Komentarze użytkownika marimoshi

@Taki napisał: "Straciliśmy 4 punkty w ostatnich 5 spotkaniach PL.
Ty uważasz, że teraz stracimy 4 punkty w kolejnych 18 spotkaniach?!
Jaka jest szansa na to?"

Rok temu na wiosnę straciliśmy właśnie 4 pkt.

Wróci z choroby Havertz, Ode więc z przodu będzie więcej opcji.
Wróci White więc Partey będize mógł niszczyć na środku pomocy.
Dojdzie jakiś transfer do przodu to będzie kolejny impuls.

Potrafimy zagrać dobry mecz jak z Brendford, a potem gramy tak jak z Brighton.

Jak ustabilizujemy formę to jest duża szansa.

Ja dalej wierze. Przed meczem z Brighton zakładałem z góry, że nie wygramy wszystkiego i dla mnie kluczowe są spotkania z AV i KFC.

Do podniesienia jest jeszcze 54 punkty. Wiadomo, że nie wygramy wszystkiego, ale takie 50 punktów jest realne przy transferze do przodu i powrocie kontuzjowanych. To da Nam na koniec sezonu 90 pkt.
Czy da to mistrza to nie wiem, ale taki wynik punktowy będzie satysfakcjonujący.

@metjuAFC napisał: "obrońca i bramkarz, jak co okienko. Nie wiem czy Edu nazwałbym szkodnikiem bo w sumie to chyba współpracował z Artetą nad transferami. Moim zdaniem znów pojawia się problem, który miał Wenger. Kupowanie graczy na pozucje inne niż są potrzebne do wzmocnienia."

Nawet jak współpracował z Artetą to MA nie negocjuję transferów.
W te okienko saga z Merino trwała bardzo długo - co on negocjował 5 mln różnicy?
Jeszcze te wypozyczenia Neto, który nie może grać w pucharze Ligi oraz Sterlinga pokazują tylko jak nieskutecznym był dyrektorem sportowym.

W poprzednim okienku chcieliśmy bramkarza Espanyolu za 20 pare milionów euro.

W te na 100% idziemy po bramkarza za pare baniek.
Arteta nie zna słowa rotacja więc już Ci Nasi ławkowicze chcą odchodzić. Tutaj trzeba kolejne kilkanaście baniek dać za obrońce.

Kończą się kontrakty z Parteyem i Jorginho, a za porządnego pomocnika trzeba wydać już 60+. Fajnie gra ten Baleba, ale on koło 100 mln pewnie.

To jeszcze zostaje do obsadzenia skrzydłowy i napastnik. To już trzeba liczyć z 150+.


Tu nawet nie chodzi o to, że takiej kasy nie mamy, ale FFP będzie Nas mocno ograniczać z tak dużymi wydatkami.
Za Kiwiora, Zinchenko, Tomiyasu to nie ma się co spodziewać kokosów.


Jak w zime nie kupimy kogoś do przodu to nie widzę Naszej przyszłości dobrze. No chyba, że będziemy liczyli, że w kolejnym sezonie Odegaard czy Saka już się nie połamią.

Z tak młodą kadrą powinniśmy robić transfery na tu i teraz jak Trossard.
Sprawdzony gracz w lidzę angielskiej na 2-3 sezonu i tyle. A nie celować w Sesko, którego będzie trzeba z rok wdrazac do gry w Anglii.

W lato to szybciej przyjdzie obrońca niż napastnika lub backup Saki.
To jest bardziej niż pewne. Zina, Tomiyasu, Tierney są na wylocie.
Kiwior chce odejść. Saliba myślę, że też powoli będzie przebąkiwał o transferze do Realu.

To jest fenomen, że przez 5 lat transfery są celowane przede wszystkim w defensywę, a w tym sezonie na prawej stronie biega sobie radośnie Partey, któremu też się kończy kontrakt.

Dobrze, że ten szkodnik Edu odszedł.

@cobi90 napisał: "Idziesz na L4 i w twoje miejsce pracodawca zatrudnia nowego pracownika ? Jak wrócisz to co robicie w dwóch na jednym stanowisku ?"
W sumie tak to wygląda jak kobieta jest w ciąży;p W jej miejsce wskakuje inna z umową na czas określony- czyli wypozyczenie

@Alffik:
Może wrócić pod koniec stycznia

I co to za wirus panuje w północnym Londynie. Tylko my i KFC zmagamy się z nim po Sylwestrze.

@Taki:

Wydaje mi się, że to transfery to rola dyrektora sportowego, a nie trenera. Tego szkodnika już z nami nie ma.

Na obronę Artety można dać, że mamy w lidze po Brighton najwięcej kontuzji.
Mimo tego jesteśmy na 2 miejscu oraz gramy na pozostałych frontach.

Rozumiem irytacje wczorajszym meczem - ileż razy można oglądać tego Parteya na obronie, bronić wyniku od 19 minuty czy grac na czas.
Na pewno jednak każdy zakładał jakąś stratę punktów do końca sezonu. Patrząc przez pryzmat osłabień kadrowych to remis z Brighton nie jest złym wynikiem.
Margines błędu znowu się zmniejszył

@losnumeros:

Ciekawa statystyka xG. Z tego co kojarze te bramki to Emerson i Nkethia strzelili w miarę "normalne" gole. Reszta to była po Naszych wylewach.

@Mario145 napisał: "Na ten moment nie ma z czego już wyciskać. Mamy środek pola mega fizyczny i brak skrzydel. Boczni obrońcy nie pomagają w ofensywie i robi się tłuczenie w środku pola..i to nie zawsze wina kontuzjii, tutaj jest większy problem. Wypalenie ogólne??może ta kadra nie jest w stanie wejść na poziom wyżej. My zamiast cisnąć po kolejnego gola to czekamy aż mecz się skończy, opóźniamy grę już w 1 pol i tak to się kończy"

Panie Kolego pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
Jest z czego jeszcze wyciskać. 3 dni temu zagraliśmy dobre spotkanie. Strzeliliśmy po przerwie 2 szybkie gole i skończyliśmy mecz.
Nawet próbowaliśmy wychodzić z kontrami co jest u Nas rzeczą nie spotykaną. Brendford zostało kompletnie zdominowana u siebie.

Dzisiaj mimo prowadzenia i wysokiej gry Brighton nie próbowaliśmy nic kontratakować. To jest dla mnie nie pojęte. Mając eksperymentalny skład próba cofniętej defensywy to proszenie się o problemy. Większość sytuacji Brighton to prezenty od Nas. Nie pamiętam kiedy my zagraliśmy 4 ŚP w jednym składzie. Kreatywność przez brak Parteya na środku i beznadziejną formę Ode została ubita.
Timber nie gra bo kartkuje się za opóźnianie wyrzutów z autu - to jest prawdziwa bolączka. Głupie kartki.

Ciężko mówić o wypaleniu u zawodników - na pewno powoli widać to u MA i jego odklejkach pomeczowych.

Transfer kogoś do przodu to must have. My potrzebujemy impulsu z przodu i świeżości. Kogoś kto jeszcze nie jest skażony Artetologią i Kontrolą za wszelką cenę. Od transferu Trossarda nie mieliśmy takiego zawodnika z przodu (Havertza nie liczę, bo go trzeba było obudowywać).
Brać kogoś kto jest w formie tu i teraz - Cunha, Mbeuno.
Znają ligę, są w gazie i od razu będą wzmocnieniem.

@GreKa napisał: "Dobra stop. Kiedy Here We.Go z LS lub N?"

Jeżeli Nwaneri wypadł na dłużej to już jutro trzeba kogoś ściągnąć :D

@tomaszszef napisał: "rzuty z autu i od bramki to juz jest paranoja"

Dokładnie. Timber zarobił bodajże dwie żóltka za opóźnianie autu.
To jest kompletna amatorka tracić zawodnika za takie przewinienia. Nie mógł sztab go upomnieć przed spotkaniem?

@Dziadyga napisał: "W tym sezonie się cofamy a nie rozwijamy jak do tej pory,coś źle widzisz.Niby walka o 4 trofea zobaczymy ile wpadnie,chciałbym też 4..."

Jesteśmy chimeryczni. Zdarzają Nam się dobre spotkanie, a potem gramy totalne G.
Wpływ na to też mają kontuzję. Jeżeli komentator nie kłamał to po Brighton mamy najwięcej kontuzji w tym sezonie.

White i Saka, którzy stanowili o sile prawej flanki wylecieli na dłużej.
Calafiori co chwile odwiedza lekarza.
Niezniszczalny Gabriel też się powoli wykrusza.
Odegaarda zjechał niesamowicie z formą.
Nawet grający wszystko od dechy do dechy Havertz zapadł po Sylwestrze na wirusa :)

Strata do Liverpoolu wydaję się duża, ale nie możemy się poddać.
Jestem zdania, że kluczowe spotkania to z AV i KFC. Rok temu zgromadziliśmy cały 1 pkt.
White ma jeszcze wrócić pod koniec stycznia to się wówczas pożegnamy z Parteyem na prawej obronie.
Z pozytywów to z wyjazdów został nam Anfield, a reszta to są wyjazdy do dolnej połówki. Jeszcze jest ten nieszczęsny Old Trafford.

@Garfield_pl napisał: ", reszta mimo prób Brighton była pod kontrolą, więc pytanie, co magicznie zmieniłby Partery e środku,"
Nie zgodzę się. Jorginho zagrał beznadziejnie i groźne sytuację były po jego stratach - chociażby sytuacja Adingry.
Dodatkowo to Minteh zmarnował akcję meczową. Bliżej zwycięstwa było Brighton niż my.

@miki9971 napisał: "Pierwszą sensowną walkę o mistrzostwo przegraliśmy głównie przez kontuzję Saliby - tak uważam. Ale ogólnie defensywnie było ok i coraz lepiej w ataku."

Myślę, że przegraliśmy ze względu na brak doświadczenia i słabą psychę.
Po kontuzji Saliby były jeszcze dwa momenty kluczowe - mecz z LFC i wypuszczenie wyniku 2-0. Zina dał się ograć jak amator.
Oraz nie trafiony karny Saki na 3-1 z WHU. To też kolejne punkty.

Sezon temu ciężko winić chłopaków. W 2024 mieliśmy tylko jedną słabszą połowę z AV. Chociaż po pierwszej powinniśmy prowadzić 2-0. Co Trossard tam zmarnował to nie mam pytań

@Marzag napisał: "Ale ty wiesz że ani jeden prawy obrońca nie jest zdrowy?

I co mi po tej statystyce, przytocz sytuację w których Partey zawalił bramki w tych meczach jeśli chcesz wykazać jego wine, albo powód utraty punktów.

Bo w innym przypadku to jest statystyka z dupy typu "z Mustafim nie tracimy goli" mimo że Mustafi nie miał w tym zasługi albo mógłbyś równie dobrze napisać "gdy jest ksiezyc w czwartej kwarcie to najwięcej meczow przegrywamy"."

Ja nie piszę, że Partey zawala nam bramki grając na obronie.
Piszę, że tracimy najlepszego zawodnika w środku pola i Nasze rozegranie zaczyna leżeć. Prawa strona nie funkcjonuję, środek pola wygląda słabo.
Od tamtego sezonu gra Thomasem na obronie zaburza Naszą grę.

W meczu z Fulham akurat prawy obrońca był zdrowy. MA bał się postawić na MLS.

Jeżeli coś nie fukcjonuje to nie brniesz w to bez końca.
Jeszcze przed meczem pisałem, że wolałbym widzieć skład Saliba - Gabriel - Calafiori i MLS. William ma doświadczenie na tej pozycji.

Tak to dostaliśmy po raz enty Parteya, a w środku zagrał Jorginho, który swoimi stratami napędzał Brighton.

Jeżeli statystyka zdobytych/straconych punktów nie jest dla Ciebie statystyką wartą uwagi to się nie dogadamy.

@alexis1908 napisał: "Nwanneri strzelił bramkę z jego strat nie było poważnego zagrożenia . Na prawdę uważasz że Martinelli który zagrał tragicznie gra tragicznie ogólnie był dobrą zmianą ? XD"
Zmiana młodego się broni. Od strzelenia bramki miał same głupie straty.
Dodatkowo dostał żółtą kartkę co przy super sędziowaniu Taylora budziło ryzyko kartki z czterech liter.
Myślę, gdyby nie to Nwaneri pograłby dłużej

@pablofan napisał: "co do city, to warto zwrócić uwagę, że oni odżyli w momencie kiedy ich skrzydłowi zaczęli w końcu coś grać. Savinio trafił na LS i od razu chłopak odpalił. Doku i Grealish zostali usadzeni i Guardiola w końcu zbiera tego efekty."

Z tym City to spokojnie. Oglądałem ich chwilę z Leicester i tam powinni się cieszyć z 3 pkt. Co Lisy przy 1-0 zmarnowały 2-3 setki to głowa mała.
Dzisiaj też WHU na poczatku miał okazję.
Wyniki się zaczynają zgadzać, ale gra dalej leży.

@Marzag napisał: "A wiec to potwierdzone, ludzie przez symbolikę/ułożenie gwiazd zwalają na Parteya na PO. No cóż, nastepnym razem powinniście szamanowi jakąś ofiare złożyć to może lepiej bedzie"

Jakie ułożenie gwiazd? Gość z Brentford trzymał całą linię środkową za mordę, ma niesamowitą formę, a co jest rzucany na obronę to zaburza Nam całą taktykę.
Dodatkowo podałem statystykę, gdzie straciliśmy 9 pkt w 5 meczach. Podpowiem Ci - w tych meczach graliśmy w środku pola padakę.

@Garfield_pl napisał: "No ale kto za niego? Co źle zrobił w tym meczu Partey grając na PO? Bo nie tu widzę problem, fakt brakowało po prostu Timbera, bo byłaby lepsza kontrola Partey Rice i Merino np. A Partey tak nie będzie obiegał, ale kogo byś dał na PO za Parteya?"

Ktokolwiek. Nigdy z Parteyem na PO nie gramy dobrze. Ileż razy można to powtarzać.
Z Soton, Live, Newcastle, Fulham, Brighton zdobyliśmy łącznie 6 na 15 pkt.
MA jak na gościa, który chce mieć kontrolę nad meczem tą dziwną decyzją uwalą cała taktykę. Obrona nie funkcjonuje, rozegrania nie ma.
To już wolę, aby Martinelli biegał na prawej obronie niż Partey.

Brakowało niesamowicie Timbera. Znowu z Parteyem na PO tracimy punkty.

Jorghinho tragedia. Najgorszy jego występ w Arsenalu.
Ode niesamowity zjazd. On wygląda jak sezon temu Nkethia. Strata za stratą

Partey super wykonanie autu...

Identyczny przebieg meczu jak my graliśmy z nimi. Wał na bramkę, brak kartek.
Przecież ten Joellingtom powinien siedzieć już pod prysznicem.

Ciekawe co nam dzisiaj na wieczór szykują.

Aż się przypomniało jak Nas przekręcili na tego gola Newcastle.

@Ryza:
Calafiori bym najmniej zamieszany w bramkę. Bardziej zawinił Ode i Raya.
Natomiast jak Kiwior popełnia błąd to jest głównym winowajcą

@Ryza napisał: "No Martinelli w tym sezonie ma 1615 min, gdzie Trossard całe 1433, to faktycznie potężna różnica. Nie ma co pisać bzdur, bo Trossard swoje szanse dostaje cały czas i co zrobił w lidze?"

Nie zapominajmy, że przyczynił się bardzo mocno do straty punktów z City i Bournemouth przez swoją niechlujność i głupotę.

Ważne 3 pkt.
Jednak trzeba się przygotować psychicznie na Partey na PO.

Może jednak Arteta coś ugotuje? Saliba - Calafiori - Gabriel - MLS. Widziałbym coś takiego

@Waskitcz napisał: "Obrona Timber, Saliba, Gabriel, Calafiori to chyba najlepsza obrona od czasu Laurena, Campbella, Toure i Cole'a.
Mając na uwadze że Bayern i Porto mocno nas orali strona Kiwior/Zinchenko to liczę na zdrowego Calafiora."
Calafiori w obronie nie jest takim orłem. Natomiast w rozegraniu kozak. Nie robi głupich strat jak Zina.

@cizemek napisał: "Myslicie, ze liverpool z kims potraci pkt?"
Z kimś muszą. Może United się przełamie;)

3 kolejki temu Chelsea mogła doskoczyć Liverpool na 2 oczka. Obecnie tracą 10pkt.
Jak to wszystko w tej lidze się szybko zmienia

Raya to przede wszystkim libero. Dzięki niemu możemy grać wysoka obronę.
Druga sprawa, że bardzo dobrze przewiduje i wyłapuje dośrodkowania - nie musimy w końcówkach meczu drżeć o wynik jak przeciwnik zaczyna grac na aferę.
Jest również mniej elektryczny co przekłada się na Naszą obronę.

Najpierw musimy patrzeć na siebie. Nie wiem co za dureń układał ten terminarz, że dopiero gramy 1.01.

Ta data zawsze mi będzie się kojarzyła z wcirami od Soton i fajką w szatni Szczęsnego :D

@Be4Again napisał: "Pech chciał, ze urazy zaczęli łapać zawodnicy z stalowym zdrowiem (Ode i Saka)."

To żaden pech. W poprzednich sezonach byli mega eksploatowani i teraz są tego efekty. Ode to miał przerwę przy turniejach reprezentacyjnych, ale Saka grał wszystko od dechy do dechy.

Nie tylko ta dwójka ma problemy. Gabriel wypadł na parę spotkań już. Posypał się również White.
Rice też wypada na pojedyncze spotkania.

@Dawid04111 napisał: "Już tak nie demonizujmy tego Brentford. Wyjazd trudny jak każdy inny ale bez przesady. To nadal drużyna środka tabeli. Choć też ciężko widzę ten mecz, gramy ostatnio słabo po prostu."

Średniakiem są ze względu na bardzo słaba gre na wyjazdach. U siebie graja bardzo dobrze. Na 24 pkt w lidze 22pkt zdobyli w meczach domowych. Tyle samo pkt co Liverpool.
Lepiej punktują u siebie niż Arsenal.

3 pkt są i to najważniejsze. Całe spotkanie było pod Nasza kontrolą.
Teraz zaczyna się maraton.
Przed Nami 1 z 2 najtrudniejszych wyjazdów, które zostały do rozegrania w lidze.
Fajnie, że Ode się przebudził w drugiej połowie.
Przydałaby się lekka rotacja - 2-3 zmiany maks

Wygrana jak najmniejszym kosztem sił.
Teraz się liczy spotkanie z Brendford - nigdy się z nimi nie gra Nam dobrze.

Strzelić szybko druga bramkę i zamknąć mecz. Nie ma co szarżować. Czeka Nas mega przeladowany styczeń.

@Mastec30 napisał: "Chyba nie uważasz że jak Salaha zabraknie to te 70 % bramek w ogóle nie padnie. Tottenham bez Kane nie załamał się, strzelił nawet więcej bramek. Zagrają inaczej ale też będą wygrywać. Inni wezmą odpowiedzialność"
Tak uważam. Bramki jakieś wpadną, ale nie w takiej ilości.
Jak inaczej Liverpool miałby zagrać przy tych zawodnikach? Swoją gre opieraja na momentach przejściowych i są w tym najlepsi. Nie widzę ich w innym stylu gry.

Z Kane było o tyle łatwiej, że przyszedł tam Ange i mógł od nowa poukładać drużynę i zawodników pod swój styl gry. Gdyby Kane wypadł po tym okresie to byłoby znacznie trudniej im wszystko ułożyć. Od początku nastawili się na grę bez niego.

Tutaj mamy sytuacje, że jesteśmy w trakcie sezonu i gra ofensywna w większości jest oparta i uzalezniona od jednego zawodnika. Wypadnięcie w takim momencie boli bardzo. Sami się przekonaliśmy o tym przy kontuzji Odegaarda.

@FabianMrozek napisał: "Forum k.com jest już wystarczająco dojrzałe, żeby stwierdzić, że Iraola jest lepszym trenerem niż Arteta czy dalej jest zaćmienie?"

Zaćmienie. Robi bardzo dobra robota. Niech zakwalifikuje się do europejskich pucharów i wtedy zobaczymy jak sobie radzi z graniem co 3 dni.