Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6579 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 78 z 165 (komentarze od 3081 do 3120):
Arsenalfcfan
mylisz dwie rzeczy. Umiejętności i formę.
Aaron umiejętności ma. Pokazywał to niejednokrotnie i to nie tylko przed kontuzją. Przypomnę - nie zwykłą kontuzją ale dwukrotnym otwartym złamaniem nogi. Z takich rzeczy mało kto wychodzi bez szwanku, a on wrócił i gra. Może nadal ma jakiś uraz psychiczny, ale się nie poddał i za to go cenię. A tylko on wie, jak było mu trudno.
Co do formy. Rzeczywiście ten sezon ma słabszy. Nie tak tragiczny jak piszesz, ale często zdarzają mu się głupie błędy.
Ale czy to od razu przekreśla go jako piłkarza? Czy to znaczy że zrobił swoje i teraz ma spadać? Młody łebek, co ma przed sobą całą karierę, do tego już doświadczony zawodnik i człowiek?
Który zawodnik zawsze jest w formie?
Ceran
ale ty masz proste odpowiedzi. Może Ramsey gra ( z ławki, ale gra ), bo jest lepszy niż wymienieni przez ciebie gracze na ten moment? Może bardziej pasuje do koncepcji trenera, jest bardziej doświadczony, nie panikuje z piłką przy nodze, ma siły na grę 90 minut w PL. Może lepiej wygląda na treningach? A może wymienieni przez ciebie młodzi gracze po prostu nie są w stanie grać dłużej na odpowiednim poziomie, skoro nawet doświadczony już troszkę AOC ma duże wahania formy.
Nie bój się, Wenger ( którego chyba nie cenisz ) chce dobra tego klubu, bo go współtworzy od lat. Pewnie to dzięki temu panu, którego teraz złośliwie skreślasz zainteresowałeś się w ogóle Arsenalem, jego filozofią footballu, grą.
Bez przesady, 2,5 mln funtów to grosze za takiego gracza. W końcu okienko się nie zaczęło nawet, a my nie potrzebujemy koniecznie pieniędzy, żeby brać każdą ofertę. Poczekajmy, Santos dla klubów z ligi nieco mniej wymagającej pod względem fizycznym ( szybkościowym ) - tureckiej, rosyjskiej, francuskiej, greckiej - jest zawodnikiem pierwszego składu w większości zespołów.
Arsenalfcfan
gramy w LM, w lidze jesteśmy na 5 miejscu, gramy w Pucharze Anglii. To ten sam poziom. Oczywiście nie chodzi o różnicę kilku punków, bo to się cały czas zmienia.
I na razie to my gramy w 1/8 LM.
To tego spłacamy stadion i nie mamy wujka z ZEA czy Rosji.
Ja wiem jedno. Stadion ma parę lat, jest jeszcze nie spłacony. I to jest dla klubu priorytet. A spłata to kilkaset mln funtów! To się samo nie zrobi, nie spłacisz tego w ratach po 5 mln.
A oprócz tego funkcjonujemy na poziomie zbliżonym do MC, PSG i innych potentatów finansowych, którzy są sponsorowani ogromnymi sumami co sezon.
Gdyby zarząd mądrze tego nie prowadził, to ten stadion mógłby się stać dla nas pętlą u szyi. Tym bardziej, że jak planowano jego budowę to nikt za piłkarzy nie płacił po 40-50 mln.
Arsenalfcfan.
a o spłacie stadionu się zapomniało? Kto ma za to zapłacić? Państwo, miasto czy dobry wujek?
RIVALDO700
tu nie chodzi o sens, tylko o czucie.
Zresztą idąc Twoim tokiem myślenia ten kto wygrywa LM gra w Klubowych MŚ ( o ile tak to się nazwa ) i jak je wygrywa to jest najlepszą drużyną świata, tak?
Bo ja uważam że te Kl.MŚ o kpina.
A mi tam LM raczej jest obojętna. Oczywiście wolałbym zwycięstwa, ale skupić trzeba się na krajowej lidze. LM i Puchar Anglii to tło.
Zawodnik b. dobry, do tego inny niż nasi napastnicy, bardziej zaawansowany technicznie. Przydałby się. No i Arsenal mógłby być jego ostatnim poważnym klubem.
Ne wiem tylko na ile realne są te doniesienia i czy nas stać.
Bardzo mnie cieszy ta informacja o kontraktach. To jest wyraźny sygnał, że coś dobrego zaczyna się dziać. Oby za tym poszły następne kroki, a mianowicie wzmocnienia w najbliższym okienku transferowym.
Jakiś klasowy napastnik dojść musi, choćby dlatego, że mamy ich w kadrze za mało. Wolałbym kogoś w typie Aguerro, ale i Huntera przyjmę z zadowoleniem.
Niech zacznie lepiej grać w tej Barcelonie, bo na razie to zrobił krok w tył w swoim rozwoju.
songoku95.
A Mou? Gdzie go upchniemy? Może klubowy driver?
songoku95.
I do tego Guardiola na ławce a Wenger asystentem. Yuppi
hanzo88h.
Ja tam wolę kogoś w typie Artety jak pisałem. Tzn zawodnika dobrego w odbiorze i konstrukcji. Grze na niewielkiej przestrzeni.
Typowego silnego DP nie widzę u nas, chyba żeby był to typ wyjątkowo kreatywny.
Zresztą my nie tracimy wiele bramek a jeśli już to przez indywidualne błędy w obronie, wynikające raczej z rozkojarzenia, braku koncentracji niż braku umiejętności.
Natomiast gorzej sytuacja wygląda na skrzydłach i w ataku. No i zmiennicy u nas nie trzymają poziomu na niektórych pozycjach ( skrzydła, LO, ŚN ).
Plotki plotkami a o transferach nie musi być głośno. W końcu media biorą zawodnika A ( napastnika, któremu np kończy się kontrakt ) i łączą go z klubem B, C, D, który ma akurat poblem ze zdobywaniem goli. Tak to działa.
Ja bym sobie życzył przynajmniej jednego wzmocnienia, bo zimą nigdy nie byliśmy szczególnie aktywni. I chciałbym, żeby Eisfeld dostał szansę w lidze, bo będzie z niego świetny gracz.
hanzo88h
typowy DM nam nie potrzebny, raczej ktoś w typie Artety, jako jego zmiennik, to tak. Ktoś nieustępliwy, dobry w odbiorze, ale i zaawansowany technicznie, potrafiący celnie podać a co najważniejsze, grać pod presją na małej przestrzeni bez strat.
A ja chciałbym, choć to nierealne, zobaczyć np Iniestę, Messiego czy Xaviego na boiskach PL. Ciekawe ile by stracili/zyskali grając w takiej lidze.
C. Ronaldo grał/gra w obu ligach. Do tego świetnie. Ciekawe jak by to wyglądało u więcejniżpiłkarzy.
Nie wiem, czy to rzeczywiście już jest ten moment, że będziemy aktywniejsi i bardziej konkurencyjni na rynku transferowym. Poczekamy, zobaczymy. Niemniej napewno to nastąpi. To, że do tej pory tak nie było, to nie oznacza, że tak będzie zawsze.
Myślę, że nadal nie będziemy wydawać ogromnych sum, typu 35-40 mln na jednego gracza. Ale już 20-25 mln tak, a sporadycznie może i więcej. Zresztą i tak ważniejsze są podwyżki kontraktów dla obecnych graczy. I tu spodziewam się górnej granicy 150 p/w dla gwiazd. Reszta na niższym poziomie.
Torres to świetny napastnik, ale ma problem z głową. Tzn. nie jest pewien swoich umiejętności, stąd zwlekanie ze strzałem, nurkowanie szukając karnego. Zresztą w takiej Chelsea presja musi być przeogromna dla napastnika. Nie strzelisz w trzech meczach to jesteś za słaby. Jedni to lubią inni ulegają tej presji i grają gorzej.
Dwa transfery: np Ba ( do rywalizacji z Giroudem ) i skrzydłowy ( w typie Ben Arfy ) - szybki, techniczny. Do tego przedłużyć kontrakt w Walcottem.
Borekenema
nie przesadzałbym, Francuz dopiero zaczyna przygodę z PL. Nie tacy napastnicy meli gorszy początek. W końcu to nie jest zawodnik wygrywający w pojedynkę mecze, jak nasz ostatni ŚN.
Dennis_Bergkamp_
zależy jaką szybkość masz na myśli. W ataku pozycyjnym ( szybka wymiana piłki z klepki ) Walcott i Giroud grają podobnie ( wg mnie Francuz ciut lepiej ). Giroud się lepiej zastawia, gra głową, Walcott jest natomiast szybszy w wychodzeniu na pozycję, zmianie tempa rozgrywania akcji ( klepka i szybkie odejście na 3 metrach ).
Grając pozycyjnie ja często mam wrażenie, że nasi skrzydłowi się chowają. Brak u nich dryblingu, gry 1 na 1, celnych dośrodkowań.
Wg mnie nie tyle zawodnicy, a szybka wymiana piłek i zmiana pozycji na bokach jest kluczem do sukcesu.
Topek
wg mnie to właśnie Walcott traci swoje atuty w ataku pozycyjnym. Jest niewidoczny na skrzydle, a co dopiero w ataku. Francuz przynajmniej się zastawi na klepkę, a Walcott - zniknie.
Giroud gra pierwsze mecze tej lidze i nikt nie wywyższa jego umiejętności. Ale też ich nie umniejszajmy. Trudno porównywać go do napastników grających już kilka sezonów co 3 dni, w silnej i szybkiej lidze.
Teraz już nawet nikt się Hazardem nie jara. Po prostu nowi gracze zawsze łapią zadyszkę.
Wystarczy, że zagramy z Giroudem i Walcottem tak jak zwykle. Tyle, że gra musi być szybsza, a to zależy od rozegrania za środka i szybkości skrzydeł. To, że przy ataku pozycyjnym Giroud ( czy inny ŚN ) będzie szybki jak wiatr tak nic nie da. Potrzeba szybkiej gry piłką. Na jeden, dwa kontakty. I ruchu zawodników. Te oba czynniki decydują o powodzeniu. Oba. Nie jeden.
Topek.
błędy napastnika bardziej przykuwają uwagę niż np skrzydłowego czy pomocnika.
Giroud jest wolniejszy od Walcotta, ale ma inne atuty. Ja te atuty wymieniam: gra głową przy SFG, zastawianie się, gra na małej przestrzeni, gra w tłoku przeciwko silnym, szybkim ŚO.
Dennis_Bergkamp
każdy dobrze grający głową zawodnik przy SFG to skarb. Zarówno przy bronieniu jak i atakowaniu. Dlatego jak atakujemy, to nasi ŚO idą do ataku, a jak bronimy o Giroud się cofa, a do przodu idą szybcy na kontratak.
O odgrywaniu już pisałem. Giroud zgarnia wysokie piłki i ...., nie ma komu odegrać.
Ja się naprawdę nie chcę droczyć, bo jak widzę Walcotta ( jako jeden z nielicznych potrafi dośrodkować częściej niż raz na mecz ) i Girouda razem. Z tym że Anglika na skrzydle.
Topek
może dlatego, że z wszystkim naszych letnich transferów gra najrzadziej?
Może dlatego, że ma najbardziej newralgiczną pozycję z nowych graczy, na której każdy błąd jest jak na dłoni?
Może dlatego, że nasi boczni gracze nie potrafią celnie dośrodkować?
Może dlatego, że po przejęciu piłki ie ma do kogo odegrać, no chyba że do tyłu?
Może dlatego, że RvP przyzwyczaił nas do wygrywania meczy w pojedynkę i tego oczekujemy od Francuza?
Dennis_Bergkamp
to prawda, grając z Walcottem na szpicy gramy szybciej, mniej statycznie.
Niemniej Giroud też gra dobrze bez piłki, ściąga uwagę obrońcy. Zresztą to nie jego wina, że nie ma komu oddawać przejętych piłek, bo nasi skrzydłowi wpadają wtedy w drzemkę. Giroud lepiej broni, szczególnie przy SFG, a z tym mamy zawsze problem. Różne rzeczy mógłbym wyliczać, ale zostanie to odebrane jako upieranie się co do wyższości Girouda nad Walcottem.
Dennis_Bergkamp
Sorry, ale ten mecz nie udowadnia niczego. Może poza tym, że Walcott ma potencjał, o czym wiemy wszyscy.
Na tle słabego rywala, nie wywierającego presji na napastnika, nie da się niczego udowodnić.
Zresztą co to za argument, że do Girouda nie potrafią dośrodkować? To jego wina? Francuz zagrał niecałe 10 minut, a też miał przynajmniej jedną dogodną okazję ( lob, a nie ten strzał z boku po podaniu Poldka ).
Ja naprawdę nie chcę umniejszać zasług Walcotta, ale jeszcze sporo mu brakuje do klasowego napastnika. Słabo gra dryblingiem na małej przestrzeni, słabo tyłem do bramki. W powietrzu też nie daje wiele. Łatwo go przepchnąć, przestawić. Naprawdę, grając przeciwko szybszemu i bardziej zdeterminowanemu obrońcy będzie mu ciężko. A co za tym idzie także zespołowi.
Jego atuty to szybkość, gra z piłką przy nodze jak ma przestrzeń ( kontry, wychodzenie na pozycję ), poprawił znacznie opanowanie pod bramką. Coraz lepiej radzi sobie z przyjęciem, grą na niewielkiej przestrzeni ( kombinacyjnie ). Ma też niezbędną intuicję, wyczucie chwili.
Tyle, że te atuty może pokazywać też na skrzydle, schodząc do środka.
Dla mnie Theo to skrzydłowy, ale jeśli da radę na środku ataku to nie widzę problemu. Niemniej rywalizacja mu się przyda, drużynie zresztą też. W ataku Giroud, nowy napastnik, Walcott i jest w czym wybierać.
Co do Henrego. Taki trafia się raz na 20 lat. Poza tym wtedy graliśmy z Bergkampem jako typową 10.
Pinguite.
facet ma 23 lata, 6 lat gra u nas na skrzydle. Ma nawyki skrzydłowego, jest skrzydłowym.
Wg mnie napastnik, szybki, techniczny to priorytet Tak samo skrzydłowy. Można oczywiście znaleźć 2 w 1, ale i cena będzie pewnie kosmiczna.
Walcott zagrał nieźle, ale po:
1. nie jest napastnikiem ( nie ma odpowiednich przyzwyczajeń, nawyków )
2. Jest wątły, słaby fizycznie
3. Jest osamotniony w starciu z silnym, szybkim obrońcą w typie Kompanego.
4. Bardziej przydaje się na skrzydle lub jako drugi napastnik.
Niemniej, mimo że Reading zagrało naprawdę słabo, mecz na plus dla Theo. Kilka razy się pokazał, nawet utrzymał piłkę tyłem do bramki, zrobił miejsce ściągając obrońców, strzelił bramkę. Świetnie na początek.
Panowie przecież rywal jest dziś naprawdę słaby. Nie wywiera na nas żadnej presji. Trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski. Trzeba się cieszyć meczem i tyle.
Słaby rywal, ale i z takimi gubiliśmy punkty. Fajnie że jest skuteczność i spokojne prowadzenie, ale przydałoby się większe zaangażowanie i koncentracja zarówno w obronie jak i w ataku.
To może być ciekawe ustawienie ataku
Ja i tak najbardziej cenię cięte riposty Wojtka Kowalczyka w nce ;)
Sorry, ale Giroud też technikę ma dobrą. Też gra świetnie tyłem do bramki. Tyle, że my tych jego umiejętności nie wykorzystujemy, bo on zwyczajnie nie ma do kogo odgrywać, chyba że do tyłu. Dlatego przydałby się u nas zawodnik/zawodnicy szybcy, zwinni, techniczni. Na skrzydło lub jako podwieszony napastnik.
Zresztą im większa różnorodność, tym więcej opcji.
Co do transferu Llorente. Ja do niego nic nie mam, na pewno byłby wzmocnieniem. Tyle, że jego transfer niesie też inne skutki:
1. Mamy w ataku "dwie wieże" a nie potrafimy dośrodkować
2. Taki transfer wykluczy inny zakup napastnika, technicznego, zwinnego.
3. Może się zmienić nieco nasz styl - tzn. zaczniemy grać długą piłką, czego i tak nie potrafimy.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsenalfcfan
nie przesadzaj. Nie półtora roku, tylko ostatnie tygodnie są szczególnie żałosne. Ale to też dlatego, że cała drużyna gra nieco poniżej oczekiwań i kibice szukają winnych. Sam do niech należysz.
Ma inne cechy. Przegląd pola, waleczność, dobrą wytrzymałość, niezły odbiór, jest dość uniwersalnym graczem, co do celności podań bym się spierał. Zawodnik w formie zawsze lepiej podaje, jest odważniejszy w grze, co i przekłada się na statystyki. Jak jest w gorszej formie ( jak obecnie Aaron ) to i nie decyduje się np na kluczowe podania, strzały itp. Dobrze to widać na przykładzie napastników ( jak są w słabszej dyspozycji fizycznej czy psychicznej to się zacinają z golami ).
U Ramseya ewidentnie ( moim zdaniem ) wychodzi psychika. Tzn. presja ze strony jego własnej osoby i kibiców. Bo potrafi spierniczyć zagranie na 2 metry. A to już nie nieumiejętność ale właśnie rozkojarzenie, brak koncentracji albo przeciwnie, za bardzo chce, za bardzo spina poślady.