Komentarze użytkownika kwiatinho

@mruw:
To by był strzał życia

Fabrizio Romano: Arsenal chciałby zapłacić za Viktora Gyökeresa gwarantowane 56 milionów funtów i dołożyć do tego bonusy. Sporting naciska na opłatę podstawową w wysokości 60 milionów funtów. Na ten moment nie ma porozumienia między klubami, ale negocjacje będą kontynuowane.

Szwed ponownie poinformował prezydenta Sportingu, że nie wróci do treningów i nie zagra już meczu dla portugalskiego klubu.

Teraz to przydało by się sprzedać kilku mniej potrzebnych graczy.

Trossard
Vieira
Lokonga
Nelson
Zinchenko

To już uzbiera się suma przynajmniej na jednego nowego zawodnika

Arsenal przygotowuje się do swojej ostatniej ofensywy, aby zamknąć umowę dla Mosquery

(@lasprovincias przez @imxxxd7 )

Dosłownie wielozadaniowe 3-4 oferty naraz, Andrea berta

@Pikinier napisał: "Już na kilku stronach czytałem, że jednak transfer Gyökeresa blokuje przyjście Rodrygo, więc może rzeczywiście coś w tym jest"

Na zdrowy rozsądek skoro w pierwszej kolejności ruszyliśmy po napastników tj Sesko/Gyokeres a potem pojawił się temat Rodrygo i wciąż jest nim ogromne zainteresowanie to jak transfer Gyokeresa może blokować skrzydłowego? Na pewno zdawali sobie sprawę z wartości zawodników.

Byłbym w stanie uwierzyć że może zabraknąć pieniędzy na Eze jeśli kupimy Rodrygo albo że jeśli kupimy Eze to wtedy tańszego skrzydłowego

100% confirmed Updates on Viktor Gyokeres to Arsenal from Sporting Lisbon:

- His agent is currently in London to finalize the deal. I’m told this is the 2nd time he’s flying in to London in weeks to talk to Arsenal.
- Arsenal will pay his release clause at a lower rate. There’s an agreement in place between Arsenal and Sporting Lisbon.
- if everything goes well. This deal will be done latest tomorrow.

[Buchi_Laba]

PSG prowadzi rozmowy z Rodrygo w sprawie ewentualnego transferu.

Piłkarzem interesuje się Al-Nassr oraz Arsenal. Jeśli chodzi o klub Cristiano Ronaldo, to Rodrygo dał jasno do zrozumienia, że chce pozostać w Europie. Natomiast Arsenal jest w kontakcie z obozem Brazylijczyka.

@Garfield_pl napisał: "generalnie to jakby tak te transfery doszły do skutku, to wreszcie powinniśmy być nieprzewidywalni w spotkaniach i elastyczni e zależności od rywala mając taki 1 skład i ławkę, więc wreszcie Arteta mógłby zrobić to o czym mówił już nieraz a z różnych powodów nie wydarzyło się. Czekam już na mecze towarzyskie"

No i tu są wciąż moje obawy bo wszyscy wiedzą jak ustawić się pod Arsenal. Często kopiemy się po czole dając dziesiątki podań przed polem karnym przeciwnika. Kiedy szczelnie broni się drużyna to często walimy głową w mur bez energii bez jakiegokolwiek pomysłu. Gyokeres kopie w kierunku bramki z każdej nadarzającej sie okazji więc to będzie ułatwienie ale Szwed będzie musiał się szybko dostosować że my prowadzimy grę i że okazji do przepchnięcia rywala na pełnej... będzie miał mniej.

Sesko dawał nam coś czego nie mieliśmy do tej pory. Taki Giroud tylko więcej techniczny i sprawniejszy oraz szybszy. Gdyby wszedł jeszcze na wyższy poziom to byłby genialny ale co zrobić. Lipsk nie chciał szybko się dogadać a przecież Gyokeres jest świetny

@Artetaballer napisał: "To on strzelił więcej goli z karnych niż bezpośrednio z gry?"

Tak o ile 20 jest więcej niż 40

Viktor Gyökeres w sezonie 2024/25 |

• Liga Portugal
33 występy
39 bramek
8 asyst
G/A średnio co 60 minut

• UEFA Champions League
8 występów
6 bramek
G/A średnio co 101 minut

• Nations League
6 występów
9 bramek
4 asysty
G/A średnio co 41 minut

Podsumowanie we wszystkich rozgrywkach

58 występów
63 bramki
17 asyst
G/A średnio co 60 minut

Liga Portugal | Taça de Portugal
Król Strzelców - Liga Portugal | Taça de Portugal | Taça da Liga | Nations League (C)

35 trafień prawą nogą i 5 lewą nogą
0 trafień głową
20 strzelonych rzutów karnych
3 bezpośrednio strzelone rzuty wolne

opuścił 3 spotkania z powodu urazów

Mikel Arteta to nakręcił się na Sesko bo zrozumiał że za mało strzelamy goli z głowy. Za mało wykorzystujemy wrzutek skrzydłowych a jedyne zagrożenia głową są po stałych fragmentach gry i to za sprawą Gabriela czy innego obrońcy.

Teraz wymyślił że musi mieć dziada wysokiego sprawnego co będzie potrafił wygrać mecz kiedy gra się nie układa.

Z Sesko nie wyszło ale za.to Mikel dostanie zawodnika bardziej fizycznego bezpośredniego który lubi powalczyć z obrońcami także będzie musiał zmienić troszkę koncepcję ale tak czy inaczej będzie duży upgrade podług tego co było

Viktor Gyökeres has accepted to give up €2m from his salary in order to facilitate negotiations between Arsenal and Sporting.

Sporting insist on higher fee compared to Arsenal proposal…

…and Gyökeres tries his best also giving up money to make it happen, as per Record.

[FabrizioRomano]

Damn he LOVES Us

@vitold napisał: "Nie wiem dlaczego, ale przypomniała mi się bramka Lameli przeciwko nam. Chciałbym żeby któryś z naszych zawodników potrafił podjąć taką decyzję strzału."

Dostał też czerwoną kartkę a Tottenham przegrał

To teraz zająć się Eze i dograć Mosquera a po klubowych mistrzostwach świata ruszyć spokojnie po Rodrygo.

Mikel niech przekona Nwaneriego do nowego kontraktu a Madueke niech zostanie w niebieskiej części Londynu.

Ostro ruszyć do treningów i wejść mocno w nowy sezon

Kudus chce do Tottenhamu. Mogli by wziąć Madueke :D

HandöfArsenal: Źródło bliskie Viktorowi Gyökeresowi poinformowało mnie, że jest on zdesperowany, żeby szybko sfinalizować transfer do Arsenalu. Sporting dał mu pozwolenie na późniejszy powrót do treningów z drużyną. Kanonierzy w tym momencie starają się wynegocjować kwotę mniejszą, niż 70 milionów funtów (wliczone bonusy / w przeliczeniu 80 milionów euro).

Panowie doczekaliśmy czasów że opcja B na transfer to wciąż bardzo dobrej klasy zawodnik po wyśmienitym sezonie.

Artecie kończą się wymówki. Kolejne grube okienko i zdobyte doświadczenie powinny przynieść wreszcie tytuł

Zubimendi w swoim pierwszym wywiadzie |

"To wielki moment w mojej karierze. To transfer, którego szukałem, który chciałem zrobić. Spędziłem ostatnie 15 lat w Realu Sociedad i oczywiście jest to dla mnie duża zmiana, ale jestem gotowy.

Od razu po dołączeniu do tego klubu zdajesz sobie sprawę z jego wielkości. Andrea i Mikel otoczyli mnie fantastyczną opieką. Nie pozostawili mnie z żadnymi wątpliwościami, czy podobnym uczuciem.

Mamy wiele wspólnego z Mikelem Artetą. Jesteśmy z tego samego miaista, graliśmy dla tej samej drużyny. Przynajmniej mamy o czym rozmawiać poza boiskiem. Jestem z tego zadowolony, ale to nie jest nic wielkiego.

Naprawdę nie lubię rozmawiać o sobie, ale powiedziałbym, że jestem całkiem wszechstronnym pomocnikiem, który moze grać osamotniony albo z partnerem. Ciężko pracuję i staram się wnosić balans do drużyny. Zobaczycie sami.

Z Martinem Ødegaardem graliśmy krótko, około trzech miesięcy. Oprócz tego, że bardzo ciężko pracuje na boisku, to byłem zaskoczony, ile czasu spędza na siłowni. Jest w 100% skoncentrowany na swojej kondycji fizycznej.

Jestem szczęśliwy, że mogę dołączyć do drużyny, w której jest Martin i Mikel Merino. Z Mikelem rozegraliśmy wiele wspólnych spotkań na przestrzeni lat. To ważne, ponieważ będzie mi się znacznie łatwiej zaaklimatyzować i jestem pewien, że będą mi służyć wspaniałą pomocą.

Odejście z Sociedad nie było proste, każdy wie, ile im zawdzięczam. Gdy podjąłem decyzję o zmianie klubu, to nastawiłem się szczególnie na Arsenal ze względu na ich styl gry, który mi odpowiada. To młody, bardzo zmotywowany i ambitny zespół. Pokazali to w ostatnim czasie i myślę, że najlepsze dopiero przyjdzie.

Rodzina zawsze wspiera zawodników w takich momentach. Moi rodzice zawsze trzymali się bardzo blisko mnie i uważnie śledzili moją karierę. Rozmawiałem wiele razy z moim ojcem i doszliśmy do wniosku, że to powinna być moja osobista decyzja. Jestem szczęśliwy, że tutaj trafiłem.

Mam nadzieję, że będę w stanie dorównać innym hiszpańskim zawodnikom, którzy występowali dla Arsenalu. Mieli duży wpływ na ten klub i reprezentację Hiszpanii. Chciałbym grać tak dobrze, jak oni.

Indywidualnie, chciałbym zrobić wszystko, co mogę na boisku, czyli rywalizować na odpowiednim poziomie i pomóc drużynie swoimi najlepszymi atutami. Zespołowo, trofea często definiują sezon, więc wierzę, że ich zdobywanie powinno być dobrym celem.

Zawsze oglądałem Premier League, a ostatnio uważniej śledziłem Arsenal, który robił postępy w swojej grze i wygrał kilka wielkich spotkań. To młody zespół pełen ambicji i potencjału. Wszyscy wyglądają na mocno zaangażowanych w swoich wysiłku i to również mnie zmotywowało do takiego transferu.

Cześć Kanonierzy, jestem naprawdę szczęśliwy, że tutaj trafiłem. Jestem bardzo podekscytowany perspektywą poczucia atmosfery na Emirates Stadium. Wiem, że mój angielski nie jest najlepszy, ale dam z siebie wszystko w jego nauce."

Fabrizio Romano: Viktor Gyökeres jest napalony na transfer do Arsenalu i co godzinę rozmawia telefonicznie ze swoim agentem, żeby być na bieżąco z transakcją.

Oba kluby i przedstawiciele Szweda pozostają ze sobą w stałym kontakcie. Dla Kanonierów transfer wydaje się naprawdę bardzo blisko realizacji. Delegacja z Emirates Stadiun odbywała w Lizbonie tajne negocjacje ze Sportingiem w ciągu 24-48 ostatnich godzin i jest niedaleko ich wyceny.

Zubimendi w swoim pierwszym wywiadzie |

"To wielki moment w mojej karierze. To transfer, którego szukałem, który chciałem zrobić. Spędziłem ostatnie 15 lat w Realu Sociedad i oczywiście jest to dla mnie duża zmiana, ale jestem gotowy.

Od razu po dołączeniu do tego klubu zdajesz sobie sprawę z jego wielkości. Andrea i Mikel otoczyli mnie fantastyczną opieką. Nie pozostawili mnie z żadnymi wątpliwościami, czy podobnym uczuciem.

Mamy wiele wspólnego z Mikelem Artetą. Jesteśmy z tego samego miaista, graliśmy dla tej samej drużyny. Przynajmniej mamy o czym rozmawiać poza boiskiem. Jestem z tego zadowolony, ale to nie jest nic wielkiego.

Naprawdę nie lubię rozmawiać o sobie, ale powiedziałbym, że jestem całkiem wszechstronnym pomocnikiem, który moze grać osamotniony albo z partnerem. Ciężko pracuję i staram się wnosić balans do drużyny. Zobaczycie sami.

Z Martinem Ødegaardem graliśmy krótko, około trzech miesięcy. Oprócz tego, że bardzo ciężko pracuje na boisku, to byłem zaskoczony, ile czasu spędza na siłowni. Jest w 100% skoncentrowany na swojej kondycji fizycznej.

Jestem szczęśliwy, że mogę dołączyć do drużyny, w której jest Martin i Mikel Merino. Z Mikelem rozegraliśmy wiele wspólnych spotkań na przestrzeni lat. To ważne, ponieważ będzie mi się znacznie łatwiej zaaklimatyzować i jestem pewien, że będą mi służyć wspaniałą pomocą.

Odejście z Sociedad nie było proste, każdy wie, ile im zawdzięczam. Gdy podjąłem decyzję o zmianie klubu, to nastawiłem się szczególnie na Arsenal ze względu na ich styl gry, który mi odpowiada. To młody, bardzo zmotywowany i ambitny zespół. Pokazali to w ostatnim czasie i myślę, że najlepsze dopiero przyjdzie.

Rodzina zawsze wspiera zawodników w takich momentach. Moi rodzice zawsze trzymali się bardzo blisko mnie i uważnie śledzili moją karierę. Rozmawiałem wiele razy z moim ojcem i doszliśmy do wniosku, że to powinna być moja osobista decyzja. Jestem szczęśliwy, że tutaj trafiłem.

Mam nadzieję, że będę w stanie dorównać innym hiszpańskim zawodnikom, którzy występowali dla Arsenalu. Mieli duży wpływ na ten klub i reprezentację Hiszpanii. Chciałbym grać tak dobrze, jak oni.

Indywidualnie, chciałbym zrobić wszystko, co mogę na boisku, czyli rywalizować na odpowiednim poziomie i pomóc drużynie swoimi najlepszymi atutami. Zespołowo, trofea często definiują sezon, więc wierzę, że ich zdobywanie powinno być dobrym celem.

Zawsze oglądałem Premier League, a ostatnio uważniej śledziłem Arsenal, który robił postępy w swojej grze i wygrał kilka wielkich spotkań. To młody zespół pełen ambicji i potencjału. Wszyscy wyglądają na mocno zaangażowanych w swoich wysiłku i to również mnie zmotywowało do takiego transferu.

Cześć Kanonierzy, jestem naprawdę szczęśliwy, że tutaj trafiłem. Jestem bardzo podekscytowany perspektywą poczucia atmosfery na Emirates Stadium. Wiem, że mój angielski nie jest najlepszy, ale dam z siebie wszystko w jego nauce."

Arsenal osiągnął przełom w Lizbonie.

Delegacja klubu udała się w piątek do Alvalade i pomyślnie odblokowała umowę dla Viktora Gyökeresa.

Napastnik dołączy za opłatą stałą 65 mln €, z dodatkami 10-15 mln € – z czego 5 mln € łatwo osiągnąć dzięki wyglądom.

Viktor Gyokeres has agreed a 5 year contract with Arsenal . Transfer fee will be around £60m.

54 goals scored in 52 appearances for Sporting Lisbon last season #afc

NADCHODZI BOMBA GYOKERES!!

There have been talks with clubs from Saudi Arabia, and Fenerbahçe also showed considerable interest in Trossard

(@HLN_BE via @WaynesWorld20_ / @AFCI4I )

@Nicsienieda:
W zakończonym sezonie Rodrygo 9 meczów na lewym skrzydle w La Liga 4 gole.
W lidze mistrzów 1 mecz 2 gole

@Damper napisał: "Dlaczego? Skoro strzelił już 16 a jest teraz lepszym piłkarzem to dlaczego miałby nie strzelić 20?"

Miał wtedy świetny sezon. To nie jest tak że teraz będzie już tylko poprawiał liczby.

Życzę mu tego z całego serca ale jak przyjdzie jakiś topowy napadzior to będzie mu jeszcze trudniej zdobywać gole z prostego względu że więcej będą grać na 9

Do tej pory zdecydowana większość akcji szła stroną Saki bo jest świetny. Kiedy w drużynie będzie więcej grajków na takim poziomie to gole będą się bardziej rozkładać.

Jak przyjdzie napadzior to wystarczy że Saka będzie grał swoje. Pewnie dorzuci więcej aasyst, może będzie miał więcej szans na odpoczynek tym samym zachowa dłużej świeżość na boisku

@Damper:
Dałem tylko kilka przykładów. Kiedy Suarez ładował 31 goli w lidze to faktycznie Liverpool zajął dopiero drugie miejsce i to mimo tego że jako drużyna strzelili aż 101 goli. Wtedy wygrało tytuł City. Oni strzelili tych goli 102

Yaya Toure w tamtym sezonie strzelił 20 goli a Aguero 17. Liverpool miał Suareza 31 i Sturridge'a 21 goli.

Zmierzam do tego że w drużynie muszą być piłkarze którzy strzelają masowo gole. W zakończonym sezonie to był Salah. Bez jego goli nie byłoby tytułu.

Saka sam nie strzeli 20 czy 25 goli. Nie ma takiej opcji.

Brakującym ogniwem w tym Arsenalu jest topowa 9. Wiadomo że Gabi jest za słaby na Arsenal że ostry zjazd zanotował Odegaard czy White ale bolączką Arsenalu jest brak bramkostrzelnego napastnika.

@marimoshi:
W tamtym sezonie pobiliśmy wiele rekordów ale to City miało Haalanda.

Wtedy zabrakło Saliby teraz Gabriel wypadł ze składu, Odegaard nie wrócił do formy a Saka przez kontuzję stracił 1/3 sezonu.... ale gdybyśmy mieli napastnika jak City to nie musiało by zabraknąć

HandöfArsenal: Mikel Arteta rozmawiał z Nonim Madueke zanim klub dogadał się z nim w sprawie warunków kontraktu. Wysokość opłaty za transfer będzie kluczowym czynnikiem decydującym o zawarciu jakiejkolwiek transakcji między Arsenalem i Chelsea. Z tego co rozumiem, nie ma to żadnego związku z przyszłością i kontraktem Ethana Nwaneriego, co zostanie wyjaśnione w stosownym czasie.

@alexis1908: @Damper:
W każdym klubie który coś wygrywał czy to ligę czy ligę mistrzów zespół miał piłkarza który strzelał bardzo dużo.

My najbliżej tytułu byliśmy kiedy Gabi Ode i Saka strzelali po kilkanaście goli w sezonie. Do tego najlepsza defensywa i bramkarz. Więc skoro mieliśmy taką drużynę to czego zabrakło? Napastnika który ładuje po 20-25 gli w sezonie

Mane Firmino Salah to było trio nie z tej ziemii. Wcześniej Suarez w Chelsea Drogba u nas Henry w City Haaland wcześniej Aguero w United Rooney Van Nistelrooy przecież tak można wymieniać i wymieniać

@artur759:
Nigdy nie napisałem że Rodrygo jest najlepszy na świecie bo gra w Realu. Real po prostu nie ma i nie stawia na przeciętnych piłkarzy. Stać ich na wielkich piłkarzy i co roku wymaga się od nich żeby wygrywali puchary.

Rodrygo na pewno musiał wywalczyć sobie miejsce w składzie Realu a to oddaje jednak potencjał i to co wnosił do zespołu.

Wymieniasz kolejno nazwiska to może w drugą stronę. Odegaard nigdy nie przebił się do składu Realu a wiemy kim jest u nas.

Wielkich liczb nie robi ale oceniał bym go dopiero po sezonie gry na jego pozycji

@artur759:
87 meczów 29 goli. Teraz zobacz drużyny które wygrywały puchary ile strzelali goli ich napastnicy.

Jeśli ktoś wątpi że nowy napastnik ma przyjść do podstawowego składu to chyba albo jest fanem Niemca albo słabo orientuje się w piłce.

I żeby nie było. Byłem na początku jest najgorszym przeciwnikiem i wiele razy zamknął mi jadaczkę i uważam że gra zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem ale prawda jest taka że z takim napastnikiem niczego nie wygramy.

Dopóki nie będziemy mieć na szpicy kogoś kto kopnie 20-25 bramek w samej lidze to możemy zapomnieć o tytule

Havertz nie zbliży się do takiego wyniku

@DyktatorArsene napisał: "6 lat jako profesjonalista trenujesz pozycje na ktorej grasz i dalej robisz wymowki? Niestety absolutnie nie moge sie z tym zgodzic"

Real to najbardziej usytuowany klub na świecie a Rodrygo do tej pory miał pewny pierwszy skład na nieswojej pozycji.

To albo Ancelotti się nie zna i wystawiał przeciętnego grajka albo Realu nie było stać na lepszego piłkarza albo Rodrygo mimo że gra z przymusu na prawej stronie jest tak dobry że warto było na niego stawiać.

Sam musisz zdecydować która wersja jest bardziej prawdopodobna

@Damper:
To tylko część prawdy. Nie wierzę że na dłuższą metę Havertz będzie potrafił posadzić Gyokeresa na ławce... zakładając że Szwed do nas dołączy. Na pozycję nr 10 jeśli przyjdzie Eze nawet nie będzie podjazdu bo Niemiec nie jest tak kreatywny jak właśnie Eze czy Odegaard.

Pytanie będzie czy stać Arsenal na utrzymanie gościa do rotacji któremu wypłacają 1 mln € miesięcznie i czy sam Havertz pogodzi się z rolą wchodzącego.

Wszystko oczywiście opiera się o to kto do nas dołączy. Jeśli Gyokeres i Eze to nasze szanse na wygranie poważnego trofeum mocno wzrosną ale większa konkurencja to dla niektórych zawodników oznacza ławkę

Fabrizio Romano o Arsenalu |

• Rodrygo rozpoczął dzisiaj mecz na ławce rezerwowych czwarty raz z rzędu.
Xabi Alonso bardzo dobrze wypowiadał się o nim 24 godziny temu na konferencji prasowej, ale cały czas nie wystawia go w pierwszym składzie. Sytuacja Brazylijczyka robi się interesująca i skomplikowana, ale teraz skupia się on w 100% na Klubowych Mistrzostwach Świata. Później wiele będzie zależeć od jego decyzji. Jeśli będzie chciał zmienić klub, Real Madryt nie ma zamiaru trzymać go na siłę. Arsenal jest zainteresowany i uważnie śledzi sytuację, natomiast z powyższych względów nie ma żadnych zaawansowanych rozmów. W takim scenariuszu, po zakończeniu turnieju powinniśmy poznać warunki potencjalnego transferu i inne chętne kluby.

• Przedstawiciele Noniego Madueke uzgodnili warunki kontraktu swojego klienta z Arsenalem. Na ten moment nie ma rozmów między klubami, ale Kanonierzy szykują pierwszą ofertę za Anglika. W najbliższych dniach odbędą się dyskusje w sprawie opłaty za transfer, szczegółów transakcji. To poważny temat, ale bez związku z Eberchim Eze i innymi wspominanymi zawodnikami. Zobaczymy, co wyniknie z negocjacji.

• Arsenal wciąż prowadzi rozmowy w sprawie podpisania nowego kontraktu z Ethanem Nwanerim. W tym przypadku strony są na dosyć zaawansowanym etapie negocjacji, ale obóz zawodnika oczekuje wyjaśnienia przez klub kilku kwestii - ile minut może spodziewać się w następnym sezonie i dalszej przyszłości, gdzie miałby docelowo występować, jaki wpływ będą miały na to transfery ofensywnych zawodników? Poczekamy na odpowiedź Arsenalu i dowiemy się, czy będą w stanie przekonać go do pozostania na Emirates Stadium. Chelsea w ostatnich 24 godzinach wyraziła zainteresowanie Nwanerim, to również nie ma żadnego związku z Nonim Madueke. Zwrócili się do osób z jego otoczenia w stylu: "jeśli pojawią się problemy w rozmowach z Arsenalem, z jego czasem na boisku, to jesteśmy gotowi do ataku i złożenia swojej propozycji". Na ten moment piłeczka jest po stronie Kanonierów, mają szansę na podpisanie tej umowy. Nwaneri kocha klub, ale jego agentom rozchodzi się o projekt, wizję, czas na boisku.

@Damper napisał: "0% szans, że Havertz odejdzie w tym okienku"

A 2 tygodnie temu powiedział byś że będziemy przedstawiać warunki umowy Madueke?

@DyktatorArsene napisał: "Rodrygo 5 czy 6 sezonow gra na prawej stronie, to nie jest zadna wymowka ze nie gra na swojej pozycji. To nie jest rok czy dwa gdzie on sie przyzwyczajal do nowej roli. Statystykami po prostu nie rzuca na kolana, jego gra jest nierowna co roku przez caly sezon. No ale dalej nie jest stary i mozna cos z niego wyrzezbic tylko jak dla mnie to jest ryzyko ale trzeba zaufac klubowi."

Właśnie że jest to wymówka. Daj Sake na nie swoją pozycję i straci 50 % tego co daje. Jeśli nie możesz wykorzystywać swoich umiejętności w naturalny sposób to wiadomo że Twoja efektywność drastycznie spada.

To nie jest kwestia przestawienia się czy przyzwyczajenia do nowej roli w zespole. Kiedy Twój największy atut to zejście z lewej strony do środka i strzał na bramkę to grając po drugiej stronie nie dasz rady tego pokazać. Nie tak jak byś mógł

Jak przyjdzie Gyokeres i Eze to stawiam że Leverkusen będzie starało się o Havertza. Problemem będą na pewno zarobki ale kto wie co się wydarzy. Zarobili na Wirtzu sprzedali do tego Frimponga więc kasę mają.

Oby moje przeczucia się sprawdziły

@artur759 napisał: "Bardzo dobry skrzydłowy - uniwersalny, doświadczony i z potencjałem na bycie topem, ale według mnie nie jest to aktualnie gracz, którego można nazwać topowym."

Pamiętaj że Rodrygo miałby przejść z najbardziej usytuowanego klubu na świecie do drużyny która nie zdobyła tytułu od ponad dwóch dekad a Ligi Mistrzów nigdy.

To normalne że zamieniając Real na Arsenal Rodrygo będzie chciał być traktowany jak gwiazdor.

Najlepiej opłacanym obecnie zawodnikiem co jest chore i niewybaczalne jest Havertz. Każde gorące nazwisko będzie porównywane do zarobków Niemca. Nie do Saki bo to wychowanek i absolutna gwiazdą zespołu i reprezentacji Anglii a do gościa który przyszedł stosunkowo niedawno i zarabia jak gwiazda

@fabregas1987 napisał: "Obczailem sobie statystyki Rodrygo i w sumie nie powala, a przecież gra dla Realu w La Lidze..."

Jak już tak obczajasz to na pewno zwróciłeś uwagę na to że z przymusu gra na nie swojej pozycji?!

Nie posadzi Viniego na ławce ale jest za dobry żeby nie grać. Teraz się postawił więc jest zielone światło na transfer. Jego statystyki na lewym.skrzydle w lidze, lidze mistrzów czy reprezentacji już są całkiem ciekawe.

Gdy po raz pierwszy usłyszałem o zainteresowaniu to myślę sobie po co taki przehajpowany piłkarz za takie pieniądze i to na pozycję którą mamy obsadzoną Saką i Nwanerim. Potem zagłębiłem się w temat i faktycznie na lewym skrzydle robi różnicę a tam mamy lekko upośledzonego Gabiego

I może jeśli tylko patrzysz na suche liczby to nie widać wartości zawodnika ale jestem przekonany że gdy zagra cały sezon na swojej nominalnej pozycji to może być bajka