Komentarze użytkownika kaman17
Znaleziono 5081 komentarzy użytkownika kaman17.
Pokazuję stronę 14 z 128 (komentarze od 521 do 560):
Ja fanem apple'a nie jestem, ale od bardzo dawna w samsungu jakość nie idzie w parze z ceną.
@Loka:
Źle na to patrzysz. Bycie kibicem Realu jest proste, a Arsenalu? Nawet jego kibice bywają mocno podzieleni.
Powinieneś się cieszyć i czuć dumę, że kibicowałes kiedy było źle, a teraz w końcu możesz cieszyć oko oglądając swoją ulubioną drużynę.
Nie zgadzam się z tym, że Leeds zasłużyło na zwycięstwo. Zagrali naprawdę bardzo dobrze, ale w kluczowych dla siebie momentach dali ciała. Sędzia nie przekręcił meczu, sami nie wykorzystali swoich szans. Tak samo jak Arsenal mógł strzelić więcej w pierwszej połowie.
Pressing Leeds w pierwszej połowie nie przynosił im wiele korzyści, bo Arsenal fantastycznie sobie z tym radził. Grali błyskawicznie, na maksymalnie dwa kontakty.
W drugiej połowie jednak się poprawili, a Arsenal się trochę cofnął.
Koniec końców, sami zaprzepaścili sobie szansę na pozytywny wynik, a Arsenal kolejny raz pokazał dużą cierpliwość, mocną mentalność i szczęście, które potrafią wykorzystać.
Ciężki mecz, ale liczą się tylko 3 punkty. Ta drużyna ma potencjał na wielkie rzeczy. To zadziwiające jak wiele zmieniło się w ostatnich 2-3 latach.
Z drużyny rozkapryszonych, w większości średnich piłkarzyków do mężczyzn, którzy oddadzą serce jeden za drugiego.
@arsenallord napisał: "W wzięlibyście teraz 4/3 miejsce na końcu sezonu w ciemno?"
Nieee... W futbolu chodzi o emocje. ;)
Pierwsza połowa była mistrzowska w wykonaniu Arsenalu.
Widać było, że rozpracowali Leeds. Maksymalnie na dwa kontakty, rozgrywaliśmy piłkę z szybkością, którą mało kto może się w Europie w danym momencie zrównać. Akcje na jeden kontakt były piękne i pressing Leeds nie był skuteczny.
W drugiej połowie jednak Arsenal wyszedł zbyt asekuracyjnie i dobrze dysponowane Leeds wykorzystało to. Zepchnęli nas głęboko i mieliśmy dużo szczęścia, ale ważne że potrafimy to szczęście wykorzystać. Kolejny malutki krok do przodu zrobiony.
Panowie. Nie da się cały sezon grać wyśmienicie. Każdy drużyna ma zniżkę formy. Wygraliśmy kolejny mecz. Najważniejsze są 3 punkty. Szczęście nam sprzyja, ale to dlatego że w działaniach jest dużo pewności siebie, schematy się sprawdzają, jeden zasuwa za drugiego. To wszystko jest wypracowane. Mecz wyszarpany i liczą się tylko 3 punkty. Teraz Southampton.
Bardzo ciężkie, ale ważne 3 pkt. COYG!
Chłopakom zimno było po prostu
@KapitanJack10:
Grali minutę
W sumie to ten mecz mógłby się odbyć bez sędziów. W ostatnim czasie to oni i tak bardziej przeszkadzają.
@Piotrek95:
Odpuść.
Chciałem napisać, że powinno się więcej wymagać*, jednak w tym kontekście, że nie wskoczy od razu na poziom Parteya.
@Garfield_pl:
Kibice mają tak, że zawsze muszą mieć kozła ofiarnego. Nie ma już Lacazette`a, Auby, Xhaka zaczął dobrze grać, cały zespół ładnie chodzi... no to padło na Lokongę.
Chłop raczej kończy mecz z oceną wyjściową. Takie 5/10. Ani nie przeszkadza, ani jakoś wiele nie wnosi. W sumie od defensywnego pomocnika nie powinno się więcej wymagać, ale gość wchodzi w buty po Parteyu i tu jest największy problem. Ludzie już zapomnieli jakie problemy mieliśmy na tej pozycji przed przyjściem Tomka i jakie problemy mamy jeśli Thomas nie gra.
Całość winy za słabszą grę Arsenalu spada na Sambiego, a to błąd. Dawno nie widzieliśmy meczu, w którym Sambi zagrałby razem z Parteyem. Kiedy wyszedłby na mecz z innymi założeniami, trochę bardziej ofensywnymi. Wtedy można byłoby wysuwać jakieś wnioski. A tak to problemem Arsenalu jest to, że za dużo opiera się na jednym zawodniku.
To świadczy o słabości drużyny i w tej chwili to jest jej największą wadą. Każdy zawodnik z pola może wypaść i nie będzie różnicy w grze, ale wypada Partey i jest lipa. Chłop jest za dobry. I ciężko, żeby z miejsca w jego buty wskoczył 23 latek z Ligii Belgijskiej, który nigdy wcześniej nie grał w takim systemie najbardziej cofniętego pomocnika.
@KapitanJack10 napisał: "W ogóle dziwi mnie to, że z wszystkich klubów PL, tylko my mocno rotujemy w europejskich pucharach. Wszyscy narzekają na natłok meczów, wszyscy mówią, że bez szerokiej kadry się nigdzie nie zajedzie, a mimo to wychodzą w fazie grupowej podstawą. U nas z przymusu niejako gra 1 ŚO, 1 ŚP i 1 skrzydłowy a i tak co czwartek się ich zmienia. Patrzę na WHU i w jakiejś Lidze Konferencji u siebie po 3 wygranych wypuszczają 6/7 podstawowych zawodników. United też nawet dzisiaj u siebie z najsłabszą ekipą z grupy robi marginalne zmiany, w poprzednich meczach tak samo.
Totki to już całkiem jednym składem grają wszystko, a przecież tak się wzmocnili i mają szeroką kadrę, a grupę, umówmy się, na poziomie LE.
A jak słucham "ekspertów", to wielu mówi o naszej krótkiej kołdrze i to może być nasz problem, bo wyleci ktoś i kłopot. A wychodzi na to, że jako jedyni mamy ten komfort, żeby zmienić 8 zawodników, a mimo to punktować w Europie.
Na koniec fazy grupowej chętnie zobaczyłbym zestawienie ile minut mają w nogach nasi poszczególni zawodnicy, a ile np Totków, czy MU.
Teraz jest luz jeszcze, ale myślę, że w dalszej części sezonu, jak się zaczną play-offy, to taki mecz w środku tygodnia, gdzie podstawowi zawodnicy będą musieli na wysokich obrotach zasuwać odbije się czkawką kilku ekipom i skorzystamy z tego skrzętnie w umocnieniu się na lokacie w top4."
Otóż to. Bardzo dziwią mnie komentarze przed każdym ogłoszeniem składów w LE. Mnóstwo ludzi narzeka na brak rotacji, a rotacja jest w każdym meczu. Tylko bardzo przemyślana i mądra. Chłopaki zajmują się tylko graniem w piłkę. Naprawdę granie 2 meczów w tygodniu to nie jest dla nich nie wiadomo co. Problem pojawia się wtedy kiedy jest tak w każdym tygodniu. Dlatego wczoraj odpoczął Martinelli, tydzień temu Saka itd. Raz zagrał Gabriel, drugim razem Saliba. Chłopaki dostają nie tylko odpocząć, ale jednocześnie nie wypadają z rytmu meczowego i dodatkowo mogą się zgrać z Holdingiem. Bo jeśli któryś z podstawowych stoperów złapie jakiś uraz to pierwszy za niego wskakuje Rob. I działa to na każdej pozycji.
Doskonale widać po rotacjach jakie były wprowadzane w każdym meczu, że nie są to wymuszone zmiany tylko zaplanowane już przed rozpoczęciem pierwszego meczu. I jak na razie wszystko wychodzi perfekcyjnie, bo po rozegraniu 3 meczów mamy komplet zwycięstw.
@arsenallord:
I pytanie.
Czy jeśli gra tak bardzo zależy od jednego zawodnika to bardziej świadczy o jego wielkiej klasie czy o słabości drużyny?
W pierwszej połowie Partey był słaby. Dużo strat, z odbiorami też jakoś nie trafiał.
W drugiej połowie natomiast już klasa światowa. Prawie bezbłędnie. Ogólnie cała drużyna w pierwszej połowie zagrała dość słabo.
Henderson musiał powiedzieć zdecydowanie za dużo. Na filmiku z tej sytuacji widać jak Xhaka podchodzi uspokoić Gabriela. Kiedy Gabriel powiedział mu co usłyszał to Xhaka bardzo energicznie odwrócił głowę w stronę Hendersona i spoważniał.
Firmino też ciekawej miny nie miał. Coś musiał odwalić Hendo.
@damianARSENAL:
Nie no, Ramsdale jak na bramkarza gra pewnie nogami. Co prawda od czasu do czasu zdarza mu się jakoś niepewnie zagrać, ale tak ma każdy bramkarz. Nawet Alisson we wczorajszym meczu, Ederson też czasami zrobi jakiegoś babola.
Wczoraj trochę słabszy mecz pod tym względem, ale i tak bije na głowę wszystkich naszych bramkarzy od długiego czasu.
Zobacz ten film.
https://youtu.be/32LZ-JwBuIQ
Fajnie, że wygraliśmy wczoraj. W końcu każda drużyna będzie bała się grać na Emirates.
Myślę, że nawet City, szczególnie po tym jak miażdżył ich tu Arsenal już w poprzednim sezonie.
@Marzag:
Pfff. Wiele można wynieść z takich meczów w dobie dzisiejszej technologii. Choćby przygotowanie kondycyjne. A i wiele więcej rzeczy, które nie są w dużym stopniu zależne od poziomu przeciwnika. Tym bardziej, że Tomiyasu już wiele razy pokazywał, że gra super, a po prostu po kontuzjach nie może w rytm meczowy wejść.
Coś mi się wydaje, że początkowo miał grać Tierney, ale jak przeanalizowali sobie ostatni mecz w wykonaniu Tomiyasu to on wskoczył kosztem Kierana. Co nie zmienia faktu, że jakby grał Tierney to nie byłby osłabieniem.
@ArsenalArshawin:
Okej, mój błąd. Przegraliśmy.
W ostatnich 6 meczach nie strzeliliśmy bramki. 2 remisy 0:0 i 4 przegrane.
@DyktatorArsene:
Ale to chyba w lidze?
W pucharze graliśmy z nimi jakiś kosmiczny mecz, w którym było chyba 5:5 i wygraliśmy w karnych. Martinelliego po tym Klopp chwalił bardzo.
Bardzo ciężki mecz będzie. Liverpool ma dołek, ale taki Salah nie zapomniał jak się gra w piłkę. Na Arsenal wyjdą w pełni skoncentrowani i dadzą z siebie wszystko.
Ale Arsenal ma też swoje argumenty dzięki którym może się postawić.
Liczę na zwycięstwo Arsenalu, ale łatwo nie będzie.
To co, Balo dzisiaj hattrick?
Według mnie Lokonga wywiązuje się ze swoich obowiązków. Na pewno nie gra na minus. Trzyma jakiś tam poziom.
Lepiej żeby zaczynał od podstaw, nabrał pewności siebie i z czasem będzie dorzucać więcej ryzyka. Bardzo rozważnie gra i na pewno takie ma zalecenia.
Nketiah co się dobrze trzyma na nogach. Wygląda na szczupłego, a odbijają się od niego przeciwnicy.
@Dziadyga:
Lewandowski nie jest typem zawodnika, który będzie błyszczał jeśli cały zespół gra źle. Nie jest i nigdy nie był.
Potrafi jednak być niewidoczny przez większość meczu, ale strzelić 3 bramki, bo ma niesamowity zmysł strzelecki, wyczucie, doskonale rozumie grę i dobrze przesuwa się pomiędzy liniami. To gość, który żyje z gry kolegów. Haaland podobnie. I teraz na przykładzie Haalanda możesz sobie uświadomić jak ważny jest taki typowy napadzior dla doskonale zgranej ekipy.
Lewandowski miażdżył Tottenham, Chelsea. Strzelał też City, Realowi kilkukrotnie, a nie tylko w jednym meczu.
Arsenalowi też zapakował, ale to bardziej średniak europejski.
Grywał też mecze, w których zagrał słabo. Jednak więcej meczów zagrał dobrych niż słabych. Chłop jest od tylu lat na samym szczycie i tylko Polacy mają z tym największy problem.
@Dziadyga:
Statystyki z mocnymi zespołami ma bardzo dobre, więc jakby trochę to zaprzecza temu faktowi.
7434. Tylu fanów Manchesteru United dało tripla w FPL na Haalanda w derbach Manchesteru. xD
Krychowaik co dwie bramy dzisiaj wsadził. wow
@fabregas1987:
Były takie mecze dwa tylko w premier league. Arsenal i jeszcze jakaś mniej znana drużyna. Ale dokładnych danych Ci nie podam.
To Reims to pewniak do kuponów. Na 9 meczów w 7 dostali czerwoną kartkę.
A odnośnie meczów z United.
Za czasów Wengera to była wojna, a nie mecze piłki nożnej.
https://youtu.be/-7sE9LeJIPA
@pjoter16:
Oczywiście, że tak. Dlatego zwróciłem uwagę tylko na kwestię przy wyprowadzaniu piłki przez Arsenal, bo gry defensywnej nie było za bardzo jak ocenić.
Masz rację, chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że jego gra również przechodzi transformację.
Mnie dzisiaj pozytywnie zaskoczył Tierney po wejściu.
Uważałem go za takiego typowego lewego obrońcę, który gra bardzo prostą piłkę. Od bramki, do bramki, dośrodkowanie, dryblingi opierające się na szybkości. Bez żadnych fajerwerków, ale solidnie i cenię sobie takich graczy.
A od kiedy przyszedł Zina to Arteta to samo każe grać Tierneyowi. Grywał już z takimi zadaniami w jakichś mniej istotnych meczach, ale dzisiaj wszedł w meczu z Tottenhamem i bardzo fajnie zagrał. Wprowadzał dużo spokoju, celnie podawał. Nie podejrzewałem go o to, a okazuje się, że też potrafi o wiele więcej niż można było to dostrzec wcześniej. Ciekawe do jakiego stopnia rozwinął się u niego te umiejętności, bo o dziwo wygląda też dość obiecująco.
Partey jest kotem na swojej pozycji. Balans ciała, przyjęcie, zmysł do gry kombinacyjnej, ustawianie się, wychodzenie spod pressingu.
Chłop robi nam całą grę, Lokonga ma świetny wzór do naśladowania.
Uzbieraliśmy już połowę punktów potrzebnych do utrzymania. COYG!
Nie cofnął się w rozwoju... Wypadł z rytmu meczowego przez kontuzje. Wróci w grudniu, jeśli cały skład będzie w w miarę dobrej kondycji to może pójdzie na drugą część sezonu na wypożyczenie i jeszcze będziemy mieć z niego sporo pociechy.
Oby tylko Fabio i Martin byli zdrowi.
Szkoda, bo Emile też dawał fajne możliwości taktyczne na boisku i mógł troche odciążać Gabiego.
Oby szybko wrócił do zdrowia i formy.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Co w sumie można powiedzieć o jednym i drugim, bo Apple ma ceny z kosmosu za mocniejsze sprzęty i mimo tego, że chodzą fajnie to jednak cena też mocno wywindowana.
Jednak jakbym miał przepłacić to wolałbym jabłko.