Komentarze użytkownika maciek199022

Ty może nie, ale rozmowa zaczęła się od zachwytów jaki to Majewski jest dobry bo nie dość, że sportowiec to jeszcze wykształcony.

@Qarolu, nie do końca wiesz o czym piszemy, tak wywnioskowałem po Twoim komentarzu:) Powtórzyłeś po mnie, przecież pisałem, że nie zapomną bo będą potem na tej wiedzy zarabiać.

@Demostenes, nie wiem czy się ze mną droczysz, czy tak sądzisz:) U nas takich ludzi jest mały procent, które w czasie sesji są na wszystko przygotowane od a do z ( a i tak na większość kręcą nosem i lubią tak naprawdę dwa czy trzy przedmioty). I co byś nie pisał to moja teoria obowiązuje obecnie w naszym kraju. Najpierw trzeba zarobić na parówki a potem zastanawiać się nad nurtującymi studenta zagadnieniami dotyczącymi wszechświata. Co innego co opowiadają dzieciom nauczyciele w podstawówce czy przed maturą a co innego życie. Wykształcenie prowadzi do zarobków i dobrego życia dla mnie i rodziny (mnie umowne, można wstawić dowolną osobę), a dopiero potem można się zastanawiać nad hobbystycznym poszerzaniem wiedzy. Przecież po studiach wie się głównie to, co jest potrzebne z wąskiego zakresu tematycznego, ponieważ na tych podstawach będzie się później zarabiać. Nie rozumiem zatem więc, skąd uważa się, że człowiek po studiach mający wiedzę na dany wąski temat, jest lepszy od człowieka, który ma wiedzę i nie ma studiów. A tak to wygląda, że jak po studiach to juz jest kozak, a bez to jest nikim w przeświadczeniu niektórych osób.

@Demostenes- tak tak, bo ciekawym świata i głodnmy wiedzy może być tylko człowiek po studiach. Wykształcenie to tylko droga do lepszych zarobków. Jak chcesz do czegoś dociekać to zostajesz naukowcem albo zajmujesz się tym hobbystycznie.

Po co się uczyć pojmują wszyscy. Po to, żeby zarabiać i móc np. spokojnie oglądać mecze. Ludzie, którzy mają jakieś bardziej twórcze pojmowanie nauki albo klepią biedę, albo są wybitnymi naukowcami. Takie naiwne pojmowanie nauki jest trochę dziwne w dzisiejszym świecie. Zresztą ciekawe ile rzeczy których się uczyli Ci co ze mną teraz piszą przydało im się, a ile zapomnieli po wkuciu.

@Demostenes- o tym, że spodziewał się, że może nie odnieść sukcesu pisałem w pierszym poście.

A pojmowanie pewnych rzeczy nie jest jakoś dobrze policzalne żeby to był argument. Wkuwać na pamięć mogą i mało inteligentne osoby.

Inteligencja nie idzie w parze z wykształceniem, tak samo oczytanie. Więc Twój post niewiele wnosi.

Po takim sukcesie to on już pracować nie musi. Raz że jest spełniony, dwa że renta, trzy że może sobie z kontraktów reklamowych dorobić. Każda stacja go zatrudni na komentatora itp. Przecież jego złoty medal na IO jest nawet nieporównywalny do tego czym jest wykształcenie, a widzę u Was niezdrowy zachwyt nad tym, że jest wykształcony. Wcale nie musi, jest to jest.

I teraz biedny wie, że niepotrzebnie się uczył. No ale spodziewał się, że skończy jak większość naszych sportowców, czyli w innym zawodzie. A tu na szczęście się nie dał naszemu systemowi.

Ale Legia ostatnio była pokzaywana w ORF1 HD.

Każdy wie, że na polską tv nie ma co liczyć. Ani na C+ a tym bardziej na TVP. Igrzyska Olimpijskie są na 24 kanałach BBC Olympics HD i to za free. Tak samo z meczami, lepiej sobie na dosyłach pooglądać czy inaczej pokombinować niż liczyć na nasze stacje, które pokazują wyrywkowo co chcą i to jeszcze jak najmniej się da.

Bardzo mnie cieszy złoto w takiej dyscyplinie jak podnoszenie ciężarów, dla mnie to wyjątkowy medal, oby Majewski też zdobył złoto:)

Dobrze to o nim świadczy. Miło że trafił się nam taki rozsądny zawodnik.

Jest dosył z tego meczu na 7E, 11149V SR 14400, 8PSK. Sygnał całkiem mocny. Oczywiście w HD.

Jak oddać to tylko za dużą kasę.

Trudny mecz, mógł się równie dobrze zakończyć zwycięstwem Chicago Fire. Na szczęście Henry miał przebłysk i zdobył gola przedniej urody. MLS ma coraz wyższy poziom ale nadal obrońcy dopuszczają do wielu groźnych sytuacji, tylko skuteczność strzelców też nie jest najlepsza.

Bardzo mi będzie Wolves brakowało w EPL. Oby Sportkluby pokazywały wiele ich meczów.

Bardzo mi będzie Wolves brakowało w EPL. Oby Sportkluby pokazywały wiele ich meczów.

To byłby dobry ruch, żeby przy sprzedaży do City Robina sprowadzić do nas Dzeko. Zawsze gdy oglądałem i gdy wchodził na boisko według mnie sporo wnosił do gry, głównie tym, że dobrze potrafi utrzymać się przy piłce i następnie celnie ją podać. Nie obce jest mu też szybkie rozgrywanie np. dwójkowych akcji. Jak najbardziej piłkarz, który by się przydał w przypadku odejścia Robina.

Bardzo dobry ruch. Tylko żeby wcześniej nie położył na nim łap jakiś MC czy PSG. Za kilka lat pewnie będzie stanowił o sile repry Brazylii.

I znów fajna po kiepskiej zeszło sezonowej

Dzeko ewentualnie za Robina, jeśli tak bardzo chce do MC.

Mam nadzieję, że jego piętno odbije się na Arsenalu i po odejściu Wengera przez dłuugie lata w klubie będzie rządziła taka filozofia.

Właściwie to na tytuł tego artykułu bardziej pasuje The(g)o się Szwedzi nie spodziewali!

Ja bym dał tytuł "Kluczem był nasz człowiek!", albo "The(g)o się Szwedzi nie spodziewali!"

Po co takie wypowiedzi? Przecież Wengerowi może to powiedzieć osobiście, a ludzi i tak nie przekona(takich dla których wyznacznikiem tego czy ktoś jest dobry czy nie są trofea) . To że Wenger powinien zostać w Arsenalu do końca swojej kariery trenerskiej jest oczywistą oczywistością. Każdy komu zależy na tym, żeby w Arsenalu działo się dobrze to rozumie. A dobrze, to nie znaczy że z pucharami, bo w wielu przypadkach to szczęście decyduje o tym, że ktoś np. w finale wygrał a ktoś przegrał, albo dyspozycja dnia. Ja się tylko zastanawiam, dlaczego nie zostało wielu komentujących w internecie managerami, skoro mają taką wiedzę, że wiedzą lepiej od Wengera czego potrzeba jego drużynie, a on w swojej bezkresnej głupocie się opiera poradom taktycznych geniuszy. Przecież zamiast siedzieć na necie, byście zarabiali grube miliony.

Czyli z QPR też mecz był bardzo dobry?

Według mnie to byś średni mecz AFC. Po prostu MC był bardzo słaby. Przy piłce się utrzymywaliśmy, ale sytuacji z tego wiele nie było. Równie dobrze mogłoby się zakończyć jak z QPR. Wielkiej różnicy w grze w tych dwóch meczach nie było. Jednak wynik robi swoje i teraz przez wzgląd na markę rywala w Arsenalu już jest super i ekstra i nie ma mowy o kryzysie. Zresztą to normalne, jak przegramy z Wolves to znów będzie kryzys i dołek.

Tylko, że za dwa razy tyle co teraz. ($$)

Ja Wam powiem tak, to jest komedia, żeby w takim kraju jak Polska działy się takie rzeczy. Kanał, który chce uchodzić za stację premium robi ankietę, który mecz EPL pokazać. Nie to nawet, że w Niemczech, czy w Hiszpanii, ale nawet w Bułgarii, Albanii, Rumunii są pokazywane mecze o każdej porze w których grają, a do tego conajmniej dwa równolegle o 16.00. A u nas ludzie bulą 40zł za pokazanie od łachy kilku meczów i to takich które stacja wybierze. Dajemy się doić i nawet nie narzekamy.

Kogo to obchodzi jak będzie? Ważne że Arsenal będzie, a na którym miejscu w lidze, czy w której lidze to nie ma znaczenia.

@arsenalfan98, nie uogólniaj, bo nigdy nie jest tak, że wszyscy chcą tego samego. Co do miejsca to zależy co masz na myśli, być na miejscu City w tabeli, czy w zamyśle taktycznym (a raczej jego braku). Wydawania dziesiątek milionów na zawodników zwolennikiem nie jestem i cieszę się, że Usmanov nie przejął władzy w Arsenalu.

Nie powiedziałbym, że dziś swoje zrobił. City zagrało słabo (zresztą jak zwykle), a Nasri sam jest sobie winien, takimi dziwnymi wypowiedziami. Widać jego samego gryźie, że odszedł do City i teraz nie za bardzo ma się czym pochwalić, więc stara się usprawiedliwiać swój wybór i szukać pozytywów. Czytając same cytaty, można odnieść podobne wrażenie, jak autor w swoim komentarzu do nich. Poza tym, na krytyczne do Wengera artykuły nie ma takiego oburzenia jak na artykuły krytyczne w stosunku do Nasriego o(czywiście mowa o czasach jak Arsenalowi nie idzie, a nie takich jak teraz, że jest na fali i znalazł się na 3 miejscu w lidze, co półtora miesiąca temu wydawało się mało prawdopodobne).

Pressing już ze swojej natury jest taki, że się nim nie gra 90 minut. Bo i po co? Korzysta się z niego tylko po to, aby odzyskać piłkę. Oczywiście, gdy potrafi się z niego korzystać i treningi też są dostosowane pod wykorzystywanie tego elementu.

Jacy zajechani fizycznie? Jeśli się odbiera piłkę od razu po stracie, to rywal się bardziej męczy bo musi biegać za piłką, a my sobie znów rozgrywamy. Nie lubię FCB, ale oni są najlepszym przykładem tego, że to się bardzo opłaca i nie męczy, wręcz przeciwnie, rywale się bardziej męczą.

@afckonrad9101
Pokutuje u Ciebie przekonanie, że piłka nożna to sport indywidualny. Puści się szybkich skrzydłowych i kontrować. Tego nie da się od tak wprowadzić. To musi cała drużyna grać, a nie skrzydłowi, a Ci skrzydłowi dodatkowo muszą wiedzieć co robią. Możemy rozmawiać o tym, czy taktyka Wengera obecnie jest dobra, czy zła, ale pod kątem stałej zmiany, a nie zmiany pod konkretny mecz. Powinno być zweryfikowane przez zarząd czy klub idzie w dobrym kierunku (nie o wygranych trofeach mowa) i ewentualnie wyciągnąć konsekwencje. To nie jest takie proste i to nie jest wina personaliów. Na to jak się drużyna zaprezentuje mają wpływ setki rzeczy, o których nie mamy pojęcia, bo nie jesteśmy z drużyną cały czas. Trzeba mieć to na względzie.

PS. Prosiłbym żebyś pisał bardziej przejrzyście, bo troszkę ciężko się czyta.

@afckonrad9001, a ja się pytam jak można? Jak można zawodnikom powiedzieć, panowie, to co gramy do tej pory jest złe i musimy nagle zacząć grać inaczej. I trener straci poważanie i drużynie wynik się nie poprawi. Przecież zmiana taktyki wymaga długiego czasu, żeby zmienić nawyki, automatyzmy itp. Przecież to nie jest tak, że Wenger mówi dziś gracie taki i tak a oni tak grają. Wszystko jest wypracowane i potrzeba na to czasu.

Nic nie wnoszący artykuł. O transferach to się każdy wypowiadać potrafi, a szybka droga do trofeów jaką zapewniają zaślepia szybko kibicom inne, dłuższe i bardziej wyboiste drogi sukcesu (niekoniecznie trofeów), ale za to bardziej ambitne. Co do taktyki na ten mecz to też (ale tutaj już według mnie i można mieć swoje zdanie, nikomu nic nie narzucam) nie trafiony argument. Wyszli na mecz i grali tak, jak od początku sezonu, gdyby im Wenger nagle kazał zmienić taktykę, to by mogło być jeszcze więcej goli w plecy. Gra sie to co się wytrenuje na treningach, a nie ustawiając taktykę pod rywali. Rywale powinni się dostosować do naszej gry. Inna sprawa, że jest tak dużo czynników wpływających na wynik meczu, że ciężko je wszystkie najpierw wyszukać, a potem ocenić. Na to potrzeba czasu i dogłębnej analizy meczu. Najłatwiej obejrzeć mecz i się wymądrzać (to do opinii w komentarzach nie do autora artykułu). Łatwo jest rzucać oskarżenia, ale trudno podeprzeć je jakimiś konkretnymi argumentami. Bo argument, że MC czy PSG są dobre bo ściągają dobrych piłkarzy to nie jest dla mnie argument. A przynajmniej nie merytoryczny. W przypadków tych klubów się to udaje, bo mają prawie nieograniczony dopływ gotówki, a w normalnej sytuacji ekonomicznej takie transfery mogą prowadzić drogą Leeds United. Wystarczy, pozdrawiam wszystkich i nikogo nie chcę urazić tylko zwrócić uwagę na kilka spraw, dla naszego wspólnego dobra:)

Co za mecz:D Nie mogę oglądać Wolvesów bo zawsze jest to samo, człowiek się stresuje całe końcówki a oni tylko kopią aby dalej:)

Wengera wspieram po całości, ale jednak takie wypowiedzi Hill Wooda są trochę nie na miejscu. Tak jakby już zakładał, że Arsenal się do LM nie załapie, jakby już się z tym pogodził. A tu trzeba być aktywnym i nie dopuszczać takich scenariuszy, albo mówić wprost, że to by był wstyd i hańba.

VLC Media Player daje sobie radę z odtwarzaniem.