Komentarze użytkownika malyglod

wiele pożytku.

Wg mnie zagraliśmy dziś pod bardzo dużą presją i to było widać w grze. Dużo podań do tyłu i do samego Szczęsnego. Dla mnie szału nie ma po grze, ale cieszy wynik. Dużo pracy przed nami, ale ważne, że ten mecz nam wyszedł. Bo inaczej presja mogłaby już być nie do zniesienia dla młodych zawodników.
Nadal jednak uważam, że gramy zbyt niefrasobliwie w obronie, a dokładniej źle bronimy pomocą. Często nasi trzej środkowi pomocnicy są z przodu, nikt nie zostaje do asekuracji. No i te ślamazarne powroty! Jak tak dalej będzie w tym aspekcie gry to z lepszymi drużynami będzie ciężko.
Co do formacji ofensywnej - wychodzi brak zgrania i zaufania do siebie, stąd ślamazarne tempo i brak przyspieszenia przy ostatnim podaniu. Wychodzą też indywidualne niedoskonałości - Walcott i jego skuteczność. I ostatnia rzecz - stałe fragmenty gry, szczególnie rogi musimy wykorzystywać, bo narazie nie ma z nich

Jak nie zaczniemy wygrywać to wkrótce nawet na żadnym kanale na sopie nas nie będzie :)

ma ktoś na sopie po angielsku?

ma ktoś po eng na sopie?

maciekbe->
ja też

jakość straszna ale jest

3912 lub 82153

3912 lub 82153 na sop

Jasne jeden defensywny pomocnik i niezgrana obrona. Już to widzę jak nie tracimy bramki przy przeciwniku stosującym pressing.

Żadnych młodzików czy praktycznych debiutantów typu AOC, Coq, Frimp i Santos. Eksperymenty można robić w innych rozgrywkach, ale nie w PL. Presja na zespół jest teraz za duża żeby liczyć na to, że któryś z młodych będzie grał lepiej od doświadczonych. Już zapomnieliście, jak we wtorek 4. ligowiec nas przycisnął w pierwszej połowie i jak się gubiliśmy?

Szkoda, że tu na stronce nie ma typera.

Jestem pewien, że zagramy w dotychczasowym ustawieniu. Każde nowe wymaga wyuczenia pewnych nawyków, innego nieco ustawiania się, a my nie mamy potrzeby naprawiania czegoś, co w miarę dobrze funkcjonuje, a wymaga zgrania ( atak ), natomiast jesteśmy w trakcie zgrywania obrony z pomocą.
Wątpię więc, czy Arsene zrobi jeszcze dodatkowy problem drużynie, zmieniając jej ustawienie w ataku.

Nie uważam, żeby sztab medyczny był tu czemuś winny. Zawsze jest tak, że przy tego typu urazach czeka się, aż organizm sam sobie poradzi z dolegliwością. Bo każda ingerencja z zewnątrz, operacja, jest poważną ingerencją w organizm, a co z tym idzie, wymagany później jest dłuższy czas rehabilitacji.
Gdyby to było zerwanie np ścięgna, to co innego. Po prześwietleniu operacja powinna być zrobiona w najszybszym możliwym czasie.

Niestety to ja to przewidziałem. Ale jak 19 latek gra 40 -50 meczy w sezonie to jest jasne że jego organizm się zbuntuje.

Czas i trening są tu najlepszymi doradcami.

Przy 4-4-2 byłby świetnym napastnikiem, ale musi poprawić zdecydowanie skuteczność i drybling.
Przy grze jednym napastnikiem za bardzo nie widzę go w tej roli, nie potrafi się zastawić, nie jest silny fizycznie, nie ma niekonwencjonalnego dryblingu ani szczególnego upodobania do szybkiej gry kombinacyjnej. Jednym słowem jest gorszy od Persiego i nawet chyba Gervinho jako środkowego napastnika. Zobaczymy co Wenger z nim wymyśli, bo rzeczywiście ani to świetny skrzydłowy ani środkowy napastnik.
W ogóle mam takie wrażenie, że on ma predyspozycje do podobnej gry jak Henry, do szybkiego wchodzenia z głębi pola, choć musiałby oczywiście poprawić swoje mankamenty. No cóż, Thierry zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko.
Sam nie bardzo wiem, jaka pozycja pokazałaby w pełni jego możliwości. Może sprawdziłby się w sprincie, ewentualnie w sztafecie?

To świetna wiadomość.

W jednym z meczy presezonu grał naprawdę przyzwoicie. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jego postawą. Będziemy mieli, mam nadzieję, z niego dużo pociechy.

Nadal błędy w obronie z kryciem i zbyt wysokie podejście linii pomocy pod przeciwnika w przypadku naszego ataku. Jak tracimy piłkę to nikogo oprócz dwóch obrońców nie ma do asekuracji, nikogo z defensywnych pomocników. Od kilku spotkań tak gramy, że nikt nie zostaje do asekuracji, stąd przy każdej kontrze musimy szybko wracać i często nie da się uporządkować szyków obronnych.

MiEvo->
też mi się tak wydaje

kcpr->
wynik mnie zadowala, nie wiem jak grali. Ale jak byłeś ma stronce koło 21.10 to wiesz o co mi chodzi. Tu było więcej dzieci neostrady niż much na g...

"Nędza i rozpacz" to były wśród niektórych, jak zaczęliśmy przegrywać. Co tu ludzie pisali, to na samą myśl o tym się wstydzę ...

Kieran - a wy już mieliście pełne gacie

//player.arsenal.com/

Ludzie weźcie sobie relanium, mecz się dopiero zaczął a wy już pierniczycie o przegranej

Może Chamakh zagra cały mecz

Ciekawe jak wypadnie.

pajdi->
nie rozumiem argumentu - boi się. Takie tłumaczenie jest dobre dla dzieci w przedszkolu, typu - nie rób tego, bo to boli.
Bardziej trafia do mnie argument o tym że nie chce dać za takiego Cahilla 15 mln,czyli nie chce przepłacać. Ale i w to wątpię.

pajdi->
na pewno jest to wina braku transferów w odpowiednim momencie, ale czy już samego Wengera, czy zarządu, czy Kroenke tego się nigdy nie dowiemy. Myślę, że każdy z nich ma tu swój udział.

Liga najważniejsza, ale zwycięstwo dzisiaj poprawi humor każdemu. Tylko ciekawe, czy jest jakaś transmisja?

Obawiam się, że ten skład jest za słaby.

Wg mnie to też pech o czym pisałem już wielokrotnie. Kto oglądał mecz ten nie może powiedzieć, że B`burn mieli 4 sytuacje strzeleckie. Najwyżej mieli 2-3, z czego padły 4 bramki. Uważam jednak, że Per gra za wysoko, a przy 1. i 3. bramce dużo winy ponosi Santos, łamiąc linię spalonego. Ale to są gracze nowi, nie zgrani, więc potrzeba czasu na dogadanie się i zgranie na boisku. Tu się nic nie poradzi, że jak jest duża presja rywala to się jeszcze gubią.
Po za tym trzeba koniecznie poprawić stałe fragmenty gry. Zarówno w ataku - mieliśmy ponad 12 rogów i nic z nich nie wynikło, jak i w obronie.
Ale jestem pewien, że będzie lepiej. Gra wygląda już o niebo lepiej niż w poprzednich meczach, gramy długimi momentami w swoim starym dobrym stylu, a do tego dochodzi niezła gra na skrzydłach, choć i tu jest wiele do zrobienia. Niemniej nawet po tak pechowych samobójach zespół się nie załamał i dążył do wyrównania, czego np nie można było powiedzieć o pamiętnym horrorze z N`castle. No ale każdy mecz jest inny, ma inną historię.
Ja wiem, że będzie lepiej. Może nie już ale za 2 tygodnie na pewno. Szkoda tylko tych straconych punktów, ale w PL każdy może je stracić w najmniej oczekiwanym momencie.

filip999->
co do braku transferów to racja, mnie też to złości. Ale tak funkcjonuje ten klub, nie wiem czy to wina Wengera czy nie. Ale Pisząc Wenger out spłycasz temat. Jak masz takie zdanie to je rozwiń.
Po za tym, zwróć uwagę, że tego Wengera jednak jakoś bronią wyniki - zawsze walka o mistrza, gra w LM. Wiem, nie zdobywamy trofeów ostatnio, ale czy np jest wina Wengera w ostatnim finale CC? Spójrz też, że ostatnio kończymy ligę za znacznie od nas bogatszymi klubami - petroChelsea czy szejkoObywatelami. Dopóki nie było takich pieniędzy w piłce to mieliśmy trofea.

rvparsen->
dystans przede wszystkim.
Pewnie że wszyscy chcemy, żeby Arsenal wygrywał. Tylko mnie najbardziej śmieszą te proste rozwiązania, o których czytam tu niekiedy. Np.
- Wenger out
- kupić Cahilla
- zrobić rewolucję w składzie - i wtedy już każdy mecz wygramy.

Nikt nie zwraca uwagi na lepszą grę, potrzebę zgrania, to że w składzie jest 3-4 nowych graczy co mecz. Nie, ma być wynik, bo 15 latek z Polski tak chce. Bo się jego koledzy w gimnazjum z niego śmieją. Bo Arsenalowi kryzysu mieć nie wypada.

rvparsen->
dokładnie, niektórzy nie rozumieją, że mamy kryzys i na siłę szukają szybkich odpowiedzi a najlepiej winnych.
Pewnie, że nikt nie jest zadowolony z tej lokaty, ale to dopiero początek rozgrywek, a gramy z meczu na mecz lepiej.

KoRn->
6816

Ostatnie Fulham remisuje z MC. Mancini out :)

page->
Nie wiemy jak jest naprawdę w klubie, kto o czym decyduje.
Poziom PL się wyrównał, miejsca3-4 zajmujemy odkąd do piłki przyszły bajeczne pieniądze i dalej się one pojawiają. My ich aż takich nie mamy, nie mamy bogatego sponsora, szejka albo "biznesmena" z Rosji.
Do tego wybudowaliśmy stadion - nie za darmo. I nie zeszliśmy z pewnego piłkarskiego pułapu. Nie będą tu bronił decyzji transferowych Wengera bo one muszą bronić się same, ale poczekajmy choć 2-3 tygodnie!
Tylko że dzisiaj jest tak, że jak przegrasz 3 mecze to jesteś jak kawałek gówna na bucie. Niepotrzebny i zawadzasz.

daniken->
chyba przeczytałeś o tych 6 latach. Niezaprzeczalnym faktem jest 14 lat nieprzerwanej gry w LM, awans chyba 2 razy do półfinału LM, raz finał.
Co roku kończenie w pierwszej 4., w ostatnim sezonie finał CC i przez kilka miesięcy jako jedyni rywalizowaliśmy z MU o tytuł w PL. To są fakty. Zabrakło kropki nad i. Wtedy byś Wengera pod niebiosa wynosił.
Teraz się to trochę posypało i już piszesz że z roku na rok jest coraz gorzej? Ogarnij się chłopie. To że nie wygraliśmy 3 meczy po rewolucji w kadrze to jeszcze nie koniec świata.