Komentarze użytkownika hot995

Raul z okrojonym budżetem przeprowadzi lepsze transfery niż Gazidis z Wengerem, którzy mieli swego czasu w skarbonce 100 mln euro (Xhaka, Mustafi, Perez). Tutaj nie ma czego porównywać.

@Rowerinho napisał: "Sky to dobre źródło, w większości przypadków informacje się sprawdzały - "Sky potwierdza- 99% oficjalka".

Za to Bild, Guardian czy Independent pisali nie raz takie głupoty że szok. To jakiś troll, że stawiają Sky na równo z Metro i The Sun, czy co?"
Żaden troll, po prostu nie rozumiesz prostego przekazu. To nie jest ogólna ocena źródeł względem wszystkich klubów, a względem wyłącznie Liverpoolu.

Liverpool Echo to dno.

https://i.imgur.com/TCJPPUk.jpg

@Jacek1s:

PSG nic nie próbuje i nic próbować nie będzie. Pojawiła się jedynie informacja, którą podał dziennik "La Voix du Nord", że jeżeli Paryż, który był jego priorytetem nie złoży żadnej oferty w ostatnich godzinach za Iworyjczyka, a nie złoży, bo Neymar zostaje, to Nicolas na pewno skończy w Arsenalu. Tu nie będzie już żadnych zwrotów akcji. Kwestia godzin i transfer zostanie ogłoszony.

A dla niektórych "gości" Xhaka zyskał na mobilności i szybkości, tymczasem dalej porusza się tak samo - jak wóz z węglem.

Dzisiaj przede wszystkim świetnie młodzież z akademii. Bez wyjątku. Cała trójka: Willock, Nelson i Nketiah pokazali kawał dobrego footballu, choć ten ostatni strasznie nieskutecznie. Warto odnotować wejście Ceballosa, bo mimo że dostał kilka minut, to już robił kolosalną różnicę w środku pola. Będzie klasowe wzmocnienie drugiej linii, od razu to widać. Niestety najgorsze, że brakuje środkowego obrońcy. Poza Sokratisem i Holdingiem reszta to przeciętniacy. Chambers grał nieźle do momentu straty bramki, a potem zgubił krycie. Mustafi to Mustafi, nie trzeba nic dodawać.

Czy ten De Ligt to jakieś nowy Bóg, że określają go jako "światłość" i "jasność"?

"Oni mają LM", a wczoraj nie mieli, jak agent odrzucał ich ofertę? Wrócą z lepszą, to i Arsenal swoją poprawi. Tak jak było z Sabilą, kiedy Tottenham wszedł do gry. Panika jest tu niewskazana.

Z Mislintatem niedługo będzie tutaj jak z Voldemortem - ten, którego imienia nie wolno wymawiać.

@EZ_22:

Zdaniem L’Équipe chodziło o Inter, Napoli, Liverpool i Arsenal. Te trzy kluby prawdopodobnie AFC pokona w walce o Iworyjczyka.

PSG nie zgłosi się po Pépé, bo musiałoby najpierw sprzedać Neymara, a taka transakcja zajmuje mnóstwo czasu. W tej chwili Brazylijczyk jest najbliżej pozostania w Paryżu, a klub nie ma zamiaru czekać na Barcelonę nie wiadomo ile. Poza tym sam Neymar nie idzie na wojnę i spokojnie sobie czeka. Ostatnie doniesienia mówiły, że Barca ma czas do końca tego miesiąca, a potem nie będzie już rozpatrywania żadnych propozycji. Leonardo też będzie potrzebował czasu, żeby znaleźć następcę i wzmocnić resztę pozycji, to samo następni, którzy sprzedadzą z kolei swoich piłkarzy itd. Im bliżej końca okna transferowego, tym FCB ma mniej szans. Sezon się zbliża, zaraz Superpuchar, potem liga, więc PSG chce mieć jasność co do sytuacji. Zresztą Paryż chce głównie gotówki, a tej Katalończycy praktycznie nie mają i raczej mieć już nie będą. O sprzedaży ich zawodników też nic nie słychać. Zatem wszystko na tę chwilę układa się w jedną logiczną całość. Ciężko będzie o jakiś nieprawdopodobny zwrot akcji.

Nie ma co ironizować, bo tutaj @AlexVanPersie może mieć akurat po części rację.

https://kanonierzy.com/news/mislintat-chcial-pozyskac-majeckiego-i-pepe/46918/

To jest pierwszy artykuł na tym portalu związany z Pépé, który był wtedy po pierwszej rundzie. Wtedy miał 13 bramek i 7 asyst. Źródło też jest krótko mówiąc niezłe. Inna sprawa, że Iworyjczyka nie udałoby się wyciągnąć zimą. Niemniej jednak żaden wyczyn, żeby polecać kogoś, kto akurat brylował w całej lidze francuskiej.

Juve kupuje De Ligta za 70 mln euro płatne w ratach - mądrze zarządzany klub.
Arsenal kupuje Pépé za 80 mln euro płatne w ratach - biedaki, Żydzi, klub mem.

@Damaks:

Na kilometr czuć Twój ból dupy, czego dowodem są te żałosne pyskówki w postaci zwycięstwa w LM, czy nawet gry w tych rozgrywkach. I możesz się zarzekać, że jest inaczej, ale zabolał Cię ten prawdopodobny transfer Arsenalu (słusznie). Za każdym razem próbujesz tonować ekstazę tych, którzy w nią wpadają po dzisiejszej wiadomości wspominając o obronie, jakby żaden z nas o tym nie wiedział. Trudno - nie da się wzmocnić wszystkich formacji za 80 mln, czasami trzeba wybrać. Coś za coś. Daj się innym cieszyć, bo jest czym. Football ma dawać rozrywkę, a takową dają głównie ofensywni zawodnicy (plus Mustafi w obronie). Czy obroną wygrywa się tytuły? Zobaczymy, jak ta obrona Chelsea spisze się w pojedynku z nowym trio AFC. Zobaczymy też, czy ta obrona Chelsea strzeli 50-60 goli albo czy zagwarantuje bramki na wagę trzech punktów w każdym meczu, bo nie sądzę, żeby zrobili to Pulisic, Giroud czy Willian nawet przez wspierających młodych piłkarzy (CHO, Abraham).

Kiedy jakiemuś kibicowi zaczyna brakować argumentów, to zawsze odwołuje się do przeszłości, a to znak, że teraźniejszość wygląda bardzo niemrawo.

W kontekście transferu Nicolasa Pépé zabawne jest też to, jak do końca Arsenal krył się z tymi negocjacjami i robił wszystko po cichu, żeby nikt nie wiedział, że pieniądze są w skarbonce. Nawet L'Équipe nie mogło na samym początku podać nazwy czwartego klubu, który walczył o Iworyjczyka, więc w mediach przejawiało się tylko "4th unnamed club".

Napoli rozbite nie tylko na boisku, ale i poza nim.

Fantastyczna decyzja. Najlepszy możliwy transfer na skrzydło. W końcu klasowy skrzydłowy z lewą nogą. Taki, którego brakowało tutaj od dawna. Co mnie cieszy, to fakt, że chłopaki stworzą znakomite tridente: Aubameyang - Lacazette - Pépé ze względu na to, że mówią w tym samym języku. To zawsze pomaga przy zgraniu i niewiele osób o tym mówi, a to bardzo ważny aspekt. Nawet Emery świetnie mówi po francusku. Chciałem zobaczyć Nicolasa w Paryżu, ale jeżeli dołącza do Arsenalu, to tylko lepiej. Unai i reszta nie próżnowali od samego początku i nie kłamali. Teraz @AlexVanPersie będzie mógł psioczyć, że te 80 mln euro można było spożytkować na 50 dzieciaków. Jeżeli się wzmacniać, to tylko konkretnie, nawet gdyby miało to się odbić na innych pozycjach. Wystarczy już półśrodków. Każdy wielki transfer Arsenalu się sprawdzał (Özil, Alexis, Lacazette, Aubameynag), więc nie mam wątpliwości, że teraz będzie podobnie. Kilka spotkań z udziałem Iworyjczyka widziałem zanim jeszcze zagrał dwukrotnie z PSG. Był moim faworytem od samego początku. To showman, który uwielbia szybką, techniczną grę. Znakomita dynamika połączona z prowadzeniem piłki. Czapki z głów dla całego zarządu i władz klubu. Takie transfery, jak właśnie Pépé, czy Ceballos albo i Saliba dają nadzieję na lepsze jutro i nie mówię tu tylko w kontekście walki o TOP4, ale nawet czegoś więcej. Arsenal to nadal marka. Od początku The Gunners byli na uprzywilejowanej pozycji w walce o niego, bo jego agent zawsze mówił, że Nicolas pójdzie tam, gdzie w niego uwierzą, gdzie dadzą mu pewny plac i gdzie będzie mógł się rozwijać grając. 24 lata - świetny wiek. Czekam na finalizację.

João Félix i jego lekkość w dryblingu. Przyjemnie popatrzeć. Jeden zwód i Nacho na glebie. Talent ogromny, być może na miarę Mbappé, czas pokaże. Widać było od początku w tym chłopaku coś ekstra, tak samo jak u Kyliana. Sposób poruszania się z piłką, elegancja, swoboda. To się ogląda.

Pierwszy krok ku temu, aby poprawić styl gry. Nareszcie trafił na Emirates kolejny hiszpański pomocnik, na którego grę będzie można zawiesić oko. Jeszcze skrzydłowy, który doda trochę tej drużynie polotu, fantazji i nieszablonowości, a od razu inaczej będzie się to wszystko oglądało. Wierzę, że Ceballos odpali i spodoba mu się to, że w Arsenalu będzie pełnił najważniejszą role w drugiej linii, czyli coś, czego zawsze oczekiwał. Trzeba trzymać kciuki, żeby Zidane utrzymał się przez ten rok na stanowisku, a wtedy Dani nie będzie miał powodów, żeby do Madrytu wracać, bo obaj delikatnie mówiąc za sobą kompletnie nie przepadają. Szanse na jego definitywny transfer wzrosną.

Iwobi i jego 6 goli w 51 spotkaniach + Asensio i jego 6 bramek w 44 meczach. To byłby wymarzone skrzydła. Najbardziej bramkostrzelne na świecie.

Biedny Kościelny. Klub płacił mu przez te wszystkie lata od 50 000 do prawie 100 000 funtów tygodniowo, ledwo mógł wyżywić rodzinę i teraz jeszcze powinien pozwolić odejść Francuzowi za darmo, żeby ten mógł pobierać sobie pensję z kolejnego miejsca. Wypiął się na Arsenal, na kibiców plując wszystkim w twarz i odmawiając wyjazdu na tourne. Żałosne.

@illpadrino:

Wybronił kilka niezłych strzałów, ale ostatecznie zawinił przy obu bramkach dość wyraźnie, więc nie może zaliczyć tego meczu do udanych. Pierwszy gol to nie był żaden faul. Martinez nie miał piłki w obu rękach. Nie zakrył jej ciałem i to był błąd. Drugi to przełamanie rąk. Uderzenie z dość bliskiej odległości, ale wcale nie było tak mocne jak się mogło wydawać.

Martinez bardzo przeciętnie. Na szczęście to tylko rezerwowy bramkarz.

Xhaka jest tak mierny, że dzisiaj nawet Mesut notuje większą ilość odbiorów.

Totalna głupota z tą kartką. Mecz towarzyski, chłopaki u nas traktują poważnie to spotkanie. Widać to od samego początku, że chcą się sprawdzić, a tutaj widowisko skończone, bo sędzia wyrzuca kogoś z boiska i teraz żaden to test.

http://ace0nurb.usite.pro/eufdivj.html

@Catalonczyk napisał: "Bynajmniej tak mi się wydaje"
Czyli w końcu jak Ci się wydaje, bo zaprzeczasz samemu sobie.

@FabsFAN:

Oczywiście, że tak. Na Hiszpana patrzy się z największą przyjemnością. Jego prowadzenie piłki, kontrola, drybling - poezja. Na ostatnim turnieju w Włoszech nie było żadnego piłkarza, który by tak potrafił cieszyć oko. Ceballos przerastał tam większość o klasę, a przecież nie był to turniej z samymi anonimowymi graczami. Tutaj od lat ludzie płaczą po Cazorli, a kiedy przychodzi zawodnik podobny profilem do niego, który będzie w stanie tchnąć nowego ducha w drugą linię i który choć w pewnym stopniu spróbuje zastąpić "małego magika", to i tak można dostrzec narzekania i lament. Ciągle źle. Tymczasem za niedługo może się okazać, że klub z jednym z najniższych budżetów w ostatnich latach dokona lepszych wzmocnień niż Wenger i Gazidis mając do dyspozycji 100 mln euro (Xhaka, Mustafi, Perez). Zapewne, gdyby Raul wyszedł na konferencję i powiedział, że nie będzie żadnych transferów do pomocy i klub postawi na akademię (Willock itd.), to @AlexVanPersie pisałby, że jak to zarząd odpuszcza piłkarza, który ma Wengerballa we krwi.

Ceballos może być zawodnikiem, który rozrusza drewnianą drugą linię, w której bardzo często brakuje ruchu i która bardzo często nie potrafi przejmować kontroli i inicjatywy w meczu. To Hiszpan, więc ma wpojone jak grać, jak się pokazywać i jak dominować. Nie ma piłkarza o jego profilu w Arsenalu, a takiego brakuje już od dawien dawna. Nawet Ramsey, który pod koniec notował naprawdę dobre występy nie ma takiej swobody w kontroli nad piłką i w rozegraniu. To brakujący element w pomocy. Dani po prostu zbyt szybko porwał się na występy w najlepszym klubie na świecie, gdzie wymaga się najwięcej i to na już. Nigdy tak na dobrą sprawę na niego nie postawiono, nie miał zaufania i cokolwiek by zrobił i tak wyżej był Modrić, Kroos, Casemiro czy Isco. Nie sądzę, żeby klub znalazł lepsze rozwiązanie niż jego wypożyczenie.

Abstrahując od tego, czy to prawda, to 65 mln funtów jest już konkretną ofertą wyrażającą mniej więcej wartość Zahy. Domaganie się większych pieniędzy zakrawa o kpinę.

@AlexVanPersie:

Ty zbyt często zakładasz, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i będziemy żyć długo i szczęśliwie. Już raz klub poszedł drogą gry młodym pomocnikiem. Na dodatek jest to transfer samego Mislintata i nazywa się Guendouzi. Minął rok i można podsumować sezon Francuza. Początek niezły, grał swój najlepszy football, ale nawet wtedy popełniał sporo błędów, później już konsekwentnie forma leciała w dół. Czy warto opierać cały sezon o kogoś takiego? Czy warto sprowadzać następnych dzieciaków do środka pola? Zazwyczaj takie coś nazywa się projektem długoterminowym i rzadko kiedy ktoś odpala natychmiast. Nie wszyscy nazywają się Mbappé. Nikt nie mówi, żeby się ich pozbywać, ale trzeba wszystko dobrze wyważyć i zbalansować. Rok w rok upadamy niżej i niżej, Ligi Mistrzów nadal nie ma. Oczywiście, pewności nie mamy nawet co do poziomu Ceballosa, on również może się nie sprawdzić, ale szanse, że odpali, są na pewno wyższe niż to, że Mattéo, Willock czy ktoś nowy za 5-10 mln euro pociągnie drugą linię. Wolę zaufać Daniemu, który zawsze błyszczy na turniejach młodzieżowych, jest kluczowym piłkarzem reprezentacji Hiszpanii U21, gdzie właściwie był dwukrotnie najlepszym piłkarzem (ostatnio obok Ruiza) niż na przykład Nelsonowi czy Guendouziemu, którzy nie są nawet pierwszymi wyborami w swoich ekipach. Poza tym zawsze istnieje szansa, że piłkarzowi Realu spodoba się na Wyspach i to, że odgrywa kluczową rolę w drużynie, więc będzie chciał tu zostać. Scenariuszy jest kilka, nie wiemy jaki się sprawdzi, ale tutaj zdecydowanie warto zaryzykować z jego wypożyczeniem.

Może być. Martwi jedynie fakt, że chłopak z dziesiątej ligi brazylijskiej zrobił więcej w jednej akcji niż Nelson przez 80 minut. Na razie Anglik najbardziej zawodzi. Spodziewałem się, że ostro ruszy od samego początku, a na razie kompletnie bez formy. Nie widać dynamiki, dryblingu, żadnego błysku. Oby z czasem było coraz lepiej.

Xhaka dwukrotnie ośmieszony w jednej akcji zaraz po pojawieniu się na boisku. Bardziej typowego wejścia dla siebie nie mógł mieć.

@Szogun:

O czym Ty "mówisz". Przecież chodzi o wypożyczenie, a nie transfer definitywny. Cabellos w Realu zarabia około 3 mln euro i Arsenal pokryje całość tej pensji. Dla klubu to są grosze, przecież tyle to zarabia Elneny. Poniżej 55 000 tygodniowo.

United bije praktycznie podstawową jedenastką pół rezerwowy skład Interu. Niech Premier League lepiej się nie zaczyna, bo cała Anglia nie wytrzyma ich tempa.

Skrzydłowych akurat mamy klasowych, więc tutaj wzmocnień nie potrzeba. Inaczej ma to się z atakiem. Koniecznie trzeba kogoś pozyskać.

@Szogun napisał: "Jeszcze płacimy pełna jego pensje która pewnie nie jest za mała."
Faktycznie, 2.7 mln funtów. Nie wiem, czy klub się po tym pozbiera. Najwyżej Stan weźmie kredyt na 50 lat, żeby to spłacić.

Tutaj jest sporo sensu. Dzisiaj sprowadzenie piłkarza takiego kalibru to wydatek około 40 mln euro, a w tym oknie transferowym, Arsenal nie dysponuje funduszami, żeby załatać każdą dziurę w składzie klasowym zawodnikiem, dlatego jakoś trzeba sobie radzić. Jeżeli Hiszpan pomoże klubowi dostać się do LM, to nawet, jeżeli Real go "zwinie" i tak transfer wyjdzie na plus, bo AFC zyska fundusze na znalezienie jego następcy za rok. Poza tym niewykluczone, że po okresie wypożyczenia oba kluby usiądą do rozmów, a Daniemu tak spodoba się gra w Premier League i to, że będzie odgrywał tutaj znacząco rolę, że będzie chciał zostać. Czas pokaże. Ta transakcja ma niewątpliwie same plusy.

Bernard Caïazzo (prezydent St Étienne): "Everything is on the right track with Arsenal. William will do next season with us."