Komentarze użytkownika kaman17
Znaleziono 5132 komentarzy użytkownika kaman17.
Pokazuję stronę 22 z 129 (komentarze od 841 do 880):
Szkoda tylko dwóch odbiorów w groźnej strefie, które sędzia przerwał rzekomym faulem. Laca na pewno odebrał czysto, Odegaard chyba też.
Mega pewnie. Liverpool bezradny, nie potrafi się za bardzo odnaleźć, ale nie przekłada się to na jakieś wielkie szanse. Wyrównany mecz, ale ze wskazaniem na Arsenal.
Auba to bardzo dobry zawodnik, ale najwidoczniej musi co jakiś czas zmienić otoczenie. Może taki ma charakter, że jeśli zbyt długo zasiedzi się w jednym miejscu to spada mu motywacja.
Cieszę się, że dobrze odnalazł się w Barcelonie. Rzadko się zdarza, żeby wszystkie strony były zadowolone, a tak jest właśnie w tym wypadku.
Zapamiętam go z wielu bardzo ważnych bramek oraz tego, że nie raz ciągnął za uszy całą drużynę, kiedy graliśmy totalny piach. Najlepszy napastnik, który grał w Arsenalu od ładnych paru lat.
Ani raz nie wspomniał o remisie, za każdym razem mówi o zwycięstwie.
Dla nas, dla kibiców, remis będzie super wynikiem. Ale takiej mentalności oczekuję od każdego zawodnika tego klubu i w szczególności od trenera. Nie ważne z kim, gramy o pełną pulę. Liverpool będzie bardzo zmotywowany, bo mogą zbliżyć się do City na punkt, dodatkowo ostatnio w bardzo dobrej formie. Arsenalowi jednak wiele brakuje do drużyny Kloppa, ale nie takie rzeczy w piłce się zdarzały. Będę bardzo mocno kibicować!
@Be4Again:
Kolega chyba mocno świętuje zwycięstwo Arsenalu. :D
Największą przeszkodą mogłaby być cena. A konkretniej to pensja, prowizje.
Arsenal wchodzi do LM i ściąga Haalanda.
Z transferowych marzeń to dla mnie TOP 1.
Silny, szybki, bramkostrzelny, młody.
I wbrew pozorom, to nie byłby dla niego taki zły krok. Ma dopiero 21 lat. Przeskok z BVB do Arsenalu to taki mały stopień w kierunku największych klubów. Arsenal może poziomem w ostatnim czasie odstaje od najlepszych, ale zapleczem klub stoi na najwyższym poziomie. No i uważam, że na ten moment Arsenal > BVB.
Odegaard, Partey, Ramsdale TOP. Reszta zdecydowanie poniżej swojego poziomu i dlatego gra wygląda jak wygląda.
Laca miał starcie z Gabrielem na treningu, średnio wyglądał jego staw skokowy, ale widocznie to nic poważnego.
@Marcinafc93:
Słuchałem kilka razy i nadal skłaniam się do indeed.
W słowie dick masz mocny akcent na końcu, a tutaj nie jest to tak podkreślone.
@Ech0z:
Ja tak nie uważam.
Śmiała się, bo on powtórzył jej słowa, które wypowiedziała wcześniej, więc dobrze wiedziała co on mówi. A powiedział "indeed", a nie "dick". Duda ma ultra słaby akcent, nie mówi najlepiej po angielsku i wyszło tak komicznie, bo ludzie podłapali i rozesłali po internecie interpretując na swój sposób, bo modne jest naśmiewanie się z publicznych osób.
Wolałbym pokonać Chelsea sportowo niż przez politykę.
Mam nadzieję, że uda się znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla każdej ze stron.
@darek250s:
Nie wydaje mi się, żeby psychika siadła. Przyjdzie na pewno jakiś chwilowy zjazd formy, pytanie tylko jak długo potrwa i ile punktów zgubimy z Tottkami, United i Chelsea. Do tego jeszcze mecz z Liverpoolem. Tak naprawdę można w tych 4 meczach zdobyć 0 punktów i już się zrobi nieciekawie, a na pewno podwinie się też noga ze słabszymi przeciwnikami.
Ciężko przewidzieć dokładnie jak zakończy się sezon, bo jednak Arsenal jeszcze nie jest na tyle ułożoną drużyną, żeby można było się spodziewać równej formy.
Każdy liczy na top 4, są szanse duże, na razie dobrze to wygląda, ale jestem świadomy tego, że jeszcze dużo pracy trzeba wykonać, żeby to miejsce utrzymać.
Widzieliście fote wstawioną przez Lace na relacji insta?
Na treningu Partey dość mocno mu musiał skrobnąć, bo trochę poraniona i napuchnięta. Ekspertem nie jestem, żeby po zdjęciach stawiać diagnozę, ale staw skokowy skręciłem kilka razy i wydaje mi się, że nie uszkodził. No ale możliwe, że w przyszły weekend Martinelli zagra na 9 jeśli ból nie pozwoli grać Lacazettowi.
Lewy jest najlepszym strzelcem reprezentacji Polski w historii. Może z 3 lata udało mu się trafić na naprawdę fajnie zgraną ekipę, reszta to każdy wie jak wyglądała. Skoro poradził sobie tutaj, poradziłby sobie wszędzie.
Pepe za 72 mln funtów to niby wtopa, ale Grealish za 100... Stać City na takie wydatki, ale na pewno mogli to lepiej wydać.
Opłaca się oglądać cały mecz z odtworzenia czy obszerny skrót wystarczy?
@Pitu88:
Z jednej strony racja, z drugiej - to Pepe zrobił w tamtym meczu wynik. Bramka i asysta.
A Saka ma lekki zjazd formy. Jakby usiadł raz albo dwa na ławce to na pewno by to pomogło całej drużynie. Rywalizacja musi być i każdy powinien walczyć o skład.
@Mastec30:
Nie odnosiłem się do oceny umiejętności Pepe, a do tego, że oceniłeś poziom PNA nisko(oczywiście masz do tego prawo, to Twoje zdanie), ale argument w żadnym wypadku tego nie pokazuje.
W PL była kiedyś sytuacja w której Ox odbił piłkę ręką, a czerwoną kartkę za to zagranie dostał Gibbs(lub na odwrót, nie jestem pewny na 100%). Jak Ci powiem, że Premier League to liga ogórkowa i jako argumentu użyje tej sytuacji to uwierzysz w to?
@Mastec30 napisał: "Do wszystkich, którzy uważają, że Pepe miał dobry PNA, więc należy ku dać szansę przypomnę tylko, że to turniej, w którym do bramki musi na cały mecz wejść z konieczności obrońca, który jest jednym z najlepszych na boisku. Nie traktowałbym poziomu tego turnieju specjalnie poważnie"
Nieeeee no, taki argument aż ciężko podważyć!
PNA to ewidentnie dnoo, a ja jeszcze się jakoś łudziłem. Dzięki
@Armata500:
W czasie, w którym to napisałeś zdążyłbyś 3 newsy napisać, ale lepiej wylewać swoje żale i liczyć hajs za bycie redaktorem...
Oczywiście żart.
Nie ma co zawracać sobie głowy osobami, które narzekają na takie rzeczy. Jestem na tej stronie aktywnym użytkownikiem od kilku lat. Od kiedy pamiętam, zawsze można było wysyłać przetłumaczone artykuły i ta funkcja nadal istnieje.
Największym atutem tej strony jest aktywność użytkowników, wielu jest tutaj od ładnych paru lat. Niestety starszym użytkownikom życie bardzo się zmieniło. Żona, dzieci, inne obowiązki dorosłego życia. Nie ma już takiego wsparcia dla redakcji z ich strony jakie było dawniej. Nowi użytkownicy natomiast ciągle dochodzą, ale to już inne pokolenie. Lubią przychodzić na gotowe, dając jak najmniej od siebie.
Oczywiście nie mam pretensji absolutnie do nikogo. To są tylko moje spostrzeżenia i wnioski. Sam nie przetłumaczyłem nigdy żadnego artykułu dla tej strony. Nie jestem przykładnym użytkownikiem.
@TlicTlac:
https://www.theguardian.com/sport/blog/2008/nov/13/1
3 lata po tym artykule o Jacku było o wiele głośniej. Coś słabą pamięć masz.
wyciekają*
Optymizm jest ważny, ale trzeba mieć na uwadze, że na materiałach, które wyciskają sprzęt wojskowy Rosji nie jest jakiś nowoczesny. Na razie raczej dojeżdżają starocie, większe siły czekają.
Putin już się nie wycofa. Zostanie z ogromnymi sankcjami i bez ziemi? Nie sądzę, aby pozwolił sobie na to, żeby zostać z niczym.
@Sobieski14:
Gabriel miał kilka niepewnych zagrań, ale w drugiej połowie świetnie grał na wyprzedzenie i bardzo się przyczynił do tego, że Wilki nie mogły nic zrobić.
Większość ludzi w każdym kraju to niezbyt inteligenta grupa. Wystarczy trochę paniki zasiać i robią co ktoś chce. Łatwo można ludźmi manipulować, bardzo łatwo.
Ludzie setki albo nawet tysiące litrów benzyny w domu trzymają, później jedna mała bombka i domu nie ma.
A co do wojny. Przewija się mnóstwo fejkowych informacji i nie wiadomo w co wierzyć. Widziałem kilka filmików z Rosji, ludzie wyszli na ulice. Podobno w 54 miastach ludzie wyszli na ulice nawoływać do zaprzestania ataków na Ukrainę.
Jeśli to prawda, największa nadzieja w tych ludziach. Wielu z nich zginie, trafi do więzienia, będą bardzo źle traktowani. Ale to jest nadzieja na najmniej krwawe zakończenie tej wojny.
MOTM wczorajszego meczu może być tylko jeden. A w zasadzie to dwóch. Chodzi o duet Xhaka-Partey.
Partey zagrał drugi mecz z rzędu kapitalnie. Bardzo dobrze się ustawiał, rozbijał ataki Wolves, utrudniał im grę bardzo, a dodatkowo kilkoma niekonwencjonalnymi zagraniami, dryblingami wychodził świetnie z pod pressingu. Wykonywał całą brudną robotę i dodatkowo fajnie przyspieszał grę. Od jakiegoś czasu widać Parteya z Atletico. Cieszę się, że forma przychodzi na kluczową część sezonu, w poprzednich latach w Arsenalu bywało zwykle na odwrót... Aaaa i jeszcze jedno. Balans ciałem Parteya... Uwielbiam to oglądać. Gość świetnie potrafi swoje warunki fizyczne zamienić w atut.
Drugi z duetu - Xhaka. Nie lubię go, uważam, że nie powinien być zawodnikiem pierwszego składu, ale za wczorajszy mecz należy go docenić. Na początku pierwszej połowy Arsenal był mimo wszystko nieco niemrawy. Wtedy można było dostrzec jak Xhaka zaczął wszystkich ustawiać, podpowiadać, zachęcać i co ważne, sam pokazał wielkie zaangażowanie. Wbiegał nawet na pozycję napastnika, schodził w ataku do skrzydła. Był zagrożeniem dla Wilków i do tego dobrze rozgrywał.
Uważam, że ta para była kluczowa dla Arsenalu. Neves i Moutinho mieli bardzo ciężką przeprawę na Emirates i na pewno Partey z Xhaką jeszcze nie raz im się w nocy przyśnią.
Trzeba też podkreślić rolę stoperów, a w szczególności Gabriela. Bardzo dobrze grali na wyprzedzenie, co pozwoliło Arsenalowi zdominować grę. Gdyby nie błąd Brazylijczyka, choć White mógł mu trochę pomóc i powinien asekurować Gabriela, występ byłby niemal bezbłędny. Ściana nie do przejścia.
Z przodu próbował coś szarpać Ode i zagrał kilka świetnych piłek. Widać też, że na boisku zaczyna czuć się co raz swobodniej, zaczyna rozumieć się z kolegami i wygląda na to, że jego gra będzie jeszcze lepsza. Momentami przypomina Ozila w prime, szczególnie tym przepuszczaniem piłek. Musi być bardzo pewny siebie decydując się na taki zagrania, cieszy mnie to niesamowicie.
No i mój ulubieniec, Pepe. Chłop kolejny raz pokazał, że warto mu zaufać. Prezentuje taki styl gry, że bywa irytujący, bo czasami kopie się po czole. Ale jedno oddać mu trzeba. Zawsze chociaż jedną sytuację w meczu stworzy komuś albo sobie na strzelenie bramki. Ma to coś, potrafi się odnaleźć w kluczowej sytuacji. Na tym etapie sezonu, gdzie Saka i Martinelli złapali lekką zadyszkę i obniżkę formy, Pepe powinien dostać więcej czasu i poważną szansę. Kilka meczów pod rząd w pierwszym składzie i jestem pewny, że wyjdzie to dla Arsenalu na plus. On potrzebuje zaufania i trochę regularności. Skoro Saka bez formy wychodzi w każdym meczu w pierwszym składzie i dostaje czas na powrót do formy(nie jest oczywiście w jakimś dołku, lekki spadek, ale czasami ławka dobrze by dla niego zrobiła jakby powalczył o skład tak jak ESR) to dlaczego Pepe nie może tego otrzymać.
Nketiah także zmiana na plus.
O słabszych występach zawodników się nie wypowiadam, bo też trochę byłoby do analizowania, a po prostu nie chce sobie psuć tych emocji z wczoraj.
Aaaa, jeszcze jedno. Pierwszą połowę oglądałem na streamie z polskim komentarzem. Lubię komentatorów c+, ale litości. Jak bardzo tam są wyciszone trybuny. Ledwo co słychać kibiców. Drugą połowę włączyłem z angielskim komentarzem i aż dudniło, a momentami było nawet słychać, że operator jeszcze głośniej puścił dźwięk z trybun. O wiele inaczej się ogląda mecz jeśli słychać tą atmosferę z trybun, a nie tylko komentarz.
Dajcie temu Parteyowi jakiegoś kozaka w środku pola...
Mam wrażenie, że w PL sędziuje tylko 3 sędziów. Wiecznie te same twarze w meczach Arsenalu..
Brentfordem*
Z Brendtfordem Partey motm według mnie. Zagrał kapitalnie, ale taki mecz, że nie przykuwało to tak uwagi. Głównie dzięki niemu Arsenal w pierwszej połowie tak ich przycisnął. Idealnie się ustawiał i tłamsił każdą próbę rozegrania przeciwników.
Jeszcze nie jest u szczytu swojej formy, bo brakuje mu stabilizacji. Jest nieregularny, ale myślę że to przyjdzie.
Sport kobiecy istnieje, bo po prostu kobiety też lubią aktywność fizyczną. Mają pewne ograniczenia, trochę większe od mężczyzn stąd i fizycznie są w stanie mniej osiągnąć.
Sporty żeńskie są oglądane, bo jest sporo ludzi, którzy potrafią docenić fakt, że aby osiągnąć najwyższy poziom te kobiety również musiały włożyć w to mnóstwo wysiłku.
Sporty męskie mają jednak większą oglądalność z tego powodu, że są bardziej widowiskowe. Granica możliwości fizycznych jest wyżej, poziom też jest większy, więc oglądalność ma o wiele większy zasięg.
@losnumeros:
Mamy mniej więcej średnią punktów, która dałaby top 4 w dwóch poprzednich sezonach.
Nikt nie gra pod nas, w każdym sezonie różne kluby z czołówki miały wpadki, ale bardziej zwraca się na to uwagę w momencie, w którym realnie walczysz z tymi drużynami i jesteś na lepszej pozycji.
Arsenal na razie gra trochę lepiej od reszty walczącej od 4, ale zostało jeszcze sporo meczów do rozegrania. Cele przedsezonowe ustala się na cały sezon i tak przygotowujesz zespół. W tym roku wyprzedanie szrotu i top 6 to było minimum. To że wychodzi lepiej niż większość oczekiwała to powód do zadowolenia, a nie obowiązek. Poza tym, tak jak mówiłem. Może zabraknąć sił i na ostatniej prostej się wyłożą.
Chciałbym bardzo miejsca w czwórce, kibicuje, ale trzeba na to patrzeć realnie. Szanse są duże, ale tak samo duże szanse są na to, że nie dadzą rady. Gramy na jednym froncie, ale już w tym sezonie było widać. Wypada kluczowy gracz i ciężko go zastąpić. Tak naprawdę dobry poziom może zapewnić Leno, Holding, Martinelli/ESR(zależy który wychodzi w pierwszym). Jest jeszcze Pepe, który gra bardzo mało i tak naprawdę to tyle. Cedric ostatnio spoko, Tavares też kilka razy dobrze się pokazał, ale nie mają regularności. Mamy bardzo wąską kadrę i trzeba mieć to na uwadze.
Sala już bez sił, całą drużyna trochę osłabła. Wcześniej te zmiany powinny być.
@GunnerKaspi:
Bo się dobrze bronią. Arsenal jest jedną z najlepszych drużyn jeśli chodzi o zdobyte bramki po stałych fragmentach i jako jedyny zespół z PL takiej jeszcze w tym sezonie nie stracił. Nie szukaj na siłę...
Nasi znowu się cofnęli.
Laca Lacą, ale Partey dzisiaj klasa światowa.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Sobieski14: Przeciez Liverpool w pierwszej połowie kompletnie nie mógł poradzić sobie z defensywą Arsenalu. Jedynie co im się udało to długie lagi i Mane był bliski strzelenia.
Ostatnią rzeczą jaką powiedziałbym o dzisiejszym meczu to, że nasi zawodnicy wyszli wystraszeni.
Arsenal popełnił kilka błędów, ale do momentu straconej bramki Liverpool nie dominował w żadnym aspekcie gry. W pierwszej połowie poczynania Arsenalu były o wiele bardziej konkretniejsze.
Nie zgadzam się z Twoją opinią.