Komentarze użytkownika kamo99111

Jeżeli to prawda, to... wyczuwam udział Alexisa w nim ;)

Może to nie czynniki geograficzne, a Vidal wpłynął na transfer AS do Arsenalu. Może Wenga mu obiecał Vidala xD

co jeszcze moge dodać to, że u takiego Mourinho nie ma sentymentów. Grasz słabo to wylatujesz... Barcelona jak zaczęła się kierować sentymentami(np. Xavi grał już słabo, a i tak siedział w pierwszym składzie kosztem np. Frabregasa) to przegrała wszystko. Teraz przyszedł nowy trener zmienił filozofię, zrobił odpowiednie transfery no i co? Barca zdobywa potrójną koronę.

a ja bym chciał żeby plotki o Vidalu u na się potwierdziły.

IMO byłby to swojego rodzaju straszak na Ramsey'a i Wilshere'a. Jeżeli któryś będzie słabo grał to trudno się mówi. Już dawno pisałem tutaj, że Wilsherowi i Ramseyowi przyda się większa konkurencja. Bo obecnie wiedzą, że co nie zrobią to i tak będą grać. Jak to się mówi - jeśli chcesz być najlepszy, to musisz pokonać najlepszych. Więc Aaron z Jackiem jeżeli są tacy dobrzy to będą konkurować z Vidalem z powodzeniem. Jeżeli nie to znaczy, że są po prostu za słabi na grę na najwyższym poziomie i jednego z nich trzeba będzie pożegnać. Oczywiście możemy też mieć sytuację, że na Jacka i Aarona tak wpłynie ten transfer, że wskoczą na wyższy poziom i wtedy będziemy żegnać Vidala albo kogoś innego za rok. Nie zapominajmy, że Cazorla i Rosa też już mają swoje lata. A Czech jeszcze coś tam poburkuje o odejściu.

Wszyscy tu piszą o mistrzostwie i wysokich aspiracjach ale i tak kierujecie się sentymentami. Trudno na najwyższym poziomie nie ma sentymentów. Jesteś za słaby to wylatujesz.
Wiadomo w sytuacji Arsenalu w ostatniej dekadzie musieliśmy czekać na wystrzał potencjału młodych graczy, bo na najlepszych nie było nas stać. Ale obecnie(jeżeli rzeczywiście mamy aspiracje na mistrza) to musimy mieć najlepszych w składzie.
Owszem gdybyśmy się nie kierowali sentymentami może i byśmy nie doczekali eksplozji talentu Ramsey'a w Arsenalu. Ale kto wie może w tym czasie kiedy Walijczyk się rozkręcał zdobylibyśmy tytuł z innym graczem.

Dlatego uważam, że Vidal bądź Schneiderlin lub też inny zawodnik na CM/B2B byłby dobrym wzmocnieniem. Wiadomo nie ma co też iść w drugą stronę i zaraz nakupić całą 11 jak Liverpool. Jednak w naszej sytuacji trzeba uwzględnić kontuzje oraz to, że forma naszych kopaczo-biegaczy to jedna wielka sinusoida. To samo możemy pisać, że po co Cech jak mamy 2 wyrównanych bramkarzy. Ale jednak wszyscy się cieszą(no może prawie wszyscy) z tego transferu.

Jak dla mnie Cech, Vidal/Schneiderlin/(inny koks na CM/DM) i napastnik i okienko idealne. Dlatego nie ma co narzekać jeżeli taki transfer miałby miejsce, bo to będzie oznaczać, że klub wreszcie zaczyna mieć mistrzowskie aspiracje i potwierdza to swoimi działaniami na rynku. Jak to się mówi od przybytku głowa nie boli!

arsenal.com/news/news-archive/20140710/Petr-Cech-agrees-to-join-arsenal

http://www.arsenal.com/news/news-archive/20140710/Petr-Cech-agrees-to-join-arsenal

gdyby ktoś nie wiedział o co chodzi

youtube.com/watch?v=altagi43RIQ

bialysul

No to teraz bedą mogli ze Szczęsnym i Rosickym stworzyć Band ;)

Heh gdzieś czytałem ciekawą teorię na temat przyjścia Cecha. Jakiś tam angielski dziennikarzyna stwierdził, że Petr Cech został sprowadzony tylko po to żeby wbić szpile Mourinho ;) Ponoć Wenger nie miał w planach sprowadzenia bramkarza bo był zadowolony z tej pozycji. Jednak gdy się okazało, że do wyjęcia jest Cech z Chelsea bez zgody Jose zmienił zdanie. Ma to być podobno taki mały rewanż za docinki ze strony Mou w stronę Wengera oraz zablokowanie transferu Ba w ostatnim dniu okienka.

Ciekawe czy to prawda jest?

Nieźle... Widać, że klub zmienia się powoli. Jeszcze niedawno taka sytuacja w Arsenalu była niepojęta żeby sprzedawać zawodnika kupionego rok wcześniej i na dodatek grającego w pierwszym zespole. Teraz nie ma sentymentów, jest możliwość sprowadzenia gracza lepszego to robimy to. I to w dodatku od zespołu, który jest naszym rywalem w walce o majstra. Coś pięknego :) Szkoda mi Ospiny ale cóż, chcemy być najlepsi to musimy też inwestować w graczy z światowej czołówki.

Jeżeli zobaczę oficjalkę Cecha, to okienko transferowe 2015 zacznie się dla nas na prawdę bardzo dobrze...
Jestem ciekaw co tam Wenger jeszcze kombinuje pod swoją siwą czupryną.

no to nieźle... Nie dość, że podbieramy im dobrego GK to jeszcze jest możliwość podkupienia ich trenera bramkarzy. Coś pięknego ;) Na reszcie to my wbijemy szpilę jednemu z potentatów angielskiej ligi. Zawsze to nam podkupowano zawodników, teraz robimy to my. I jest to świetne uczucie. Może nie robimy tego w stylu City, bo my nie wyciągamy ich kluczowego zawodnika. Ale po wypowiedziach Mou widać, że ubolewa nad faktem, że Czech może zagrać u nas. I to mi się właśnie podoba :)

thide

Nie tylko jeden mecz, wcześniej też mu się gafy przytrafiały...
Owszem dobrze powiedziane 'wyciągał wcześniej'. Chcąc walczyć o najwyższe cele nie możemy patrzeć przez sentymenty. Jak ktoś ma słabszą formę/ jest słabszy to trzeba go zastąpić, a nie czekać następnych 10 lat z wystrzałem jego formy. Poza tym jak Wojciech jest taki dobry to nie powinien się obawiać konkurencji ;)

Na dzień dzisiejszy to chciałbym żeby się sprawdziły następujące plotki:

Cech, Kondogbia, Benzema/Higuain.

Wtedy spokojnie możemy walczyć o majstra. Będziemy mieli świetny pierwszy skład oraz super ławkę rezerwowych. Na każdej pozycji będziemy mieli po 2 mocnych grajków.

Jeżeli nie przyszedł by napastnik typu Benzema/Higuain to bym chciał jakiegoś koksa na skrzydło i wtedy Tijo by mógł od biedy zagrać na szpicy.

simpllemann

Widzisz fakt faktem, że nasi bombardowali De Geę. I z jednej strony można powiedzieć, że to nasi zrobili z niego bohatera ale z drugiej strony można też powiedzieć, że chłop umie się ustawić. Co też jest bardzo ważne w przypadku bramkarza...

Mniejsza z tym, jedno jest pewne Arsenal potrzebuje bramkarza z prawdziwego zdarzenia. Szczęsny swojego czasu zapowiadał się na prawdę na klasowego bramkarza ale obecnie nic nie wskazuje na eksplozję jego formy. Dlatego takiego Cecha bym przytulił.

Ja jestem za przyjściem Cecha! Szczęsny tak na prawdę się uwstecznił. Takich interwencji jak tu

youtube.com/watch?v=brPWeQIc4Eo

już dawno nie miał...

Ile bramkarz znaczy dla drużyny można zobaczyć po United w tym sezonie. Gdyby nie De Gea to chyba by ich nie było jeszcze w t4. Pamiętny mecz gdzie graliśmy z United w lidze, gdyby nie De Gea to byśmy to wygrali gładko a tak dostaliśmy 2:1 pomimo(chyba) ich jednego celnego strzału na bramkę.

Cech jest bramkarzem, który spokojnie utrzyma poziom przez jeszcze kilka lat. Tym bardziej, że kolo jest profesjonalistą jak nasz Czech - Tomas Rosicky.

Jeżeli by to ode mnie zależało to bym brał i się nie zastanawiał. Szczęsnego bym wysłał na wypo do jakiegoś Southampton lub coś w tym stylu. I tam by miał szansę udowodnić, że już dorósł i jest godzien być nr. 1 w bramce Arsenalu.

City parzy obecnie dupa, bo brakuje im home grown'ow po odejściu Milnera. Będą się teraz rzucać na wszystkich co lepszych Angoli. Najpierw Sterling, teraz Wilshere, a nie zdziwie się jak potem będą chcieli Walcotta. I tego się boję. Wszystkim wiadomo, że Theo mocno patrzy na kasiorke i jak City mu przyświeci przed oczyma petrodolarami może robić problemy z podpisaniem kontraktu :(

IMO lepsza motorycznie wersja Giroud, a my potrzebujemy zawodnika innego typu. Z drugiej jednak strony przy obecnym rynku napastników można było się o niego postarać ;)

Aczkolwiek, skoro Wenga się o niego nie starał może jest coś na rzeczy z Higuainem albo ma jakieś inne pomysły w swoim czerepie :)

Ozil tez tak mowil ;)

Corthal

noo z kozakiem przesadziłem... Chodziło mi o to, że zapowiadał się na gracza który będzie bdb i spokojnie będzie mógł utrzymywać się w składzie najlepszych...
No ale cóż został jedynie solidnym graczem, który będzie w sam raz dla drużyn walczących o t4... Może z 3-4 lata temu bym był zły, że do nas nie dołączył ale obecnie to chyba mamy większe ambicje ;P

A co do samegoMilnera to już dzisiaj to pisałem. Gracz solidny na ławkę i do rotacji jeżeli chodzi o klub chcący walczyć o mistrza. Nie na darmo narzekał na brak minut w City. Jednak dla klubu walczącego o t4 na pewno będzie wzmocnieniem. W AV zapowiadał się na kozaka wyrósł jednak na gracza solidnego. Nigdy się nie wyróżniał w City ale poniżej pewnego poziomu też nie schodził. Na pewno nie za pomnę jak Messi mu założył siateczke w LM ;) To jest idealne podsumowanie gry Anglika. W starciu z lepszymi tak to właśnie wygląda ;)

[...]klub z Etihad Stadium ma poważne problemy ze skompletowaniem szerokiej kadry, w której skład wchodziliby gracze wyszkoleni na Wyspach Brytyjskich.

I tego się boję, że zaczną szukać u nas i będą kusili petrodolcami naszych brytyjczyków... O ile z odejściem Gibbsa bądź Welbecka bym się pogodził o tyle resztą Brytyjczyków byłbym zawiedziony...
Najbardziej boję się o Theo, który ma już końcówkę kontraktu i szejkowie mogą chcieć to wykorzystać... :/

schnor25

No wiadomo, że L'pool to przyzwoity klub i chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego. Jednak wypowiedzi ich menago oraz zarządu powoduje to, że w oczach innych są klubem przerostu formy nad treścią.

Milner to jest zawodnik solidny ale do topu mu daleko. To jest właśnie taki zawodnik na walke o t4. A jeżeli chodzi o mistrzowską 11 to na rezerwe do rotacji by się nadał ale nic więcej. Nigdy nie zapomnę meczu City z Barca i to jak Messi założył mu dziurkę ;P
Ogólnie to nie ma co sie jarac. Jak przyjdzie Morgan/Kondogbia/Vidal to będzie miło. My już nie możemy szukać takich półśrodków jeżeli chcemy się bić o majstra ;)

Jak dopłacą z 70 milionów funtów to można pogadać... Raheem jest wart koło 30, więc sądze, że cena 100 melonów funtów za duet Walcotta i Gibbsa jak dla L'poolu będzie ok.

4ciemny92

chcieć może... ;)

yy a gdzie AS17 i MO11

Ja ogólnie jestem przeciwnikiem Martinezów itp...

Jak ma przyjść to albo Benzyna albo ktoś z najwyższej półki światowej. Jeżeli nie to jestem za tym żeby na szpicy grał Giroud z Walcottem. I wtedy kupić jakiegoś Cracka na skrzydło.

Wenger głupi nie jest i by mógł wtedy rotować Walcottem i Giroud w zależności od tego jak gra przeciwnik.
Trzeba też pamiętać, że Walcott jest teraz innym zawodnikiem niż kiedyś. Trochę przypakował i ogólnie zmężniał i na pewno już się nie da tak przestawiać jak kiedyś. Za Walcottem przemawia jeszcze to, że jest super zgrany z Ramseyem i resztą i te jego wyjścia do prostopadłych to cud miód, malina...

A tak btw to GDZIE TA PARADA?? Już dawno po 12 ;P

Kanonier204

Tak czy siak wątpię aby Juve w 1 okienku pozbyło się i Pogby i Vidala...

Biorę pod uwagę tylko jeszcze jedną możliwość. A mianiowicie Pogba chce do Barcy ale ze względu na zakaz transferowy dołączy dopiero w przyszłym roku. Juve potrzebuje siana na transfery Dybali itp, wiec musi kogoś sprzedać, więc Vidal idzie do nas.

dorio

Wątpię... To z Vidalem to imo plotka była. Sądzę, że tam najbliżej wylotu jest Pirlo, bo już swoje lata ma i chyba jego czas się kończy. Dodatkowo jeszcze pewnie pół Europy będzie walczyło o Pogbę, więc nie dziwi mnie taki ruch ;P

Mam nadzieję, że w przyszłym roku też będziemy świadkami parady... ale z okazji zwycięstwa w PL ;)

̿' ̿'\̵͇̿̿\з=(◕_◕)=ε/̵͇̿̿/'̿'̿ ̿

Parada pewnie będze o 12 tak jak w tamtym roku. Ale o 1130 zaczeli juz nadawac. Musieli wiec cos puscic :P Pewnie to bedzie leciec na okraglo do ok. 12 ;)

Jeżeli nie będzie na rynku topowego napastnika to lepiej on niż nikt.
Nie wiem czy nie lepiej by było skupić się na Benzemie(istnieje szansa, że będzie do wyjęcia), a gdy ta opcja nie wypalić to jako plan B ściągnąć JAcksona. Mówiłem to już wiele razy i powiem jeszcze raz. Jak dla mnie to jest on bardziej mobilną wersją Giroud. Na pewno do rotacji z Francuzem się nada bardziej jak Welbeck, który notabene jak dla mnie jest bardziej skrzydłowym. Ale Kolumbijczyk znacząco jakości naszej formacji ofensywnej nie podniesie.

W Anglii przede wszystkim jest gra bardziej siłowa. I takiemu Ozilowi jest ciężej ze względu na to, że jest po prostu 'przestawiany' przez lepiej zbudowanych zawodników. A nie czarujmy się w lidze angielskiej nie brakuje koksów(w sensie siły). W lidze hiszpańskiej natomiast dominuje taktyka. Uważam, że obie ligi dążą do tego samego w odbiorze piłki tylko poprzez inne działania.
A która liga jest lepsza? To już chyba zależy od tego komu się kibicuje! Jak dla mnie obie ligi mają swoje plusy i minusy. Aczkolwiek jeżeli chodzi o czołowe zespoły to La Liga ma obecnie silniejsze.

ale Kosa ma podobny akcent do AW, masakra...

facebook.com/Arsenal/videos/vb.20669912712/10153119020962713/?type=2&theater

sry mecz nie wczoraj tylko przedwczoraj ;)

aa teraz moje małe przemyślenia na temat plotek transferowych, które się pojawiły w ostatnich dniach.

1.Jackson Martinez.
Sam nie wiem. Uważam go za taką mobilniejszą wersję Giroud. Kolumbijczyk ma bardzo podobne warunki jak Giroud jednak jest od niego szybszy i zwinniejszy. Problem jednak w tym, że pod względem uzależnienia od pomocników jest bardzo podobny do Francuza. Większość bramek jakie zdobywa to typowe wykończenie. Nie wiem czy jest nam potrzebny taki zawodnik. Jeżeli Theo prezentuje się tak na ataku jak wczoraj i papcio mówi o nim same superlatywy jako o napastniku to może warto spróbować go na szpicy. Jest to zawodnik całkiem innego pokroju niż Oliver. Nawet jeżeli by nie podpisał kontraktu to Wenger mówił, że odejdzie zimą więc można by było sprowadzić następce także pod tym względem nic byśmy nie stracili. Jeżeli Wenger wybrałby taki wariant to potrzebny by był nam jakiś konkretny skrzydłowy.

2.Arturo Vidal.
Już od dawan powtarzam, że potrzebny jest nam taki zawodnik jak Arturo. Gość prezentuje się dobrze zarówno w defensywie jak i ofensywie. Jest także silny i dobrze zbudowany, więc wreszcie by się skończyły problemy z przestawianiem naszego środka pola przez 'mocniejszych fizycznie'. Wielu tutaj pisze, że po co nam kolejny CM ale trzeba spojrzeć na to z tej strony: Cazorla i Arteta młodsi już nie będą. Jack i Aaron raz, że mają problemy z kontuzjami, a dwa ich forma to jest totalna snusoida. Raz potrafią zagrać genialny mecz, by potem dać ciała na całej linii. Jak dla mnie Vidal to mógłby być taki jak Y. Toure dla City w ich ostatnim mistrzowskim sezonie. Poza tym my musimy się doskonalić i tak jak to już kiedyś mówiłem, jeżeli Wilshere z Ramseyem rzeczywiście mają wskoczyć na wyższy poziom to nie powinni się bać konkurencji bo z ich potencjałem, gdy są w formie to moga wygrać rywalizację z każdym. Problem właśnie z tym, że oni nie potrafią utrzymać formy, a chcąc zdobyć majstra musimy dysponować mocną jedenastką bez większych wahań formy w trakcie sezonu.

3.TheoSterling
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. To by było nieporozumienie. Sterling jeszcze póki co może czyścić bucisze Walcottowi. To jest dzieciak, który jak pokazał ten sezon łatwo spoczywa na laurach. Zagrał jeden świetny sezon, zainteresowanie Realów i innych potęg i sodóweczka uderzyła do głowy. Zaraz chce kontrakt jak jakiś Suarez, a na boisku się prezentuje ostatnimi czasy średnio, nawet bym powiedział bardzo średnio. Fakt faktem jest w nim ogromny potencjał i może w przyszłości być zawodnikiem klasowym jednak na dzień dzisiejszy to Walcott osiągnął więcej i jest zawodnikiem bardziej wartościowym. Dodatkowo Sterling wydaje się być typem najemnika - jak nie dostanie odpowiedniego kontraktu to zaczyna gwiazdorzyć i dzieją się cuda, a mam juz dosyć zawodników typu RvP, Nasri czy innych im podobnych - fajnie jak Wenger zrobił z nich gwiazdy ale jak przyszły ciężkie chwile to zabrali zabawki i się zmyli.

co do JAcksona Martineza to imo nie wiem czy to jest dobry wybór.

Taka sprawniejsza wersja Giroud. Martinez też jest uzależniony za bardzo od pomocników. A my potrzebujemy kogoś kto by potrafił też sam coś trochę pociągnąć.

Problem w tym, że takich napastników, którzy sami coś potrafią zrobić z niczego obecnie raczej nie ma na rynku. Dlatego w sumie nie wiem czy jest sens wydawać siano na MArtineza. Jakby Walcott miał taką formę jak wczoraj to wolałbym zainwestować kasę na jakiegoś cracka na skrzydło coś jak AS z pierwszej części sezonu.

thide

Ja bym bardziej powiedział, że potrzeba kogoś bardziej uniwersalnego. Coś w stylu Vidala bądź Toure... Kogoś kto potrafi powalczyć ale potrafi też rozegrać piłkę. Właśnie kogoś takiego nam brakuje.

Ci co tu piszą, że zaczynają się narzekania i wymienianie składu po przyszłym sezonie znowu będą płakać, że nic nie wygraliśmy, no może wygramy jakieś COC bądż FA...

Po prostu brakuje nam zawodników, którzy by trzymali poziom przez cały sezon... Większość naszych zawodników to totalna sinusoida. Ok. Przez ostatnie 3 miesiące się trochę wszystko ustabilizowało. Ale to była tylko pozorna stabilizacja, co pokazały nam ostatnie mecze. Musimy się wzmocnić i to znacząco.

Trudno też mówić o tym jakie pozycje wzmocnić. Bo np. w poprzednim komentarzu mówiłem o ŚP ale to wynika bardziej z tego, że nie wiem czego się spodziewać po Wilsherze, Ramseyu i Cazorli.

Z tego też wynika taka zmienność na tej stronie, bo niestety nasi zawodnicy nie potrafią utrzymać równej formy na przestrzeni kilku meczy, a co tu dopiero mówić o całym sezonie. Jeden mecz gramy super, by następny zawalić. To jest nasz największy problem. Dlatego trzeba podjąć jakieś kroki aby temu zaradzić. Tak jak to mówiłem wcześniej, jak na mój gust brakuje nam około 4 zawodników klasy światowej żeby ugrać coś więcej w przyszłym sezonie aniżeli COC.

I Ci co za chwilę będą szczekać tutaj, że nie mam racji to powiem tak: zachowajcie ten komentarz i przytoczcie go po przyszłym sezonie, jeżeli nie wzmocnimy się znacząco. Będę mógł wtedy powiedzieć: 'a nie mówiłem?'.

Ja po wczorajszym meczu utwierdzam się w przekonaniu, że potrzeba nam 4 klasowych wzmocnień aby dołączyć do topu.

1. LO - Monreal jakoś ciągnie tą grę na lewej stronie ale zdarzają mu się wpadki. Chcąc rywalizować z topem musimy unikać sinusoid formy poszczególnych zawodników i mieć pewniaków pod względem formy do pierwszego składu, a nie zawodników po których nie wiadomo czego się spodziewać.

2.DP/PŚ - tu mam trochę wątpliwości ponieważ Ramsey grał wczoraj większość meczu na skrzydle, gdzie nie może pokazać swoich wszystkich atutów, a Wilshere to dalej niewiadoma(zarówno pod względem kontuzji jak i formy) Jednak Cazorla wczoraj pokazał, że w meczach z topem nie pociągnie gry w środku. Jedynym meczem, który mu wyszedł z topem to wygrany mecz z MC. IMO do środka przydałby nam się taki ktoś jak Vidal. Waleczny i silny ale jednocześnie potrafiący coś wykreować. Najgorsze jest to, że praktycznie wszystkie mecze z lepszymi rywalami przegrywamy w środku pola. Nawet z Totkami w przegranym meczu 2:1 oddaliśmy im całkowicie środek. To samo było w pierwszym meczu z Liverpoolem. Mamy ewidentny problem z środkiem w tych 'ważniejszych' meczach. Dlatego uważam, że potrzebujemy do środka takiego lidera, który będzie potrafił dać sygnał do ataku ale jednocześnie powalczyć w obronie. Widziałbym tu kogoś takiego jak Toure albo Vidal. Oczywiście nie mówie konkretnie o nazwiskach tylko o stylu prezentowanym przez graczy. Chciałbym zobaczyć kogoś kto prezentuje po prostu podobny styl do tych panów. I nie musi to być ktoś o nazwisku ściągnięty za pierdyliard funtów.

3.LS/PS - Jak już to podkreślałem wcześniej forma naszych skrzydłowych to totalna sinusoida. Tu nie wiadomo czego się spodziewać po prostu w jeden dzień wychodzi Chambo napakowany jak kabanos i gra świetnie by następny mecz zawalić na całej linii. I to się tyczy naszych wszystkich skrzydłowych. Może oprócz Sancheza, który póki był wypoczęty to było wiadomo, że trzyma swój poziom. Niestety w drugiej części sezonu osłabł. Ale imo jest to wina tego, że całą pierwszą część sezonu musiał grać za siebie i 9 innych graczy z pola i ciągnął cały ten wózek gówna. Gdyby nie jego bramki z pierwszej części sezonu to różnie by się ten sezon mógł skończyć.

4. ŚN - tu chyba nie ma już nikt wątpliwości. Giroud nie jest napastnikiem na mistrza Anglii. Pokazuje to praktycznie w każdym meczu z topem. Potrzebujemy napastnika, który będzie w stanie pociągnąć trochę naszą ofensywę. Bo niestety ale wszyscy już wiedzą, że główne zagrożenie w ofensywie z naszej strony to AS i MO. I coraz częściej zdarza się, że krycie tych dwóch panów jest podwajane. Dlatego potrzebujemy kogoś kto w takich chwilach jak choćby wczoraj potrafił wziąć ciężar gry ofensywnej na siebie. Tu niestety ciężko stwierdzić kto by takim zawodnikiem był, bo niestety rynek napastników jest obecnie bardzo ograniczony. Jeżeli już są tacy kandydaci to raczej nie do wyjęcia...

Dzisiejszy mecz pokazał, że do topu to nam jeszcze bardzo bardzo daleko...

1. Nie rozumiem jak można wystawiać Ramseya na skrzydle. Ten zawodnik jest totalnie bezproduktywny na tej pozycji. Ramsey dzisiaj miał dwa oblicza ten na skrzydle i ten w środku. Który lepszy? Odpowiedzcie sobie sami.

2.Braki. Po dzisiejszym meczu stwierdzam, że potrzeba nam 4 klasowych transferów, a mianowicie: LO, DP/ŚP, LS/PS, N. Giroud koncertowo zawalił wszystko co miał. To nie jest napastnik na pierwszy skład mistrza Anglii. Skrzydłowego musimy mieć, bo forma tych ktorych posiadamy to totalna sinusoida. Tak na prawdę nie wiadomo czego się spodziewać. W środku to dzisiaj Cazorla pokazał, że w tych ważnych meczach się nie sprawdza na tej pozycji. Jedynym jego dobrym meczem z topem był mecz z MC. LO to chyba nie trzeba komentować. O ile Monreal w miarę daje rade o tyle Gibbon ostatnio się trochę opuścił.

Możecie mnie hejtować za to co przed chwilą napisałem ale taka jest prawda. Po prostu dużo nam jeszcze brakuje do topu... Potrzebujemy konkretnych wzmocnień, bo po prostu mamy dobry skład jeżeli chodzi o miejsce w t4 ale jeżeli chodzi o top to nam jeszcze brakuje bardzo dużo. Udowodniła nam to Chelsea w tym sezonie, która w Europie sama niewiele zdziałała.

A co do samego meczu to Wenger zrypał sprawę. Ramsey na skrzydle to traci 80% swojej wartości i swoich atutów. A w środku dzisiaj się okropnie męczyliśmy. Szczególnie Santi dał dzisiaj ciałka :/ Dzisiejszy mecz udowodnił także jak ważne są skrzydła w naszej drużynie. Jak Wenga zrobił zmiany to od razu się coś ruszyło.