Komentarze użytkownika kwiatinho

@Jack_Herrer napisał: "Jeżeli kupimy Rodrygo, to nie kupimy napastnika, on będzie grał na szpicy. Wyjaśnienie w newsie poniżej o Rodrygo. Także teraz zaczynamy kłótnię o to, kto lepszy na napastnika Rodrygo czy Sesko/Joker ?"

Co to za pomysł? Czytałeś wywiad z Rodrygo? Mówił że jego nominalną pozycją na boisku jest lewe skrzydlo. Twierdził że jest gotowy poświęcić się dla drużyny ale na innej pozycji strasznie się męczy. Jego produktywność spadła. Cieszy się że wciąż miał zaufanie ze strony trenera bo to znaczy że jest dobry ale w dłuższej perspektywie chce grać na lewym skrzydle.

Nie rozumiem skąd pomysł że musimy wybierać? Rodrygo nie jest napastnikiem. Klub ruszył zdecydowanie w typowe 9 a teraz chcemy kombinować ze skrzydłowymi?

Żart kibiców. Nic więcej

@mlody323323 napisał: "Ja podejrzewam, ze Berta dostanie maksymalnie 3 sezony i zawinie sie , jak Edu jak skuma ,ze Arteta nieuchronnie zmierza w status Decydenta przy Transferach"

A kto ma decydować o transferach? Dyrektor sportowy? Kto odpowiada za grę i wyniki zespołu? Kto wyleci z roboty jak drużyna będzie słabo grała? Może jeszcze niech dyrektor wybiera skład na mecz?!

Trener chce mieć piłkarzy pod swoją wizję zespołu. Dobrze dobrani do taktyki, odpowiednio ukształtowani mający odpowiednie cechy charakteru. Dyrektor sportowy ma zrobić wszystko by tych piłkarzy sprowadzić do klubu.

Jak Bertra zacznie prowadzić jakiś zespół to będzie mógł decydować jakich piłkarzy sprowadzić

@Damper napisał: "Nie dziwcie się potem, że inni nam odjeżdżają w walce o talenty i to PSG zgarnia Joao Nevesa czy Moscardo, jak my wciąż żyjemy sentymentami i pokładamy wiarę w Parteyu, który znowu zablokuje miejsce w składzie. Nie bądźmy takimi desperatami. To, że nie wygraliśmy tytułu to nie znaczy, że można prowadzić politykę- po tym sezonie choćby potop."


Głupota. Wielu piłkarzy udowadnia że można grać świetnie mimo wieku. Akurat Partey to jeden z nielicznej grupy piłkarzy dzięki któremu zajęliśmy to drugie miejsce i dotarliśmy do półfinału LM.

Miał świetny sezon i jeśli ktoś uważa że nie da rady tego powtórzyć to wróży z fusów. W Arsenalu ogarnęli mu zdrowie i jest absolutnie ważnym piłkarzem. W tym sezonie tylko Rice ewentualnie Gabriel byli lepsi.

Czy zasluguje na podwyżkę? Ja bym zrobił wszystko żeby go zatrzymać przynajmniej na dwa kolejne sezony. Czy kupując w jego miejsce zawodnika będziemy mieli pewność poziomu sportowego Parteya?

Nie mamy budżetu z gumy. Jeśli okaże się że musimy sprowadzić jeszcze jednego zawodnika to gdzieś będzie trzeba przyoszczędzić czyli kupić innych tańszych.

Kupowanie tańszych odbija się nam przez lata. Zabrakło na Hazarda Zabrakło na Kante i wielu innych piłkarzy. Potem oglądamy jak inni wygrywają.

Kibicuję Arsenalowi od sezonu 96 może 98 i pamiętam taktykę klubu że z piłkarzami 30+ podpisujemy tylko roczne kontrakty. Tak straciliśmy wielu świetnych piłkarzy.

Klub potrzebuje młodych ale też doświadczonych piłkarzy. 32 lata to nie koniec świata. To co ma Partey nie ma nikt inny w klubie. Świetnie się ustawia i jest najlepszy na swojej pozycji. Takich piłkarzy nie można oddawać

Każdy kto niedocenia wkład Parteya w naszą grę szczególnie w dwóch ostatnich sezonach jest albo ślepy albo nie chce tego widzieć.

Dla mnie w tym.sezonie obok Rice'a i Gabriela to najlepszy piłkarz.

Nie będę się rozpisywał co robi świetnie a czego nie ale wystarczy spojrzeć jak gra drużyna kiedy Partey jest na boisku bądź kiedy go nie ma. Ile spokoju mają pozostali zawodnicy kiedy Partey jest a ile bardziej spięci i elektryczni są kiedy Parteya nie ma.

Nie był bez błędów bo takich piłkarzy nie ma ale nie schodzi poniżej pewnego świetnego poziomu. To typowy zawodnik od brudnej roboty i wykonuje ją perfekcyjnie.

Wiem że ryzykowne jest dawanie kontraktów piłkarzom w jego wieku ale dla mnie zasłużył na nową umowę jak mało kto

Dlaczego tutaj jest sraka że nie ma jeszcze transferów? City i Liverpool nie będą kupowały tak przez najbliższe 2 miesiące bo musieli by wtedy kupić 45 piłkarzy.

Spokojnie. Dopiero skończył się sezon. Niedawno były zgrupowania reprezentacji. Zaraz zaczynają się KMŚ. Agenci kluby i piłkarze oceniają najlepsze możliwości i niedługo karuzela się rozkręci.

Oni kupują a my nie. Póki co to żadna przewaga. Niech kupują. My też będziemy. Ważne żeby mieć zalatwione najważniejsze wzmocnienia na początek pre-sezonu żeby się zgrywali z resztą.

Musicie wyluzować. Nawet oficjalnie nie otworzyło się okienko transferowe

@Mastec30 napisał: "A nie gryzie Ci się fragment "w zamian za to, że nie odszedł" ? Tak jakby to była łaska Gyokeresa że tego nie zrobił. Miał klauzulę i nikt jej nie wpłacił więc to Sporting decydował czy odejdzie czy nie. I tak samo Sporting decyduje za ile go sprzeda. Stąd nie byłbym taki pewien że to klub tutaj miesza bo klub nie miał w interesie się zgadzać pierwotnie na te 65. Tu śmierdzi ręką agenta. Dlatego wrzuciłem fragment z profilu o szwedzkiej piłce bo najwidoczniej autor nie był zaskoczony że takie akcje z tym agentem się odbyły. Czyli musiał mieć tego typu reputacje"

Gyokeres miał kilka ciekawych ofert a najlepsze zimą. Mógł przejść do lepszej drużyny ciekawszej ligi i zarobić znacznie więcej ale postanowił że będzie odrzucał oferty i wstrzyma się z transferem do lata ponieważ Sporting go potrzebował. Ze względu na to dogadali się.

Powiem szczerze. Nie ważne jaki piłkarz jaki klub jaka liga czy agent to jeśli jest taka umowa to kwas zawsze będzie i strony będą obrzucały się błotem.

Ewidentnie klub chce wyciągnąć jak najwięcej i byłoby to normalne gdyby nie wczesniejsze porozumienie. Gyokeres miał wybitny sezon i prezydent Sportingu chce to wykorzystać.

Jeśli będzie wołał za dużo to zostanie z piłkarzem który nie chce już tam grać. Nie ze wzgledu na brak szacunku do klubu ale właśnie dlatego że czuje się oszukany.

Możesz wierzyć szwedzkiemu dziennikarzowi a ja wierzę w to co mówi Romano i rozpisują się inne źródła

@Mastec30 napisał: "Agent Hasan Cetinkaya miesza, Viktor Gyökeres coś tam przebąkuje o strajku, spora kość niezgody w kontekście ceny transferu. Paskudnie powoli kończy się przygoda Szweda w Lizbonie, ale z tym agentem to nic dziwnego.

Z profilu szwedzka piłka na X. Czyli gościa który tam siedzi w ich realiach. Wychodzi na to, że ten agent jakichś głupot nagadał i zrobiło się zamieszania a Sporting wcale za te 65 baniek nie chciał go oddawać. Ciekawy rozwój sytuacji"

Fabrizio Romano dzisiaj opowiedział tą historię i z jego wiedzy wynika właśnie co innego. W zamian za to że Gyokeres nie odszedł ani latem ani zimą i pomógł zdobyć mistrza Sportingowi oraz puchar Portugalii dostał zapewnienie że klub zgodzi się na jego transfer do dowolnego klubu jeśli tylko napłynie oferta 65 mln €w tym 10 mln w bonusach.

Z taką informacją agent Gyokeresa spotykał się z kilkoma klubami do których Szwed mógłby trafić latem. Teraz kiedy jest realne zainteresowanie ze strony kilku klubów to Prezydent klubu powiedział wprost. Kwota transferu musi być bliżej 100 mln... podkreśla Fabrizio Romano nie 100 ale bliżej 100 mln

Doszło do delikatnego spięcia na lini piłkarz klub ale póki co Gyokeres powiedział że nie chce się wypowiadać publicznie na ten temat. Nie teraz kiedy toczą się rozmowy.

Polecam rolkę od Fabrizio Romano poświęconą obecnej sytuacji

Gyokeres i Sesko do nas Havertz do Leverkusen

Spokojnie do zrobienia tylko trzeba kupić Football Menager

@alexis1908 napisał: "150 to można zapłacić za Ronaldo albo za Messiego a nie za Wirtza który w BL wykręcił podobne liczby do Havertza . I czas pokaże czy będzie taka super gwiazda bo jeszcze nawet meczu nie rozegrał ."

Płacisz za talent i potencjał. 30 mln za Salibe 20 za Gabriela czy 110 za Rice'a. Nigdy nie masz pewności czy to będzie prezent czy kula u nogi

@thegunner4life napisał: "150 mln to już w ogóle odlot. Tak jak napisałeś on też nie ma jakiś super liczb. I pewnie w pierwszym sezonie będzie miał problem przebić 10-12 bramek. To wyjdzie 10 mln za bramkę."

Uwielbiam.takie historie :D
Sam to wymyśliłeś?

Po pierwsze kupując piłkarza np Wirtza za 150 mln nie kupujesz go na jeden sezon tylko na minimum 4-5 więc kwota rozbija się na wszystkie sezony a nie tylko na pierwszy. Po drugie za jakiś czas możesz odzyskać za niego ogromną sumę Jeśli nie większą niż zapłaciłeś.

Po następne Wirtz ma być mózgiem zespołu. Dzięki niemu cała drużyna ma grać lepiej. Jak będą wygrywać to transfer się spłaci prędzej czy później.

Dzięki kupowaniu najlepszych piłkarzy wzrasta ranga klubu. Klub podpisuje lepsze kontrakty, sprzedaje więcej koszulek, przybywa im fanów na całym świecie a kibice chcą brać w tym wszystkim udział.

Wirtz nie musi być super strzelcem. Jeśli będzie dzielił i rządził to będzie to super transfer.

Po transferze Van Dijka fachowiec z C+ powiedział 70 mln to można dać za Van Gogha a nie Van Dijka. Po kilku sezonach okazało się że Van Dijk staje się legendą klubu i był wart każdego funta na niego wydanego.

Wirtz jest wart każdych pieniędzy. Jest tylko kilku piłkarzy na których warto rozbić bank. Wirtz to jeden z nich

@Gunner18AFC:
Klauzule zawarte w kontraktach piłkarzy La Liga muszą być wypłacane w jednej racie chyba że kluby dogadają się inaczej.

Jeśli chcesz bez zgody klubu piłkarza aktywować taką klauzulę to jak najbardziej możesz tylko wyskakuj z kasy.

Wydać 60 mln € od razu i zamknąć sobie drogę do innych wzmocnień albo zamortyzować w czasie ten transfer i tym samym pozyskać kolejnych piłkarzy płacąc zaledwie 5 mln więcej to jest genialne a nie wstydliwe

UJAWNIONE: Martin Zubimendi zgodził się dołączyć do Arsenalu, mamy potwierdzone

„Zaczynamy” dla Zubimendi pozostaje na miejscu od maja, ponieważ istnieje porozumienie co do wszystkiego, co dotyczy tej umowy.

Pomocnik przejdzie w najbliższych tygodniach medyczny i podpisze kontrakt w Arsenalu bez zmiany planów.

Real Sociedad w ramach negocjacji otrzyma opłatę około 65 mln € płatną z ratami, wszystko uzgodnione.

Pomimo doniesień o Realu Madryt, Arsenal pozostaje pod całkowitą kontrolą sytuacji, gdy wkrótce dołączy Zubimendi

Sorry ale to jest tłumaczenie FB

NEWS ON ARSENAL/REAL MADRID. SHORTLY.

Fabrizio Romano

Z OSTATNIEJ CHWILI: Barcelona zdecydowała się NIE PODPISYWAĆ NICO WILLIAMSA Deportivo.

@hanzo88h:
Był wywiad ze 2-3 miesiące temu na kanale NLF i gościem odcinka był jakiś komentator z ligi hiszpańskiej.

Poruszyli właśnie temat Zubimendiego i podchodów Arsenalu pod tego gracza. Teoretycznie fachowiec od hiszpańskiej piłki powiedział Zubimendi i Arsenal? Nie żartujcie. To się nigdy nie wydarzy. To piłkarz na Real Madryt czy Barcelonę ale z całym szacunkiem nie na Arsenal. Można go porównać do Rodriego z City. To bardzo zbliżony profil do gracza Manchesteru. Zubimendi może wybrać każdy klub na świecie i raczej nie wybierze Arsenalu.

Nie wiem na ile jest w tym prawdy jeśli chodzi o jakość Zubimendiego ale jeśli ktoś nie oglądał go od miesięcy to nie powinien go skreślać jes,cze zanim kopnie piłkę.

Teraz jest tak bardzo zaawansowana struktura dobierania odpowiednich piłkarzy, tyłu ludzi pracuje żeby wybrać odpowiedniego piłkarza do taktyki.do zespołu do ambicji klubu że ja zdaję się na nich a nie na marudy ze strony kibiców.

Widzę że dalej panuje przekonanie że u sąsiada trawa zawsze jest bardziej zielona. Jeszcze nikt nie zagrał minuty dla Arsenalu a już straciliśmy szanse na tytuł przez słabe transfery

@Dziadyga napisał: "Ale ten Zubimendi to jest taki gosc,że nie zdziwie się,że 10 razy będzie jeszcze zmieniac zdanie.Nawet jak do nas przyjdzie to na max 2 lata,bo czuje,że to będzie drugi Torreira w narzekaniu i tesknocie za domkiem.Chłop ciągle się waha,a to 2 lata temu nie wiedział czy do nas,rok temu liverpool wodził za nos a to innych,teraz jakies ziarno prawdy pewnie też jest patrząc na charakter goscia."

Tworzysz profil psychologiczny na podstawie medialnych doniesień? Skąd wiadomo że gość się waha czy że zmienia często zdanie?

Jeszcze przed oficjalnym otwarciem okienka transferowego Zubimendi nie czekając na inne oferty i okazje powiedział Arsenalowi TAK

Nie przeciągał, nie odwlekał nie chciał wysłuchać innych ofert tylko profesjonalnie wysłuchał co mają do zaoferowania działacze Arsenalu i wygląda na to że ten pomysł przypadł mu do gustu.

Bilbao poprosiło o realizację transferu na początku lipca żeby okres rozliczeniowy był już na nowy sezon tak żeby mogli zainwestować pieniądze z transferu.

Wszystko co się teraz pisze to domysły i wymysły.

Czy szybko będzie chciał od nas odejść? To zależy od Arsenalu. Musimy wygrywać trofea wtedy piłkarze nie będą chcieli odchodzić. A nawet jeśli to będą bardzo drodzy. Jeśli nie będziemy konkurencyjni w Europie to nie tylko Zubimendi będzie chciał odejść

A ja napiszę coś o czym większość myśli tylko jest to niepopularne.... Gyokeres według mnie odpali od razu. Czy w United czy innym klubie będzie strzelał bo jest chytry na gole. Ma ciąg na bramkę, nie kalkuluje, ma nosa do strzelania bramek i to się nie zmieni.

Na pewno będzie miał swoje okazje przy Bruno płaczku przy Mbeumo i innych.

Nie zmienia to faktu że Sesko również może wypalić. Stawiam że może jeszcze nie w pierwszym sezonie ale będzie gwiazdą ligi.

Tak na prawdę gdybyśmy mieli więcej szczęścia w tym sezonie to już mogło być ciekawie. Kontuzje Saki Odegaarda Havertza Jesusa Gabriela White'a sprawiły że straciliśmy szanse.

Zubimendi Kepa Sesko być może Rodrygo ewentualnie inny skrzydłowy to są poważne wzmocnienia zespołu. Jeśli dopisze szczęście z brakiem kontuzji to będziemy bardziej konkurencyjni niż w tym sezonie

Big news

Tottenham have met with Brentford’s Thomas Frank. Ange Postecoglou sacked

@Nicsienieda:
Tego nigdy się nie dowiesz dopóki nie dołączy do zespołu i nie pogra z chłopakami kilka tygodni.

To samo S3sko i każdy następny.

Odegaard wiem że był młodziutki ale szału nie robił w Hiszpanii a teraz jest kapitanem i ma ogromny wpływ na naszą grę.

Historia zna przypadki piłkarzy którzy nie zmieniali nawet ligi tylko drużyny i w jednej byli gwiazdami a w innej kopali się po czole. Mój ulubiony przykład to transfer Torresa z Liverpoolu do Chelsea.

Arsenal to bardzo przyjazne środowisko. Czasami nawet zbyt przyjazne. Atmosfera wokół klubu właściciele sztab szkoleniowy oraz kibice dbają o zawodników i robią atmosferę żeby wszystko było idealne.

Rodrygo niewątpliwie ma talent. Ma szansę to udowodnić ale pewności że zatrybi nie ma

@artur759:
Rodrygo jest lewym napastnikiem a gra na prawym skrzydle. Jak zerkniesz na cyferki gdy gra na swojej ulubionej nominalnej pozycji to wygląda to o wiele lepiej min/gol i stworzone okazje

Z ciekawszych plotek dzisiaj to oczywiście te związane z Rodrygo. Ponoć cały sztab I właściciele są jednomyślni w tej sprawie tj jeśli tylko nadarzy się sposobność należy go sprowadzić do Arsenalu.

I tutaj moja refleksja. Nigdy nie byłem jego fanem ale.... zasięgnąłem języka u fanów Realu i trochę o nim poczytałem. Okazuje się że Rodrygo nie może udowodnić swojego potencjału bo gra z konieczności na nie swojej pozycji. Na lewym skrzydle biega Vini maruda więc siłą rzeczy Rodrygo jest przerzucony na prawe skrzydło.

Nie jest wystarczająco dobry i medialny żeby wygrać rywalizację z Vinim marudą płaczkiem ale jest na tyle dobry że musi grać.

Moje zdanie jest takie że jeśli w uczciwych pieniądzach to brać. Jeśli warunki kosmos to niech dalej będzie królewski.

Sam zawodnik naciska na rozmowę z Xabim żeby dostać zapewnienie że będzie grał na swojej pozycji. Jeśli nie to jest gotów odejść. To też mi się podoba.

Drugie info to w przyszłym tygodniu ma się odbyć spotkanie agentów Gyokeresa z przedstawicielami United. Chcą szybko dogadać biznes. Szwed chce grać w Lidze Mistrzów ale nikt Ci nie da tyle pieniędzy co United

@Damper napisał: "Po co, skoro zdecydowanie najlepiej wygląda na 9."

Z kilku przyczyn. Najlepiej gra na 9 ale Arsenal potrzebuje lepszej 9 stąd transfer napastnika.

Gra najlepiej w drużynie ale czy aż tak dobrze żebyśmy mogli z nim walczyć o tytuły?

@Garfield_pl:
Bardzo rzadko odwiedzam stronę. Pewnie byśmy o tym podyskutowali wcześniej

@Damper:
Havertz gra napastnika ale nie jest typową 9 raczej 1. Kiedyś Arteta mówił że aby grać o wszystko na każdym froncie trzeba mieć dwóch równych piłkarzy na każdą pozycję.

Tak czy inaczej ktoś będzie poświęcony kosztem nowego napastnika. Pewnie to będzie Jesus.

Po co klubowi dwóch różnych dobrych napastników? To marzenie chyba każdego klubu. Sesko dopiero skończył 22 lata. Czy będzie utrzymywał wysoką formę przez 10 miesięcy? A może będzie potrzebował czasu żeby wdrożyć się do systemu Artety. Czy z miejsca gwarantuje powiedzmy 20 goli w sezonie? A co z kontuzjami?

Kontuzje Gabriela Saki Odegaarda Jesusa Havertza pogrzebały marzenia o wygraniu czegokolwiek.

Nie mówię że tak będzie ale jestem w stanie uwierzyć że Havertz zostanie przesunięty na inną pozycję a przyjdzie dwóch nowych zawodników na atak

My tu się spieramy kto jest lepszy dla nas Sesko czy Gyokeres a ja dzisiaj widziałem na Sky Sports Center jak gość rozkminiał że Sesko zawsze był priorytetem Artety a Gyokeres dyrektora sportowego.

Gość w studio rozkminiał jak wyglądają działania Arsenalu w tej materii. Uzgodniono warunki ze Szwedem oraz przedstawiono mu rolę jaką miałby pełnić w zespole i jakie są cele na nadchodzący sezon.

Po czym pojechano uzgadniać warunki z Sesko. Lipsk wydał zgodę na odejście zawodnika po rozczarowywującym sezonie klubu oraz przystał na rozbicie kwoty odstępnego na kilka części uwzględniając bonusy.

Finał rozk.iny był taki że biorąc pod uwagę jak różni są jakie różne atuty mają dwaj napastnicy oraz ich wiek czyli 27 i 22 lata doszli do wniosku że Arsenal może ruszyć po obu.

Brzmi jak niemożliwe ale kiedy tak się przysłuchiwałem i później to przetrawiłem doszedłem do wniosku że gość nieźle to wykombinował i brzmi to wiarygodnie.

Niedługo dowiemy się czy to tylko fantazja czy może Arsenal rozbił bank i myśli poważnie o tytułach

My tu się spieramy kto jest lepszy dla nas Sesko czy Gyokeres a ja dzisiaj widziałem na Sky Sports Center jak gość rozkminiał że Sesko zawsze był priorytetem Artety a Gyokeres dyrektora sportowego.

Gość w studio rozkminiał jak wyglądają działania Arsenalu w tej materii. Uzgodniono warunki ze Szwedem oraz przedstawiono mu rolę jaką miałby pełnić w zespole i jakie są cele na nadchodzący sezon.

Po czym pojechano uzgadniać warunki z Sesko. Lipsk wydał zgodę na odejście zawodnika po rozczarowywującym sezonie klubu oraz przystał na rozbicie kwoty odstępnego na kilka części uwzględniając bonusy.

Finał rozk.iny był taki że biorąc pod uwagę jak różni są jakie różne atuty mają dwaj napastnicy oraz ich wiek czyli 27 i 22 lata doszli do wniosku że Arsenal może ruszyć po obu.

Brzmi jak niemożliwe ale kiedy tak się przysłuchiwałem i później to przetrawiłem doszedłem do wniosku że gość nieźle to wykombinował i brzmi to wiarygodnie.

Niedługo dowiemy się czy to tylko fantazja czy może Arsenal rozbił bank i myśli poważnie o tytułach

@adek504:
Saka w seniorskiej drużynie właśnie zaczynał na boku obrony. W drużynie młodzieżowej również tam grał dlatego dostał szansę od Unaia

Theo ma 27 lat więc to idealny wiek żeby coś jeszcze w życiu osiągnąć. Nie lubię go ale potrafię sobie wyobrazić jak gra jako skrzydłowy. Z przodu jest lepszy niż Martinelli ale jeśli gra jako obrońca to po jego rajdach zostają dziury. Gdyby miał za sobą jakiś back up to mogło by to chodzić

@Corthal:
Brak lewoskrzydłowych lepszych od Martinellego? Mitoma Leao Rodrygo Williams.... pewnie jest jeszcze kilku którzy by się nadali.

Co do ceny. Kogo możemy kupić za pieniądze z transferu Gabiego? Skoro szukamy kogoś na to miejsce to znaczy że mamy budżet na to. Byle kogo już nie kupujemy więc to pewnie grube miliony są. Gdyby dołożyć z transferu Gabiego może okazać się że stać nas na jakąś gwiazdę.

A ja nawet poszedłbym jeszcze dalej. Theo Hernandez szuka klubu. Ma.niesamowity ciąg na bramkę i technikę. W obronie jako obrońca jest mizerny ale w ataku absolutnie klasa.

Zostało mu 2 lata kontraktu i nie może dogadać się z Milanem odnośnie nowej umowy. 30 mln pewnie jest do dogadania + jakieś bonusy.

Niby obrońca ale najlepiej gra jako wahadłowy a przecież Saka też zaczynał jako boczny defensor.

Z wymiany Martinelli na Theo zyskujemy jakość i zostają jeszcze pieniążki na inne wzmocnienia

Martinelli to najgorszy piłkarz pierwszego składu dlatego wzmacniamy tą pozycję. Będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.

Z całą sympatią do zawodnika jeśli Arsenal chce zrobić znaczący postęp to musi mieć piłkarzy lepszych niż tylko szybko biegających.

@piter1908:
Nie wiem skąd taka cena bo według włoskich źródeł o ile miało by dojść do sprzedaży to granice 80 mln żeby podjąć negocjacje.

Igli Tare nowy dyrektor sportowy Milanu rozmawiał z najważniejszymi piłkarzami i ustalił kto może być sprzedany a kto ma być najważniejszymi piłkarzem nowego projektu. I mimo że każdy ma swoją cenę to Leao jest gdzieś po środku tj jest ich najlepszym piłkarzem ale zarazem mogą na nim najwięcej zarobić co ma znaczenie w kontekście cyferek.

UEFA po tym sezonie skreśla z listy Milan jako klub poddawany szczególnym restrykcjom związanym z funduszami tym bardziej zależy im żeby wyjść na plus.

Wracając do tematu. Leao jako największa gwiazda miał w Milanie wolną rękę jeśli chodzi o bronienie. W najważniejszych meczach grał i pomagał drużynie ale nie w każdym meczu. Może jeśli trafi do drużyny gdzie będzie jednym z wielu np do Arsenalu gdzie Odegaard jest pierwszym presujacym gdzie Rice biega po całym boisku przez pelne 90 min gdzie Gabriel wrzeszczy nawet gdy stracą głupio piłkę gdzieś na połowie przeciwników to i Leao zacznie harować.

Tak czy inaczej Leao to świetny skrzydłowy w grze do przodu i tutaj Martinelli mógłby mu czyścić buty. Mimo że Leao bywa irytujący to Martinelli który nie potrafi z piłką robić nic również doprowadza do szału.

Jeśli chodzi o Serie A to nie można mówić że w jednej lidze gra się łatwiej a w drugiej ciężej dlatego piłkarz się sprawdzi bądź nie. Inter w 3 sezony jest drugi raz w finale LM

Są piłkarze którzy poradzą sobie wszędzie bo potrafią grać dobrze w piłkę.

@Corthal:
Ciężko jest wróżyć kto ile strzeli goli. To że w wieku 21 lat strzelił w sezonie kilkanaście goli to raczej atut. Czy strzelił więcej w Arsenalu? Nie sposób przewidzieć. Będzie miał do pomocy Sake czy Odegaarda więc okazji powinien mieć. Strzelać potrafi i to nie tylko w Bundeslidze ale i Lidze Mistrzów.

Porównujesz go do Isaka ale Szwed przychodził do Newcastle jako talent. W Sociedad też wielkich liczb nie robił.

Żeby nie było Gyokeres dla mnie to fajniejsze rozwiązanie ale to raczej osobista preferencja

@piter1908 napisał: "Jeden z bardziej przereklamowanych grajków na świecie, Martinelli zjada go co najmniej x2...
Głowa na poziomie Balotelliego ale aż tyle talentu chyba niema"

Martinelli to zjada co najwyżej śniadanie. Ma tak ubogi drybling że to aż wstyd. Uwielbiałem go jako dzieciaka z ciekawą historią który przyszedł z Ituano za kilka mln I wszystko co dotknie zamienia w złoto.

Po rocznej kontuzji sprzed chyba dwóch sezonów stał się ogórkiem. Gra tragicznie z kilkoma przebłyskami. Nie brak mu zaangażowania ale umiejętności. Arsenal musi mieć lepszego skrzydłowego.

Według mnie to nasz najgorszy piłkarz podstawowego składu

Oglądałem wszystkie mecze Milanu w tym sezonie które nie kolidowały z meczami Arsenalu. O Leao mógłbym napisać książkę.

Z takich najważniejszych informacji to jeśli tylko chce, jeśli tylko ma motywację i jeśli tylko ma dzień to jest to jeden z najlepszych skrzydłowych na świecie. Odejście z piłką i zostawianie za sobą piłkarzy rywali jak w fifie. Absolutna topka ale....

Takie dni to była świętość. Wyjazd do Realu albo derby z Interem. Nakręcić go żeby przez kilka miesięcy wygrywał sam mecze nie udało się kolejno Pioliemu Fonsece i Conceicao.

Mocne strony: szybkość, drybling, przebojowość, technika
Słabe strony brak regularności, mowa ciała jakby mu się nie chciało, wykończenie do poprawy, zły wpływ na drużynę

Coś co go dyskwalifikuje w Arsenalu? Brak pracy w obronie, poświęcanie się dla zespołu.

Nie wyobrażam sobie żeby szła kontra przeciwników a któryś z piłkarzy chodzi po boisku.
Leao nie jest nauczony bronić i pomagać zespołowi. Nikt tego nie zmieni

Arsenal coraz częściej dominuje na boisku bezwzględnie i potrzebuje kogoś kto będzie robił Coś z niczego ale będzie szybko odzyskiwał piłkę po stracie. Grać pressingiem i zabijać mecze ale wszyscy muszą być zaangażowani i w atakowanie i w bronienie.

Myślę że łączą go z nami ze względu na pochodzenie dyrektora sportowego. Szukamy skrzydłowego ale Leao nawet jeśli jest na potencjalnej liście to bardzo nisko.

Milan sprzedaje Reijndersa oraz odejdzie prawdopodobnie Theo i wydaje mi się że to będzie na tyle jeśli chodzi o sprzedawanie kluczowych piłkarzy także jeśli ktoś się nastawiał to chyba nic z tego

Bo z transferami to nie jest zawsze tak że ten lepszy teraz to lepszy w ogóle. Chodzi mi o to że wydając olbrzymie sumy trzeba też przewidywać na kilka sezonów do przodu i trochę się zabezpieczyć na wypadek gdyby coś poszło nie tak.

Myślę że mało znajdzie się osób które na dzień dzisiejszy powie że Sesko to lepszy napastnik niż Gyokeres ale jeśli Arsenal podpisze kontrakt z nowym napastnikiem na 5 lat to Szwed będzie miał na końcu swojej umowy 32 lata a Sesko 26
Na 2 sezony przed końcem kontraktu jest ostatni gwizdek żeby przedłużyć umowę. Potem wartość potencjalnego transferu drastycznie spada. I teraz tak. Gyokeres ma 30 lat i albo sprzedajemy za część wartości czy przedłużamy i trzymamy zawodnika do 34-5 roku życia co u nas się nie zdarza. Albo mamy Sesko którego wartość będzie rosła bo najlepszy wiek do szczytu formy wciąż będzie przed nim.

Reasumując. Jeśli wszystko dobrze pójdzie bo przecież Sesko to ogromny talent to możemy go mieć na 2 kontrakty a Gyokeresa nie koniecznie.

Oczywiście jest wiele zmiennych np że Arsenal niczego nie będzie wygrywał i sam zawodnik będzie chciał odejść albo że Premier League zweryfikuje i zniszczy zawodnika. To też taka moja rozkmina czym mogą się sugerować przy wyborze nowego napadziora

Dożyliśmy czasów kiedy naszym zmartwieniem jest to czy Sesko ma strzelać dla nas gole czy Gyokeres.

Powiem szczerze że Sesko bardziej mi przypomina Havertza zachowując odpowiednie proporcje dlatego ja osobiście preferował bym Szweda.

On jest silniejszy i bardziej przydałby się w walce w kontakcie z przeciwnikami. Jest maszyną z olbrzymią energią czego często nam brakuje.

Ja uwielbiam Osimhena ale ktokolwiek przyjdzie z dwójki która wydaje się jest blisko to będzie olbrzymi upgrade

@varatas:
Nie ma piłkarzy którzy coś gwarantują ale są piłkarze którzy potrafią znacząco podnieść poziom drużyny a to już wiele.

Co do menagera. Jestem za Artetą ale przyszły sezon musi być wyjątkowy. Który trener zapewnia trofea? Dla mnie Conte to jest maszyna. Niestety często rozstania z nim są przedwczesne i burzliwe ale ze średniaków potrafi wycisnąć maxa i ogarnąć tak drużynę że umierają na boisku ale mają wyniki.

To taki włoski Jurgen Klopp

Trzeba to wyraźnie napisać. Ten mecz przegrał Arteta. Drużyna gra jak drewno Odegaard kopie się po czole Martinelli nie potrafi dryblować i niczego nie wnosi do gry i dzisiaj znowu grał słabo za kilka dni trzeba dokonać niemożliwego a On nie robi zmian do 85 min.

Ma na ławce chętnych gości którzy mogliby skorzystać z okazji żeby się pokazać i odciążyć piłkarzy pierwszego składu ale nie trzeba przecież grać czym się da i przegrać.

Tierney Nwaneri Zinchenko powinni wyjść albo w podstawowym składzie albo od razu po przerwie.

Teraz drugie miejsce jest zagrożone. Ostatnie tygodnie to dramat. Brak energii to jakby nic nie napisać

Gdybyśmy grali z Gabrielem Havertzem i Parteyem to dzisiaj by były ciepłe kapcie a tak? Może być różnie. Może być powtórka z Realu albo z WHU wszystko może się wydarzyć.

Atmosfera i bojowe nastawienie jest więc to już połowa sukcesu. Resztę trzeba wybiegać

Co.musi zrobić przeciwnik żeby wylecieć z boiska bo na pewno nie wystarczy brutalny faul w okolice kolan od tyłu i to nie w walce o piłkę która była nie do zabrania.

Co musi zrobić piłkarz Arsenalu to już wiemy. Mam nadzieję że kiedyś to wszystko do nas wróci w postaci szczęścia

Przyjeżdża drużyna która ma 15 trofeów w Lidze Mistrzów z trenerem który wygrał w karierze wszystko a na boisku wygrywa drużyna której bardziej się chciało.

Arsenal który nigdy nie wygrał LM który od dwóch dekad nie wygrał mistrzostwa z trenerem który jest na starcie swojej kariery grając bez napastnika i najlepszego w tym sezonie obrońcy, zdziesiątkowany kontuzjami gra swoje czyli to co lubi i co potrafi. Nie kłaniają się Mbappe Viniciusowi czy Bellinghamowi. Realizują swój plan i otrzymują za to nagrodę

Ponad 12 km przebiegniętych więcej w meczu mając posiadanie piłki to jest kosmos.

Najważniejsze to to że bliżej w tym spotkaniu było 5:0 niż 3:1

W Hiszpanii będzie dużo trudniej. Presja, stadion,kibice i nabuzowani piłkarze Realu ale tam też można ugrać korzystny wynik. Mamy zapas motywację i pewność siebie