Komentarze użytkownika howareyou

@Vpr
Wątpię, według mnie z pewnością Wenger ustawi Chamakha na środku, a o ile ten będzie grał, Van Persie będzie na skrzydle, a drugiej Andrzej. Nadal jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało i jak Arsene to ustawi, nie mogę się doczekać pierwszych meczów. Sparingi też zresztą chętnie pooglądam.

Ty za to niespecjalnie pisać potrafisz... Co do obrażania, to wydaje mi się, że bez przerwy wy - kibice Barcy to robicie. Darujcie sobie prowokacje, co wy tu w ogóle robicie? Bez odbioru z mojej strony, idźcie się rejestrować na stronę Realu i wyzywajcie Ronaldo, czy kogo tam chcecie. Pozdrawiam.

@kibic_FCB
Haha - paradoksalnie, jesteśmy takim fatalnym klubem, że aż chcecie kupić naszego kapitana za wielkie pieniądze, mimo, iż klub wyraźnie zaznacza, że nie ma zamiaru go sprzedać. Fatalnie.

Co do pucharów - słuchaj, tłumaczyłem już kilku zarozumiałym dzieciakom, lub też zarozumiałym idiotom (jeśli nie jesteś dzieciakiem) - my, kibice Arsenalu, nie jesteśmy z klubem tylko dlatego, że wygrywa jakiś puchar. Wybacz, naszych kibiców nagle nie ma o 50% mniej, gdy Inter wygrał LM. Wiem, ty naoglądałeś się za dużo Polsatu i zamówiłeś pół roku temu koszulkę Leo, lub 3 lata temu koszulkę Ronaldinho ale daruj sobie. Możesz spokojnie iść na stronę Barcy (o ile macie jakąś z ogarniętą redakcją - w co wątpię) i tam sobie obcuj z takimi jak ty. Tu takich nie chcemy, wybacz.

Co do trójki w EPL... Wybacz ponownie, ale jesteś takim ignorantem i jesteś tak bardzo ograniczony, czy robisz sobie jaja po prostu? Pytam szczerze. Może po prostu nie dostrzegłem jakiegoś genialnego sarkazmu? Chyba nie ma tak perspektywicznej drużyny, jak nasza. Chyba, że znowu twoja Barcelona będzie oferowała dziesiątki milionów za naszych innych piłkarzy. I znowu to będą transfery jak Hleba, Thierrygo itd. Przepraszam teraz za to, że cię obraziłem, ale piszesz takie głupoty, że się czytać nie chce. Idź teraz na stronę swojego klubu, podyskutuj o Leo i ostatniej jego reklamie czipsów, porozmawiaj na tematy związane z DNA Fabregasa itd. I proszę - mając za cel tylko denne prowokacje i wywyższanie się jako kibica Barcy - nie pisz w ogóle. Co do wywyższania się jeszcze, to pytam - czym, bo według mnie to porażka być kibicem Barcy jak 90% dzieci, "interesujących się" futbolem. Chyba, że jesteś jednym z nich.

Nie żebym miał jakieś rasowe uprzedzenia - ale co te angielskie brukowce się tak uparły na tych Niemców u nas? :P

Jasne. Od razu Van Der Saara.

Schwarzer to dobry bramkarz, ale nie przesadzajmy. Jeśli Wenger poszuka, to gdzie indziej.

@kibic_FCB

W sumie to dobrze, tak to by walczył o jakiś Puchar Genetyków razem z Xavim, albo puchar idiotów i zarozumialców z resztą składu.

A Ibra niech zostaje u was. A jakby jakimś cudem odszedł, to za rok dajcie za niego np. Pedro i 30kk, żeby kupić go z powrotem.

@aleksander14

Diaby w podstawowym to chyba żart. Adler - nie ma mowy, aby odszedł z Niemiec, a już na pewno nie do nas. Subotić - według mnie też zostanie, choć niewątpliwie by się nam przydał. Chamakh na skrzydle to największa pomyłka w całym tym składzie, oprócz jeszcze braku Songa.

Pewniaki do pierwszej 11. następnego sezonu to według mnie: Vermaelen, Clichy, Song, Nasri, Fabregas, Van Persie, Chamakh i jeszcze pewnie Arshavin. Reszta to będzie zamysł Wengera, ja jestem ciekaw jak on to ustawi.

Tak, ja bym go widział w Newscastle. Wenger powinien dać mu wolną rękę, jak chce, to niech gra dalej w Boltonie, a jeśli nie, to niech szuka mu nowego klubu do wypożyczenia. Tak byłoby dla Jacka chyba najlepiej. Ważne, by grał i nadal się rozwijał. Newcastle według mnie zajmie wyższą lokatę niż Bolton, gra będzie na trochę wyższym poziomie. Z jednej strony to plus, z drugiej minus. Zobaczymy, jak potoczą się dalej początki jego oby wielkiej kariery.

Jeszcze może co do Meridy, bo strasznie zaofftopowałem - szkoda mi, że Fran odchodzi, bo gość ma potencjał. Ale faktycznie, Hiszpan, w Atletico będzie mu lepiej. Tu nie dostawał zbyt wiele szans. Ja na miejscu Arsene szukałbym dla niego wypożyczenia, ale właściwie mogę Wengera zrozumieć - Merida jest przecież starszy niż chociażby Jack Wilshere.

@gooner800
Tak, czy siak - ten średniak jest naszym najlepszym bramkarzem odkąd nie ma Jensa Lehmana, wiec trochę szacunku.

Almunia musi się znowu pofarbować, żeby lepiej bronić. Dawaj, Manuel!

@piach
Mnie tak długo nie obchodzi w jakim stylu wygrywamy (byle nie oszukując, patrz: dive itd.), jak długo prowadzi nas Wenger. Ucieszy mnie zwycięstwo w LM nawet, gdy w 95 minucie Bendtner potknie się o własne nogi i trafi do siatki z jednego metra.

@Michal95
Właściwie to masz rację. Ja jestem niemalże pewien, że się nie utrzymają w najwyżej klasie rozgrywkowej. No, ale czego możemy oczekiwać od nich, 6 miejsce to 6 miejsce. Ale trzeba pamiętać o jednym, jeżeli się zepną i będą dawać wszystko z siebie przez cały sezon, to może uda im się utrzymać. Kto wie...

No fajnie, fajnie. Gdybym był na jego miejscu, to powiedziałbym chyba dokładnie to samo. Widać, że dla niego ten klub znaczy bardzo wiele i będzie wypruwał sobie żyły, żeby na boisku dawać z siebie zawsze 100%. Taką mam nadzieję.

2:0 i dwa strzały w meczu - Catenaccio triumfuje.

Xavi nie ma wyboru, musi się zamknąć.

@niski93
Jasnowidz? Faktycznie, strach się bać Blackpool.

I jeszcze jedno - jak myślicie, Chamakh przegoni Robina w ilości kontuzji w następnym sezonie? Tak tylko pytam... ;)

No, dziś z kumplem w Pesa graliśmy i zgadnijcie, kim na 3-2 trafiłem vs. jego United... Klepa z Robinem poszła.

Co do Chamakha, faktycznie - po angielsku nie mówi, co zresztą nietrudno stwierdzić po "Ajm hapi to bi a gonar", czy jak on to rzekł na swojej prezentacji, ale języka się nauczy, spokojnie. Ważne, aby na boisku dawał radę i nauczył się angielskiego... ale stylu gry. Powodzenia Marouane. (tak, teraz setki ludzi, którzy nawet nie potrafią napisać jego imienia. Już się nie mogę doczekać)

Juventusu? Co? Nie no, bez żartów. Ostatnio dziwne newsy nt. Juventusu w śmiesznych gazetkach. Słyszałem o Gourcuffie "jedną nogą w Turynie", o Robinie, nawet o ... Lampardzie. A teraz Theo? Nie wiem z czego śmiać się bardziej. Póki co Lampard prowadzi w moim rankingu "the most stupid transfer news"! :D

Ja tak samo, jak kolega niżej. Drugi cholera Fabregas... No ale nie możemy mieć pretensji, to przecież jego decyzja. Hiszpan jak Hiszpan... Nie warto w nich chyba inwestować, nie każdy to Torres.

@maciekbe
Szkoda ręki.

@muchia
Jak dla mnie to jest typ zawodnika, którego niezwykle potrzebujemy w tej chwili, to taki "lepszy Bendtner". I to lepszy pod wieloma aspektami. Według mnie wpasuje się idealnie w styl naszej gry. I wreszcie ktoś, kto potrafi główkować. Tak, wiem, Nicklas też, ale on ma za mało skilla w nogach po prostu. Z głową wszystko ok, i myśli na boisku i uderzyć potrafi - ale nóżki, jak już wspomniałem, zbyt wolne.

Niezmiernie ciekaw jestem, jak się potoczy sytuacja Williama.

Dino grzmot!

Nie no, Arsene ładną ma tę piżamę, nie wiem, co wam nie pasuje...

Haha, jaki spocony na końcu. Teraz pora "to improve English" i oby czuł się u nas jak u siebie w domu.

Miałby dychę, ale Bendtner go postraszył, że zamorduje mu psa, czy coś takiego... Witamy Marouane! Dużo goli w przyszłym sezonie. Nie zawiedź nas.

@Piootrus
Ale to raczej nie chodzi o nas, nie? Wenger chyba woli jednak pracować i zajmować się klubem i na pewno sprawą Fabregasa lub przyszłych transferów... Nie wiadomo, co będzie z Hiszpanem, więc co Wenger ma powiedzieć? Jeśli Fabregas zajmie oficjalne stanowisko, to Wenger o tym powie, ale Fabregas oficjalnego stanowiska nie zajmie, bo nie mógłby powiedzieć wprost, że chce odejść z Londynu.

@Piootrus
Nie żartuj... A co Arsene ma powiedzieć?
"Tak, Fabregas chce odejść do Barcelony za śmieszne pieniądze, znudził mu się klub, który prowadzę. Mogę albo go na siłę trzymać w drużynie, albo sprzedać za cenę godną Bendtnera."
Mógłby, ale myślę, że lepiej milczeć i pracować w spokoju nad całą sytuacją.

Oczywiście, że tak nie jest. Liczą się umiejętności piłkarza. Jakoś United kupili 17 czy 18-letniego Rooneya i też coś kasy wyłożyli i teraz jak widać nie żałują. Ale mniejsza o to... Im piłkarz, będąc jeszcze młodym, jest lepszy - tym więcej jest wart, bo dłużej pogra i prawdopodobnie bardziej się rozwinie. Dodajmy do tego, że Cesc ma kontrakt przez jeszcze 4 lata! Niech się odpierniczą, skoro kupują jakiegoś 30 letniego Ville za 40 mln, to nasz Fabregas jest warty 2x tyle.

@samir87
Tak, tak, tak - plecy Liverpoolu... Obawiam się, że przez najbliższe 5-10 lat to oni będą zawsze oglądać nasze, włącznie z tym sezonem... Nie potrzebujemy "gwiazd", tylko solidnych zawodników.

Mi tam wisi wynik tego meczu, wolałbym jednak, żeby Niemcy wygrali. Szkoda, że Frank nie zagra, uważam go za znacznie lepszego piłkarza niż Robben, więc według mnie większe szanse na zwycięstwo jednak ma Inter. Przekonamy się niebawem.

Owszem, wiemy.

Laporta - jeżeli uważa, że Cesc to taki piłkarz jak Xabi, to czemu sobie tego swojego Xabiego nie kupił do tej Barcelony? Fabregas to obecnie drugi środkowy pomocnik na świecie, zaraz po ich Xavim, który na całe szczęście nie staje się młodszy, więc albo niech płacą dużą kasę, albo niech spadają. 50 mln to i tak sporo za mało.

Bardzo go lubię, ciekaw jestem, czy dałby radę w Anglii. Wątpię, żeby jednak nas zasilił.

Co do jego zgrania z Robinem:

youtube.com/watch?v=5_WcWz738M8

@Kikut123
WTF, a ty co, jakiś niedorozwinięty? Innych słów nie znasz? Trochę kultury.

Harry niech gada co chce, ja tam go lubię, zresztą pewnie ma racje, więc nie ma co się burzyć.

No tak, skoro Bendtner i Walcott trafiali wam do siatki, to Van Persie pewnie też by trafił, zakładając, że od nich jest lepszy jakieś 100x, ale ty znasz tylko Xaviego i Messiego, bo twoja wiedza nt. futbolu pewnie nie wykracza poza twój własny (mogę tak to określić?) klub.
"Taki Darren Bent" to jeden z najlepszych strzelców ligi angielskiej, więc doprawdy znakomicie trafiłeś z przykładem, kolego. Gareth Bale to samo - jest kapitalny, na pewno więcej wart niż jakiś mniej-niż-przeciętny Ukrainiec, za którego ponad 2x więcej dała twoja Barca. O Fabregasie powiem tyle - w tej chwili jest kapitanem naszego klubu, a wy za wszelką cenę chcecie go u siebie, argumentując tym, że kiedyś grał w jakiejś tam szkółce. Co z tego? Każdy gdzieś zaczynał. Boicie się, że nikt nie zastąpi wam starzejącego się Xaviego? Polujcie na innych zawodników, skoro sam Wenger mówi, że nie chce sprzedawać Cesca. Albo skoro jesteście tacy super, wytrenujcie sobie kolejnego genialnego zawodnika. Ciekaw jestem, czy jak Merida też osiągnie podobny poziom do Fabregasa, to też będziecie tak się o niego "starać"? Co do Valdesa i Mourinho - wystarczyło spojrzeć, poleciał na niego z ryjem, jakby mu psa zabił. O mało by go tam nie pobił. I nie obchodzi mnie, co na jakiejś polskiej stronce piszą o tym fanboje Barcy, sorry. Tak, biedny Victor, chciał ratować Jose przed śmiercią. Dobra, nie obchodzi mnie Valdes, dla mnie i tak to "wieśniak", bo tak się zachowuje i takie odniosłem wrażenie po wywiadzie z nim, który oglądałem. Ale odchodząc od tematu Valdesa - Zraszacze miały pewnie uratować zawodników przed opadnięciem z sił, tak? Ale co tam, lepiej szukać na siłę powodów, żeby usprawiedliwić to, że klub któremu kibicujesz, to banda hipokrytów i ludzi trochę zbyt pewnych i zbyt zadufanych w sobie, niż kierować się własnym rozumiem i rzetelnością w zdobywaniu informacji. Smutne.

@Nepharin
Ale to jest różnica - Arsene nie kupi za 25 mln piłkarza, który nie tyle jest rezerwowym, co po prostu jest słaby i niepotrzebny drużynie. A Barcelona to zrobiła. I to nie raz i będzie to robić pewnie nadal, co wcale mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Wenger potrafi kupić zawodnika tanio albo po prostu za darmo. I zawsze takiego zawodnika, który drużynie jest potrzebny. My nie mamy w tej chwili takich piłkarzy jak Barcelona, a jeśli mamy, to bez przerwy dręczy ich pech w postaci kontuzji, ale o tym nie będę teraz pisał... Wenger również nie ma nieskończonych funduszy, albo nie chce po prostu tych pieniędzy wydawać. On ma inną filozofię drużyny, więc nie ma za co krytykować nikomu Arsenalu, bo u nas zraszaczy po meczy się nie włącza jak się przeciwnik cieszy, nasi piłkarze też za innymi trenerami po meczach nie latają, nie męczymy zawodników innych klubów o transfer, którego odmówili, podczas gdy nawet nie trwa okienko, nie wydajemy kosmicznych sum na transfery, w dodatku 99% naszych transferów jest trafionych, nie to co innych klubów. Ranking Fair Play w EPL jak zwykle dla nas, więc jak już mówiłem - Arsenalu nie ma się za co czepiać, za to warto popatrzeć na swoje drużyny.

@Nepharin
Trochę głupoty piszesz. Akurat twoja Barcelona nie wytrzymała kondycyjnie i gracze nie z podstawowej 11. z Walcottem na czele zaczęli ją dobijać. I tak, ciesz się, że wtedy RvP nie było na boisko. Zresztą o czym tu mówić, gdyby w Barcelonie Messi wypadł na pół roku, to pewnie byście walczyli... o 3 miejsce z Valencią.
Jestem teraz trochę zajęty, więc na resztę średnio obiektywnych opinii ci nie odpiszę, ale wybacz - nie nasza wina, że Wenger dostrzegł talent Fabregasa, a wasza Barcelona nie. To tak samo, jakby Argentyńczycy płakali, że wy im zabraliście Messiego. Bez sensu. Nie wydaje mi się, żeby Arsene coś nielegalnego zrobił, jak np. Chelsea z Gaelem Kakutą, więc daj spokój.
Co do transferów - tak, w Anglii jest z nimi w porządku. City to City, ale Romek po kupieniu zawodników - teraz już stabilizuje skład. Zobacz, kogo kupiła Chelsea w tym sezonie... A tak, Sturridge'a. A twoja Barca wydała pełno kasy i oddała Eto'o w zamian za jakieś drewno, w dodatku kupiła takich piłkarzy jak np. Hleb czy Dmytro (25 mln - hard, fajna kwota za takiego kelnera). Prawda jest taka, ze hiszpańskie kluby, a raczej ich prezesi, to strasznie nachalni, mający kiepskie pojęcie o piłce panowie, wydający bez sensu całkiem spore sumki. W Anglii jest City z szejkami i nic poza tym, bo o Chelsea akurat już napisałem - zresztą zobacz na ich sezon, 103 gole w lidze, dublet... Ja nie przeczę, Barcelona to wielka drużyna, ale wkurza mnie to podejście do wszystkiego... transferów, ligii mistrzów - te zraszacze, Valdes z tym ryjem na Mourinho... i wkurzają mnie jej polscy kibice i jej kibice ogólnie, bo nie zaprzeczysz - spora część z nich to 12 latki z nickami w stylu "leo_messi" o marnym pojęciu o piłce nożnej czy ortografii, natomiast bardzo chętnie bluzgających i piszących głupoty. Nie chcę cię obrazić, szanuję inteligentnych ludzi potrafiących wdać się w sensowną dyskusję. Szkoda, że nie mam teraz czasu podebatować. :D

@Armata25
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś chyba. Napisałem, że to jakaś przeszkoda? Zresztą sam chyba także wspomniałem, że nie byłby pierwszym. Niestety, Joe tak wybitnym piłkarzem jak Figo chyba nie jest, w dodatku nie wiem czy zauważyłeś - chyba najczęściej łapiący kontuzje piłkarz Chelsea, dlatego widziałbym go w klubie pokroju Tottenhamu, jako takiego lidera drużyny, ale raczej nie w Arsenalu.

W nim i Jacku pokładamy chyba wszyscy największa nadzieję na przyszłość - oby zdrowiał i oby ta kontuzja nie miała wpływu na dalszą karierę.

Chyba mój ulubiony angielski piłkarz i zdecydowanie ulubiony obok Deco i Anelki z ekipy The Blues. Ja byłbym na tak, choć to byłoby trochę dziwne. Tyle lat w Chelsea i nagle Arsenal... No, ale nie byłby przecież pierwszym, ani pewnie nie ostatnim, więc jeśli byłaby taka możliwość - dlaczego nie?

@janiu14
Każdego nie, ale prawie każdego. Myślę, że Fabregasa akurat można, choć łatwe i tak jego zastąpienie nie będzie. Strasznie mnie on w dodatku irytuje. Uwielbiam jego grę, ale wielka szkoda, że chce (o ile chce) odejść. Ale popatrzmy na to z jego perspektywy, jako ludzie - a nie tylko jako piłkarze. Nie wiem, czy będzie zarabiać znacznie więcej, ale zgaduję, że tak. Ponadto, chcemy czy nie - jeśli odejdzie, wróci do swojej ojczyzny, będzie mógł tam zamieszkać itd. Może będzie czuł się tam lepiej. On nie jest tylko piłkarzem, a także człowiekiem - pamiętajmy. I jeszcze jedno - nieważne co się stanie, musimy jego wybór i tak uszanować, swoje dla klubu zrobił i za to najbardziej go cenię. Ma takie prawo, jak każdy inny piłkarz. My możemy najwyżej żałować, że wybrać chce tą śmieszną Barcelonę, a nie nas, ale nie znamy szczegółów jego życia, nie wiemy co się dzieje w jego głowie, jaki ma stosunek do tego wszystkiego, jak wyobraża sobie swoją przyszłość. Nie dla każdego są najważniejsze czysto piłkarskie ambicje, dobrze o tym wiemy. Sam Henry nas o tym przekonał odchodząc według mnie zbyt wcześnie z naszego klubu, tylko po to, aby patrzeć jak koledzy zdobywają mu jakiś puchar. Ale to trochę inna sprawa i Henry'ego będę cenić nadal trochę bardziej, niż Cesca, jeśli ten znajdzie się w Barcelonie.