Komentarze użytkownika kaman17

U mnie jest typ, który za 500 zł puszcza "taki luźny, weekendowy zakładzik bez napięcia".
Nie wiem jak często mu wchodzi i za ile, ale raczej gra grubymi pieniędzmi.

W drugiej połowie wyszedł na środku pomocy, czyli tam gdzie jest jego miejsce. Nie musiał rozszerzać gry i szukać piłki przy linii. Cofał się po nią nawet na swoją połowę i wszystkie groźne akcje w drugiej połowie zaczynał Özil. Był głęboko cofnięty i ciągnął grę od samego tyłu, ale miał duży udział w poderwaniu i zdominowaniu Cardiff.
Pierwsza połowa tragedia, druga już lepiej wyglądała.
Ramsey nie nadaje się na 10, bo jak trzeba go z przodu to biega gdzieś w rejonie środka boiska i wstrzymuje prawie każdą akcję. W dodatku w pierwszej połowie miał dość łatwą sytuację, żeby wypuścić Aube sam na sam. Wystarczyło przerzucić górą jednego obrońcę, a on fatalnie kopnął po ziemi. Od zawodnika na takim poziomie wymaga się jednak, żeby takie sytuacje potrafił wykorzystać i dograć napastnikowi...

Tak na chłodno dzisiaj przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że nasza obrona jest fenomenalna.
A fenomenem w tym wypadku jest fakt, że pod bramką rywali jest równie groźna co pod swoją. :D

Ale w ofensywie Bellerin wczoraj też bardzo irytował. Z meczu w pamięci zostało mi tylko jedno dobre dośrodkowanie, które zresztą mogło zakończyć się golem, ale wszystkie inne kończyły się na pierwszym obrońcy, który wybijał to w strefę za plecami Hectora i wychodziły z tego kontry.

Trafiłem dokładny wynik meczu Tottenhamu.
Przegraną. Nie sądziłem, że ten gówniany klub da mi kiedykolwiek jakąś satysfakcję. A jednak...

Ja w dzisiejszym meczu prób grania pressingu nie widzę. Jedynie Laca coś próbuje odzyskać, ale pressing nie polega na bieganiu jednego zawodnika tylko cała 11 musi się odpowiednio przesuwać.

Ramsey i Özil pierwsi do zmiany. Ewentualnie Ozila w środek wpuścić, bo Ramsey biega wszędzie, ale nigdy nie ma go tam gdzie powinien być.
Zero pomysłu, zero płynności.

wszystkim*

Oby Özil i Auba zamknęli dzisiaj buzię wszyscy, bo postawiłem na nich w FPL.

@Kowal96:
O kurcze, świetna sprawa. Jednak wystarczy porządna motywacja i wszystko można osiągnąć.
Mimo, że zawodnik Tottków to szkoda byłoby gdyby musiał skonczyc karierę. Z nim w składzie wygrana nad nimi smakuje jeszcze lepiej.

Odbiegając trochę od tematu Liverpoolu...
Jak Korea na tych mistrzostwach skończyła? Wygrali? Czy Son do wojska pójdzie?

Zaraz United i Barca podpiszą nowe umowy i będzie płacz, że Arsenal tak mało wynegocjował. #życienak.com

@FabsFAN:
A w następnym meczu nabił Diopa i jakby nie patrzeć zapewnił zwycięstwo.

Wiadomo, że lepiej byłoby wystawić dwu metrowe drewno przeciwko małej pchełce.
Gdyby tylko Unai mu ufał to wynik byłby zupełnie inny!

Santi chyba nadal odczuwa ból. Miałem takie wrażenie oglądając teraz kilka minut meczu.
Nie widać po nim tej radości z grania w piłkę jaką wszystkich zarażał w Arsenalu. Trochę się chowa, unika tłumu i kontaktu z rywalem. Aż się przykro patrzy widząc to wszystko i mając w pamięci to co wyprawiał przed kontuzją.

Piątek wcisnął? Ale ma wejście do zespołu.

Zastanawiam się czy Emery da szansę przełamać się Aubie czy wystawi Lace.
Mała jest szansa, że zagrają razem. I z jednej strony.. Auba miał dwa mecze, do sytuacji dochodził i je marnował, więc teraz powinien Lacazette dostać szansę od początku, a z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę z kim były te mecze i jak przebiegały oraz to, że napastnik czasem potrzebuje tej jednej bramki na przełamanie.
Mimo wszystko, jeśli nie wybiegną razem to wedlug mnie Lacazette powinien dostać teraz swoją szansę. W przygotowaniach wyglądał, że jest w formie, więc szkoda byłoby, żeby ją stracił grając po 20 minut.

@call_me:
Pijesz kawę parzoną czy rozpuszczalną? ;)

95% komentarzy o Liverpoolu jest innych użytkowników, OldFashiona tylko 5.

Człowiek wchodzi rano na stronkę, Olda jeszcze nie ma, a i tak już co drugi komentarz jest o Live.

Daliście się wkręcić i to mocno. Sam na początku odpisywałem na te głupoty, ale to sensu nie ma. Jak was to irytuje to po co odpowiadacie na to?
OldFashion wraca, bo nigdzie nie ma tylu kibiców, którzy odpowiadają chórem na każdy jego komentarz.
A sam OldFashion gdyby był bardziej obiektywny to nawet i ja bym czasem z nim podyskutował, bo wypowiada kulturalnie, ale nie wiem na co on liczył wychwalając pod niebiosa klub na stronie fanów rywala.

Patrzcie jak Welbz zakręcił dwa razy pod koniec filmu.
https://youtu.be/iRv0JoMvR6g

A ja czytałem, że on wcale nie ma takich melonów jak się pisało tylko coś około 100 tysięcy.
A to, że się nim interesowało wiele klubów może i jest prawdą, ale kiedy ktoś o Ciebie tak zabiega to wiadomo, że będzie się czuło dobrze w tej drużynie.
Też wolałbym grać w drużynie,której bym coś wnosił, a nie był tylko jednym z wielu.

@lays:
Nie muszą być to zawodnicy z tak wyrobioną marką.
Mogą to być gracze pokroju Torreira czy Guendo, którzy może jeszcze nie są u szczytu kariery, ale wpasowując się w styl trenera są w stanie wykrzesać z siebie 120% i wyrobić się na gwiazdy w Arsenalu(patrz BVB, Monaco).

Jakbyście im nie odpisywali to by się im znudziło. Chwilę by jeszcze postękali i by sobie poszli.
Odetnijcie się od nich, ignorujcie i obiecuje, że będzie wam się żyło lepiej, a efekty będą błyskawiczne.

PS. Opcja ingnoruj byłaby tutaj fantastyczna. Większość by skorzystała. Na początku może by nie funkcjonowała jak należy, bo będzie widać posty osób, które odpisują na te pierdoły, ale nikt długo nie wytrzyma i w końcu kibice Liverpoolu nie mieliby z kim pisać.

Nelson wcisnął w 87 minucie na 1:0 w meczu u23.

Co się poprawiło po wejściu Ramseya? Mi się wydaje, że nic. Dalej ciężko było wyjść za połowę.

@Gunner012:
Özil to top, a Guendo to mop.
I co z tego? Guendouzi powinien przez to grzać ławę? Nie, bo się broni grą. Ważne co pokazują na boisku, a nie to czy ktoś kiedyś grał na bardzo wysokim poziomie czy ktoś dopiero na niego wskakuje. Liczy się to ile daje drużynie, a Auba wcale nie daje więcej od Lacazettea jak na razie.

Niezwykle motywujący, podnoszący na duchu i dający nadzieje na lepsze jutro jest fakt, że już gorzej być nie może.

Wenger w ostatnim sezonie bardzo się postarał, aby nowy trener mógł pracować bez presji i nie ustawił poprzeczki zbyt wysoko. Jak zwykle pomyślał kilka kroków do przodu. Geniusz.

Ja bym na WHU skład widział taki:
Laca
Iwobi-Miki-Auba
Torreira-Guendo
Nacho-Sokratis-Mustafi-Lichy
Cech
Gwiazdki limit wykorzystały, może jak Özil ławkę powącha to się weźmie do roboty, bo to dobry chłopak, ale musi od czasu do czasu dostać kopa.

Potrzeba jeszcze dużo potu, zanim Emery wyrzuci z piłkarzy tą frajerską Wengerowską mantalność.
Piłkarze, którzy weszli do składu przy Wengerze z czasem tracili coraz bardziej swój charakter.
Bellerin kiedy wchodził do drużyny po stracie zapierdzielał do obrony aż miło. A dzisiaj? Stracił i truchtem wracał patrząc co się dzieje i kompletnie wywalone.
Albo Unai Emery wygoni z nich tą mentalność, albo ich pogoni z drużyny przy najbliższej okazji.
Özil, Bellerin, Ramsey, Xhaka - to o nich głównie chodzi, reszta jeszcze nie zdążyła tym przesiąknąć na wylot.

Laca
Iwobi-Miki-Auba
Guendo-Torreira
Monreal-Sokratis-Mustafi-Lichy
Cech

Tak to powinno wyglądać w następnym meczu.
Özil miał dwie szanse, Xhaka też, Ramsey również.
Auba też powinien usiąść, ale liczę na to, że zacznie z Lacazettem grać.

@JanikK:
Zadzwoń po straż. Ludzie wzywają nas do dwóch os to do czterech szerszeni nie musisz się wstydzić. :D

"Guardiola taki właśnie jest. Absolutny numer jeden na świecie. Geniusz pod względem warsztatu, geniusz pod względem psychologii itd. Potrafi motywować zawodników, zachęcić ich do ciężkiej pracy i wydobyć z nich to co najlepsze, dlatego niemal wszyscy chcą z nim pracować i niemal wszyscy go wychwalają. Na dodatek non stop wymyślą coś nowego i wprowadza do footballu innowacje. Jego nie da się podrobić, on jest jedyny w swoim rodzaju. Jedyny trener, dla którego zabijałby się wszystkie kluby na świecie."

Dokładnie taki sam był kiedyś Wenger.. Jeśli Real był gotowy powierzyc mu funkcje menadżera i dać mu robić w klubie to co tylko chce.. to chyba lepszego przykładu dla potwierdzenia moich słów nie potrzeba.

Trzeba rozważnie się z nimi obchodzi, bo kiedy grają razem, jeden złapie kontuzje to zostaje już tylko Welbeck i Nketiah. Nie mogą zagrać wszystkich meczów razem.

@Koo7i:
W meczu z City Ramseya wyszedł na 10 i po 50 minutach zszedł. Xhaka grał straszne gówno. Po co kolejny raz próbować grać to samo i liczyć na "a może tym razem wyjdzie im wszystkim mecz życia". Bez sensu, trzeba próbować z czymś innym, bo widać że Xhaka nie robi żadnego progresu.

Ale Özil nie strzela fochów tylko wykonuje założenia, które mu przekazuje Emery. Tylko że jak ktoś całe życie grał przy samym napastniku to nie nauczy się od razu bronić.
Özil wygląda na chętnego do współpracy z Unaiem, więc dajmy całej drużynie trochę czasu..
Mesut ma słabe momenty, kiedy nic mu nie idzie i się załamuje, ale było też wiele meczów, w których całej drużynie nie szło, a on starał się ich wszytkich poderwać i walczył aż miło.
Jak się to wszystko podociera to może wyjść super maszyna, ale potrzebują czasu.

Za Fabregasa 40 mln dostaliśmy, przynajmniej tak pisało w książce Crossa, a w tamtych czasach to były bardzo dobre pieniądze.
Van Persie po odejściu zagrał jeszcze tylko jeden sezon, później już stoczył się bardzo szybko. Arsenal sprzedał go w ostatniej chwili. A dzięki niemu utrzymał się w Top4. Gdyby nie awans do LM to Arsenal straciłby dużo więcej niż zarobił na AVP sprzedając go wcześniej za większe pieniądze.
Nie kwalifikowałbym tych dwóch transferów do promocji, raczej Arsenal zrobił na nich dobry biznes.

ekspertem*, nie specjalistą. Nazywają ich tam w Anglii ekspertami.

A to, że ktoś na boisku nie był gwiazdą znaczy, że na piłce się nie zna?
Czasem jest właśnie na odwrót. Przykładu daleko szukać nie trzeba. Henry piłkarzem był wybitnym, a specjalistą miernym.
Kruczek też był bardzo słabym skoczkiem, a tak naprawdę to on zaczął odnosić pierwsze większe sukcesy z reprezentacją skoczków.

@Gunner915:
Nie wiem, w którym momencie mi słownik to słowo zmienił, bo po napisaniu sprawdzałem czy jest prawidłowo napisane.
Czasem jak czytam swoje komentarze po dodaniu to żałuję, że jednak nie zrobiłem tego przed.

@MVTI:
Jasne, czysto teoretycznie.
Choć trzeba przyznać, że dopiero w ostatnim sezonie zaczął gwiazdorzyć, we wcześniejszych latach wykazywał najwyższe zaangażowanie i zawsze walczył do końca.
Myślę, że stracił cierpliwość do tego klubu, bo za bardzo nie pasował do naszych lalek.
Myślę, że teraz się to zacznie zmieniać i będzie coraz więcej zawodników z mocnym charakterem.