Komentarze użytkownika malyglod

Gunnerowiec

Jeśli ty uważasz, że kończenie na 3-4 miejscu najlepszej ligi piłkarskiej świata jest ogromną porażką, to ja nie wiem co sądzić.
Tzn. będziesz usatysfakcjonowany wyłącznie 1. miejscem, tak? Liczy się tylko ono, każdy inny wynik to porażka?
Jeśli tak myślisz, to ciężko będzie ci znaleźć zadowolenie. Także w życiu.

Arsenal23

wg mnie niezłe podsumowanie napisał użytkownik bialysul w newsie pt: Wenger: Po raz kolejny chcemy...

Arsenal23

z całym szacunkiem. Ale Wenger jest winny temu, że niektórzy bez przerwy siedzieli tu wczoraj na stronce od 7 do 24 i wykrzykiwali : Dżekooo kupppp?

Dennis_Bergkamp

to się zmieni po końcu sezonu. Dziwne robić takie głosowanie po2 kolejkach...

ostriket->

to niech Usmanov kupi te akcje. Niech przepłaci tyle, żeby mu je wreszcie sprzedali. Niech da taką sumę, żeby go jeszcze pocałowali. Ponoć tak nas kocha, to niech nie gada, tylko działa.

Wg mnie potrzeba się pogodzić z realiami. Żadna zmiana zarządu czy trenera nic nie da, chyba, że jest to liczenie na dobrego Araba, co przyjdzie i da.

Wenger i zarząd myślą bardziej długofalowo niż większość kibiców. To nie jest myślenie, typu byle jakieś trofeum wpadło, bo już tyle lat nic nie mamy nowego w gablocie.
Poza tym zarzucanie facetowi-Wengerowi, który kilka pucharów już zdobył w życiu, że nie chce dalej być najlepszym, jest śmieszne. On po prostu żyje w realnym świecie. Wie na co kogo stać, jakie są wydatki, jakie dochody i w związku z nimi określa cele.
A tu większość kibiców zachowuje się tak, jakby budżet klubu był studnią bez dna, albo stał za nami wesoły wujek z wypchanym portfelem. Żyjecie w realnym świecie, pogódźcie się z jego regułami.

Szanse wg mnie na mistrzostwo są następujące ( po zakończeniu okienka ):

- 25% MU, MC, Chelsea
- 15% Arsenal
- 9% Tottenham, Liverpool, Newcastle
- 1% pozostałe kluby ( w szczególności Everton, Sunderland )

Ogólnie liga będzie bardzo wyrównana. Praktycznie jest jakieś 10-12 drużyn jest mocnymi średniakami, z którymi każdy może stracić punkty.

Co do okienka. Liczyłem na 1-2 transfery. Uzupełnienia składu typu DP ( może nawet podstawowy ) i rezerwowy PO. W największych marzeniach szybki, techniczny napastnik.
Tak się jednak nie stało. Będziemy grać tym co mamy. Trudno. Poradzimy sobie bez tego.
Ja tam płakać nie będę, bo wiem, że na to ( takie transfery i takie funkcjonowanie ) nas stać. Po prostu nie oczekuję, że w tym sezonie gramy o mistrzostwo a potem nagle rozczarowanie, że nie dokupiliśmy 5 klasowych graczy.
Co mnie cieszy w okienku, to to że naprawdę pozbyliśmy się części balastu, a jak wiemy, nie łatwo jest wypchnąć zawodnika ( przykład naszej 18 ).
Ogólnie nasze transfery oceniam na mały plus. Najbardziej żal mi Persiego, ale nie liczę że Giroud go zastąpi. Liczę, że za zdobywanie bramek oprócz niego wezmą się w końcu szczególnie skrzydłowi i pomoc, bo od jakiś dwóch sezonów liczyliśmy tylko na naszego ŚN, a bramki musi strzelać jakieś 50% zawodników.
Co do innych transferów. Ogólnie tak jak mówią tu niektórzy. Tottenham w większości połatał dziury. Wyszedł na mały plus dzięki Dempseyowi. Ale obronę ma fatalną. L`pool też na mały plus.
Mam też wrażenie, że właściciele Chelsea i MC oszaleli. To nie jest normalne tak po prostu kupować zespół. Gdyby okienko kończyło się dzisiaj, to Abramowicz po wczorajszej porażce pewnie kupowałby 3 obrońców.
MC też zremisowało mecz, to od razu kilka transferów.
Takie nowobogacki klubu niszczą piłkę, zabijają normalną rywalizację. Przecież mogłyby mieć w kadrze i 40 klasowych graczy. Kto im zabroni? Limity, które można obejść?

Mówi się trudno, a mistrzostwo i tak trzeba zdobyć na boisku.

TrueGunner89

jeszcze sobie nabiję komentarz, a co...

A może ci światowej klasy zawodnicy po prostu nie są tak niezwykli? Może nie potrafią zagrać na najwyższym poziomie w najważniejszych meczach. Spalają się psychicznie, nie potrafią podołać presji i oczekiwaniom.
Widzisz, tym różni się zawodnik wybitny ( światowej klasy ) od bardzo dobrego. Wybitny nie zawodzi w najważniejszym momencie tylko ciągnie drużynę. Bardzo dobry gracz patrzy, gdzie są liderzy.
Moim zdaniem wszyscy o których mówimy ( Fabs, Persie, Nasri, Song ) zawiedli w najważniejszych momentach. Może więc nie powinniśmy mówić o nich jako światowej klasy graczach, liderach zespołu? Oczywiście nie odmawiam im umiejętności piłkarskich, tylko mentalnych cech.

Poza tym ( jeśli oczywiście chcesz ) wytłumacz mi, czemu takiego Dembele czy Verthongena uważasz za światową klasę? Co oni osiągnęli w piłce co mnie ominęło?

TrueGunner89->

Ale po co się irytujesz?
Czyli dalej idąc twoim tokiem myślenia, ci światowi zawodnicy - Persie, Song, Fabs, Nasri, Ade i może też światowej klasy Clichy nie potrafili wygrać nawet CC.
Dlaczego tak się stało?

fabregas1987

pytanie, czy my o niego walczymy

TrueGunner89.

aha, czyli jak rozumiem Verthongen, Dembele i Ade to światowa czołówka, a Fabregas czy Nasri już nie?

TrueGunner89->
Verthongen, Dembele czy Ade to światowa klasa? Wolne żarty.

Poza tym nazwiska nie grają. Co osiągnął Arsenal z tymi gwiazdami ( Persie, Song, Fabs, Nasri )?

Juppi, Squillaci w końcu dostanie szansę gry!

Wróciłem i już widzę, że niektórym z emocji zwieracze puszczają. Już zwalniacie Arsena?

imprecis

oczywiście, zawsze może być różnie. Ale pozycja DP wymaga przede wszystkim doświadczenia, przewidywania zachowań rywala, umiejętności odpowiedniego ustawienia się itp.

Ja spadam pożyć.

Demostenes

Pierwszy wybór może mieć dwojakie znaczenie:

1. Zawodnik Coquelin lepszy niż Essien
2. Stawianie na zawodnika ( np Coquelina ) z różnych innych powodów ( np bo Essien wkrótce opuści klub i nie ma sensu go ogrywać ).

Żeby było jasne. Ja sądzę, że Essien to lepszy zawodnik od Coqua. Tyle ode mnie.

Demostenes.

nie mieszam, tylko zastrzegam, że chodzi ci o jedno: pod koniec sezonu Coq będzie lepszy niż Essien. Ja się z tym nie zgadzam.

Pierwszy wybór nie zawsze oznacza lepszy zawodnik:)

Demostenes.

To, że pod koniec sezonu któryś będzie częściej grał to inna sprawa. Wtedy możemy już nie grać o nic, więc i po co ogrywać wypożyczonego gracza.

Na tę chwilę Essien jest bez porównania lepszym zawodnikiem niż Coquelin. Jeśli obaj mają porządnie przepracowane przygotowania do sezonu i są zdrowi to nie ma o czym mówić.
O przyszłości nie pogadam, bo jej nie znam.

Nawet nie porównujcie Coquelina do Essiena bo się ośmieszacie.
Jeden ma lata doświadczenia, gry w europejskich pucharach,jest w sile wieku. Ale nie szczyl Coq lepszy, bo zagrał 15 razy w składzie.

kwiatinho.

im zależy żeby się pochwalili koledze w szkole

Ars3n->

Ale to, że nakupimy jak szaleni jeszcze niczego nie gwarantuje. Spójrz na poprzedni sezon.
MC wydało kolosalne pieniądze i odpadło z LM jak jakieś BATE. A mistrzostwo zdobyli ( racja ), ale dosłownie rzutem na taśmę. W ostatnich sekundach.

Dla mnie są szanse na mistrzostwo. Po prostu dotąd to zawsze my mieliśmy wiatr w oczy. Dwa sezony temu frajersko przegraliśmy finał CC i zespół się dosłownie załamał. Spadł z 2. miejsca na 4. W ostatnich 8 meczach ugrał 12 punktów. A to był zespół z gwiazdami ( Fabs, Nasri, Persie, Song ).
W ostatnim sezonie mieliśmy przez 6 miesięcy kontuzjowane pół obrony i innych.

Oczywiście, jak nie liczę, że kontuzje nas ominą. Ale liczę, że armagedon się nie powtórzy.

imprecis

może nie tyle nie chcemy, co Wenger i zarząd nie widzi takiej potrzeby. Zresztą ponoć DM szukamy i rozmawiamy np z Chelsea.
Poza tym poczekajmy, okienko jeszcze trwa. Może ktoś zawita jeszcze. Jak nie to trudno. Gramy tym co jest.

Ars3n

Trofea nie są wypadkową transferów. To że Tottenham kupi dziś 5 graczy nie oznacza, że zgarną 5 trofeów, czy nawet jedno.

Trofea są wypadkową skutecznej gry. I szeregu innych pomniejszych rzeczy, z których transfery na ostatnią chwilę stanowią niewielki procent.

imprecis

tylko że ten Moutinho przychodzi, bo mają dziurę po Modriciu.
My kupiliśmy Cazorlę, to chyba nie zapłacimy teraz 22 mln za Moutinho, żeby grzał ławkę nie?

Poza tym może nas stać na płacenie 1-2 zawodnikom po 100 p/w. Ale widocznie nas nie stać płacić tak 4-5 zawodnikom.

Demostenes

owszem jesteśmy wśród najlepszych klubów. Tylko, że już nie zauważasz, że mamy też inne wydatki nie tylko na transfery.

1. Nadal spłacamy stadion
2. Mamy starsze i gorsze kontrakty reklamowe
3. Mamy pełną kadrę, więc najpierw trzeba sprzedać, bo płacimy tym co nie grają
4. Nie każdy piłkarz wymieniony w internecie chce tu przyjść, bo może się nie przebić do składu
5. Nie każdy piłkarz wymieniony w internecie jest pożądany przez Wengera
6. Nie na wszystkich nas stać
7. Nie na wszystkich tygodniówki nas stać.
8. Mamy inne priorytety, np stawianie na młodszych a nie kupowanie gotowych zawodników itd.

Uwzględniaj całość. I nie czekaj na gwiazdy bo się nie doczekasz.

imprecis

to, że wymienieni przez ciebie piłkarze są dostępni to jest raczej życzenie. Bo co to znaczy dostępni?

Za odpowiednią cenę to i Messi jest dostępny. Żaden klub nie sprzeda swojego podstawowego gracza ( Fellaini, Tiote ), jeśli cena nie będzie zawyżona ( bo dziś ostatni dzień ) albo jeśli sam gracz nie będzie nalegał na transfer.
Dżeko jest dostępny teoretycznie. Tygodniówka jest problemem.

peciakk.

"nie służą ci te czopki"

dla mnie to tekst roku jest :)

Demostenes.

na razie jedyną miarą naszej klubowej wielkości jest tabela na koniec poprzedniego sezonu. Byliśmy na 3. miejscu.

Tak sławione tutaj Chelsea i Tottenham nieco niżej.

Mariusz28

To że ktoś kupuje, to nie znaczy jeszcze, że kupi. Plotek jest mnóstwo. To gossipday.
Kupienie nie oznacza jeszcze wzmocnienia. Wzmocnienie nie oznacza jednocześnie naszej gorszej pozycji.

A ci twoi koledzy to i tak nie są prawdziwi kibice, bo dopingują drużyny, które aktualnie są na topie. To żadne kibicowanie. Dziś to nawet Natalia Siwiec jest za Barceloną. Czy jej opinia jest dla ciebie ważna?
Arsenal tak działa od lat. Nie ma co liczyć, że dziś w 8 godzin się to zmieni. Ale zapewniam cię, jak co roku będziemy groźni dla najlepszych.

patrykob.


redaktor poszedł na obiad:)

A tak serio,co mają zmieniać, jak nie ma nowych info

Mariusz28->

złapałeś kogoś za rękę, że się wzbogacił kosztem klubu, narażając go na stratę?

Może możliwości mamy, wydać tyle i tyle. Ale skoro władze klubu i Wenger nie widzą takiej potrzeby to może właśnie oni mają rację ( bo są bliżej drużyny ), niż my?

A może właśnie dlatego jest cicho o transferach, że wysłano zapytania na newralgiczne pozycje i teraz czekają na odpowiedź.
Wszystkiego się dowiemy, trzeba poczekać a nie panikować.

Ale przecież nawet jak nie będzie dziś transferów to się nic nie stanie. Zachowujecie się tak, jakby to nie był koniec okienka, tylko finałowy mecz LM a do końca zostało 5 minut.
Wyluzujcie. To, że ktoś kogoś kupuje, to nie oznacza jeszcze, że to wzmocnienie i że ten nowy zawodnik znacząco wpłynie na grę drużyny naszym kosztem.
A tu jest takie odliczanie. Jeden przyjdzie, dwóch, pięciu. To nie są ziemniaki na zimę, że trzeba kupić jakąś ilość, żeby przeżyć. Przeżyjemy i bez transferów.

Mariusz28->
a pomyślałeś może, że to tylko niewielki % kibiców odbiera to tak, że dzieje się coś strasznie złego i trzeba protestować?
Może większość nie widzi takiej konieczności, bo zdaje sobie sprawę, że tak działa Arsenal i takie ma możliwości na chwilę obecną.

Mariusz28

tzw. "kibic" Legii w niczym nie różni się od psa. Wściekły pies też gryzie, niszczy swój kojec ( stadion ), obsikuje mur ( pomazane elewacje ). Niezłe masz wzorce widzę...

paweo79->

no i co z tego?

MC zremisował jeden mecz i Mancini uznał, że ma za słaby skład :)
Konieczne są wzmocnienia na kilku pozycjach.

Mam taką małą propozycję dla redaktorów: może byście zablokowali albo zdjęli ten news choćby na 30 minut. Jestem ciekaw, co zrobią ci uzależnieni użytkownicy?

Musimy zdać sobie sprawę, że jesteśmy w takiej a nie innej sytuacji na tle innych możnych klubów. Trzeba ciągle pamiętać i przypominać, że nie jesteśmy w stanie rywalizować finansowo z największymi potęgami finansowymi piłkarskiego świata. Po prostu nas na to nie stać.
Spłacamy stadion, mamy starsze ( wcześniej zawarte ) a więc i gorsze kontrakty reklamowe. Mniejsza zresztą o to dlaczego nie jesteśmy finansową potęgą.
Po prostu na tę chwilę nasze miejsce w lidze doskonale odzwierciedla nasze możliwości finansowe. A piłka to pieniądze niestety.
Z jednej strony można sobie kupić drużynę jak robi MC czy Chelsea. I "przekupić" piłkarzy innych klubów, by dołączyli do bogaczy.
Z drugiej strony jest taki Arsenal. Klub, którego stać na 3-4 zawodników klasy światowej w kadrze i resztę piłkarzy bardzo dobrych, dobrych i przeciętnych. Takie są realia.
Także w okienku transferowym działamy tak, jak nas stać. Tzn kupujemy dobrych i bardzo dobrych, a tracimy gwiazdę i bardzo dobrego gracza.

Oczywiście, można utyskiwać, że można było ściągnąć tego zamiast tamtego. Albo, że działamy w oparciu o półśrodki. Bo tak czasami jest. Ale po prostu takie są realia.
Nas na to stać, nasi piłkarze którzy się wybijają ( Fabs, Nasri, Persie, Song, Flamini, Ade i inni ) nie chcą czekać. Chcą już pieniędzy, już trofeów ( innym tematem jest jak się do nich przyczyniają, czy lepiej być gwiazdą w Arsenalu, czy "zdobywać" tytuły z ławki w innym klubie ).

Po prostu trzeba brać pod uwagę realia oceniając naszą politykę. A więc nasze możliwości finansowe, dążenia zawodników, dążenia i aspiracje klubu ( krótkofalowe - zatrzymywanie gracza na siłę, ale i długofalowe - rozbudowa klubu ), zdarzenia losowe - kontuzje, złe passy itd. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę oceniając klub.
Wg mnie jak na nasze warunki to funkcjonujemy bardzo dobrze. Choć jak każdy mam zastrzeżenia, ale raczej są to detale odnośnie danego zawodnika, taktyki na dany mecz czy pozyskania tego a nie innego gracza.

ozzy95->
Stwierdzenie Lema pasuje tu jak ulał.

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów".

Niestety najsmutniejsze jest to, że niemal każdy wyłącza samodzielne myślenie. W sprawi transferów "najlepsze" są te najdroższe, celebryckie. A najlepszy to trener Mancini, facet który dosłownie kupił drużynę, a nie ją zbudował.

kwiatinho->
nie masz co tłumaczyć. Większość tu to fanatyczni gimnazjaliści, liczący na transfery w rodzaju 23-25 letni czołowy snajper o wartości rynkowej jakieś 35 mln, kupiony za 15 z Realu albo City. Broń Boże nie starszy, bo to już dziadek i się nie nadaje.
Aha i koniecznie co drugi post: Wenger kup tego i idziemy na mistrza. A potem płacz i żale.