Komentarze użytkownika kobza22

maxbys, pokonać można kogoś tylko 4:0, nie ma tutaj znaczenia, gdzie rozgrywany był mecz. Tak samo jak ulec można tylko 0:4.

0:4 byłoby wtedy, gdyby w newsie padało zdanie w rodzaju: "Mecz zakończył się wynikiem 0:4.".

Przepraszam..

Calypso -> Poprawna jest zarówno forma "Giroud" jak i "Girouda". Czyta się i tak mniej więcej: "żiru". Po prostu istnieje ogólna zasada, żeby odmieniać nazwiska, kiedy tylko się da, co więcej od początku na tej stronie redaktorzy pisali nazwisko Oliviera z 'a' na końcu, więc żeby nie siać zamieszania, zwyczaj ten jest kontynuowany.

Przecież Arsenal próbował pozyskać każdego z wielkich graczy - Messiego, C. Ronaldo, Ibrę, Pogbę itd :D

Myślę, że narzekanie na to, że ktoś pomaga innym, nie jest najlepszą formą spędzania wolnego czasu. Özil, jako piłkarz i osoba publiczna, jest dokładnie rozliczany przez media oraz kibiców z zarobków itp., dlatego fakt, że oddał swoją premię na cel charytatywny nie mógł pozostać niezauważony. Nie poszedł on przecież do gazety i nie powiedział: "Napiszcie o tym, że oddałem kasę na te dzieci!". Tak samo nie robił tego przecież dla nagrody. Poza tym fakt, że świat dowiedział się o problemie tych dzieci, sprawił, że znalazło się więcej ludzi, którzy chcieli pomóc. Rozgłos nie zawsze jest zły.

Co to dla niego? Oddał, jakąś część swojego majątku, co prawda niewielką, ale zrobił to. Gdyby każdy przeciętny człowiek oddał raz na jakiś czas ułamek swojej wypłaty na cel charytatywny, to na pewno byłoby mniej potrzebujących.

Roman98 -> Masz rację, zagrał w pięciu spotkaniach. W newsach jest błąd, poprawione.

Zuzu -> Nie wiem, czy wiesz, ale Sanogo też jest po poważnej kontuzji, po której chciał skończyć z piłką i łowić ryby (czy coś w tym stylu). Dlatego na Twoim miejscu wstrzymałbym się z tak daleko idącymi wnioskami.

InnocEncE -> Nie odszedł 'tak po prostu'. Jeszcze przed oficjalną wiadomością, potwierdził swoją przeprowadzkę. Co więcej w swojej wypowiedzi umieścił też to:

"Zakończyłem swoją przygodę z Arsenalem zwycięstwem w FA Cup na Wembley – to był magiczny moment. Czuję się zaszczycony, że mogłem rozwijać się jako piłkarz grając w tej koszulce. Mimo że byliśmy krytykowani za brak trofeów, mogę stwierdzić, że spędziłem tutaj niesamowite lata. W ogóle nie żałuję czasu spędzonego w Arsenalu i gdybym jeszcze raz mógł podjąć decyzję, postąpiłbym tak samo"

W podobnym tonie wypowiadał się Verma. Jedynym "grzechem" Sagni jest to, że przeszedł do City - klubu, z którym Arsenal obecnie ma na pieńku. Myślę, że kilka lat wcześniej odejście Veraelena do Barcy nie byłaby przyjęta z takim spokojem. Wszystko jest kwestią tego, jak patrzy się na całą sytuację. I Bac odszedł z klasą - pomógł w wygraniu FA Cup, do końca dawał z siebie wszystko, a na końcu przyznał, że odchodzi i że gra w Arsenalu była dla niego czymś wyjątkowym. Nie wiem, co jeszcze mógł zrobić, żebyś uznał, że "odszedł z klasą"?

Gofer999 -> Za obrońców takich pieniędzy się nie daje, zwłaszcza za takich, którzy regularnie oglądają mecze z perspektywy ławki rezerwowych. Jeżeli zdecydują się na sprzedaż Thomasa, to za 10-15mln. Być może jest wart więcej, więcej niż niejeden drogi napastnik, ale tak to już jest na tym świecie.

pedroklub -> Owszem, nie za mocno. Nadal jednak twierdzę, że 8 + 2 = 10.

Zuzu -> prawdą jest, że to Niemiec dostał Złotego Buta, ale tylko dlatego, że poza bramkami miał najwięcej asyst, ale w liczbie bramek zrównał się z trzema innymi piłkarzami.

Zawsze jak czytam newsy Sky Sports albo BBC to czuje taką adrenalinę ;D

Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że najgroźniejsi przeciwnicy w walce o mistrzostwo też trafili na siebie, więc się będą męczyć.

baczko -> pastor powiedziałby raczej "nawrócić" a nie "uciszyć" :p

Faktycznie, dzięki. Już poprawione.

Nawet gdyby Wenger go chciał, to teraz nie kupi. Porto będzie chciało za niego duże pieniądze, a teraz papcio takiej kasy nie dostanie. Za dużo poleciało na Mesuta latem i teraz będzie trzeba trochę zaoszczędzić. Pewnie skończy się na jakimś wypożyczeniu typu Benayoun w 2011.

Albo Mourinho po powrocie do Premier League nabrał pokory, albo po prostu zrzuca presję ze swojego zespołu, starając się narzucić ją na Kanonierów.

Nawet Mourinho mówił, że były oferty za niego, ale "gdy Arsenal kupił Ozila, stał się kandydatem do tytułu" i nie chcieli wzmacniać przeciwnika.

Wenger jest zaskoczony zeolnieniem każdego trenera.

Już poprawione. Błąd wynikający z pośpiechu. Wybaczcie :)

Nie rozumiem dlaczego Wenger do upadłego wystawia Santiego bez formy. Zwłaszcza jeżeli desygnuję raczej bardziej defensywnie usposobioną 11-tkę niż zwykle. No ale... In Arsene We Trust.

Gdzie oglądacie mecz? Macie jakiś link? Jakikolwiek! Bo nic nie mogę znaleźć.

ja chyba inny mecz widziałem.

"Xhaka (Basilea, Jugosławia)"

to takie państwo jeszcze istnieje?

Co do nominacji, to bardzo lubię Jacka, uważam, że to świetny piłkarz, ale, obiektywnie patrząc, większy wkład w sukcesy drużyny mieli chyba Hazard I Goetze. Ale w FIFA z obiektywizmem różnie bywa. Może tym razem Jackowi się poszczęści.

Szkoda. Naprawdę bardzo go lubiłem. Życzę mu sukcesów i dużo gry, bo naprawdę mu się to należy. No i udanej kariery aktorskiej, bo wiem, że o tym marzy ;)

Bardzo szanuję Fabregasa i naprawdę szczerze go podziwiam. Nadal życzę mu jak najlepiej, ale nie podoba mi się sposób w jaki odszedł. Na początku wakacji powiedział, że tego lata nie odejdzie, a tu proszę. Poza tym nie pożegnał się z kibicami. I nie chodzi mi o pożegnanie przy wywiadzie już jako zawodnik Barcy.

Drugą sprawą jest to, czy uda nam się go skutecznie zastąpić. Nie wiem, może jestem ślepy, ale nie widzę drugiego, tak wszechstronnego, doświadczonego, z odpowiednim bagażem umiejętności rozgrywającego, który mógłby grać w naszym klubie. Po pierwsze niewielu będzie chciało, bo nic nie wygrywamy, po drugie Wenger nie wyda wysokiej kwoty, jaką niewątpliwie trzeba byłoby zapłacić. No i dochodzi tygodniówka rzędu ok 100 tys.

Gunner44 ---> Myślisz, że FIFA zrobiłaby coś w tej sprawie? Skoro przymknęli oko na rasistowskie odzywki Busquetsa do Marcelo, to tym bardziej nie zareagowaliby w tej sytuacji. Tak to już jest w barcelońskim świecie.

Przez ostatnie okienka transferowe (z małym wyjątkiem) denerwował mnie brak wzmocnień. Tym razem boje się, że z Arsenalu odejdzie zbyt wielu, zbyt znaczących dla tego klubu piłkarzy.

Denilson - droga wolna.
Bendtner - jakoś zdzierżę, chociaż go lubię.
Nasri - nawet nie chcę o tym słyszeć!
Fabregas - oby nie...
Clichy - to już za wiele.

Kto jak kto, ale Owen o wypaleniu wie jak nikt inny. Kiedyś był jednym z moich ulubionych piłkarzy, a teraz, mimo że już nie prezentuje się tak jak choćby w ekipie The Reds, również darzę go sympatią. Na pewno wiele wie o piłce i zgadzam się, że ciężko jest zadecydować co dla Wilshera i Carrolla będzie najlepsze. Sam gram w piłkę w klubie i wiem, że w młodym wieku chce się grać jak najczęściej i nie myśli się o przyszłości.

TOmm1 --> Dudek nie jest jedynym Polakiem, który wygrał LM. A Boniek? A Młynarczyk?
Co prawda wtedy te rozgrywki nie nazywały się Ligą Mistrzów, a Pucharem Mistrzów, ale mimo wszystko Dudek nie jest odosobniony w europejskich triumfach.

Liverpool zrobił świetny ruch. Wystarczy spojrzeć jak wzrosła jakość gry The Reds po opuszczeniu klubu przez Torresa. Caroll i Suarez byli moimi faworytami, jeżeli chodzi o wzmocnienia Kanonierów, mimo że znam Wengera i jego przedsiębiorczość. Teraz szczerze zazdroszczę Liverpoolowi, będzie ciężko ich pokonać, ale musimy dać radę!

To niemożliwe. Na pewno nie po obecnym sezonie.

I gdzie te zapowiedzi, że będą grać do końca? Nie, nie jestem załamanym po porażce fanem, ani też tzw. "sezonowcem". Po prostu grali słabo, poniżej oczekiwać kibiców, trenera i chyba też swoich. To nie ten sam Arsenal, który parę dni temu pokonał wielką Barcelonę. Puchar był na wyciągnięcie ręki, podbudowałby on drużynę, wreszcie przerwalibyśmy pucharową posuchę. Dlaczego tak się nie stało? Byli zbyt pewni siebie? A może po prostu Birmingham grał dziś jak drużyna nie z tej ziemi?

Źródło : Daily Mail - Także ja bym się jakoś szczególnie nie nastawiał...

W kwestii transferów ufam Wengerowi. Wiele razy już wyławiał utalentowanych, a nieznanych graczy. Czasem jakiś transfer mu nie wyjdzie (Silvestre, Squilaci), ale myślę, że Boss limit nietrafionych zakupów już w tym roku wykorzystał i tym razem sprowadzi kogoś, kto skutecznie zastąpi Verme, a potem będzie mu partnerował.

Mianem "kluczowego" miesiąca dla tego sezonu Wenger nazywał już grudzień. Widać tych "kluczowych" jest więcej...

Świetnie jest oglądać Henry'ego w barwach Kanonierów, nawet jako jednego ze szkoleniowców.

Szkoda. Mimo że nie dostawał wielu okazji do gry, to lubiłem go.

To nie jego sezon. Ledwo wrócił i znowu musi pauzować. W gruncie rzeczy wole, żeby Diaby przez długi okres się leczył, aniżeli połowa składu przez tydzień czy dwa.

Moutinho --> Wcześniej pisałeś, że odpadniemy, teraz prosisz, by Messi był kontuzjowany. Gdzie wiara w własny zespół? Fakt, Barcelona to porządna ekipa, jedna z najlepszych na świecie, ale nasi Kanonierzy jeśli tylko będą mieć dobry dzień (a w zasadzie dwa), wyjdą skoncentrowani, z rządzą zwycięstwa, to możemy pokonać Katalończyków, nawet przy ich optymalnej formie.