Komentarze użytkownika mar12301
Znaleziono 23431 komentarzy użytkownika mar12301.
Pokazuję stronę 212 z 586 (komentarze od 8441 do 8480):
Polecam Spotlight. Mocne kino. Kryminał w starym stylu.
2 dychy na bilet nie poszły w żadnym razie na marne.
WilSHARE
Oczywiście. Jak nie zapomnę, to tu coś skrobnę. Tak normalnie to na filmwebie, jak zawsze :P (link w profilu, jak ktoś ma to wysyłać zapro, przyjmuje każdego kanoniera szczególnie :D)
Idę dziś do kina na Spotlight. Podobno nie dla słuchaczy Radia Maryja :)
Proszę was, tylko nie spoilerować, bo się obrażę na k.com ;(
JanikK
Grafikę komputerową na WWSIS we Wrocku. Studiowałem, ale przerwałem ze względów osobistych :P Wnikać w to nie będę, ale został mi jeszcze rok+ praca dyplomowa, którą mam zamiar napisać z tematu związanego z programem w 3ds Maxie. ;)
Oprócz tego ogólne zainteresowanie tematami okołokomputerowymi, lubię też podłubać trochę w C++ (które zresztą jest ściśle powiązane z grafiką), choć to na razie trochę amatorsko. Ale być może złapię bakcyla i zacznę już na poważnie się interesować w wolnym czasie, tak na poważnie.
Fanatic
Tak jest, dokładnie. Od czwartku do soboty odpoczywam. W przyszłym roku mam zamiar skończyć ostatni rok studiów i potem poszukam czegoś już bardziej odpowiadającego moim zainteresowaniom, czyli mówiąc ogólnie - informatyce. :P
Niedziela to ogólnie powinna być zakazana, jako dzień pracujący, pomijając prace konieczne oczywiście. No, ale co zrobić..
Fanatic
Nic specjalnego, tak, w magazynie (w Amazonie, dokładniej).
michalm1
Zmieniłbym, ale z racji że to moja pierwsza praca w życiu i jak na tego typu pracę przyzwoicie płatna to nie narzekam. Choć chętnie bym się zamienił na to, żeby ta niedziela była wolna. Nie chodzi tu tylko o Arsenal, ale w ogóle dla mnie niepojęte żeby pracować w niedzielę. Ale na razie muszę przejść na umowę o pracę, żeby prosić ew. o zmianę z wolną niedzielą :P
Cóż poradzić. Arsenal zawsze niemal najwyżej w hierarchii, ale praca jest praca. Ważne, że mam robotę, właściwie to nie mogę smęcić, bo niektórzy smęcą że są bezrobotni, ale sami nic często w tym kierunku nie robią. Oczywiście nie zawsze to ich wina, ale bardzo często tak to wygląda.
Tja, walentynki hah :D
Praca. :( W niedzielę :( Eh. To życie, takie złe.
Czemu nie gramy w sobotę? Ehh... Tak bym chciał akurat ten mecz obejrzeć. Szkoda, że znów mi pozostanie skrót pomeczowy, ew. obejrzenie meczu z odtworzenia.
Co do komicznych pretensji do Henry'ego, który odszedł w swoim czasie do Barcelony. Cóż, facet chciał po prostu wygrać LM. Widział, że z Arsenalem był blisko i czuł pewnie podświadomie, że drugi raz finał LM dla Arsenalu nie nadejdzie. Dlatego też poszedł do Hiszpanii.
Śmiesznym jest teraz mieć do niego pretensje, za te wszystkie lata, które pewnie w najbliższym stuleciu nie nadejdą, bo teraz ten klub już nie ma takich ambicji jak kiedyś, przynajmniej obecnie tak to wygląda, że każdemu pasuje jedynie to, że co roku jest awans do LM. Kiedyś Henry sam często ciągnął Arsenal do zwycięstwa i o tym zapomnieliście? To, że w jego karierze przyszedł czas na zmiany nic nie znaczy. Sam wyznaje w każdym wywiadzie, że Arsenal zawsze był dla niego najważniejszy.
Tak więc troszkę wyluzujcie. Nie powiem, że Henry był wzorem Kanoniera pod względem czysto "sercowym" (vide Giggs, Gerrard czy Adams), ale czepianie się teraz jego za to, że chciał przeżyć po prostu czegoś nowego jest trochę na wyrost śmieszne.
Guzik prawda, teraz nie walczymy o najwyższe cele. TOP 4 i jest gitara. Ew. pucharek pocieszenia, czyli FA Cup wpadnie, tzn. wpadł w ostatnich dwóch sezonach.
Smutna prawda jest taka, że nie osiągnęliśmy nic wielkiego od 12 lat. Prawda boli, ale jest jak jest. Mam ogromną nadzieję, że wreszcie w tym sezonie się coś w tym klubie ruszy i wyszarpiemy to mistrzostwo. Łatwo nie będzie, ale bez walki nikt nic nie otrzymuje. Teraz najważniejsze to wygrać w niedzielę i wrócić do walki.
Znów wrócą wszyscy, gdy już będzie po zawodach i pewnie zostanie już tylko Fa Cup, czyli puchar pocieszenia :D
Oby jednak to był tylko "czarny" żart z mojej strony i obyśmy wygrali z Leicester i liczyli się w BPL do końca. Bo o LM nie wspominam, realnie patrzę na ten dwumecz z Barceloną, nie sercem kibica, które zawsze będzie tliło nadzieję..
Jak trofeum.
W Arsenalu zagra jedynie w Fa Cup i COC, nie ma szans z Cechem (jeśli ten będzie w przyszłym sezonie nadal "klasa światowa", co raczej nastąpi). Sam nie wiem, co dla Polaka będzie najlepsze. Nie chciałbym żeby siedział prawie cały sezon na ławce, wąchając jedynie murawę raz na kilka miesięcy.
Teraz czas na "starych"... Szkoda, że tu też nie będzie Anderlechtu. :>
Barcelona go pewnie nam pod... zabierze. Ale kto wie, jeśli zaczniemy osiągać wreszcie sukcesy jako klub, nie poprzestając jedynie na top 4 co sezon to i piłkarze będą mieli po co tu zostawać. A Hector to może być naprawdę PO klasy światowej za kilka lat. Już wykazuje taki potencjał, że aż strach (w pozytywnym sensie) pomyśleć co będzie dalej.
ljungberg77
Jak wygramy BPL w tym roku to będziesz mógł tak napisać. Jak na razie to nie wygraliśmy ligi od 12 lat, więc twoje teorie trochę nie pasują do rzeczywistości. Pojedyncze mecze i podniecanie się statystykami typu "Arsenal najlepszy w 2015 roku kalendarzowym, jest pierwszy!" się nie liczy. Za to trofeów nie dają.
Vide ostatni mecz i próba pseudo bronienia (z czego oczywiście zawsze wychodzi nerwówka, bo bronić wyniku nie potrafimy) 2-0 przez całą drugą połowę ze średniakiem. Nonsens i śmiechu warte.
Ktoś to robił w Paincie czy co? Bieda...
Ostatni najlepszy film w kinie? W styczniu byłem na Nienawistniej ósemce i zdecydowanie mogę polecić, choć to specyficzny rodzaj kina. Ale dla fanów QT - obowiązek.
Zjawę też widziałem. Mnie się osobiście bardzo podobał, wiedziałem już w zeszłym roku, patrząc na nazwiska (Inarritu, Lubezki, DiCaprio), że to będzie świetne mocne kino. Opinie ma różne, ale dla mnie to kino z wysokiej półki ;)
Pewnie dane wymyślone podał. Nie wierzę, że ktoś podał dokładny adres na stronie internetowej, wśród tak naprawdę nieznajomych losowych osób. Nie można być aż tak inteligentnym inaczej.
Szkoda. Zmniejsza to szanse na zwycięstwo i jednocześnie na mistrzostwo. Ale oby aż tak nie przeszkadzał, może akurat.
Z tego Sanogo to niezły parodysta. Trafiając do polskiej ligi przeciętnego klubu byłby za słaby.
My celujemy w mistrzostwo. Z Barceloną jesteśmy za ciency. Nie ten poziom. Realna smutna prawda.
WOW. Możemy wygrać z Leicester. Super.
Musimy, jeśli Boss chcesz wygrać jeszcze w końcu BPL. Inaczej zostanie to samo co zwykle.
A co to pierwszy raz? Zawsze jest tak, że gdy prowadzimy 2-0, czy nawet 1-0 to "murujo". Najczęściej więc wchodzi Gibbs i też czasem Chambers i jest gra na 6 obrońców z takim Bournemouth, przez co mamy zapewnienie emocji do końca. Boss dba o kibiców, spokojnie. Zależy mu, aby niedzielne popołudnie nie było nudne. :>
Tak poważnie, to nie od dziś wiadomo, że Arsene nie potrafi robić zmian. Tyle. Ameryki więc Henryk nie odkrył. Ja też często takich decyzji nie rozumiem, choć akurat to czy wszedł by Gibbs czy Fijo to akurat nie zrobiłoby najprawdopodobniej żadnej różnicy, gdyż obydwaj dają drużynie mniej więcej tyle samo.
Zresztą mają za wzór Bossa - on zna z 7 języków? Więc Paulista ma przykład, że można się nauczyć kilku słówek języka.
Gabriel siedzi ponad rok w klubie i nie nauczyłby się podstaw angielskiego. Troszkę wymagajcie jednak od tych piłkarzy. Zarabiają więcej w ciągu godziny niż każdy z nas przez cały tydzień.
Właściwie to obrona ogólnie słabo gra w ostatnich meczach, co poważnie może martwić przed najbliższymi spotkaniami, nie muszę chyba was straszyć z jakimi rywalami, bo każdy to wie. Kosa, Gabriel, Per, ale i Bellerin i Monreal. Grają tak sobie i słabo.
Najciekawsze jest to, że Gibbs niegdyś był piłkarzem, bez którego ciężko było sobie wyobrazić formację obronną. Dziś bym chętnie go odsprzedał i kupił jakiegoś młodzika, żeby się ów młody ogrywał.
Prawie wszyscy są w zasięgu Arsenalu, pytanie jest takie, czy Arsenal jest w ogóle kimś "większym" zainteresowany.
Szkoda, że mecz z Leicester przeniesiony został na niedzielę... A bym obejrzał, gdyby zostało po staremu ;(
Theo nie ma się rozpędzać, a wreszcie strzelić bramkę. Głową, brzuchem, paznokciem. Byleby strzelił, bo gra na razie jak kaleka. Dziś kalectwa nie miał kiedy pokazać, ale mam nadzieje że jednak wreszcie zacznie grać, choćby przyzwoicie, facet zarabia jakieś niebagatelne kwoty, a gra jak piłkarz polskiego 1-ligowca.
aguero10
Jeśli tym swoim zmysłem taktycznym zapewni upragnione nam mistrzostwo w tym sezonie to przestanę wątpić :P
Najważniejsze teraz (i obowiązkowe zresztą) wygrać z liderem i po cichu liczyć przy okazji na jakiś remis w meczu City - Tottenham :P A potem trzeba wyjść pół-rezerwami na Hull i zdominować u siebie Barcę, gdzie musimy już zapewnić sobie awans (tego nie napisałem na poważnie, jakby ktoś nie zrozumiał ironii). Prościzna :D
arsenallord
Też nie potrafię tego zrozumieć. To jest jakiś problem z ułomną taktyką. Przecież my prowadząc 2-0 powinniśmy spokojnie starać się prowadzić grę i próbować (nie na "siłę" oczywiście) szukać bramki na 3-0, żeby już "zabić" mecz. Ale nie, tutaj zawsze musi być wywalanie piłki po autach, "wesoła" obrona ("i tak Cech uratuje, w razie czego") i nerwówka do ostatniej minuty meczu. Szkoda, że nie potrafimy grać przy prowadzeniu 2-0. Cieszą mnie bardzo 3 pkt, ale styl pozostawia wiele do życzenia i ciężko z czymś takim patrzeć optymistycznie w przyszłość (patrząc na terminarz, który wygląda delikatnie mówiąc - nieciekawie).
arsenal159
youtube.com/watch?v=XwZ-yxm3Uoc
+18
arsenallord
Ameryki żeś nie odkrył. Zmiany Bossa po prostu rządzą (wejście Fijo dziś na ostatnie 20 sekund meczu dziś mnie po prostu powaliło z fotela). :)
maciekbe
Niby tak, ale też będziesz podchodził do boiskowych wydarzeń ("Per, uważaj Messi!!! A nie, już nie. Już za późno") bardziej spontanicznie niż w normalnym stanie :P A jak wiadomo, Barca to nie Bournemouth.
Ja to i tak mam na tę LM wywalone. I tak nie mamy tam szans. Liczę, że cały czas powalczymy o mistrzostwo. Cały czas mamy na to szansę.
WilSHARE
Oby się przydało bardziej niż przed :)
Zresztą kolega Szogun wpadł na ten pomysł. Wcale nie głupi, może się okazać ;)




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mimo braku gola od miesiąca, Giroud zdobył asystę w ostatnim meczu. Nie potrzebujemy więc nowego napastnika, Francuz ma jakość.