Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6579 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 74 z 165 (komentarze od 2921 do 2960):
pajdi
znów kolejny użytkownik ( tym razem Ty ) usiłuje jako argumentu przytoczyć nie moje słowa. Trzymajmy się faktów. Przecież napisałem, że LO jest potrzebny. Do rywalizacji z Gibbsem.
Bartley nie chciał czekać. U nas miałby najwyżej ławkę. Wybrał grę. To chyba logiczne. Wenger miał go prosić, czy zagwarantować mu pierwszy skład? Jak uważasz?
Kaczaza.
MBiwa byłby dobry bo jest uniwersalny. Baines jest nierealny. I trudno kupować wydawać jakieś 15-18 mln by posadzić Gibbsa na ławe. Chyba żeby przesunąć go na skrzydło.
Niemniej wolałbym najpierw wzmocnienia w ataku/skrzydłach.
Arsenal23
t są takie argumenty dla dzieci - tyle lat - nie ma wymówki.
Spójrz:
2004 - Valencia ostatni mistrz ( resztą tytułów dzielą się FCB i Real )
2004 - Arsenal ostatni mistrz - resztą dzielą się Chelsea, MC, MU
2001 - Roma ostatni tytuł. Resztą dzielą się Juve, Milan Inter.
Jest pewna prawidłowość. W ostatnich latach rządzą kluby z bogatym zapleczem finansowym.
Wszyscy którzy są na rynku i tak do nas nie trafią. Oczywiście paru byłoby wzmocnieniem ( bo uzupełnień chyba nie ma co kupować ).
Ale też nie ma sensu popadać w skrajny pesymizm. Wg mnie np kupowanie ŚO teraz to głupota. Jest trzech dobrych, jeden młody i słaby SS. Gra tylko dwóch. Przydałby się LO.
Podobnie w pomocy. Wzmocnień nie trzeba. Ewentualnie DP.
Wzmocnienia są konieczne na skrzydle i w ataku.
Nie ma sensu popadać w paranoję. Niektórzy to chyba oczekują 6-7 nowych twarzy w klubie.
pajdi.
spokojnie Rosa nie jest skreślony, Diabym wystarczy gospodarować oszczędniej. Z trzech zawodników ( Abou, Rosa, Santi ) na dzień dobry skreślasz dwóch bez większego powodu. Tak nie można. Nie mamy podstaw do twierdzenia, że skoro np Rosa ostatnio nie gra, to znaczy że jest na wylocie. To nadinterpretacja. Nie widzisz gościa to od razu zakładasz najgorsze.
Tu w ogóle zawsze zakłada się najgorsze. A w środku pola mogą z różnym skutkiem grać Rosa, Cazola, Diaby, Jack, Ramsey a od biedy Arsha czy Arteta. Naprawdę są pozycje wymagające większej uwagi - wzmocnienia.
Kaczaza.
Potrzebny jest skrzydłowy i napastnik. W środku pomocy jeśli chodzi o ofensywę nie jest źle. Są już zdrowi Diaby i Rosa, jest zmęczony Cazorla.
filip999
owszem takiego napastnika długo pewnie mieć nie będziemy. Z drugiej strony przecież napastnik nie jest od rozgrywania.
filip999
Demba też by nie wiele pomógł, bo on potrzebuje dograń od pomocników/skrzydłowych. A u nas dokładnych dośrodkowań jak na lekarstwo. To tzw. syndrom persiego. Grając z RvP trzeba było tylko go znaleźć, on robił resztę. Teraz jest trudniej.
Diaby grał ostatnio b2b. On nie jest DP i nigdy nie był. Wczoraj z konieczności graliśmy na dwóch B2b, bo było nas 10. Po wczorajszym meczu nic powiedzieć nie można.
KuBaJo
nie wciskaj w moje usta słów, których nie powiedziałem. Do tego czytaj uważnie i tak też pisz ( nie można się cofnąć w tył ;)
Ja nie twierdzę, że wzmocnień nie trzeba ( co większość mi chce wmówić ). Ja po prostu nie hejtuję za każdym razem, ale próbuję patrzeć obiektywnie.
Dlatego napisałem, że "Jest kim grać. Gorzej ze skrzydłami."
I na skrzydłach potrzebujemy przynajmniej jednego gracza. Podobnie do ataku.
Co do Cazorli, to ufam że Wenger go widzi na treningu. I ja dostrzegam tyle, że Cazorla jest w gorszej formie piłkarskiej ale nie fizycznej. Fizycznie nie jest zmęczony po powiedzmy połowie meczu. Zresztą to gracz takiego formatu, że nawet będąc pod formą może zagrać jedno magiczne zagranie. Dlatego trudno żeby nie grał, jak każdy mecz jest najważniejszy dla kibiców.
Borekenema.
wg mnie nieco przesadziłeś. Był sezon w którym Abou był zdrowy i w formie ( 2009/10 chyba ) sporo dawał drużynie. Tym bardziej, że miał mocnych rywali w pomocy.
Potem fakt, były kontuzje, ale Abou się postrzega przez pryzmat ostatniego sezonu, w którym praktycznie nie zagrał.
Al przecież nikt nie opiera na nim składu. Poza tym nie wiemy jak będzie. Może już nie będzie kontuzjowany, nie znamy przyszłości.
Fakt, jest podatny na urazy, ale podkreślam, to nie jest filar zespołu, drużyna nie jest budowana pod niego. Chyba widzicie różnicę, czy trzeba to rozrysować?
KuBaJo
nikt na nim nie buduje zespołu, tylko bierze go pod uwagę. A nie skreśla. To dwie różne rzeczy. Poza tym jaką masz pewność, że kolejny sezon będzie kontuzjowany. Znasz przyszłość? Bo jeśli bazujesz na tym co było, to znaczy że Arsenal skończy sezon na 3 miejscu, tak?
Robizg1
Wenger nikogo nie wyautował. Sami sobie wmawiacie jakieś brednie. Rosa nie gra, ale to nie znaczy, że nie będzie grał np w Środę. Poczekajmy. Ostatnio na ławie zaczyna Giroud, jest Rosa, jak będzie zdrowy Arteta to pewnie na ławę trafi Diaby. Jest kim grać. Gorzej ze skrzydłami.
Tak zdrowy Diaby. Bardzo śmieszne. Pożyjemy - zobaczymy. Tu jak komuś jeden mecz nie wyjdzie to już się go skreśla, a co dopiero faceta po serii kontuzji. Więc wspaniałomyślnie wybaczam wam w imieniu Abou.
Kiedyś myślałem sobie, że jak skończyliśmy ligę na 3 miejscu po tak fatalnym początku jak w poprzednim sezonie to nikt już nie będzie hejtował Wengera i wątpił, że potrafi zmotywować i odbudować zespół. Widać kibice nie pamiętają co było pół roku temu.
Podobnie z Diabym. Na początku sezonu obok Cazorli prowadził naszą grę. Teraz znów pojawiają się głosy, że jest za słaby. Niedługo Cazorla będzie określany tym mianem.
Conrado888
właśnie "problem" w tym, że Abou zagrał nie tylko jeden mecz na takim poziomie. Zdrowy Diaby to wzmocnienie składu.
Robizg1
owszem, statystyki nie mówią wszystkiego, ale dają obraz całości. A te są miażdżące. Nasze transfery są bardziej wartościowe - dodam do tego jeszcze Pera ( obecnie lidera defensywy ) i Artetę ( faceta od czarnej roboty ).
Ale zgodzę się, że wartościowi zmiennicy przydaliby się. Natomiast bardzo naciągane i fałszywe jest dla mnie twierdzenie, że Totki zrobiły lepsze transfery.
GKS_AFC.
kontrakt podpisują die strony: klub i piłkarz. Żaden 29 letni zawodnik nie podpisze kontraktu z klauzulą odejścia na 100 mln.
Kaczaza.
Abou w formie ( choćby tej z początku sezonu ) jest porównywalnym zawodnikiem do Jacka jeśli chodzi o jakość. Widocznie nie pamiętasz ile zdrowy Francuz daje Arsenalowi. Nawet wczoraj, choć zagrał pierwszy mecz w podstawie od miesięcy ( w 1 zespole ) widać było, że mimo błędów nadal ma świetny przegląd i technikę. A z tymi 3 tygodniami to czysta złośliwość z twojej strony.
Robizg1
Jak zwykle cudze chwalicie, swego nie znacie.
Transfery Tottenhamu wcale nie były najwyższych lotów - może poza Vertonghenem i Llorisem.
Póki co ani Dembele ani tym bardziej Sigurdsson nie powalają.
Wolę nasze trzy konkretne wzmocnienia, choć przydałyby się kolejne. Statystyki w lidze.
Cazorla - 7 bramek, 5 asyst
Podolski - 6, 6
Giroud - 6, 1
Dembele - 1 bramka, 3 asysty
Sigurdsson - 0, 3
Ade - 2, 0
Vertonghen - 1, 1
Arsenalfcfan
jeszcze nie spełnił to raz. Dwa będąc kapitanem jako pierwszy uciekł, przez co stracił szacunek, dla niektórych ważniejszy niż jedno czy dwa trofea.
Może wygra ligę, ale co z tego?
Nie ma reguły, że ten co odchodzi z Arsenalu to święci sukcesy. Być może w przypadku Persiego tak będzie, ale już w przypadku Songa czy Flaminiego nie. Nie znamy przyszłości.
TomekO.
ale przecież on nie ma obowiązku mówić prawdy o tym co się dzieje w środku zespołu i do tego publicznie, na konferencji.
shark31
tylko że to wspaniałe Swensea czy cudny Tottenham jednak były gorsze od tego strasznego Arsenalu na koniec poprzednich rozgrywek. A przecież Wenger nic dobrze nie potrafi zrobić, a jednak jakoś mu się udało.
TomekO.
Arsenalowi to do bankruta akurat daleko.
Persi nie chciał czekać to odszedł. Nikt go nie zmuszał żeby jako kapitan wypiął się na drużynę po sezonie.
Borekenema
tu nikogo nie przekonasz. Zawsze napiszą, że mógł Wenger zrobić to czy to. Bo oni ZNAJĄ przyszłość.
Wenger jej nie zna i to jest problemem, że czasami się myli.
Arsenalfcfan
nie wiem co by było lepsze, nie znam przyszłości jak niektórzy, dlatego nie krytykuje, nie piszę, że trzeba było zrobić tak a nie inaczej. Ufam, że facet od 30 lat zajmujący się trenerką, będący 24 h na dobę z zespołem go zna i wie co jest lepsze.
A nie popisuję się na forum, że powiniem robić to czy to, albo piszę że się skończył.
Jak ktoś chce odejść to się go na siłę nie zatrzyma. Nawet jak jest świetnym graczem to i tak nie warto.
Borekenema
podobnie Persie ( gracz genialny ). Ciekawe jak by wpływało na drużynę, że kapitan chce odejść.
No ale oczywiście wina Wengera.
filip999.
Flamini, Hleb, Ade, Eboue, Toure, Gallas, Denilson. Coś zdobyli, może nie wszyscy. Wszyscy natomiast są graczami gorszymi niż za czasów Arsenalu.
Arsenalfcfan
i znów znasz przyszłość. Mógł zrobić zmiany, ale nie wiesz jaki skutek by one przyniosły. Może zdestabilizowałyby skład i przez małe nieporozumienie stracilibyśmy trzecią bramkę.? Tego nie wiesz, więc nie pisz co byłoby lepsze.
Równie dobrze możesz napisać: po co Wenger sprowadził tego Kościelnego, przez niego dziś przegraliśmy. Mógł np Lescotta, bo dziś zagrał poprawnie.
Oggy
chodzi mi wyłącznie o uzmysłowienie koledze, że nie jest prawdą, że wszyscy co od nas odeszli zdobyli trofea. Wlększość niczego nie wygrała.
Podkreślam, mnie też wiele rzeczy denerwuje. Ale jak czytam wasze opinie to ten Wenger jest winny dosłownie wszystkiego. Dosłownie.
Ramsey gra - źle, nie gra też źle, ten robi to, powinien inaczej itd.
Arsenalfcfan
i znów małe kłamstwo z twojej strony. Jak Wenger grał na remis ze Swensea? Przecież straciliśmy bramkę na 3 min przed końcem. To co niby miał robić?
Co do piłkarzy odchodzących, znów nie masz racji. Jedni coś zdobyli, inni nie. Tu nie ma reguły. Taki Hleb odszedł, zdobył trofeum i się zmarnował. Podobnie Toure. I wielu innych też. Gallas odszedł, Eboue też, Traore, Eduardo, Almunia, Flamini i wielu innych i co są gwiazdami? Nie! Więc nie ma reguły a ty naciągasz fakty.
I znowu. Rewanż ze Swensea nawet się nie zaczął, a ty już za ewentualną porażkę obwiniasz Wengera. Przed meczem!
Mi też się wiele rzeczy nie podoba. Ale widzę, że Wengerowi zaangażowania odmówić nie można. Stracił Fabrebasa i Persiego, choć mówił, że jakby to od niego zależało to by zostali. Nie wiem czy to wina zarządu, piłkarzy, Wengera czy rzeczywistości, w której szejkowie przepłacają. Mało mnie to obchodzi kto jest winny.
Ale nie zgodzę się, że Wenger nie próbuje zebrać tego do kupy i że mu to wychodzi. Odbudowywuje skład, kwalifikuje się do pucharów itd, ale co ma poradzić, jak zawodnicy odchodzą, a on tego nie chce. Przecież powtarza, że jakby to od niego zależało, to by zostali.
Można obwiniać Papcia, że np daje grać temu czy innemu, że późno robi zmiany itp., ale nie o to, że nie próbuje i to daje efekt.
filip999
Ty znasz przyszłość? Wiesz, że w Arsenalu nic nie wygrasz a gdzie indziej tak? Jednemu się uda, drugiemu nie. Ale nie wiesz co będzie w przyszłości, więc mi nie mów że Wenger czy Arsenal się staczają i tym podobne brednie.
DAVOR74
a teraz rządzą ci co mają szejka, bo umiejętności trenerskie się nie liczą. Można się nie znać na szkoleniu, ale mieć 200 mln i nakupić wszystkich. Wielki mi sukces.
Dla mnie to jest brak szacunku, jak ktoś pisze Wenger out jak przegra, a jak wygra to się siedzi cichutko. A jak się mu nogo znowu podwinie, to najazd: to zrobił źle, trzeba było tak albo inaczej.
pajdi.
to niech wezmę d... w troki i się postarają, a nie idą jak Clichy czy Nasri na gotowe.
Najłatwiej odejść, wywalczyć jak Song trofea. Rzeczywiście sukces.
filip999.
Arsenalfcfan
nie macie zielonego pojęcia co to zanaczy szacunek. Facet poświęcił pół życia klubowi, wyciągnął zespół z niejednego dołka. To co z tego że nic nie wygrał?
Trzyma poziom. Gra co sezom w LM, w pucharach i w lidze. Zawsze w czołówce. Przez kilkanaście lat. To za mało? No tak, ale nawet Birmingham coś zdobyło, są lepsi od Wengera. To co że grają w Champiomship. Mają trofeum. Tylko to się liczy, nie? Ale młode wilczki chcą krwi, chcą sukcesu JUŻ.
pajdi.
używaj słów adekwatnych do ich znaczenia. Kto się stacza?
Jest 21 meczy za nami, jesteśmy na 6 miejscu, gramy w LM, Pucharze Anglii. To rzeczywiście tragedia, że przegraliśmy dziś z MC.
Zaraz mi wyjedziesz, że z sezonu na sezon jest gorzej, co? Jakbyśmy co najmniej spadali z ligi.
piwosz90.
przynajmniej mam szacunek dla ludzi, którzy poświęcili temu klubowi lata.
filip999
większość szkoleniowców nie zdobyło trofeów przez długi okres czasu. Podobnie z piłkarzmi.
Beznadziejny jesteś jeśli oceniasz kogoś jedynie przez pryzmat wyników. Tym bardziej Wengera - jednego z najbardziej utytułowanych managerów w PL. Dzięki któremu podobno polubiłeś Arsenal.
filip999.
Arsenalfcfan
od dziś jesteście moimi idolami. Wiecie co się dzieje w klubie, kto z kim kawę pije, jakie relacje panują między Wengerem a zawodnikami i przede wszystkim co trzeba zrobić, żeby Arsenal zawsze wygrywał.
Mam tylko jedno pytanie. Skończyliście jakąś szkołę w tym temacie, czy wiedzę macie tak, z powietrza?
filip999
halo, graliśmy w 10. Widziałeś, czy powtórzyć? Co z tego, że zagramy pressingiem, jak oni mają o jednego zawodnika więcej więc i z naszego pressingu wyjdą bez szwanku.
Grałeś kiedyś w "dziada"? Możesz biegać aż się zmęczysz, a i tak jak rywali jest więcej to będą mieli piłkę.
Takie mecze się zdarzają, raz częściej, raz rzadziej. Ale to nie powód, żeby wszystko rozpierniczyć i zaorać.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsenal23.
było dużo szans na mistrzostwo, bo ten zły Wenger stworzył te składy! Mistrzostwo. Ostatnio zdobył je MC. A przecież MU też grali wspaniale. Ale po roku, dwóch Fergusonowi uczynią z tego zarzut, że nie wygrał. To jest paranoja, mistrzostwo to sukces, 2. miejsce niebywała porażka.
Trzeba znać jakąś gradację sukcesu. A nie albo jesteś bohaterem albo zerem. To niedorzeczne.