Komentarze użytkownika kamo99111

Oggy

'bez Messiego takich sukcesów by nie mieli nigdy'

Tu się zgodze. Ale mieli takiego lidera, który potrafił podnieść zespół w ciężkich momentach. Właśnie kogoś takiego brakuje w Arsenalu obecnie, kto pociągnie cały zespół. Nie mówię, że akurat Messiego, bo drugiego takiego zawodnika nie ma. Ale Ramsey albo Alexis w formie byliby na pewno w stanie pociągnąć grę.

'Nasza pomoc ostatnio gra fantastycznie podaniami i nie wiem czemu narzekać mamy na brak klepy?'

Gra fantastycznie klepą ale tylko wtedy kiedy zespół przeciwny nie jest dobrze zorganizowany i nie stosuje dużego pressingu. Jak przeciwnicy nałożą duży pressing to się gubimy - niestety.

'Pod koniec IMO zabrakło sił - Wenger o tym mówi. Na świeżości ostatnie 10 minut to byłaby karuzela jak z WHU.'

To jest to co mówiłem wczoraj - jak nie strzelimy 2-ego gola do 60 minuty to o awansie będziemy mogli już pomarzyć i się nie pomyliłem :)

'poteżna strata w postaci braku Rosy i Oxa oni potrafią przyspieszyć grę.'

Jeżeli chodzi o Oxa to znowu się potwierdza to, że jednak tacy zawodnicy są potrzebni którzy nie nabijają statystyk ale potrafią zrobić dużo zadymy :)

Oggy

Klepali klepali ale drogę do bramki znaleźli(prawie zawsze). To też jest sztuka klepać w ataku pozycyjnym i znaleźć ten moment gdzie możesz zagrać tą piłkę w taki sposób żeby dojść do sytuacji strzeleckiej. Tak powinniśmy wczoraj zagrać... Ta akcja z drugiej brami to było to o co mi chodziło... Walcott miał praktycznie czystą sytuacje i już tam powinna paść bramka. Miał co prawda zawodnika przed sobą ale on go nawet nie atakował tylko stał i o ile się nie mylę to prawdopodobnie nie zasłaniał światła bramki... I takimi akcjami powinniśmy próbować a nie biciem piłki na siłę :)

looooooooool

Nie no Sanchez nie ma formy ale nie przesadzajmy w drugą stronę. Alexis daje nam bardzo dużo. Nawet jak nie ma formy to ściąga na siebie uwagę zawodników przeciwnika i jakby nie było wkład w grę ma. Więc nie ma co szukać kozła ofiarnego w postaci Alexisa! Każdy ma słabsze momenty. I Alexisa nie zamieniłbym nawet na buca Messiego :P

Bolek

Nie no bez przesady Alexisa bym nie zamienił, bo ma inne walory, które akurat w naszym przypadku są bardziej przydatne ale takim Hazardem bym nie pogardził jakby miał do nas dojść. U nas(wiadomo o klase gorszym) takim zawodnikiem jest Ox. Niby nie ma statystyk ale jak wypadnie z gry to wszyscy płaczą, że Ox kontuzja ;P


Oggy
Nie gadaj, że nie będzie, bo jak rozklepiesz autobus i wyłożysz piłę wzdłuż bramki to nawet 10 autobusów na nic się zda... Kwestia tego, że trzeba grać dobrze z pierwszej piłki a nie napierdzielać wrzutki przez 30 minut mając takie tuzy gry w powietrzu jak Walcott czy Sanchez. Zobacz na Barce z najlepszych lat... To można było stawiać 10 autobusów, a oni i tak znaleźli drogę do bramki klepiąc z pierwszej piłki... Wystarczy tylk troche poklepać, a nie bić piłki na pałe w pole karne.

Ale co z tego, że mamy indywidualności jak żadna z nich nie jest w stanie pociągnąć naszej gry? Alexis na początku taki był ale teraz coś się u niego zacięło.
A co do Ramseya to on był takim liderem w tamtym sezonie i zobacz wyniki tego, póki on gral byliśmy na 1 miejscu i wszystko w temacie!

michalm1

No nie do końca. Powiem tyle, Hazard to taki cichy bohater. Może nie ma jakichś statystyk z kosmosu ale swoje zawsze zrobi i dołoży. Zobacz ile Chelsea strzela bramek po SFG i zobacz ile z nich wywalczył Hazard ;)
A to, że nie ładuje w każdym meczu po 10 bramkek i nie notuje 20 asyst to od tego są inni :) Założe się, że jak by Hazard miał do nas przejść to byś miał już cieplutko, bo to grajek z najwyższej półki ;)

Bolek

We wczorajszym meczu może i mieliśmy kilka fajnych sytuacji, które powinny paść. Ale w pierwszym meczu te wszystkie sytuacje nie były aż tak klarowne. Zawsze ktoś się kręcił koło strzelającego i utrudniał mu zdobycie gola. A pod naciskiem też jest ciężko zdobyć gola :)

maciek146c

Jeżeli trafią na Barcelone i zagrają tak jak z nami mają szansę. Barcelona to już nie ta Barcelona co kiedyś, że potrafili rozklepać każdego. Też mają problemy z drużynami, które są dobrze ustawione i murują, można to zobaczyć po La Lpie...
Bayern też nie gra nie wiadomo czego więc mają szansę. Warunek jest jeden, muszą zagrać tak jak z nami, z takim zaangażowaniem i z taką organizacją i konsekwencją taktyczną.

Tak patrząc przez pryzmat ostatnich lat to brakuje nam też lidera w drużynie, który by dał sygnał do ataku bądź motywował swoich kolegów, brał na siebie gre itp.

Na początku takim kimś był Alexis ale niestety nie miał wsparcia w innych dlatego nasze mecze wyglądały jak wyglądały. Giroud strzela bramki ale to nie jest typ lidera on też jest troche taki cicho-ciemny. Ozil zawsze pozostaje w cieniu innych. Wlebeck to jest tak jak Giroud taki cicho-ciemny. Nie mamy postaci wyróżniającej się. A imo to jest jeden z kluczy do sukcesu. Zobaczcie na inne zespoły:
Chelsea-Hazard
City-Aguero
Barca-Messi
Real-CR7
W takiej Chelsea np. jak nie idzie to Hazard bierze na siebie grę i potrafi trochę pokiwać i, a to wywalczy rzut karny, a to jakiś rzut wolny i się jakoś kręci. A u nas jak nie idzie to niestety nie ma zawodnika, który by pociągnął ten wózek z gnojem :/

Poza tym wszyscy tak gadacie, że Monaco takie słabe itd...

Ale spójrzcie na to ile oni bramek tracą w LM. To nie jest przypadek. Oni są na prawdę świetnie ustawieni i zorganizowani taktycznie. To nie jest przypadek, że wyszli pierwsi z grupy i wcale się nie zdziwię jak dojdą daleko w tej edycji LM.

Bolek

A mi nie miało co przechodzić, bo nie nastawiałem się na awans...
Jeszcze jak zobaczyłem wczoraj grę naszych to od początku wiedziałem , że nic z tego nie będzie.
Prawda jest taka, że my nie potrafimy grać przeciwko dobrze zorganizowanym drużynom. Prawda jest taka, że przy tak broniących drużynach nie wiemy co z piłką zrobić... Najczęściej bijemy po prostu bezsensowne wrzutki, które kończą się na pierwszym obrońcy przeciwnika albo klepiemy na środku boiska nie mając pomysłu co zrobić dalej.

Bolek

+1

spinson

Nie, powinniśmy zagrać tak jak zagraliśmy z milanem kilka sezonów temu :) Tam zabrakło szczęścia, a tu po prostu wyglądało tak: gramy swoje bo i tak mamy małe szanse, a może uda się strzelić 3 gole. Takie miałem wrażenie oglądając wczorajszy mecz...

KOL

to prawda.. Też miałem to pisać ale wyleciało mi z głowy...

Szkoda, że nie mamy takiego typowego snajpera, który kończy większość akcji... Np. taki Falcao SPRZED kontuzji! Bo Giroud ładuje bramy ale on ma kilka sytuacji w meczu a kończy zazwyczaj jedną i to jeszcze fartem tak jak wczoraj.

Co mi się rzuciło u Giroud to przede wszystkim to, że on przed strzałem nie patrzy się na to co robi bramkarz. On ładuje na czuja. Dlatego większość jego strzałów wyłapują bramkarze. Dla przykładu sytuacja z wczorajszego meczu, po której padł 1 gol. Przy pierwszym strzale łupał na jana byle by strzelić i mieliśmy tylko farta, że bramkarz Monaco wybił ją jak wybił...

Tak na prawdę nie mamy w drużynie nikogo, kto by kończył akcję. Jest Alexis ale on jest zbyt niski żeby grać wysuniętego.
To różni ten zespół Wengera od poprzednich. W tym ciężar zdobywania goli jest rozłożony na kilu zawodników, wcześniej był jeden zawodnik od tego. Np. van Persie czy Henry.

Wczorajszy mecz to jak dla mnie dno i milion metrów mułu...

I nie chodzi mi o naszą grę, bo wygraliśmy i to trzeba przyznać, że w dobrym stylu, bo w sumie sytuacje Monaco wynikały z naszego zaangażowania w ofensywie.

Ale...

Po pierwsze cały mecz graliśmy tak jakbyśmy mieli tylko wygrać i nie ważne ile. Dużo bezsensownego klepania, któe nic nie wnosiło do akcji ofensywnych itd.
Po drugie końcówka i te wrzutki...
To wołało o pomstę do nieba. Jak można zagrać przeciwko drużynie zorganizowanej jak Monaco wrzutkami? Dodatkowo mając w składzie takie tuzy gry w powietrzu jak Walcott czy Sanchez? Rozumiem mielibyśmy 2 takich Żwirków, to można próbować... Ale w takiej sytuacji jak my to powinniśmy kombinować coś w stylu akcji z WHU. Poza tym myślałem, że my to się rzucimy do jakiegoś ataku, a my w sumie cały mecz przegraliśmy tak jakbyśmy mieli już wynik w kieszeni i te wrzutki nic nie zmienią.

W ogóle nie wiem czy Walcott jest w takiej formie po kontuzji tylko czy tak mu już zostanie, bo jeżeli mu tak to zostanie to chyba lepiej go sprzedać.

hahahahahahahahaha

łupać przez 30 minut wrzutki przeciwko drużynie ułożonej i zorganizowanej jak Monaco to jest kpina... Nie wiem na co liczyli nasi zawodnicy... Przecież tam było 9 w porywach 10 zawodników Monaco to jak oni chcieli przeforsować te dośrodkowania... Jenym słowem kpina i żenada...

Dzisiaj na ławce nie mieliśmy Arsene Wengera tylko Arsene Moyes'a... Nasz styl z ostatnich 30 minut przypominał właśnie united z poprzedniego sezonu i ich wrzutki na siłe... Ja nie wiem czy oni myśleli, że jak będą mieli więcej wrzutek to wygrają... ehh... szkoda słów...

Musimy szybko strzelić bramkę żeby Monaco zrobiło się ciepło w majtaskach...

Bo tak to może być ciężko. Monaco co by nie mówić jest dobrze zorganizowane i jeżeli nie będą mieli presji to dowiozą wnik do końca. Dlatego trzeba do 60 minuty strzelić 2-gą bramkę...

No dzisiaj Ramsey wreszcie na swoim poziomie :) mam nadzieję tylko, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i Aaron wreszcie wskoczy na wyższy poziom... Giroud fantastyczny mecz. W tym sezonie na prawdę się poprawił i to bardzo.

Teraz utrzymać tą formę do końca sezonu zająć miejsce w t4 i obronić FA i możemy zaliczyć sezon do udanych...

lays
a imo właśnie jest... Tylko przez inne style odnosi się takie wrażenie, że Giroud jest lepszy... Ale Welbeck swoje też robi. Może nie robi statystyk itp ale jest taką cichą wodą. Tu zrobi trochę zamieszania, tam zrobi trochę zamieszania i coś z tego zawsze wychodzi...

Przypomnij sobie akcję z Totkami i gola Ozila :) przypadek ta akcja Welbecka? Nie sądzę, już nie raz robił w Arsenalu podobne... Więc swoje umiejętności posiada i nie można mu tego umniejszać.

RoMbi

wiesz też nie uważam żeby Welbeck chciał zrobić tą cieszynką 'na złość' kibicom UTD ale wiesz, mnie cieszy to, że kibice United wreszcie mogą poczuć choć namiastkę tego co my po strzeleniu bramki przez pewnego Holendra :)

Mico17

imo, powinien to być DM o podobnym skillu do Coq'a ale z innym stylem gry. Coś jak z Giroud było. Przyszedł Welbz(skill podobny ale całkiem inny styl gry i ten pierwszy od razu zaczął grać). To samo tutaj... Trzeba kupić wysokiego i silnego DM'a. Imo taki Schnederlin obecnie to spełnienie marzeń na tą pozycję.


marimoshi
mhmm... to się nie zrozumieliśmy. Imo też powinien wchodzić z ławki. Niech się nie przeciąża za dużo i niech szlifuje formę, a może w przyszłym sezonie znowu wszyscy kibice będą go kochać :)

marimoshi

nic się nie stanie... Cazorla ma już 30 lat nie wspominając już o Rosickym :)

Sądze więc, że też i dla niego znajdzie się miejsce tym bardziej trzeba pamiętać, że sezon jest długi i w przypadku Arsenalu pełen kontuzji.... :C

Mico17

Oczywiście, że tak...

Flam raczej wyoutuje... Na Diaby'ego chyba nie ma co już liczyć, Arteta coraz starszy i forma też już nie ta.

Poza tym wczoraj było widać, że Coq'owi ciężko jest w starciach siłowych. Więc dodatkowy DM na pewno się przyda. Nawet do gry na 2 DM'ów z cięższym rywalem albo do walki i rotacji z Coq'iem :P

mnie cieszy tylko jedna rzecz... a mianowicie bramka Welbecka i jego cieszynka :)

Wreszcie kibole UTD mają za swoje!

Pamiętam jak się cieszyli po celebracji RvP i najeżdzali na Arsenal... Na szczęście oliwa nie żywa ale sprawiedliwa...

Dzisaij patrząc na pewną stronę(z przyzwoitości nie powiem jaką) widziałem tłumaczenia w stylu:

'ale Welbeck jest naszym wychowankiem, a RvP nie był wychowankiem Arsenalu'.

Może i mają rację ale powiem tak: gdyby nie Arsenal dzisiaj by nie było nazwiska RvP... To Wenger zrobił z młodzieńca z gorącą głową(oskarżenia o gwałt i różne inne wybryki) światowej klasy snajpera. To Wenger obdarzył go kredytem zaufania podczas tego gdy większość sezonu spędzał w gabinetach lekarskich aniżeli na boisku.

więc podkreślę jeszcze raz - to było najlepsze co wczoraj mogło się wydarzyć. Bramka i radość Welbza po golu który eliminuje z dalszej gry United. :)

zuczek1987

no i chyba tylko głową...

Szczerze powiedziawszy to jest świetnym zawodnikiem jeżeli chodzi o to jak np. United grało w osłabieniu. Szły piłki na Felka i on je przyjmował i czekał aż ludzie z obrony się włączą. No i w ogóle jest bardzo użyteczny przy grze w powietrzu i mógł nieźle nam namieszać przez to.

No ale cóż jest strasznie drewniany i nawet mój kumpel zagorzały kibic United by chciał żeby on wyleciał jako pierwszy :P

mic_now

Fellaini - 194 Coquelin - 178 jest różnica no nie?? :)

Wiesz z Fellainim sądzę, że większość ludzi by przegrywała pojedynki główkowe(nawet dzisiaj w Arsenalu większość takich pojedynków z Belgiem była przegrana, wygrał chyba tylko Merte) bo oprócz tego, że jest on bardzo wysoki to jeszcze bardzo dobrze zbudowany... Więc nie można mieć pretensji do Coq'a, że przegrywał te pojedynki. Ale widzisz Coq jeżeli chodzi o pojedynki przyziemne wyglądał milion razy lepiej od Felka...

no Wojciech ma szanse się pokazać :)

jak dzisiaj da ciała (tfu tfu) to już będzie można położyć na nim kreskę jako nr 1 w Arsenalu...

aa jeszcze zapomniałem dodać do drugiego akapitu...

Może i kiedyś Arsenal interesowało t4 ale obecnie chyba to już przeszłość. Pamiętajmy, że Arsenal utrzymuje się z środków własnych, a wygranie ligi i innych trofeów to dodatkowy hajsik, więc gadanie o tym, że Arsenal satysfakcjonuje t4 to brednie...

Pierd(zieli)*** głupoty za przeproszeniem...

Ciekawe czy on jest tak głupi sam z siebie czy ktoś mu za to płaci?

Po pierwsze jak taka drużyna jak Arsenal może być zadowolona jedynie z t4?
Owszem może jak były długi za stadion to może i tak było, bo wszyscy wiedzieli, że nie jesteśmy wstanie rywalizować z bogatszymi MU'łamu oraz Chelsea wspomaganą przez brudne petrodolary Romka...

Obecnie sytuacja się zmieniła. Nie na darmo sprowadzony został Ozil i Sanchez... Przecież nie po to żeby tylko byli.

A to, że Ozil gra jak gra to po prostu wina tego, że się nie wpasował do drużyny i angielskiej piłki. Owszem może w Hiszpanii grał jak z nut ale tam też jak był bardziej wymagający rywal nie zawsze się dobrze spisywał. Trzeba pamiętać o tym, że w Hiszpani jest Real, Barca i teraz Atletico jeszcze. Nie na darmo Real czy Barca kręcą wyniki po 6:1 czy coś w tym stylu.

Oczywiście nie umniejszam umiejętności technicznych Ozilowi bo jest to jeden z najlepszych techników w obecnej piłce nożnej ale jeżeli chodzi o jakieś rywalizacje bardziej siłowe i motoryczne nie jest już on jakimś kozakiem. Po prostu to drużyna musi pracować na niego, a nie on na drużynę. Po prostu gra z nim to jak gra w 10 przez większość meczu(w wielu wypadkach tak jest choć nie zawsze) ale nadejdzie ten jeden moment gdzie Ozil zrobi 'magic touch' i bramka z tego jest.

Po drugie założę się, że mógłby znaleźć kilka klubów, które dałyby mu więcej np... MU(o ile się nie myle też byli zainteresowani Ozilem).

Heh widać teraz, że nawet byłym zawodnikom MU odbija desperacja... Po prostu prawda jest taka, że Arsenal dopiero zaczyna budowanie drużyny po pewnych perturbacjach finansowych związanych z budową stadionu, a MU się wszytko rozleciało i póki co nie widać jakiejś znaczącej poprawy... Poza tym to nie Arsenal wydaje grupych milionów na Shaw'a i innych piłkarzyków i to nie Arsenal daje 300 tysi swoim zawodnikom na tydzień... Więc jeżeli chodzi o łatwe pieniądze to niestety panie Scholes ale sądzę, że MU jest o wiele lepszym kierunkiem, bo przez najbliższe 2 lata też nie sądzę aby zdobyli coś więcej niż miejsce w t4!

imo mamy problem z środkiem pola... Niestety ale obecnie nie mamy takiego grajka, który by zdominował środek pola...

Mamy problemy z wyprowadzaniem akcji ze środka boiska, a co za tym idzie zanim dojdziemy do 16'ki przeciwnika to on już dawno zdąży się ustawić. A stąd z kolei wynikają nasze męczarnie pod jedenastką rywala, gdzie dodatkowo nie mamy zawodników, którzy potrafią grać bez piłki na najwyższym poziomie... Jedynie kto świetnie to robi to Wallcott co już udowadniał nie raz. Jednak niestety ostatnimi czasy nawet nie jest mu dane zagrać od pierwszych minut... :/

heh... no tak...

Gabriel zagrał super mecz, więc głupio było Wengerowi go posadzić na ławie, Merte jako pupilek i wicekapitan też nie może siedzieć , więc papcio posadził Kose, bo zawsze będzie mógł zwalić na rotację... :/

Wnerwia mnie już Wenger... Zamiast porotować trochę z przodu, wstawić Walcotta, to mu się zachciało rotacji na środku obrony w bądź co bądź trudnym meczu... :/

oby to była prawda...

Korss
ja bym widział Chambersa... :P A na prawej i tak mamy dobrobyt: Debuchy, Bellerin i jeszcze Cieńki z którym nie wiadomo co będzie po sezonie :)

lays

no ten kawałek akurat można zaliczyć do udanych.. co i tak nie zmienia faktu, że był to sezon... Bo zagrał pół przed poprzednim i pół w poprzednim bo potem kontuzje :P

ja sądzę, że jutro będzie w pipkę!

Everton nam ostatnio nie leży po prostu...

songoku95

'Żwir, został odsunięty od składu w związku aferą?'

no i co mam pogratulować Wengerowi? Ja chce żeby on odsunął tych co grają słabo, a nie tych którzy wplątują się w jakieś afery... Szkoda, że Per nie zrobi czegoś głupiego...

'Ramsey, nie mówie o poprzednim sezonie miśku, tylko o wszystkich jak grał w AFC.'

hmm... o wszystkich?? No to dziwne, że cały świat go wyzywał od drewna... Ja sądze, że po prostu był tak dobry, że wszyscy zazdrościli... Ciekawe czemu Barca się po niego nie zgłosiła jak po Suareza albo Real po Bale'a :)

'Ozil tak jak wspominiałem, zawala mecze te które zawala cała drużyna.'

a ile było takich meczów, że wszyscy narzekali na niego mimo, że wygrywaliśmy?? Poza tym na cholere nam gracz za 40 melonów który gra jak drużyna... Myślałem, że takie transfery się robi żeby podnieść (uwaga słowo klucz!!!) JAKOŚĆ drużyny :)

songoku95

haha

może zacznę od końca:
'Jak Żwir zawalał w poprzednim sezonie to grał Sanogo (mowa o drugiej części sezonu). Także też nie był pobłażliwy wobec niego. '

zagrał(Sanogo) tylko kilka meczów i to jeszcze po aferze obyczajowej(znowu Wenger bardziej patrzył na sprawy pozaboiskowe). Ile to było z 3-4 mecze? Więc nie gadaj, że go odsunął...

'Odnośnie Aarona, to według Ciebie grał słabo, ale z roli b2b wywiązał się ZAWSZE NA ODPOWIEDNIM POZIOMIE'

Jeden sezon mu wyszedł, w tym sezonie tylko jeden mecz... Reszta była albo przeciętna albo po prostu słaba... Zobacz co w tym czasie wyprawia Matic z Fabsem :)

'rzeczywiście Ozil, który gra świetne mecze. Robi to co od niego wymagamy, ale on dostosowywuje się do poziomu drużyny, nie jest typem gracza indywidualnego, zrozum.'

no rzeczywiście gra świetnie... z AV! Wyszło mu kilka ostatnich meczów.. Ale niestety te najważniejsze zawala... Co mi po tym?? CR7 od nie jest. Bo tamten też ma manie zawalania najważniejszych meczy... Tylko, że on daje też dużo drużynie a Ozil co daje? Machanie rączkami i ciągłe niezadowolenie...

songoku

nikt nie woła 'Wenger ałt'...

Ja nie wiem na tej stronie jest jakaś dziwna mania wyzywania od hejterów każdego kto skrytykuje Wengera bądź jego pupilków...
Ja uważam, że jak ktoś gra źle to trzeba po porstu krytykować, a jak dobrze to chwalić... Tyle w temacie...

songoku95

heh.. no chyba nie... Pierwszym, który w ostatnim czasie poznał smak gniewu Wengera to jest Wojtek... i sądzę, że on wyleciał bardziej za to co się stało po meczu, a nie w trakcie...
Walcott akurat wylatuje tylko dlatego, że sądzę, że Wengergo oszczędza bo długoterinowej knt... Bellerin ma taki status w drużynie tak na prawdę tylko dlatego, że mamy sytuację z kontuzjami jaką mamy... I co z tego, że Żwir zawalił? Poprzedni sezon cały czas zawalał, a tak na prawdę nawet nie było go kim zastąpić bo papcio zawalił okienko...

A co powiesz na Ozila, który w każdym ważniejszym meczu daje ciała? Pera albo Ramsey'a?? Bo jak dla mnie to Wengewr pod tym względem jest za bardzo pobłażliwy i sentymentalny...

wracajac jeszcze do Mou...

to zobaczcie takie porównanie... Mou po jakimś przegranym meczu powiedział, że popełnił 11 błędów zestawiając taki skład...

A Wenger co mówi?? Musimy wyciągnąć wnioski...
A i tak z tych jego wnioskow nic nie ma...

lays

'Wiecie co mnie najbardziej denerwuje w Wengerze i ogólnie jego gadce i Arsenalu? :D Po każdym przegranym meczu mówi, że musimy wyciągnąć wnioski i odpowiedzieć na porażkę.'

Szczerze??

Mnie irytuje w Wengerze co innego, a mianowicie jego sentymentalizm i pobłażliwość dla zawodników...

Najpierw może zacznę od tego, że zobaczcie na takiego Mou... u niego nie ma miejsca na pobłażliwość i jak źle grasz to idziesz w cholerę... i nara! Nie ma sentymentów jesteś za słaby to nie grasz... Ale u niego przynajmniej gablotka z pucharami się zapełnia praktycznie co roku...

U nas to wygląda tak, że ktoś źle gra a on go wstawia na siłę, żeby tamten udowodnił, że jest lepszy...
I pewnie wiele was mnie za to zjedzie ale powiem szczerze, że w sumie to, że Ramsey zagrał jeden sezon to co nam po tym?? Mou już dawno by pożegnał Walijczyka... Jak by zaczął grać na wyższym poziomie to trudno się mówi na jego miejscu by był ktoś inny kto by dał jakość na już, a nie na za 10 lat... Prawda jest taka, ze gdyby nie Ramsey to dzisiaj byłby Fabregas i tyle... A tak mamy Ramsey'a który nie dość, że bez formy to jeszcze w szpitalu...

Dlatego mnie taki sentymentalizm wkurza w tym przypadku bo prawda jest taka, że tam gdzie jest kasa tam kończą się sentymenty.... A tym bardziej gdy walka toczy się o jakieś sukcesy.

Ja jestem za tym, żeby jako pierwszy wyjazd zrobił Per... i to najlpeiej już w najbliższym meczu... Ten czowiek po prostu nie nadaje się do gry na takim poziomie... Owszem jako rotacja na jakąś AV może być ale nic więcej...

Niestety ale dzisiejsza piłka nożna jest bardzo szybką grą i taki per niestety nie nadrobi wszystkiego ustawianiem się i czytaniem gry...

Druga sprawa to Ozil... jeżeli ma być jak jest teraz to ja jestem za tym żeby odszedł... Niestety ale papcio nie potrafi wykorzystać jego potencjału w 100%. I ze słabszymi rywalami on sam siebie wykorzystuje(jakkolwiek to brzmi) ale w meczach z mocniejszymi rywalami to on po prostu nie potrafi się odnaleźć w tej taktyce.
W dodatku zauważyłem, że u niego jest tak, że w zależnosći od tego jak zacznie mecz, to tak potem gra... Jak mu coś nie wyjdzie na początku to potem już tylko robi głupie miny i macha rękoma...