Komentarze użytkownika kamo99111

Panowie co wytykaja Lacazette, moje pytanie ro RIV700 jest trochę przekorne. Poniżej statystyki Firmino i Lacazette z 3 ostatnich sezonów w PL.

Rok---Minuty--mecze--gole--asysty

Firmino
19/20--3003--38--9--6
18/19--2620--34--12--6
17/18--2778--37--15--7

Laca
19/20--1878--30--10--4
18/19--2503--35--13--8
17/18--2212--32--14--4

Więc jeżeli ktoś uważa Firmino za dobrego zawodnika Laca też nim jest. W dodatku Laca został zawodnikiem ubiegłego sezonu w Arsenalu, a nie ubóstwiany tutaj Auba.
Oczywiście Laca ten sezon miał wyraźnie słabszy od poprzednich o czym sam mówił w jednyn z ostatnich wywiadów. Myślę jednak, że cały nasz team miał gorsze chwile. W szczególności u schyłku rządów Unaia. Do tego dochodziła tragiczna atmosfera.
Wszyscy jadą na Lacę za wczorajszy mecz ale jakby Auba zrobił po jego podaniu to samo co po podaniu Pepe to zakończyłby ten mecz z asystą. W dodatku Laca głęboko się cofa za piłką i pracuje dla zespołu. Dlatego niedowierzam gdy widzę jak ktoś jedzie po Lacy. Uważam, że obecnie nasze trio PAL dopiero się zgrywa i mam nadzieję, że zarówno Aube jak i Lacę zobaczymy w przyszłym sezonie. Jeżeli Arteta poukłada grę za ich plecami to jestem zdania, że obaj mogą dać wiele drużynie.

Co do Martineza to tak jak mówił - nie jest gorszy od Leno. Nie jest jednak też jakimś wirtuozem bramki. Jakby poprawił wykopy i grę nogami to pewnie bym mógł tak napisać. Leno z kolei zalicza czasem głupie błędy jak puste przeloty, które kończą się bramką dla przeciwnika. Dlatego obaj są po prostu dobrymi bramkarzami.

@RIVALDO700

Firmino dobry pilkarz czy nie?

Eddie :-(

Arteta zolta jak za starych dobrych lat :-D

Czy Bellerin nie moze tak zawsze? :-D

Aubaaaaaaaaa

Bellerin dzis slabiutki

AMN------>Saka i powinno byc ok

@KapitanJack10 napisał: "Sam bym się tarzał po boisku, po jakimś ugryzieniu komara, gdybym wiedział, że dzięki temu być może przeciwnik wyleci z boiska. A nie udawał twardziela"

Przepisy też kiedyś były podobne. Jednakże wtedy zawodnicy raczej nie zajmowali się wyrzucaniem przeciwnika z boiska. I to co napisałeś świadczy właśnie o tej zmianie mentalności ;-) oczywiście nie krytykuje tego bo jak to śpiewa jeden zespół 'każde pokolenie ma własny czas'

@TheBestGooner napisał: "Ale z tego powodu, że dzieciaki grają na normalnych boiskach, mają dobre przygotowanie fizyczne, uczą się sportu jako zawodu i ciało traktują jako coś w co trzeba inwestować[...]"

I to akurat jest dobre. Też uważam, że śwoadomość jest potrzebna. Tylko co po orlikach jak stoją często puste ;-)

@TheBestGooner napisał: "[...] a nie tylko grę w piłkę jak zabawę,"

I to jest już złe. Wizja footballu totalnego, radosny football itd. To było piękne w tym sporcie. Zawodnicy bawili się w piłkę jak dzieci. Dzięki temu sprawiało to tyle radości. Teraz są jakieś sztywne ramy taktyczne co jednak troche zabija tą esencję futbolu. To jest właśnie kolejny dowód na zmianę mentalności ;-)

@Traitor napisał: "dzis taczaliby sie przez cale boisko :{"

A potem jeszcze gownoburza w mediach przez miesiąc :-D

Ale @RIVALDO700 ma rację. Piłkarze brani są ze społeczeństwa, a obecne jest na bardzo niskim poziomie mentalnym. Ja pamiętam jak kiedyś siępobiłem z kolegą w szkole i złapał nas nauczyciel. Nie bawił skę w żadne wołanie rodziców itp. Zamknął nas w klasie i powiedział, że wyjdziemy z niej dopiero jak podamy sobie rękę na zgodę. Dzisiaj to pewnie za takie coś wizyta u dyrka, nagana, a potem jeszcze rozmowa wychowawcza z rodzicami. To samo było z harataniem w gałę. Wystarczył kawał pola zwany kęp areną, gdzie piachu było więcej niż trawy, 4 plecaki i zabawa przez zały dzień. Dzisiaj orliki, nie orliki a dzieciaki i tak wolą siedzieć na playstation albo facebooku... Straszne to jest.

@RIVALDO700 napisał: "Zmieniła , bo pokolenia sie zmieniły na bardziej gładziutkie, lalusiowe itp."

I to jest właśnie to. Kiedyś na boisku trzeszczały kości. Dzisiaj to jeden złapie drugiego za koszulkę i już płacz. Sweet focie i te sprawy. Tęsknię za footballem dawnych lat.

@Kanonier204:

taka prawda... Ubolewam nad tym, że piłka nożna się tak zmieniła. Tamte czasy były złotymi dla tej dyscypliny sportu. Może nie było jeszcze tak rozwiniętych wizji taktycznych itd. Ale był radosny football :-) nie mówię już o mentalności. Jakby dzisiejsi grajkowie starli sie z takim Gattuso czy Adamsem to by zeszli obrażeni z boiska :-D

Ja bym dzisiaj postawił na doświadczenie i dał ostatnią szansę naszemu tercetowi... Dlatego chciałbym coś takiego:

.......................Henry........................
Ljungberg.......Bergkamp.......Pires
...............Vieira........G.Silva............
Cole...Adams...Campbell...Lauren
....................Lehmann.....................

xD

Myślę, że to była jedna ze zmiennych. Być może Arsenal za kupno miał zapłacić jakąś tam kwotę, a jak np. ASSE dojdzie do finału to jeszcze dodatkwoy hajs się należał. Aczkolwiek epidemia zadziałała w tym przypadku na naszą korzyść bo skończył się pkres wypożyczenia tym samym nie musieliśmy płacić ASSE za ten mecz Saliby. Jednakże zapewne Francuzi się uparli, że jak zagra to Arsenal będzie musiał wypełnić umowę. No to Arsenal zawinął Francuza :-D

Ja uważam, że powinniśmy wrócić do korzeni, które dały nam największe sukcesy. Eksperymenty ze ściąganiem ukształtowanych już zawodników nie wyszedł. A tala szansa z młkdymi jak teraz może się nie powtorzyć. Mamy Sake, Nketiaha, Martinellego, Tierneya, Salibe. Do tego jeżeli potwierdzi się kunszt Artety w kwestii szkolenia młodzierzy to może wyciągnie coś z takich asów jak Willock, Nelson, Maitland Niles, Smith Rowe itd. Do tego dołożyć kilku bardziej doświadczonych jak Pepe, Auba itd.
Co do Guendo to boje się tego, że to będzie taki nasz Balotelli. Umiejętności na top class a głowa na b klase albo jeszcze gorzej. Jeżeli ktoś dałby rozsądną cenę to bym zastanowił się jednak nad jego sprzedażą

Uffff... On, Martinelli i Saliba to może być przyszłość tego klubu :-)

A Saka będzie zaraz śmigał w Liverpoolu albo innym konkurencie :-)

Kiedyś Arsenal słynął z inwestowania w młodzież, a wychowankowie byli traktowani wyjątkowo.
Teraz robimy sobie dom spokojnej starości z zawodnikami, którzy albo swoje najlepsze lata mają za sobą albo nigdy nawet nie osiągnęli poziomu dobrego zawodnika...
No cóż... że tak powiem ekhm w tym klubie już nigdy dobrze nie będzie.

Saka, Saka, Saka....

Chyba im sie priorytety odwrocily....

Ehhhh poki bedzie tu rodzina Kroenke to Arsenal bedzie funkcjonowal jak do tej pory. Chyba tylko spadek i notowanie strat przez Stana i jego synalka moze przywrocic klubowi dawna chwale.

Pewnie tygodniowka Luiza zakreci sie w okolicach 150k/w... Wollalbym aby wyrabali tego parodyste i dolozoyli do kontraktu Sace, ktory imo w tym sezonie jest naszym najlepszym graczem, a w dodatku wychowankiem!

@Arce napisał: "Nasz środek pola nie istnieje."

U nas cały zespół nie istnieje. Największym problemem jest brak kreatywności z którą zmagamy się już od schyłki Wengera. Na Arsenal jest jedna rada i nawet taki "wielki" taktyk jak ja rozpylałby obecny zespół Kanonierów. Wstarczy murować dostęp do bramki i grać z kontry licząc na błędy naszej obrony. Brak kreatywności sprawia, że nie potrafimy stwarzać sobie sytuacji przy dobrze broniącym zespole. Na dodatek nasza obrona wali babol za babolem, więc jeśli drużyna przeciwna nie straci więcej niż jednej bramki to mogą być praktycznie pewni, że meczu nie przegrają..

A za rok para stoperow Mari-Saliba :-D

Martinelli dzis slabiutko.

@Naburator:

A tnie? Ogólnie jestem przyzwyczajony do nc+, a streamy mi się kojarzą z zacinaniem w najważniejszych momentach :D

Poczęstuje ktoś linkiem do naszego meczu?? :D

https://demotywatory.pl/4643984/Mowili-ze-moge-byc-kim-chce-Wiec-zostalem-dobermanem

Reiss Nelson :-)

Skomentuję to skromnie krótkim:

xD

"Josh Kroenke and Raul Sanllehi just made their way down towards the dressing room"

Jedyne co mogą teraz zrobić to powiedzieć brak pensji dla wszystkich do momentu wygrania kolejnego meczu... Wtedy szybko by się zachciało im wygrać :D

A druga rzecz, którą można było zauważyć to tragiczna kondycja naszych kopaczy. Przy drugiej bramce Saka nie miał już siły wracać za zawodnikiem. To co odwalił Emery to skandal. Zespół jest totalnie nieprzygotowany do sezonu. Żeby wygrzebać się z tego dołka to ze dwóch sezonów trzeba będzie. Tym bardziej, że mamy dużo braków i kadra wymaga gruntownej przebudowy. W dodatku trzeba założyć, że część zawodników jak Auba będzie chciała odejść. Tak więc nie dość, że będziemy musieli walczyć z zastąpieniem tych cieniasów typu Mustafi, Guendo czy Xhaka to jeszcze na dodatek będzie trzeba walczyć z zastąpieniem naszych kluczowych zawodników.

Guendouzi to jak dla mnie może wracać do Ligue 2. Z niego nic już nie będzie. Biega jak panienka, kopie jak panienka, główkuje jak c**a! To już Arsenal Ladies mają więcej jaj niż ten osioł. Xhaka przy nim to jak profesor przy przedszkolaku.

Guendo glowkuje jak cipa!

Masakra :-/

Leno :-/ a strzela gosc ktorego nie powinno byc na boisku.

Willock..............

Nasi chyba siedli kondycyjnie juz..

Pepe za Nelsona i Willock za Guendo i powinno byc lepiej.

Nelson sie zakiwa zaraz :-D

Kurcze swietnie to wyglada :-) sprawdza sie to oc mowilem wczesniej - obroncy popelniaja bledy bo pomoc za duzo akcji przepuszcza. Jak wszystko jest poukladane to jakos Chelsea za duzo nie strzela.

Za Artety nawet Maitland Niles wyglada jak profesor :-D

Wow... Nie poznaje tego zespolu.

Ale wy jeczycie z tym Nelsonem. Wyobrazcie sobie teraz Pepe za Nelsona w pierwszym, to jakby nasza lawka wygladala? Jakby cos nie szlo kto mialby wejac i cos zmienic? John Jules czy moze Mavropanos albo Mustafi?
Wydaje mi sie, ze Arteta po prostu chcial miec cos w zanadrzu.

No to Xhaka chyba juz w Berlinie :-)