Komentarze użytkownika kaman17
Znaleziono 5061 komentarzy użytkownika kaman17.
Pokazuję stronę 3 z 127 (komentarze od 81 do 120):
Lewy to jest gość na ważne mecze.
Remis w ostatecznym rozrachunku jest dobry. Bayern też musi strzelić bramkę, żeby przejść do kolejnej rundy.
Dawniej dostalibyśmy 0:5, teraz nadal jest 50/50.
Szkoda głupio straconych bramek, ale ostatecznie remis nie jest zły. Bayern też musi strzelić, żeby przejść do kolejnej rundy.
Jak to nie wylew Kiwiora. Akurat tutaj to nie on był głównym winowajcą.
Szkoda, że Marciniak nam nie sędziuje
Obserwując ruchy Artety, obstawiam dzisiaj taki skład:
Havertz
Jesus-Ode-Saka
Rice-Partey
Tomiyasu-Gabriel-Saliba-White
Raya
Choć ja osobiście wolałbym Martinelliego, Kiwiora i chyba Jorginho, bo jednak Tomek za dużo nie grał ostatnio. Ale Jorginho zagrał pełny mecz BHA, więc nie sądzę, żeby wybiegł dzisiaj w pierwszej jedenastce.
Na początku nie wyglądało to dobrze, ale teraz Raya jest świetny.
To jak dobrze gra nogami... Zobaczcie jak rozgrywamy od tyłu. Raya gra jak dodatkowy obrońca. Gramy trójkątem z Rayą, Salibą i Gabrielem. W to jeszcze wchodzą boczni obrońcy, cofa się Rice, Ode albo Jorginho i wychodzi, że mamy przewagę w defie, a po ominięciu pressingu robi nam się przewaga w ofensywie. Super to wszystko funkcjonuje. Raya ma bardzo duży wkład w grę drużyny. Byłem sceptycznie nastawiony do odsunięcia Ramsdalea, ale widzę teraz o co chodziło Artecie.
Jorginho zagrał dzisiaj do samego końca, więc obstawiam, że we wtorek Partey wyjdzie z Declanem.
Coś jak sytuacja z Moderem, nie grają co 3 dni tylko jeden mecz w tygodniu, żeby nie obciążyć organizmu za mocno po długiej przerwie.
Ciekawy jestem LO we wtorek. Do dzisiejszego meczu myślałem, że Kiwior to będzie pewniak, ale po tym, że nie dostał dzisiaj ani minuty to powątpiewam w to mocno. Byle nie Zinchenko.
Ktoś mi powie o co chodzi, 60 minut świetnie omijaliśmy pressing Brighton ładnie rozgrywając od tyłu, a teraz każda piłka to laga na ślepo i strata? Strasznie to dziwne
Też zgodzę się z tym, że Partey jeszcze wczoraj nie zagrał najlepiej, ale to nie znaczy, że zagrał słabo. Dobry mecz. Po prostu każdy wie na co go stać i widać było bardzo wyraźnie, że brakuje mu tylko rytmu meczowego. Czasami po prostu zdarzały mu się proste błędy przy podaniach albo dublował pozycję, ale jest co raz lepiej. Jak kontuzja jakaś kolejna się nie przyplącze to będziemy mieć z niego pożytek w końcówce sezonu.
Fajnie jakby z Luton Partey wybiegł w pierwszym składzie. Przydałby się chociaż na te kilka spotkań do końca sezonu w pełni formy, a musi grać, żeby ją odzyskać. Oby chociaż w tym sezonie wytrzymał już do końca bez poważniejszego urazu.
Ale mi się podoba mental Arsenalu.
Takiego kolektywu nie było od invincibles. Nikt nie odpuszcza żadnej piłki, każdy walczy za drugiego. Ogląda się to genialnie. Jedziemy na Etihad czy Anfield i nie pękamy.
Kibice innych drużyn mogą trollować, ale dobrze wiedzą, że teraz, żeby ograć Arsenal trzeba zagrać bezbłędny mecz, a to mało kiedy się zdarza. Już nie jesteśmy dostarczycielem punktów dla mocnych drużyn.
Gdybym miał wybrać transfer, który w przyszłym oknie transferowym chciałby, żeby został przeprowadzony to Kimmich do Arsenalu. Są szanse na wyciągnięcie go, a jest kotem niesamowitym. Prawa obrona, środek boiska. Typ, który idealnie pasowałby do naszej taktyki. Taki Zinchenko tylko z prawej strony i o wiele lepszy w defensywie.
Nie ma też sensu nakładać presji przez samych siebie. Bayern ma nadal najwyższej klasy piłkarzy, ogromne doświadczenie w LM, trenera(którego bardzo nie lubię i sam często umniejszam mu dokonań) który LM wygrywał. Dzisiaj są bez formy, a za miesiąc może coś zatrybić i będą zupełnie inną drużyną. Choćby jak Arsenal w tym sezonie przed i po zgrupowaniu w Dubaju.
Mam nadzieję, że postawimy twarde warunki i uda się ograć Bayern, ale nie jesteśmy faworytami.
Chyba najgorsza możliwa drabinka. :D
Oczywiście biorąc pod uwagę ewentualny awans do półfinału gdzie będzie Real lub City.
Bayern to też będzie bardzo ciężki przeciwnik. Może grają w kratkę, ale mają ogromne doświadczenie w LM. Faworytem nie jesteśmy i to mi się podoba. Możemy jedynie pozytywnie zaskoczyć.
Ja w losowaniu chciałbym BVB. To drużyna, która będzie próbować grać ofensywnie, ale na każdej pozycji są trochę słabsi od nas. To byłby taki wygodny przeciwnik dla Arsenalu i dosyć spore szanse na przejście do półfinału.
Co zrobiło Luton...
****ć sędziego za tą nerwówkę. Gol Ode na 2:0 prawidłowy.
Już dwa razy z City w tym sezonie wygraliśmy. Trzeci jest jak najbardziej w zasięgu. Dawno nie wygraliśmy na Etihad, więc czas to zmienić.
@Er4s napisał: "Ederson to jest jeden z najbardziej zesranych i niepewnych w rozegraniu bramkarzy w lidze. Trzeba to mieć na uwadze planując taktykę na Etihad."
I jest niepodważalną jedynką u Guardioli.
Bardziej byłbym skłonny do teorii, że ma za duży luz i problemy z koncentracją niż powiedzieć, że jest zesrany.
@BizoNxd6:
Live-City remis, my ogrywamy Brentford i wtedy remis z City to też spoko wynik.
Ale przed nami później jeszcze Chelsea, Totki, United, AV, Brighton. Ciężki terminarz, ale wszystko jest możliwe.
W końcu odpad z Chelsea, który nie jest odpadem.
@Piotrek95:
Pedri został dojechany przez Barcelonę. Zagrał w jednym sezonie ponad 70 meczów, jak był ściągany to raczej późno niż wcześnie i teraz łapie kontuzje za kontuzją. Zobacz, Saka na przykład nie grał od początku wszystkiego od deski do deski. Został wprowadzany stopniowo i dopiero teraz Arteta wymaga od niego grania w każdym meczu. Pedri grał w młodzieżówce, później jeden sezon w Las Palmas, które szybko odpadło z pucharów i grało tylko w lidze i nagle sezon później Liga, LM, puchary krajowe, reprezentacja. Barcelona go zniszczyła.
Ostatnia dobra forma Kiwiora to przede wszystkim inne ustawienie linii defensywy. Wcześniej Kiwior wchodząc na LO miał grać to co Zinchenko. Nie jest tak dobry w ofensywie i wyglądał słabo. W dodatku brakowało mu ogrania, a co za tym idzie również pewności siebie, więc wchodząc do rozegrania do środka pomocy wiele z tego nie wynikało.
Arteta, trochę z konieczności, zmienił rolę bocznych obrońców. White może więcej pozwalać sobie w ofensywie (Saka, Ode wyraźnie dzięki temu odżyli i mają więcej miejsca), a Kiwior zostaje jako ten trzeci ŚO, czyli pozycja na której czuje się najpewniej.
Co ważne, Arteta wyraźnie dał Benowi i Kiwiorowi wolną rękę i mogą się wymieniać. Czasami wyżej graj Jakub, a czasami White. Wprowadza to dodatkowe zamieszanie u przeciwnika. Wraz z nabraniem więcej pewności siebie to Kiwior i z przodu zaczyna wyglądać co raz lepiej.
Dlaczego ja wolałbym, aby Kiwior nadal grał kosztem Zinchenki? W chwili obecnej drużyna nabrała rozpędu i wszystko funkcjonuje jak należy. Nie jest nam potrzebny dodatkowy rozgrywający. Kiwior czasami aasekuruje Gabriela kiedy ten podejdzie nieco wyżej, bo robi to naturalnie ze względu na swoją nominalną pozycję. Zina tego nawyku nie ma, często powstaje przez to wolna przestrzeń dla przeciwników. Podsumowując, grając z Kiwiorem jesteśmy stabilniejsi i bardziej odpowiedzialni w defensywie. Jednocześnie dając nieco więcej swobody innym zawodnikom ofensywa również wskoczyła na wyższy poziom. Gramy schematami, ale nie trzymamy się ich kurczowo jak było w pierwszej części sezonu. Mam nadzieję, że Kiwior utrzyma pozycję, bo widać, że z meczu na mecz nabiera co raz więcej pewności siebie, widać że mocno wspierają go koledzy z drużyny i co raz więcej wskazuje na to, że Polak nie jest za słaby na Arsenal, a wręcz może być dla niego wzmocnieniem. Mocno trzymam za niego kciuki, bo o wiele przyjemniej śledzi się poczynania ulubionej drużyny kiedy gra w niej rodak.
Ostatnio Raya się podciągnął i już nie jest tak elektryczny jak na początku, więc Arteta po raz kolejny się broni ze swojej decyzji. Całej sytuacji z Ramsdalem szkoda. Widać u niego tą pasję, podkręcał czasami trybuny. Wyciągał niemożliwe piłki. Typ zawodnika jakiego kibice lubią i chcą oglądać w każdym meczu. W dodatku jest takim symbolem nowego Arsenalu. Każdy skazywał Arsenal na kolejny zmarnowany sezon, krytykowali transfer Anglika, a okazało się, że przyczynił się bardzo do wzniesienia nas na obecny poziom. Dużą sympatią darzę Aarona i mam nadzieję, że znajdzie klub z topu, w którym będzie bronił w pierwszej jedenastce. Oby tylko to był klub z innej ligi.
Pepe też potrafił zrobić wiatr, a nie potrafił nauczyć się taktyki Artety i nie dał rady.
Mudryk nie mógł ogarnąć założeń taktycznych Lamparda.
Nie z każdego da się rzeźbić. Mimo, że Arteta go chciał to cieszę się z takiego obrotu spraw, Trossard dał nam z miejsca to, na co u Mudryka trzeba byłoby poczekać, a i tak nie byłoby pewności, że to przyjdzie.
Jeśli chodzi o Havertza to na pewno można powiedzieć, że widać u niego postęp. Mowa ciała na boisku diametralnie się zmieniła w porównaniu do jego początku. Widać, że nabrał trochę pewności i już się o nim tyle nie mówi co na początku, dzięki temu spadła presja.
Wciąż jednak widać, że jeszcze wiele może poprawić. Bywa niechlujny (chodź w tej całej niechlujności można dostrzec, że on ma po prostu taki styl gry), ale z meczu na mecz zaczyna wyglądać lepiej. Dobrze wygląda w pojedynkach fizycznych i zgarnia bardzo dużo bezpańskich piłek. Czuję, że może w Arsenalu naprawdę odpalić. Po pierwszych miesiącach byłem mocno rozczarowany.
Fajnie, że wywiady znowu zaczęły regularnie się pojawiać.
Legia może i przegrywa, ale za to gra słabo.
Ogólnie Arsenal wczoraj słabo. Dużo błędów przy wyprowadzaniu piłki, Saka i Martinelli kompletnie nie potrafili poradzić sobie na skrzydłach(a jak już się udało to od razu za koszulkę ściągnięci do parteru), Trossarda też nie było. Wszyscy popełniali błędy.
Drugą sprawą było to jak niską granicę faulu wyznaczył sędzia. Żałosne widowisko to było i bardzo dużo w tym zasługi sędziego. Piłka nożna to sport kontaktowy, a on całkowicie wyłączył ten element z gry. W dodatku reagował na każdą symulke Portugalczyków. No dramatycznie się to oglądało. Szkoda tej straconej bramki, bo Arsenal jakoś nie radzi sobie z tymi średnimi drużynami w rozgrywkach europejskich. Obawiam się, żeby nie wyglądało to jak dwumecz z Atletico Madryt.
https://www.realmadryt.pl/news/127404-luis-suarez-w-2014-roku-mialem-juz-wszystko-dogadane-z-realem?fbclid=IwAR2XHiAUYVuIStqkjxqOZf7n4bJvZrT2G6ZvD5NJkXpAN_-s-JHM8PUQmOU
Ciekawe... Czyli w 2014 mało brakło, a mielibyśmy Benzeme zamiast Alexisa. Uffff, a wszystko dzięki temu, że Suarez uje*** Chielliniego. :D
Życie bywa zaskakujące.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że główne cele transferowe użytkowników k.com zwykle nie dochodziły do skutku i lądowały w innych klubach.
Wtedy część użytkowników wchodzi w stan narzekania i zwalniania zarządu za zaprzepaszczenie takiej szansy. Następnie zazwyczaj te transfery okazują się u rywali flopami i następuje w tym temacie cisza. :D
Teraz to już ze spokojem czekam na ruchy zarządu, już mnie nie ekscytują plotki dziennikarzy.
Pochettino powinien wpuścić jeszcze Gibbsa na skrzydło i Flaminiego za Nkunku jak Papcio za najlepszych czasów
Chelsea jest tak otwarta z tyłu w fazie straty piłki z przodu, że jak nie wcisną drugiej to bardzo ciężko będzie im utrzymać ten wynik.
@Arsenal2004 napisał: "Chelsea jeden mecz gra bardzo dobry, tylko po to aby tydzień póżniej zagrać totalny piach. I tak na przemian"
Jak Arsenal za początków Artety
Ale Brentford oddało łatwo ten mecz..
@metjuAFC:
Dla mnie te dwa transfery były kluczowe. Wniosły do zespołu zupełnie inny mental. W dodatku na samym początku całkowicie odmienili naszą grę. Zina schodzący do środka robił w tamtym sezonie, początek Jesusa. Sam fakt, że City zdecydowało o nie sprzedawaniu więcej piłkarzy do Arsenalu mówi samo za siebie.
Sportowo brakowało ich dużo, ale robotę jaką wykonali trzeba docenić. Szkoda bardzo, że tak często wypadają.
@M4rcin:
Myślę, że wygranie Pucharu Anglii w 13/14 po wielu latach posuchy. Wtedy ruch był tutaj naprawdę duży.
@NeverLie2Me napisał: "Przede wszystkim, to manewr z Ziną wchodzącym na środek do rozegrania jest fajny, ale... Zina to nie jest zawodnik, który się w tym odnajduje. Masa strat i błędów, brak powrotów. TTA robi to znacznie lepiej. Zina to by pewnie wolał na stałe grać na środku."
Oglądałem TAA w niejednym meczu i dla mnie gość gra to samo co Zina. Dokładnie tak jak opisałeś grę Zinchenki, gdybym miał ocenić Arnolda to napisałbym to samo. Trent gra super do przodu, ale gra w defensywie mu przeszkadza i to mocno. Też zapewne wolałby na stałe zostać w środku.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pamiętam jak pokonaliśmy Hull w FA Cup. Z 0:2 na 3:2. Ale się cieszyłem... Piękna sprawa. United mało brakło i daliby plamę, ale jednak mają finał, więc powody do radości uzasadnione.