Komentarze użytkownika haczker
Znaleziono 1361 komentarzy użytkownika haczker.
Pokazuję stronę 22 z 35 (komentarze od 841 do 880):
Walcott to dzisiaj więcej się nabiega, niż przez cały sezon.
@darobos
Pewnie tak, zawsze tak jest. Neuer jaki babol :D
Co zrobili Walcottowi, że tyle biega? xD
Aktualizacja jest ciekawa, ale to Mirror, więc muszą podsycić problemy Arsenalu, bo to jest teraz na topie.
Niektórzy piszą, że gdyby nie Alexis, to zajmowalibyśmy 10-12 pozycje w tabeli. Może tak, może nie, tego nie wie nikt. Prawda jest taka, że od przyjścia Wengera, nie zajęliśmy miejsca poza TOP4. Zawsze mieliśmy zawodników, którzy ciągnęli drużynę, graliśmy zespołowo i to było naszą siłą. A teraz? Mamy sfochowanych i obrażonych na siebie piłkarzy, którzy nie tworzą drużyny, nie gramy zespołowo, niektórzy myślą tylko o kręceniu własnych statystyk. Gramy teraz jakby na boisko wychodziło 11 nieznajomych, którzy pierwszy raz grają ze sobą w piłkę. Gdzie te piękne akcje z klepki środkiem boiska? Nasza gra jest strasznie przewidywalna, podanie na skrzydło i kiepska wrzutka w pole karne albo przepychanie się ze skrzydła w pole karne.
Alexis wkurza mnie czasami jak nie gra zespołowo, tylko próbuje samemu przejść całą obronę przeciwnika, co wychodzi mu kiepsko, bo drybling ma jednak słaby. Nie można mu za to odmówić woli walki, tego brakuje większości naszych zawodników. W meczu z Liverpoolem, poza Alexisem, chyba tylko Chambo starał się coś walczyć, chociaż wychodziło mu to słabo. Nie dziwię się Sanchezowi, też mnie strzela jak widzę takiego Walcotta, który wchodzi na 16 minut z zapasem sił, a truchta sobie do piłki. Wenger niczym też nie motywuje rezerwowych. Przykład Campbella czy Pereza, możesz sobie żyły wypruwać, strzelać hat-tricki, a i tak będziesz grzał ławę, bo muszą grać pupilki Wengera, żeby złapać formę.
"ktokolwiek, by nie zagrał będzie posiadał odpowiednią jakość"
A jaka to jest odpowiednia jakość? Umiejętność kopnięcia piłki, to jednak za mało, żeby walczyć o trofea.
@fabregas1987
Równie dobrze mogą później powiedzieć "Chcieliśmy odejść, ale trener przekonał nas, żebyśmy zostali".
Po wczorajszym meczu jestem coraz bardziej za odejściem Wengera, przez jego kretyńskie decyzje kadrowe. Wpuszczanie Walcotta za Welbecka, który chyba w tym sezonie zapomniał co to gra drużynowa. Zamiast zagrać klepkę z Lucasem, który podał do niego i ładnie wyszedł na pozycje, to ten wolał obrócić się, zejść na skrzydło i przepychać się z dwoma graczami Liverpoolu. W tym sezonie to nie pierwszy taki jego występ, poza tym, wchodzi na 15 minut i truchta, no ja pie****. W dodatku trzymanie kontuzjowanego Giroud prawie do samego końca i kolejne 15 minut dla Pereza, a co, niech chłop sobie pogra chwilę, coby nie marudził, że nie dostaje szans.
@praptak
Tylko, że tak można napisać o każdym zawodniku, że z tym i tym grał lepiej, a że teraz daje ciała, to nie jego wina. Leżymy po prostu jako drużyna. Duża w tym wina Wengera, bo zawsze mówi, ze nie potrzebujemy zawodnika na tej pozycji, a później w środku gra Chambo. Co roku zdziwienie, że ktoś ma kontuzje, jakby to była jakaś nowość u nas.
Kiedyś dominowaliśmy w liczbie podań, teraz nie mamy już nawet tego. Nawet jak przegrywaliśmy, to przynajmniej było widać wolę walki, a teraz gramy jak jakieś ogórki. Z Sutton ledwie wygraliśmy 0:2, bo inaczej tego nazwać nie można. Kiedyś potrafiliśmy wejść w pole karne środkiem boiska, dzisiaj klepiemy piłkę na skrzydła i wrzucamy piłkę w pole karne do nikogo, bo nasze wrzutki to jakaś porażka.
Chociaż zastanawiam się czy zaczęliśmy grać gorzej kiedy odszedł Dein, czy jednak ważniejsze było odejście Pata Rice'a?
Od odejścia Davida Deina i przyjścia Hamburgera Kroenke, Arsenal gra coraz gorzej. Kiedyś przynajmniej naszą grę oglądało się przyjemnie, a teraz oglądanie naszej gry to mordęga.
@praptak
To chyba oglądaliśmy inny mecz, bo w pierwszej połowie, potknął się i stworzył sytuację dla Liverpoolu, w innej akcji ratował się faulem, bo błąd też był po jego stronie. Ogólnie to cała drużyna gra słabo i dyspozycja Francisa nie jest bynajmniej spowodowana grą z Xhaką.
@praptak
Tylko, że potykanie się o własne nogi i niecelne podania, to raczej nie wina kolegów. Francis gra ostatnio po prostu bardzo słabo, robi głupie błędy. Potknięcie się o nogi Hazarda, to już w ogóle było kuriozum. Chłop nie jest ani szybki, ani nie ma warunków do gry fizycznej.
Przedwczoraj oglądałem na C+Sport Premier League World. Był wywiad z Eboue, który powiedział, że Wenger nigdy nie krzyczy na piłkarzy. Naszym chyba brakuje takiego solidnego op******. Mamy za to święte krowy, które nawet bez formy i tak grają.
@Fanatic
Alexis po prostu zawsze się łasi.
Do takiego stanu rzeczy doprowadził Wenger i zarząd. Każdy widzi, że płacimy mało, a i sukcesów brak. Nawet kibice nie dziwią się już temu, że nikt lepszy nie będzie chciał do nas przyjść. Inni piłkarze popatrzą na sytuację takiego Sancheza i Özila, którzy przyszli z dobrych klubów i nam podziękują za współpracę. Zresztą, co ja wspominam o Alexisie i Mesucie, oni przynajmniej grają, wystarczy, że inni popatrzą na sytuacje Lucasa Pereza w klubie i już im się odechce tutaj grać. Kiedy dostaję szansę na grę, to spisuje się bardzo dobrze, a później i tak grzeje ławę, bo muszą grać pupilki Wengera.
Kiedyś Wenger, to może i odpowiednio przygotowywał zespół pod kątem taktycznym jak i fizycznym. Naszą grę naprawdę przyjemnie się oglądało, nawet jak przegrywaliśmy, to było widać wolę walki. Dzisiaj dostajemy oklep 5:1, a zawodnicy rozkładają ręce, grają bez pomysłu na akcję, nie potrafią wyjść z kontrą. Wydaje mi się, że jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest upartość Wengera w stawianiu na swoich pupilków. Tutaj nie ma rywalizacji w składzie, a co dopiero mówić o rywalizacji z przeciwnikiem. Nawet jak ktoś jest lepszy, to Wenger i tak postawi na pupilka. Strzeliłeś hattricka? Siedź w nagrodę na ławie. Wengerowi marzy się drugi Henry, niestety jego pupilki zaliczają raczej regres niż progres.
To mnie właśnie mega wkurza w Wengerze. Zamiast stawiać na zawodników w formie, to woli wpychać swoich pupilków, którzy grają padakę. To nie niestety nie pierwszy raz, kiedy Wenger tak robi. Marnuje piłkarzom kariery, bo tak.
Kiedy przyszedł Perez, a na szpicy zaczął też grywać Sanchez, to podejście Giroud od razu się zmieniło. Zawodnikom potrzeba rywalizacji, a przez ciągłe wpuszczanie przez Wengera jego pupilków, kończy to się tym, że oni w ogóle się nie starają, bo mają pewne miejsce w składzie.
Taka sama sytuacja była z Campbellem. Grał świetne piłki, starał się, ale Wenger wolał Walcotta bez formy. Mega wku****** mnie, jak Walcott wchodził z ławki, choćby w ostatnim meczu i zamiast walczyć o piłkę, to sobie truchtał. W poprzednim sezonie było to samo.
Z takimi zawodnikami Wenger niczego nie osiągnie. Teraz jedyną osobą, która walczy jest Sanchez, był Campbell, wcześniej był Fabregas. Mamy zawodników, którym brak zaangażowania, bo mają pewne miejsce w składzie, a winny jest temu Arsene Wenger.
Kiedy Arsene przyszedł do Arsenalu i zaczął zdobywać trofea, mówiło się, że zrewolucjonizował futbol, nowe sposoby treningu, żywienia, itp. itd. Teraz odnoszę wrażenie, że Wenger zatrzymał się w tamtym czasie, a piłka nożna poszła do przodu. Kiedyś pokazywał starym dziadkom, jak powinien wyglądać nowoczesny futbol, dziś jest jak Ci dziadkowie.
Nie wiem co się w tej drużynie posypało. Miejsca niby ciągle zajmujemy te same, ale styl gry to totalna porażka. Za czasów Fabsa przynajmniej przyjemnie oglądało się naszą grę, dziś musimy oglądać taką padakę jak z Chelsea czy Bayernem. Nawet nie potrafimy przegrać w dobrym stylu, topowe drużyny klepią nas jak chcą, a Wenger nie potrafi ustawić piłkarzy czy taktyki, zmiany robi ciągle te same, zwykle za późno.
Przed tym całkiem dobrze kontrolowaliśmy przebieg tego starcia.
ಠ_ಠ
Insigne i Casemiro, bardzo ładne bramki.
@pauleta19
Tak właśnie gramy przez większość czasu. Zero pressingu, zero zaangażowania. Nasze akcje wyglądają zwykle tak, że schodzimy do boku, środek jest pusty, ktoś wbiegnie w pole karne i jest wrzutka typu "a może wejdzie", bo jak można wrzucać piłkę na niskiego Alexisa?
Ale Lewy parsknął śmiechem, jak dziennikarz zaczął z tekstem "Przyjechał Arsenal i skończyło się jak zwykle".
Jak jeszcze niedawno miałem wątpliwości co do odejścia Wengera, tak teraz mam już totalnie dość. Co roku jest to samo. Jak napisał @pauleta19, co roku TOP4 i wp***** w 1/8 LM.
Bayern zmiażdżył nas w każdym aspekcie, nawet w statach. Kiedyś mieliśmy chociaż duże posiadanie piłki, dzisiaj 70-30.
kamilo_oo 15.02.2017; 22:28
To co jeszcze Muller na przełamanie?
Jak widać tak.
Co roku wyjście z grupy weryfikuje nas jako drużynę, jesteśmy po prostu słabi. Co nam po tym, że jesteśmy wicemistrzami PL, skoro angielskie drużyny nie istnieją w LM.
Ospina znowu umiera.
Panie dopomóż. Gabriel za Koscielnego.
Mam mieszane uczucia co do kwestii odejścia Wengera. Z jednej strony przydałby nam się powiew świeżości, z drugiej... od kilku lat utrzymujemy się w TOP4, podczas gdy inne topowe drużyny zaliczały spory spadek. Jest to też powód naśmiewania się z Arsenalu (zawsze 4).
Na niekorzyść Wengera przemawia brak mistrzostwa w ciągu ostatnich lat, podczas gdy drużyny, które zaliczyły spadek, sięgnęły pod mistrzostwo i LM.
Czego się boję? Tego, że z powodu skąpego właściciela, nie przyjdzie już nikt wartościowy, zwłaszcza, jeśli zatrudnimy mało znanego trenera. Wielu graczy przychodziło tu z powodu Wengera.
"gdybyśmy szybciej operowali piłką"
No właśnie, w meczach, w których nam nie idzie, klepiemy bez sensu piłkę od lewego do prawego skrzydła, zero jakiegokolwiek przyspieszenia, zero gry środkiem, nasza gra jest do bólu przewidywalna. Zobaczcie na akcje Hazarda, szybki bieg po bramkę i gol. U nas kontra wygląda tak, że któryś zawodnik w końcu się zatrzyma, bo musi się rozglądnąć, gdzie ma podać piłkę.
W ogóle, to po co nam zmiennik Bellerina? Przecież mamy Gabriela! Jego gra na prawej obronie mnie osłabia. Przy jednej akcji zanim skapnął się, że gra na prawej obronie i zaczął biec do przodu, to już musiał się wracać, oczywiście wracał truchtem, bo zmęczył się biegiem do przodu, a i szybkości mu brakuje.
Nie ma Giroud, więc nie ma kto strzelić w końcówce.
W sobotę wygraliśmy gładko 0:5, dzisiaj męczymy się i przegrywamy na razie 1:2.
No to mnie Wenger zaskoczył tą zmianą.
Nie wiem co tu dzisiaj się odwala. Wenger wpuszcza kontuzjowanego Ramseya, który po paru minutach schodzi i tracimy jedną zmianę. Przegrywamy 0:2, a Wenger na drugą połowę wpuszcza skrzydłowego za napastnika xD
Najlepsze było zachowanie Gabriela po wyrzucie z autu, zamiast szybko wrócić, to on sobie truchtał, obrońca... truchtał... do obrony.
"O utykaniu Girouda... Ma problem z kostką, nie wiem na ile poważny. Obecnie jest pod nadzorem lekarzy. Utykał dość mocno, ale mam nadzieję, że nie jest to jakiś duży uraz."
Dlatego nie zmieniłem go od razu i wypuściłem go na drugą połowę... Można sobie tłumaczyć to tym, że Giroud chciał dalej grać, chociaż w to wątpię, bo sam od razu pokazywał, że chce zmiany. Poza tym, zawsze decyduje trener, widocznie Wenger chciał dobić Oliviera, by móc wrócić do grania Alexisem na szpicy jak to było na początku sezonu. W przypadku kontuzji zawsze będzie miał wymówkę, dlaczego nie gra Giroud.
Wiem, że to mocno naciągane, ale trzymanie na boisku zawodnika, który utyka i ma grymas bólu na twarzy jest po prostu bezdennie głupie, zwłaszcza, że na ławce miał 2 zmienników na jego pozycje.
Czyli Jenkinson odchodzi i za Bellerina pozostanie nam wiecznie sfochowany Debuchy, który w dodatku jest kontuzjowany. Od biedy mamy jeszcze ŚO, czyli Gabriela i dopiero debiutującego w pierwszym składzie Maitland-Nilesa.
Ławka rezerwowych w Arsenalu jak zwykle wypełniona klasowymi zmiennikami, bo wcale tak nie jest, że w przypadku braków kadrowych, wpychamy na brakujące pozycje zawodników, którzy wcześniej nie grywali na tych pozycjach. W końcu Ramsey na skrzydle, to było objawienie Wengera.
Pomijając 48 godzinną przerwę pomiędzy meczami, to przecież co sezon mamy szpital, a Wenger co roku jest zdziwiony, że nie ma kim grać, bo kontuzje.
Niech Wenger poszerzy skład, bo mamy pełno młodzików, którzy i tak nie grają albo niech zmieni sposoby treningu lub sztab medyczny, bo każdy widzi, że u nas jest coś nie tak z ilością kontuzji.
Ozil gra świetnie, kiedy kontrolujemy mecz, w przeciwnym przypadku rozkłada tylko ręce i nie chce mu się grać, pokazuje to sytuacja, którą wrzucił @maciekbe. Ozil ma świetne dogrania, ale brakuje mu waleczności Sancheza.
Nasi znowu zaczęli kopać studnie, kiedy już się paliło.
W całym meczu zabrakło choćby jednego takiego przyciśnięcia, jakie było w końcówce, kiedy przegrywali. Nie da się ukryć, że zagraliśmy dzisiaj padakę. Ktoś tu wspomniał, że jesteśmy przewidywalni i jest tak nie od dziś. Co sezon Wenger wybiera sobie dwie zmiany, których dokonuje praktycznie co mecz, w tym sezonie jest Giroud i Iwobi, kiedyś był Rosicky i Flamini. Wpuszczenie Pereza w 88 minucie, to już w ogóle parodia. Chłop strzelił 3 bramki w LM w jednym meczu, a nadal nie dostaje szans. Wenger uwielbia chyba marnować piłkarzy, kiedyś kupił nie wiadomo po co Parka, trzymał Campbella nie wiadomo po co, a teraz kupił Pereza.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Rosłoń jak zawsze ślepy. Walcott sam zgarnął piłkę, a ten, że Alonso czysto trafił.