Komentarze użytkownika kaman17
Znaleziono 5067 komentarzy użytkownika kaman17.
Pokazuję stronę 21 z 127 (komentarze od 801 do 840):
Optymizm jest ważny, ale trzeba mieć na uwadze, że na materiałach, które wyciskają sprzęt wojskowy Rosji nie jest jakiś nowoczesny. Na razie raczej dojeżdżają starocie, większe siły czekają.
Putin już się nie wycofa. Zostanie z ogromnymi sankcjami i bez ziemi? Nie sądzę, aby pozwolił sobie na to, żeby zostać z niczym.
@Sobieski14:
Gabriel miał kilka niepewnych zagrań, ale w drugiej połowie świetnie grał na wyprzedzenie i bardzo się przyczynił do tego, że Wilki nie mogły nic zrobić.
Większość ludzi w każdym kraju to niezbyt inteligenta grupa. Wystarczy trochę paniki zasiać i robią co ktoś chce. Łatwo można ludźmi manipulować, bardzo łatwo.
Ludzie setki albo nawet tysiące litrów benzyny w domu trzymają, później jedna mała bombka i domu nie ma.
A co do wojny. Przewija się mnóstwo fejkowych informacji i nie wiadomo w co wierzyć. Widziałem kilka filmików z Rosji, ludzie wyszli na ulice. Podobno w 54 miastach ludzie wyszli na ulice nawoływać do zaprzestania ataków na Ukrainę.
Jeśli to prawda, największa nadzieja w tych ludziach. Wielu z nich zginie, trafi do więzienia, będą bardzo źle traktowani. Ale to jest nadzieja na najmniej krwawe zakończenie tej wojny.
MOTM wczorajszego meczu może być tylko jeden. A w zasadzie to dwóch. Chodzi o duet Xhaka-Partey.
Partey zagrał drugi mecz z rzędu kapitalnie. Bardzo dobrze się ustawiał, rozbijał ataki Wolves, utrudniał im grę bardzo, a dodatkowo kilkoma niekonwencjonalnymi zagraniami, dryblingami wychodził świetnie z pod pressingu. Wykonywał całą brudną robotę i dodatkowo fajnie przyspieszał grę. Od jakiegoś czasu widać Parteya z Atletico. Cieszę się, że forma przychodzi na kluczową część sezonu, w poprzednich latach w Arsenalu bywało zwykle na odwrót... Aaaa i jeszcze jedno. Balans ciałem Parteya... Uwielbiam to oglądać. Gość świetnie potrafi swoje warunki fizyczne zamienić w atut.
Drugi z duetu - Xhaka. Nie lubię go, uważam, że nie powinien być zawodnikiem pierwszego składu, ale za wczorajszy mecz należy go docenić. Na początku pierwszej połowy Arsenal był mimo wszystko nieco niemrawy. Wtedy można było dostrzec jak Xhaka zaczął wszystkich ustawiać, podpowiadać, zachęcać i co ważne, sam pokazał wielkie zaangażowanie. Wbiegał nawet na pozycję napastnika, schodził w ataku do skrzydła. Był zagrożeniem dla Wilków i do tego dobrze rozgrywał.
Uważam, że ta para była kluczowa dla Arsenalu. Neves i Moutinho mieli bardzo ciężką przeprawę na Emirates i na pewno Partey z Xhaką jeszcze nie raz im się w nocy przyśnią.
Trzeba też podkreślić rolę stoperów, a w szczególności Gabriela. Bardzo dobrze grali na wyprzedzenie, co pozwoliło Arsenalowi zdominować grę. Gdyby nie błąd Brazylijczyka, choć White mógł mu trochę pomóc i powinien asekurować Gabriela, występ byłby niemal bezbłędny. Ściana nie do przejścia.
Z przodu próbował coś szarpać Ode i zagrał kilka świetnych piłek. Widać też, że na boisku zaczyna czuć się co raz swobodniej, zaczyna rozumieć się z kolegami i wygląda na to, że jego gra będzie jeszcze lepsza. Momentami przypomina Ozila w prime, szczególnie tym przepuszczaniem piłek. Musi być bardzo pewny siebie decydując się na taki zagrania, cieszy mnie to niesamowicie.
No i mój ulubieniec, Pepe. Chłop kolejny raz pokazał, że warto mu zaufać. Prezentuje taki styl gry, że bywa irytujący, bo czasami kopie się po czole. Ale jedno oddać mu trzeba. Zawsze chociaż jedną sytuację w meczu stworzy komuś albo sobie na strzelenie bramki. Ma to coś, potrafi się odnaleźć w kluczowej sytuacji. Na tym etapie sezonu, gdzie Saka i Martinelli złapali lekką zadyszkę i obniżkę formy, Pepe powinien dostać więcej czasu i poważną szansę. Kilka meczów pod rząd w pierwszym składzie i jestem pewny, że wyjdzie to dla Arsenalu na plus. On potrzebuje zaufania i trochę regularności. Skoro Saka bez formy wychodzi w każdym meczu w pierwszym składzie i dostaje czas na powrót do formy(nie jest oczywiście w jakimś dołku, lekki spadek, ale czasami ławka dobrze by dla niego zrobiła jakby powalczył o skład tak jak ESR) to dlaczego Pepe nie może tego otrzymać.
Nketiah także zmiana na plus.
O słabszych występach zawodników się nie wypowiadam, bo też trochę byłoby do analizowania, a po prostu nie chce sobie psuć tych emocji z wczoraj.
Aaaa, jeszcze jedno. Pierwszą połowę oglądałem na streamie z polskim komentarzem. Lubię komentatorów c+, ale litości. Jak bardzo tam są wyciszone trybuny. Ledwo co słychać kibiców. Drugą połowę włączyłem z angielskim komentarzem i aż dudniło, a momentami było nawet słychać, że operator jeszcze głośniej puścił dźwięk z trybun. O wiele inaczej się ogląda mecz jeśli słychać tą atmosferę z trybun, a nie tylko komentarz.
Dajcie temu Parteyowi jakiegoś kozaka w środku pola...
Mam wrażenie, że w PL sędziuje tylko 3 sędziów. Wiecznie te same twarze w meczach Arsenalu..
Brentfordem*
Z Brendtfordem Partey motm według mnie. Zagrał kapitalnie, ale taki mecz, że nie przykuwało to tak uwagi. Głównie dzięki niemu Arsenal w pierwszej połowie tak ich przycisnął. Idealnie się ustawiał i tłamsił każdą próbę rozegrania przeciwników.
Jeszcze nie jest u szczytu swojej formy, bo brakuje mu stabilizacji. Jest nieregularny, ale myślę że to przyjdzie.
Sport kobiecy istnieje, bo po prostu kobiety też lubią aktywność fizyczną. Mają pewne ograniczenia, trochę większe od mężczyzn stąd i fizycznie są w stanie mniej osiągnąć.
Sporty żeńskie są oglądane, bo jest sporo ludzi, którzy potrafią docenić fakt, że aby osiągnąć najwyższy poziom te kobiety również musiały włożyć w to mnóstwo wysiłku.
Sporty męskie mają jednak większą oglądalność z tego powodu, że są bardziej widowiskowe. Granica możliwości fizycznych jest wyżej, poziom też jest większy, więc oglądalność ma o wiele większy zasięg.
@losnumeros:
Mamy mniej więcej średnią punktów, która dałaby top 4 w dwóch poprzednich sezonach.
Nikt nie gra pod nas, w każdym sezonie różne kluby z czołówki miały wpadki, ale bardziej zwraca się na to uwagę w momencie, w którym realnie walczysz z tymi drużynami i jesteś na lepszej pozycji.
Arsenal na razie gra trochę lepiej od reszty walczącej od 4, ale zostało jeszcze sporo meczów do rozegrania. Cele przedsezonowe ustala się na cały sezon i tak przygotowujesz zespół. W tym roku wyprzedanie szrotu i top 6 to było minimum. To że wychodzi lepiej niż większość oczekiwała to powód do zadowolenia, a nie obowiązek. Poza tym, tak jak mówiłem. Może zabraknąć sił i na ostatniej prostej się wyłożą.
Chciałbym bardzo miejsca w czwórce, kibicuje, ale trzeba na to patrzeć realnie. Szanse są duże, ale tak samo duże szanse są na to, że nie dadzą rady. Gramy na jednym froncie, ale już w tym sezonie było widać. Wypada kluczowy gracz i ciężko go zastąpić. Tak naprawdę dobry poziom może zapewnić Leno, Holding, Martinelli/ESR(zależy który wychodzi w pierwszym). Jest jeszcze Pepe, który gra bardzo mało i tak naprawdę to tyle. Cedric ostatnio spoko, Tavares też kilka razy dobrze się pokazał, ale nie mają regularności. Mamy bardzo wąską kadrę i trzeba mieć to na uwadze.
Sala już bez sił, całą drużyna trochę osłabła. Wcześniej te zmiany powinny być.
@GunnerKaspi:
Bo się dobrze bronią. Arsenal jest jedną z najlepszych drużyn jeśli chodzi o zdobyte bramki po stałych fragmentach i jako jedyny zespół z PL takiej jeszcze w tym sezonie nie stracił. Nie szukaj na siłę...
Nasi znowu się cofnęli.
Laca Lacą, ale Partey dzisiaj klasa światowa.
Mam nadzieję, że zaraz wejdzie Giroud za Lace
@Ups147: w tamtym sezonie do TOP4 wystarczyło 66 pkt, dwa lata temu 67.
Arsenal ma w tym sezonie 39 pkt po 22 kolejkach, czyli mniej więcej średnia wskazuje na zbliżony wynik.
Konkurencja gra tak jak zawsze. Po prostu w różnych sezonach różne kluby mają kryzys.
Arsenal w poprzednim sezonie wygrał tylko 18 meczów, w tym już 12. Widać mały postęp, widać też to w tabeli. Po co doszukiwać się na siłę argumentów zaprzeczających progresowi? Chyba w kibicowaniu nie chodzi o ciągłe lamentowanie.
Tak naprawdę ustalili to w przerwie. Martinelli wylatuje z boiska, Arsenal zmienia styl gry i ustawia autobus, a Wolves przez 30 minut z szoku nie będzie mogło wyjść i spokojne zwycięstwo. Rozegrane perfekcyjnie. :D
@Cartman_KG:
Trochę zbyt ogólnie powiedziane. Nie chodziło stricte o to, że był gruby. Bardziej o to, że miał problemy z samodyscypliną i nie pracował nad tym, żeby te kg zrzucić. Uznali, że nie ma mentalności dobrej i przepadnie.
Wyszło jak wyszło, nikt nie był w stanie tego przewidzieć. W Arsenalu mógłby się tak nie rozwinąć.
Nawet jeśli Arteta nie zakwalifikowałby się do top 4 i został po sezonie zwolniony to złego słowa na jego temat nie powiem.
Sprzedał już prawie cały szrot. Kończy robić coś, czego nie potrafił w ostatnich latach Wenger ani Emery.
To pierwszy krok ku powrotowi lepszych czasów. Czy poradzi sobie z następnym krokiem? Tylko czas jest w stanie to pokazać.
@mck95:
Ale słuchaj, Arsenal chciał kupić napastnika. Problem w tym, że nie było żadnego sensownego do wyjęcia w chociaż trochę zawyżonej cenie. Wszystko było wywindowane o wiele powyżej wartości, a za pieniędzmi nie było pewności skoku jakości w ataku.
2 z naszych 3 zaległych meczów pasowałoby wygrać.
A łatwo nie będzie. Jest to Wolves, Tottki i Chelsea jeśli dobrze pamiętam.
Już niejeden klub miał podbić świat. Szybko się kończyły takie przygody. Nie sądzę, żeby Newcastle w ogóle wbiło się do TOP4 w najbliższych kilku latach.
Dobrze, że chłopaki się cieszyli. Doskonale zdają sobie sprawę z tego w jakim miejscu obecnie są. Każde zwycięstwo przybliża ich do TOP4. Realnie mają na to szanse, a przed sezonem mało kto się tego spodziewał.
Druga sprawa to mentalność zawodników. Jeśli zwyciężanie sprawia im taką radość, będą chcieli robić to cały czas. Nie widzę kompletnie niczego złego w tym, że zawodnicy okazują emocje po końcowym gwizdku. Oby tak dalej.
I druga sprawa, wydaje mi się, że Neves chciał pokazać progres jaki zrobiło Wolves, a nie wbić szpilkę Arsenalowi. Nie szukałbym w tej wypowiedzi uszczypliwości.
@mlody323323:
To jest Twój domysł, a nie prawda. Prawda jest taka, że Arsenal wygrał 1:0.
@Matelko:
Właśnie takie gadanie jest nakładaniem na nich presji.
Chłop później nie może zagrać słabego meczu, bo zarabia miliony, a ludzie którym się w życiu nie chciało poświęcić czasu na wykształcenie się w jakiejś dziedzinie żyją na zasiłkach i nie mają co do garnka włożyć.
Ludzie widzą tylko cyfry na koncie, a nie widzą tego ile trzeba włożyć w osiągnięcie takiego sukcesu. Ile ludzi na świecie gra w piłkę, a jaki procent z nich zarabia takie pieniędze, że nie musi nigdzie indziej pracować. Malutka część.
Szczególnie ciekawe jest to, że ludzie którzy wypominają takie słowa prawie nigdy nie zaangażowali się w takim stopniu i nie poświęcili tyle czasu na doskonalenie swoich umiejętności w jakiejkolwiek dziedzinie, czy to sporcie czy choćby nauce.
Nie każdy ma komfortowe warunki do nauki czy rozwijania się w sporcie, ale i w piłce nożnej było wiele przykładów ludzi z biednych rodzin, którzy teraz zarabiają te "miliony". Trzeba się w coś zaangażować i poświęcić w 100%, a można zarabiać wielkie pieniądze także w innych dziedzinach. No ale wygodniej jest siedzieć na kanapie i przyczepiać się do ludzi, którzy mają więcej na koncie.
Bardzo mnie irytują w ostatnich sezonach te głupie żółte kartki łapane przez zawodników. Xhaka, Partey, Gabriel w ostatnim czasie przodują u mnie w tych statystykach.
Rozumiem, że czasami trzeba taktyczny faul popełnić, bo po prostu na tym polega gra niestety. Ale oni tych taktycznych fauli mają mnóstwo. Przez swoje złe ustawienie czy jakieś głupie pospieszne decyzje od razu ściągają przeciwników do parteru. Tak jak np Xhaka wczoraj. Głupio się ustawił, piłka obok niego przeleciała to od razu gościa łapie za koszulkę. Za linią piłki było jeszcze co najmniej 4 naszych piłkarzy. Rozumiem, że czasami błąd każdemu może się przytrafić, ale po co od razu faulować w sposób, za który zawsze dostaje się żółtko. Tak samo Martinelli wczoraj. Idiotyczne zachowanie w przeszkadzaniu wyrzutu z autu, ale i tak rzucili. Przebiegł pół boiska, dogonił atakującego i zamiast zrobić jeszcze dwa trzy kroki więcej, zablokować mu drogę, zmusić do spowolnienia akcji to wbiega w niego z całym impetem. Dwa zachowania za które należy się żółta kartka.
Czasami nasi piłkarze zachowują się jakby byli po prostu głupi, przez co straciliśmy w ostatnich latach dużo punktów. Sami sobie robimy bagno.
Sam grałem sporo w piłkę w rozgrywkach ligowych. Nie grałem w premier league, ale w lidze dopasowanej do mojego poziomu. Nie raz mierzyłem się przeciwko lepszym ode mnie przeciwnikom, byłem obrońcą, nie raz dałem się przedryblować, ale zawsze wiedziałem na jaki faul mogę sobie pozwolić i co zrobić, żeby akcje przerwać, a kartki nie dostać. Skoro ja na amatorskim poziomie potrafię takie rzeczy w trakcie gry analizować to gość, który ma więcej doświadczenia i to na najwyższym możliwym poziomie chyba też jest w stanie to zrobić.
Cedric super mecz, Saka bardzo ociężały - nie nadąża. Chciałbym, żeby Pepe wszedł w połowie i dostał szansę.
Ale Saka dzisiaj słabiutko.
Od Nketiaha w młodzieżowych drużynach Arsenalu nikt nie robił lepszych liczb do tej pory, chłop tam zamiatał konkretnie. Dobrze pamiętam go jeszcze z u18.
On właśnie nie może wskoczyć na ten wyższy poziom. Niby potencjał miał, talent również duży, ale jednak coś nie gra. I tak jest z wieloma talentami. Kane z Arsenalu był gruby z tego co kojarzę, więc bardziej został odrzucony z powodu predyspozycji do tycia, czyt. nietrzymanie dyscypliny. Nie da się każdego talentu wyłapać, ale dzięki temu, że w jednym klubie ktoś został odrzucony staje się świetnym zawodnikiem, bo jest to dla niego bodziec do cięższej pracy.
Nawet jeśli Arsenal zapłacił odszkodowanie Aubie to nadal ponad 20 mln na tym ruchu zaoszczędził.
Aubameyang oprócz tego o czym wiemy musiał zapewne popełnić więcej głupot. Może pokłócił się z Artetą, może nie widział żadnego problemu w swoim zachowaniu. Nie sądzę, żeby po jednym błędzie nie dostał szansy powrotu do składu. To musiało być coś grubego, że został całkowicie skreślony.
@69Hunter1997:
https://allegro.pl/oferta/inrico-s-200-radiotelefon-lte-4g-ogromny-zasieg-11173032954?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_telefony_akcesoria_pla_ss&ev_adgr=akcesoria&ev_campaign_id=14376671485&gclid=Cj0KCQiArt6PBhCoARIsAMF5waiexAXfpQXKFRfIBAYz8LvwJ6s02_f-7otdu43PK3ORCKDfhIqWerEaAuQeEALw_wcB
Zasięg złapie wszędzie :D
@Rowerinho:
Posiadam od ponad roku xiaomi mi note 10 lite 8/128 i sobie bardzo chwale. Po roku użytkowania nie czuję żadnej różnicy w szybkości działania itd.
@Chlopek:
Pendrive przyszedł w boxie z systemem. Oryginalny pendrive windows. Windows 10 pro.
I tak, wybiera sam i też jest całe czarne tło.
@Thoneick:
Sprawdziłem na starym laptopie i podobnie. Na nim chociaż błysnęło na ułamek sekundy niebieskie okienko instalacyjne, ale po tym też czarny ekran i stoi.
Próbuje pobrać na innego pendrive'a z Windows creation tool i zobaczę jeszcze czy z tego pójdzie. W sumie kod aktywacyjny mam, więc byle to jakoś zainstalować..
W biosie ustawione, żeby z pendrive'a obraz szedł w pierwszej kolejności, ale komputer po uruchomieniu i tak sam pyta z którego źródła chce odczytać, po wyborze pendrive'a ekran cały czarny.
Mam nowego laptopa bez zainstalowanego systemu.
Kupiłem oryginalny system, przyszedł pendrive i kod aktywacyjny.
Próbuje na nowym laptopie otworzyć obraz z pendrive'a, komputer widzi go i próbuje otworzyc, ale robi się tylko ciemny ekran i tyle.
Sprawdziłem na drugim komputerze to pliki na tym pendrivie są. Ktoś ma jakiś pomysł?
Mimo wszystko co się dzieje, oby nic poważnego mu nie dolegało i szybko wrócił do zdrowia.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
wyciekają*