Komentarze użytkownika lays

Fabs

Chodzi Ci o krytyków, czy również o mnie?

Według informacji "L'Equipe" André Ayew podpisał przedwczesną umowę z Borussią Dortmund. Reprezentant Ghany w obecnym sezonie zdobył 8 goli, a ponadto zanotował 5 asyst

Sory, ale dla mnie takie wypowiedzi są żenujące i pokazują nasze wszystkie słabości.

Piłkarze niczym dzieci we mgle.

Dziecko dostanie zabawke to się pochwali, nasi niech zaczna mowic, ze plakali po meczach... to patola by byla.

Jak można pisać, że Bayern jest najlepszym zespołem na świecie w tym momencie.

Bayern gra kupe i tyle w temacie.

Najlepszym zespołem na świecie to byli za Henckyesa... kozacki pressing, szybkie kontry i 100 % wykorzystwanie skrzydeł, czyli zalet Francka i Arjena.

W tym momencie najlepszym zespolem na swiecie jest Barcelona.

Mozna ich nie lubic, dna, symulki i podbieranie naszych graczy + popieprzony zarząd, ale trzeba postawic sprawe jasno. Suarez jako jeden z niewielu ostatnich transferow na pozycje N wyszedł z cienia Messiego.

Początek miał słabszy, wiecej asystował, marnował więcej setek, ale teraz wrócił. Nie jest to ten sam Suarez co z LFC, ale już zdecydowanie lepsza forma.

Nie zgodzę się również z tym, że Barcelona gra nudną piłkę.

Nie grają już tak jak za Guardioli, czyli klepa, klepa i klepa. Fajnie szybko przechodzą z defensywy do ofensywy, a tacy gracze jak Messi-Suarez-Neymar potrafia zrobic cos z niczego.

Nudny to jest aktualnie Bayern, klepa, klepa,klepa.

Jedynym graczem, ktory nie przekonuje mnie w Barcelonie jest Rakitic. Oczywiscie miał kozackie mecze jak ten m.in z City, w którym strzelił gola, ale jest rzadki i zbyt mało kreatywny jesli chodzi o Barcelone.

Tam to fajnie by to wygladalo jakby Yaya wrócił. Busq na DM, a obok bardziej ofensywny Youre/Pogba.

Według doniesień portugalskiej gazety "O Jogo", Arsenal Londyn jest bardzo blisko pozyskania pomocnika Sportingu Lizbona, Williama Carvalho.

Początkowo Portugalczycy nie chcieli schodzić z ceną poniżej 40 milionów euro, teraz jednak zaakceptowali kwotę 30 milionów i obie strony usiadły do dalszych rozmów.
23-letni William Carvalho występuje na pozycji defensywnego pomocnika i w obecnym sezonie rozegrał w barwach Sportingu 38 meczów, w których zanotował jednego gola i cztery asysty. Jest dziewięciokrotnym reprezentantem Portugalii.


Mnie tam nie przekonuje. Jeszcze jakiś czas tem usię fajine prezentował, ale jakoś od mundialu przystopował i gra słabiutko. Taki hajs na niego rzucac? To sa jaja. Sznederle/Kondogbia/Naigoll IN

Barca i tak wygra LM, chociaz życzę tego Juve :P

Jednak z drugiej strony, finał Barca z Juve byłby bbardziej jedonstronny niz Barca z Realem.

Tak jestem pewien, że Barca przejdzie Bayern.

Barca wygra LM.

W sumie najprzyjemniej mi sie ich oglada teraz.

A tak to jestem za Juve.

Rodgers: To ja jestem najlepszą opcją
Brendan Rodgers twierdzi, że nie ma nikogo lepszego do prowadzenia drużyny Liverpoolu przy obecnym modelu zarządzania. Dodaje jednak, że klub musi działać w „naprawdę zdecydowany” sposób w letnim oknie transferowym, aby zapewnić instrumenty do osiągnięcia sukcesu – czytamy w dzisiejszym wydaniu The Times.

Szkoleniowiec the Reds najbardziej dotkliwie odczuł krytykę, jaka nastąpiła po przegranej Liverpoolu z Aston Villą w półfinale Pucharu Anglii na Wembley. Jednak w ramach zagorzałej obrony swoich osiągnięć na stanowisku menedżera, Rodgers odrzucił sugestie, że powinien zostać zastąpiony i nazwał je „emocjonalną” reakcją pozbawioną perspektywy.

Wywodzący się z Irlandii Północnej trener zwrócił uwagę na postęp, jaki jego zdaniem klub zrobił od momentu, kiedy przejął posadę po Kennym Dalglishu trzy lata temu. Jak uważa Rodgers, Liverpool, który zajmuje piąte miejsce w Premier League, funkcjonuje jako klub na „swoim poziomie”. Odrzucił także koncepcję, że Jürgen Klopp, który ustąpi ze stanowiska trenera Borussii Dortmund, mógłby wykonać lepszą pracę.

– To normalne, że pojawiają się emocje – powiedział menedżer Liverpoolu. – Ja jednak nie popadam w ekscytację, kiedy wygrywamy i nie zadręczam się przesadnie, kiedy przegrywamy. Po porażce w tak ważnym meczu jak w niedzielę, nadchodzi czas, gdy można się przekonać, że jesteś w wielkim klubie, ponieważ krytycy przystępują do ataku. Jednak trzeba sobie jakoś poradzić.

– Gdy na spokojnie to analizuję, wiem, że mogę dorównać każdemu w prowadzeniu tego klubu i w spełnieniu kryteriów ustalonych przez właścicieli. Jestem nad wyraz ambitny jeśli mowa o wygrywaniu. Nie ma lepszego miejsca do osiągnięcia tego celu niż Liverpool. Jednak w nowoczesnym futbolu istnieje wiele procesów, które dzieją się za kulisami i o których ludzie nigdy nie będą mieli pojęcia.

– Patrząc na to, co staramy się uczynić, nie widzę nikogo lepszego, zwłaszcza biorąc pod uwagę karty, które nam rozdano. Kiedy przybyłem tu trzy lata temu, Liverpool był na ósmym miejscu. Owszem, było zwycięstwo w Carling Cup, jednak chodziło o kierunek, w jakim chciał podążać klub. Udało nam się zaszczepić filozofię, która była ekscytująca. Wygrywaliśmy mecze i niespodziewanie prawie zdobyliśmy mistrzostwo kraju, a także zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów.

– W tym sezonie doszliśmy do dwóch półfinałów i w jednym z nich zagraliśmy poniżej oczekiwań. Cel klubu jest taki, by utrzymać konsekwencję w dążeniu do realizacji strategii i nieustannie osiągać sukcesy, a nie być drużyną, która była blisko zwycięstwa. Nie chcemy tej łatki. Jesteśmy tu po to, by wygrywać i nie ma nikogo bardziej ambitnego.

– Jeśli nadejdzie czas, że sytuacja będzie inna i dojdzie do rozstania, nie znajdzie się nikt inny, kto by bardziej szanował właścicieli niż ja. Jednakże będę walczył o swoją pracę, tak jak powiedziałem wcześniej. Jeśli dostanę odpowiednie instrumenty, to możemy odnieść naprawdę wiele korzyści.

Rodgers od dawna uważa, że brak zdolności Liverpoolu do przyciągnięcia talentów z najwyższej półki sprawia, że zadanie prześcignięcia Chelsea, Arsenalu, Manchesteru United i Manchesteru City jest jeszcze bardziej wymagające. W ostatnich latach Liverpool próbował sprowadzić, lecz bez powodzenia Alexisa Sáncheza, Williana, Henricha Mchitarjana i Diego Costę, natomiast polityka transferowa klubu skupiająca się na rekrutacji młodych zawodników z potencjałem jeszcze nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

Z tego powodu Rodgers uważa, że ważne jest, by Liverpool sprowadził w letnim oknie transferowym piłkarzy, którzy są gotowi do gry w pierwszym składzie – szczególnie że drużyna wciąż nie potrafi pozbierać się po odejściu Luisa Suáreza, a Daniel Sturridge nieustannie zmaga się z kontuzjami.

– Jeśli spojrzeć na ostatni sezon można śmiało stwierdzić, że mieliśmy naprawdę dobrą wyjściową jedenastkę, aczkolwiek głębia składu stanowiła problem – powiedział szkoleniowiec Liverpoolu. – Zajęliśmy się tym poprzedniego lata, ale pośrednio zaniedbaliśmy podstawowy skład, ponieważ straciliśmy naszych dwóch czołowych napastników. Tak więc w tym roku mamy wystarczająco zawodników z potencjałem i takich, których możemy rozwijać. Uważam, że koniecznie potrzebujemy piłkarzy do pierwszego składu i musimy działać w naprawdę zdecydowany sposób, by to osiągnąć.

Uraz biodra oznacza, że Sturridge nie zagra w sobotnim meczu z West Bromwich Albion. Rodgers stwierdził, że nie jest „pewien”, kiedy angielski napastnik wróci do gry.


Rodgers to jest dopiero buc.

Przesadził.

Master

Co do Carraghera to uważam, że powiedział on samą prawdą.

Twarowski to kibic Blackburn

Javier Hernandez will return to Premier League, but not with Man Utd, says Guillen Ballague

Dla mnie HUlk to przereklamowany gracz. Mocne uderzenie, a tak to kojarzy mi sie tylko z hajsem, gra indywidualna i wprowadzaniem zlej atmosfery

Ehh... kibice CFC z chelsealive uwazaja, ze Koscielny to sredniak, a Paulista jest od niego lepszy jednak jest rowniez takim pilkarzem

Master

Bo Ramsey to klucz. Idealnie uzupelnia się z Coqiem.

Predzej wyrzucilbym Cazorle.

Najlepiej wyjdzmy identycznym ustawieniem jak z LFC.

Ramsey musi zagrac z Chelsea.

OX mial byc za 2 tyg, a minely 4-5 i go nie ma

Master

Na jakiej podstawie to stwierdzasz?

Wenger nie odejdzie, wypełni swój kontrakt.

michalm

Z całym szacunkiem do Twojej osoby, ale wiedzę o Arsenalu masz nikłą :P Wenger wprowadził nawyki żywieniowe w Anglii dzięki, którym piłkarze mieli wieksza wydojnosc. Wenga to taka Chodakowska troche XDDD

Wracajac jeszcze do jednego twojego postu :D

Napisałeś, że Drogba dołączył do CFC jako wiekowy piłkarz, dlatego Yaya też może do nas.

Drogba miał przecież 26 lat, idealny wiek dla piłkarza, zdaniem Arsene.

Toure ma 31/32, wiec złe info masz xD

A ja nie lubie gry Atletico. Antyfutbol.

Gra na wytrzymalosc i wybieganie, zero kreowania gry, tylko wysoki presol i liczenie na to, ze rywal podejdzie wyzej by poszla kontra na griezmanna

Po co on nam. potrzebny jeden dm. Jakby mial dojsc to rownie dobrze mogl dojdc fabs.

Fernando Torres: Steven Gerrard told me to leave Liverpool

Zgodnie z doniesieniami angielskich mediów, Arsenal doszedł do porozumienia z Southampton, w sprawie pozyskania Morgana Schneiderlina.

Francuz był łączony z przenosinami podczas letniego okienka transferowego, jednak ostatecznie ma zasilić szeregi Kanonierów po zakończeniu bieżącego sezonu. Zawodnik jest kluczową postacią w zespole Świętych, do tej pory wystąpił w 28 spotkaniach, strzelając cztery bramki.

Schneiderlin dołączył do Southampton w 2008 roku z RC Strasbourg za niespełna milion funtów. Według wstępnych doniesień, Londyńczycy pozyskali 25-latka, za kwotę 15 milionów funtów.

ipremierleague.pl/news/Schneiderlin-w-Arsenalu-1056?utm_source=google&utm_medium=link&utm_campaign=Southampton

Szkoda, że tylko ploteczky ;/

Ale wolalbym Morgana :PD

Dla mnie zdecydowanie tak :D

Kibice CFC pewnie swego przed pojedynkiem z AFC.

Wszyscy jak jeden maż typują wygraną CFC, ewentualny remis, który również ich zadowala :D

Według nich Mou nigdy nie przegrał z Wengerem, więc nie przegra też tym razem. Coś w tym jest.

Jesli to wygramy to będzie to zwyceistwo smakowalo chyba najlepiej w tym sezonie. Lepiej niż zwyciestwo z City,Utd i LFC

Wgl to jak wygramy Puchar Anglii to mecz o tarcze wspolnoty zagramy z CFC: DDD

United działa.

Według Bilda złożyli 30 mln euro za Hummelsa, a transfer Depaya na ostatniej prostej - 25 mln funtow ponoc.

Oxa?? Gdyby nie kontuzje to gość gniecie Theo, Welbecka razem wzietych.

Ox musi ogarnac kontuzje i ustabilizowac forme bo umiejetnosci ma bardzo duze.

Nie wiem co wy widzicie w Campbellu. Oceniacie go na podstawie 2 spotkan, z United i na MŚ pierwszy mecz.

Do tego jakieś asysty i bramki w ogórkowej lidze greckiej. W Villarealu szału nie robi, a gdzie on do Anglii?

Poza tym on po 60 minutach w normalnym meczu oddycha rękawami, a gdzie go do Anglii gdzie tempo jest najwieksze spośród wszystkich lig.

Dla niego idealna jest La liga, niech sobie tam pyka.

Szczesny nie odejdzie bo Wenger wierzy w swoich pilkarzy, nawet gdy go odstawil to po tym co wczesniej Wojtek bronil, Wenga da mu szanse.

Theo przedluzy i wroci do formy

Podolski odejdzie na bank to jest pewniak.

Co do Flaminiego to sie zastanawiam :D Wenger go wzial tylko dlatego, ze był za darmo. Mam nadzieje, ze nie pojdzie po jakies sentymentalne sprawy i nie przedluzy kontraktu o rok.

Co do Campbella to sam nei wiem. Ja bym go sprzedal bo po co on nam, na moje jest za słaby i tyle.

hans

No mi też :P To taki b2b ala dm, ale nie ma co sobie zawracac głowy :P To raczej nierealny transfer. Warto dodać, że jego agentem jest Raiola, czyli najwiekszy idiota.

Qarol

Tylko, że teraz takich graczy raczej już tam nie ma.

W Barcelonie kogo niby? :D

Nie ma już takiego gracza, bo Pedro, czy Alves to ja dziekuje bardzo.

W Realu kto? Jedynie ten Jese Rodriguez, którego nie chce bo mamy Gnabry;ego. Rozwijac swoich.

Isco to doa Realu obowiazek, jego nie opyla, chociaz przy braku regularnej gry, a wrocil James moze byc ciezko :P

Godzilla

50 mln funtow = wlasnie jakos tyle w ojro :P Moze troszke mniej, ale podobnie

A tam pieprzenie.

Pogba do nas nie przejdzie, ale jego transfer byłby coś ala Ozil.

Cazorla w świetnej formie - przychodzi Ozil(umiejetnosci całego zespolu ida w gore, oczekiwania i quality)

Coq w formie (przychodzi Pogba ta sama zasada).

Nie ma czasu an sentymenty, choć ja to bym widzial chetnie srodek Coq-Pogba, tyle ze wtedy co z naszymi b2b :P

L'Équipe podaje, że Liverpool, Arsenal, Real Madryt, Atletico Madryt oraz Valencia są zainteresowane usługami pomocnika Monaco, Geoffreya Kondogbii

Hugo Lloris rozważa swoją przyszłość w Tottenhamie, informuje "The Guardian".

Francuski bramkarz jest zdeterminowany, by w przyszłym sezonie występować w Lidze Mistrzów, tymczasem z Tottenhamem nie dostanie takiej szansy.

Już w lipcu przy okazji składania podpisu na pięcioletniej umowie miał powiedzieć prezydentowi Danielowi Levy'emu, że w przypadku braku elitarnych rozgrywek może myśleć o transferze.

Do Tottenhamu dołączył w 2012 roku z Lyonu, w którym rokrocznie występował w Lidze Mistrzów, za osiem milionów funtów.

28-letni golkiper jednocześnie ma świadomość, że Levy należy do trudnych negocjatorów i musi pojawić się konkretny kontrahent, by myśleć o transferze. Takim na pewno mógłby być np. Manchester United w razie przeprowadzki Davida de Gei do Realu Madryt, o której coraz częściej rozpisują się angielskie media.

Tottenham nie musi się obawiać o obsadę bramki, gdyż jeszcze w poprzednim letnim oknie sprowadził ze Swansea City reprezentanta Holandii Michela Vorma, który do tej pory zaliczył zaledwie cztery występy w tym sezonie w Premier League, i to też z powodu urazu Llorisa.


Heh Hugo to ja bym wymienil na Szczesnego i Ospine razem wzietych D:L

thide

za 2-3 lata? Real to i nawe tego okienka moglby tyle rzucic, co za problem?

James ile pokazał? Odrazu wyłożyli kupe hajsu za niego.

no ozstanie jszcze hajs po tych do odstrzalu

Alex

Tylko, że 50 to my mamy na transfery, watpie by Wenger caly hajs rzucil na 1 gracza ;d