Komentarze użytkownika metjuAFC
Znaleziono 5912 komentarzy użytkownika metjuAFC.
Pokazuję stronę 26 z 148 (komentarze od 1001 do 1040):
Trochę jednak popadamy w przeciętność ale trudno się dziwić. Oczekiwaliśmy LM zostaje tylko LE i krajowe puchary. Jako rezerwowy ok, ale na litość Boską nie za taką tygodniówkę. Nawet jeśli się nie sprawdzi w przyszłym sezonie i będziemy chcieli go sprzedać to taka kasa może stanowić spory problem.
To już jutro 1 z 2 meczów gdzie musimy wygrać jeśli chcemy myśleć o powrocie do LM. Zrobiliśmy sobie w tym sezonie bardzo wiele razy pod górkę ale pora pokazać, że naprawdę chcemy wrócić do piłkarskiej elity. Nie interesuje mnie tłumaczenie, że sędziowie są źli bo na meczy z Soton, Brighton czy Crystal Palace nie mieli wpływu. Jeśli nie damy rady wygrać z 14 Newcastle czy 16 Evertonem to znaczy że nie zasłużyliśmy na grę w UCL. Ufam, że mimo wszystko nasi nie pękną i wyjdą dobrze nastawieni na oba mecze zdobywając komplet punktów.
Bardzo cenne zwycięstwo. Szkoda, że w takiej przewadze nie byliśmy w stanie podnieść sobie bilansu bramkowego ale prawda jest taka, że równie dobrze mogliśmy to zremisować i wtedy dopiero sytuacja by się skomplikowała. Najważniejsze są 4 pkt przewagi przed meczem derbowym. Zwycięstwo nad Totkami byłoby czymś naprawdę wielkim ale wszyscy wiemy, że będzie piekielnie ciężko o 3 pkt.
Panowie dziś trzymamy kciuki za Liverpool. Fajnie byłoby przed derbami mieć 5 punktową przewagę. Oczywiście żeby tak się stało musimy jutro zdobyć 3 pkt, a o to będzie bardzo ciężko grając z walczącym o utrzymanie Leeds.
@ArsenalChampion: to nie krytyka a zaledwie lekki przytyk. Na krytykę jeszcze przyjdzie czas i to w sumie chyba niebawem.
@Naburator: panie kolego ja nie napisałem, że Arczi popełnił błąd nie ściągając Abrahama tylko, że mogliśmy go "łyknąć" latem a to spora różnica. Chodziło o to, że nie sprowadziliśmy napastnika a zostawiliśmy znudzonego Aubę, słabego Lacę i jeszcze słabszego Nketiaha zakładając że będziemy walczyć o TOP4.
Panowie nie ma sensu się spinać. Finalnie ocenimy Artetę już za miesiąc. Wygląda to nieciekawie ale tak naprawdę ma chłop jeszcze czas odpowiedzieć. Pytanie czy wystarczy wiedzy i umiejętności. Piękny Hiszpan robi sobie pod górkę od stycznia ale to są jego decyzje. Ja osobiście przyznam się do tego, że zamydlił mi trochę oczy i zawróciłem na chwilę z ArtetaOutytyzmu tylko po to by znów się rozczarować.
@Naburator: ale kto tu cwaniakuje? 3/4 użytkowników tej strony liczyło na sprzedaż Nketiaha i zakup napastnika latem. Arteta wolał wydać chociażby 20 baniek na Lokongę i zostawić potężnego Nketiaha. Decyzje jak na poważny klub lekko mówoąc niezrozumiałe.
Co prawda Serie A to jednak troszkę niższy poziom niż Premier League ale warto zaznaczyć, że niechciany tutaj Tammy Abraham gra naprawdę dobrze. Liczby robi na tyle na ile może ale co ważne bardzo dużo pracuje wracając po piłkę na 50 metr i pomagając konstruować akcke kolegom z drugiej linii. Mogliśmy go łyknąć latem ale Arczi wolał call to Eddie i obecnie wygląda to tak, że pozbył się kłopotliwego Auby, Pepe przyspawał do ławki, wypożyczył potężnego Baloguna i powoli odsuwa Lacazetta. Wspaniałe decyzje godne menadżera z prawdziwego zdarzenia który razem z zarządem załatwił nam kolejny sezon bez pucharów. Trzeba to sobie uczciwie powoedzieć. Skład jest nijaki a wstawianie na ławkę 4 młodzików co mecz z nawiskami, które co drugi kibic nie potrafi wymówić tylko to potwierdza.
@arsenallord napisał: "Przyszły sezon z Arteta to kolejny sezon stracony"
Uważam dokładnie tak samo. Ten pozorny progres drużyny z Artetą u sterów to mżonka, w którą wszyscy chcieliśmy wierzyć. Liczby i statystyki są jednak weryfikatorem, którego nie da się oszukać.
@silvano95: dokładnie. Klopp wydał kasę mądrze i stworzył swego czasu potwora. Arczi wydał 200 baniek w jedno okienko i jakoś znacząco nie wzmocnił składu.
@Bukayoforever: od 3 ostatnich meczów nie spotkałem tu hipokrytów i po 3 kolejnych też się nie spodziewam.
Arteta jest w klubie już ponad 2 lata i miał do wykorzystania 4 okienka plus kasę, o której poprzedni trenerzy mogli tylko pomarzyć. Mimo to klub i gra wygląda jak u schyłku Wengera i za późnego Emerego. Jeśli w kolejnych 3 meczach nie zdobędzie 6 pkt. (uwaga Chelsea, United i WHU) to powinien polecieć. Niech wyrzucą od razu Edu i wszystkich odpowiedzialnych za brak transferów zimą bo to był nasz gwóźdź do trumny.
@arsenallord: a jak zagra dwa dobre mecze to napiszesz, że na szczęście nie kupiliśmy Maddisona. Norweg nie ma obecnie z kim pograć. Lokonga schowany między Gabrielem i Whitem, a Xhaka po każdym podaniu wstrzymuje akcje. Nie da się kreować bez dobrego środka pola.
@tomaszszef: top co?
Napiszę to jeszcze raz. Ostatnie wyniki to efekt bierności w zimowym okienku.
Tutaj nie ma co winić piłkarzy. Najbardziej zawiódł Arteta, Edu i reszta ekipy, którzy odpuścili zimowe okienko. Naiwniacy myśleli, że dojadą sezon do końca tym samym składem bez żadnych kontuzji. Zero wyobraźni.
@mel75: stary a z kim ma pograć Norweg? Ze schowanym między środkowych obrońców Lokongą czy człapiącym i podającym do tyłu Xhaką. Z takim środkiem to i De Bruyne wyglądałby jak średniak.
Panowie prawda jest taka, że jeśli nie przyjdzie do klubu prawdziwy "wykończeniowiec" jak Henry, RVP, Adebayor czy Auba kiedy jeszcze mu się chciało to nie mamy czego szukać w TOP4. Dodatkowo trzeba uzupełnić skład i przetasować środek pola bo widząc jak za rozgrywanie zabiera się White można by zapytać gdzie są pomocnicy/kreatorzy drugiej linii? Niestety zakup Xhaki przez Wengera zabił naszą drugą linię. Szwajcar nie gra ostatnio źle ale on po prostu nie daje nic extra. Nie zyska przestrzeni i nie przedrybluje graczy drużyny przeciwnej. Połączenie Song-Fabregas czy Cazorla-Coquelin to były nasze najbardziej efektywne "środki".
Dodam jeszcze, że był to kolejny słaby mecz ESR i Saki. Są młodzi i wachania formy będą się zdarzały ale głównym problemem jest to, że nie mają oni zmienników.
Kolejny słaby mecz w wykonaniu Arsenalu. Znów brak planu na spotkanie i pomysłu na sforsowanie dobrze funkcjonującej defensywy. Niestety ten sezon pokazuje kolejne błędy Artety, Edu i spółki. Kupujemy rezerwowego LO, który przy kontuzji Tierneya nie gra bo jest za słaby. Zostajemy w połowie sezonu z napastnikiem, który nie strzela bramki z gry od ponad 20 godzin i drugim, który kończy przygodę latem i wcale nie jest lepszy od Alexa. Jeśli Arteta myślał że przy tak kontuzjogennych graczach jest w stanie dograć drugą część sezonu bez wzmocnień to albo jest bardzo naiwny albo po prostu nie mógł wydać ani funta zimą. Panowie błagam was nie piszcie że ktoś kto sceptycznie podchodzi do TOP4 powinien ochłonąć bo szanse są naprawdę nikłe. Nawet jeśli wygramy z kimś z trójki United, Tottenham czy Smerfy to w kolejce jest jeszcze WHU, Everton i chociażby Newcastle gdzie punkty też możemy zgubić. Nasza kadra jest za wąska i błędne decyzje w zimie zaczynają się mścić.
Nelson dziś prawie 80 minut zaliczył, a potężny Maitland-Niles kolejny raz ławeczka. Niech Arczi sięgnie po rozum do głowy i sprzeda te niby talenty bo z tej gliny już naczyń nie będzie. Odejdzie jeszcze wielki napastnik Eddie Nketiah i zrobi się miejsce dla nowych graczy.
@Marcinafc93: brak inwestycji zimą to tak jakby trochę liczyć na to, że cały skład będzie w formie i nikt z pierwszej 11stki nie dozna kontuzji do końca sezonu. Dla mnie to jednak głupota. Istnieje jeszcze coś takiego jak wypożyczenia.
@majormati: TOP co? Przecież top4 to marzenie. Przy kontuzjach Tierneya i Parteya i naszej potężnej ławce módlmy się żeby nie wypaść poza TOP6. Przypominam, że czekają nas mecze z Totkami, United, Chelsea i WHU. A już w sobotę łapiemy remis z Brighton.
Panowie TOP4 byłoby w zasięgu jeśli byłby ktoś wartościowy na ławce. Kontuzje zdarzały się w Arsenalu i nadal tak będzie, a to że zimą nie zainwestowaliśmy zemści się w tej części sezonu.
Mecz się nie układa, potrzeba czegoś extra a z ławki wpuszczamy Nketiaha. Komentarz jest chyba zbędny. Nie mamy ławki i to nas pogrąży.
Panowie cień nadziei na TOP4 był i nadal jest. Nie sposób jednak grać tyle spotkań stałą 11stką nawet grając tylko co tydzień. Ławki nie mamy więc jeśli wypadłby ktoś z pary Martinelli/Saka to robi się bardzo źle. Jak widać wystarczy, że wypada Tierney i oddajemy przeciwnikowi 2 bramki.
Z Twitterowych wieści to Tierney może mieć już wolne do wakacji. Ponoć kontuzja nie wygląda dobrze.
Dzisiaj zespół wygląda tak źle że nje ma nawet kogo pochawalić az to każdy po kolei zasługuje na cierpkie słowa krytyki. CP pięknie nas czyta. Robią to czego Arsenal nie lubi czyli pressują i zamykają skrzydła. Świetna taktyka i ustawienie zespołu przez Vieirę. Niestety ale wydaje mi się że nic już w tym meczu nie ugramy. A nasza ławka? Właściwie można powiedzieć, że jest tam tylko Martinelli bo reszta nie usiadłaby nawet na ławce Brighton.
@Garfield_pl: to prawda, świetne widowisko. Barella to też bardzo ciekawy zawodnik. Gdyby tylko mniej dyskutował i turlał się po kazdym kontakcie z przeciwnikiem mógłby być jednym z najlepszych.
@Traitor: ja tez bardzo nie chcę takiego rozwiązania. Arsenal potrzebuje silnego i bramkostrzelnego napastnika, a nie kolejnego Lacazetta. Nie mam nic do Alexa bo bardzo go lubię ale bramek to on za bardzo nie strzela.
Panowie nie wiem czy oglądacie mecz Juve vs Inter ale ja osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem gry Brozovica. Ktoś taki za Xhakę to byłoby coś. Z parą Partey-Brozovic dominowalibyśmy środkowej strefie w każdym spotkaniu.
@pestjusz: i super, tak trzymać. Nawet jeśli się nie zdecydujesz lub oni Cię nie wybiorą to warto chodzić na takie rozmowy żeby nie "wypaść z obiegu". To w pewnym sensie też forma ćwiczenia praktycznego a co ważniejsze badanie rynku pracy. Jeśli mogę coś doradzić to staraj się podejść na luzie, bądź szczery nawet jeśli może to być niewygodne i nie mów że potrafisz coś więcej w danej dziedzinie jeśli faktycznie tak nie jest. Życzę powodzenia. Daj znaka jak poszło.
Jeśli chodzi o Go Work to niestety nie jest to rzetelne źródło informacji. Mnóstwo osobistych wycieczek i całe hektolitry pomyj wylewane często bez powodu. Ja osobiście staram się tam nie zaglądać bo można sobie wyrobić bardzo złą opinię o danej firmie jeszcze przed startem. Moim zdaniem fajnie jest rozpoczynać w danej firmie od samego początku jej istnienia. Wtedy poznajesz organizację od tzw. posadzki i bierzesz udział w tworzeniu i układaniu procesów.
@pestjusz: umowa o pracę to ważna rzecz ale tak jak było to wspomniane nie myśl o emeryturze bo obecnie trudno przewidzieć co będzie za tydzień a co dopiero za 40 lat. Na rozmowę idź jak najbardziej ale bądź ostrożny. Ja zawsze byłem poza tym jednym razem. Dopiero teraz tak naprawdędoceniam jak spoko była poprzednia praca.
@pestjusz: podstawowe pytanie brzmi czy lubisz to co teraz robisz i czy czujesz się w swojej pracy komfortowo? Przyznam, że ostatnio sam zmieniłem pracę i bardzo tego żałuję. Pracowałem sobie w dziale jakości od początku istnienia firmy i siłą rzeczy znałem ją od podszewki. Bywały lepsze i gorsze dni ale nie przypominam sobie sytuacji gdzie bardzo nie chciało mi się pójść do pracy. W jeden z takich gorszych dni zadzwoniła do mnie pani rekruterka, która znalazła mnie na Linkedinie. Po 2 rozmowach zaproponowała mi niezobowiązujące spotkanie na teamsie z kadrami mojej obecnej firmy. Powiem tak: obietnicom nie było końca. Sam byłem nastawiony sceptycznie i powtarzałem że w mojej obecnej firmie jest mi dobrze. Po rozmowach zaprosili mnie do firmy i tam kolejne obietnice. Bardzo o mnie zabiegali co przyznam schlebiało mi. Będąc łasym na pkusy zdecydowałem się. Powiem szczerze żw to jedna z najgorszych decyzji w moim życiu. Trafiłem na kierowniczkę, która jest dzieckiem zamkniętym w ciele dorosłej kobiety. Dodatkowo dział przez nią prowadzony jest tak nieuporządkowany że aż dziw że funkcjonuje. Strasznie się męczę jadąc tam i przebywając każdego dnia. To straszne uczucie i nikomu go nie polecam. Najchętniej wróciłbym do poprzedniej firmy ale niestety dużo się tam pozmieniało i raczej nie mam takiej możliwości. Obecnie szukam czegoś innego po zaledwie pół roku współpracy. Nie mogę sobie pozwolić na gwałtowny ruch bo mam dwójkę dzieci i kredyt co jest dość mocnym argumentem przemawiającym za tym żeby zacisnąć zęby. Jednak patrząc na to w dłuższej perspektywie nie wiem ile tak pociągnę. Podsumowując jeśli jest Ci dobrze w obecnej pracy to pomyśl czy nie możesz w niej zostać i się realizować/rozwijać. Jeśli chcesz czegoś nowego i potrzebujesz wyzwań to przyjmij ofertę. Wnioskuję, że jesteś młody więc masz ten komfort, że jeśli się nie uda poszukasz jeszcze czegoś innego. Ja stawiam na komfort pracy i spokojną głowę. Pozdrawiam
Co miesiąc staram się wpłacać symboliczne kwoty na się pomqga dla losowo wybranych potrzebujących. Do tego dochodzi jeszcze pomoc Ukrainie. Nie są to jakieś horrendalne kwoty ale czuję taką potrzebę i po takim wsparciu jest mi lepiej. Tutaj również nie sposób przejść obojętnie. Choroba dziecka zawsze strasznie mnie porusza. Ufam, że potrzebne pieniądze zostaną zebrane, a turnus przyniesie oczekiwane rezultaty.
Kolejne bardzo cenne zwycięstwo. Sam wątpiłem w Artetę i stawiałem już na nim krzyżyk ale zwracam honor bo wyciągnął klub z głebokiego dołka. Z oceną całego sezonu poczekam jeszcze do jego zakończenia jednak widać, że jest dużo lepiej. Myślę, że do pełni szczęścia brakuje dobrego napastnika, pomocnika do pary z Parteyem i skrzydłowego, którym możnaby rotować z Martinellim i Saką. Przyznam, że Xhaka gra ostatnio nieźle ale jak dla mnie to za mało. Szwajcar nie poprawi już bardziej swojej gry bo jest za wolny w każdym aspekcie. Często zagra dobrą piłkę ale musi mieć wtedy dużo miejsca i czasu. W ostatnich kilku meczach mógł przyspieszyć atak posyłając piłkę do wychodzących kolegów ale zamiast tego robił kółeczko i oddawał futbolówkę do obrońców. Partey ostatnio gra jak profesor i myślę że mając obok siebie bardziej mobilnego pomocnika nasz środek znów przypominałby ten z czasów Gilberto i Vieiry. Obawiam się że jedyne co może zaszkodzić Arsenalowi to krótka ławka i brak wartościowych zmienników. Pepe grał wczoraj dramatycznie zaś Nketiah wyglądał jak kukła snująca się po boisku. Myślę, że ich dobre zmiany w meczu z Wolves to "wypdaek przy pracy".
Chciałem jeszcze tylko dodać, że jak dla mnie nie ma bardziej irytujacego zawodnika niż Nketiah. Xhaki tez nie jest moim ulubieńcem jednak Eddie w tym zestawieniu wygrywa. Strasznie wkurza mnie swoimi głupimi faulami i nieodpowiedzialnym zachowaniem. Kolejna tykająca bomba zaraz po Granicie.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Panowie bez spinek. Arsenal to inaczej FC Considering, FC Monitoring. Transfery będą i jestem o to spokojny, a że działamy baaardzo wolno, cóż taki urok naszego Arsenalu. Ja przestałem się tym przejmować bo nie mamy żadnego wpływu na decyzje Arcziego i zarządu.