Komentarze użytkownika kamil_malin
Znaleziono 9332 komentarzy użytkownika kamil_malin.
Pokazuję stronę 43 z 234 (komentarze od 1681 do 1720):
@ Marzag
Ale to wciąż nie jest zawodnik, który powinien być zmiennikiem Sagny. Anglik w normalnym klubie byłby numerem 3 i ogrywał się na wypożyczeniu. U nas będzie przez pewien okres grał, a jego zmiennikiem będzie... defensywny pomocnik.
Wiek to nie jest argument, który broni Anglika. *
Jak można pisać, że Park, Jenkinson to dobre transfery?!
Co z tego, że Carl jest młody, jak jest po prostu za słaby na Arsenal. To nie jest argument. My potrzebowaliśmy zawodnika który ma jakość. Gość ma 20 lat i gra jak junior. Jego atutem są niezłe dośrodkowania i to by było na tyle. W defensywie popełnia mnóstwo wręcz szkolnych błędów. I taki ktoś ma być zmiennikiem Sagny? A na początku nowego sezonu podstawowym RB? Jaja sobie robicie.
Wenger sobie zakpił z kibiców ściągając nieopierzonego 19 latka z III czy nawet IV ligi. I my mamy walczyć o tytuł?
Park, to już totalnie nieporozumienie. Można było wierzyć, że coś z niego będzie, jego dobre występy w Monaco pokazywały że ma talent. Jednak przez cały rok, nie powąchał nawet murawy to tylko źle o nim i o Wengerze świadczy. Francuz zainwestował pieniądze w miernego grajka, grajka który nie potrafił się przebić i był gorszy od Chamakha.
Jeśli to nie są fatalne transfery, to jak je inaczej nazwać?
@ imprecis
Myślę, że felieton jak najbardziej pasuje na k.com. Autor ironicznie wyraził swoje zdanie na temat śmiesznych transferów dokonanych przez Wengera.
Na szczegółową analizę przyjdzie czas, znajdzie się osoba, która za to się zabierze.
@ imprecis
Dlaczego nie pasuje? Jest miejsce na artykuł, jest i na felieton.
Mam podobne zdanie co do transferów dokonanych rok temu. Większość z nich to niestety rozczarowanie.
Niby dlaczego miał wybrać Arsenal? Przecież nie mamy startu do Chelsea, Manchesteru Utd, czy Manchesteru City. Nie jesteśmy w stanie zapewnić takiej tygodniówki i wystarczy spojrzeć kiedy ostatnio coś wygraliśmy. Rzeczywiście, możemy mieć do niego pretensje, że dołącza do zespołu który praktycznie co roku zdobywa tytuł.
Rok temu trzeba było go zaklepać, teraz było jasne że nie trafi do Arsenalu. Chelsea zrobiła genialny interes, ich transfery pokazują że chcę włączyć się do walki o tytuł.
Czepiacie się go, że wybierał sobie klub, co chwila zmieniał zdanie. On w przeciwieństwie do genialnego Fabregasa dał zarobić swojemu klubowi na transferze.
Z Matą zrobią wiele szumu...
Duńczyk doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że albo obniży wymagania finansowe, a co za tym idzie znajdzie nowy klub albo będzie rezerwowym w Arsenalu. Teraz będzie go o wiele łatwiej sprzedać, oby cena była zadowalająca.
Tak więc decyzja może być tylko jedna, nie będę za nim tęsknił.
Jak najbardziej podpisuję się pod komentarzem Corthala.
Jenkinson to przeciętny zawodnik, jakim trzeba być ignorantem aby robić z niego rezerwowego prawego obrońcę?
Dość czekania na to aż dany zawodnik wystrzeli, my potrzebujemy gracza na teraz. Albo będą porządne transfery (wzmocnienia, a nie uzupełnienia) albo w dalszym ciągu będziemy czekali na tytuł. Pozbądźmy się w końcu przeciętniaków i twórzmy mocną drużynę.
@ pauleta19
Tak czy inaczej stanowi to 70-80% pensji dla nowego, lepszego zawodnika.
Jak można było inaczej oceniać postawę Diaby'ego? Zastanawiam się jak można wierzyć w takiego zawodnika? Prosiłem cię o to żebyś wymienił serię 4-5 dobrych spotkań Abou w Arsenalu, dlaczego tego nie zrobiłeś? Odpowiedź jest prosta, to jest niewykonalne zadanie.
Diaby jest w tej samej grupce, którą wymieniłeś. Dla mnie on niczym nie różni się od Parka (i jego 40k p/w) Squillaciego (60k p/w) czy Almunii (60k p/w ale jego mamy już z głowy).
@ pauleta19
Ale kiedy "genialny" Diaby miał serię 5 bardzo dobrych spotkań? Przecież taka sytuacja nie miała miejsca. Więc co rozumiesz przez powrót do pełnej formy?
A wypowiedzi o potencjale Abou do mnie nie trafiają, on ma już 26 lat, powinien być w pełni ukształtowanym zawodnikiem. Jest chimeryczny, jest po prostu za słaby na taki klub jak Arsenal. Chyba, że zadowolimy się z 3-4 miejsca. To wtedy w Londynie jest miejsce dla takich grajków jak Diaby.
Widzę, że nikt nie pamięta jaką siłę stanowił duet D&D. Pora pozbyć się takich darmozjadów. Utrzymujemy wielu przeciętnych zawodników, za potężne pieniądze. Nasze wydatki na tygodniówki są niewiele mniejsze w porównaniu do City. A wystarczy zobaczyć jakich zawodników mają oni, a jakich my.
Uważasz, że płacenie 60k p/w i czekanie aż Diaby rozegra 2 dobre spotkania to mądrość Wengera? W tym konkretnym przypadku nie rozumiem dlaczego Boss tak wierzy w Abou... to jest chore. Zespół nie ma z niego żadnych korzyści. A francuski szkoleniowiec wciska nam teksty, że liczy się tylko dobro klubu. Skoro tak jest, to pora pozbyć się swoich pupilków Diaby'ego, Denilsona, Ramsey'a (wypożyczenie).
@ pauleta19
Diaby był kimś takim jak Arteta? Nie żartuj sobie. :)
Mertesackera także chciałem umieścić na liście najgorszych transferów, ale wyprzedził go Gervinho. Mimo wszystko liczyłem na dużo lepszego obrońce, a dostaliśmy 2 metrowego klocka. :P
Jak mogłem nie wymienić w 3 najlepszych w tym roku Koscielnego? Ale wpadka...
Dopiero się rozpiszę, ale innym razem.
31, 37, 41, 43, 49 to liczba straconych bramek. Będzie lepiej, w przyszłym sezonie dobijemy do 50...
@ michalal
ała?
@ Waskitcz
Szaleńcze tempo nie ma nic do tego. Zawaliliśmy początek sezonu i praktycznie we wrześniu było już po zabawie. Choć tak na dobrą sprawę tylko szaleniec wierzył, że z taką kadrą realnie powalczymy o tytuł. Jedyne na co mogliśmy liczyć to TOP 4.
Wenger wymyślił sobie, że zakwalifikowanie się do LM będzie jak mistrzostwo i większość właśnie tak widzi ten sezon. A były to kolejne nieudane rozgrywki.
Sezon z pozoru wydaje się lepszy od poprzedniego (więcej punktów, lepsza lokata) ale nie bierzemy pod uwagę stylu, liczby straconych bramek i szybkiego odpadnięcia z walki o tytuły.
Pisałem o tym wcześniej, podniesienie się z dna w którym się znaleźliśmy cieszy, ale zastanawia jak można było dopuścić do takiej sytuacji?
Sezon był dziwny, sezon był słaby. Poprzednie rozgrywki były sporym rozczarowaniem, tym razem było jeszcze gorzej. Pytanie czy są perspektywy na poprawę?
Podsumowań ciąg dalszy
a) Najlepszy zawodnik:
Tu nikt nie ma wątpliwości, wybór może być tylko jeden. Robin van Persie- człowiek, który przez cały sezon ciągnął wózek o nazwie Arsenal. Czego się nie dotknął zamieniał w złoto. Oby to nie ostatni taki sezon Holendra w Londynie.
Tak wiem, nr 3 na liście bywał irytujący ale trudno było znaleźć lepszego kandydata.
1. Robin van Persie
2. Mikel Arteta
3. Alex Song
b) Najlepszy młody zawodnik:
Wciąż popełnia sporo prostych błędów, ale z czasem powinno być lepiej. Powoli lecz sukcesywnie zbliża się do poziomu najlepszego lewego obrońcy ostatnich lat w Arsenalu- Ashley'a Cole'a.
1. Kieran Gibbs
2. Francis Coquelin
3. Alex Oxlade Chamberlain
c) Najlepszy transfer:
Podobnie jak w kategorii wyżej wybór może być tylko jeden, jest nim Mikel Arteta. Po początkowej krytyce (mówię o sobie) z czasem zacząłem doceniać co znaczy dla nas obecność Hiszpana. Końcówka sezonu pokazała to już dobitnie. Wygrana z WBA była pierwszym zwycięstwem w lidze bez hiszpańskiego lidera środka pola. Trafiła nam się doświadczona perełka za jedyne 10mln, szkoda że ten transfer nie doszedł do skutku 2-3 lata wcześniej. Mieć Artetę zamiast Diaby'ego/Denilsona w tamtym okresie to byłoby coś.
1. Thierry Henry (celowo nic nie pisałem o Królu)
2. Mikel Arteta
3. Andre Santos
d) Najgorszy transfer:
Nie będę się rozpisywał, każdy to widział.
1. Park Chu-Young
2. Carl Jenkinson
3. Gervinho
e) Największy progres względem poprzedniego sezonu:
Mam dwa typy, pierwszy z nich to Tomas Rosicky. To co Czech prezentował w tym sezonie to magia. Długo musieliśmy czekać aby w końcu "Mały Mozart" powrócił, ale najważniejsze że w końcu jest. Świetny sezon czeskiego pomocnika. Kluczowa postać drugiej linii, co prawda jego dorobek punktowy mógłby być trochę lepszy, ale i tak po tym co pokazywał w poprzednim sezonie skok jakościowy był ogromny. Człowiek, którego chciałem się pozbyć, a w tej chwili nie wyobrażam sobie drużyny bez niego. Mieć takiego zawodnika w drużynie to skarb.
Drugim graczem jest Laurent Koscielny. Niewielu wierzyło, że coś z niego będzie, jednak Boss kolejny raz pokazał, że potrafi wyłowić perełkę. Tak było i tym razem. Po mocno średnim debiutanckim sezonie (przypominam, że lepszym obrońcą od Francuza był Johan Djourou) pod koniec sezonu, ale przede wszystkim w trakcie minionych już rozgrywek Lorą pokazał na co go stać. Klasa światowa i absolutnie najlepszy środkowy obrońca ligi obok Vincenta Kompany'ego.
1. Tomas Rosicky
2. Laurent Koscielny
3. Kieran Gibbs
f) Największy regres względem poprzedniego sezonu:
Wielu zawodników tego sezonu nie zaliczy do udanych. Jednak jednym z największych rozczarowań obecnych rozgrywek był Marouane Chamakh. Zawodnik, który był prawdziwym objawieniem i czołową postacią Arsenalu w tym sezonie nie potrafił przebić się na stałe do pierwszego składu. Oczywiście był świetnie dysponowany van Persie, ale były momenty w których Holendrowi brakowało sił, a brakowało klasowego zmiennika.
Do sporych rozczarowań można także dodać nazwisko Johana Djourou. Rok temu podstawowy obrońca, który świetnie wypełnił lukę po Vermaelenie, w tym sezonie niepewny, chimeryczny i słaby.
1. Marouane Chamakh
2. Andriej Arszawin
3. Johan Djourou
g) Największe rozczarowanie:
Tu sprawa była prosta, zawodnik który po niezłym początku z każdą kolejną kolejką grał coraz gorzej. Ten opis pasuje do dwóch graczy, Aarona Ramsey'a i Gervinho. Liczyłem na więcej i się bardzo rozczarowałem.
1. Aaron Ramsey
2. Gervinho
3. Andriej Arszawin
I poza kategorią człowiek porażka Abou Diaby. Niech on w końcu odejdzie.
h) Najlepsze spotkania:
Pomimo kolejnego słabego sezonu, nie zabrakło emocjonujących spotkań. Numerem jeden na liście jest zwycięstwo z Chelsea na SB 5:3. Świetne spotkanie i hat-trick van Persiego. Czy można chcieć czegoś więcej?
1. 5:3 vs Chelsea
2. 5:2 vs Tottenham
3. 3:0 vs Milan i 1:0 z Leeds
i) Najgorsze spotkanie:
Tu był o wiele większy wybór. Słaby sezon, to i mnóstwo spotkań do wyboru. Jednak jedno zostanie szczególnie zapamiętane. Dramat, rozpacz, po prostu klęska totalna na stadionie największego wroga i to w takich rozmiarach. Nie wiem co wtedy musiał czuć Wenger, ale był to ogromny kubeł zimnej wody.
1. 2:8 vs Manchester United
2. 0:4 vs Milan
3. 3:4 vs Blackburn i 2:3 vs Swansea
j) Bramka roku:
Sezon jednego genialnego zawodnika, to on w dużej mierze zdominuje tę kategorię.
1. Thierry Henry vs Leeds
2. Robin van Persie vs Everton
3. Robin van Persie vs Liverpool
k) Moment sezonu:
Krótko i na temat, powrót Henry'ego. Spotkanie z Leeds i 68' to najpiękniejsza chwila tego sezonu. Nie zapomnę wzruszenia po bramce Thierry'ego...
Krótko podsumowując sezon. Można oczywiście pochwalić Kanonierów za podniesienie się z dołu w jakim znajdowaliśmy się na przełomie sierpnia/września. Awans z 17 lokaty na 3 to kapitalny wyczyn.
Ale nie zapominajmy o tym, że był to już 7 sezon bez jakiegokolwiek pucharu...
Wyszły niestety braki kadrowe, spowodowane przespanym okienkiem transferowym. Obrońcy Wengera mogą strać się go bronić, ale to bezcelowe. Francuz sam zgotował sobie taki los, sam spowodował że Arsenal znalazł się w takim fatalnym stanie. To on pozwolił odejść kapitanowi, to on powierzył Ramseyowi najważniejszą rolę w zespole. I to w końcu on zrobił sobie z nas jaja i postawił na Parka oraz Jenkinsona. Czyli dwóch zawodników, którzy nie powinni znaleźć się w Arsenalu.
Wiedział czego można się spodziewać po Diabym, jak często z gry wypada nr 1 na lewej obronie Gibbs. Wiedział, że poza Robinem nie mamy napastnika który potrafi strzelać bramki.
Przez cały sezon mogliśmy liczyć na dobrą formę 5-6 zawodników (van Persie, Koscielny, Arteta, Rosicky, Song). Reszta grała w kratkę, raz grając nieźle, innym razem fatalnie. A prym w żałosnej formie wiódł Gervinho oraz Ramsey.
Ilość spotkań w których Kanonierzy wygrywali po dobrym meczu można spokojnie zmieścić w kilku. Częściej obserwowaliśmy bezradnych, zagubionych i szczęśliwie wygrywających Kanonierów. Wtedy skórę kolegom ratował nie kto inny jak van Persie. Człowiek orkiestra w tym sezonie.
3 miejsce powinno cieszyć, ale ja czuję olbrzymi niedosyt. Za dużo było w tym sezonie fatalnych momentów choćby takich jak 2-8 z United, 3-4 z Blackburn, 2:3 ze Swanseą, 1-2 z Tottenhamem, 0-4 z Milanem...
Największym pozytywem tego sezonu jest forma van Persiego (zasłużony zloty but) oraz powrót Henry'ego. Cała reszta jest tylko tłem.
Chciałbym wierzyć w udane okienko transferowe, ale nie potrafię... za bardzo boję się rozczarowania. Jeśli w lecie nie dojdzie do rewolucji z prawdziwego zdarzenia (pozbycie się odpadów, a jest ich sporo + wzmocnienie (!), a nie uzupełnienie składu) to jedyne na co możemy liczyć to awans do LM. Zarząd z tego faktu bardzo się ucieszy.
@ Topek
A chciałbyś skrzydłowych w typie Silva, Mata?
@ Marex
Myślę, że Francuz jest już w Arsenalu. Czy okienko będzie pozytywne, trudno powiedzieć. Skończy się na M'Vili, Podolskim + no-name. No i oczywiście Diaby, Mertesacker, Wilshere. :P
Tak na dobrą sprawę, ciężko jest ocenić Nasriego. On chyba najlepiej spisuje się jako wolny elektron. Bo na skrzydło jest za wolny, ma za słaby drybling, a do środka brakuje mu zmysłu. To nie jest wielki rozgrywający, nie umie odpowiednio regulować tempo gry.
Nasri w Arsenalu miał dobre, a nawet świetne pół roku. Ale przypomnijcie sobie ile bramek wypracował? Jego asysty można policzyć na palcach jednej ręki. Dziwny zawodnik, nieźle na nim zarobiliśmy. :)
@ Wbeta
Przecież środek pola wzmocnimy Yannem M'Vilą. Do tego będą Wengerowe transfery: Diaby i Wilshere. :)
Yossi wróci do Chelsea. Chwała mu za kilka dobrych spotkań w Arsenalu, w każdym meczu dawał z siebie wszystko. Zawsze grał na 100%. Ale jedyne na co może liczyć to rola rezerwowego, a z taką na pewno się nie pogodzi. Trzeba kogoś kupić w jego miejsce.
Skrzydła w przyszłym sezonie: Walcott, Podolski, Gervinho, Chamberlain + ewentualnie Rosicky.
Jak dla mnie to za mało, potrzebujemy jeszcze kogoś. O ile Walcott jest gwarancją około 25-30 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, to pozostali są sporą niewiadomą. Mamy Gervinho, który rozegrał bardzo słaby sezon, młodego Alexa który nie jest gotowy aby grać cały rok na pełnych obrotach oraz Podolskiego po którym nie wiemy czego się spodziewać. Chociaż wierzę, że będzie dobrym transferem. Chciałbym błyskotliwego i kreatywnego skrzydłowego.
Ryo- nie jest jeszcze gotowy, trzeba go wysłać na wypożyczenie do klubu z PL.
@ Ceran
Jest żałosny. :)
O widzę, że nie tylko mnie Gervinho irytuje. Fatalny sezon Iworyjczyka, póki co pudło transferowe. Wenger ściągnął nie tego skrzydłowego z Lille.
"Przegraliśmy tylko 2 z ostatnich 16 spotkań'
Brak słów...
media.tumblr.com/tumblr_m3yzktw2K31r4up1x.jpg
Ta fotka lepiej pasuje do newsa. ;)
Pozytywy tego sezonu? Awans do LM i powrót Króla. Rozczarowanie? Dużo tego było...
Przyjdzie czas na dłuższe podsumowanie.
Wolałbym Carla na prawej obronie, a Coquelina w środku pola. Song ostatnio na DM gra słabo, popełnia za dużo błędów.
Jeśli ktoś uważa, że Song gra dobrze to ja nie mam pytań...
Songinho człowiek od podań, gra fajnie. Song człowiek od czarnej roboty gra bardzo przeciętnie. Taki ktoś jak M'Vila sprawi, że i Kameruńczyk będzie musiał ostro się sprężyć, w końcu będzie jakaś konkurencja. Nie będzie zawodnika w środku pola, który może być pewny pierwszego składu. A aktualnie właśnie tak jest (wystarczy zobaczyć na słabą formę w/w Songa i Ramseya).
Świetny transfer!
Środek pola odpowiedzialny za rozprowadzanie akcji i przerywanie ataków Norwich przegrał nam ten mecz. Song zagrał na poziomie Ramsey'a.
Norwich było wczoraj naprawdę słabe, ale na nasze nieszczęście my zagraliśmy jeszcze gorzej. Ten mecz można było wygrać na wielkim luzie minimum 3:0.
4-4-2
Taką formacją nie da się wygrywać w dzisiejszych czasach.
Wolałbym coś z dwoma defensywnymi pomocnikami (4-2-3-1). :)
A i za wiele w ataku zależy od van Persiego. Nie ma w tym zespole człowieka, który weźmie ciężary gry na siebie i strzeli bramkę. Wszystko idzie na Holendra... gdzie jest w takiej sytuacji Gervinho?
Bo do tego, że pomocnicy nie strzelają wielu bramek już się przyzwyczaiłem (po co strzelać z dystansu...).
Powiedzieć, że dziś zagraliśmy fatalnie to mało. To co zaserwowali nam Kanonierzy w pierwszych 45 minutach to jawna kpina. Nie widziałem zespołu, który za wszelką cenę walczy o utrzymanie się w czołowej trójce. To rywale wyglądali jakby grali o utrzymanie/mistrzostwo/puchary. Totalnie miażdżyli nas w każdym możliwym aspekcie piłkarskim. Zaczynając od zaangażowania, a kończąc na ustawianiu się poszczególnych zawodników czy formacji. Norwich to był zespół dojrzały, zespół który nie przeszedł obok meczu.
Nie mam pojęcia skąd wzięła się taka postawa Kanonierów i niestety nigdy się nie dowiem. Gdyby to był jednorazowy wypadek przy pracy, z trudem ale przełknąłbym tę gorzką pigułkę. Jednak to nie był pierwszy taki mecz, w którym gramy z teoretycznie słabszym rywalem, w którym wyglądamy jak juniorzy. Ewidentnie w kwestii przygotowania się do meczu z drużynami z dołu tabeli coś jest nie tak. Gdy jeszcze dodamy fakt, jak świetnie rozpoczął się ten mecz, to tylko pokazuje jak źle zagraliśmy tego dnia, na własnym boisku. Boisku, które powinno być atutem, a gdy oglądamy spotkania Arsenalu jest ono wręcz problemem.
Cała pierwsza połowa (poza mocnym początkiem) była tragiczna, najlepiej byłoby ją przemilczeć... zawodziła praktycznie cała drużyna. Jedynym który dawał z siebie wszystko był Rosicky. To co Czech wyprawia w tym sezonie, to magia. Cieszę się, że myliłem się co do Tomasa. Pokazuje on, że tej drużynie potrzeba doświadczonych trzydziestoparoletnich zawodników. Poza czeskim pomocnikiem, pozostali grali albo słabo albo fatalnie. Zdecydowanie przeważała jednak druga grupa.
Oprócz tego, że indywidualnie nie wyglądamy najlepiej, to i gra jako całości pozostawia wiele do życzenia. Można ciągle krytykować przygotowanie przedmeczowe, taktykę, grę bez piłki, grę pressingiem, dośrodkowania, nieszablonowość w ataku, grę w destrukcji, ale co to da? Przecież od kilkudziesięciu spotkań widać, jak gramy, laik potrafi wyciągnąć odpowiednie wnioski, że coś w tym zespole nie gra. Ale człowiek odpowiedzialny za drużynę, nic z tego nie robi. Dalej stawia na swoją wizję i dalej sprawia że fani mają coraz więcej siwych włosów na głowie. Patrzenie na nieudolność Kanonierów boli kibiców, co w takim razie musi czuć Wenger? Zapewne nic, bo jeśli byłoby inaczej to widoczna byłaby chęć zmian.
Z czasem było już lepiej, ale gra dalej nie rzucała na kolana. Takie spotkanie trzeba wygrywać z zamkniętymi oczami 3:0, 4:0. My jesteśmy mistrzami w męczeniu się i doprowadzaniu do beznadziejnych sytuacji. Gdy wydaje się, że wszystko wraca do normy, przychodzi cios. Czyli coś co nie powinno mieć miejsca.
Można za wynik mieć pretensje do arbitra, ale będzie to żałosne (przypominam brak karnego dla Norwich przy stanie 1-2) można obwiniać zawodników (fatalna postawa) ale ojcem tej porażki jest Wenger. To on jest odpowiedzialny za zespół. Francuz w ostatnim czasie sprawił, że podchodząc do takich spotkań fan Arsenalu musi obawiać się o wynik. Oczywiście to nie wina Wengera, że Ramsey czy Gibbs zagrali słabo, ale to wina Wengera że popełniamy takie fatalne błędy w defensywie. Bo nie są to przypadkowe bramki, są to sytuacje w których nakładają się niedoskonałości w naszej grze. I to także jego wina, że taki Ramsey gra w Arsenalu.
Mnóstwo błędów w defensywie, fatalny środek pola, schematyczne ataki. To najkrótsze podsumowanie Arsenalu. Opis pasuje do wielu spotkań w tym sezonie. Przypadek? Nie.
I słówko o dzisiejszym bohaterze- Szczęsnym. Nie przypominam sobie jednej dobrej interwencji Polaka. Psuł wszystko co się dało, od dokładnych wybić, po proste interwencje. Dodatkowo zawalił 3 bramki, w których widać brak wyciągania wniosków w poprzednich baboli. Mamy bramkarza z olbrzymim potencjałem, ale mnóstwo pracy przed nim, bo popełnia za wiele błędów.
Już się boję o prawą obronę w przyszłym sezonie. Granie Carlem to będzie coś strasznego...
P.S widać poprawę w bronieniu. Nikt tak mistrzowsko jak my nie traci bramek po kontrach. A główna zasługa w tym środkowych pomocników (brawo Song, brawo Ramsey) oraz obrońców (Thomas zapędzaj się jeszcze bardziej i źle się ustawiaj).
@ imprecis
Ale byłby fatalny Song. Arteta zalepiłby pewne dziury, ale dziś było ich tak wiele, że w środku pola potrzebowalibyśmy dwóch Mikelów. Popatrz ile kont miało Norwich, ile błędów popełnili obrońcy z pomocnikami (Thomas, Aaron, Alex czy boczni defensorzy).
Obecność Artety coś by zmieniła, ale nie byłaby to różnica aż tak bardzo widoczna. Kwestia personaliów to tylko część naszych problemów. W zespole panuje zbyt duża samowolka, czego dowodem są choćby bramki tracone po kontrach.
Ciekawe co Wenger powiedział po meczu do bohaterów Szczęsnego, Ramseya, Songa i pozostałych marnych aktorów tego widowiska. Pogłaskał po główce?
@ malyglod
Gra destrukcyjna w drugiej linii to aspekt, który nie funkcjonuje od dawna. Choćbyśmy mieli najlepszy możliwy skład, to z takimi błędami w ustawieniu o sukcesach nie ma mowy. Mając do dyspozycji taką kadrę, powinniśmy mieć straconych około 20 bramek mniej. A Wenger dalej wciska kity, że w defensywie gramy coraz lepiej. Mistrz...
Brawo Arsenal, brawo Wenger za wystawienie Ramsey'a.
"Diaby to dobry zawodnik"... Świetny żart.
@ Marex
Tu nie chodzi nawet o zmarnowane pieniądze na jego wynagrodzenie, ale on po prostu zajmuje miejsce w kadrze. Pomyśl co by było gdyby zamiast niego był zawodnik zdolny do gry. W tym momencie mielibyśmy już pewne 3 miejsce. Brak Artety nie był by aż tak bardzo widoczny.
Żadne pay-as-you-play tylko sprzedaż. Abou nie powinno być już w Arsenalu.
Zawsze mieliśmy jakąś pokrakę na środku obrony (Cygan, Stepanovs, Silvestre, Senderos teraz Squillaci)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ Marzeg
Nie byłoby tragedii w meczach ze WBA, Aston Villą czy Norwich. Ale z Manchesterem, Chelsea czy Tottenhamem już tak.
Anglik jest słabym obrońcą i to jest fakt. Sporo pracuje, ciągle się rozwija, ale ponad pewien (przeciętny poziom) nie podskoczy.
Lansbury też jest fanem Kanonierów, też mu zależy. I z tego powodu ma grać w Arsenalu?
Dość z przeciętnymi zawodnikami, którzy pełnią ważne role w klubie.