Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 122 z 150 (komentarze od 4841 do 4880):
Jeżeli wszyscy wymienieni przez Ciebie niżej zawodnicy będą w formie i dojdzie do tego wybitny napastnik to wróci stary, dobry kreatywny i grający najlepszy football na wyspach Arsenal. Swoją drogą zmieniając temat jestem w szoku jakie zamieszanie wywołało powołanie Wilshere'a na EURO. Z drugiej strony, jeżeli dobrze się człowiek przypatrzy to dojdzie do wniosku, że ból dupy mają właściwie tylko kibice Tottenhamu. Nie ma się jednak co dziwić, skoro Roy ośmiesza pomocników Tottenhamu nawet na konferencjach. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że Jack będzie najlepszym pomocnikiem Anglików we Francji. Żaden Alli.
Nie będzie żadnej zmiany taktyki. Wenger nigdy nie grał na dwóch DP i nigdy grać nie będzie. W meczu z Aston Villą niemal wszyscy byli zdrowi i dzięki temu łatwo można wywnioskować jak Boss ustawi Arsenal w następnym sezonie. Xhaka (jeżeli przyjdzie) - Cazorla - Özil w pomocy + Wilshere/Ramsey jako fałszywi skrzydłowi. Jedynym nominalnym będzie Alexis, a przed nim napastnik. Mam nadzieję, że będzie to ktoś nowy.
Zasłynął tym samym co Ty, tzn. tworzył znakomite baśnie.
@ bolomaster28:
Wyglądasz mi na drugie wcielenie Hansa Christiana Andersena.
@ RIVALDO700:
Byliby fajni, ale czy możliwi? Polemizowałbym, że Everton, czy Borussia sprzedaliby ich. Pomijam fakt, że do Lukaku rzecz jasna przekonany nie jestem.
"Piłkarze Arsenalu, po zwycięstwie 4:0 nad Aston Villą, a także dużej wpadce Tottenhamu"
- dużej
+ dzięki
Wenger nie kupił napastnika, bo żaden jakościowy nie był dostępny. To akurat okazało sie prawdą. Wyjątkiem był Martial. Minął rok i wiele się zmieniło. Teraz wymówek nie będzie, bo na rynku jest kilku snajperów godnych uwagi i mogących wzmocnić zespół.
@ Gunnerrsaurus:
Od walczenia są inni. On ma robić to, w czym jest najlepszy na świecie.
Nic nieznaczące 19 asyst i 6 bramek. "W środku pola to trzeba zapierniczac". Jodłowiec byłby lepszy.
@ shark31:
Nie będzie żadnej zmiany taktyki i gry z dwoma defensywnymi pomocnikami. Wenger nie kupi Xhaki i Kante w jednym oknie transferowym, bo to spowodowałoby, że Cazorla poszedłby w odstawkę, a w to nie jestem w stanie uwierzyć. Santi ma zaraz 32 lata, ale Arsenal nie jest gotowy na to, żeby Hiszpan był rezerwowym. To nadal genialny piłkarz. Özil świetnie kreuje, Coquelin świetnie broni, ale według mojej opinii najważniejszą postacią drugiej linii jest jednak "Little Magic". Zdrowi mogą być wszyscy, ale nawet Wilshere i Ramsey nie wygrają rywalizacji z Cazrolą.
@ Hubertus888:
Nie sądzę, żeby Juventus robił komin płacowy. Tam najlepszy zawodnik dostaje (jeżeli dobrze pamiętam) raptem 5 mln euro. Pensja Alexisa musiałaby być niemal dwukrotnie wyższa chyba, że Chilijczyk zgodziłby się na obniżenie jej, ale nie przypuszczam. Na dodatek kwota transferu oscylowałaby zapewne w okolicach 60 mln euro. Reasumując mam takie samo zdanie jak 90% kibiców Starej Damy. Ich klub na Sáncheza po prostu nie stać.
Niektórzy powinni zjeść na ziemię, jeżeli uważają, że Wenger kupi dwóch pomocników. Xhaka/Coquelin/Elneny/Cazorla/Wilshere/Ramsey/Özil - siedmiu zawodników na trzy pozycje w drugiej linii licząc Szwajcara. Zdecydowanie wystarczająca ilość nawet biorąc pod uwagę podatność na kontuzje jakiegokolwiek z nich.
Cudze chwalicie, swego nie znacie. Tak można byłoby spuentować ten sezon. Ciągle spuszczanie się nad Tottenhamem i przede wszystkim nad Pochettino. Jedni stawiali go na piedestale, a jeszcze inni na równi z Wengerem. Tymczasem facet niczego jeszcze nie osiągnął. Przegrał mistrzostwo, a potem w fatalnym stylu zakończył rozgrywki za Arsenalem. AVB także sporo dla Spurs zrobił i wszyscy wiemy, gdzie teraz jest. Nie chwalcie dnia przed zachodem słońca, bo z Argentyńczykiem jeszcze może być podobnie.
@ arsenallord:
Bredzisz tak już od dłuższego czasu, ale mi to nie przeszkadza. Miejsce Tottenhamu jest za Arsenalem i to się nigdy nie zmieni dopóki za sterami będzie Wenger.
Zwolnić Wengera, brać Pochettino.
Messiego też nie chciałbyś w Arsenalu, bo truchta.
Coman kosztem Martiala? Na pewno nie. Anthony to na ten moment półka wyżej.
@ FabsFAN:
Naprawdę każdy kibic Barcelony robi ofermę z Varane'a?
@ illpadrino:
Kluby piłkarskie zarabiają średnio 12.5 euro na koszulce, bo zdecydowaną większość zabiera producent, czyli w tym wypadku adidas. W w/w kwotę wlicza się koszty produkcji, transportu, reklamy, podatki, marżę sklepu, wynagrodzenia personelu sklepu itp. - dane z 2012 roku. Real z nazwiskiem Portugalczyka sprzedaje ich około milion rocznie, więc łatwo policzyć, że zysk jest w granicach 12,5 mln euro. Ronaldo w Realu gra siedem sezonów co daje sumę 87 500 000 euro. Tylko w wypadku takiego Cracka jak CR7 (niesamowicie medialnego i świetnego piłkarsko) jest tak, że łącznie z reklamami Real wyszedł moze dopiero na zero na jego transferze w tym momencie.
Myślałem, że tylko Hala Dzieci wierzą w te mity na temat zwrotu kosztów transferu poprzez sprzedaż samych koszulek. No cóż bajeczki trafiają do różnych odbiorców.
Morata w samej lidze zagrał prawie 1000 minut mniej niż Giroud, więc ciężko porównać ich dorobek strzelecki. Poza tym tak naprawdę żaden klub jeszcze zdecydowanie na Hiszpana nie postawił. W Realu grał ogony, natomiast Stara Dama preferuje styl z dwoma napastnikami i ciągłą rotacją. Nie wiadomo jak Alvaro spisałby się będąc podstawową "armatą". Trzeba przyznać, że ma przebłyski genialnej gry i świetnych zagrań. Ciekawym argumentem przemawiającym za nim mogłaby być też jego współpraca z Alexisem. Obaj mówią w tym samym języku, a wiemy jak się to skończyło w City, kiedy Agüero grał w duecie z Negredo. Rzecz jasna to nie powinno zaważyć nad jego transferem, ale warto spojrzeć na wszystko również od tej strony.
Koszt Xhaki nie powinien znacząco wpłynąć na transfer napastnika z prostego powodu. Arsenal i tak nie zapłaci Borussii 40 mln euro od ręki tylko rozłoży to na raty vide transfer Özila.
Do Lukaku nigdy nie byłem przekonany i na razie zdania nie zmieniłem. Co prawda strzela sporo bramek, ale już końcówka sezonu w jego wykonaniu jest naprawdę żenująca. Zawiesił się jak Giroud. Gdyby sezon jeszcze trwał to Belg miałby szansę na wyrównanie haniebnego rekordu Oliviera (900+ minut bez gola). Cena też odstrasza. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi opcja z Lacazette'm. Zresztą to chyba możliwie najrealniejsza opcja. Icardi prawdpodobnie odpadł, a szans na pozyskanie Higuaina, Benzemy, czy Aubameyang Arsenal nie ma raczej żadnych. Został jeszcze ewentualnie Morata, bo jednosezonowców typu Janssen nie biorę pod uwagę.
Dziennikarze szukają po prostu sensacji. Najpierw było zamieszanie ze zmianą, a później kontrakt. Pozostaje pytanie - jaki kontrakt, skoro Wenger powtarzał już kilkukrotnie, że zaczną rozmowy dopiero po zakończeniu sezonu. Zwykłe ploty nie warte wzmianki.
Gra Aaronem, czy Wilsherem na skrzydle to jedna z opcji, ale nadal nie sądzę, żeby tak było. Cazorla miałby powędrować na ławkę, bo przychodzi Xhaka? Wenger od lat nie ma zamiłowania do typowych defensywnych pomocników, dlatego grał tam Arteta, który w pierwszych dwóch sezonach spisywał się wręcz wybornie. Boss po prostu nie widzi miejsca w podstawowym składzie dla zawodnika, który nie potrafi dobrze rozegrać piłki, dlatego Szwajcar w mojej opinii zastąpi Francuza.
Nie ma najmniejszych szans na to, żeby Xhaka grał razem z Coquelinem. Już teraz kiedy wrócili Ramsey, Wilshere i Cazorla Francuz nie łapie się do składu. Wenger nie kupiłby Szwajcara na pozycję, gdzie jest aż trzech graczy albo nawet czterech licząc Egipcjanina. W mojej opinii, jeżeli przyjdzie będzie konkurentem dla Francisa.
@ mistiqueAFC:
Xhaka za każdy razem gra z głębi pola. W meczach, które widziałem (klub/reprezentacja) ani razu nie zapędzał się pod pole karne (może od biedy). Szwajcar nie ma tego czegoś, co ma Ramsey, czy Vidal.
Xhaka to raczej typowy DP, choć pewnie nie miałby problemu, żeby zagrać od czasu do czasu nieco wyżej. Jeżeli przyjdzie to tylko i wyłącznie jako konkurent dla Coquelina. Szwajcar przede wszystkim kapitalnie rozgrywa piłkę z głębi pola, a tego Arsenalowi brakuje. Poza tym ma wyborną technikę co z jego warunkami fizycznymi powoduje, że naprawdę trudno zabrać mu footballówkę. Nie ma żadnych problemów z wychodzeniem spod pressingu. O defensywie za dużo powiedzieć nie mogę, bo też nie oglądam Gladbach regularnie. Widziałem ledwie 6-7 meczów. Dostrzegłem jedynie, że czytanie gry to także jeden z jego atutów.
P.S - Z tym Icardim to ktoś ładnie pojechał. Obok Lacazette'a Argentyńczyk powinien być celem numer jeden/dwa na lato, jeżeli chodzi o napastnika.
Ibra nie będzie za darmo. Kontrakt mu się kończy, więc będzie oczekiwał prowizji za sam podpis pod nową umową. Swego czasu taka sama sytuacja była z Lewandowskim, któremu Bayern od ręki dał 10 mln euro, a Real oferował nawet 15.
@ Rafson95:
Miałem na myśli rzecz jasna reprezentację, w której gra się jednak zupełnie inaczej. Bez Wilshere'a Anglia traci już 50% wartości. Ten kto oglądał choćby kilka spotkań Synów Albionu wie o czym mówię. Sam Hodgson traktuje Jacka w szczególny sposób, a tak robi się tylko z wyjątkowymi graczami. Na taki status trzeba sobie zasłużyć, a Roy dobrze wiem kim dla reprezentacji jest JW. To absolutnie kluczowa postać i niejednokrotnie to przyznawał.
Brak Welbecka to spory cios dla Hodgsona. Roy zawsze na niego stawiał i zresztą nie bez powodu, bo Danny zawsze świetnie grał w meczach reprezentacji. Jedyna dobra wiadomość dla Anglików to powrót Wilshere'a, który zjada wszystkich Hendersonów i Alliów.
Nie trzeba skakać, mykać, fikać i bzikać nad piłką, żeby nazwać to dryblingiem. Gabriel kontrolował bieg Belga, żeby go nie minął, a ten po prostu strzelił. Zachowywał się po prostu zbyt pasywnie. Ironię odnośnie napastnika wyczułem, dlatego odpowiedziałem tym samym. Niestety jak widać nie każdy to potrafi.
To, że nawinął nic nie znaczy. Potrafi grać, ma umiejętności więc nie jednego nawinie. Problem leży w tym, że nikt odpowiednio nie zareagował. Cała trójka (Hector, Elneny, Gabriel) mogła go sfaulować, a ostatecznie nikt tego nie zrobił. Narzekania na napastnika są nad wyraz. Nie mam kompletnie pojęcia o co niektórym chodzi. Przecież Giroud strzelił wczoraj. Co prawda po około 900 minutach, ale zawsze mogło być po 1800.
Wczoraj akurat wyjątkowo decyzja z wpuszczeniem "Wallcota" zamiast Campbella była dobra. Arsenal miał sporo miejsca i Anglik mógł to wykorzystać. Był nawet blisko strzelenia bramki.
Nie bardzo rozumiem, czym kierował się Wenger dobierając skład. Giroud w ogóle nie powinien był zaczynać w podstawowym składzie - to samo Ramsey. Ostatecznie Boss obronił się wynikiem. Widać było, że to City zdecydowanie bardziej zależało na tym meczu, bo od samego początku ostro napierali. Navas chyba rozgrywał mecz życia albo po prostu Monreal strasznie obniżył formę. Na całe szczęście w drugiej odsłonie wszystko uległo zmianie. Arsenal zaczął grać więcej piłką, ale nie wyglądało to najlepiej. Brak Mesuta aż nadto widoczny. MOTM zdecydowanie Olivier. Asysta wyborna. Cóż plan minimum wykonany. Można jeszcze się spiąć i powalczyć o drugą lokatę. Ajax? FdB chyba od samego początku nie miał po drodze z Milikiem. Na przestrzeni całego sezonu widać było to wyraźnie. Holender ostatecznie sfrajerzył, bo Polak nie grał aż tak słabo, żeby trzeba było go zmieniać. Z kolei porażka Atletico nie ukrywam, że mnie ucieszyła. Ciężko walczyć o mistrzostwo, kiedy w dwóch ostatnich spotkaniach masz odpowiednio 38% i 45% posiadania piłki z najgorszymi drużynami w Hiszpanii. Zastanówcie się, czy chcielibyście oglądać taką grę w meczach z "autsajderami" Premier League. Zabawnie wyglądałby Arsenal murujący z Norwich i Sunderlandem, ale każdy lubi co innego.
Gra na linii z obrońcami w wykonaniu Oliviera przyprawia mnie o ból głowy. Nie ma żadnego ruchu, nawet najmniejszego. W kontrze także nie można zagrać podania na wolne pole, bo i tak Francuz nie dobiegnie. Żenująco ogląda się takie coś. Bramka dokładnie taka jakiej się spodziewałem. Klopp z miejsca odstawił swojego gladiatora, więc dopóki Wenger nie zrobi tego samego, dopóty nic w tym klubie się nie zmieni.
Najzabawniejsze jest to, że takie coś ma podobno 38 lat.
Ja z kolei myślę i wiem, że obaj chcieliby kontynuować pracę z Wengerem.
@ Rafson95:
Podałem jeden, dwa argumenty na to, że PL = PD, ale na doszczętne rozstrzygnięcie trzeba poczekać. Zobaczymy, czy to co napisałem się potwierdzi. Wrócę do tego więc po fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jeżeli mam w czymś rację, to możesz być pewny, że to napiszę, ale tutaj musimy się jeszcze wstrzymać.
@ Boleslaw:
To tylko moja teza. Ostatecznie wcale tak być nie musi. Ja jednak kieruję się logiką. W Anglii drużyny z niższych miejsc mają po prostu lepszych trenerów i piłkarzy, bo ich odpowiedników z Hiszpanii po prostu na to nie stać. Wystarczy spojrzeć na szkoleniowców z większym nazwiskiem. Wszyscy oni przychodzą do Premier League, bo wolą trenować tutejsze zespoły. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Jedną z nich są oczywiście pieniądze, które można zarobić, natomiast drugą są fundusze na budowanie drużyny, dzięki którym są w stanie w jakimś stopniu nawiązać walkę z najlepszymi. W BBVA tego nie doświadczysz.
@ pauleta19:
Tak jak nie mam wątpliwości co do tego, że pierwsza trójka z Hiszpanii, tj. Barcelona, Real i Atletico są na dzień dzisiejszy mocniejszymi drużynami od całej stawki Premier League tak nie mam też wątpliwości, że zespoły z miejsc 4-20 są zdecydowanie mocniejsze od swoich odpowiedników z BBVA. Niestety liga to nie tylko trzy ekipy, a cała dwudziestka. W LE królowały drużyny hiszpańskie, bo Anglicy mieli to gdzieś stąd ranking nie jest do końca obiektywny. Widać to teraz na przykładzie Liverpoolu i Tottenhamu, który do pewnego momentu traktował ten puchar poważnie. La Liga nie ma nawet czwartego zespołu na poziomie Champions League. Reszta ekip poza w/w drużynami jest raczej na przeciętnym poziomie. Ktokolwiek zagra tam i tak da plamy jak przez ostatnich kilka lat. Z Villarreal za rok będzie dosłownie tak samo. Jeżeli The Reds wygrają LE to już teraz mogę Ci zagwarantować, że w fazie Play-Off Ligi Mistrzów zobaczysz co najmniej cztery ekipy z Premier League (a może nawet 100%) i tylko trzy z La Liga. PD ma jakość, ale PL ma ilość, dlatego stawiam znak = między tymi rozgrywkami.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ MaciekGoooner:
Jeżeli obejdzie się bez kontuzji najlepszych graczy, a większość z nich będzie w wysokiej dyspozycji to nawet murarze nie będą mieli żadnych szans mimo braku jednego skrzydła. Niemniej jednak Wenger choć rotacji nie lubi to co jakiś czas wyjdzie z dwójką nominalnych skrzydłowych.
@ lays:
Dlatego zaznaczam, ze w momencie przyjścia topowego strikera jestem w stanie uwierzyć, że ten właśnie skład i to właśnie ustawienie da Arsenalowi sporo w następnej kampanii. Warunek to napastnika potrafiący grać na linii z obrońcami. Wilshere jest jedną z największych albo największą gwiazdą Anglii, bo sobie po prostu na to miano zasłużył. Reprezentacja to nie FM, dlatego Alli nie dorasta mu nadal do pięt. Czas najwyższy, żeby kibice Tottenhamu zdali sobie z tego sprawę.
P.S - Kim byłbym, gdybym po raz enty nie zaznaczył, że nie jestem przekonany do Lukaku. Kolejny napastnik, który zawiesza się na 100 meczów nie jest tutaj potrzebny.