Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6569 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 120 z 165 (komentarze od 4761 do 4800):
Teoretycznie. Po sezonie zajmujemy 6 pozycję. NIe gramy w pucharach. Odchodzi Persie. Połowa z was okrzyknie go zdrajcą. A facet jest tu od lat i co? I z roku na rok gorzej. On tu był jeszcze w czasach tych wielkich - Bergkampa, Henrego. Grał o trofea.
Co mu obecnie zaproponuje Wenger? Budowę drużyny ( po raz kolejny ) w oparciu o nastolatków czy dwudziestolatków. To samo co mówił 3 lata temu jak budował zespół wokół Fabsa? Czas mija. On jest starszy, Wenger starszy.
Wątpię, czy Boss zmieni swoją filozofię prowadzenia drużyny, chyba że drużynę spotka kataklizm, czyli brak gry w pucharach. Ale i wtedy ciężko mi sobie wyobrazić 3 świetne transfery latem. Raczej perspektywiczne zakupy i tyle.
Niestety problem jest w Wengerze właśnie. Nie sądzę, żeby zarząd stwarzał wielkie problemy. Jak zarząd jest za bardzo skąpy, to Wenger ma taką pozycję, że może zagrozić swoim odejściem. Zobaczcie ile wydaliśmy w ostatnim okienku. Niemało. Kilkadziesiąt MLN. Pewnie, że można było więcej. Niestety Wenger zawsze prowadził klub według określonej filozofii - tanio kupić, wychować, zrobić gwiazdę. To mu się nadal udaje. Tylko, że nie ma sukcesów, bo czasy są takie, że klub się kupuje, piłkarzy kupuje i za dwa lata jest puchar. Piłkarze nie chcą czekać. Tak jak Nasri czy Cesc. Tak jak Henry, Hleb, Flamini czy inni. Chcą wygrywać, a u nas tego nie uświadczą. Trudno ich za to winić.
Trzeba sobie zadać pytanie - czy Wenger zmieni swą filozofię którą kieruje się u nas od 15 lat i zapewni nam walkę o najwyższe cele?
berni33->
wiara w dobrego cara i złych generałów czy urzędników to taka przenośnia. Dawniej lud w carskiej Rosji wierzył, że car - batiuszka ( ojczulek ) jest dobry i kocha swój lud, natomiast za głód i inne niepowodzenia obwiniano urzędników carskich.
I tu niektórzy prezentują podobną do prostego ludu mentalność - Wenger - car jest dobry, ale zarząd - urzędnicy źli i blokują transfery.
Co do Nasriego - nie wiem jaki to typ człowieka, ale zobaczył że Fabs odchodzi, wzmocnień nie ma i pewnie wolał grać o coś więcej niż top7. Jak narazie chyba miał rację.
drzunijor - nie mamy zmienników poniższe pozycje:
PO, DP ( jak nie gra Song jest tragedia, Koklę to jeszcze nie ten poziom ), Prawe skrzydło, Lewe skrzydło, napastnik.
A co najgorsze - Walcott i Ramsey, mający pewne miejsce w jedenastce nawet jak nie mamy wielu kontuzji - to gracze jedynie na ławkę.
eisz->
jeśli w takim zespole jak Arsenal wyróżnia się AOC czy Yennaris - chłopaki dopiero wchodzące do drużyny, grające pierwszy, trzeci czy siódmy mecz w zespole - to jest bardzo źle.
Od dłuższego czasu gramy tragicznie z przodu i bardzo nerwowo z tyłu. Skrzydła praktycznie nie funkcjonują, a w środku pola brak kreatywności i pressingu na rywalu. Ciągną nas indywidualności - głównie spokój Artety, fenomen Persiego i przebłyski Songa. Jak tak dalej będzie nie zagramy w ogóle w pucharach.
Jak pisałem, że walczymy o pozycję 4-7 z L`poolem i Newcastle to mnie wyśmiewano. Jak pisałem, że Henry nas nie zbawi, to nawet jeden się domagał zbanowania mnie.
Ja rozumiem, że ten sezon przez odejścia czołowych graczy - Clichy, Nasri i Fabs - oraz kontuzje się nie układa. Ale nie mogę zrozumieć, dlaczego nie robimy nic by temu zaradzić.
Przestańcie wierzyć w dobrego cara ( Wengera ) i złych generałów ( zarząd ).
Wenger ma tak mocną pozycję w klubie że mu pomniki stawiają, a transferów mu nie pozwolą wykonać? Nie bądźmy śmieszni.
Po prostu on zawsze miał taką filozofię prowadzenia drużyny, rozwijania jej wychowanków czy młodych talentów. Kiedyś też nie mieliśmy wielkich transferów, ale były trofea, a gwiazdy tworzył Wenger.
Po prostu ta filozofia nie pasuje do tych czasów, gdzie drużyny się nie buduje, tylko kupuje.
eisz->
dobry mecz? Jaki dobry mecz?. Przez pierwszą połowę nie istnieliśmy na tle słabego MU. Tylko wybijaliśmy piłkę przed siebie. W drugiej nieznacznie lepiej, ale to dla tego że rywal się cofnął. Ile mieliśmy sytuacji strzeleckich? 3? Reszta to strzały z dystansu, bo nie było do kogo podać. Strzały rozpaczy.
Głupie tłumaczenia. MU zagrało naprawdę słaby mecz, a my jeszcze gorszy. Pierwsza połowa to dno. Nawet grać piłką nie potrafiliśmy. Druga połowa - była szansa, ale co by to zmieniło? Jeden punkt? My od dawna gramy źle. Najlepszym przykładem tego jest to, że AOC - nastolatek wchodzący do drużyny jest jej chyba dziś najlepszym piłkarzem.
Nie chcę mi się znęcać nad poszczególnymi graczami, ale tylko AOC, Rosa i Kościelny zagrali dobrze. Reszta poniżej poziomu.
Nie ma rywalizacji w drużynie, a czekanie na kontuzjowanych jest śmieszne. Nawet jak od jutra wrócą wszyscy, nikt nie odpadnie i wygramy każdy mecz to to niewiele zmieni. Punktów raz straconych nie odzyskamy. Szkoda, że Wenger nie chce tego dostrzec.
MU słabe jak nigdy, my jeszcze słabsi. Tyle w temacie, bo nie chcę się dodatkowo denerwować.
Dno. Nic nie gramy piłką, tylko długie przerzuty. Tak nic nie ugramy wybijając piłki na oślep. Na tle drewnianego MU jesteśmy nieporadni jak dzieci we mgle. Oceny po pierwszej połowie:
Szczęsny - 4
Djourou- 1
Mertesacker - 3 - przeskakuje go mniejszy o 20 cm Rooney
Koscielny - 3
Vermaelen - 2
Ramsey - 2
Song- 3
Rosicky - 4 - jako jedyny coś próbuje, bez współpracy kolegów niewiele zdziała
Walcott - 1 - "gwiazda"
Van Persie - 2 - przy grze długimi piłkami chyba Ciamciak byłby lepszy :)
Oxlade-Chamberlain - 3
Takiej porażki jak w poprzedniej rundzie nie przewiduję. Co prawda nie mamy połowy składy, ale kluczowi gracze w obronie, ataku, i środku pola są. Nawet jak zagramy tak nieporadnie jak z Łabędziami to myślę, że i tak z większą ambicją i determinacją, z racji na ostatnie 8:2.
MU też jest osłabiony i w tym dopatrywał bym naszej szansy. Oni mają słabszy środek pola, my skrzydła.
Realnie oceniając będzie 1:1 lub 2:1 dla któregoś z zespołów. Liczę, że dla nas, ale tu nie kieruję się już rozumem.
Cissoko, Taiwo czekają lub czekali. Ciekawe na co my czekamy? Na kolejną stratę punktów? No tak, wtedy już będzie pewne, że podium nam nie grozi.
A ja myślałem że obecna forma Andrzeja ma związek z tym, że magazynuje siły na przyszłe sezony :)
Ta statystyka potwierdza jedno w grze Arsenalu. W tym przypadku Kościelnego. Ze skutecznym odbiorem nie ma problemu, po nim jednak bardzo często następuje strata piłki. To jest właśnie problem. Zbyt szybka strata na rzecz rywala w bliskiej odległości od naszej bramki. O tyle jest to dziwne, że gdyby po odbiorze Kościelny skutecznie zagrywał do Songa czy Artety to groźne dla nas sytuacje po stracie piłki nie miałyby często miejsca. W końcu kto jak kto, ale nasi dwaj pomocnicy mają klej w nodze.
Równie dobrze mógłby powiedzieć do piłkarzy - nie ma sensu się starać, czy wygracie czy nie to i tak nic nie zmieni. fajnie by było, jakbyście wygrywali, ale i porażki nie są takie złe.
sebastianf->
zaczną się nowe, odnośnie lata. Będzie w nich królowało, kto odchodzi z Arsenalu.
Barcelona to, Barcelona tamto, grają najlepiej, nigdy ich nie zapomnicie, najlepsza drużyna w historii, mistrzowie, czempioni, niezwyciężeni. Pierdu, pierdu. Za 5 lat będą się zachwycać kim innym.
10 lat temu Ronaldo, Rivaldo, Barthez, Lizarazu, Zidane, Shearer, Sheringham, McManaman, Hagi, Smicer, Pinto, Boban - o te nazwiska biła się cała Europa. Wszyscy mówili - niezapomniani - dziś są nowi idole a tych nazwisk już się nie pamięta.
Lepiej się trochę wstrzymać z zachwytami, bo za naście lat Messi będzie taką egzotyką jak dla mnie Puskas.
Dennis_Bergkamp->
Ja mogę się póki co pogodzić ze stratą jednej, trzech czy siedmiu frajerskich bramek. Wiadomo, gramy eksperymentalną obroną. Ale pomoc ( prócz Jacka ) i atak mamy pełen. A my ciśniemy, strzelamy jedną bramkę i co dalej?
Przecież my od 10 kolejek gramy cięgle tak samo źle, tylko teraz rywal widzi, że wystarczy nas przycisnąć i na pewno coś strzeli.
Problemem jest u nas (prócz obrony):
- tragiczna skuteczność
- tragiczne SFG
- całkowita nieumiejętność gry pressingiem
- całkowita nieumiejętność przejęcia inicjatywy jak rywal atakuje. Nie umiemy wymienić po odbiorze 3 podań, złapać faulu.
Ferguson też ma swoje problemy, nie ma rozgrywającego, ma eksperymentalną pomoc itp. A jednak potrafi posadzić Rooneya na ławce, bo ten mu podskakuje. Wenger nie potrafi posadzić Walcotta który się o to prosi. Ferguson zdobył 48 pkt., my 36. W tym mamy 7 porażek - w całym poprzednim sezonie mieliśmy 8.
Dennis_Bergkamp->
widzisz, mógłby zamiast gadać o niepotrzebnym okienku zimowym czy o pomyłkach sędziów czym się kompromituje albo nic nie mówić albo zapowiedzieć: wyniki są niezadowalające, więc będę musiał zastanowić się nad przydatnością poszczególnych graczy do zespołu. A nie mówić o jakości.
Ja rozumem, że my teraz mamy pół kadry kontuzjowanej. Ale przecież to nie pierwszy już sezon więc trzeba wyciągać odpowiednie wnioski,a nie upierać się, że jest dobrze.
Dennis_Bergkamp->
nie podzielam twojego entuzjazmu w tym temacie. Wypowiedzi Arsene`a świadczą raczej o tym, że on nie widzi problemu w braku jakości u naszych graczy, ale szuka przyczyn porażki np. w sędziowaniu a nie w rozgrywaniu bezskutecznie 20 rożnych w meczu.
sebastianf->
myślę, że masz dużo racji. Tyle, że ta wizja się nie spełnia, nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Nie wierzę, żeby facet, który poświęcił 15 lat swojego życia temu klubowi, dla którego pracował świątek, piątek i niedziela często pewnie po kilkanaście godzin dziennie mógł patrzeć ja to jego dzieło się rozsypuje! On w tym fachu jest 30 lat - wie, że wizja to nie wszystko. Jest jeszcze rzeczywistość, do której jakoś trzeba się dostosować. A on chyba przestał to dostrzegać.
sebastianf->
nie wiem czy w lecie, bo nie wiem co planuje Wenger. Czy rzeczywiście chce zrobić małą rewolucję w składzie czy dalej będzie rżnął głupa i opowiadał bajki.
Jeśli chce by Arsenal nadal był wielkim klubem walczącym o trofea, to 3 zawodników za 60mln to wcale nie jest przesada.
Obrońca - 10-12 mln
pomocnik - 20-25 mln
napastnik/skrzydłowy - 20-25 mln.
Zresztą może kupić nawet tylko dwóch zawodników, ale wzmocnienia. To nie są wielkie kwoty. Już zbliżone pieniądze wydawał.
I nie chodzi mi o zawodników nieosiągalnych dla nas typu Pato, Goetze itp.
Ale np. gracze PSV, Ajaxu, Valencji, Lille są jak najbardziej w naszym zasięgu. Oczywiście z małymi wyjątkami.
Nasze ostatnie "wzmocnienia" są nie na poziomie klubu z LM, tylko na poziomie Evertonu, Aston Villi czy w najlepszym przypadku Newcastle. Klubów powiedzmy sobie mocno średnich.
sebastianf->
kupić 2-3 ukształtowanych zawodników w formie.
Nie uzupełnienia składu, ale jego wzmocnienia. Zawodników z nazwiskiem, z doświadczeniem. Takiego Podolskiego. Przykładowo. Za 3 zawodników zapłacimy góra 60mln, akurat tyle co ze sprzedaży Czesława i Sławomira.
Obrońca, rozgrywający/skrzydłowy i/lub skrzydłowy/napastnik.
A nie jakieś uzupełnienia składu, Yosi, Park czy inni.
Boss ma niesamowitą umiejętność budowania świetnej drużyny i gdy ma ją w 80% popsucia tego z powodów, które tylko on uważa za słuszne. Oczywiście swojej winy w tym nie dostrzega. Smutne to, bo niewiele brakuje nam do najwyższego poziomu, ale tego kroku Wenger już uczynić nie zamierza.
Marex->
Park i Koklę mają jakość. Jestem spokojny.
AOC->
niestety bramka 2. i 3. to w dużej mierze wina Miguela. Zresztą wg mnie i bramka nr 2. dla Fulham to nie tyle wina Sqilla co bocznego obrońcy (wtedy Coquelina). Ale tak to jest jak Boss mówi że przecież nie kupi LO, bo ma Gibbsa i Santosa (kontuzje) a Verma i Miguel też mogą grać jako LO. Kluczem tu jest słowo MOGĄ. Nie są dobrzy tylko jak zajdzie taka potrzeba, to zagrają.
Z takim podejściem to i Per może zagrać jako napastnik.
Marzag->
wg mnie Wenger ma na tyle mocną pozycję w klubie że może bardzo wiele jeśli chodzi o transfery. Tylko nie chce tego robić, a raczej wyznaje swoją politykę prowadzenia zespołu. Kupuje młodych, ogrywa, robi z nich gwiazdy. Starszych kupuje tylko z musu, jako bieżące uzupełnienia składu. Ta polityka była dobra parę lat temu. Młodzi przychodzili do nas, bo byli pewni, że tu się rozwiną, a przy okazji powalczą przynajmniej o podium. Ale że czasy się zmieniły i weszły wielkie pieniądze i można zespół kupić i zbudować drużynę w pół sezonu to i nasza pozycja się zmieniła. Walczyliśmy o podium, teraz walczymy o ledwo czwarte miejsce, a moim zdaniem o miejsca 4-7.
Czasy się zmieniły, a Wenger nadal buduje zespół w ten sam sposób. Kiedyś to przynosiło trofea, teraz są mocniejsi rywale.
Marzag->
we Francji chodziło mi o przerwę świąteczną.
Poza tym to nie jest kwestia budżetu płacowego, tylko uporu Bossa. On sobie sam przeczy. Mówił parę tygodni temu, że strata punktów przez brak bocznych obrońców byłaby frajerstwem. I co robi? Nic - tracimy punkty.
Poza tym wszystko jest kwestią ceny - także sprzedaż. Jakbyśmy takiego Almunie zaoferowali np za 1 mln Saragossie to prawdopodobnie by się udało go opchnąć.
Zresztą my nie wiemy co jest problemem. Wg mnie jest to upór Bossa i jego świetlana wizja Arsenalu, która się nie spełni z takim podejściem.
Nie możesz nic powiedzieć o budżecie płacowym, bo nie jesteś księgowym Arsenalu. Nie opierasz się na faktach, tylko doniesieniach medialnych.
mitmichael->
być może Ramsey będzie jak Ramsey. Tego nie wiesz. Jedno wiemy. Obecnie nie jest. A my potrzebujemy wzmocnień na teraz, żeby walczyć o cele teraz. A nie za parę lat. To jest problem. My talenty mamy. Tylko co z tego, skoro teraz oni nie potrafią nawet zremisować z Łabędziami.
Marzag->
wszystko się da zrobić. My nawet nie chcemy sądząc po wypowiedziach Bossa.
W Rosji jeszcze się sezon nie zaczął. Kupić np. Hondę. We Francji przerwa - wydać więcej i Cissoko jest nasz. Na pewno nie jest gorszy od Miguela.
Cahill zmienia barwy? Zmienia! Samba chce odejść? Chce! Ale my wolimy nie dostrzegać problemu. Pewnie. Okienko zimowe jest niepotrzebne.
Marzag->
a co mnie to obchodzi, że nie miał kogo wystawić? Jack, Verma, Sagna, Santos, Gibbs nie są kontuzjowani od wczoraj tylko od tygodni czy nawet miesięcy niektórzy. Trzeba wzmocnić zespół, kupić zawodników, a nie narzekać, że ich nie ma, że zmiennik jest słabszy.
Niech nie pierniczy, że zimowe okienko jest niepotrzebne, tylko niech kupuje dobrych graczy. Już minęło pół okienka, a my jak zwykle nikogo nie potrzebujemy. A potem na 21 meczy przegrywamy 7. W poprzednim, kiepskim sezonie przegraliśmy 8 razy.
grzegi_ndg->
jasne: dobry Wenger, zły zarząd.
Jak by tak było to nie wydawałby dużych pieniędzy w ostatniej chwili poprzedniego okienka transferowego, nie kupowałby AOC który jak na tak młodego gracza kosztował dużo.
To nie zły zarząd każe biednemu trenerowi wystawiać bezproduktywnego Walcotta, cofać się i bronić 1:0., stawiać po raz 20 na Arshawina.
To są błędy Bossa, niestety części z nich nie dostrzega, zwalając część winy np dziś na sędziego i podyktowanie karnego.
Ani Ramsey, ani Arteta ani Jack sami meczu nam nie wygrają. Trzeba wzmocnić boki obrony, skrzydła i rozegranie. Inaczej zawsze będzie coś kuleć.
Dziś nawet jakby grał Jack i Verma to pewnie więcej niż remis byśmy nie ugrali. Bo jakości na innych pozycjach zdecydowanie brakuje.
Przeciętny ( choć z rosnącą ostatnio formą ) Arshavin, prawie przez cały mecz bezproduktywny Theo, doświadczeni, a ogrywani pressingiem jak dzieci Yosi i Song w środku pola. Do tego Miguel, nieźle radzący sobie w ofensywie, ale przy bramkach 2. i 3. to gdzie on był? Ano nie zdążył wrócić. Tak to wygląda.
Ja się nie łudzę, że w tym sezonie zagramy pełnym składem, bez kontuzjowanych zawodników. Kontuzje są zawsze. Zresztą nawet jak wszyscy wyzdrowieją, to która to będzie kolejka? 30?
Strus->
ale problemy z kontuzjami nie pojawiły się dziś. One są u nas od zawsze, a większość kluczowych graczy pauzuje już od tygodni.
Odbija się to na grze i na wynikach. A Boss nam wmawia, że to murawa nie taka, to sędzia się pomylił, to rywal zagrał za dobrze.
Nawet jak byśmy to wygrali 1:0. To gramy od dawna źle. Jesteśmy słabi, nie mamy odpowiedniej jakościowo ławki rezerwowej. Wychodzi na to , że mamy 8-9 graczy prezentujących poziom pierwszej jedenastki, reszta gra poniżej, lub dużo poniżej tego poziomu. I to od dawna. Bez wzmocnień gramy o miejsca 4-7.
Może wrócić Sagna, Jacek, Diaby i Santos. Poczekamy. Tylko że w międzyczasie wypadnie Song, Arteta albo Persi. I nadal będziemy czekać.
A wystarczy wyłożyć trochę grosza, co Wenger potrafi i czasem robi ( AOC ). Ale upór mu nie pozwala, on musi przekonać, że ma rację.
Też mi się wydaje, że Boss za bardzo bawi się w filozofa.
Jego teorie o zimowym okienku transferowym, trzymanie się z uporem filozofii młodego zespołu (która się nie sprawdziła), pozbywanie się 30 letnich gwiazd (teraz sprowadza 30 letnich przeciętnych graczy), teorie o obsadzonych wszystkich pozycjach (sławne nie kupimy nikogo, bo inni będą siedzieć na ławce).
Niestety tu muszę się trochę zgodzić wengeroutami. Na to wygląda, że jak Boss nie zmieni swojej filozofii, to zespół nam się do reszty rozpadnie.
Poza tym jesteśmy trochę zakładnikami Wengera. On jest legendą, nikt go nie zwolni. Jak sam ie odejdzie lub się nie zmieni to nie ma co liczyć na triumfy, chyba że akurat dopisze nam szczęście, nie będzie kontuzji, sędziowie będą mieli słabszy dzień, rywale sraczkę a my jakimś cudem strzelimy na 1:0.
Jasne nie ma kasy na transfery. To jak dalej będzie stawiał po raz 20 na tych samych przeciętnych graczy to z LM też wyjdą nici i w następnym sezonie będziemy poza pucharami.
W klub trzeba inwestować.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
grand92 ->
też tak myślę. Tylko kto mu bronił robić tych transferów. Czy nawet kogoś kto zastąpi Fabsa.
1.Albo nie czuł, że Fabs chce odejść - jeśli tak to to jest poważny minus dla niego i nie wie co się dzieje w szatni.
2.Albo nie miał przygotowanego wariantu na wypadek odejścia Fabsa - co też plusem nie jest.
3.Poza tym od odejścia Fabregasa mija już drugie okienko transferowe, na co czekamy? Chyba, że teraz będziemy budować zespół wokół Artety?