Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 32 z 150 (komentarze od 1241 do 1280):
Rangnick na temat Wernera: "Dass wir in ein letztes Vertragsjahr gehen und den Vertrag auslaufen lassen, halte ich für sehr unwahrscheinlich. Wir sind mit dem Angebot, das ihm jetzt vorliegt, absolut an unsere machbaren Grenzen gegangen, und das weiß Timo auch. Er wird bei uns trotzdem dreimal warm essen können und sich das eine oder andere leisten können. Auch mit dem Vertrag, den wir ihm vorgelegt haben, wird er für den Rest seines Lebens ausgesorgt haben. Ich glaube nicht, dass finanzielle Aspekte am Ende den Ausschlag geben werden, sondern sportliche Überlegungen".
"Uważam, że to bardzo mało prawdopodobne, że wejdziemy w ostateczny rok kontraktowy pozwalając, aby umowa wygasła. Dzięki ofercie, którą mu teraz zaoferowaliśmy, osiągnęliśmy nasze granice, a Timo też to wie. To oczywiste, że gdzieś indziej może zarabiać więcej. U nas jednak też będzie go stać na trzy ciepłe posiłki dziennie. Kontrakt, który mu zaproponowaliśmy ustawi go do końca życia. Nie sądzę jednak, że aspekty finansowe będą decydujące, raczej sportowe".
Możemy tylko gdybać i wysuwać teorie. Następny sezon zweryfikuje, czy Emery kłamał z pressingiem i ofensywą, czy po prostu zwyczajnie nie wierzy i nie ufa swoim piłkarzom sądząc, że nie nadają się do takiej gry. Być może uznał, że większe szanse na dobry rezultat będą grając zachowawczo i pozwalając dominować się przeciwnikowi. To wyjaśniałoby wszystko, bo na razie nijak mają się do tego jego słowa, że woli wygrać 5:4 niż 1:0. Jeszcze jedno letnie okno transferowe powinno wystarczyć, żeby Unai mógł przemeblować zespół tak, aby nadawał się do stylu, który chce prezentować. Czas pokaże. Trzeba zwyczajnie uzbroić się w cierpliwość.
@rreddevilss:
Zmienia bardzo wiele, bo na Emirates Arsenal w hitowych starciach miażdży każdego w pierwszych 10-15 minutach i zawodnicy rzucają się na przeciwnika niczym wygłodniałe wilki. Do tej pory wytrzymał to tylko Liverpool, któremu udało się nie stracić bramki. Z kolei Tottenham i Chelsea kompletnie nie istnieli w początkowej fazie meczu. Grając u siebie zespół ma "confidence boost" bardzo wysoki, dlatego gra bardzo odważnie. Podobnie będzie z United. Zobaczymy, jak Red Devils wytrzymają pierwsze kilkanaście minut. Z kolei na wyjeździe jest już bardziej zachowawcza gra, jeżeli mówimy o batalie z ekipami z TOP6.
P.S. Mam na myśli rzecz jasna wyłącznie starcia ligowe.
I ostatnia kwestia. Bramka numer trzy jest niedopuszczalna. Żaden ekspert mnie nie przekona, że gol był prawidłowy. O ile rozumiem, że nie każda ręka to rzut karny, o tyle każdy gol strzelony ręką z automatu musi zostać odgwizdany. Nie ma znaczenia, czy były intencje, czy nie. Piłka została skierowana do bramki ręką, więc sędzia musi użyć gwizdka.
@thegunner4life:
Iwobi się starał, ma swoje atuty. Wbrew pozorom rozgrywa jak na swój poziom niezły sezon. Kilka meczów nam ustawił swoimi podaniami, bo jest kreatywny. Tego mu odmówić nie można, ale wydaje mi się, że pewnego pułapu nie przeskoczy. Opieranie gry na Nigeryjczyku jasno pokazuje, w jakim miejscu aktualnie znajduje się Arsenal. Dla mnie Alex spokojnie może tutaj zostać, ale wyłącznie jako rezerwowy. Zawalił pierwszą bramkę, na co zwrócił mu uwagę Lichtsteiner, kiedy gola strzelił Kościelny. Nie można tracić piłek w takich sektorach boiska. Szarpał, próbował, ale zwyczajnie brakowało pójścia do przodu całej drużyny. Wszyscy byli jakby przestraszeni, wiedzieli, że muszą grać zachowawczo. Mi to się nie podobało, ale taką taktykę obrał Emery i został za to skarcony.
Oczekiwania wielkie nie były, bo wartość Arsenalu każdy zna. Emery miał plan na ten mecz, tak samo jak na spotkanie z Chelsea. Z The Blues wypaliło, z The Citizens się nie udało, ale pomysł był ciekawy. Jak zawsze w tego typu meczach, nieważne, czy trenerem jest Wenger, czy teraz Unai czuję niedosyt, że zespół od początku nastawił się na obronę zamiast po prostu wyjść na murawę i pograć w piłkę. Czekanie na błąd przeciwnika, zero pressingu i oddanie inicjatywy. No cóż, wyszło kiepsko, bo wyjść dobrze nie mogło, skoro ma się w defensywie takich asów. Szkoda mi najbardziej Torreiry i Guendouziego, którzy pokazali w tym meczu naprawdę jakość. Trzymali w ryzach drugą linię i starali się jak mogli, ale brakowało standardowo jednego pomocnika więcej w środku pola. Takie zestawienie to będzie przyszłość tego klubu. Może i dobrze, że Granita nie było, bo przynajmniej można było dostrzec, że ta dwójka spokojnie może grać razem. Coś mi się wydaje, że z Xhaką byłoby weselej i kilka strat więcej. Tradycyjnie Lacazette i Aubameyang odcięci od gry. Suarez? Na pierwszy rzut oka widać już, że wystawiając go na skrzydle, Emery będzie mu robił krzywdę. Hiszpan nie ma szybkości. Nawet Mkhitaryan będzie lepszym rozwiązaniem na flance. Denisa ustawiłbym jako /10/ przed Urugwajczykiem i Francuzem. Zobaczymy, co pokaże chłopak. Dzisiaj trochę bojaźliwie i przede wszystkim na słabym zaangażowaniu, ale z oceną się wstrzymamy. Czekam na jego pierwsze spotkanie od początku.
Serb również nie ma nic do gadania. Zgodził się na taką klauzulę, więc wystarczy, że Benifca dostanie przelew i automatycznie Jović staje się piłkarzem Eintrachtu. Po co te kombinacje? Miałby niby strajkować, czy co? Jego przyszłość jest wyłącznie w rękach "Die Adler" i to oni będą decydowali, czy zostaje z nimi, czy go sprzedają. Tu nie ma nic skomplikowanego ani żadnego awaryjnego wyjścia. Prosta, jasna, klarowna sytuacja.
@pierre_afc:
Bzdura. Benfica nie ma nic do gadania. Jović został wypożyczony do Eintrachtu za 200 tysięcy euro, a w umowie zawarta została klauzula, która pozwala Die "Adler" wykupić Serba za 7 mln euro. Trudno sobie wyobrazić, żeby Frankfurt z niej nie skorzystał.
Bosz znowu świetnie zaczyna. Kto wie, może tym razem się uda. Potencjał jest: Havertz-Brandt-Bellarabi-Bailey-Volland. Holender ma z czego rzeźbić i pasuje do drużyny. Trzy mecze naprawdę rewelacyjne, nawet porażka z Mönchengladbach, gdzie byli znacznie lepsi i spokojnie mogli wygrać.
Z tym brakiem sposobu na pokonanie Guardioli przez Emery'ego to bym wyluzował. Nic dziwnego, że prowadząc zespół pokroju Valencii nie dawał rady Barcelonie prowadzonej przez Pepa, która była wtedy gigantem i jedną z najlepszych ekip w historii footballu. 99% trenerów nie poradziłoby sobie w takiej sytuacji i miałoby negatywne statystyki. Nie twierdzę, że będzie zwycięstwo, ale ten argument do mnie nie trafia. Obaj prowadzą teraz zupełnie inne drużyny.
Choć w regulaminie napisane jest jasno, że każde przekleństwo będzie "nagradzane" ostrzeżeniem (czego kiedyś nie było, ale po moim zwróceniu uwagi aktualnie jest), to warto byłoby jednak pomyśleć nad słusznością tego punktu, a raczej jego interpretacją. Od dawna twierdzę, że ten portal traktowany jest jak jakiś kościół albo świątynia, co jest pewnego rodzaju przesadą. Rozumiem odstrzeliwanie delikwentów, którzy wyzywają się wzajemnie, czy wulgarnie się do siebie odnoszą i robią tutaj chlew, popieram taką formę "wychowywania" (doceniam wysiłek włożony przez wszystkich, żeby utrzymać tutaj porządek), ale w ostateczności znaczna większość ludzi jest tutaj dorosła, a jeżeli nie jest, to najzwyczajniej w świecie ma już wszelkiego rodzaju epitety opanowane do perfekcji, więc resocjalizacja niczego nie zmieni, dlatego wydaje mi się, że na niektóre "drobiazgi" można przymknąć oko i z tym mamy właśnie do czynienia w tym przypadku. "Moja ocena tego jest taka" - oczywiście, głuptak przewinił przynajmniej dwukrotnie: "pizda" / "frajer", to nie podlega wątpliwości i na ten temat dywagacja nie ma żadnego sensu. Takie teksty z miejsca powinny być karane, ale na co należy zwrócić uwagę. Były one następstwem tego, że (przynajmniej według mnie) dostał pierwszego warna niesłusznie i to doprowadziło do w/w przewinień. Mianowicie, za tekst: "Redaktor z fejkiem jest jak dziwka z godnością. Oboje mają, ale niewiele". Właściwie o co chodzi? O to, że użył słowa "dziwka", które oznacza, co oznacza i jest nieco pogardliwe, więc powinien był napisać "kobieta lekkich obyczajów" bądź "prostytutka", czy o to, że przyrównał/nazwał redaktora w ten sposób? Kwestia interpretacji. Dla mnie to był luźny żart i nic więcej, niekwalifikujący się nawet pod ostrzeżenie. Tymczasem dostał "prezent" (podkreślam, moim zdaniem niesłusznie) i nie panując nad emocjami zaczął "podskakiwać", więc wyszło, jak wyszło. W przyrodzie zawsze coś wynika z czegoś. Nie inaczej było i tym razem.
Ładnie głuptak.
@NIKEy:
Nic szczególnego nie napiszę poza ewentualnymi faktami, a to z prostego powodu. Jestem sezonowcem PSG. Sympatykiem od momentu, kiedy dołączył tam Tuchel, choć bardzo lubię kilku piłkarzy tego klubu, to jednak dopiero od tego sezonu oglądam mecze Les Parisiens (chyba widziałem nawet wszystkie). Nkunku był naprawdę niezły w okresie przygotowawczym. Potem zgasł, bo wróciły gwiazdy z Mundialu i nie grał. Z tego co wiem, to piłkarz o podobnym profilu co Iwobi. Szybkość, dynamika, drybling. Francuz ma lepszy strzał od Nigeryjczyka, ale gorsze podania. Na prawej obronie grał z przymusu. To /10/ albo skrzydłowy. Piszę na bazie tego, co widziałem w aktualnej kampanii.
Jak dobrze, że na tym portalu można dowiedzieć się nawet, jak zostać "prawdziwym fanem Arsenalu".
@DavidSilva21:
Paredes to przede wszystkim defensywny pomocnik i ewentualnie /8/. Jako /10/ nie gra już od bardzo, bardzo dawna.
@NIKEy:
Sprostowanie. Informacja dotyczyła tego, że PSG chciało wypożyczyć Mesuta, ale Özil odmówił. Taką wiadomość podała właśnie gazeta Süddeutsche Zeitung. Bez żadnych szczegółów. We Francji jednak nikt na własną rękę niczego na ten temat nie skrobnął. Pojawiły się jedynie cytaty właśnie z niemieckiej gazety natychmiast łączące to z wypowiedzią Tuchela na jednej z konferencji pomeczowych, kiedy mówił o tym, że przydałby się ktoś nawet do ofensywy, skoro klub traci Neymara. Możliwe, że właśnie w ten sposób SZ stworzyło taką plotkę. Według mnie to bzdura. Paryżanie aktualnie mocno pracują nad wzmocnieniem środka pola i to jest ich priorytet. Najgłośniej o Gueye, ale wydaje się, że nic z tego nie wyjdzie. Everton chce około 40 mln euro, a PSG nie złożyło jeszcze nawet drugiej oferty (pierwsza oscylowała w granicach 25 mln euro). Mimo, że Senegalczyk złożył transfer request i robi wszystko, żeby odejść, to The the Toffees blokują transfer i nie chcą pozbywać się zawodnika.
No pograł, pograł i do tego jak... Miał wejście z przytupem, dlatego Lipsk robił dosłownie wszystko, żeby go wykupić, ale Everton odrzucił nawet ofertę oscylującą w granicach 30 mln euro, więc się nie dogadali. Szkoda, bo chłopak ma wielki talent i w RB chcieli na niego postawić, a tymczasem Anglicy zablokowali nie tylko jego transfer, ale i jego rozwój, bo dostaje niewiele czasu. W każdym razie Niemcy nie zaprzestają działań i będą znowu atakować latem, żeby go sprowadzić. I bardzo dobrze.
Ciekawy ruch. Co prawda Haidara, Bruma i Kampl są kontuzjowani, to jednak w składzie jest sporo pomocników, tj. Sabitzer, Laimer i Demme. Na dodatek wrócił Forsberg. Ilsankera nie biorę pod uwagę, bo to defensywny pomocnik. Konkurencja dość spora, ale u Rangnicka na pewno otrzyma szansę, bo tam nazwisko nie ma znaczenia. Niech spróbuje. Dostanie z pewnością więcej minut niż w Arsenalu.
@rreddevilss:
Owszem i nadal to utrzymuję. Wszystko "psuje" Hazard, bo w wielu spotkaniach zagwarantował im punkty w pojedynkę. Takiego wystrzału formy Belga kompletnie się nie spodziewałem.
Chelsea to ma dobrych piłkarzy w drugiej linii do utrzymania piłki, stąd wysoki procent posiadania, ale już do jej rozegrania, to nikt za bardzo się nie nadaje. Jorginho i Kante to defensywni pomocnicy, a Kovacić to wieczny rezerwowy, który liczb też wielkich nigdy nie robił, dlatego mają problem, jeżeli Hazard nie wygrywa meczów.
Co do umiejętności Denisa, to mam pewne zastrzeżenia i jestem sceptycznie nastawiony do jego przyjścia, ale sam transfer (zasady, na jakich zostaje przeprowadzony) to absolutny majstersztyk Sanllehiego. Na początku było ciężko, Barcelona chciała zrobić Arsenal w balona i sporo ugrać na tej operacji, to Panowie na spokojnie wyczekali i zmiękczyli ich. W rezultacie klub dostaje piłkarza jeszcze stosunkowo młodego, piłkarza, który będzie jeździł na dupie w każdym meczu, żeby udowodnić swoją wartość, bo walczy o swoją przyszłość, żeby zostać na poziomie zespołu, który aspiruje do gry w LM, bo jeżeli mu się nie uda, to prawdopodobnie zejdzie szczebel niżej i zostaną mu już tylko "średniaki", które maksymalnie walczą o kwalifikacje do LE. Piłkarza, którego chciał sam trener, na którego ma pomysł i który doskonale zna zarówno jego wady, jak i zalety. To wszystko na idealnych warunkach, na których korzystają obie strony. W razie, gdyby Hiszpan się sprawdził, to będzie możliwość wykupu, a jeżeli się nie sprawdzi, to pożegnamy chłopaka i powiemy "do widzenia, bawcie się z nim dalej, róbcie z tym co chcecie, ale my umywamy od tego ręce". W każdym razie Barcelona dzięki tej transakcji ma pewność, że piłkarz zostanie wystawiony przynajmniej na okno wystawowe, bo będzie zwyczajnie grał, a nie siedział na ławie jak wcześniej. To może spowodować, że potencjalni kupcy w przyszłości zainteresują się nim, bo będą mieli jakąś możliwość oceny jego umiejętności przez to, że zaliczy sporo minut w Premier League. W ostatecznym rozrachunku nie można nie cieszyć się z tego transferu, bo Arsenal nic na tym nie traci. Poza drobnymi za samo wypożyczenie.
Nawet drewna strzelają United.
Etheridge prawie złamał rękę po tej interwencji przy strzale Iwobiego.
Guendouzi sam meczu nie wygra.
http://atde.top/soccer/see-arsenal-cardiff-city-24fw5?l=98716446
Nie ma ścin, niezła jakość i płynność.
@Mikitarian:
W tekście osoba Raula nie jest nawet wymieniana. Josep Maria Bartomeu i Sandro Rosell nie pracują w Arsenalu. Sanllehi to wyłącznie negocjator i on negocjował ceny (o tym dyskutujemy), a co dalej robiły z tym władze Barcelony i gdzie przelewały pieniądze, to już nie jego interes, dlatego obecny dyrektor sportowy AFC nie ma z tym nic wspólnego i nie był w to zamieszany. On swoje zrobił.
Co do Rosella, w porządku, nie wiedziałem o tym, ale to nie zmienia tego, że został oskarżony o wiele innych przestępstw, np. „wypranie” 15 milionów euro zarobionych na sprzedaży praw telewizyjnych do meczów reprezentacji Brazylii.
@Mikitarian:
Nie będę z Tobą rozmawiał na temat ewentualnych przekrętów w sprawie transferu Neymara, bo zwyczajnie nie mam odpowiedniej wiedzy do takiej dyskusji, więc, żeby było jasno - niczego nie neguje. Fakt jest taki, że Sanllehi miał ogromny udział w tej "operacji", a na samym pozyskaniu Brazylijczyka, klub więcej zyskał niż stracił biorąc nawet pod uwagę zamieszanie, sądy itd.
P.S. Osoba Sandro Rosella nie ma tutaj znaczenia. Były prezes Barcelony został skazany za przyjmowanie łapówek i za kierowanie grupą przestępczą, która zajmowała się praniem brudnych pieniędzy, a nie za transfer Neymara.
Żartem to jest udawanie kibica Arsenalu na portalu o tematyce tego kluby będąc jednocześnie kibicem United. Faktem jest, że Neymar trafił do Barcelony i dzięki niemu klub wiele zyskał pod względem sportowym, marketingowym i nawet finansowym (transfer do PSG). Nie mam dowodów w sprawie jego transferu i czy zostały przekroczone jakiekolwiek granice, więc nie będę wydawał osądów.
@AlexVanPersie:
Od początku było wiadome, że Sanllehi przychodzi tutaj, żeby poprawić negocjacje transferowe. Teraz po odejściu Gazidisa wszedł w jego buty i zajmuje się głównie tym. Koniec ze sprzedawaniem za grosze. Mam nadzieję, że Hiszpan się tym odpowiednio zajmie. Przykład "pozyskania" Denisa pokazuje, że swoją robotę wykonał należycie. W Barcelonie zawsze bardzo go cenili jako wybitnego negocjatora i kiedy wydawało się, że de Jong pójdzie do PSG, kibice zaczęli już go wspominać, ale potem Bartomeu poszedł vabank i przekonał do siebie Holendra. Nie zapominaj, że to Raul był "ojcem" jednego z najbardziej skomplikowanych transferów w dziejach footballu - Neymar. Brazylijczyk miał zagmatwaną "strukturę własnościową". Prawa do karty zawodniczej piłkarza należały do kilku podmiotów - Santosu oraz spółek DIS, Teisa i N&N, z których ostatnia należy do ojca Neymara. Takich operacji nie przeprowadza amator.
Skoro pieniądze będą latem, a wiele na to wskazuje, to nie ma sensu blokować miejsca w kadrze półśrodkami. Jeżeli kogoś ściągnąć, to wyłącznie bez obowiązkowej opcji wykupu, żeby można było się ewentualnie danego delikwenta pozbyć w razie, gdyby się nie sprawdził. Na ten moment klub idzie dobrą drogą i nie daje zrobić się w balona, mimo że Barcelona próbowała już swoich sztuczek.
@ArsenalChampion napisał: "Witsel to wyjątek"
To jedziemy dalej. Wyśmiewany Paulinho w Barcelonie prezentował się naprawdę bardzo dobrze.
@ArsenalChampion napisał: "ja wole Perisica , Carasco to już pokazał swoje ambicje idąc w wieku 24 lat do chin"
Witsel też je pokazał. Tymczasem wrócił do Europy i jest teraz najlepszym pomocnikiem w Bundeslidze i jednym z najlepszych transferów sezonu w stosunku cena-jakość.
@enrique:
We Włoszech pensje podaje się zawsze w kwotach netto. Zgodnie z informacjami podanymi poniżej, Perišić będzie zarabiał w Arsenalu praktycznie tyle samo co w Interze, czyli około 6 mln euro rocznie netto. To prawie ta sama pensja co Kościelny, Mustafi, Cech, Leno, Sokratis, Xhaka itd. Nic wielkiego.
Tuchel robi niezłe przedstawienia w tym Paryżu. W pozytywnym znaczeniu rzecz jasna:
https://twitter.com/jplusun/status/1089662455511502848
https://twitter.com/CanalFootClub/status/1089650027637760000
@rreddevilss:
Oficjalnych informacji rzecz jasna nie ma, ale wszyscy zgodnie twierdzą, że będzie dostępny. Co jakiś czas w mediach francuskich pyta się wielu lekarzy sportowych o to, czy Włoch zdąży. Nikt nie ma wątpliwości. Zagra. Możliwe, że wystąpi nawet w meczu ligowym z Bordeaux (09.02) poprzedzającym starcie z United.
@Traitor:
Trudno przeczytać Tuchela. PSG grało w tym sezonie wieloma formacjami. Gdyby Neymar był zdrowy, to niemal na pewno byłoby to 4-2-2-2 bez Draxlera, ale ze względu na jego kontuzję Niemiec na pewno zajmie jego miejsce, jeżeli Thomas zdecyduje się na takie ustawienie. Jednak możliwe, że TT przygotuje coś innego. 4-3-3 albo nawet coś z trójką środkowych obrońców i wahadłowymi. W każdym razie stawiałbym na pierwszą opcję z Julianem w miejscu Brazylijczyka obok Di Marii za plecami Mbappe i Cavaniego, skoro paryżanie grają teraz w ten sposób non stop. Poza tym Drax jest w tym sezonie nieoceniony i zasługuje na to, żeby zagrać w takim spotkaniu. Forma świetna i do tego dochodzi jego wszechstronność. Zagra jako skrzydłowy, jako /10/, a nawet wielokrotnie występował jako 8. Zresztą dzisiaj też gra bardzo, bardzo dobrze.
4-2-2-2
Przed czwórką obrońców gra dwójka pomocników, którzy odpowiadają za kontrolę w środku boiska i rozgrywają z głębi pola, np. Paredes z Verrattim. Następnie jest dwóch kolejnych, którzy skupiają się na napędzaniu akcji (Di Maria z Neymarem) i na końcu duet napastników (Cavani i Mbappe). Dzisiaj z powodu braku nominalnych pomocników pierwsza dwójka to rzecz jasna Marqinhos i Alves.
P.S. Neymar nie zagra z United w pierwszy meczu. Według RMC Sport.
Całe szczęście.
@Mikitarian napisał: "To nie był jedyny mecz gdzie was tak zlali. Poprzedni sezon 3;4 na Emirates(bylo 4;1 i tylko przypudrowaliście wynik w końcówce) i 3;1 na Anfield. Klopp ma patent na Wengera."
@Mikitarian napisał: "Mecz przegrany taktycznie przez naszego hiszpańskiego menago."
"Was" / "Naszego"
Długo jeszcze będziesz udawał kibica Arsenalu, czy w końcu dasz sobie z tym spokój?
Özil to nie jest piłkarz pokroju Messiego, Neymara, Hazarda itd. Nie pociągnie sam akcji. W przeciwieństwie do w/w trójki potrzebuje partnerów. Jest w stanie coś wykreować, ale, jeżeli jego partnerzy ledwo zipią i brakuje ruchu, to nic nie zdziała. Dlatego tego typu zawodnik więcej da zaczynając od początku. Inna sprawa, gdyby był dryblerem, wtedy jak najbardziej, bo na podmęczonych rywali tacy zawodnicy są na wagę złota.
@Patriko
Iniesta tylko raz wylądował w jedenastce roku za nazwisko. Było to w sezonie 2016/2017. Wcześniej zasługiwał na to za każdym razem, ale ludzie zaczęli porównywać jego statystyki z innymi, gdzie wypadał gorzej, więc zaczęto knuć teorie spiskowe. Ciekawy jestem, co napisałbyś, gdyby w Twoim profilu, w rubryce "ulubiony piłkarz" i "ulubiony klub" nie widniał napis "Cristiano Ronaldo, Raul Gonzales" i "Real Madryt". Jeżeli Ty chcesz porównywać Rakiticia z Hiszpanem, to tutaj nie mam w ogóle o czym rozmawiać. Przykład z Alvesem z dupy wzięty, bo o Brazylijczyku nic nie mówiłem. Pytanie, na ile prawdą były te wszystkie urazy Mesuta, bo nie wydaje mi się, żeby za każdym razem były prawdziwe. Po jakimś czasie zwyczajnie klub przestał wciskać tego typu bajeczki, bo ile można, więc Emery zaczął walić prosto z mostu. "2 mecze mu się udały z Burnley i Leicester". Bo tylko te pamiętasz? Bo tylko te zapadły w pamięci? Bo tylko te były nadzwyczajne? Reszty już nie pamiętasz? Chociażby kiedy zdobywał gole z Newcastle i Watfordem. Kiedy grał równie dobrze z Liverpoolem na Emirates. Nie uważam, że Özil jest najlepszy w tym sezonie, tak samo jak nie uważam, że zawsze grał tragicznie. Po prostu zasługuje na więcej.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Problem polega na tym, że Emery przegrał mecz już na samym starcie. Wystarczyło zobaczyć skład i formację. Powtarza się dokładnie to, co było za kadencji Wengera, a przynajmniej ostatni etap - bojaźliwość. Drużyna jedzie na trudny teren jak na egzekucję i czeka na wyrok, bo tylko tak można nazwać tak pasywną grę i wyczekiwanie przeciwnika. Wolałbym, żeby Arsenal przegrał wczoraj 1:5, ale poszedł do przodu i pokazał jakieś ambicje, tymczasem było inaczej, a rezultat był i tak żenujący. Oczywiście można bronić Unaia, że w drużynie nie ma potencjału, jaki ma City i ja to rozumiem, ale do końca to do mnie nie trafia. Co ma powiedzieć taki Quique Setién, który ma do dyspozycji kilka klas gorszych piłkarzy niż Emery, a jedzie na Camp Nou i je zdobywa, grając jak równy z równym, pressing za pressing, atak za atak - końcowy rezultat? Uwaga:
- wynik: 3:4
- posiadanie piłki: 54-46
- strzały: 5-8
Zatem można, ale trzeba chcieć. Jeżeli trener ma ofensywną wizję footballu, to po prostu tak nakazuje grać zespołowi, a nie chowa się za podwójną gardą, jak było to wczoraj na Etihad.