Komentarze użytkownika kamo99111
Znaleziono 8762 komentarzy użytkownika kamo99111.
Pokazuję stronę 95 z 220 (komentarze od 3761 do 3800):
@Naburator napisał: "Co do podań, to fakt, wyglada jakby czesto tracił piłkę."
Wiesz czemu tak jest?? Bo traci ją w kluczowych momentach i sektorach boiska. Jak zrobi stratę to najczęściej rywal ma z tego akcję bramkową. A najgorsze jest to, że tego typu gafy zdarzają mu się co mecz. Jeżeli chcemy grać o puchary to niestety ale musi się chłop poprawić. Bo będzie wiele meczów w których będziemy wygrywać 1:0 i będziemy mogli łatwo je stracić. Oczywiście nie mówię bo Partey miał też dobre momenty. Ale w ogólności jego transfer oceniam póki co na 3- uwzględniając kwotę.
@Gunner72 napisał: "Partey [...] w rozegraniu jest ktoś, kto umie [...] nie stracić [...]"
I w tym momencie przestałem czytać. Przecież co drugie podanie Ghańczyka i co drugi jego drybling kończy się stratą. I to stratą na kontrę dla rywali. Także ten...
Plany planami, a życie na pewno zweryfikuje i skończymy z jakimiś odpadami w ostatnim dniu okienka. Niestety ale przez to, że zmarnowaliśmy ogromne fundusze w ostatnich latach stawia nas obecnie w bardzo trudnej sytuacji. Myślę, że w obecnym czasie brak europejskich pucharów i możliwość skrócenia kadry jest dla nas ogromną szansą. Może uda się sprzedać większą ilość graczy i dzięki temu nabyć kilku zawodników ale za to jakościowych. Szkoda, że Ranczer nie chce nas trochę poratować i rzucić hajsiwem chociaż na 1 grajka.
Ja na atak chciałbym Calverta-Lewina. To jest napastnik idealnie skrojony pod naszą taktykę miliona i jednej wrzutki. Nam za dużo nie da ani Auba ani Laca bo gramy jak jakieś Stoke City. Albo wrzutka albo dzida do przodu. Do tego potrzebny jest jakiś wysoki, dobrze grający głową inwysoki dzikus. W aspekcie dośrodkowań poprawiliśmy się bardzo mocno. Tierney, Chambers, Pepe ESR/Saka bardzo dobrze biją te piłki w pole karne. Problem w tym, że w tym momemncie potrzebny jest typowy kat.
@OFFO napisał: "kto zawodnikiem sezonu Pepe?"
Szczerze to ciężko mi wybrać takiego. Każdy z naszych miał lepsze i gorsze momenty w tym sezonie. Ale wydaje mi się, że najrówniej grał Tierney. Może nie robił jakichś wielkich cyferek ale zawsze można było na niego liczyć. Nawet jak nie szło mu czy drużynie to widać było tę walkę i zacięcie u niego. Śmiem twierdzić, że gdyby wszyscy byli tak zaangażowani jak Szkot to byśmy wywalczyli co najmniej LE.
Panowie ja pokładam ogromne nadzieje w przyszłym sezonie. Będzie to prawdopodobnie najważniejszy sezon Arsenalu w ostatnich latach, który zadecyduje czy będziemy średniakiem na dłużej czy uda się wyjść z dołka. A dlaczego tak myślę? Ponieważ nie gramy w rozgrywkach Europejskich. Możemy zatem znacznie skrócić kadrę. Czyli sprzedać większą ilość graczy niż kupić. Co ułatwi zgromadzenie gotówki na bardziej jakościowe wzmocnienia. Do tej pory grając na wielu frontach musieliśmy zamieniać zawodników 1:1 co nie zawsze przekładało się na jakość. Dlatego warto będzie dobrze przemyśleć wzmocnienia tak aby stworzyć już podwaliny pod kolejne sezony. Trzeba zbudować trzon drużyny uzupełniony młodymi jak Balogoun, Martinelli itd. Jeżeli się odbijemy to potem systematycznie uzupełniać kadrę nowymi zawodnikami tak aby móc rywalizować w większej ilości rozgrywek.
Myślę zatem, że dobrze się stało iż nie weszliśmy do tej Conference league. Wiązało by się to z tułaczkami po Rumuniach, Kazachstanach, Bułgariach itd. Ktoś zaraz powie, zaraz zaraz ale dla zwycięzcy jest 10 milionów Ojro. Oczywiście ale kto powiedział, że to my wygramy? W tych rozgrywkach będzie kilka ciekawych drużyn jak Villareal, który nas ograł w tej edycji LE. A większy zysk będziemy mieć z zajęcia wyższego miejsca w PL. Włodarze Arsenalu powinni rzucić wszystkie siły na ligę angielską tak aby odbić się od dna. Jeżeli tak się nie stanie to niestety ale pogrążymy się w środku tabeli na dłuższy czas.
@grzegorz1211 napisał: "Uzupełnienie składu za 50 mln i 200 tyś tyg ??? Uzupełnieniem to może być Willock, a nie gracz na którego poszło większość budżetu transferowego"
To już jest inna kwestia, że ktoś na niego wyłożył te pieniądze. Ale w porównaniu do bezproduktywnego Auby za 350 tys tygodniowo to jest przepaść.
@Joker_224: w ogóle według mnie Laca jest mega niedocenianym zawodnikiem. I zawsze jego akcje stały u mnie wyżej niż np. takiego Auby. Laca nawet jak nie strzela to daje zawsze coś od siebie, stara się i walczy. Aubę broniły praktycznie zawsze bramki. Gdy ich zabrakło widać całą okazałość Gabona. Gość znika na całe mecze i nic nie wnosi. Gramy wtedy praktycznie w 10, a on zarabia najwięcej w drużynie.
Oczywiście nie twierdze też, że Laca to jakiś top. Bo napastnik powinien głównie strzelać bramki. Ale uważam, że Francuz to takie bardzo dobre uzupełnienie składu. To jest taki trochę Firmino Arsenalu.
@sWinny:
Otóż to. Jak sobie przypomnę czasy the invincibles to tam w każdym meczu była walka jakby od rezultatu miało zależeć ich życie. Nawet jak były mecze o tzw. pietruszkę. Z Villareal był mecz o finał, wystarczyła jedna bramka, a nasi zagrali jakby to oni musieli bronić wyników. Dlatego coraz bardziej skłaniam się za pozbyciem zawodników jak Auba, którym po prostu nie zależy. Albo inaczej zależy tylko na odlowiedniej ilości zer na koncie i nowym Lamborghini albo Ferrari.
@sWinny napisał: "Jak donosi The Athletic, Steve Bould został zwolniony z roli trenera drużyny Arsenalu do lat 23. Legenda Kanonierów odejdzie z klubu po ponad trzydziestu latach w nim spędzonych, zarówno jako piłkarz, jak i później asystent oraz finalnie trener."
Tak szczerze to nigdy jakoś za nim nie przepadałem w roli trenera/asystenta/menadżera. Za AW miał poprawić naszą grę w defensywie ale jakoś za wiele się nie zmieniło podczas jego asystowania. Mam wrażenie, że siedział w klubie bardziej za zasługi aniżeli umiejętności menadżerskie.
Zastanawiam się, jaką rolę w przyszłym sezonie będzie pełnił Pepe. Gościu w tym sezonie miał kilka fajnych przebłysków. W dodatku widać, że lewa stopa jest mega ułożona. Niestety te przebłyski były poprzeplatane meczami albo słabymi albo beznadziejnymi. Ewidentnie Iworyjczyk ma problem ze stabilizacją na tym wyższym poziomie. Myślę, ze sezon 21/22 będzie jego ostatnią szansą w Arsenalu.
@Naburator napisał: "zdajesz sobie sprawę, ze ten fatalny Auba jest drugim naszym strzelcem?"
Widzisz ziomeczku Auba strzelił w tym sezonie w lidze 10 bramek. Chyba trochę mało jak na najlepiej opłacanego zawodnika (napastnika) w klubie i jednego z lepiej opłacanych w lidze? Jeżeli według Ciebie to jest satysfakcjonujące to spoko. Tzn. że ambicja kibiców spadła już do środka tabeli wraz z osiągnięciami klubu.
@MaPet1992 napisał: "Ale zaraz, czy Willian stracił nogę? Gdyby Brazylijczyk był pupilkiem Artety, to po wyleczeniu się od razu wskoczyłby do składu. A jednak tak nie było, więc może jednak teoria o faworyzowaniu Brazylijczyka jest z palca wyssana?"
No zaraz potem odzyskał miejsce w składzie ale na krótko bo kolejna kontuzja była. Tak czy inaczej z początku sezonu był beznadziejny i dostał conajmniej kilka szans za dużo. Wszyscy to widzieli do okoła tylko nie Arteta. Auba ma to samo. Gra piach od początku sezonu, robi numery (jak to gdzoe spóźnił się na odprawę, tatuaze wtedy kiedy nie powinien tego robić) a gra praktycznie co mecz. Nikt mi nie powie ale Arteta lubi pofaworyzować czasem niektórych zawodników.
@Placio napisał: "Co wy się tego Martinelliego tak czepiliście ? Przecież chłopak dostawał szanse i oprócz biegania w kółko nie pokazywał kompletnie nic. W miejsce Auby jak najbardziej , ale wpychanie go na siłe do składu w jego obecnej formie nie jest niczym dobrym"
Wolę ogrywać młodego niż dawać bez sensu szanse staremu i wypalonemu Aubie.
@MaPet1992 napisał: "Chłop od pół roku jest jedynie rezerwowym i raz na jakiś czas wjedzie z ławki, ale tu nadal istnieje przeświadczenie, że Willian gra CIĄGLE, bo jest jakimś pupilkiem Artety"
Oczywiście, że tak. Nie neguje tego. Pisząc swoją wypowiedź chciałem pokazać ogół sezonu a nie tylko końcówkę. Żeby tak to rozbijać za dużo pisania by było. Ale już np. Taki Auba jest dobrym przykładem zawodnika bez formy który gra za nazwisko ;-) a Martinelli siedzi i czeka ;-) poza tym gdyby nie kontuzja Williana to zagrałby z Chelsea i grałby do dziś. To, że Arteta go odstawił to trochę naszego szczęścia, że Willian złapał kontuzję w dobrym momencie.
Żeby zmienił się obraz gry to przede wszystkim Arteta musi się wyzbyć swojej największej wady - stawianie na pupili. Jeżeli chcemy cokolwiek osiągnąć to muszą grać zawodnicy w nawyższej formie, a nie kwoty transferowe, nazwiaka na koszulkach czy wchodzenie pod biurko menadżerowi. Nie wiem czym Hiszpan się kieruje wybierając 11 meczową (on twierdzi na kinferencjach, że formą). Ja obserwując ten sezon uważam, że pierwszy garnitur w większości stanowią "ulubieńcy trenera". Bo jak inaczej wytłumaczyć granie Aubą przez cały sezon gdzie koleś do pustej bramki z 5m. trafić nie potrafi. Albo Willianem co dobrych meczów w Arsenalu miał tyle co kot napłakał. A na ławce tacy zawodnicy jak Martinelli. Żeby nie kontuzje to z Chelsea dalej by grał skład bez formy, a ESR to z ławki by się nie podnosił jak Martinelli. Dopóki to się u Artety nie zmieni dopóty nawet czystki w składzie nic nie pomogą. I tak możemy sobie dywagować, że zawodnicy grają bez zaangażowania. Ale jaką motywacje ma mieć Auba?? Pewny skład niezależnie od formy, najwyższe zarobki w klubie i jedne z największych w lidze. Pora zmieniać takich leśnych dziadków i dawać szanse młodym jak Martinelli czy Balogoun lub sprowadzić nowych zawodników którym będzie zależało.
Co z tego, że sprowadzą nowych graczy jak i tak będzie grał Auba bez formy i pupilki Artety.
Mnie w Artecie boli jedna rzecz - grają nazwiska a nie forma. Auba ma.pierwszy skład chocby 5 samobójów trzasnął. Po prostu w drużynie Hiszpana są równi i równiejsi. Jestem przekonany, że gdyby na początku Mikel tak nie uparł się na trio bez formy Auba-Laca-Willian to teraz byśmy byli w europejskich pucharach. Niestety przez wiele kolejek graliśmy zawodnikami bez formy gdy młodzi dobijali się do drzwi pierwszej jedenastki. I tak na prawdę gdyby nie kontuzje i mus zagrania młodymi z Chelsea to dalej byśmy grali beznadziejnym Willianem, Aubą co z 2m nie potrafi strzelić i walczącym Lacą. Młodzież uratowała dupę Mikelowi i posadę. W nagrodę powinni dostać choć trochę zaufania od Mikela. O ile saka z ESR grają regularnie to chciałbym zobaczyć jeszcze kilku zawodników w pierwszej 11 jak Balgoun czy Martinelli. Niestety nie szybko to nastąpi. Świadczą o tym słowa naszego szkoleniowca iż żaden inny klub w PL nie daje tylu szans młodym. Zapomniał jednak dodać, że żaden inny klub nie ma tak beznadziejnych gwiazd bez formy. I tak oglądając wczorajszy mecz naszła mnie taka refleksja: Arteta nie jest złym szkoleniowcem ale nie ma jaj. Nie ma jaj aby posadzić gwiazdy na ławce kosztem zawodników w formie. Gdyby trafił do klubu w którym gwiazdy grają na takim poziomie na jakim powinny to by dał radę. To go może zgubić w Arsenalu. Bo patrząc na nasze pożal się Boże gwiazdy to jest skandal i tragedia. Najlepiej opłacany zawodnik w klubie i jeden z lepiej opłacanych w PL - Aubameyang. Cały sezon do kitu. I można mówić o depresjach, problemach itd. Ale jeżeli zawodnik z takim doświadczeniem i gażą nie potrafi wykończyć prostych sytuacji ( np. Z 5 m. Na pustą bramkę co mu się zdarzało w tym sezonie) to coś jest nie tak. Do grona tych "gwiazd" zaliczają się także Willian, Luiz, Xhaka i mój faworyt Partet. Gosć zagrał jeden bardzo dobry mecz z United. Reszta to średnie albo słabe występy. Najgorsze, że to środkowy pomocnik który celnie piłki podać nie potrafi. 50 milionów to trochę dużo jak na takiego zawodnika. Nie wiem może się poprawi w przyszłyn sezonie ale póki co dla mnie jest to porażka transferowa i zmarnowane 50mln. Takimi graczami to możemy się bić właśnie o środek tabeli.
No i proszę... Martinelli który dostaje po 10-15 min strzela a Auba co gra mecze od dechy do dechy nawet dobić nie potrafi. Strasznie irytujące jest to, że zawodnicy którzy są w lepszej formie siedzą na ławce kosztem zawodników w tragicznej formie. Ale to już wina Artety, że grają nazwiska!
Auba powinien zostać sprzedany. Ten gość to parodia napastnika. To już lepszy Pawel Brożek by był :-D
Auba jest tak tragiczny ze to szkoda strzepic ryja jest na to....
Cóż za dokładne podanie Parteya do Tiern... A nie wróć!
ha ha ha sędzia co za wał... Benteke wali w szczene Elnenyego i nawet czerwa nie ma... Schlupp wchodzi na złamanie kostki Chambersa i też tylko żółtko.. Ja nie wiem żeby przeciwnik dostał czerwo chyba by musiał połamać któregoś z naszych. Szkoda tylko że my dostajemy czerwa za każdą pierdołę.
Saka bez formy? hmm... to co powiedzieć o Parteyu? :D
Te strzały Parteya to wołają o pomstę do nieba... Piłka płacze jak leci.
Partey... piękna strata na konterke... Zaczyna się!
@kuade napisał: "Co Arteta ma do Baloguna?"
Arteta: Balogoun jak zostaniesz będziesz grał regularnie
Balogoun: ok, zostanę!
Balgoun podpisuje.
Arteta: Mówiłem, że będziesz grał regularnie... w u-21
o matko, Partey... ciekawe ile dziś niecelnych podań nas czeka w środku i strat prowadzących do akcji przeciwnika przez tą ciapę!
Skład na przyszły sezon:
________________Balgoun_________________
Martinelli_________ESR______________Saka
____________Willock_____Azeez___________
Tierney___Gabriel____Holding__Chambers
_________________Rayan__________________
Pepe, Parteya, Lace, Xhake, Bellerina, Aube sprzedać i zysk przeznaczyć na nowe ranczo i konie dla Kroenke.
Widzę co poniektórych ponosi fantazja. Niestety ale was rozczaruje - jak zrobimy 2-3 transfery do klubu i pozbędziemy się chociaż połowy zalegającego szrotu to będzie już sukces. Prawda jest taka, że my w transfery nie potrafimy to raz, a dwa nie mamy kasy. Dlatego jak widzę w drzewkach Grealisha to śmiać mi się chce. Myślę, że przyszłoroczny skład nie będzie się dużo różnił od tegorocznego.
@Naburator napisał: "Na 99% żadna strata Parteya nie zakończyła się jeszcze strata bramki."
Wyobraź sobie też taką sytuację jak była z Villareal w jakimś finale w którym gramy i pada bramka na 1:0 dla przeciwnika po stracie i kontrze... Niestety takie rzeczy są niewybaczalne w kontekście meczów finałowych i zwykle decydują o zdobyciu tytułu (Patrz. Karius w finale.lm. lub Gerrard ktory sie poslizgnal i przez to Liverpool nie zdobyl tytulu). Problem w tym, że Parteyowi zdarza się co mecz.wiele strat które mogą zakończyć się stratą bramki.
@Naburator napisał: "Na 99% żadna strata Parteya nie zakończyła się jeszcze strata bramki."
Dobrze powiedziane... Jeszcze. Ale jakby zamiast Villareal była Barca, Real, PSG, City albo Liverpool a więc przeciwnik z najwyżej półki to ten dwumecz zakończyłby się wcześniej. No ale zalezy do kogo chcemy równać. Jeżeli chcemy być na poziomie Villarealów to już nic nie musimy robić. A jeżeli chcemy być na poziomie City czy Realu to niestety taki Partey to mało. Widać, że niestety ale wraz z poziomem klubu spada poziom ambicji kibiców.
@KapitanJack10 napisał: "To musisz być bardzo zadowolony jak wychodzi Elneny. On nie ma odbiorów, przechwytów itp, ale nie ryzykuje i nie traci piłek. Wzorowy pomocnik."
Nie. Ja po prostu pamiętam czasy Vieiry, Fabsa itd. I to jest dla mnie wyznacznik jakości. I tak jak mówię nie skreślam Thomasa aczkolwiek musi dać nam coś ekstra w przyszłym sezonie abym zmienił zdanie. Już jeden taki był co go cackali kilka sezonów i z roku na rok coraz gorzej był (Ozil oczywiscie). Dlatego nauczony wcześniejszymi wydarzeniami uważam.mało prawdopodobne wejście Parteya na zadowalający poziom. Póki co rozegrał jeden bardzo dobry mecz z United. Reszta średnia lub słaba.
@Garfield_pl:
Pożyjemy zobaczymy. Żaden partner nie zagra piłki dokładnie za Ghańczyka. Jeżeli dalej jego straty będą prowadziły do sytuacji bramkowej przeciwników, a w konsekwencji straty bramki przez Arsenal to nawet Vieira, Zidanem i Messim mogą grać koło niego i nic to nie zmieni.
@Garfield_pl:
Chodziło mi o to, że prime Coqa przypadał na moment w którym grał z Santim w środku. Nie chodziło mi o dwóch zawodników tylko konkretnie o pozycję DP. Podkreśliłem to jeszcze pisząc, że "to Francuz jest w finale LE". Szczerze oddałbym 10 parteyów za 1 Diabyego albo Songa w prime.
@Naburator: @Garfield_pl: @KapitanJack10:
Jak dla mnie Partey mógłby mieć nawet milion odbiorów, sto tysięcy wywalczonych rzutów wolnych itd, ale jeżeli po jego stratach przeciwnik będzie wyprowadzał kontry albo akcje bramkowe to ja dziękuję za coś takiego. Co mi po tym, że zrobił odbiór jak zaraz potem stracił tę piłkę i rywal miał akcję. Co z tego, że kogoś przedryblował jak zaraz stracił piłkę i rywal miał akcję bramkową. Tak na prawdę to co podaliście nie mówi nic o jakości gry tego zawodnika. Co z tego, że np. odebrałby piłkę rywalowi ale podał niedokładnie do Leno i strzelił samobója w ten sposób? Tak więc dalej będę się upierał, że Partey jest słaby. Prawda jest taka, że Coquellin z Cazorlą w środku w swoim Prime bije Parteya na głowę i to Francuz jest w finale LE, a nie wielki Partey, który na marginesie zagrał bardzo słabe spotkania z Villarealem. Czyli przeciwnikiem którego bardzo dobrze zna z ligi Hiszpańskiej.
Apropos wczorajszego meczu to mam takie spostrzeżenia, że Partey to dzban jest i nasza kolejna porażka transferowa. Gość w pierwszych 5 minutach robi 2 straty. Po jednej z nich przeciwnik dochodzi do sytuacji strzeleckiej. Jak środkowy pomocnik nie potrafi podać dokładnie piłki to ja wychodze. To jest pierwsza rzecz która powinna charakteryzować środkowego pomocnika - DOKLADNOSC! A jak sobię przypomnę końcówkę meczu i jego próbę wymuszenia karnego to komentarz może być tylko jeden - xD. Wygrywamy 1:0, jest końcówla meczu i przeciwnik nas ciśnie a ten odwala coś takiego. To lepiej już jakby wziął gałe do narożnika i tam się bawił. Strata w tym miejscu tak nie boli a i urwałby cenne sekundy. Ehh oby sprzedali go jak najszybciej.
Auba to kolejny dzban. Gowno zagral a potem jakies fochy jeszcze stroil bo trener go zdjal... Szkoda slow. Cały czas to mówię - sprzedac Aube, Pepe, Parteya, Xhake, Bellerina, Torreire, Guendouziego i im podobnych. Wziąc młodych i dzida!
Ha ha ha Partey... Co ten gosc ma w glowie to ja nie mam pojecia...
Ha ha ha Partey... Co ten gosc ma we łbie to ja nie mam.pojęcia.
Partey znow strata po ktorej rywal dochodzi do strzalu... Tragedia!
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 5 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wymieniacie tak tu różne nazwiska, kto wam się podoba (z gry oczywiście), a kto nie. Ja mam tylko jedno małe marzenie. Aby wyrąbać ze składu wszystkich zawodników co mają Arsenal głęboko w poważaniu, dla których liczy skę hajs i nie dają nic od siebie, a na ich miejsce sprowadzić takich graczy (lub włączyć z drużyn juniorskich/rezerew) co Arsenal będą mieli w sercu. Co za Arsenal będą w stanie dać się pokroić na boisku. Nie marzę o żadnym Mbappe ani Haalandzie. Chciałbym zobaczyć w Arsenalu ludzi pokroju Tonyego Adamsa. Swoich chłopaków, ze sportową złością po każdej porażce i wyciągniętą klatą z dumy po każdym zwycięstwie. Nie potrzebuje gwiazd za grube miliony aby delektowac się grą mojego klubu. Wystarczą mi wychowankowie lub zawodnicy za niewielkie kwoty co chcą grać dla tego klubu. Nie na darmo się mówi, że z najemnika (czy jakoś tak xD) nie ma pracownika. I porażki nie bolą mnie aż tak bardzo jak widok zawodników w koszulce Arsenalu przechodzących obok meczu. Albo zadowolonych po porażkach. Przypomnijcie sobie najlepsze lata Arsenalu. Czy ściągaliśmy wtedy gwiazdy za grube miliony? No nie. To my te gwiazdy kreowaliśmy. Od momentu w którym odeszliśmy od tej filozofii wszystko zaczęło się sypać. Myślę, że pora powrócić do korzeni i dać szansę kilku młodym jak Balogoun czy Martinelli którzy do tej pory nie byli wystarczająco doceniani. Na pewno będę ich oglądał z większą chęcią niż człapiącego Williana czy Aubę. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczę ten błysk w oczach naszych graczy. Tę chęć zwycięstwa i wolę walki.