Komentarze użytkownika gooner92
Znaleziono 1678 komentarzy użytkownika gooner92.
Pokazuję stronę 9 z 42 (komentarze od 321 do 360):
A i zapomniałem dodać... nie chcę tworzyć konta na fcbarca.com, bo i tak nikt by mnie tam nie słuchał, więc może co mądrzejsi kibice Barcy przeczytają ten komentarz, a, jak to ktoś ładnie określił trolle, może trochę przemyślą pewne sprawy ;)
Zauważyłem ostatnio na waszej stronie (kibiców Barcy) komentarze wychwalające politykę klubu, jej zarząd za to, że pozwolił Titiemu i Marquezowi na odejście za darmo. Parę osób pisało jakże to wspaniałe posunięcie ze strony klubu, jaka wspaniała podzięka za grę i wkład w sukcesy dla tych zawodników. Otóż muszę was rozczarować, waszemu klubowi chodziło tylko i wyłącznie o zaoszczędzenie na tych piłkarzach (poza pensjami, można w to wliczyć koszty leczenia itp., chociaż pensje są najkosztowniejsze). Barca ma długi, kredyt w wysokości 150 mln euro mówi sam za siebie...
Szczerze, to nie chciałbym takiego kapitana w Arsenalu. To nie jest nasz symbol, nie kocha nas tak jak powinien (nas - klubu, nie kibiców). Miałem nadzieję, że Cesc będzie następnym Mr. Arsenalem, jak niegdyś Tony Adams, jednak to raczej mało prawdopodobne. Zważywszy na charakter Fabsa i jego skłonność do obrażania się, lepiej go puścić, niech bije się z Barca o mistrzostwo z Realem (może jego wkład będzie większy niż Aleksa Hleba, gdy Barcelona wygrała wszystko).
Jak wszyscy wiemy sezony w europie dopiero się zaczną [dla ścisłości najlepsze ligi, o których najwięcej się pisze na serwisach goal.com lub skysports.com]. Obecnie panuje, jak to niektórzy nazywają "sezon ogórkowy". Prasa nie ma co pisać to pisze brednie. Jednak z drugiej strony Cesc powinien już dawno podjąć decyzję i się zadeklarować. Chce zostać to niech zostaje i walczy, nie chce - niech idzie do swojej kochanej Barcelony, tylko niech już nie mydli nam oczu całowaniem herbu czy głupią gadką o przywiązaniu i miłości do klubu. Mam tylko nadzieję, że Arsenal wyciągnie jak najwięcej kasy za ten transfer.
Mam pytanie: co to za zawodnik z numerem 11 (zdjęcie numer 14)?
Powiem tylko, że widziałem dzisiaj komentarz jakiegoś użytkownika, który mówił, że zaraz po wypowiedzi Wengera pojawi się wypowiedź kogoś z Barcelony... no i proszę :).
A propos kultury, patrzcie co zrobił Pique:
youtube.com/watch?v=ii387pzvyD0
prostak :)
Popatrzcie co na onecie piszą :
"Kapitan Arsenalu, Cesc Fabregas został sfotografowany podczas świętowania zdobycia Pucharu Świata w koszulce Barcelony, co może oznaczać, że Hiszpan jest bliżej przejścia na Camp Nou."
Co za debilizm i tępota... eh.
mdr_AFC>> nie, nie mam. Widziałem to na TVN24. Wydaje mi się, że Cesca troche to zawstydziło. Od razu zdjął koszulkę :) Niemniej zachowanie Pique było żałosne.
janek_4 >> właśnie miałem o tym pisać. Koszulkę Cescowi założyli Pique i Xavi chyba.
Kikut123 >> chyba nie myślisz, że oni wszyscy będą zdrowi... Rosicky, Walcott czy Vela cały czas łapią kontuzje.
Cole czy SWP? Jak dla mnie SWP. Cole czaruje, wyma****e nogami, stara się grać pięknie, ale jakoś nie zawsze mu to wychodziło. Wright-Phillips według mnie jest bardziej skuteczny i efektywny.
cesc_97 >> na razie się cieszy. Zobaczymy czy zachowa twarz i będzie każdemu podawał rękę jeśli jego drużyna przegra, czego bym nie chciał, ponieważ uwielbiam patrzeć na dryblingi Messiego. Jednak, nie oszukujmy się, taktyk z Diego żaden.
afcforever>> "Zwykle jest tak gdy gra sie z silnym rywalem to bohaterm meczu zostaje bramkarz druzyny slabszej." Taaa, np. mecz Polska - Hiszpania.
A teraz do rzeczy... nie jestem fanem podniecania się piłkarzem po jednym udanym występie. Co prawda nie widziałem innych gier Nigeryjczyka, jednak jeden mecz to zdecydowanie za mało by udowodnić swoją klasę. Przed meczem Angli z USA mówiłem do kolegi, że chciałbym, by ktoś pokroju Greena grał w Arsenalu... no i proszę, jaki klops. Jednak wciąż uważam, że Green to świetny bramkarz, po prostu nie udało mu się złapać tej piłki, a takie błędy się zdarzają, nawet najlepszym. Z resztą z bramkarzami jest chyba tak, że mogą zagrać 30 świetnych występów i ratować zespół, a w 31 popełnić głupią gafę i już będzie o nich głośno. To chyba najtrudniejsza pozycja na boisku ===>> Pamiętam mecz LM, w którym grała jakaś niemiecka drużyna. Bramkarz Niemców grał wspaniale, genialnie, wszystko 'łapał', a pod koniec spotkania wpuścił 'szmatę' i jego drużyna odpadła. Nie pamiętam co to była za drużyna (chyba Werder, albo Schalke), ale ten bramkarz powiedział po meczu, że nie chce już być bramkarzem.
Mi jakoś te wuwuzele nie przeszkadzają, nawet nie zwracam na nie uwagi.
To teraz będą plotki łączące go z wieloma klubami, w tym także z Arsenalem. Na szczęście już niedługo Mistrzostwa Świata, więc w piłce będzie działo się coś więcej niż tylko głupie gadanie o transferach.
Na tym zdjęciu Cole przypomina mi Daniela Alvesa.
samir87>> po jaką cholerę się tym podniecasz. Większość newsów o Cescu jest nieprawdą. Mnie transferowe wiadomości przestały interesować po sadze z Adebayorem. Mam to po prostu gdzieś. I tak my, kibice nie dowiemy się wszystkiego o sytuacji Fabregasa, jego stanowisku itp. (tak jak prawdy o sytuacji w szatni dowiedzieliśmy się po odejściu Ade czy Toure, a i tak nie możemy być pewni tych wypowiedzi). Okres transferowy to raj dla brukowców. Potrafią oni pisać same pierdoły, a łączenie zawodników z klubami to jest to co uwielbiają najbardziej. Zaczną się mistrzostwa i Cesc zagra dobrze, to będzie dalej łączenie go z Barca, a jeśli asystuje przy bramce Villi, Xaviego czy Iniesty to już zupełnie możemy spodziewać się "sfinalizowania transferu". Spójrzcie też ilu zawodników jest łączonych z transferem do Kanonierów - Diarra, Richards, Schwarzer, Cole... itd. Dziękuję, dobranoc :).
A ja nie rozumiem czego aż tak wielu użytkowników tej strony daje się sprowokować głupimi tekstami z brukowców. Popatrzcie na tą gazetę, od razu widać, że to ściema. Taki odpowiednik naszego polskiego "Faktu".
SZAKALAKA >> wcale nie chce odejść. Arsenal nie przedłuża z nim kontraktu, więc może rozglądać się za nowym pracodawcą, dodatkowo prezentuje się nieźle. Sol niedawno mówił, że chce zostać. Nie możemy mówić, że chce nas opuścić. Wszystko w rękach zarządu.
Zarówno dla Arsenalu jak i dla Cesca lepiej, żeby on odszedł. Nie może u nas zostać, bo to kapitan, a jemu nie przystoi takie zachowanie, kapitan powinien być oddany klubowi. Obyśmy go sprzedali, bo nie jest on godzien pełnienia funkcji kapitana.
Olimpijczyk>> niby tak, ale pamiętasz jak było z Adebayorem? Niby nie było oficjalnych informacji, także wszystko z mediów, ale coś było na rzeczy... tak samo było z transferem Kolo Toure.
BoroArsenal >> i zakładasz, że wszyscy będą zdrowi jednocześnie? Obyś miał rację.
Tak nie powinien postąpić kapitan, szczególnie po takiej końcówce sezonu. Nie ma co ukrywać, Cesc jest bliski przejścia do Barcy. Szkoda, bo stał się on, mimo młodego wieku, symbolem Arsenalu. Smutno się robi myśląc, że on odejdzie... to jakby Terry odszedł z Chelsea, Gerrard z Livepool'u czy Rooney z Manchesteru. Ale oni nie odejdą. Dlaczego? Bo są Brytyjczykami, chcą grać tu, w Premier League. Cesc chce do ojczyzny. No cóż... szkoda, wszyscy będziemy tęsknić, oczywiście jeśli odejdzie.
Gadu -> a nie jest? Chelsea ma świetny zespół i świetnego trenera. Parę lat temu Roman ich kupił, a Ranieri szalał na rynku transferowym co było bardzo niesmaczne, jednak teraz Chelsea to wielki zespół. Grają świetny, efektywny futbol. Niestety, na dzień dzisiejszy są mocniejszą ekipą. Oczywiście klubem numer jeden dla mnie jest Arsenal.
kamil_9414>> nie widziałem tego meczu, więc nie wiem jaki błąd popełnił Lloris, ale błędy zdarzają się najlepszym bramkarzom. Może pamiętasz mecz Turków z Czechami i błędy Petra Cecha? Chyba nie powiesz, że jest on słabym bramkarzem? Tylko nie pisz, że przed kontuzją był lepszy itp.
A co się dzieje z Eduardo? Ma kontuzję czy może Wenger dał mu czas na odbudowanie formy w spokoju, bez presji?
pietraz >> dlaczego twierdzisz, że jesteśmy od nich lepsi? Jak dla mnie wcale nie jesteśmy lepsi. Poza tym sprawa mistrzostwa w tym roku była dla nas ciągle otwarta. Nie takie rzeczy się w futbolu zdarzały, Manchester Utd. i Chelsea mogły przegrać w tym sezonie, a przy naszych 4 zwycięstwach mogliśmy wygrać. Oczywiście to tylko głupie gdybanie, które niczego nie zmieni.
Oczywiście kocham Arsenal, uwielbiam ich, jednak serce mnie boli jak patrzę na frajerskie przegrane i kolejne sezony bez trofeów, które są w zasięgu Arsenalu, bo potencjał to my mamy, tylko zawsze czegoś zabraknie...
KamiLLimak >> co to za pocieszenie? Taki klub jak Arsenal nie powinien się oglądać na innych. Gówno mnie obchodzi Chelsea, obchodzi mnie tylko to co się dzieje w Arsenalu, a ostatnio nie dzieje się dobrze.
Wenger powinien zrobić zawodnikom 'suszarę' tak jak Ferguson. Nie można się z zawodnikami obchodzić jak z jajkiem. W sporcie, a szczególnie w tak silnej i, nazwijmy to twardej lidze jaką jest liga angielska nie wolno w ten sposób tracić wygranej. Niestety nie oglądałem meczu, więc ciężko powiedzieć mi o poszczególnych zawodnikach, jednak prowadzenia 0:2 nie oddaje się, co więcej jeśli jest się drużyną pretendującą do mistrzostwa i gra się z 14. drużyną w tabeli. Szkoda słów. Brak nam lidera, zwycięzcy, takiego twardziela jakim kiedyś był Vieira, Adams. Diabły mają Rooneya, Ferdinanda, Vidica, Chelsea Terry'ego, Drogbę, Lamparda, my mamy 1 twardziela - Vermealena.
Widzę, że z tego całego motłochu, Erzet prezentuje dobry poziom wypowiedzi. W pełni się z tobą zgadzam :)
Kiedy był kontuzjowany to wszyscy mu życzyli dobrze i chcieli jego powrotu. Gdy zderzyliśmy się z rzeczywistością i okazało się, że powrót do formy nie jest taki prosty to wszyscy go skreślają. Ci co tak piszą to nie kibice. Owszem Eduardo nie prezentuje wysokiej formy, ale jest ciągle trapiony kontuzjami. Wierzę, że jeszcze wróci do formy, a wtedy wszyscy go pokochacie, tak jak pokochaliście Bendtnera, który ostatnio ratował nam skórę, mimo że nie tak dawno wieszaliście na nim psy. To jest ogromna hipokryzja.
bartios >> pieniądze na Chamakha? Przecież po tym sezonie będzie on wolnym zawodnikiem -.-'.
zonkill >> teraz mamy właściwie jednego klasowego środkowego obrońcę - Vermealena. Capmbell jest już stary i wolny, chociaż wielce doświadczony. Silvestre jest bez formy, Gallas i Djourou kontuzje. Strasznie wygląda ten nasz środek obrony.
Messi jest we wspaniałej formie. Teraz tylko ciekawe czy utrzyma ją (jak Henry) przez wiele sezonów czy za 2 lata (jak Ronaldinho) przestanie nas czarować. Dla dobra i piękna futbolu lepiej żeby on ciągle się rozwijał.
n0thing >> wczoraj wynik ustalił Messi strzelając ostatnią bramkę. Jednak gdyby nie Xavi, Pedro i reszta Barcelony, Messi nie miałby tyle swobody. Oczywiście jest on wielki, może i najlepszy na świecie, jednak nie można powiedzieć, że Barca to tylko Messi, a bez niego nie poradziliby sobie oni.
Manchester jest najlepszą drużyną świata. Od wielu lat Diabły są w wysokiej formie. Barcelona gra pięknie, jednak jestem przekonany, że to Manchcester United jest na przestrzeni ostatnich lat najlepszy. Ciężko mi to przyznać, ale trzeba być obiektywnym.
n0thing >> głupie gadanie. Jak Henry odszedł od nas do Barcelony też wszyscy mówili, że bez niego nie damy rady, a my prawie wygraliśmy ligę. Takie gdybanie nie ma sensu.
Edward >> nowy lewy obrońca?! Niby Clichy jest słaby? Nie żartuj sobie.
Aaarsenal >> tyle, że Denilson gra na pozycji Songa, nie Cesca :) i przestań tyle marudzić.
Haha po co Vermaelen miałby odchodzić do słabszego klubu ze słabszej ligi? :)
Nie zgadzam się z ani jednym jego pomysłem. 'Walka gladiatorów'? On chyba kpi. Piłkarze, nie dość, że wycieńczeni grą przez 90 minut, musieliby sobie radzić w 6? To by zabiło grę, a może i piłkarzy... co do błędów sędziów, to uważam, że nadają one smaku futbolowi. Oczywiście to boli, gdy pada się ofiarą takiego błędu, jednak czasem są one popełniane na naszą korzyść (np. ręka Fabregasa w końcówce meczu z Liverpoolem czy wczorajszy spalony Arshavina przy pierwszym golu Bendtnera). Jestem za tradycyjnym rozgrywaniem meczy. Jak najmniej technologii :)
ToMo_18 >> za kilka lat odejdą do klubów, które zaoferują im wyższe kontrakty... oczywiście mam nadzieję, że tak się nie stanie.
Gunner_995 >> dokładnie. Cisse miał złamaną nogę 2 razy i jeszcze gra, a gdy odniósł kontuzję miał więcej niż 19 lat. Nie napiszę, że Ramseya czeka długa kariera po wyleczeniu, bo tego nikt nie może być pewny, jednak teksty w stylu "on się nie odbuduje" nie mają sensu i są po prostu głupie.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szczerze, to nie chciałbym takiego kapitana w Arsenalu. To nie jest nasz symbol, nie kocha nas tak jak powinien (nas - klubu, nie kibiców). Miałem nadzieję, że Cesc będzie następnym Mr. Arsenalem, jak niegdyś Tony Adams, jednak to raczej mało prawdopodobne. Zważywszy na charakter Fabsa i jego skłonność do obrażania się, lepiej go puścić, niech bije się z Barca o mistrzostwo z Realem (może jego wkład będzie większy niż Aleksa Hleba, gdy Barcelona wygrała wszystko).
Jak wszyscy wiemy sezony w europie dopiero się zaczną [dla ścisłości najlepsze ligi, o których najwięcej się pisze na serwisach goal.com lub skysports.com]. Obecnie panuje, jak to niektórzy nazywają "sezon ogórkowy". Prasa nie ma co pisać to pisze brednie. Jednak z drugiej strony Cesc powinien już dawno podjąć decyzję i się zadeklarować. Chce zostać to niech zostaje i walczy, nie chce - niech idzie do swojej kochanej Barcelony, tylko niech już nie mydli nam oczu całowaniem herbu czy głupią gadką o przywiązaniu i miłości do klubu. Mam tylko nadzieję, że Arsenal wyciągnie jak najwięcej kasy za ten transfer.