Komentarze użytkownika hot995

Nie było żadnej oferty za Higuaina. Arsenal nie kontaktował się ani z Napoli, ani z jego agentem. To wszystko było wymyślone, a prym w tym wszystkim wiódł między innymi Wasz wielki Di Marzio, który notabene nie ma zielonego pojęcia o większości przeprowadzanych transferów. Twitter wyprał już mózgi wielu ludziom, a ofiar wciąż przybywa.

@ Fabri4:

Dobrze o tym wiem, ale to bez znaczenia. Szanse na to, że taki skład wyjdzie na Liverpool są takie same, jak to, że zagra Flamini.

@ shark31:

Bez szans. Będzie: Coquelin - Xhaka - Elneny, a jako fałszywy skrzydłowy Flamini. Kreatywność porównywalna do tego co Ty podałeś, czyli zerowa. Niektórzy chyba mylą Mourinho z Wengerem, bo wszędzie wstawiają defensywnych pomocników. Przysłowiowy "Janusz" lepiej wytypowałby skład niż Ty.

@ FabsFAN:

Po nim spodziewać się można wszystkiego. Teraz wiemy skąd wzięło się to wprowadzanie dwudziestu napastników na plac w jednym momencie. Skoro wychodziło na treningu i gole padały, to facet sądził, że w meczu będzie podobnie. Myślałem, że tylko Maradona był takim geniuszem.

P.S - Nie wiem czemu, ale kiedy widzę to "Łoj" delikatny uśmiech zawsze gości na mojej twarzy.

@ FabsFAN:

Bez znaczenia. Tutaj i tak są ludzie, którzy powiedzą Ci, że to nie Hodgson był przyczyną tego blamażu na EURO.

O szansach jakiegokolwiek klubu porozmawiamy pierwszego września. Na razie nie ma co wróżyć z fusów. Jeżeli do Arsenalu zawita klasowy napastnik, to transfery innych klubów zejdą na drugi plan, bo faworyt będzie bezsprzeczny.

United robi multum transferów, bo ich po prostu potrzebują. Ich kadra wołała o pomstę do nieba. Sami średniacy na miarę Liverpoolu. Arsenal z kolei nie musi robić żadnej przebudowy. Dwóch, maksymalnie trzech zawodników w zupełności wystarczy.

Costa umiejętności ma na pewno spore, ale to zwykły boiskowy pajac, a tacy tutaj nie są potrzebni. Po prostu nie ten styl. Niektórzy najwyraźniej zapominają, czym jest Arsenal.

Trudno, żeby go powoływano, skoro są tam już Agüero, Higuain i Dybala. Nie każdy nazywa się Maradona i gra dziesięcioma napastnikami w wyjściowym składzie.

Bacca? Nic godnego uwagi. Większość z Was dostaje orgazmu, kiedy Arsenal jest łączony z jakimkolwiek napastnikiem. Warto czasami się zastanowić, czy domniemany cel w ogóle tutaj pasuje, bo to najistotniejsza sprawa. Na całe szczęście Kolumbijczyk nigdy tutaj nie trafi i chwała Wengerowi.

@ Kaczaza:

Zgadza się. Kiedyś wystarczający, dzisiaj zbyteczny. Trzeba celować wyżej niż ex-rezerwowy United, który strzelił 17 bramek w Bundeslidze. Wiem, że niektórzy tutaj traktują go jak bóstwo, ale na mnie Meksykanin nie robi żadnego wrażenia. Na rynku są lepsi.

@ Gunnerrsaurus:

Czyli sam szrot. W sam raz dla Liverpoolu.

United wydaje wyłącznie swoje pieniądze. Mają największą piramidę sponsorską ze wszystkich klubów Premier League - 72 partnerów. Dla porównania Arsenal ma ich zaledwie 33.

Kończąc już wątek Higuaina. Swojego zdania nie zmieniam. Nadal uważam, że Arsenal powinien kupić Argentyńczyka, nawet za 94 mln euro. Przynajmniej nie trzeba byłoby rozstawać się z Giroudem. Klauzula może zostać rozłożona w końcu na dwie raty (2x po 47 mln), więc to nie jest koszt, którego ten klub nie mógłby ponieść w ciągu dwóch lat. Wręcz przeciwnie. Niestety albo w tym klubie jest skąpy trener albo skąpy właściciel. Pozostaje jeszcze opcja numer trzy, czyli skąpy trener i skąpy właściciel. Wszystko wyjaśni się za jakiś czas. Szkoda, bo kontrakty Alexisa i Mesuta kończą się, a najlepszą formą zatrzymania w/w zawodników wcale nie musiałby być pieniądze, a po prostu zakup zawodnika najwyższej światowej klasy, który dałby jasny sygnał, w jakim kierunku zmierza ten klub.

Juventus nie "odpali" klauzuli, bo Marotta dał jasno do zrozumienia, że nie mają zamiaru tego robić, więc po co pleciesz głupoty. Zanim zaczęła się ta saga z udziałem Higuaina już od dawna mówiło się, że dojdzie do spotkania władz obu klubów w poniedziałek, a tematem ma być przyszłość Roberto Pereyry. Media specjalnie połączyły to i zaczęto wszystkim wmawiać, że dojdzie do rozmów w sprawie Gonzalo. Tymczasem obaj Panowie poświęcili Argentyńczykowi zapewne tylko pięć sekund.

Marotta mówi, że nie ma żadnych rozmów, ani negocjacji z Napoli w sprawie Higuaina. W takim razie nie ma też zainteresowania. Laurentiis powiedział, że Gonzalo odejdzie tylko, jeżeli jakiś klub wpłaci klauzulę. Temat zakończony i żadne dywagacje nie mają już sensu.

Nie ziści się żaden czarny scenariusz, bo wszystko odnośnie Higuaina zostało już wyjaśnione. ADL zdementował wszystkie plotki mówiąc, że nie było żadnych ofert za Gonzalo, a sam Juventus w ogóle się nim nie interesuje. Ta saga dotycząca Pipity okazała się tylko żałosną plotką, w której nie ma ani krzty prawdy.

Priorytetem powinien być rzecz jasna Higuain, bo reszta odstaje i to znacząco. Niestety wyrwanie go ze szponów (dosłownie) De Laurentiisa graniczyć będzie niemal z cudem. Czasu coraz mniej, a napastnik na gwałt potrzebny biorąc pod uwagę fakt, że szykują się absencje Girouda, Kościelnego, Ramseya, Alexisa i Özila. Jeżeli nie Gonzalo, to kto? Pytanie, które zadajemy sobie wszyscy i mam szczerą nadzieję, że Wenger także. Osobiście zwróciłbym uwagę na Icardiego. Dobre warunki, młody, ale już z doświadczeniem na wysokim poziomie. Na dodatek zdecydowanie inny typ niż Olivier. Inna sprawa, że transfer wcale nie musi być łatwy do zrealizowania. Ta cała otoczka, która się teraz wytworzyła wokół Mauricio może okazać się w ostateczności tylko zwykłą gierką po to, żeby wynegocjować jak najlepszy kontrakt. W końcu Argentyńczyk jest silnie związany z Interem. Nie wiadomo też, czy nie interesuję się nim Atletico. Z drugiej jednak strony w Anglii dostanie większą pensję, a jak widać na tym najbardziej mu zależy. W każdym razie jakość na rynku jest i tak jak broniłem Wengera, że nie kupił żadnego snajpera rok temu tak teraz będę pierwszym, który go skrytykuje, jeżeli nadal w wyjściowej jedenastce widnieć będzie nazwisko pewnego Francuz.

Przy Higuainie każdy jest półśrodkiem (Lacazette, Lukaku, Icardi, Morata), czy jeszcze inni. To normalne, bo mówimy tutaj o napastniku ze światowego topu, do którego równać się mogą tylko Ci najlepsi (Suarez, Ibrahimović, Agüero, Lewandowski, Benzema). Cóż, od początku powątpiewałem w transfer Pipity, ale na Gonzalo świat się nie kończy.

Ostatni mecz poprzedniego sezonu z Aston Villą pokazał, jaki będzie skład na przyszły sezon. Arsenal nie będzie grał z dwoma defensywnymi pomocnikami w podstawowej jedenastce. To nie w stylu Wengera i bardzo dobrze, bo ten zespół przede wszystkim słynie z kreatywności. Właśnie taki pomysł na drużynę ma Boss. Maksimum błyskotliwości i pomysłowości w rozegraniu, a to zapewni tylko linia pomocy w składzie: Xhaka - Cazorla - Özil i Ramsey ustawiony jako fałszywy skrzydłowy. Jeżeli macie choć odrobinę nadziei na transfer Mahreza, czy Draxlera to możecie od razu o tym zapomnieć. Jedyną niewiadomą jest napastnik, który zagra obok w/w czwórki i Alexisa plus ewentualnie środkowy obrońca, który stworzy duet z Kościelnym. Kante to na pewno dobry zawodnik, ale stricte defensywny, dokładnie taki sam jak Coquelin, a tacy tutaj prędzej, czy później idą w odstawkę, dlatego Arsene zdecydował się na transfer kogoś takiego jak Granit - zupełne przeciwieństwo Francisa.

Dla Kolumbijczyka priorytetem jest transfer do Hiszpanii. Bacca cały czas czeka na ofertę z Atletico, dlatego tak przedłużają decyzję w sprawie choćby transferu do WHU.

W umowie widnieje zapis, że jeżeli Milan nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów Bacca będzie mógł odejść.

@ pauleta19:

Bzdura. Tematem głównym ma być przyszłość Roberto Pereyry, o którego Napoli zabiega już od dawna.

Ostatnie doniesienia mówią wyraźnie, że nie ma takiej opcji, żeby Napoli sprzedało Higuaina do największego rywala. Laurentiis z pewnością na to nie pójdzie.

Sytuacja z Higuainem jest strasznie skomplikowana ze względu na jego klauzulę. Media we Włoszech nie są zgodne. Jedne źródła podają, że cały czas ona obowiązuje, inne, że wygasła z dniem 30 czerwca, natomiast Di Marzio pisze, że można rozłożyć ją na dwie raty po 47 mln euro w ciągu dwóch lat. Spekuluje się także o tzw. "umowie dżentelmeńskiej", według której zespół wpłacający 94 mln euro z miejsca ma zagwarantowany transfer Argentyńczyka i nie ma znaczenia, czy to Juventus, czy Legia. Oczywiście za zgodą samego zawodnika. Niemniej jednak kłóci się to z tą rzekomą wypowiedzią ADL.

De Laurentiis miałby oddać do Juve swoją największą gwiazdę? Kibice w Neapolu chyba wywieźliby filmowca na taczkach, a oni akurat są zdolni do wszystkiego.

Nie śledzę dokładnie sagi z udziałem Pogby, ale z tego co pamiętam, sporo pisało się, że Francuz nie ma zamiaru opuszczać Turynu na rzecz United. Jeżeli jest jakikolwiek zainteresowanie Pipitą ze strony Arsenalu (a prawdopodobnie jest), to Wenger powinien być na nieco uprzywilejowanej pozycji w kontekście negocjaji. ADL godząc się na transfer do Juventusu da jasny sygnał, że poddaje się w walce o Scudetto na przynajmniej cztery sezony.

Co to w ogóle za żałosna dyskusja na temat Higuaina, Icardiego i Lacazette'a. Przy Gonzalo pozostała dwójka wypada po prostu marnie. Oferta Juve? Nie wiem, czy jest ona możliwa, a już na pewno trudno mi uwierzyć w to, że są w stanie zapłacić całą klauzulę. Ich budżet transferowy wyniesie zapewne około 110-120 mln euro (60 z LM, 30 z Moraty, ponad 20 ze sprzedaży Zazy). Na razie wydali jedynie 35 mln (33 Pjanić, 2 Benatia) i zapewne dojdzie 20-25 za Pjacę, więc w grę raczej musiałoby wejść kilku zawodników, ale no właśnie... W mediach przejawiają się nazwiska takich piłkarzy jak Sturaro, czy Ruggani, a tych niemal na pewno Stara Dama nie odda. Ponadto Marotta i kupno prawie 29-letniego zawodnika za 90 mln euro z pensją 7.5 mln euro na sezon? Brzmi jak bujda na resorach, ale zobaczymy.

Jak to kim. Zapewne Kaioshinem, skoro ma ten pierścień czasu.

Nikt niczego z Dortmundu nie potwierdził. To była zwykła plota. Żadne media w Niemczech o tym nie mówiły.

@ imprecis:

Nie musisz tego dodawać, bo to powinien wiedzieć każdy, kto ogląda Arsenal od 2012 roku. Giroud to dobry napastnik, ale nic więcej. Jeżeli ten klub chce wygrać cokolwiek poza pucharem Anglii to Francuz musi usiąść na ławce albo po prostu odejść - deal z Napoli mógłby okazać się zbawicielski, ale nadal ciężko mi w to uwierzyć.

"Zacięcie" Oliviera to nic innego jak brak umiejętności. Z Pipitą takie coś nie wchodzi w grę, bo on po prostu przewyższa Francuza o co najmniej klasę.

@ bolomaster28:

Bild wymyśla za każdym razem nową historyjkę. To taki szmatławiec, który plecie jak leci. Za przykład niech posłuży Ci chociażby ta informacja z Hamsikiem. Poza Kickerem najlepiej czytać Süddeutsche Zeitung i Der Westen. Zaufaj mi - wiem co mówię. SPORT1 News Nachrichten to także dobra formuła. Program, w którym podają dzień po dniu najświeższe wiadomości, ale to już wyższa szkoła jazdy.

Akurat na bilans bramkowy spojrzałbym z przymrużeniem oka. Jak na grę w Interze "1:0" Mediolan nie najgorzej. Na pewno ciekawa opcja. Zamieszanie jakie w tej chwili panuje między jego żoną, a właścicielami mogłoby pomóc przy transferze. Z drugiej strony jest Atletico, które podobno także się nim interesuje, więc szanse na pozyskanie Icardiego z automatu spadają o 50%.

Bild to największe gówno w Niemczech.

P.S - Widzę, że ktoś tutaj wyzywa mnie na pojedynek.

@ SowinhoO:

Żadne źródła godne uwagi nic nie piszą. Na razie wygląda to na zwykłą plotkę, ale czas pokaże. Zobaczymy co będzie w czwartek.

@ mallen:

Zostały mu dwa lata. Jeżeli szukasz informacji na temat długości kontraktów to wejdź na stronę transfermarkt.

@ SowinhoO:

O spotkaniu informowało Radio CRC Napoli.

@ michalal:

Nie mam żadnej pewności, że Higuain odnajdzie się w Premier League. Takowej nie ma nigdy i każdy transfer wiąże się z jakimś ryzykiem - większym, bądź mniejszym. Niemniej jednak szanse na to, że się sprawdzi są zdecydowanie większe niż w przypadku Lacazette'a. Tutaj w ogóle nie ma co porównywać, bo przy Gonzalo Alexandre jest po prostu "półśrodkiem". Argentyńczyk może doznać kontuzji, ale może też jej nie doznać. Akurat Pipa ma końskie zdrowie. W Realu zawsze grywał sporo (nieliczne urazy), a w Napoli rozegrał cały sezon bez jakiejkolwiek kontuzji (35 kolejek na 38). Pisałem w nocy, że Arsenal nie potrzebuje dwóch dobrych napastników tylko jednego klasowego. Jeżeli Higuain miałby ewentualnie trafić na Emirates, to możliwe jest to tylko poprzez włączenie w transfer karty Oliviera. Innej opcji nie ma, bo klub nie jest w stanie zapłacić tak ogromnej kwoty za jednego zawodnika. Osobiście chciałbym, żeby ta informacja okazała się prawdą, ale trudno mi w to uwierzyć. Kwestii z Usmanovem nie skomentuję, bo oderwałeś się lekko od rzeczywistości.

Raczej za to, że za każdym razem kiedy najbardziej na niego liczono on nie zawiódł. W fazie grupowej, kiedy ważyły się losy awansu strzelił dwa gole i zaliczył asystę (mecz z Węgrami). Później wprowadził Portugalię do samego finału zdobywając bramkę i dokładając do tego jedno finalne podanie. Finał? Nie jego wina, że doznał urazu. Ostatecznie wydaje się, że jednak zasłużył. Właściwie nie powinienem nawet tego pisać, bo Twój nick mówi wszystko, ale niech już zostanie.

@ michalal:

Ronaldo gra cały czas. Nie ma go tylko wtedy, kiedy jest kontuzjowany. Lewandowski wypoczywał sporadycznie. Vardy grał praktycznie zawsze. Higuain z kolei rozegrał cały sezon w Napoli bez nawet jednej kontuzji. Sarri zresztą słynie z tego, że nie lubi rotacji. Pipta wychodził w pierwszym składzie w 35 kolejkach na 38. Prawdopodobnie gdyby nie kartki wystąpiłby we wszystkich meczach Serie A. Można? Jeżeli ktoś ma zdrowie to gra - koniec kropka.