Komentarze użytkownika losnumeros

@domino178: I z tym się zgadzam, tylko jedno ale mam. Jakby Wenegr odszedł 2 lata wcześniej i wtedy by zatrudnili trenera z ścisłej czołówki, a mieliśmy wtedy pieniądze i pozycję, to myślę, że klub by teraz wyglądał zdecydowanie lepiej niż obecnie, ale to jest gdybanie, którego nie poznamy.

@ZielonyLisc: Przykro. Choroba?

@domino178 napisał: "bzdura. Kiedykolwiek boss by nie odszedł efewkt byłby ten sam."

Wydaje mi się, że nie. TOP4 uciekło nam, bo Spurs i Lisy zaczęli lepiej grać i mieć stabilniejszą formę niż my, do tego słabsze zespoły nie były mocne, jak są teraz. Oglądać AV, Leeds, EVE, WHU lub inne zespoły, to oni wiedzą co chcą grać i potrafią mocno się postawić. To był wtedy odpowiedni czas na zmianę trenera, kadra była ok i były fundusze, wiadomo, nie zawsze wszystko musi wyjść.

@domino178 napisał: "kolejna bzdura. Nie był najtańszy i bez wymagań."

A co taki Arteta może zaproponować w przeciwieństwie do Allegriego? Nic, Mikel jest zdecydowanie tańszy i nie ma żadnego autorytetu i doświadczenia. Już widzę to, jak Arteta wbija do Kroenke i mu mówi, że potrzebuję 200 mln na transfery.

@aguero10: Racja.

W tym klubie, wszystko jest na odwrót:
- Właściciela interesują tylko zyski, wcześniej nie interesował się klubem, teraz wysłał swojego synusia, który mydli oczy, nauczył się od ojca.
- Zarząd to pewnie jeszcze większe chieny, niż właściciel. Im oraz właścicielowi, zależy na kasie, a nie aspektach sportowych.
- Wenger został zwolniony o 2 lata za późno i od tego momentu, Arsenal zaczął iść w dół.
- W miejsce Wengera, przyszedł trener który nie umie angielskiego i tak się go nie nauczył. Osoby z tej strony mają lepszy angielski niż Emery.
- W miejsce Unia, przyszedł kompletny amator, który był naszym kapitanem i asystentem Guardioli. Wszyscy się nim zachwycali, chociaż nie wiadomo na jakiej podstawie. Bo był asystentem Guardioli? Co innego, gdyby nim był od czasów Barcelony, a on był chyba 3/4 lata. Arteta gówno się nauczył i to widać na boisku. Przyszedł przez to, że był najtańszy i nie ma żadnych wymagań.
- Następnym trenerem kto będzie? Grający Auba?
- Kontrakty, zawsze jak jakiemuś zawodnikowi kończy się kontrakt,nasi podpisują z nim lukratywną umowę i zawodnik znika z boiska niczym ninja, a kasa leci.

@darek250s napisał: "Ale to nie jest tak Panowie, ze to wszystko wina Artety. Kto normalny zatrudnia amatora na stanowisko tak wielkiego klubu? Głowy powinny poleciec nie tylko na stanowisku trenera, a osoby odpowiedzialnej za zatrudnienie Artety."

Burdel w tym klubie zaczyna się od samej góry, bo Kroenke miał wcześniej wywalone na klub i zostawił go w rękach zarządu. Właściciel zadowolony, bo pewne zdawane raporty były lepsze niż prognozy, które przewidzieli. A wynikami sportowymi, to tylko kibice się przejmują.

Kolejny zmarnowany sezon z trenerem, który do końca roku pożegna się z posadą. Jeśli Arteta zostanie, niezależnie od tego czy będziemy grać w LM/LE, to on prędzej czy później wyleci. Kryzys w naszej drużynie pogłębia się jeszcze bardziej, a Arteta nie ma na to lekarstwa. Zobaczycie, że następny sezon też będzie spisany na straty, bo Arteta wyleci i będą chcieli gasić na szybko pożar. To jest idealny czas, żeby poszukać kogoś dobrego, zrobić szybkie transfery i niech nowy trener, przepracuje okres przygotowawczy.

Nie wiem jak wy, ale mi aktualnie Arsenal jest obojętny, 0 emocji. Porażki mnie nie dziwią, jestem jedynie zdziwiony jak wygramy mecz. Aktualnie, to jest gorzej niż za Unaia.

Piłkarze mieli bekę z Unaia, to zobaczymy kto z kogo będzie się śmiał po półfinałach. Emery zje Mikela i jego drużynę, ja nie wierzę w żadne zwycięstwo w LE, jeśli wygrają, to będzie to duże zaskoczenie.

@Simpllemann napisał: "Leicester nie wygrało wyjazdowego meczu z Arsenalem od 1973 roku - w tym sezonie się udało.
Burnley nie wygrało wyjazdowego meczu z Arsenalem od 1974 roku - w tym sezonie się udało.
Wolverhampton nie wygrał wyjazdowego meczu z Arsenalem od 1979 roku - w tym sezonie się udało.
Everton nie wygrał wyjazdowego meczu z Arsenalem od 1996 roku - w tym sezonie się udało."

- Arsenal nie zagra w europejskich pucharach, ostatni taki wyczyn sezon 95/96, jak dobrze sprawdziłem. Najlepszy trener na świecie xd.

Ty masz dość VARu, większość ma dość Ciebie w Arsenalu. Leno nadal nr1, chociaż powinien ponieść konsekwencje za błąd. Sam Arteta odpowiedział, że Leno to nr 1. Obrońcy Mikela, czego wy od niego oczekujecie, jak nawet na pozycji bramkarza nie ma konkurencji, bo Leno to nr1, nieważne jakie błędy popełni. Śmiech na sali, są równi i równiejsi. Wczorajszy mecz pokazał jedno, to młodzi uratowali mu posadę w grudniowym meczu z CFC.

@Rynkos7: Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Mogliśmy mieć 1 pkt, takie czasy nastały. Nawet teraz w faktach sportowych powiedzieli, że Arsenal nie zremisował, przez błąd Leno. Nikt nie będzie pamiętał słabej gry, bo ona jest cały czas tak sama.

Trener Arsenal Womens, chyba po sezonie odchodzi. To może on? XD

@Rynkos7: Bo przez niego przegraliśmy, proste.

@Jack_Herrer: Piłka od tego czasu, bardzo dużo się zmieniła. Wenger pokazał to w ciągu swoich 2 ostatnich sezonów, a liga nie była taka mocniejsza.

Arteta do wywalenia w trybie natychmiastowym. Z tej mąki chleba nie będzie. Ten zespół wyglądał zdecydowanie lepiej, a obecnie to męczymy się, oglądając Arsenal. Ten kryzys rośnie i on będzie się pogłębiać. Jeśli Arteta zostanie, niezależnie od wyników, to coś czuję, że w grudniu go zwolnią.

Zobaczcie sobie, jak Martinelli ustawił się do podania i stworzenia sobie sytuacji. Miód na oczy.

Jakbyście byli trenerem, to Leno gra/ nie gra w następnym meczu? Dla mnie ława.

Nieraz pisałem, że Leno skald powinien wywalczyć sam lub liczyć na kontuzję Martineza. Argentyńczyk wszedł do bramki i drużyna wyglądała bardzo dobrze. Leno wyleczył kontuzję i nie wiem za co, wszedł do bramki jako nr1.

Hahaaa Leno.

Zmiany? A na co i komu to potrzebne xd

Holding, piękna interwencja.

Kolejna gadka i następny sezon też, zapewne będzie zmarnowany przez nas. Czyli jak zawsze, ja w ich wypowiedzi nie wierzę. Już widzę, jak Stan z własnych funduszy zapłaci karę za odejście z SL, to Arsenal za to zapłaci.

Zapomniałem dopisać, na początku bym się starał, a po podpisaniu, nagle bum, zawodnik bez formy.

@Piotrek95: Ja bym tak zrobił, po podpisaniu lukratywnego kontraktu xd

@Piotrek95: Dobre, hahaaa

Niech mnie wezmą na PO, dużo kosztować nie będę, zarobków wygórowanych nie chcę, ale przynajmniej będzie mi się chciało grać i zostawię serducho na boisku. Idealny deal xd

@Pietraszko napisał: "Kroenke powinien przeprosić tylko kibiców, a trenera i piłkarzy zrugać za wyniki sportowe."

I na samym końcu powiedzieć, że sprzedaje klub.

Trochę inny temat, wczoraj poznałem terminarz swojej drużyny, bo oczywiście liga była zawieszona. Gramy mecze co 3/4 dni do końca sezonu. Zmierzam do sensu wypowiedzi. Nikt z nas nie narzeka na ten terminarz, musimy iść do robo i po pracy jedziemy na mecz w środku tygodnia, jeszcze jak będzie wyjazd, to powrót wieczorem i rano do robo, a pewnie będzie jeszcze 1 trening w danym tygodniu. Piłkarze zarabiają kosmiczne pieniądze i narzekają, że muszą grać tyle meczy. Na co narzekają? Oni mają najlepsze: komforty podróży, regenerację, odpowiednie treningi itp. Jestem ciekawy czy im by się chciało iść do robo, pracować 8h lub więcej i jeszcze na mecz jechać? Wątpię.

Po tej wypowiedzi Laci, to sprzedalbym jego i Aube. Kółeczko wzajemnej adoracji i nic więcej. Rozumianym bronić Auby, gdyby się starał, a on przechodzi obok meczy na boisku, z nim w składzie to gramy o 1 gracza mniej.

@Garfield_pl: Coś w tym jest, jednak Auba to nie jedyny przypadek u nas. Czy w następnym sezonie się odrodzi? Wątpię, ale mogę się mylić.

@davorsuker napisał: "Problemem jest to że w waszym klubie notują oni regres. Kolejni trenerzy nie potrafią odblokować ich potencjału."

Strzał w 10, daleko nie trzeba szukać, Auba to kolejny przypadek.

@Slaviola napisał: "Jeszcze Ci z Was którzy się teraz cieszą, za kilka lat będą płakać, gdy Arsenal już nie będzie grać regularnie w europejskich pucharach, a w PL standardem stanie się 10 miejsce."

To już może stać się od następnego sezonu, dzięki naszemu kochanemu zarządowi i najlepszemu trenerowi świata MA.

Mnie ten list Arsenalu i ich tłumaczenia śmieszą. Prawda jest taka, że kibiców mają gdzieś a Kroenke już zapewne liczył zyski z SL. Czasy są jakie są, dochodów z meczów nie ma. Jednak kto zaczął płacić takie, tygodniówki i prowizje dla agentów? Same kluby to zaczęły, a teraz narzekają. Ja cieszę się z tego, że ta SL teraz nie powstała, ale nie wiadomo czy kiedyś ten pomysł nie wróci.

@sebasz napisał: "Najlepiej wyszli na tym jak zawsze przezorni Niemcy (Bayern)."

Tylko Bayern, może na to sobie pozwolić, oni mają tak słabą ligę, że przez większość czasu zdobywają mistrzostwo Niemiec, oni nie muszą wydawać x milionów na transfery i rywalizować z kilkoma zespołami o mistrzostwo BL.

@Ech0z napisał: "Pandemia ma tez swoją dobrą stronę , może taki reset pomoże piłce"

100% racji, w piłkę została wypompowana taka kasa, że piłkarze są pokrzywdzeni, że muszą nie raz w ciągu 7 dni rozegrać 3 mecze. Tylko te gwiazdeczki, po każdym treningu mają zapewnioną odpowiednią regenerację o której każdy z nas może zapomnieć. Ja chodzę do robo, z roboty pracuje w domu i idę grać/trenować do klubu charytatywnie, a piłkarzyki mają problem grać mecz co 3 dni, chociaż to ich praca.

@enrique napisał: "O nie, bardziej widzę wygraną PSG po "kontrowersyjnych" decyzjach sędziowskich hahahaha"

Chyba FCB lub Realu.

@Slaviola napisał: "Gdzie byłaby Chealsea gdyby nie Abramovic?

Gdzie byłoby City bez swoich petrodolarów?"

Arsenal dzięki biznesowi samowystarczającemu, może wylądować bez grania nawet w LE. Wspaniały biznes xd.

@enrique: Ja mam przeczucie, że CFC może wygract LM i by mnie to nie zdziwiło.

@Slaviola napisał: "Takie rzeczy jak gdy Leicester zdobywało mistrza PL, zdarzają się raz na sto z wielkim fartem!"

I o to w piłce się rozchodzi, mimo, że jesteś na przegranej pozycji to możesz zdobyć mistrzostwo ligi.

@Slaviola napisał: "-nie rozumiem Waszych słów, że wszystkim znudziło by się mecze najlepszych. A co mamy teraz praktycznie co roku TOP8 w LM jest takie samo. Czasami zdarza się że jakiś zespół typu Slavia Praga jakąś tam niespodziankę zrobią i tyle."

Właśnie to pokazały mecze ćwierćfinałowe w LM. Pierwsze mecze między Monachium vs PSG, oraz Real vs LFC, były genialne. Jednak rewanże były bardzo słabe, bo ci co wygrali mieli odpowiednią przewagę i to samo będzie w SL. Jesli Real będzie grał dwumecz z City, i pierwszy mecz City wygra gładko, to rewanż to tylko formalność.