Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6569 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 66 z 165 (komentarze od 2601 do 2640):
Tak jak się spodziewałem, 90% komentarzy w podobnym stylu.
Widzę, że ktoś porównuje nas do Realu i liczy na takie same wpływy z reklam. Chyba ze znajomością historii piłki na bakier. Porównywać jednokrotnego finalistę LM do 9 krotnego zdobywcy?
Liczenie na wielkie transfery ( Wood Hill jest prezesem jakieś 30 lat i jeszcze takich nie zrobił ).
sebasz
nie przetłumaczysz
pauleta19
nie uwzględniając meczów pucharowych ostatnie wyniki w lidze :
Tottenham na 5 spotkań 2xremis i 3 zwycięstwa
Arsenal na 5 spotkań: zwycięstwo, remis, 3xzwycięstow
Forma jest więc podobna. Choć większy komfort psychiczny mają chyba rywale. Do tego ich stadion.
Topek.
ok, jakby chciało ci się kiedyś szukać, to podeślij mi pw.
Zresztą istotne jest dla mnie meritum, statystyka jest tylko dowodem.
Napisałeś:
"Odbiorów Mikel ma w granicach 2.3 na mecz" a ja pisałem o Obi Mikelu - 2.6. Stąd 0,3.
Dlatego dalej poprosiłem o top5 DP ligi, żeby Twoja odpowiedz była statystycznie podparta.
Przecież ja nie twierdzę, że Arteta powinien grać wszystkie mecze, łoł!
Jak masz dostęp do statystyk odbiorów to prosiłbym cię o napisanie mi, podesłanie linka 5 najlepiej odbierających DP.
Choć zdaję sobie sprawę, że to nie jedyny czynnik decydujący o wartości gracza na tej pozycji.
Topek.
duża mi różnica, 0,3. To niby czym się mam podpierać żebyś nie zarzucił mi wymyślania faktów?
PS. Nie odpowiedziałeś też na moje pytanie.
Oggy.
Podolski to dla mnie tzw. półnapastnik. W systemie 442 może by się sprawdzał lepiej. Nie ma dryblingu, szybkości, prawej nogi, często drepcze zamiast biegać, ale jest niezły w grze z klepki. Dobrze współpracuje z obroną ( zarówno w ataku jak i broniąc ), potrafi wrzucić. Ja bym go w skali 1-10 ocenił na 7. ( albo 1 jak mu się nie chce ).
W ogóle to trochę brakuje u nas zawodników obunożnych, szczególnie widać to na bokach.
Mi nie chodzi o statystyki z tej czy innej strony. Chodzi o tendencję, dla mnie ten nieszczęsny Arteta nie stanowi problemu, choć pewnie mógłby mieć więcej odbiorów, przejęć, przechwytów itd. On naprawdę nie jest u nas najsłabszym ogniwem. Zresztą, żebyśmy się dobrze rozumieli, ja nie szukam "ofiar" wśród poszczególnych graczy. Nie piszę, że np Ramsey czy Giroud jest winny i dalej już byłoby super. Raczej staram się ułożyć coś na kształt wykresu naszych problemów. I stwierdzam, że mamy poważniejsze niż niedociągnięcia w grze Artety.
Topek.
ale uznajesz, że Arteta jest w top5 DP tej ligi?
Obi Mikel jest jeszcze gorszy - 2.6 odbioru na mecz. Do tego skłonność do faulowania rywala w niebezpiecznych rejonach boiska. Brak gry do przodu, bo to i nie jego rola.
Oggy.
to inny typ graczy. W ogóle Ramires z racji swojego ciąg na bramkę i waleczności jest teraz ustawiany nieco wyżej.
Arteta gra nieco bardziej finezyjnie, braki fizyczne nadrabia sprytem. Zresztą mi nie chodzi o porównanie, który lepszy. Chodzi o pokazanie, że Arteta to czołowy DP w lidze. Że nie on stanowi problem. Bo wg mnie to jest jednym z mocniejszych ogniw tego zespołu. Natomiast mam duże zastrzeżenia do gry skrzydłami ( wynikających po części z braków poszczególnych graczy ). Skrzydłowych i obrońców bocznych.
Oczywiście i napastnik i środek obrony nieco kuleje, mogłoby i powinno być lepiej. Ale żeby w klubie pokroju Arsenalu z 6 bocznych obrońców i skrzydłowych ( razem ) pojedynek 1:1 potrafił wygrać 1-2 naszych graczy, dośrodkować celne 3 razy w meczu - 1 gracz?
Na pewno brakuje nam liderów. Kogoś kto poderwie zespół. Krzyknie, zmobilizuje, ustawi, podpowie. A przede wszystkim swoją grą podniesie kolegów na duchu, poderwie do walki. Jest jeden Jack. Przydałby się ktoś taki także w obronie ( Verma ). Tyle, że jakoś w tym sezonie jest w słabszej piłkarsko formie. A to na pewno nie podnosi jego autorytetu.
Frytek.
co? Arteta mało mobilny? Facet gra praktycznie od pola karnego naszego do pola karnego rywala. Cały czas jest pod grą. Nie unika jej, nie chowa się za plecami rywala jak czasem Poldi czy Theo.
Nie ma penetrujących podań, strzałów z dystansu ale to dlatego, że każda jego strata jest równa kontratakowi rywala. On musi grać ostrożnie. Do tego ma statystycznie 3.4 odbioru na mecz, gdzie np Ramires ma 3.2, Carrick - 2.3, a Barry - 2.1.
Poza tym on nas nieźle ustawia przy bronieniu ( druga linia ). Rzadko tracimy bramki po ataku pozycyjnym rywala.
Naprawdę, Arteta to nie problem.
Oggy.
nie wytłumaczysz tego, bo musisz rozrysować warianty kontrataku przeciwnika, uwzględniając ilość przeprowadzających ten kontratak.
A tak serio wiem o co ci chodzi. Ale wiem też, że błędy są integralną częścią tej dyscypliny sportu. Nie było zespołu, który kończył ligę na 0 z tyłu. My i tak w tym sezonie poprawiliśmy ten aspekt gry. Choć niektóre straty bramek nadal stoją mi przed oczami, bo sami je powodowaliśmy.
Większy problem dostrzegam w ataku. 20 sytuacji - 0 bramek. 25 okazji, 1 bramka. Oczywiście to boli kibica mniej, niż 1 okazja rywala i 1 bramka w plecy.
Niemniej trzeba pracować nad jednym i drugim.
Oggy
ale ja nie próbuję kogoś usprawiedliwiać czy tłumaczyć. Indywidualne błędy, nie trzymanie pozycji itd mogą wynikać z różnych przyczyn. Ja piszę, że granie 20 a 100 meczy to jest różnica w rozumieniu się. Do tego gracze jak Arteta mają swoje nawyki wynikające z gry latami na innej pozycji.
Atakowanie 7 zawodnikami zawsze musi powodować luki w niektórych sektorach boiska. A z kolei przy przeciwniku broniącym się całą drużyną musisz angażować we własny atak także graczy odpowiadających za naszą defensywę.
Jednym słowem ja nie stawiam diagnoz, ja staram się po prostu opisać problem.
Dreamcast.
na pewno jedno łączy się z drugim. Ale my angażujemy do ataku nawet naszego DP - Artetę. Powiem więcej, większość oczekuje od niego kluczowych zagrań a nie ostrożności.
Zresztą dobra gra w obronie w początkowej części sezonu mogła być - paradoksalnie - spowodowana grą Mannone w pierwszym składzie. Zawodnicy wiedząc, że mają za plecami niepewnego bramkarza z wszelką cenę starali się nie dopuszczać do sytuacji strzeleckich dla rywali.
Zresztą a początku sezonu graliśmy też nieco szybciej z przodu. Nie wiem, może wychodzi zmęczenie, brak dynamiki w kluczowych momentach?
Oczywiście, u nas gorzej jest z psychiką graczy, z ich pewnością siebie. Bo to przychodzi wraz ze zwycięstwami i się samo napędza.
Po dwóch porażkach w pucharach trudno oczekiwać od graczy dobrego morale. Dlatego ten mecz z AV był tak ważny.
Ale teraz są derby. Mecz dla większości wyjątkowy, jeden z klasyków ligi. Do tego zawodnicy są po tygodniu przerwy, odpoczęli. Nie mamy poważnych braków kadrowych, kontuzji. Nie widzę powodów dla których mielibyśmy obawiać się rywala. Tym bardziej, że jest jak najbardziej w naszym zasięgu.
Oggy
masz rację, nam problemów nie brakuje. Ale takie rzeczy jak błędy indywidualne, złe ustawianie się, brak ruchu czy brak zrozumienia jest do wyeliminowania ( nie za pomocą transferów ) a ciężką i mozolną pacą na treningach. I niech ci zawodnicy zagrają ze sobą 100 meczy, to się będą rozumieli. A tak zawodnicy stanowiący trzon zespołu ( Giroud, Cazorla ) a do tego Podolski są graczami nowymi, nie wspominając o Monrealu. Do tego gra Per.
Porównując z poprzednim sezonem to 4-5 graczy jest graczami nowymi w składzie ( nowymi w składzie, a niekoniecznie w klubie ). To po prostu musi być widać na boisku.
Borekenema
dlatego często piszę, że nic nie wiemy w kwestii, jak będzie wyglądała tabela na koniec sezonu. Po prostu PL jest nieprzewidywalna. Za 3-4 kolejki możemy nie dyskutować o zajęciu 4 miejsca, ale naszym marzeniem może być Liga Europy albo przeciwnie, 2 miejsce.
adrian12543
katastrofą to jest to, że życzy się swojemu klubowi słabej pozycji w lidze, żeby "wreszcie się coś ruszyło z transferami".
Ja nie wiem, niby od kilku lat nie ma trofeów, a co sezon jest jakieś przeświadczenie, że to ten przełomowy sezon.
Jakie są niby za tym argumenty?
ArseneAl
po pierwsze jeszcze nie odpadliśmy, choć najpewniej odpadniemy. Po drugie takie biadolenie jak to jest u nas źle a u innych dobrze jest zwyczajnym kłamaniem.
Spójrz sobie na inne kluby PL. Który gra we wszystkich rozgrywkach? Który wygra LM, CoC ( wygrał ), PL i FA Cup?
Tak podziwiany tu Tottenham? Może Chelsea, bo ma cudotwórcę Hazarda? Albo MC z najlepszym trenerem Mancinim?
Jedynie MU się trzyma, ale chyba tylko ze względu na stabilizację na ławce i w kadrze.
Chodzi mi o to, że narzekamy ( kibice Arsenalu ) na każdym kroku a i tak te czarne scenariusze ( ligowy średniak, pasmo porażek, kontuzje ) nie sprawdzają się. Oczywiście, jak ktoś stawiał nas w roli faworyta w starciu z Bayernem, to mógł się zawieść.
Ciekaw jestem, czy którykolwiek z komentarzy sprzed 8,6 czy 4 tygodni ( z pisanych tam czarnych scenariuszy ) się spełnił w 100%. Póki co to wszystko pisanie palcem po wodzie. Nie wiemy nic jak będzie wyglądała tabela na koniec sezonu.
Poza tym. My wygrywamy 2:1 z AV to ludzie piszą, że strasznie wymęczone zwycięstwo. Tottenham wygrywa 2:3 z WH, to niby jest to pokaz ich mocy?
Zresztą do zdobycia jest jeszcze 33 pkt. Wszystko jest jeszcze możliwe.
No i fajnie. Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej. Trzeba po prostu poczekać
Latem liczę ( jak wielu ), że części niepotrzebnych zawodników się pozbędziemy. Mam nadzieję, że dojdzie 1-2 wartościowych nowych graczy i 1-2 młodzików z rezerw.
No i przede wszystkim, że nikt z ważnych graczy nie odejdzie. Może nie będzie to ekipa na mistrzostwo, ale stabilność zaprocentuje.
Przydałby się skrzydłowy, dobry technik z dryblingiem. To jeśli chodzi o pomoc. Wg mnie DP nie jest konieczny, przynajmniej póki zdrowy jest Arteta. W ogóle trochę nie rozumiem tych pretensji o dyspozycję Mikela.
Rosicky jeszcze odegra ważną rolę w końcówce tego sezonu.
Nie chcę się czepiać, ale:
" To nieprawdopodobne, że nie wygraliśmy tego starca - powiedział Arteta.
Powinno być "starcia" albo "dla tego starca" :)
Różnica jest taka: Arsenal w swoim najsłabszym sezonie jest mniej więcej na poziomie Tottenhamu w jego najlepszych czasach. Dziękuję. Skończyłem.
Tak, przecież Mancini wie jak załatwiać takie sprawy. Szczególnie jego saga z Tevezem czy Balotellim wybitnie pokazuje, że zna się na rozwiązywaniu sporów. Na trenerce też się zna jak nikt inny. 100 mln czy 200 mln. Co za różnica. Zawsze przecież można odpaść z LM.
Niech wytrzyma choć 4-5 lat w PL, to będzie miał prawo do krytykowani innych.
To, że Arsenal ostatnio nie zdobywa trofeów NIC nie znaczy. Patrząc z perspektywy: jest dobra drużyna, są wyróżniający się młodzi zawodnicy ( talenty na skalę przynajmniej europejską ), jest odpowiednia baza szkoleniowa, nowy stadion, coraz większa stabilność finansowo - organizacyjna. Klub jest praktycznie samowystarczalny finansowo, do tego podpisał ostatnio korzystniejsze umowy sponsorskie. Będzie dobrze.
To, że niektórzy znają sukcesy Arsenalu tylko z opowiadań, to nie znaczy, że w przyszłości ich nie będzie.
AlexVanPersie
nie przesadzajmy. Abou musi ustabilizować formę, rozegrać 20-30 meczy, niezłapawszy kontuzji. Nie ma co go porównywać do JAcka, choćby ze względu na warunki fizyczne i koordynację ruchową. Fakt, prezentuje styl patyczaka, nieco się gubi, ale jest jednym z tych naszych graczy, którzy potrafią wziąć na siebie ciężar gry, nie boi się odważnych zagrań ( chyba że ma strzelać ), prostopadłych piłek. Często gra na jeden kontakt i jego drybling ( choć nieco chaotyczny ) często pozwala minąć 2-3 rywali, co próbuje u nas tylko Jack i Cazorla.
Niech tylko będzie zdrowy, o resztę się nie martwię. Nawet jako rezerwowy jest dobry. Na pewno nie obniża poziomu drużyny. Mam nadzieję, że ten obecny uraz to pikuś.
Pinguite
eee, ty chyba nie na poważnie? A o przeciwnika się nie martw, z takimi błędami jak u nas w bronieniu to zawsze coś nam z tyłu wpadnie :)
Zresztą brak kreatywności ( na co lekarstwem Rosa ) to nie taki problem, jak brak decyzyjności co do strzału i celności tegoż.
Pinguite.
Wystawianie Cazorli na skrzydle jest marnotrawstwem. Jego najlepszą pozycją jest ŚPO. To fakt.
Co do Rosy. Trudno żeby Rosa,Cazorla i Jack grali w pierwszym składzie razem. Do tego jeszcze Walcott, Giroud czy Podolski. Zaburzona równowaga między ofensywą a defensywą.
Oczywiście możnaby spróbować Cazorla, Walcott - skrzydła, pomoc - Rosa ( ŚPO ), Jack ( B2b ), Arteta ( DP ). Ale to już wybór bardzo ofensywny, z 4 naprawdę mocnymi w ataku graczami. Ale nie wolno zapominać o obronie. Wtedy do bronienia de facto zostaje ( z pomocników i skrzydłowych ) tylko Arteta.
Tak można, ale Papcio chyba nie zamierza zaburzać równowagi między atakiem ( kreującym wiele ) a obroną ( wciąż niepewną ). Woli więc wystawiać kogoś do pomocy Artecie - tj. Diabyego czy Ramseya.
Mamy spory problem na skrzydłach. Atakując ani nasi skrzydłowi, ani boczni obrońcy raczej nie potrafią przejść rywala dryblingiem 1:1. Potrafi to tylko AOC i czasem ( jak ma więcej miejsca ) Walcott. Sporadycznie Gibbs. Dlatego nasze rozgrywanie do boku ma sens jedynie, gdy skrzydłowy ma do pomocy bocznego obrońcę ( lub na odwrót ) do zagrania szybkiej klepki. Na drybling nie ma co liczyć. Jenkinson, Sagna, Podolski, Monreal nie mają dryblingu i często cofają piłkę w ataku pozycyjnym. Nie podejmują gry 1:1. Dlatego Papcio próbuje na boku Cazorlę, co jest trochę marnotrawstwem.
Ja powiedziałbym tak: Gervinho co wykreuje to zaraz zmarnuje. Dlatego taki irytujący jest. Zawsze robi sporo szumu. I na tym się kończy.
Naprawdę jest kilka sposobów na autobus rywala: przyspieszenie akcji, rozciągnięcie gry i wrzutka ( to robimy ), uderzenia z dystansu, akcje indywidualne w polu karnym, gra na ścianę ( robimy ).
My po prostu próbujemy podawać na 8-10 metrze, a tu się już strzela. Albo się idzie samemu a najwyżej rywal sfauluje. Ale nie, my musimy podać.
26 strzałów, 2 gole. I aż 8 zablokowanych.
Giroud w polu karnym jest dobry. Grać tyłem potrafi, technikę ma niezłą, czuje grę z klepki. Nawet nie mam do niego pretensji ( dużych ) o brak skuteczności. Napastnik ma uczestniczyć w akcjach bramkowych ( strzelać, asystować, odgrywać, ściągać uwagę ). Rozumiem też, że jak rywal postawi autobus a on jest sam w polu bramkowym to cudów nie zrobi.
Ale nie może być tak, żeby Cazorla czy Jack zaczynali pressing a on sobie stoi i czeka albo człapie. To się musi zmienić. Musi więcej pracować dla dobra zespołu. A jak wchodzi z ławki to musi walczyć o każdą piłkę, a nie czekać.
Mnie Giroud rozczarowuje. Może nie strzelać bramek na zawołanie, ale ostatnio nawet mu zaangażowania brakuje. Kiedyś jak większość go hejtowała to przynajmniej miał okazje do zdobywania bramek, miał po prostu trochę pecha że nie wpadało. Dziś jest gorzej, a mnie najbardziej denerwuje jego brak walki, człapanie.
Niby w polu karnym jest groźny, ale to za mało. Więcej zaangażowania.
Co do samego meczu. Jak my na 16 metrze zamiast strzalać lub grać na klepkę oddajemy piłkę do skrzydła, to nie wiem jak my chcemy gole strzelać.
To jest Arsenal. Tu nic nie przychodzi łatwo.
Z taką niecelnością, kombinowaniem pod bramką, brakiem zaangażowania niektórych graczy to i z takiego wyniku sie bardzo cieszę.
Strasznie dużo niedokładności i przekombinowywania z naszej strony. No i niepotrzebnie się cofnęliśmy. Trzeba grać piłką, wtedy rywal jej nie ma.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Naprawdę fajny artykuł. Nie tylko tu i teraz się liczy.