Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6569 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 84 z 165 (komentarze od 3321 do 3360):
G... prawda. Co jak co ale Bould nie jest przypadkowym asystentem. Grał tu a potem pracował w klubie, znano jego zalety i charakter. Właśnie dlatego "awansował".
Dobrze, że dostrzegają zmęczenie graczy. Mam nadzieję na rotację w składzie.
Na następny mecz 2 młodych - Eisfeld i AOC lub Gnabry do pierwszego składu od początku ( jako skrzydłowi ) i Giroud lub Gerv na atak. Zastanawiałbym się też nad odpoczynkiem dla Cazorli. Za niego Arsha.
kamil_malin.
oczywiście masz rację, że wzmocnienia by się przydały. Ale gracze których wymieniłem, 2-3 z nich, można spokojnie próbować w meczach z mniej technicznie gającymi rywalami.
Wolę teoretycznie słabszego, ale gryzącego trawę Gnabrego czy Eisfelda, niż człapiącego Podolskiego.
To samo z Arshavinem. Niech zagra choć 45 minut na swojej pozycji - za napastnikiem. Choć w jednym meczu.
Poza tym, najpierw musimy sprzedać, żeby kogoś kupić. Nasza kadra ( zdrowi i chorzy ) jest już pełna. A sprzedać kogoś, kogo nikt nie chce kupić nie jest łatwo.
A jak się nie może zrobić transferów ( zamknięte okienko ), o trzeba grać tym co jest najlepszego w danej chwili. A w danej chwili lepszy jest gracz świeży od zmęczonego, nawet gdy ten ma większe umiejętności. Przecież ne chodzi o wymianę 7-8 zawodników, a o rotację 2-3 i to nawet nie koniecznie przez pełne 90 minut.
AFC_JUVE_FAN
Bendtner - przychodzi z wypożyczenia, nie chce grać i na dzień doby podwyżka? Dobre.
To co w takim razie z Walcottem, Persim, Songiem, Artetą i innymi wyróżniającymi się w poprzednim sezonie? Oni też mają mieć podwyżkę?
kamil_malin
rotować jest kim. Szczególnie jeśli chodzi o ofensywę. Arshavin, Gnabry, Eisfeld, AOC pokojnie mogą zagrać 45 czy 90 minut. Najwyżej w następnym meczu nie wystąpią. Kontuzjowanych nie liczę - Walcott, Diaby, Rosicky, Jack.
W przeciwnym razie z meczu na mecz Gerv, Cazorla czy Podolski będą grać coraz gorzej ( a gramy co 3 dni ) i w końcu skończy się kontuzją.
AFC_JUVE_FAN
Bendtner nie chciał u nas grać. Sam to wielokrotnie powtarzał. Może Wenger miał go prosić?
no to z City.
To, że zagaliśmy w ostatnich meczach padakę to nie znaczy od razu, że transfery letnie są nieudane, czy że potrzebujemy zimą transferów ( tu jestem za ).
Podobnym składem graliśmy z Southampton graliśmy świetnie. To nie kwestia umiejętności graczy/czy ich braku, tylko raczej zmęczenia i motywacji. Rozwiązanim jest rotacja składem.
Niestety na to się nie zanosi. A koniecznośią jest rozruszanie skrzydeł i ataku. My już nie mamy i długo nie będziemy mieć napastnika, który sam wygra nam mecz z niczego strzelając bramki.
maniek56.
Tylko weź jeszcze pod uwagę, że ktoś jeszcze musi chcieć tych graczy kupić. I zapłacić im pensję. To jest problemem, a nie nasza niechęć do ich sprzedaży
Porównując kadry top4 wcale nie wypadamy źle. Przecież większość naszych zawodników podstawowej 11 byłoby przyjętych z pocałowaniem ręki w innych klubach czołowej czwórki.
Problemem jest to, że u nas rzadko kiedy grają wszyscy gracze.
Trudno kupić i mieć w kadrze 25 graczy na światowym poziomie. Zresztą historia takich graczy jak Jack uczy, że wzmonić kadrę może zawodnik z klubu, nie koniecznie musi to być transfer zewnętrzny.
Widać to też na przykładzie Gnabrego. Oczywiście zachowując całą skalę porównawczą. Ma to swoje zalety ( niskie koszty, przejrzysta ścieżka kariery dla młodzików ) i wady ( podatność młodych na kontuzje, wahania formy ).
Potrzeba jednak rotacji składem. A u nas jest tak, że daje się 15 szans zawodnikowi bez formy, a później się o nim zapomina. Przykład Arshy. Najpierw grał strasznie słabo, ale grał. Potem jak mu Wenger podziękował, to nawet na ławce go nie było. Niby był bez formy, ale skoro nie gra, to choć trzeba ać mu się wykazać w rezerwach. Niech naciska na graczy pierwszej jedenastki. Teraz podobna sytuacja jest z Chamakhiem.
Problemem są skrzydła, ich ruchliwość i wystawianie się na pozycję napastnika. To jest problemem.
Nasi boczni obrońcy ( od czasu kontuzji Gibbsa ) grają słabo. Nasi nominalni skrzydłowi ( Walcott, Gerv, Podolski, AOC - do niego najmniejsze uwagi ) są typem schodzących półnapastników, a nie typowych skrzydłowych. Lepiej czują sę bliżej środka boiska, co jest korzystne, gdy boczni obrońcy oskrzydlają akcję.
Jeśli boczni obrońcy się nie włączają do akcji, wszysko się sypie. Nasi skrzydłowi bowiem ( a raczej półnapastnicy ) nie są skrzydłowymi potrafiącymi stworzyć coś z niczego. Może AOC i Gerv. Ale kuleje u nich dośrodkowanie, celne zaganie a dalszą odległość, krosowe podanie w pole karne. Nie mówiąc już o grze pozcyjnej. Po prostu lepiej czują się w szybkim ataku.
Jednym słowem, gdy skrzydła nie funkcjonują ( nawet bez dośrodkowań ), Arsenal ma podcięte skrzydła. Klepiemy tylko w środku pola, brak jest rozciągnięcia gry do boku, brak jest zmany pozycji, ruchliwości. To jest problem. Statyczna gra skrzydeł ( skrzydłowych i bocznych obońców. ). Bez Gibbsa jest trudno. A Jenkinson to jednak w ataku nadal nie powala.
Zespół potrzebuje rotacji. Ja zamiast zmęczonego Cazorli, Podolskiego bez formy czy Ramseya możnaby spróbować odpowiednio na ich pozycj np. Arshavin ( rozegranie ), AOC lub Gnabry ( lewe skrzydło ), Coquelin.
Trzeba zaryzykować, bo lepszy młody, niedoświadczony, przebojowy, głodny gry zawodnik, niż nawet mający najlepsze intencje, ale zmęczony gracz pierwszego zespołu.
W końcu w meczach z Norwich i Schalke grali cały czas ci sami zawodnicy odpowiadający za ofensywę.
VermAlan
nie pytaj za co. Kochaj mimo wszystko
Trzeba rotować składem, bo niektórzy są albo zbyt zmęczeni albo zbyt pewni miejsca w składzie i przestali grać
Największa męka to słuchanie komentatorów. Szczyt niekompetencji, głupoty i zadowolenia z siebie. I ciągle tylko Borussia to, Borussia tamto.
Trudno, żeby co mecz grali przepięknie i skutecznie. Wyluzujcie. Liczy się wygrana, a jak się nie da to remis. I tak liga jest najważniejsza.
Komedia z komentarzem. Karny za dotknięcie? Spowodowal upadek Afellaya? No komedia.
Komentarz tragiczny. Zero informacji i merytoryki. Jak oni dostali tą pracę?
przemass89
w oczach niektórych kibiców z Polski może tak. Ale jestem pewny, zresztą sam wywiad z graczem QPR o tym świadczy, że Arsenal jest nadal groźną i szanowaną drużyną.
Zresztą mówić można wiele, trzeba to jeszcze pokazać na boisku.
Bez przesady. Zagraliśmy beznadziejne, ale to był tylko jeden mecz. Trudno wyciągać z niego jakieś daleko idące wnioski, poza tym od dawna znanym, że psychika nie jest mocną stroną tej drużyny i przegrywając zawsze mamy problem z odrabianiem strat - szczególnie gdy przeciwnik gra z pełnym zaangażowaniem a do tego agresywnie w defensywie.
Trzeba wyciągnąć wnioski i w najbliższej kolejce przekonująco wygrać. Respekt zdobywa się na boisku i na boisku się go traci.
FcArs.
Tak, trener jest świetny. Jakoś ludzie którzy obserwują piłkę z bliska, angielscy eksperci, nie mają co do tego wątpliwości.
Ale ty oczywiście wiesz lepiej, bo dla ciebie jedynym wymiernym efektem sukcesu jest puchar, trofeum.
Nie rozumiem takich ludzi jak ty. Po co komentujesz, wylewasz żale, skoro nie chcesz nawet posłuchać innych? Nie interesuje cię przyczyna, interesuje cię efekt i łatwe rozwiązanie zawierające się w jakże głębokim stwierdzeniu Wenger - out i kiedy wreszcie coś wygramy.
Czytałeś w ogóle ten wywiad pomeczowy? Dostrzegłeś co mówi trener czy tylko jak 12 latek szukałeś słowa "jakość"?
To że mamy swoje problemy to każdy obserwujący zespół wie. Wielu poniżej je wymieniło. Zresztą każdy trener ma swoje problemy.
Jak nie interesuje cię przyczyna tylko łatwe rozwiązania to nie mamy o czym dyskutować.
Wracaj do FMa, wymień całą kadrę a potem wygraj LM. Odniesiesz sukces. I nie zapomnij się pochwalić tym na fejsbuku.
Takie mecze jak ten zdarzają się w sezonie każdemu zespołowi. Po prostu tak się czasem dzieje, że zespół jest zbyt rozluźniony a nie skoncentrowany na dobrej grze. To nie jest wina poszczególnych graczy, braku transferów czy trenera. Tak po prostu jest że na wszystkie mecze nie można zachować odpowiedniego skupienia.
Zawodnicy nie są słabi ( poza kilkoma wyjątkami ), trener jest świetny, ale nie zawsze wychodzi. Często właśnie z takimi słabszymi drużynami. I tonie tylko Arsenal ma ten problem, a inne drużyny też.
Nie ma co płakać, wylewać żali, czy się domagać zmiany trenera ( po porażce ). Trzeba po prostu wygrać następne spotkania.
Wszyscy zagrali poniżej przyzwoitego poziomu. Każdy jeden. Do tego nie było ambicji. Żal patrzeć, jak Giroud stoi na 16 metrze, a reszta jest 30 metrów od niego, koło połowy boiska. Do tego pressing rywala, brak gry skrzydłami ( Santos nie zagrał nic - stale się zatrzymywał ), Podolski chodził, Cazorli niewiele wychodziło. Tak można pisać w nieskończoność.
Po prostu drużyna zagrała słabo.
DNO.
archterror
livefootballol.tv/streaming/epl/week-8-norwich-arsenal-20-10-2012.html
nie wiem co zadziała
Tottenhamowi zabrakło dwóch rzeczy:
1. Doświadczonego pomocnika w środku pola, który przy prowadzeniu 2:1 uspokoiłby grę, poprzetrzymywał piłkę, połapał faule. Np. Parker. Tak to Tottenham poszedł na wymianę ciosów i po prostu stracił bramki.
2. Trochę sił i szczęścia w końcówce.
Chelsea wcale nie jest taka silna jak na to wskazują wyniki. Spokojnie mogła przegrać i z nami i dziś. Nie była w tych meczach lepsza. Ale ma komplet punktów.
Właśnie Song - zawdzięczasz mu wszystko. I "wbiłeś mu nóż w plecy".
No cóż - teraz "tworzysz" wielką Barcelonę, więcejniżklub, zgarniasz wszystkie puchary, które ci się należą, jesteś w gronie najlepszych na świecie, razem tworzycie historię piłki nożnej, nie można było odmówić itd., itp.
Niestety teraz jest wysyp zawodników tego typu. Każdy z nich ma za zadanie nie tyle zdobyć bramkę co przewrócić się w polu karnym. Jakby celem nie było zdobycie gola, a sam karny. Zawodnik robi wszystko, żeby się położyć, a zdobycie gola często jest drugorzędne. Nawet nie próbuje strzelać.
Zresztą nie tylko w polu karnym dzieją się takie cuda, a na całym boisku. Wg mnie powinno się to surowo karać. W końcu to czystej wody oszustwo.
Nie rozumiem też, jak można przy rzutach rożnych tolerować łapanie wpół, za koszulkę itp. Tego się nie gwiżdże. Ale położenie rąk na zawodniku jak wbiega w pole karne albo jest lekko trącony - karny ewidentny. To jest parodia. Np 90 kilogramowy facet ( nie mówię o Urugwajczyku ) wykłada się jak mały chłopczyk.
Co do samego Suareza to racja. Jest jednym z grona nurków. Trochę szkoda, bo napastnikiem jest świetnym, a próbuje zostać aktorem. Podobnie Young, Kagawa, Valencia, Hazard, Torres, Oscar.
to jeszcze ktoś się podnica tym skokiem? łykacie tą komercyjną papkę?
Wg mnie to wyolbrzymia się kwestię niestrzelania bramek przez Giroud. Liczy się mecze, minuty itd. i przez to buduje niepotrzebną presję. Ciekawe po co? Jaki to niby ma cel?
Przecież za bramki odpowiada cały zespół. Dla mnie równie dobrze nasz napastnik może strzelać mało, grunt, żeby pracowal na dobro zespołu - podawal, asystowal, czynnie uczestniczył w ataku i obronie.
Zresztą przecież on juz dawno strzelił bramkę, więc tzw. przełamanie się Girouda jest mitem. Obrasta w ledendę nieadekwatną do rzeczywistości.
Ogólnie zgadzam się z ocenami. Oczywiście mam swoje nieco odrębne zdanie, ale różnice 0,5 punktu to w sumie żadne różnice.
Warto zwrócić uwagę, że graliśmy kolejny mecz w ciągu trzydniowym, Chelsea - Olimpiakos - West Ham. Do tego pierwsi straciliśmy bramkę. Widać było np zmęczenie Gerv czy Podolskiego.
Przyda się teraz przerwa reprezentacyjna ( choć jej nie lubię ) i dłuższy odpoczynek dla niektórych graczy.
Dla mnie te oceny są nieco zaniżone. W końcu wygraliśmy 3:1 w LM. Nie chce mi się rozpisywać o poszczególnych zawodnikach, ale np Koklę czy Mannone nie popełnili większych błędów. Może nie byli szczególnie pewni, ale ocenę mają za niską. podobnie np. Arteta.
Przecież Grecy nie mieli przewagi w środku pola, a sytuacje które sobie stwarzali wynikały raczej z naszych indywidualnych błędów, typu nieskuteczne podanie czy wybicie. Grecy nie zmusili naszych do cofnięcia się.
Nie powiem, Gerv gra dobrze, coć w swoim "szaleńczym" stylu. Co do Girouda sę nie zgodzę. Facet jest bardzo pożyteczny na boisku.
Gervinho i Walcott nie są napastnikami, dlatego najbardziej kuleje u nich gra tyłem do bramki i utrzymywanie się przy piłce mając na plecach rywala. Zresztą nie bardzo rozumiem potrzebę wtstawiania ich na środku, skoro na skrzydle są pożyteczniejsi i i tak schodzą do środka robiąc miejsce bocznym obrońcom.
I niech w końcu ga od początku Giroud.
Grevinho za słaby - a jest gol
Giroud za słaby - a jest asysta.
Niektórzy to by chcieli się w szejków bawić. Jak nie strzeli, to kupić nowego. Wychowani na FM-ie.
No i gitarka. Teraz niech odpoczną przed sobotą.
Problemem jest to, że my nie mamy prawdziwych skrzydłowych. Może AOC, bo Walcott czy Podolski to raczej różnego typu półnapastnicy.
Nie ma co rozstrząsać tej porażki. Błędy się zdarzają. Trzeba postawić na którąś z par obrońców i niech grają. Rotacja na stoperze to chyba nie najszczęśliwszy pomysł. Niech np. gra Per i Verma przez 5 spotkań i zobaczymy. W każdym razie zmiany w formacji obronnej co mecz to nie jest dobry pomysł. No i trzeba czekać na bramkarza, bo jednak Vito to jeszcze nie ten poziom pewności w interwencjach.
Słowem nie ma się co przejmować. Trzaba grać dalej, uważnie w obronie i przede wszystkim z drużynami z top6 nie pozwolić rywalom na posiadanie piłki. Wczoraj pozwoliliśmy Chelsea grać piłką, a powinno być odwrotnie.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tytuł newsa jest kłamliwy. Sugeruje, że zadowalamy się kwalifikacją do LM. Ma na celu chyba wyłącznie przyciągnięcie uwagi sfrustrowanych kibiców w celu wylewania pod nim żali.