że Ronaldo jest lepszy od Messiego. Gra w w lidze, w której potrzeba większej szybkości i siły, dlatego w tych aspektach jest lepiej rozwinięty, jednak bardziej podoba mi się zachowanie na boisku i technika Argentyńczyka. On nie płacze jak się go sfauluje, w przeciwieństwie do Ronaldo.

Alpha >> tu nie ma co myśleć logicznie. Po prostu nie porównuje się środkowego pomocnika ze skrzydłowym. To tak jakby powiedzieć, że Almunia jest gorszy od Nasriego. Na swojej pozycji jest lepszy, natomiast w polu to Francuz sobie lepiej radzi. Dlatego Fabregasa można porównywać np. do Gerrarda, Lamparda czy Xaviego, ale nie do Messiego, Ronaldo czy Walcotta.

Najciekawsze pojedynki tej kolejki to niewątpliwe mecze Hull City - Man Utd i Aston Villa - Newcastle. Chciałbym, żeby obie te ekipy pozostały w Premiership. Hull miało świetny początek sezonu, a Newcastle... no cóż, bez nich liga będzie dziwnie wyglądać.

Może to i dziwne, ale stylem poruszania się przypomina mi Henry'ego... Ale może tylko mi się tak wydaje ; )

youtube.com/watch?v=xL-6O94l308

Ciekawy zawodnik, nie ma co ; )

Mam ogromną nadzieję, że Newcastle się utrzyma. Jakoś nie wyobrażam sobie Premiership bez nich. To wspaniała drużyna z najlepszymi kibicami w Anglii. Z drugiej strony w tym sezonie nie grają wspaniale. Jeśli Hull zasłużyło na spadek to niech spadnie, jednak myślę, że Tygrysy bardziej zasłużyły na pozostanie w elicie niż Sroki, z całym szacunkiem dla obydwu drużyn ; )

sebasz >> pogięło cię?! Sprzedać Songa? Sprzedać go właśnie wtedy kiedy się rozwinął i błyszczy?! :o

Chefren >> "Niestety, to ciągłe odmładzanie składu powoduje, że to strategia na długie lata." Ale zauważ, że Wenger nie przewidział odejścia Flaminiego, Hleba czy Gilberto. Nasz skład byłby bardziej doświadczony, jednak odejście Flama i Hleba sprawiło przymusowe, ponowne odmłodzenie kadry. Gilberto to wiadomo, inna historia. Odszedł, bo w Panathinaikosie może dokończyć bogatą karierę, a u nas dostawałby mniej szans na grę.
A więc straciwszy 2 doświadczonych, pierwszoplanowych zawodników, doszła do tego kontuzja Rosicky'ego. Jeśli tamci dwaj by pozostali, a Rosa byłby zdrowy to nasza linia pomocy wyglądałaby imponująco i, co ważne, byłaby doświadczona. Jak wyszło wszyscy wiemy, jednak poczekajmy z osądami, bo może właśnie dzięki tej małej rewolucji zacznie dziać się w Arsenalu dobrze.

Ja tam wolę Songa. W tym sezonie, szczególnie w jego drugiej połowie, pokazuje, że jest naprawdę dobrym pomocnikiem i ma talent ; ) Flamini się sprzedał, więc niech teraz sobie gra w Milanie. Ostatnio w meczu z Juve grał bodajże na prawej obronie. Szkoda... lepiej spisywał się w Arsenalu na środku, obok Cesca.

Arsenal1994 >> więc uważasz, że to źle, że chwalimy Bendtnera? Jeśliby na to nie zasłużył, na pewno nie dostał by pochwał, bądź pewny (nawet jeśli gra dobrze, większość tego nie docenia). Źle się dzieje, że brakuje u nas takiego walczaka jak, na przykład Rooney w Man Utd. Przecież on biega za trzech i to w każdym meczu... niesamowity zawodnik.

afcforever >> po pijackich eskapadach? Widać było, że Bendtner podszedł do tego meczu bardzo zmotywowany i z chęcią udowodnienia wszystkim, że zasługuje na grę tutaj. Trochę dziwne były usprawiedliwienia Wengera o tym, że ktoś mu te spodnie ściągnął, jednak widać, że to czegoś nauczyło naszego napastnika. Walczył dzisiaj, aż miło było popatrzeć. Mimo tej porażki...

Theo10 >> bo niektórzy ludzie są zaślepieni, dlatego patrzą na grę Bendtnera przez pryzmat początku sezonu. Bendtner się rozwinął [jak, skromnie mówiąc, przewidziałem, na przekór większości :)]. Nie ma jeszcze tak ogromnego błysku, ale w jego grze widać postęp. W dzisiejszym meczu pokazał jak bardzo chce walczyć i ciągnął naszą grę do przodu. Widać, że starał się po tej feralnej dla niego imprezie we wtorek, po meczu z Man Utd. Brawa dla Bendtnera, jak dla mnie najlepszy dzisiaj na boisku.

LordCarrington >> dzisiaj w derbach gra od pierwszej minuty. Może ta wypowiedź jest zmyślona, żeby podgrzać atmosferę przed derbami? Może za niedługo poznamy odpowiedź na to pytanie... wg mnie sir Alex popełnia ogromny błąd nie zawsze wystawiając go w pierwszej jedenastce. Jest waleczniejszy, silniejszy i szybszy od Berbatova, a nie ustępuje mu techniką i jest młodszy, więc wolałbym jego, nie Bułgara.