Komentarze użytkownika gooner92

lisek >> widziałeś to na ich stronie? Ja nie widziałem. Może dlatego, że wszedłem na oficjalną stronę, ale w wersji angielskiej...

No to informacja z pewnego źródła. Cóż, widzę, że większości ta wiadomość nie cieszy. Mnie wręcz przeciwnie... nie sądzę, że Arshavin byłby nam potrzebny.

No cóż prawdopodobnie jest już u nas. Specjalnie zadowolony z tego faktu nie jestem, ale zobaczymy jak będzie. Miejmy nadzieję, że jeśli będzie Kanonierem, to rozegra wielkie spotkania.

Manwe >> hahahahaha uzależnić się? :D a ty nigdy nie byłeś pijany? Nigdy nie piłeś alkoholu? Nigdy nie imprezowałeś? Nie przesadzaj, ktoś kto się zabawi nie jest od razu uzależniony od alkoholu. Poza tym nawet nie wiemy z kiedy są te fotki...

Jeszcze 5 dni i to się wreszcie skończy... mam nadzieję, że Arshavin do nas nie dołączy.

W sumie brakowało Denilsona. Może teraz jego krytycy zrozumieją ile jest wart.

Fierce >> nie czytaj onetu, tam nie ma nic mądrego ;)

Jakby Adebayor trafił w piłkę, gdy ta była na 5 metrze to byśmy wygrali. No cóż, taka jest piłka. Teraz czekamy na rewanż, ale pozostaje lekki niedosyt. Mogliśmy wygrać, to po pierwsze, a po drugie będziemy musieli zagrać o jeden mecz więcej co może nas dodatkowo zmęczyć.

Czy w FA Cup jest dogrywka w przypadku remisu?

Christian >> haha, kocham twoje wypowiedzi. Zawsze udajesz najmądrzejszego i uważasz, że wiesz wszystko najlepiej. Taki mądry? Proszę pokaż nam co potrafisz i zrób kompilację swoim lepszym programem ;)

A wy jakbyście byli na imprezie i spotkali sławnego piłkarza co byście zrobili?:D może ktoś miał takiego farta i spotkał Gaela na dyskotece.

maszek7 >> szkółka szkółką, ale Arsenal ma na pewno najlepiej rozwinięty scouting na świecie, co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości.

Pić przed meczem?! Przesadzacie, na pewno Clichy jest profesjonalistą i nie robiłby tak. Poza tym nie wiem kiedy te fotki były robione. No chyba, że ktoś tutaj ma taką informację...

Tony Adams pił za czasów swojej kariery. Paul Gascoigne też. I Roy Caroll. Oczywiście to były inne czasy... Nie przesadzajmy, nawet nie wiemy kiedy te fotki były robione. Piłkarze to też ludzie i muszą czasem zaszaleć. Nie mówmy o pijaństwie, Clichy po prostu poszedł na dyskotekę i nic więcej.

Lojtek >> i co z tego, że grali w tych meczach na wyjeździe? Teraz będą grać u siebie, więc to nie ma takiego znaczenia. Arsenal też będzie grał na wyjeździe u w domu. Grali na Klubowych Mistrzostwach Świata? No i co z tego? Nikt nim nie kazał, chcieli to tam grali.

To jest chyba tylko i wyłącznie zysk... nie jest wliczona pensja piłkarzy czy zadłużenie klubów. Manchester, jak dobrze pamiętam ma ok. 900 mln długów, więc prawie na pewno jest tu tylko przedstawiony zysk klubów.

Eduardo strzelił gola... ale spalony.

Ale brama Wilshere'a!! Piękny gol, piękna akcja!

Zadziałało akurat kiedy straciliśmy gola...

Ja tam nie chciałbym go w Arsenalu z prostego powodu: Denilson z Diabym dobrze sobie radzą, a zawsze może w środku zagrać Nasri. Arszawin to skrzydłowy albo ofensywny pomonik. Fabregas, Walcott i Rosa wrócą wcześniej czy później i co wtedy? Będziemy mieć Ramsey'a, Cesca, Denilsona, Rosisky'ego i Diaby'ego w środku + ewentualnie Arszawina. To będzie nadmiar bogactwa i niektórzy piłkarze mogą zechcieć odejść, bo nie będzie dla nich miejsca.

LordCarrington >> to wcale nie głupie. Jeśli dostałby kartkę przeciwko Cardiff to miałby z głowy mecz z Evertonem, który będzie na pewno trudnym spotkaniem. A tak odpocznie sobie i będzie miał czyste konto kartkowe.

Na stronie Chelsea widziałem komentarz jednego z użytkowników... "Dodać trzeba, że Manchester kolejny raz ma niesamowitego farta i strzela jedyną bramkę w całym meczu pod koniec." Heh... oni są żałośni, no ale cóż, co ma być to będzie ;)

Marc >> Joker to znaczy po angielsku błazen :D chociaż oczywiście nie o to chodziło w tytule...

Wiele razy myślałem kto mógłby zastąpić Wengera, gdyby ten zakończył karierę trenerską... Bergkamp to człowiek o wielkim sercu dla futbolu i wielkiej osobowości. Myślę, że dałby sobie radę.

Air4Life >> ty jeszcze o tym myślisz? Weź przestań, nie ma co wspominać.

Van Persie odkąd nie łapie kontuzji, to gra świetnie. On i Nasri nas napędzają w ataku. Nikt jak Robin nie potrafi uwolnić się od obrońcy, a poza tym ma bajeczną technikę.

Rosicky potrafi uderzyć z dystansu jak żaden inny zawodnik Arsenalu. Wiele bramek zdobył ze znacznej odległości. Poza tym jest szybki. Już się nie mogę doczekać kiedy wróci.

Cieszy mnie to, że w kolejnym meczu ligowym zachowaliśmy czyste konto i zdobyliśmy 3 punkty w niezłym stylu... nasi zawodnicy nabiorą pewności siebie i będą grać pięknie. Teraz trzeba wygrać z Hull, co jest możliwe, bo Tygrysy nie mają takiej formy jak na początku sezonu. Chelsea podupada, a Liverpool też nie zachwyca. Będzie ciekawie, oj bardzo ciekawie!!

I dlatego ich szanuję ;)

olo_18 >> a ja nienawidzę Liverpoolu i Chelsea. Tych pierwszych za styl zwycięstw i szczególnie za LM z poprzedniego sezonu. Chelsea to wiadome... kasa, kasa, kasa. Manchester United jak wygrywa to przynajmniej prawie zawsze zasłużenie.

Christian >> co ty gadasz? :o Flamini był "zapchajdziurą" i ostatni sezon był w jego wykonaniu wspaniały, a w poprzednich nikt o nim nie mówił...

baska_17skc >> a pamiętasz bramkę... bramki z Liverpoolem? Jak zabrał piłkę na własnej połowie i pobiegł z nią na bramkę The Reds. I chyba w tym samym meczu, ale możliwe, że się mylę też z połowy boiska dostał się do pola karnego wyprzedzając Carraghera swoją niesamowitą szybkością....

Co do tematu... Arsenal tworzy niepowtarzalny klimat. Potwierdził to Robert Pires w którymś z wywiadów. No cóż, inne zespoły nie mają tego czegoś, tej magii co Arsenal i dlatego, ci piłkarze nie grają na takim wysokim poziomie. Oprócz Cole'a, Henry'ego, Hleba czy Flaminiego (którzy nie są w słabej formie, tak uważam, chociaż nie są tym kim byli w Arsenalu), dodałbym jeszcze Petita, Vieirę (oni stracili radość gry, szczególnie Petit, Vieira odnalazł się w Interze), Campbella, Laurena. Fredrik Ljungberg też niestety nas opuścił, a szkoda, bo gra teraz w MLS i nie prezentuje już tak wysokiego poziomu jak za gry na Highbury czy Emirates.... cóż dodałbym jeszcze Reyesa, któremu było za zimno... szkoda, że odszedł.

"kiedy 'Kanonierzy' grali w 10 przez ostatnie 20 minut spotkania." Przecież Diaby dostał czerwoną kartkę w pierwszej połowie... a strzelać zaczeliśmy bramki od 60 minuty.

xqvz >> ja myślę, że Fabregas i Walcott są równie mocno przywiązani do klubu, co nasz wychowanek Wilshere... poza tym skąd możemy wiedzieć o tym czy jest on przywiązany do nas, przecież żaden zespół nie starał się o niego i nie miał okazji nikomu odmówić.

xqvz >> dodałbym jeszcze Paolo Maldiniego w Milanie, Carlesa Puyola w Barcelonie i Raula w Realu Madryt. Kiedyś takim ideałem jeśli chodzi o oddanie klubowi był nasz Mr Arsenal, czyli Tony Adams, w Bayernie Oliver Kahn, w Manchesterze jest Ryan Giggs i zapowiada się długa kariera Wayne Rooney'a w zespole Diabłów. Nie wolno też zapomnieć o Shayu Givenie z Newcastle, który gra tam już od wielu, wielu sezonów.

Jedenastka niezła, ale zamiast Cecha dałbym Casillasa, a zamiast Evry naszego Gaela :) w ataku można wybierać różne opcje... ja bym wybrał Fernando Torresa i Zlatana.

Peter Fröjdfeldt

baska_17skc >> ten news jest po to żebyś nie była zdziwiona widząc Defoe'a w barwach Kogutów w kolejnej kolejce, a poza tym Tottenham to nasz największy rywal w Londynie, więc to raczej ważna informacja o jego wzmocnieniu. Poza tym jest okienko transferowe, więc takie newsy są jednymi z najciekawszych w świecie piłki.

Marex >> to ciekawe... sam nie wiem co o tym sądzić, wydaje się to być nierealne. Z drugiej strony nie chciałbym takiego zawodnika w Arsenalu. To nie byłby talent, tylko zaprogramowany cyborg...

Tłumaczenie trochę kulawe... oryginalny tekst brzmi trochę inaczej, ma inne znaczenie :)

sochagol >> Fabregas to kapitan. Zagra na pewno, tylko niech będzie w formie. Nawet jeśli ktoś byłby lepszy od niego (a to stanie się, ewentualnie, za kilka lat) to on będzie grał, bo będzie dojrzałym kapitanem ;) jestem pewny, że pociągnie Arsenal do wielu zwycięstw.

Ja nie chcę go, ani nikogo innego... no chyba, że doświadczonego pomocnika. Spójrzcie na to tak, że mamy młody skład, który zgrywa się z każdym meczem... Oni się ciągle rozwijają i myślę, że Wenger nie kupi kogoś kto w tym rozwoju przeszkodzi. Prędzej zaryzykuje w tym sezonie i nie kupi gwiazdy środka pola... prędzej jakiegoś skrzydłowego, ale wątpię. Osobiście nie chciałbym go u nas... ani jego, ani nikogo innego.