Komentarze użytkownika maniek56

Faegan ----> Jak widzę takie słowa to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

Dodam jeszcze że co roku borykamy się z kontuzjami większej części naszego zespołu a i tak utrzymujemy się w czołówce najlepszej ligi świata.

soprano---> Nazywasz siebie kibicem Arsenalu, ale czy naprawdę nim jesteś?? Z tego co mówisz wnioskuję że jednak nie. A poza tym to prawdziwego kibica nie poznaję się po tym jak długo kibicuje jakiejś drużynie tylko czy naprawdę kocha jakiś klub. Dla mnie sukcesem Arsenalu jest to że przez kilkanaście lat wydając śmieszne pieniądze na transfery i kontrakty zawodników potrafi się utrzymać w ścisłej czołówce PL i co roku awansujemy przynajmniej do ćwierćfinału LM podczas gdy kluby takie jak RealM czy MC wydając setki milionów na transfery kompromitują się w najważniejszych rozgrywkach, to jest dla mnie sukces Arsenalu i za to kocham ten klub a trofea są tylko dodatkiem, jeśli będą będę się bardzo cieszył jeśli jednak nie to nie będę krytykował ani Wengera ani zawodników.

soprano ---> Chyba nie wiesz co mówisz. ten człowiek stworzył Arsenal i tylko on jest godzien prowadzić ten klub, nikt inny.

Ja nie widzę nikogo kto mógłby zastąpić Wengera, to jest człowiek który rozpoczął budowę czegoś wielkiego i każdy inny kto przyszedłby rozpieprzyłby to wszystko w parę sekund ;) Nie wyobrażam sobie Arsenalu bez Wengera, to nie będzie już to samo.

Oby został w Arsenalu do końca swojej menadżerskiej kariery.

Dobra wiadomość, może jestem bezczelny ale fajnie by było jakby z gry wypadł też Messi i Xavi, ale nawet wtedy nie dorównaliby nam z liczbą kontuzji w zespole. Oczywiście bez Ibracadabry będzie nam łatwiej ale są też takie indywidualności jak Xavi, Messi czy Iniesta którzy potrafią rozstrzygnąć mecz praktycznie sami.

Walcott potrafi zrobić wiele zamieszania w obronie przeciwnika i może jego akcje nie są za bardzo efektywne to stwarza to wielkie chaos w obronie rywala, ja jestem za tym żeby Walcott wszedł na boisko około 60 minuty i wtedy jest szansa na zaskoczenie Barcy.

Nie wygląda to zbyt dobrze, nie możemy się przedostać pod ich bramkę bo bardzo dobrze się bronią, myślę że najlepszym sposobem na taką grę byłyby strzały z dystansu.

Ławkę rezerwowych w tym meczu mamy na prawdę imponującą, dobrze że Wenger dał odpocząć Arszawinowi i Nasriemu przed meczem z Barcą.

Ja w ogóle jestem za tym żeby Robin nie grał w tym sezonie, może najwyżej wchodzić z ławki na końcówki meczów. W tej chwili radzimy sobie takim składem jaki mamy i mimo wielu kontuzji i jestem pewien że możemy wygrać PL i LM w obecnym składzie a zdrowie Robina jest najważniejsze i nie ma co narażać go na odnowienie się kontuzji i kolejne miesiące absencji, a poza tym to nie oszukujmy się po tak ciężkiej kontuzji i tak długiej przerwie w grze Holender będzie musiał poświęcić dużo czasu żeby wrócić do optymalnej formy sprzed kontuzji.

"Jak można poznać cię osobiście?
Cześć.

Mam 13 lat i jestem wielką fanką twojego talentu. Często chodzę na mecze piłkarskie, ale tata nie pozwala mi grać w futbol. Co mam zrobić?
Posłuchać ojca.


Czy Andriej Arszawin może wyskoczyć z mojego urodzinowego tortu?
Raczej nie. Jestem zawodowym piłkarzem, a nie clownem."

Heh te pytania mnie rozwaliły.

To zdrajca, nie chcę go tu widzieć. Tak kończą wszyscy piłkarze którzy odchodzą z Arsenalu:)

Myślałem że z Birmingham Wenger da odpocząć Campbellowi i wystawi Silvestra z Vermaelenem ale niestety tak się nie stanie a szkoda bo Sol powinien odpocząć przed meczem z Barceloną.

Messi to według mnie najlepszy piłkarz na świecie i miło jest od niego słyszeć takie słowa o Arsenalu, jednak dzisiaj będę kibicował Stuttgartowi.

Taki już niestety jest ten świat, jeśli decydujesz się zostać osobą publiczną to musisz liczyć się z krytyką.

Ja bym popatrzył na to z innej strony, kiedy stajesz się znanym i rozpoznawalnym piłkarzem to stajesz się osobą publiczną, kimś takim jak te wszystkie inne gwiazdki z telewizyjnych programów, a jeśli jest się osobą popularną i publiczną to wiadomo że każde twoje zachowanie będzie spotykało się z krytyką - tą pozytywną lub negatywną. W tym nie ma nic dziwnego, każdy piłkarz decyduje się na to dobrowolnie.

To przez tą wczorajszą wypowiedź go zwolnili : )

Przyjmijmy że Arsenal wygrał ten mecz 5-0.

Pan Brown chciał chyba być śmieszny ale trochę mu nie wyszło ;)

Niech Gallas szybko wraca bo teraz jest bardzo potrzebny, widać że te obrona nie gra tak pewnie jak z Gallasem, Campbell gra dobrze ale widać że nie wytrzymuje kondycyjnie i szybkościowo.

Sędzia o mało co nie odebrał nam zwycięstwa ale na szczęście poradziliśmy sobie, może nie w jakimś porywającym stylu ale ważne że jest wygrana. Bendtner strzela bardzo ważną bramkę i w ogóle ostatnio jest w niezłej formie i to można zaliczyć do pozytywów. Dzisiaj gra MU z Fulham i liczę na to że przegrają a my zostaniemy już na drugim miejscu.

Myślę że po sezonie zostanie wypożyczony.

Wenger = Arsenal i nic tego nie zmieni, to on stworzył Arsenal i nadał mu całkowicie odmienny i piękny styl który uwielbiam, on ma Arsenal we krwi i chciałbym aby został u nas do końca swojej menadżerskiej kariery bo jeśli by odszedł Arsenal nie byłby już taki sam.

Byłem pewien że od początku zagrają Eboue i Walcott.

Ja bym chciał finał z Barcą naszą wygraną po pięknym emocjonującym meczu. Myślę że Fabregas też wolałby spotkać się z Barcą ale głupio mu o tym mówić ze względu na to że kiedyś był ich piłkarzem a teraz wiele plotek łączy go z transferem do Hiszpanii.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to że mimo tej wielkiej liczby kontuzji czołowych piłkarzy świetnie sobie radzimy na dwóch frontach - w PL i Lidze Mistrzów.

W ostatnim meczu udowodniliśmy że potrafimy strzelać bramki grając bez Fabregasa, wiadomo że Porto to nie Burnley ale myślę że jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie nawet grając bez naszego lidera.

Myślę że jest to może być jeden z filarów naszej drużyny podczas nieobecności Robina, to Walcott może wziąć na siebie ciężar gry w ataku, w tej formie jest na pewno do tego zdolny.

Bez Fabregasa gra wygląda o wiele gorzej.

Ramsey na pewno powróci do pełnej sprawności fizycznej i być może wróci silniejszy fizycznie, na pewno nie będzie silniejszy psychicznie, po tak strasznej kontuzji piłkarz będzie starał się unikać ostrzejszych starć o piłkę niż ryzykować uraz, takie coś zostaje w psychice do końca życia.

Bardzo dobrze że go wspierają, to nie był umyślny faul i widać było że bardzo się tym przejął.

Dobrze że jest pogodny ale trzeba liczyć się z tym że ten piłkarz nigdy już nie będzie grał tak jak przed kontuzją, po tak strasznym urazie taki piłkarz będzie wolał odpuszczać ostrzejsze starcia o piłkę niż ryzykować kontuzję, takie coś zostaje w psychice do końca życia nawet kiedy już całkowicie się wyleczysz.

Kiedyś chciałem go widzieć u nas ale niedawno po obejrzeniu kilku meczów z jego udziałem zmieniłem zdanie, niech ta panienka idzie sobie do MU będzie się czuł jak u siebie, Ronaldo poszedł to trzeba przecież znaleźć nowego lalusia : )

To nie jest typ piłkarza który będzie czekał w nieskończoność na grę w pierwszym składzie Arsenalu, tak czy inaczej kiedyś będzie to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie.

Cały szkopuł tkwi w tym czy to wszystko jest prawdą? : ) ja myślę że Fabregas na pewno kiedyś odejdzie z Arsenalu, pytani tylko brzmi Kiedy?? czy już w następnym sezonie czy może za 5 lat.

pytania dosyć infantylne ale nie ma się co dziwić skoro zadawali je internauci : ) Arszawin jak zawsze krótko i konkretnie : )

Konkretne krótkie i humorystyczne odpowiedzi - cały Arszawin : )

Bardzo ładnie się zachował, on jeden zachował zimną krew i starał się mu pomóc.

JET będzie świetnym piłkarzem, widzę że Wenger próbuje go ustawiać na najróżniejszych pozycjach jednak dla mnie Thomas jest typowym defensywnym pomocnikiem, to taki drugi Song, jest dobrze zbudowany i wysoki a takich piłkarzy nam potrzeba, liczę na to że Wenger zacznie na niego stawiać może już w przyszłym sezonie.