Komentarze użytkownika howareyou

Śmiejemy się, a biedny Cesc pewnie cały czas jest z nimi w jednej szatni... :(

Oj tam od razu homo, może po prostu zasada: "żeby życie miało smaczek - raz dziewczynka, raz chłopaczek"

@adaminho77
Zawsze można go też porównać do Roya Keane'a... :P

Paulino, ale może Cesc po prostu otworzył się na innych, dzięki Gerardowi Pique, który wskazał mu na Iniestę, odnalazł swoje prawdziwe "ja". Nie dostrzegasz tej namiętności? Tej wrażliwości? Tego... piękna!

Ozil i tak nie będzie grał w Arsenalu, nie ma co się spinać. Mówił, że ceni w EPL wielkie kluby jak Manchester United i Chelsea. Tam moim zdaniem też nie trafi, ale Wenger nawet się nim nie interesuje, więc co wy z tym Ozilem? :P

A sprawa z Joe zupełnie ucichła? Po mundialu, po mundialu, a tu nadal nic. Ciekawe, gdzie przyjdzie mu zagrać w nadchodzącym sezonie.

youtube.com/watch?v=IYE3bZaQ6Ug

Już wklejałem, ale chyba nikt nie zobaczył. :|

Teraz to transfer już chyba przesądzony... Boję się tego, co Cesc może robić z nimi w szatni. :O

@armata_PL
Wydaje mi się, że to chyba było 45 milionów... funtów. Nie bijcie, nie wiem czy dobrze pamiętam.

@Lancelotto
Byłoby łatwiej dyskutować, gdybyś zamiast szukać zwady dyskutował z osobami, z którymi dyskutować warto. Świata nie naprawisz, tak się składa, że spora ilość kibiców każdego klubu to dzieciaki lub idioci, ale tak się składa, że kibice Barcelony to w dużej części takie właśnie osoby. Arsenalu też, każdej drużyny... W takim świecie żyjemy. :(

Oczywiście nie chcę ciebie obrażać, żeby nie było.

@Erzet
E tam, to wcale nie ważne, jak długo kibicują. Zależy, czy są inteligentni i potrafią obiektywnie spojrzeć na sprawę. A zdarza się, że są.

@wronka
Nie było tak, że go nie chcieli. Arsene przekonał Cesca, że Arsenal to dla niego lepsze miejsce i , niż Barcelona, a angielska liga jest o wiele lepsza, niż hiszpańska. Zaoferował mu profesjonalny kontrakt, czego Hiszpanie zrobić nie mogli. Cesc i jego ojciec zgodzili się. Hiszpan wyszedł na tej decyzji znakomicie - jest teraz w tej chwili sławny i bogaty i jakimś cudem jest jeszcze kapitanem jednego z najlepszych klubów na świecie.

@adaminho77
Racja, Bellamy to świr i największy boiskowy cham, jakiego znam. Rooney to nikt przy nim. Nigdy nie chciałbym u nas takiego piłkarza, choć Walijczyk to typ wprost stworzony do gry w EPL. Ciekawe, gdzie wyląduje.

A ta sytuacja z Khedirą w Realu była oczywista. Tak samo jak rok temu wszystkie serwisy ogłaszały, że "Królewskich" zasilił Villa i Ribery... a wiemy, jak dalej potoczyły się historie tych zawodników. Głupie plotki.

Co do Eaglesa - myślałem kiedyś, że może wyrosnąć z niego bardzo solidny piłkarz, na trochę lepszą ligę niż szkocka i trochę większy klub niż Rangersi. Coś poszło nie tak.

"Traktorzyści"... :D

Jeśli Connor rzeczywiście jest tak dobry, to może do nas trafi. Kto wie... Tak, czy inaczej - życzymy udanej kariery.

@bania
Nasri szedł prawą stroną, więc w tej akcji akurat kręcił lewym obrońcą, Bruno Alvesem i kimś tam jeszcze, ale chodziło mi nie konkretnie o tego gola, tylko o cały fatalny występ Fucile tamtego wieczora.

Jak dadzą 80, to powie "tak". Z kasą cholera wie co zrobi, ale następnych Cesców i tak wychowa. :P

Tak, na ławce.

@Abdul
Tylko, że z Huntelarem problem wyglądał tak, że ogólnie średnio wychodzi mu gra w piłkę. Co innego kopnąć futbolówkę do bramki, a co innego być drugim Robinem.

@bania
Sagna MA konkurenta. Ma Eboue. Fucile jest słabiutki i udowodnił to w meczu z nami... przegranym 5:0. Nie wiem czy zauważyłeś, ale to co nasi piłkarze robili z nim w tym spotkaniu jest... nie do opisania. Jeśli tak kręci nim Nasri, to ciekawe co by się stało, gdyby miał zatrzymać Messiego.

@ivexo123
Ale taka jest prawda, że nasz styl od barcelońskiego różni się właśnie większą dynamiką akcji i chociażby tymi kontrami, co w mojej, subiektywnej opinii czyni grę o wiele, wiele ciekawszą.

@Lancelotto
Toure jest cholernie przeceniany i nadal nie rozumiem, dlaczego City płaci mu tyle pieniędzy... Może mają ich zbyt dużo? Najlepiej opłacany w mocarniej Premiership - jak to określiłeś - grał w Barcelonie, jak sami kibice tego klubu stwierdziliście - słabiutko. Oto cała tajemnica. Jak gra się słabiej, niż drugi piłkarz na tej samej pozycji, to grać zaczyna właśnie ten drugi. I tak było. Sergio nie uważam absolutnie za lepszego piłkarza niż Toure, co moim zdaniem pokaże następny sezon, ale Yaya po prostu nie mógł się odnaleźć, złapać formy. Nie pasował do tego klubu, co wcale nie czyni go gorszym graczem. Według mnie "lepszy piłkarz" wcale nie równa się "pasujący do stylu Barcelony". To, że Busquets daje rade grając w lidze hiszpańskiej wcale mnie nie dziwi. Nie oszukujmy się, raczej nie odbywa tam takich starć, jakie odbywają się w Premiership chociażby. A zobaczymy, jak w nowym klubie poradzi sobie Yaya.

Co do mojej wypowiedzi, może źle się wyraziłem - chodziło mi o to, że Busquets nie jest szczególnie dobry... w niczym. Nie jest wyróżniającym się piłkarzem, a już na pewno nie "zmieniającym oblicze całej drużyny", jak to stwierdził ktoś kilka stron wcześniej... i wcale nie byłby trudny do zastąpienia.

Co do najlepszych pomocników "najlepszej reprezentacji świata", to zbyt dużej konkurencji raczej nie ma. Dobrym przykładem był grający cieniutko Xabi Alonso, który i tak się do pierwszego składu łapał... Choć wiemy, że Xabi to taki "defensywny rozgrywający". Biedny tylko ten Javi Martinez...

Van Der Wiela, nie Van Der Viela.

Lubię go, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby Wenger poszukiwał piłkarza na pozycję, która u nas jest obsadzona całkiem dobrze.

youtube.com/watch?v=IYE3bZaQ6Ug

Cesc przeciąga Iniestę na złą stronę mocy. :O

LOL

youtube.com/watch?v=IYE3bZaQ6Ug

LOL

http://www.youtube.com/watch?v=IYE3bZaQ6Ug

A potem dołączył Ibrahimović, który znalazł się tam w tajemniczy sposób i na cały dzień zniknęli razem z Pique?

@1-69komentarz
Pewnie, że wyda się głupi. Dlaczego niby mamy oddać go Barcelonie? Przez 7 lat inwestowaliśmy w niego, dawaliśmy mu szansę, to u nas stał się jednym z najlepszych piłkarzy świata, a teraz mamy go oddać jakimś gościom, którzy nie potrafi go przekonać do pozostania w Hiszpanii? Nie wydaje mi się, żeby był przepis traktujący o tym, że jeśli Barcelona chce piłkarza, to powinno się go oddać za pół ceny. Wydaje mi się wręcz, że istnieje przepis, który każe im go oddać dwa razy drożej... Takie luźne przemyślenie, związane z ich transferami w ostatnich latach. A Cescowi i jego decyzji trudno się dziwić, chyba każdy ambitny dzieciak mając do wyboru grę w lidze angielskiej, a hiszpańskiej - wybrałby Premier League.

@manti
Głupia próba prowokacji, naucz się chłopaczku czytać, przecież pisałem, że Keita grywał także na środku pomocy, obok Xaviego, więc czego nie zrozumiałeś? Mam ci to przeliterować, czy jak?

Ludzie - nie piszcie, że Cesc wygryzie Busquetsa, bo wszyscy wiemy, że to piłkarz lepszy o klasę, ale grają oni na innych pozycjach, więc z czego ma go wygryźć? Serdżio mógłby być wygryziony przez kogokolwiek innego grającego podobnie jak on na pozycji defensywnego pomocnika, ale to wychowanek i potrafi podać to najbliższego kolegi, więc zostanie i nadal będzie grywał w wyjściowej jedenastce Barcelony. Mnie osobiście to wisi, bo mam tę drużynę głęboko w poważaniu.

Keita gra i na defensywnym, ale grywał też na środkowym. I co nas to obchodzi? Ty zacząłeś dyskusję stwierdzeniem, że "Sergio decyduje o obliczu gry", czy coś w tym stylu, a stwierdzenie to jest jedną z największych głupot, jakie ostatnio czytałem.

A jeśli znowu zaczynasz sagę "kibice Arsenalu vs. kibice Barcelony", to ja powiem ci tak, czytając niektóre komentarze na tej stronie, szczególnie twoje:
Większość kibiców Arsenalu interesuje się piłką nożną, a kibiców Barcelony... Barceloną.

@manti
Weź daj spokój, serio uważasz, że Busquets w jakimkolwiek stopniu decyduje o tym, co się dzieje na boisku podczas spotkań Barcelony? Może w większym stopniu, niż robił(by) to Yaya? Chłopie, masz w drużynie Xaviego, Iniestę i Messiego, gości, którzy na swoich pozycjach są jednymi z najlepszych grajków na świecie... ale zachwycać się Busquetsem? On by się nie załapał do najlepszej dwudziestki pewnie. I co z tego, że ma 22 lata? Już nasz Song jest o niebo lepszym defensywnym pomocnikiem, niż Hiszpan, a rok temu nikt nie znał jego nazwiska. Ba, nadal tacy kibice jak wy potrafią zachwycać się takim Sergio, a Alexa pewnie nawet nie kojarzą... Ale to trzeba albo być ślepym, albo kibicem Barcelony.

btw. żaden argument "za" zawodnikiem, że ma 22 lata.

I ludzie, błagam, nie piszcie takich głupot. Busquets jest cienki, ale zostanie w podstawowym składzie, bo to kolejny wychowanek. Cesc grałby na środku z Xavim. Grałby, gdyby Barcelonie wystarczyło na niego pieniędzy.

@logus
Nie rozumiesz. Chodzi właśnie o to, że klub oferuje żałosne sumy jak za takiego piłkarza i to jest powód, dla którego Cesc nie zmieni klubu. Wegner nie zgłupiał.

@logus
Ta, sure, Wenger zdecydował się puścić go za sumkę podobną do tej, którą daliście za Chygrę. W jakim ty świecie żyjesz? Ten transfer - jeśli dojdzie do skutku - to na pewno nie w tym sezonie.

IMO Affelay to żaden wielki diament. A już na pewno nie błyszczy bardziej, niż Ramsey, Nasri czy Diaby. Jeśli będzie chciał błyszczeć w dobrym, europejskim klubie - to pewnie nie u nas.

@koksik
Zobaczymy, czy ma wszystko. Do tej pory grał w dobrym klubie, teraz jednak przyszedł czas na coś więcej. Pewnie się sprawdzi, ale oczekiwania są wielkie. Jedyne pytanie, jakie możemy postawić, to: Na ile im sprosta?

Muszę się zgodzić co do Mou, też po cichu liczę na jego porażkę w Realu, bo odkąd dołączył do "Królewskich" mówi się o nim, jakby już coś wygrał w Realu... Nie życzę mu sukcesu, co nie znaczy jednak, że w ten sukces nie wierzę - według mnie Real byłby groźny, ba, może nawet groźniejszy, gdyby trenerem został Pellegrini. To, co ten klub zabija to ciągłe zmiany trenera... choć prawda jest taka, że na ławce potrzeba gościa z jajami, bo coś w tym jednak jest, że Arsenal od razu kojarzony jest z Wengerem, United z Fergusonem, a gdy myśli się o Realu - pierwsze co na myśl przychodzi to Florentino. Podobnie jest może z Chelsea i pewnym rosyjskim dżentelmenem, ale tutaj sprawa ma się trochę inaczej... nie zagłębiając się dalej - Mou w Realu mnie nie przekonuje, ale myślę, że zatryumfuje w lidze hiszpańskiej... ale nie w Europie.

W Barcelonie, znowu muszę się zgodzić - największym problemem jest defensywny pomocnik. Choć z tak grającą Blaugraną i tak ustawioną linią pomocy, jedynym jego zajęciem często jest podawanie do najbliższego kolegi. Jak widać - w tym Sergio się sprawdza. :P
A tak bardziej serio, Yaya to jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie moim zdaniem, Busquets kompletnie nie ma szansy zastąpić go w tych aspektach, w których Yaya był w światowej czołówce - i tutaj część dalsza, zabawię się w Jackowskiego - Barcelona poczuje to w LM z angielską drużyną. Gdzieś w 1/4, albo w 1/2... Kto wie. :P

@zerothree
Ale Cesc ma DNA Barcelony przecież!!11

Zawodnik bardzo ciekawy, szybki, dobrze wyszkolony technicznie, którego nie potrzebujemy i mam nadzieję, że nigdy do nas nie dołączy.

Valencia jest cholernie spłukana z tego co wiem, ale coś tam w funduszu za transfery Silvy i Villi pewnie zostało. Eduardo to dobry piłkarz, w sam raz dla Valencii. Pasowałby tam. Mógłby walczyć o europejskie puchary z Atletico, Sevillą czy Villarealem...

Ten "transfer" Josego to w cudzysłowie rzecz jasna :D

@koksik
Ja jestem ciekawy transferu Villi. IMO się sprawdzi, bo według mnie Barca potrzebowała takiego scorera na przodzie, a gracza jak Ibra. Ciekaw jestem także, czy Iniesta na stałe zagości na skrzydle, a jeśli tak - jak będzie wyglądał środek, bo opcja z zeszłego sezonu średnio mi wygląda.

No i to czego jestem ciekaw najbardziej w hiszpańskiej piłce - Realu Madryt. Wielki Jose, od niedawna supergwiazda mediów - i proszę, transfer do Realu. Ciekaw jestem, jak poukłada te gwiazdki i tego, kogo wyrzuci z zespołu. Van Der Vaart podobno był na wylocie, może jakieś dobre marki się zainteresują... :P

Chamakh i Kościelny na pewno zagrają, bardzo interesuje mnie także postawa Nasriego, Arshavina i szczególnie Rosy. Mam nadzieję, że największe gwiazdy wybiegną na boisko. :)

To jest coś złego w porównywaniu Ramseya do Cesca? To świetne porównanie, ci piłkarze grają w podobnym stylu. Tylko, że jeden wzbił się w Arsenalu wysoko ponad przeciętność, na najwyższy światowy poziom, a drugi jeszcze nie - choć mamy nadzieję, że w przyszłości wyprzedzi jeszcze starszego kolegę.