Komentarze użytkownika manu1234

Najważniejsze żeby dobrze wszedł do drużyny. Pamiętamy jak szybko Nasri zaaklimatyzował się w drużynie. Oby z Arszawine było tak samo. Liczę na to i wierzę że wniesie dużo dobrego dla drużyny. Swoją droga ciekawe kiedy Boss da szansę występu naszemu nowemu nabytkowi.

A jednak. Cieszę się że wreszcie skończyło się to męczące zamieszanie. Najważniejsze że zakończyło się powodzeniem. Teraz pozostaje tylko czekać aż Boss sprawdzi umiejętności naszego nowego zawodnika.

Może ta sytuacja jest zabawna, ale jeśli miałoby nie dojść do tego transferu to chyba załamałbym się na dobre. Tyle wyczekiwań, tyle czasu spędzonego przed komputerem w celu ujrzenia oficjalnego potwierdzenia transferu. Poczekajmy z nadzieją na pozytywne rozstrzygnięcie tej dziwnej sprawy.

"Fani Arsenalu mają prawo przeżywać huśtawkę nastrojów" - idealne stwierdzenie. Może jednak do nas dołączy. Oby tak. Poczekajmy.

"Fani Arsenalu mają prawo przeżywać huśtawkę nastrojów" - idealne stwierdzenie. Może jednak do nas dołączy. Oby tak. Poczekajmy.

"Fani Arsenalu mają prawo przeżywać huśtawkę nastrojów" - idealne stwierdzenie. Może jednak do nas dołączy. Oby tak. Poczekajmy.

"Fani Arsenalu mają prawo przeżywać huśtawkę nastrojów" - idealne stwierdzenie. Może jednak do nas dołączy. Oby tak. Poczekajmy.

kolek-------> owszem Wenger inwestuje w młodzież, ale to jest inwestycja na przyszłość. Nam trzeba czegoś co podniesie nasz zespół w chwili obecnej. Za powrotem Rosy, Theo i Cesca trzeba jeszcze poczekać, a przed nami ważne mecze. Do tego jeszcze te kontuzje. Nie zaprzeczysz chyba że Wenger jest skąpcem, z którego zarząd jest zadowolony, ponieważ nie liczy na puchary, lecz na duże dochody.

Tą sytuację śmiało można nazwać PATOLOGIĄ. Nie rozumiem ani Wengera, ani zarządu. Nie ma to jak własne dobro przedkładać nad dobro klubu. Gratulacje dla tych panów. Jestem zawiedziony. Nie wiem jak to nazwać. Czuje się oszukany jako wierny kibic. Widać nie ma co wierzyć w obiecanki naszego Bossa. Jak dla mnie Wenger to trener bez wyobraźni. Z zawodu jest on ekonomistą, ale wydaje mi się że nie słyszał jeszcze o ważnym zjawisku jakim jest INWESTYCJA. Szkoda gadać.

Wenger jak zawsze tkwi w krainie wyobraźni i złudnych przekonań. Nie można bez końca oszukiwać samego siebie jak również kibiców, którzy bardzo potrzebują potwierdzenia pokładanych nadziei w pucharach i zwycięstwach.

Jeśli nie przejdzie to po raz kolejny Wenger mnie zawiedzie. Jeśli chce się coś osiągnąć to trzeba inwestować. Poczekajmy do jutra. Miejmy nadzieję że transfer dojdzie do skutku.

Liczę na was panowie. Nie zawiedźcie.
I'M ARSENAL FAN, I'M PROUD !!!

Z tej wypowiedzi naszego trenera wnioskuje że Wenger w końcu przejrzał na oczy i zauważył brak doświadczenia i kreatywności w linii pomocy naszego zespołu. Czekam na ten transfer i mam nadzieje że w końcu ujrzę news potwierdzający zakup Arszawina.

Jak dla mnie to jest się czym martwić. Widać jednak że Pan Wenger patrzy na wszystko przez "różowe okulary" , które przysłaniają rzeczywisty obraz tego co się dzieje.

Nudziarstwem jest ciągłe powtarzanie że wierzy się w umiejętności swoich zawodników. Moim zdaniem ta wypowiedź Wengera jest usprawiedliwieniem dla jego własnych przekonań dotyczących szalonego oszczędzania dla "dobra" klubu.

Ta sytuacja jest nienormalna. Zachowanie i wypowiedzi Wengera wywołują u mnie nagły skok adrenaliny. Nie wiem jak bardzo można być zaślepionym i wierzyć że w obecnym składzie uda nam się cokolwiek znaczącego osiągnąć. Do powrotu Cesca, Theo i Rosy zostało jeszcze sporo czasu więc pytam czy "PRZESTĘPSTWEM" byłoby sprowadzenie jakiegoś zawodnika na Emirates w tym okienku transferowym ??!! Nie musi to być koniecznie Arszawin, ale może być to inny zawodnik, który mógłby wnieść nieco świeżości w nasze szeregi. Poczekajmy do końca okienka z osądami, ale ja osobiście zaczynam już wątpić w jakikolwiek zapowiadany zresztą zakup.

Tragedia w wykonaniu Arsenalu. I kto mi teraz powie że nie potrzeba nam nowego zawodnika w linii pomocy. Gra jest chaotyczna, a momentami to aż odpycha. Powalczmy o remis, bo wygrana raczej nie wchodzi w grę. Obym się mylił. To już nie ten Arsenal, który potrafił przegrywając dwoma bramkami zdobyć trzy i wygrać. Go Go Arsenal !!!!

Sam tego chciał. U nas grałby bez żadnych problemów w pierwszej jedenastce.

Zostało niewiele czasu więc musi dojść do tego transferu. Jeśli Arszawin nie przejdzie to Wenger nie sprowadzi nikogo. Myślę że doczekamy się jednak zakończenia tej telenoweli przysłowiowym "Happy endem".

To już powoli przeradza się w patologię. Nie rozumiem tej sytuacji. Nie wiem kto ją tak nakręca. Sam już nie wiem w co wierzyć. Liczę jednak że ten transfer dojdzie do skutku, bo w przeciwnym razie będę bardzo zawiedziony postawą Wengera w tym okienku transferowy.

Jeśli ta "telenowela" nie skończy się pozyskaniem Arszawina, to przypuszczam że Pan Wenger nie sprowadzi nikogo innego w tym okienku transferowym.

Przypuszczam że to plotka, a choćby i nawet to prawda, to zapewne na zainteresowaniu się skończy.

Media mediami, ale jeśli nie pozyskamy Arszawina, to zapewne Wenger nie będzie starał się już o innego gracza w tym okienku transferowym. To skąpstwo włodarzy i samego Wengera zaczyna być powoli irytujące. Jeśli chce się kupić wartościowego zawodnika, to niestety, ale trzeba sięgnąć do kieszeni po większą gotówkę. Mam jednak nadzieję że dojdzie do tego tego transferu. Arszawin na prawdę byłby dobrym wzmocnieniem. Poczekajmy na zakończenie tej "telenoweli".

Ten transfer wyjdzie nam na dobre. Arszawin szybko przekona nas do siebie zobaczycie.

>>>Arsenal1944;maciekkk>>> zgadzam się z wami w stu procentach. Uważam że wniesie w szeregi Arsenalu dużo dobrego. Bardzo czekam na ten transfer. Myślę że znajdzie on miejsce w podstawowym składzie i nie raz da nam kibicom powody do zadowolenia. Nie jestem w stanie zrozumieć komentarzy typu: "nie przyda się nam" lub " jest nam niepotrzebny" . Przekona nas do siebie szybciej niż myślicie.

Ten news napawa optymizmem i myślę że w końcu dojdzie do tego transferu. Arszawin to dobry pomysł na wzmocnienie drużyny.

Bardzo ciekawa forma przedstawienia ocen za wczorajszy mecz. Van Persie w pełni zasłużył na tytuł gracza spotkania. Rozegrał świetny mecz, nie ujmując tutaj żadnemu z naszych piłkarzy. Cieszę się że Adebayor w końcu się przełamał, a Bendtener znów potwierdził że powoli wraca do formy. Oby tak dalej panowie.

Dokładnie. Nie chodzi o rewanż, ale o zdobycie kompletu punktów. Miejmy nadzieję, że wygramy i przedłużymy naszą passę.

Jeśli zagramy konsekwentnie w ataku i mądrze w obronie to jesteśmy w stanie wywieźć korzystny rezultat z KC Stadium.

Nie wiem na ile można wierzyć w informacje podane przez The Guardian, ale ten news napawa optymizmem i wszystko wskazuje na to że Arszawin zagości na Emirates, co bardzo mnie cieszy.

Jeśli zdecyduje się odejść to z pewnością nie trafi do nas.

Taka rola mediów - intrygi i podgrzewanie atmosfery wśród kibiców. Plota jakich mało.

Zapewne skończy się tylko na zainteresowaniu. Nie mogę sobie wyobrazić jak Wenger kupuje dwóch piłkarzy za spore pieniądze. Dobrze byłoby, gdyby chociaż sprowadził Arszawina.

Oczywiście że jeden zawodnik jest w stanie nam pomóc. Można porównać to do straty Cesca ostatnimi czasy. Widać że pod jego nieobecność gra układa się zupełnie inaczej. Ja osobiście bardzo liczę na ten transfer i mam nadzieję że dojdzie do skutku, ponieważ Arszawin to bardzo dobry zawodnik i może wnieść wiele dobrego do naszego zespołu.

Wnosi wiele dobrego do naszej gry. Dobrze, że nigdzie się nie wybiera.

Nasri po raz kolejny zagrał dobry mecz. Widać że spełnia część obowiązków nieobecnego niestety Cesca. Djourou w pełni zasłużył na swoja notę. Dobrze czyścił przedpole.

Wreszcie Bendtner pokazał, że potrafi zdobywać bramki. Kto wie być może Nicklas załapał formę. Ogólnie mecz układał się pod dyktando Kanonierów. Szkoda że znów byliśmy mało skuteczni w ataku. Na dłuższą metę nie możemy tak grać mając tylko jedną bramkę przewagi nad rywalem. Uwidacznia się wtedy nerwowa gra. Niemniej jednak bardzo cieszy to zwycięstwo. Szykujmy się na Hull City !!!!!!!!

Miejmy nadzieję że w końcu załapie formę, od której jest jeszcze bardzo daleko.

Myślę że to kolejna plotka i prowokacja ze strony angielskich brukowców, które za wszelką cenę szukają sensacji. Jednak gdyby rzeczywiście do tego doszło to uznałbym Wengera za niespełna rozumu. Jak na razie nie ma jednak co gdybać. Pozostaje nam tylko czekać.

Mam nadzieję że to niezadowolenie Walcotta to wymysł brukowców. Gdybyśmy stracili tak cennego zawodnika, to popadlibyśmy w poważne problemy. Poczekajmy jednak na dalszy rozwój wydarzeń.