Komentarze użytkownika maks20
Znaleziono 445 komentarzy użytkownika maks20.
Pokazuję stronę 1 z 12 (komentarze od 1 do 40):
Nie będę sie znęcał nad Wengerem.Robiłem to konsekwentnie już 3-4 lata temu, domagając się jego odejścia.Jako jeden z nielicznych wtedy, dziś dorobiłem się sojuszników, więc jazdę po Wengerze zostawiam innym. Chcę tylko powiedzieć, że teraz każdy kto kocha klub,nie powinien się martwić przegranymi.Bo teraz, paradoksalnie, im gorzej (jest) tym lepiej (może być). Przed sezonem przestrzegałem, że ten sezon będzie koszmarny.A jest jeszcze gorszy, bo do braku sukcesów jakichkolwiek dochodzą czynniki najboleśniejsze: utrata stylu,klasy i szarganie tradycji klubu.Jest dno. Ale może być jeszcze gorzej:jeśli Wenger zostanie.
A Xavi przedłużył kontrakt do 2016. Mimo wieku. trochę inna polityka czy zdrowy rozsądek?
Warto sie jednak ,mimo mmłodego wieku, zastanowić , co sie napisze. czasem ciężko czytać takie niemądre rzeczy....
W klubie obecnie jest fatalnie, ale fatalnie jest już od lat, tyle, że do niektórych to nie docierało. Gdyby włascicielem był Anglik , nie Amerykanin, nie ścierpiałby juz od dawna tego, co wyczynia od lat Wenger.Niestety, dla Kroenke np. taki remis 4 :4 z Newcastle w poprz. sez. to tylko zdobyty 1 pkt. Dla kibiców to zajecie 1 miejsca na "Frajerstwo dekady", bo nie zdarzyło sie na razie nic porównywalnego, po prowadzeniu 4 zero. Podobnie mecz przegrany u siebie z Tott., po 17 latach , dla kibiców to potwarz, dla kroenke to tylko niezdobyte punkty itd,itd. Juz nawet nie wspomne o Bradford, ale takich "wyczynów" ma Wenmger w ostatnich 4 latach masę. A to jeszcze nie koniec. W każdym innym klubie zwalniaja gościa,który bredzi na konferencjio a potem wtapia 8:2. I w Arsenalu w końcu go zwolnia, tyle , ze trzeba potem 3-4 lat i normalnego trenera, aby taki klub postawić na nogi.O Realu niech Wenger nawet nie marzy . To trener skończony , nigdy juz nie powalczy na wyzynach, szkoda tylko, ze pociągnął na dno , swoja pychą i fobiami , taki klub , jak Arsenal. Niech kończy ten koszmarny sezon, przegrywa szybko, co i tak przegra, i odejdzie na zawsze
A maks wcale nie wraca tu , kiedy Arsenal przegrywa.Bo musiałbym tu siedzieć bez przerwy.Rzecz w tym, ze czasem w drużynie wybucha opór, drużyna ma inne zdanie, niż trener i w drodze rozmów wzajemnie na siebie strony wpływają i coś z tego wychodzi pozytywnego.Takie sytuacje były i za Wengera. Ale krnąbrnych,którym zależało na drużynie ,wywalał,opowiadając bzdury o ich pazerności(tak było i z Colem niegdyś i z Gallasem i paroma , których pamiętacie wciąż żywo)
W tej chwili ma "kontraktowców" - dobrch zawodników (kiedyś byliby świetnym wzmocnieniem, ale tylko wzmocnieniem) jak Arteta czy Cazorla, ale to nie są "duchy" zespołu.Tych, jak Fabregas,Nasri, pozbył się.Grają tu zawodnicy, którzy nie powinni w ogóle grać w piłkę (wspomniany Park czy Chamakh) , ale jest wielu, którzy po odejsciu nie załapią się do 2 ligi, jakiejkolwiek (Jenkinson, Santos, pseudonim "gruby",chyba już też Podolski, który własnie z 2 ligii tu przyszedł, dokąd spadł jego klub, i tak dalej, sami wiecie, jaką wartośc stanowi Gervinho czy Ramsey. A ci, którzy są naprawdę wartościowi, grają pod coraz większą presją i równają w dół (Vermaelen czy Girou).
bobslej :
nie jestem do końca pewny, czy to tylko upór , zadufanie itd. Bo przecież dochodzą inne czynniki, np bezwzględnośc, która skutkuje tym ,że Wenger bezwzglednie eksploatuje ponad miarę imożliwości młodych ( powiada się głośno, że "zarżnął" Wilshere'a, a przedtem paru innych).To jedno.
Drugie to niejasne ( bo z profesjonalnego punktu widzenia bezsensowne) zakupy : już nie wspomnę nieszczęsnego Chamakha ( za darmo, ale pensję bierze) ale wspomnę innego "gracza" , niejakiego Parka , kupionego bodajże za 8 mln. Poszperajcie trochę , bo chyba każdego dziwi wydanie takiej sumy za gracza , który nie znalażłby miejsca w polskiej 2 lidze. I jest parę innych ciekawostek zakupowych , warto poszukać...
Rzadko tu zaglądam, fakt. Widzę, że pojawili się nowi użytkownicy.Wielu z dotychczasowwych zniknęło ( poszki do liceum?).Ale forum takie samo i wcuiąż to samo.Dopóki nie dorobicie się forum dyskusyjnego z prawdziwego zdarzenia,zabieranie tu głosu to chyba strata czasu.
Ale Ci z Was . którzy myślą odrobinę głębiej i którym zależy na czymś więcej , niż układanie własnych jedenastek i wołanie "go Arsenal" , Ci powinni się nie zastanowić ( na to było 7 lat) , ale wybrać : kochacie klub i jesteście kibicami Arsenalu czy kibicami Wengera. Czas na wybór.
Od ponad 3 lat powtarzam, że ten człowiek niszczy klub,nie tylko teraźniewjszośc, ale i jego tradycję i historię.Doszło do tego, że chyba jedyną rozsądną choć bolesną opcją jest trzymanie palców za przegrane Arsenalu.Na wszystkich frontach.To jedyna szansa na otrzeźwienie i jedyną możliwą decyzję-pozbycie się tego człowieka, który skończy w 2 lidze.Przywrócenie potęgi Arsenalowi to proces nieprędki,albowiem po odejściu Wengera wystąpi efekt spalonej ziemi.A budowa nowego zespołu to 2 lata ( jak się ma pieniądze i jest się Mourinho) , w tym wypadku to 3 -4 lata. Gdyby 3 lata temu przestać wierzyć w brednie Wengera, teraz może wychodzilibyśmy na prostą. Z Robinem, grającym Walcottem, z wieloma innymi , którzy odeszli. Każdy miesiąc dłużej tego człowieka na Emirates to 2-3 miesiące dłuższego podnoszenia się z kolan.Przegrał wszystko, nie wolno pozwolić mu na roztrwonienie ( a śmieją się juz z Arsenalu powszechnie i to nie tylko po sławetnym 8:2) ARSENALU.
Napastnicy : Adebayor, van Persie.
Pomoc : Song, Nasri,Fabregas.
Obrona : Clichy,Toure,Gallas,Vermaelen ( na razie)
Bramka: Szczęsny ( na razie)
Taką 11 wiekszośc kupiłaby w ciemno przed sezonem. Problem nie w tym, że takiej nie ma, ale w tym, że taka była.
Szkoda kolejnego zmarnowanego sezonu, który nadchodzi, a będzie, wierzcie mi, koszmarny.
I tylko dlatego jest jakaś nadzieja, bo następnego sezonu już Wenger nie obejmie.
I zobaczycie - to trener, który skończy we francuskich drużynach drugiego rzutu, a wtedy świat zapyta, jak to możliwe, że siedział i rządził tyle lat w takim wspaniałym klubie , jak Arsenal
Panie Radosławie- wreszcie !! Tak, ma pan rację w 100 % i w tym wątku nie da się tu nic dodać, co stwierdza z żalem wieczny malkontent maks
Bardzo dobra analiza , wreszcie. Piszę to bez uszczypliwości , chociaż , kiedy ponad dwa lata temu pisałem o takich scenariuszach i przewidywałem je , spotkałem się z masowym atakiem i radzono mi opuścić szeregi kibiców. Cóż, ja wciąż jestem kibicem Arsenalu a wielu z tych doradców już nie ma, bo kibicują innej druzynie.A z Arsenalem sprawdziło się, niestety.Teraz łatwo robić takie analizy , bo sytuacja klarowna , ale dwa lata temu , kiedy "znów chcemy wziąć 4 trofea" , wtedy nie było łatwo pisać krytycznie o Arsenalu, chociaż i gra już wróżyła kłopoty i zakupy budiły zdziwienie.I nie pamiętam, żeby Redaktor Szews wspierał maksa...
Tym niemniej analiza znakomita , niestety , nie wiem, czy z wrodzonego optymizmu czy z obowiązku, wnioski są niewłasciwe.
1. Po pierwsze cyt "Czy powinno się zatem pożegnać Francuza? Nie, bo po pierwsze, on sam takiej decyzji nie podejmie, a tym bardziej daleki jest od niej zarząd. Po drugie, taka ewentualność nie ma żadnego sensu, bo gorzej już być nie może..." Otóż własnie może. To samo słyszeliśmy po klęsce z Tott u siebie, po idiotyzmach 4 4 z Newcastle, po przegranych na wszystkich frontach, w tym kilka żenujących ( CC z Birmingham, którego teraz nawet nie w Premier). Cały problem polega , że może być gorzej i będziei tylko radykalna zmiana (trenera) zmieni coś .... za 2 lata ( optymistycznie).
2.Po drugie : "perełki" - i wymienia Pan nazwiska dziwne.Sagna. To perełka? Gibbs. Ile LAT , tak , lat , można pisać o talencie i perełce? Reszta to co najwyżej dobrze zapowiadający się zawodnicy. Perła to jest jedna i jest nią ( jak długo jeszcze) RvP. Nazywanie kogokolwiek innego tym terminem to nieporozumienie.
3. Bardzo dobry duet Verma - Kościelny. Błagam, skończmy z mitami i powtarzaniem zasłyszanych opinii. Statystyki są bardzo często mylące, ale jeszcze częsciej są przwdziwe : skoro to taki udany duet, to dlaczego Arsenal ma najwięcej straconych brame sposród juz nie tylko 3 czy 4 drużyn z czołówki , ale z 1 wyjatkiem z pierwszych 7. Myśląc w ten sposób zaraz okaże się , że to Sczęsny jest winien temu i też temu, że MU pakuje bezkarnie 8 bramek...35 bramek , jak na taki cudowny duet, to nieco marny wynik, prawda?
4. Budowanie drużyny. Popatrzcie, co się dzieje z Totten. jak tam, w dośc krótkim czasie zbudowano drużynę.Biorąc spady (Adebayor) i przeciętnych graczy, ale walczaków (Parker). szkoda słów i czasu , ale Wenger przez 7 lat nie dokonał tego, co Harry w ciągu 2 lat.
5. na koniec - efekt spalonej ziemi będzie pokutował jeszcze długo po Wengerze.2-3 lata. I to nieprawda, że zarząd nie ma zamiaru go zwolnić , raczej jest zdecydowany. problemem jest sam Wenger, który sam nie ma zamiaru odejśc i trzyma się pazurami, wbrew logice i przyzwoitości. A wywalenie go to z kolei kłopot, też finansowy.Ale poczekajmy do maja , kiedy 5-6 mijsce Ars. stanie się faktem.
Trzeba wreszcie coś z tym zrobić-tak dalej być nie może.Przegrywamy znów przez trawę.To skandal, żeby w kraju słynącym z murawy,mającym Wimbledon itd, Arsenal musiał grać wciąż na złej trawie. No i ci sędziowie, to oczywisty spisek. najgorsze, że to spisek do spółki z przeciwnikami : faulują i nasi łapią kontuzje.
A przecież Wenger na kartce napisał sobie inny scenariusz.I co, nikt nie czyta jego scenariuszy, żeby grać, tak, jak napisał? To skandal przecież. I to trwa , ta trawa, sędziowie i zły terminarz , juz kolejny sezon.
Kiedy na Emirates Tottenham wygrał z Ars po, zdaje się, 17 latach i tym samym upokorzył Kanonierów w sposób straszliwy ( kto mówi, że "cóż, trudno,przegraliśmy" - ten nie rozumie istoty tych derbów), wtedy widziałem zdumione twarze kibiców,zszokowanych, kręcących głowami.Ale wielu wtedy mówiło : gorzej juz byc nie może.Mogło,jest i będzie-tak twierdziłem 2 lata temu i tak mówię teraz.Po prowadzeniu 4 zero i 4 bramach z Newcastle staliśmy się pośmiewiskiem ligii jako niewiarygodni frajerzy,bijemy rekordy w braku jakichkolwiek sukcesów, równajac do Boltonu czy WBA.Leją nas beniaminki i potentaci, z tym, że ci ostatni walą nam 8 bramek.Wielu powiada, że lepiej było nie wyjść z grupy LM, niż przeżywać wstyd z Milanem.Teraz zrównalismy do poziomu średniaków , odpadając z jednym z najwiekszych przecietniaków w lidze z PA.Mówi sie, że każdy mecz z lepszym od siebie czegoś uczy.Nie nas.W ciągu 2 lat "poczyniliśmy olbrzymie postepy w drodze w dół" - mam wyłącznie na myśli styl,taktykę i organizację gry.jest wiele meczów w których widać, że zawodnicy kompletnie nie wiedzą, co mają robić na boisku.Masa żalosnych graczy o umiejętnosciach na ligę turecką , jest ich chyba z 10 , pokroju Rosickiego i Djourou. No i Nasz Wielki Trener, który stracił autorytet, z którego śmieja się na korytarzach, na razie ukradkiem jeszcze.Trener, którego wielki zmysł futbolowy okazuje się , z kazdym tygodniem,mitem.Jego wyszukiwanie Wielkich Talentów- jaką wartość prezentuja dziś i gdzie sa jego faworyci ? Gdzie jest Ramsey,gdzie Eduardo, gdzie Reyes? A stawiał na nich uparcie,pozbywając się Adebayora, Toure, Nasriego.
Na szczęscie : klamka zapadła, na 90 procent. Oczywiście nikt nie wyrzuci Wengera,czy zwolni. Musi sam zrezygnować.Dotąd problem był z tym, ze on tego nie rozumiał. Wreszcie jednak zrozumieli to własciciele i Wenger nie ma wyjścia: musi to sam zrozumieć i ogłosic to, co zostało juz postanowione.
Każdy, chyba każdy, kto słucha tych bzdur, wie,że nie jest to tylko takie PR-owe gadanie.To , niestety, stan umysłu Wengera.Bardzo niepokojący, o czym zaczyna się mówic półgłośno.
Cudi, jak niżej.Plotki jeno ( a część rozsiewają fani Totten :)) , ale charakterystyczna jest postepująca, wolno, ale jednak, utrata autorytetu Bossa, takie drobiazgi,codzienność.I raczej za plecami, nie wprost.Ale są.
Problem w klubie teraz to problem z Wengerem.Nie nowy, dwa lata wzywam do pozbycia się go.I sytuacja się wyostrza.Oczywiście, to wielki trener i nikt go nie zwolni,jak pętaka.I to jest problem nr1.Musi sam "zrezygnować", feta pożegnalna, kwiaty itp.Wenger musi odejsc z 3 powodów: 1) stracił zmysł trenera-widac to w meczach, które wymagają interwencji.Jak w np. ostatnim, gdzie w ost.10 minutach Bolton szalał, bramka (albo karny) wisiała, a Wenger nie zrobił NIC ( zresztą takich meczów było sporo-w przeszłosciz WBA,Tott,Sund,Newcas.2) Utrata kontaktu z rzeczywistością- nie dociera do niego sytuacja, w jakiej jest klub i kadra.Zimą znów sprowadził 19-latka, to tak, jakby ktoś spragniony na pustyni zamówił colę Fed-Exem, z dostawą za 6 tygodni.3) Klub traci, na razie niewiele, ale traci : na reklamach (marka Arsenal nie gwarantuje dobrej gry) , na gadżetach ( rozpoznawalnych gości, których koszulki kupowali w Japonii, pozbył się, i dotyczy to nie tylko Ceska ale i Adebayora) i straci kupę siana na obecnej LM ( Milan faworytem) , jak i na przyszłej LM, której nie będzie.Zarząd jeszcze nie widzi strat, ale ludzie w klubie wiedzą to od dawna. Im szybciej, tym lepiej dla klubu, bo spalona ziemia wymaga 2 sezonów, co najmniej, by zaczęła rodzić.
Oto - poprzednio pisałem o częsci pierwszej - część druga pisania NPPN , Nowego Podręcznika Piłki Nożnej.Poprzednio wskazywałem na odkrywcze i rewolucyjne techniki odnośnie indywidualnych poczynań zawodników na boisku. Również w tym meczu było ich sporo, ale powtarzają genialne pomysły z poprzedniego meczu, więc zostały już omówione.Teraz czas na myśl trenerską.Wenger śmiało i odważnie odrzuca dokonania poprzedników, uznając za bzdurne tezy, że słabych zawodników w poprzednim meczu nie należy wystawiać w następnym.Sam prekursorsko stosuje zasadę odwrotną : Ramseya będzie wystawiał tym częściej, im gorzej będzie grał.Inna nowacyjność : zawodnika , który wyróżnia się moze nie techniką, ale pracowitością i wolą walki , w dodatku zalicza asystę(Chamberlain) , tylko trenerzy bez wizji i geniuszu zostawiliby na boisku.Nasz trener zmiania takiego zawodnika na takiego, który słabo grał w poprzednim meczu i w całym sezonie (Arszawina).Dodatkowo bwyposaża go w mini kamerę, którą każe mu , z najbliższej odległości rejestrować ( na cele szkoleniowe) poczynania przeciwnika. Tylko tym bowiem można tłumaczyć genialne zachowanie Arszawina, który zaneichał jakiejkolwiek akcji obronnej, za to z podziwu godnym zapałem podązał za Walencją , nagrywając pinie jego zwody i panowanie nad piłką. Wkrótce to zostanie twórczo przerobione przez Wengera.
Ktoś pytał o wieści z Angli... Są takie : kluczowe są dla Wengera 4-6 nadchodzących tygodni.Jeśli będzie tak, jak jest , los Wengera jest przesądzony. ja sądzę , że już pod koniec lutego wszystko będzie jasne i można będzie spekulować o nowym trenerze.
To tylko liczby i statystyki.Nie zawsze odzwierciedlają prawdę, tak też jest po częsci w tym wypadku. Długo by rozwodzić się i wysuwać kontrargumenty, dlatego krótko : zarząd jest od zarządzania klubem, z jego finansami, nieruchomościami, wydatkami i przychodami, nie od TRENOWANIA. managerowie i księgowi liczą, kalkulują i podejmują decyzje. To nie oni wybieraja zawodników do kupienia i to nie oni ustalają jedenastkę klubu na mecz. Problem w tym, że trener, Wenger, ma tak dużą władzę w tym zakresie, za dużą, to oczywiste.Ale to nie ten zarząd taką władzą go obdarował.To trener i tylo on ponosi wyłączną odpowiedzialbność za politykę transferową klubu, to on sprowadza Chamakhów i Parków i płaci im, to on tak wspaniale wychowuje młodzież, że trzeba zatrudniać legendy klubu, ale na emeryturze, to on wreszscie ustala taktykę i podejmuje decyzje w trakcie meczu. A jaka to taktyka i jakie to decyzje, widzimy. Dzieje się tak od 2 lat. I żadna zmiana zarządu tu nic nie pomoże.
Tylko malkontenci i ślepcy krytykują Arsenal i jego grę.Tymczasem prawda jest taka, że Arsenal wytycza obecnie nowe szlaki w piłce, mierzy się z taktyką na miarę XXII wieku, porzuca utarte schematy i śmiało wprowadza genialne rozwiązania, które były w futbolu od zawsze , a zostały niesłusznie zapomniane.Na podstawie tego meczu można napisać nową , rewolucyjną encyklopedię futbolu. I tak : tylko słabi zawodnicy walczą o piłkę po jej stracie , obecnie Arsenal wciela w życie inny wariant, porażający w swej genialności- po stracie piłki należy się położyć (Ramsey). Inne prekursorskie rozwiązanie to zaniechanie wyprowadzania piłki przez środkowych obrońców a zamiast tego wywalanie piły w trybuny-Kościelny zawiązuje tu , jakże to chwalebne, do najbardziej zamierzchłych czasów piłki nożnej.Idźmy dalej : Abolutnie nowatorskie jest nakazywanie pudłowania z 2 metrów do bramki (Mertesacker) - i wielu komentatorów dało się zwieśc , myśląc , że to okropne pudło. Nieprawda. Trzeba mieć mistrzowską technikę, żeby takiej sztuki dokonać.To będzie procentować później. No i dalej : w innych klubach piłkarze słabi zostają sprzedani lub siedzą na ławie.Nie w Arsenalu.Rosicky, Arszawin,Chamakh,Park,Chamberlain,Frimpong,Gibbs i wielu innych gra tu latami, ale już za 5-10 lat osiągną szczyt formy.Obecna tendencja, odkrywczo stosowana przez Wengera, to zaprzeczenie idei "szkolimy młodych" a , zatrudniając Henry'ego, kujemy nową ideę "szolimy młodych".
Wielu komentatorów zwraca , słusznie , uwagę na mankamenty gry: brak bramek z wolnych czy rożnych ( ale to przecież Robinowi wenger każe bić rzuty rożne - Robin więc je bije i czasem nie zdąży dobiec i strzelić gola z własnego podania) , czy to niewłasciwa organizacja gry obronnej ( ale to przecież w obronie w ostatnich latach nastąpiły wielkie zmiany i wielkie zakupy - Per, Schillaci,Kościelny, a to tylko środkowi obrońcy. Chyba się nie mylę, że żadna druzyna w PR nie kupiła w ciągu 2 lat 3 obrońców mających grać na środku obrony i która traci tyle bramek w lidze); że postawa napastników jest żenująca ( i to tylko tych, którzy grają , bo przecież jest paru którzy siedzą na ławie) , że polityka transferowa...itd,itd.
A wspólny mianownik jest jeden i nazywa się Wenger. W każdym racjonalnym klubie gość, który robi takie kosmosy , jak idiotyczna taktyka w sytuacjach zagrożenia ( ostatni mecz , ale przedtem w poprzednich sezonach z WBA,Tottenh,Newcastle) czy wywalanie siana w błoto na kretyńskie zakupy ( np. Park) poleciałby w niebyt po trzecim takim wiście.
My będziemy musieli poczekać do lata.
Bo nie ma polityki transferowej.Są tylko Absolutnie Genialne Transfery ( geniusz piłki Chamakh) albo Genialnie Wymyślone Zakupy ( geniusz piłki Park, tylko okazało się , że Park to od Piłki Parkowej, gra tam z moim dziadkiem).
Czy problemem są takie zakupy i wydawanie siana na nic? Jasne.
Czy problemem są tygodniówki dla darmozjadów, od wielu lat NIC nie djących drużynie a kasujących siano co tydzień ? ( Rosickie,Arszawiny, różne Gibbsy i Frimpongi, żałosny Diaby, i cała masz takich od wielu lat "zapowiadających" się, naliczyłem ich raz 15).Tak, to też problem ( dlatego ceny biletów wzrastają, bo MUSZĄ zrównoważyć płynność tych tygadniówek).
Ale największy problem to trener , który utracił styl ( i rozum) , który utracił coś najistotniejszego : autorytet. Kto nie był obecny na treningu "młodych" 5-6 lat temu i teraz nie zrozumie , na czym polega różnica. Widać wyraźnie, że gość który przegrywa wszystko i z każdym ( w istotnych meczach) traci autorytet i wzbudza kpina nie tylko wtedy, kiedy miota butelkami czy kurtkami.
Oznacza to tylko jedno , o czym zresztą już wiadomo od kilku lat : Wenger zwariował całkowicie i bez szans ratunku leczeniem farmakologicznym. Pozostają tylko elektrowstrząsy.A ci , którzy się zachwycają powrotem żywej legendy , sugeruję, żeby zatrudniono w Arsenalu mojego dziadka. Też jest żywą legendą .
I jeszcze jedno : należy zaoszczędzić siano likwidując szkólkę młodych.Niepotrzebna, zresztą i tak nikogo nie kształci.Lepiej zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sprowadzenie Piresa,Parloura,Overmarsa, no i mojego dziadka.
Nic sie nie stało,Wenger, nic się nie stało. Ok, ni9e zdobedziemy wszystkich czterech pucharów w tym sezonie,no dobrze, jeden uciekł.Ale na pewno, na pewno, wszystkie pozostałe bedą nasz, prawda,panie Wenger,prawda?
Wywiady i opowieści Wengera juz dwa lata temu stały się karykaturą logiki i zaprzeczaniem faktom. Teraz już nawet swą komicznością nie śmieszą , nikogo. Jest to żałosn, bardzo żałosny obraz upadku trenera ( to jest juz jasne od wielu lat) i , co chyba gorsze, upadku człowieka.Tak, decyzja Wengera , do której już dojrzał, i zakończenie pracy na Emirates po tym sezonie, jest dla niego , jako człowieka, najlepsza.Nie mówiąc, że i klub na tym tylko może skorzystać...
Super.Tylko dlaczego Santos ma pseudo "Gruby"?....
Znów na tej stronie pojawił się nowy narybek. Taki, co to w przeszłości wychwalał pod niebiosa przybycie Chamakha.Dziś nie gra w 1 składzie.Że miał byc lepszy, niż Rooney. Potem upierano się, że Koscielny, to skała. Dziś nie gra.Potem Park, miał zbawić Arsenal. Ja rozumiem, że wsród każdej grupy kibiców musi być pewien margines oszołomów, którzy nie rozumieją często w ogóle piłki i nie potrafią spróbowac chocby pojąc, co to jest perspektywiczne myślenie. Ale taka masa biedaków, którzy nie dostrzegają faktów i wydarzeń i w kólko plotą jakieś dyrdymały, rok w rok, o tym, co to my zrobimy już w nastepnym meczu, to rzecz niebywała.Trudno już nie tylko te idiotyzmy komentować, ale nawet czytanie jest bolesne nawet dla średnio rozwiniętego intelektualnie kibica. Wydaje się , że jedyna zależnośc , jaka się jawi to taka : sukcesy klubu idą w parze z napływem fanatyków, dla nich fakty są wtórne.
Jakich piłkarzy nie potrzebuje Arsenal?
Nie potrzebuje Nasrich,Adebayorów,Clichych. Niech tacy grają i zdobywają bramki dla przeciwników, dla Arsenalu tacy są zbędni.
jakich piłkarzy Arsenal potrzebuje?
Od dawna domagam się więcej Chamakhów. 5-6 Chamakhów i jesteśmy mistrzami świata.Co prawda ostatnio ten postulat jest realizowany w osobie Drew...o , sorry, Gervinho. Teraz obaj z Chamakhiem walczą o nr 1 w swej katagorii.
Nie gra Wielki As Obrony - Kościelny ( "jak skała"), szkoda, bo razem z Mertesackerem dorobili się pseudonimu "Słupy Herkulesa". Że tacy zwrotni i bystrzy....
Potrzeba nam jeszcze więcej klasowych obrońców w typie Santosa (pseudo : "Gruby). To wybitny zawodnik-minie ze 6 na swojej pozycji i nawet w kadrze Brazylii może zagra...
Ale , zeby nie było pesymistycznie tylko, jest nuta optymizmu : i tu już poważnie. Wenger po raz pierwszy, w rozmowie z zarządem bierze pod uwagę odejście z klubu w czerwcu.Niby jeszcze to zależy od wyniku końcowego ( tyle, że jest on znany już teraz...), ale chyba klamka zapadła. Byle do wiosny !!
Gruk, to juz trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie , żeby napisa : " zbieranina rugbystów, rzeźników i oszczepników ze Stoke-on-Trent".
Pomijam już tę stronę obraźliwą, bo mozna kpic,ale takie obrażanie przeciwnika jest mała, miałkie i prymitywnw, ale po prostu logika , panie Gruk, woła o sprawiedliwość - otóż ta zbieranina zajmuje 7 miejsce w tabeli. Wstyd.
Sebastian,
Naprawdę, na to , że nie rozumiesz nic z wysokim napastnikiem i RvP , wybacz, to nie mój problem. Dyskutować na zasadzie "nie, bo nie" i tak wiem swoje lekko to bezcelowe- a co ja na to mogę poradzić. Chcesz, skorzystasz, nie - przecież nikt Cię zmusi.
To jeszcze tylko , krótko, tak : kiedy przed sezonem napisałem, ze w sytuacji, kiedy runęły zwykłe plany przygotowań do sezonu ( a runęły, bo trzeba było grać w eliminacjach LM) , błedem i to koszmarnym , jest zaplanowana wcześniej wycieczka do Azji. Wycieczka miała wyłącznie charakter promocyjno-handlowy , ale skutki są straszne. Bowiem wycieczka ta rozwaliła do cna jakikolwiek program przygotowań do sezonu, a skutek marketingowy? Nawet nie warto o tym mówić, spytam tylko, czy Arsenal zamierza zwracać pieniądze tym Azjatom, którzy kupili sobie koszulki ze swymi idolami- Nasrim, Fabregasem ( a przecież Wenger zapewniał i ich i nas , że obaj będą zawodnikami Arsenalu).
Sebastian, tak się składa , że mam duzo wiedzy z bezpośredniego żródła, zarówno o poczyniach Wengera , jak zarządu. Nie o wszystkim mogę napisać. Ale o umowie Wenger-Fabregas pisałem we wrześniu i sierpniu w ubiegłym roku.
Tak to już jest, że Optymiści wolą nie wiedzieć niektórych, niepasujących im, rzeczy i faktów. Nic na to nie poradzę. O odejsciu Nasriego napisałem do kilku rozsądnych komentatorów na privie.Bo znów na forum Optymiści zakrzyczeli mnie i nie chcieli o tym wiedzieć. Ale wszystko to bardzo łatwo sprawdzić, wszystkie moje uwagi są dostępne.
Ja oceniam Wengera z ostatnich lat. Bo to ma sens. Czy naprawdę uważasz,że jest teraz sensowne rozważanie i analiza gry Niezwycięzonych czy wałkowanie sezonu np. 2001/2002 ? Skoro tak , rób to . Ja oddaję i wielokrotnie to czyniłem dokonaniom Wengera . Ale od 6 lat , a od 2 szczególnie, pogrąża klub, niszczy jego tradycję i prestiż.
sebastiani
po kolei
1. Czytac ze zrozumieniem- ja nie piszę o sezonie 2003 /4 czy innych chwalebnych dla Wengera ( i za to mu szacun) . Piszę o rzadkiej umięjętności niewygrywania i psucia wszystkiego od 6 lat.
2.jak wyżej. A jeśli jesteś taki dociekliwy, to proszę sprawdź, co pisałem i o Kościelnym i o Chamakhu w SIERPNIU 2010. Więc , Kolego, żaden chór. Wtedy byłem SAM, który tak ostro krytykował Wengera i który domagał się jego odejscia. Można to łatwo sprawdzić, również to, jak przed sezonem typowałe , jakie miejsce zajmie Arsenal ( w innym chórze, chórze pt. "mistrz, mistrz".
3. Ano pod wysokiego. Nie widzisz , że tak komponował tę drużynę od lat Wenger? Nie widziałeś Kanu?? Nie widziałes , podobnego mu stylem i sylwetką , Adebayora?? Nie zauważyłeś ubiegłorocznego transweru Chamakha , który miał pełnić TĘ SAMĄ rolę ( a sprowadzono go, bo taki sam wysoki Bendtner nie spełniał oczekiwań...) Nie zauważłes tego , naprawdę? A mecze oglądasz?
4. Arteta to jedyny , i to nie dlatego, ze ze szkólki Barcelony, zawodnik, który jest na tyle zaawansowany technicznie, aby ofensywnie konstruować akcje, zastępując w tym Nasriego I Ceska. To popatrz, gdzie grał Arteta i jaką rolę kazał mu pełnić Wenger.
5. Tak, van Persie wybijał rzuty rożne. Jaki mam na to dowód. taki oto, że Van Persie wybijał rzuty rożne.
A czyje argumenty są żenujące, to już każdy oceni sam.
Wenger zabija klub. Robi to z wytrwałością od 6 lat, od 2 lat mocno zintensyfikował działania. 1.)Wenger nie potrafi wygrać czegokolwiek. To już banał , wszyscy o tym wiedzą. Ale pokażcie mi klub i trenera w europejskim klubie z tradycjami,potencjałem i aspiracjami podobnymi do arsenalowych, który 6 lat odgraża się w stylu "juz za chwilę, już za momencik" i ta sytuacjapozostaje bez reakcji.
2. ) Wenger nie potrafi już wygrać czegokolwiek. A dzieje się tak wskutek matrixowych pozyskań zawodników ,dokonywanych z szumem, których potem nie wystawia na mecz, bo przynoszą swoją grą wstyd ( Chamakh, Kościelny). Więc dokonuje nowych matrixowych zakupów i znów tych ludzi nie wystawia do gry, bo na 1 treningu widzi , jacy są słabi (niejaki Park).
3.) Błędy , jakie popełnia Wenger w ustawieniu drużyny, to kuriozum samo w sobie. Jeżeli drużynę komponuje się pod wysokiego zawodnika grającego tyłem do bramki, i potem sadza się go na ławie, to chyba trzeba to ustawienie przekomponować, prawda? Do kogo zatem wysyłane są wciąż te dośrodkowania ??
4.) Nieumiejętnośc dostosowania swych matrixowych planów do nowej rzeczywistości-bodaj jedyny w tej chwili "techniczny" zawodnik z doświadczeniem, Arteta, jest tak ustawiony, że cały jego potencjał szlag trafia.Powierzanie mu zadań defensywnych to idiotyzm wielkiego formatu.
5.) Matrix z Robinem. Jeżeli ustawia się go na takiej pozycji, na jakiej ma grać, to znaczy , że Wenger postradał zmysły i czas o tym mówić otwarcie. Jeżeli Robin to gość , który ma ,zamiast Nasriego, wybijać teraz rzuty rożne ( a Wenger mu to kazał) , oznacza tylko jedno : Robin ma wybić piłkę, przemiescic się w pole karne i strzelić gola z własnego podania.
5). Oczywiście, że coś tam od czasu do czasu wygra. Może nawet wyjdzie z grupy w LM, choć dalej nie widzę szans z kimkolwiek. Zajmie jakieś chore miejsce w lidze. I powiem Wam, co się stanie za 8 miesięcy - najbardziej wierny zawodnik z tych wybitnych ( a został tylko jeden) powie : albo ja albo Wenger.
Oczywiście - wszystko jasne. Winny sędzia i Szczęsny. Nie łudźcie się - ten człowiek w tym sezonie ( jestem pewien, że to jego ostatni) wywinie jeszcze nie raz i nie pięc numer w postaci meczu, który przyniesie wstyd, zażenowanie i gniew. Te emocje zostaną mimo to każdorazowo przebite emocjami, które pojawią się po wypowiedziach na konferencji ...
Po tym meczu mam nadzieję, Wenger publicznie ogłosi , kiedy odchodzi z Arsenalu
"Rozumiem te grę". Dla mnie to jest rewelacja, facet, który nie umie wygrać nic od 6 lat, przegrywa derby i ...szkoda gadać.
To mniej wiecej tak, jakby Napoleon , wspominając Austerlitz , powiedział po Waterloo : " Dziś był sukces".
Słowa Wengera to dowód obłędu. I to nie w przenośni. Zobaczycie.
Bzdury, kompletne bzdury.Brak siły mentalnej u zawodników problemem? I to wielkim, ale to TRENER tę siłe wytwarza, kreuje,podtrzymuje i za każdym razem w innym wariancie sprzedaje. To od trenera czerpią wolę walki i determinacje do wygrywania. kto ma tego uczyć tych 18 -20 latków? Matka??
A co do zmiany, to chłop juz bredzi całkowicie. "Jaki inny bedzie tak samo dobry...." Cóż za bezsens, nawet nie chce mi sie podpowiadać. A trzymanie trenera "za zasługi" kończy sie wieloletnim blamażem, kompromitacją i budowaniem od podstaw wszystkiego przez kolejne 5 lat.
Wenger zatoczył koło- wyciągnął Arsenal z szarzyzny ligowej i po 15 latach tam go zostawi.
A myszy piszczą od dłuższego czsu, dokąd pójdzie.Tyle , ze to są francuskie myszy i nie rozumiem....
Nie było pesymistycznie, ale realistycznie, rzeczowo i obiektywnie.Może nieco za gługi tekst ( sam to wszystko opisałem w takim np. tekście pt. "Samobójstwo trenera") , ale nie ma w tym artykule myśli, z którą, jako szary kibic i komentator, mółbym sie nie zgodzic. Drobiazgi może ( np. Artetę uważam za najsensowniejszy zakup), co nie znaczy, że to geniusz), ale takie okruchy różnic zawsze bedą.
Pozostaje mi tylko wyrazić żal, ze taki tekst powstaje tak późno.O 14 miesięcy, bo wtedy jest początek obecnego rozkładu.Nie mam zamiaru kreować sie na proroka, ale jako jedyny na tym forum wtedy pisałem już to samo, że polityka Wengera prowadzi do upadku klubu, klubu , na którym mi zależy. I nikt mnie wtedy nie wspierał , również autor obecnej analizy.Spotykało mnie za to wtedy wiele nieprzyjemności , również ze strony tych, którzy teraz tak ochoczo opisują obecną sytuację.
Niemniej zdecydowaną większośc tez autora popieram, zresztą są one prawdziwe, może nie do końca sytuacja z zarządem jest tak klarowna : w skrócie zarzad ma zagwostkę, jak wycofac się z tej władzy, jaką przekazał Wengerowi nie dokonujac nominacji lub degradacji personalnych. Wg mnie jest to nierozwiązywalne-Wenger powinien wylecieć już dawno, teraz jest ostatni moment, wtedy można bedzie uratowac sezon 2013/14. Dopiero ten , bo LM w sezonie 2012/13 nie będzie.
czy naprawdę jeszcze kogoś interesują taktyczne dywagacje Wengera i jego wynurzenia o genialnym trenowaniu....? Wątpię.
Kto słuchał przez 2 ostatnie lata Wengerowych konferencji i wierzył, nie zdawał sobie sprawy z tego, do czego prowadzi taka polityka trenerska. Pamietacie, jak 15 nmiesięcy temu nawoływałem do tego, ze Wenger musi odejśc? Byłem sam. Teraz jest takich wielu, bo sytuacja jest klarowna. Ale , wierzcie mi, nie byłem taki przewidujący, bo wiem może trochę wiecej i wcześniej, jak to w klubie jest. To było do przewidzenia , bo jeśli kwiat podlewa się cały czas arszenikiem, a gada sie, że super odżywką, to nawet najodporniejszy kwita usycha. Arsenal nie usycha, ale nie uschnie. problem, kiedy zacznie się podlewanie. A zmiana musi byc natychmiast. A tak niestety nie bedzie, zwłaszcza po kilku wygranych, bo te mnastąpią i znów zamącą wielu trafność osądu.
SAMOBÓJSTWO WENGERA.
tak naprawdę dokonywało sie od dłuższego czasu,polegając na pozbywaniu sie wartościowych zawodników i zastepowaniu ich karykaturami piłkarzy. Ale,żeby nie odwiedzac zbyt odległej przeszłości,uznaję, że dokonało się to w 3 aktach.
AKT 1: zacząl się w czerwcu 2010,po nieudanym sezonie. Wtedy Wenger uczunił 3 kardynalne i ciązące na wszystkim błędy.1.) błąd-zły zakup.Zakup (lub niezakup) zawodników,którzy okazali sie niewypałem ( Chamakh, Kościelny).Po ich wyczynach w minionym sezonie a i obecnie chyba tylko najbardziej uparci (i jeden Redaktor) bedą się upierali,że to nie były transfery mądre.2.) błąd-brak wzmocnień.Wielu wskazywało, w tym i ja, że tych dwóch to żadne wzmocnienia.Brak przwdziwych był będem zasadniczym. tacy piłkarze ,jak choćby Arteta teraz, byliby WZMOCNIENIEM I UZUPEŁNIENIEM składu.Teraz, za późno o rok, są tylko ZASTĄPIENIEM. I Fabregas i Nasri i RvP mając uzupełnienie składu w postaci , no tego Artety choćby, z całą pewnością mogliby wiecej, jak i cała drużyna.I wyobraźmy sobie , co mogłaby uczynić para Cesk-Aguero. A Aguero był do wzięcia. Wreszcie 3.) błąd : umowa z Ceskiem, że za rok pozwoli mu odejść.Nie tyle sama umowa była błędem, ale brak zapobiegliwości w pozyskaniu nastepcy.Wenger łudził sie ,ze wygra mistrzostwo i tym zatrzyma Ceska.I zamiast dokupić mu klasowych graczy, takich z najwyższej półki,wziął Chamakha, bo za darmo.Dodatkowo okazało się, że Nasri nie podpisze umowy ( a to kolejny błąd, bo należało to zrobic dużo wcześniej).
AKT 2. To zagubienie się Wengera jako trenera.W ciągu sezonu ubiegłego popełniała błędy juniorskie. Nie umiał zmotywować należycie drużyny przed niby niważnymi meczami (rewanż z Bragą), które skutkowały katastrofą. Mamy obraz Wengera miotającego butelką i tupiącego na sędziów, a zapominającego o pracy trenera- to jego katastrofalny brak reakcji spowodował że mecze z Tottenhamem to przykład nieudolności trenera a wstyd dla kibiców. To chaos powodował klęski z WBA.To całkowicie błędne posuniecia i paraliż decyzyjny spowodowały traumę i śmiech w postaci 4:4 z Newcastle.Wenger bronił drużynę wygadywaniem głupot na konferencjach ( nadal to robi), mimo,że druzyna wiedziała,co jest przyczyną klęsk.Później ta atmosfera przenosiła się z sztni na boisko.Do tego brak kapitana- bo i Cesk i Wenger i wielu z drużyny wiedziało o odejsciu Ceska.Więc czy to mógł byc prawdziwy kapitan...
AKT3. ten sie dokonał 31.08.2011. oto w ostatnim oknie transferowym Wenger kupił "spady".Nie mam zamiaru deprecjonować tych zawodników,zwłaszcza Artety, ale były to "spady".Zawodnicy wolni i chetni w danym (jedynym) dniu.Zawodnicy, których transfer nie był poprzedzony negocjacjami,zawodnicy, którzy nie byli celem zakupu w maju, tylko z braku laku byli do kupienia w sierpniu.Bo nikt nie dawał za nich poważnych kwot. Dał Arsene Wenger.Czy przepłacił? A pewnie, ale nie w tym tkwi błąd, ale w fakcie zakupu Artety, który ma prawie 30 lat. A jak to było z przedłużaniem umów zawodników Arsenalu, którzy przekroczyli 30-tkę? Wenger konsekwentnie przedłuzał takie umowy o rok tylko, w efekcie czego stracił wielu wartościowych graczy.I co, za rok przedłuzy z Artetą? A ile zapłacił za niego. Zresztą samobójstwo trenera tkwi w czym innym : ten zakup z 31.08. stanowi zaprzeczenie całej taktyki, filozofii Wengera, powttarzanej przez tyle lat - stawiam na młodzież , na wychowanków, na talenty, które sam wyszukuję, nie kupuję graczy dojrzałych. jest to kompletne i absolutne przyznanie sie do tkwienia w matrixie i wygadywania bzdur. Jedyny ratunek w natychmiastowej , natychmiastowej dymisji. Wtedy jest szansa na przyszły sezon.Z każdym dniem, meczem pod wodzż W. mniejsza. Ta drużyna się rozpadła i nie ma jej.Owszem, zdarzają się samobóje w lidze. jeden-dwa w SEZONIE. Tu były 3 w jednym meczu. Tem 3-ci to samobój Wengera.
A z innej beczki : czy na tej stronie są jeszcze jacyś dorośli?
Dla wszystkich zainteresowanych - oto link do dzisiejszego artykułu w Independent Tima Paytona , szefa związku kibiców Arsenalu.
Obok refleksji po meczu z Man United (największa klęska od 1896 roku) wskazuje na na oczywiste błędy w zarządzaniu Arsenalem , własnie na tle ManU. Wskazuje, o czym całkiem niedawno pisałem, o powodach wprowadzenia 6,5 procentowej podwyżki cen biletów, o złych wynikach bierzących Arsenalu, uniemożliwiających zawieranie sensownych kontraktów ( pensje całej zgrai nierobów piłkarskich i futbolowych nieudaczników mocno obciążają kasę klubu). Zawiera też sporą krytykę Wengera, który po najbardziej traumatycznym lecie w ostatniej historii klubu, usiadł na 80 mln funtów, które ma i zamiast wydać je sensownie ( a nie pośpiesznie , w ostatnim dniu , na byle kogo, na parki czy inne niefortunne wybory).
A ja zapytam tak : kupimy stopera , którego zwrotnośc w Realu oceniono na poziomie słupa drogowego, i ten stoper musi kogoś zastąpić.Pewnie nie Vermaelena, tylko "jak skała" Kościelnego. Czy zatem zakup Kościelnego to był własciwy wybór?? Chamakh - czy to był własciwy wybór? To nic, ze za darmo- dołączył do grupy nieudaczników.
Panie Wenger - frajersko stracił pan 2 kreatywnych i ofensywnych pomocników i kupuje Pan Pera i Parka??
oto link:
http://www.independent.co.uk/sport/football/news-and-comment/tim-payton-we-want-arsenal-to-rethink-the-business-model-we-have-fallen-behind-2345900.html
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dziwię się tej ciągłej wierze w Wengera.Bo nic innego nie zostało? Przecież to w tej chwili trenerski wrak, jest słowo imbecyl, w tej chwili Wenger robi od 4 lat takie kuchy, że zasługuje na to miano.Każdy może sobie przeanalizować jego dokonania przez ostatnie lata i wcale nie mam na myśli wyłącznie braku sukcesów. Raczej myślę o sprowadzeniu takiego klubu na dno, o zmarnowaniu stylu, o tradycji, którą wlecze po błocie z meczu na mecz.
Problem nie jest w zarządzie ( to bzdury, które ktoś kompletnie nie zorientowany może powtarzać. Problem w Wengerze, którego przestali szanować zawodnicy.Widać to na treningach i słychać w szatni.To problem Wengera, który wypalił się do cna i ciągnie klub w przepaść.To również , a może przede wszystkim, problem z kibicami : nie darmo mają kibice Arsenalu opinię najbardziej d..owatych. Wystarczy posłuchać, jak żyją stadiony ( mniejsze często) w Liver , Man City , Totten czy WestHam. Taki nieudacznik na tych stadionach nie utrzymałby się rok. Zostałby wybuczany.