Komentarze użytkownika h17

Arsenal i Barcelona grają podobną piłkę jak już. Jeśli brać to dosłownie to grają tą samą piłką. :) Oba kluby 4-3-3. Ostatnio Wenger coś pokombinował, ale okey. Podobieństw w obu zespołach jest dużo. Można powiedzieć, że Arsenal personalnie jest słabszy niż Barca, jednak bardziej uniwersalny. Barca musi mieć długo piłkę, żeby wykombinować jakąś akcję, natomiast Arsenal może zagrać bardzo szybko. Kluczowe w tym dwu-meczu będzie maksymalne wykorzystanie sytuacji i pewna obrona. Kto zrobi to lepiej wygra. Jestem kibicem obu klubów, i na prawdę mam dylemat komu kibicować. Żal mi będzie zarówno jak i po porażce Arsenalu jak i Barcelony. W tym sezonie lepszy mecz zapowiada się tylko Real-Barca, jednak jak z tymi zapowiedziami bywa, każdy wie. Tak więc, grajcie co macie najlepszego! :)

ale się wszyscy strasznie napinacie.

Paradoksalnie w Barcelonie miałby większe szansy gry, ale jednak gry ta nie zrobił latem żadnych transferów. Mógłby wtedy grać tam na lewym skrzydle. Chciałbym go w Arsenalu, bo nie dość, że jest perspektywiczny, to już gra bardzo dobrze. Jednak później trudno będzie zmieścić wszystkich w składzie. Chyba, że byśmy grali 1-2-5-3. xD

nie wiem po co się napinacie mówiąc, że nie chcielibyście Rooney'a w Arsenalu. Jasne, że Rooney nie przejdzie do Arsenalu, ale każdy by go przyjął z otwartymi ramionami. A co do Villi: podobna sytuacja, nie przejdzie, bo niby czemu? Skoro mógłby grać w rodzimej lidze, i to w silniejszych klubach Barca Real. W ogóle nie wiem czemu narzekacie nad brakiem napastnika? Jest przecież Robin(a że kontuzjowany to pech), a przecież gramy tak elastyczną taktyką, że nie potrzeba ich więcej niż 1 porządny Robin. Wszyscy się zachwycają ofensywną grą Arsenalu, a nikt nie patrzy na wady. Wracając do wypowiedzi Cesc'a to mogła to być aluzja do jego przenosin do Barcy, i że tam mógłby z nim zagrać, ale dziś przeczytałem, że może przysiąc, że nie opuści Arsenalu(oczywiście nie jest sprecyzowane czy w tym okienku transferowym, czy w ogóle) jednak uspokoił mnie trochę. :)

Mimo największej ilości strzelonych bramek w lidze, tak naprawdę mamy słaby teraz słaby atak(dla mnie Bendtner nie nadaje się do stylu Arsenalu, często jest za wolny, przez co nie orientuje się jak koledzy mu piłkę wykładają). Ale i tak kluczem do sukcesu w następnym sezonie będzie wzmocnienie bramki i obrony. Popatrzcie Aston Ville: mają mało strzelonych goli, ale jak na swój potencjał dużo pkt dzięki obronie. Jeśli gralibyśmy w niej tak skutecznie jak Aston Villa mistrz jest nasz, bo o ofensywę się nie boję.

to działa jak nasz PZPN, który nie chce przełożyć meczu na inny stadion na mecz z Bułgarią, bo trzeba by im dopłacić, a odwołać nie chcą no bo niby dla kibiców trzeba grać, nawet na takim g***** jak stadion PW, a tak naprawdę idzie o kasę. tak samo tutaj. Play off= więcej meczy=większa kasa

nie zasłużył na ten wyjazd. przez kontuzje dużo czasu stracił, a i tak jak gra to ma dużo strat, za słaby fizycznie jest

nie wiem czy ktoś zauważył, ale mnie to notorycznie denerwuje u Denilsona: straci piłkę w środku boiska, jedzie kontra, a on albo se truchtem biegnie, albo idzie. a przecież to DEFENSYWNY pomocnik. Bendtner raczej psuł akcje innych niż (...). nawet nie potrafił wygrać pojedynków główkowych. a sędzia to dopiero śmieszny koleś. Fabregas za odepchnięcie= m. in. żółta kartka. Czasami pozwalał na zbyt brutalną grę, a czasami gwizdał śmieszne rzeczy. choć do niego o 2 gola nie możemy mieć pretensji.

jak chce być no. 1 musi pokazać, że jest w stanie zastąpić i tak słabego Almunię.

on w ogóle tam gra? rzadko oglądam Milan, ale nie miałem przyjemności(bądź nie) go oglądać. ale powodzenia. liczę, że r10 weźmie w końcu grę na siebie, bo ostatnio coraz lepiej sobie poczynał.

czelsi pokazała jak sobie radzić z Fabregasem. odcięli go od podań, i sobie nie pograł, a co za tym idzie Arsenal traci ok połowę efektywności. Porto jest w stanie tak zagrać. Na LM zawsze bardzo mocno się mobilizowali.

a po myśleliście po co on nam w składzie skoro jest vP? jeśli przyjdzie to on pewnie będzie do gry na szpicy, gdzie imo najlepszy jest właśnie Holender. transfery przede wszystkim powinny być wzmacniające obronę i bramkę.

kurde. szkoda Songa. coraz bardziej mi się podoba jego gra. podziwiam go za łatwość w odbiorze piłki bez faulu, i tego mam będzie brakować.

Manu 1 pkt. Chelsea 0. ARSENAL 3. Mi to graj. :) jeszcze się okaże, że bez pośrednie mecze były iluzoryczne.

wynik zależy od składu. jeśli najmocniejszy to będzie to pryszcz. ale być może, Wenger postanowi pokombinować, skoro 2 ostatnie mecze przegrane. wtedy będzie ciężko.

najbardziej mi się podobało jak zabrał piłkę Adebayor'owi a ten gdy Jack oddał piłkę z łokcia go potrącił. pokazuje to jaka frustracja drzemie w Emmie. xD bardzo dobry występ.

cescfabregas1991: masz rację. też wchodzę na stronkę m. in. Real, Barcelony, a tam już wszyscy pewni, że Cesc do nich przyjdzie. Z jednej strony rozumiem, jakby Cesc przeszedł do Barcy, chce wygrywać. Z drugiej to będzie koniec Arsenalu. No bo kto go zastąpi? Ramsey? Albo znowu Wenger kupi jakieś młodziana. Jeśli chce się liczyć w następnym sezonie w walce o 1 miejsce, to powinien wydać trochę kasy w lecie na wzmocnienie przede wszystkim boków obrony i bramki(niestety). jak tak się nie stanie, to nie ma co liczyć, że w następnym sezonie w pewnym momencie będziemy nawet liderami.

Futbol Arsenalu JEST przewidywalny, skoro wiadomo, że najmocniejszą stroną jest atak, jak przykryć Arszawina, to nie ma jak szybciej w ataku piłki rozegrać. obrona kiepska. szczególnie to było w ostatnim meczu z Chelsea widać. co z tego, że mieliśmy piłkę, skoro The Blues bardzo dobrze w obronie się ustawiali i nie potrafiliśmy stworzyć groźnej sytuacji.

transfer był potrzebny na już. od Lipca moim zdaniem nie będzie potrzebny, bo będzie vP. a on jest najlepszy na szpicy, a wątpię, że Chamakh potrafi grać na skrzydle. ehh. głupie transfery. na gwałt potrzebny nam dobry bramkarz, bo po meczach z Big4 widać było, kto robił różnicę. bez dobrego bramkarza to znowu będziemy się bić góra o 3 miejsce. :(

pewnie ten text na temat Rooney'a ma być zasłoną dymną, być może przed indywidualnym kryciem go, lub może się zdecydował kupić/wypożyczyć napastnika. Bendtner musi udowodnić, że jest odpowiednim zastępcą vP. a co do najlepszych defensywnych to jest nim S. Keita. Xabi Alonso w tamtym sezonie bardzo dobrze grał w Liverpool'ze, Lass też brylował w tamtym sezonie. Natomiast Song jak grał, to widać było, że jest w formie. Ale za kurczowo trzyma się środka boiska.