Komentarze użytkownika metjuAFC

Kolejny słaby mecz w wykonaniu Arsenalu. Znów brak planu na spotkanie i pomysłu na sforsowanie dobrze funkcjonującej defensywy. Niestety ten sezon pokazuje kolejne błędy Artety, Edu i spółki. Kupujemy rezerwowego LO, który przy kontuzji Tierneya nie gra bo jest za słaby. Zostajemy w połowie sezonu z napastnikiem, który nie strzela bramki z gry od ponad 20 godzin i drugim, który kończy przygodę latem i wcale nie jest lepszy od Alexa. Jeśli Arteta myślał że przy tak kontuzjogennych graczach jest w stanie dograć drugą część sezonu bez wzmocnień to albo jest bardzo naiwny albo po prostu nie mógł wydać ani funta zimą. Panowie błagam was nie piszcie że ktoś kto sceptycznie podchodzi do TOP4 powinien ochłonąć bo szanse są naprawdę nikłe. Nawet jeśli wygramy z kimś z trójki United, Tottenham czy Smerfy to w kolejce jest jeszcze WHU, Everton i chociażby Newcastle gdzie punkty też możemy zgubić. Nasza kadra jest za wąska i błędne decyzje w zimie zaczynają się mścić.

Nelson dziś prawie 80 minut zaliczył, a potężny Maitland-Niles kolejny raz ławeczka. Niech Arczi sięgnie po rozum do głowy i sprzeda te niby talenty bo z tej gliny już naczyń nie będzie. Odejdzie jeszcze wielki napastnik Eddie Nketiah i zrobi się miejsce dla nowych graczy.

@Marcinafc93: brak inwestycji zimą to tak jakby trochę liczyć na to, że cały skład będzie w formie i nikt z pierwszej 11stki nie dozna kontuzji do końca sezonu. Dla mnie to jednak głupota. Istnieje jeszcze coś takiego jak wypożyczenia.

@majormati: TOP co? Przecież top4 to marzenie. Przy kontuzjach Tierneya i Parteya i naszej potężnej ławce módlmy się żeby nie wypaść poza TOP6. Przypominam, że czekają nas mecze z Totkami, United, Chelsea i WHU. A już w sobotę łapiemy remis z Brighton.

Panowie TOP4 byłoby w zasięgu jeśli byłby ktoś wartościowy na ławce. Kontuzje zdarzały się w Arsenalu i nadal tak będzie, a to że zimą nie zainwestowaliśmy zemści się w tej części sezonu.

Mecz się nie układa, potrzeba czegoś extra a z ławki wpuszczamy Nketiaha. Komentarz jest chyba zbędny. Nie mamy ławki i to nas pogrąży.

Panowie cień nadziei na TOP4 był i nadal jest. Nie sposób jednak grać tyle spotkań stałą 11stką nawet grając tylko co tydzień. Ławki nie mamy więc jeśli wypadłby ktoś z pary Martinelli/Saka to robi się bardzo źle. Jak widać wystarczy, że wypada Tierney i oddajemy przeciwnikowi 2 bramki.

Z Twitterowych wieści to Tierney może mieć już wolne do wakacji. Ponoć kontuzja nie wygląda dobrze.

Dzisiaj zespół wygląda tak źle że nje ma nawet kogo pochawalić az to każdy po kolei zasługuje na cierpkie słowa krytyki. CP pięknie nas czyta. Robią to czego Arsenal nie lubi czyli pressują i zamykają skrzydła. Świetna taktyka i ustawienie zespołu przez Vieirę. Niestety ale wydaje mi się że nic już w tym meczu nie ugramy. A nasza ławka? Właściwie można powiedzieć, że jest tam tylko Martinelli bo reszta nie usiadłaby nawet na ławce Brighton.

@Garfield_pl: to prawda, świetne widowisko. Barella to też bardzo ciekawy zawodnik. Gdyby tylko mniej dyskutował i turlał się po kazdym kontakcie z przeciwnikiem mógłby być jednym z najlepszych.

@Traitor: ja tez bardzo nie chcę takiego rozwiązania. Arsenal potrzebuje silnego i bramkostrzelnego napastnika, a nie kolejnego Lacazetta. Nie mam nic do Alexa bo bardzo go lubię ale bramek to on za bardzo nie strzela.

Panowie nie wiem czy oglądacie mecz Juve vs Inter ale ja osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem gry Brozovica. Ktoś taki za Xhakę to byłoby coś. Z parą Partey-Brozovic dominowalibyśmy środkowej strefie w każdym spotkaniu.

@pestjusz: i super, tak trzymać. Nawet jeśli się nie zdecydujesz lub oni Cię nie wybiorą to warto chodzić na takie rozmowy żeby nie "wypaść z obiegu". To w pewnym sensie też forma ćwiczenia praktycznego a co ważniejsze badanie rynku pracy. Jeśli mogę coś doradzić to staraj się podejść na luzie, bądź szczery nawet jeśli może to być niewygodne i nie mów że potrafisz coś więcej w danej dziedzinie jeśli faktycznie tak nie jest. Życzę powodzenia. Daj znaka jak poszło.

Jeśli chodzi o Go Work to niestety nie jest to rzetelne źródło informacji. Mnóstwo osobistych wycieczek i całe hektolitry pomyj wylewane często bez powodu. Ja osobiście staram się tam nie zaglądać bo można sobie wyrobić bardzo złą opinię o danej firmie jeszcze przed startem. Moim zdaniem fajnie jest rozpoczynać w danej firmie od samego początku jej istnienia. Wtedy poznajesz organizację od tzw. posadzki i bierzesz udział w tworzeniu i układaniu procesów.

@pestjusz: umowa o pracę to ważna rzecz ale tak jak było to wspomniane nie myśl o emeryturze bo obecnie trudno przewidzieć co będzie za tydzień a co dopiero za 40 lat. Na rozmowę idź jak najbardziej ale bądź ostrożny. Ja zawsze byłem poza tym jednym razem. Dopiero teraz tak naprawdędoceniam jak spoko była poprzednia praca.

@pestjusz: podstawowe pytanie brzmi czy lubisz to co teraz robisz i czy czujesz się w swojej pracy komfortowo? Przyznam, że ostatnio sam zmieniłem pracę i bardzo tego żałuję. Pracowałem sobie w dziale jakości od początku istnienia firmy i siłą rzeczy znałem ją od podszewki. Bywały lepsze i gorsze dni ale nie przypominam sobie sytuacji gdzie bardzo nie chciało mi się pójść do pracy. W jeden z takich gorszych dni zadzwoniła do mnie pani rekruterka, która znalazła mnie na Linkedinie. Po 2 rozmowach zaproponowała mi niezobowiązujące spotkanie na teamsie z kadrami mojej obecnej firmy. Powiem tak: obietnicom nie było końca. Sam byłem nastawiony sceptycznie i powtarzałem że w mojej obecnej firmie jest mi dobrze. Po rozmowach zaprosili mnie do firmy i tam kolejne obietnice. Bardzo o mnie zabiegali co przyznam schlebiało mi. Będąc łasym na pkusy zdecydowałem się. Powiem szczerze żw to jedna z najgorszych decyzji w moim życiu. Trafiłem na kierowniczkę, która jest dzieckiem zamkniętym w ciele dorosłej kobiety. Dodatkowo dział przez nią prowadzony jest tak nieuporządkowany że aż dziw że funkcjonuje. Strasznie się męczę jadąc tam i przebywając każdego dnia. To straszne uczucie i nikomu go nie polecam. Najchętniej wróciłbym do poprzedniej firmy ale niestety dużo się tam pozmieniało i raczej nie mam takiej możliwości. Obecnie szukam czegoś innego po zaledwie pół roku współpracy. Nie mogę sobie pozwolić na gwałtowny ruch bo mam dwójkę dzieci i kredyt co jest dość mocnym argumentem przemawiającym za tym żeby zacisnąć zęby. Jednak patrząc na to w dłuższej perspektywie nie wiem ile tak pociągnę. Podsumowując jeśli jest Ci dobrze w obecnej pracy to pomyśl czy nie możesz w niej zostać i się realizować/rozwijać. Jeśli chcesz czegoś nowego i potrzebujesz wyzwań to przyjmij ofertę. Wnioskuję, że jesteś młody więc masz ten komfort, że jeśli się nie uda poszukasz jeszcze czegoś innego. Ja stawiam na komfort pracy i spokojną głowę. Pozdrawiam

Co miesiąc staram się wpłacać symboliczne kwoty na się pomqga dla losowo wybranych potrzebujących. Do tego dochodzi jeszcze pomoc Ukrainie. Nie są to jakieś horrendalne kwoty ale czuję taką potrzebę i po takim wsparciu jest mi lepiej. Tutaj również nie sposób przejść obojętnie. Choroba dziecka zawsze strasznie mnie porusza. Ufam, że potrzebne pieniądze zostaną zebrane, a turnus przyniesie oczekiwane rezultaty.

Kolejne bardzo cenne zwycięstwo. Sam wątpiłem w Artetę i stawiałem już na nim krzyżyk ale zwracam honor bo wyciągnął klub z głebokiego dołka. Z oceną całego sezonu poczekam jeszcze do jego zakończenia jednak widać, że jest dużo lepiej. Myślę, że do pełni szczęścia brakuje dobrego napastnika, pomocnika do pary z Parteyem i skrzydłowego, którym możnaby rotować z Martinellim i Saką. Przyznam, że Xhaka gra ostatnio nieźle ale jak dla mnie to za mało. Szwajcar nie poprawi już bardziej swojej gry bo jest za wolny w każdym aspekcie. Często zagra dobrą piłkę ale musi mieć wtedy dużo miejsca i czasu. W ostatnich kilku meczach mógł przyspieszyć atak posyłając piłkę do wychodzących kolegów ale zamiast tego robił kółeczko i oddawał futbolówkę do obrońców. Partey ostatnio gra jak profesor i myślę że mając obok siebie bardziej mobilnego pomocnika nasz środek znów przypominałby ten z czasów Gilberto i Vieiry. Obawiam się że jedyne co może zaszkodzić Arsenalowi to krótka ławka i brak wartościowych zmienników. Pepe grał wczoraj dramatycznie zaś Nketiah wyglądał jak kukła snująca się po boisku. Myślę, że ich dobre zmiany w meczu z Wolves to "wypdaek przy pracy".

Chciałem jeszcze tylko dodać, że jak dla mnie nie ma bardziej irytujacego zawodnika niż Nketiah. Xhaki tez nie jest moim ulubieńcem jednak Eddie w tym zestawieniu wygrywa. Strasznie wkurza mnie swoimi głupimi faulami i nieodpowiedzialnym zachowaniem. Kolejna tykająca bomba zaraz po Granicie.

Kolejne cenne 3 pkt. W porównaniu do poprzedniego spotkania zdecydowanie lepsza gra w defensywie. Dodatkowo świetny mecz Thomasa i Odegaarda. Jak tylko Arteta zdecyduje się latem wymienić Xhakę na bardziej mobilnego i wszechstronnego pomocnika wtedy skład będzie naprawdę dobrze poukladany. Widać, że ustawienie Parteya głębiej przynosi rezultaty. Kolejna pozycja do wzmocnienia to szpica. Podwojenie krycia dla Saki odcina nam najcześciej wykorzystywany wariant, a co za tym idzie pozbawia okazji do zdobycia bramki. Laca owszem asystuje ale musi strzelać bo taka jest jego główna rola. Liczę na 1 pkt w środę, który w zupełności mnie zadowoli. Zwycięstwo będzie miłym zaskoczeniem.

Panowie jeśli jesteście ciekawi co u Ospiny to nadal umiera kilka razy podczas każdego meczu w którym występuje.

Panowie powiem Wam, że po wielu latach wróciłem do gry w tenisa stołowego. Mega frajda. Bardzo mi tego brakowało. Od ponad 3 lat mam pracę typowo siedzącą i taka odskocznia była mi naprawdę potrzebna. Sorry za offtop.

@sickstick: bardzo ciekawe rozwiązanie. Pisałem o tym wczesniej że cofnięcie Thomasa trochę bardziej jest dobrym pomysłem. Jak już wymienimy Xhakę na kogoś kto potrafi przyspieszyć rozegranie to będzie tylko lepiej. A tak na marginesie oglądam mecz Napoli vs Milan i nie mam przekonania co do Fabiana Ruzia czyli naszego potencjalnego nabytku. Gra w miarę dobrze, ale porusza się jak Xhaka więc ja osobiście nie chciałbym jego transferu bo to żadne podniesienie poziomu.

Z ciekawostek perspektywiczny Nelson zagrał 20 minut w meczu ligowym, a potężny Maitland-Niles nie podniósł się z ławki. Tymczasem Giroud z raną otwartą biega w meczu Napoli vs Milan.

Bardzo cenne 3 pkt wywiezione z niełatwego terenu. Dziś fajnie zagrała przednia formacja. Odegaard bardzo dobrze kreował grę, a współpraca Saki i Lacazetta była naprawdę imponująca. Gabi nie błyszczał dziś aż tak bardzo ale zdobył ważną bramkę. Niestety obrona zagrała dziś słabo. Nieskupieni z masą niepotrzebnych błędów, gubiący krycie i pozwalający na groźne wejścia przeciwnika w bocznych strefach boiska. Zdecydowanie Arteta musi sobie z chłopakami pogadać bo dziś nie byli sobą. Ramsdale też 3 bądź nawet 4 razy bardzo źle wprowadził piłkę do gry. Pomysł Mikela z cofnięciem Parteya był naprawdę dobry. W miejsce wyżej ustawionego Xhaki potrzebujemy nowego zawodnika a wtedy na pewno gra będzie wyglądała lepiej. Szwajcar nie nadaje się do kreowania ani podłączania do kontr z kolei cofnięty Thomas bardzo dobrze się sprawdza grając głębiej. Co do walki o TOP4 to jak najbardziej jesteśmy w grze ale ja jednak ostudziłbym nieco nastroje zważając na to jake mecze nas czekają. Niemniej chłopaki muszą walczyć o kolejne zwycięstwa a wtedy wszystko może ułożyć się po naszej myśli.

@pierre_afc: ja się nie spinam, Niles jest po prostu bardzo przeciętny. Nie gra już od 3 kolejek w pierwszym składzie, a po pierwszych jego występach słychać już głosy niezadowolenia.

Potężny Ainsley Maitland-Niles kolejny raz ławeczka. Jeszcze do niedawna w PL chcieli nam za niego zapłacić około 20 mln funciaków. Arczi przespał kilka takich okazji na pozbycie się słabiaków. Niles, Nelson czy Nketiah już dawno powinni zostać spieniężeni.

Nie wiem Panowie czy śledzicie poczynania naszych graczy na wypożyczeniach ale ja lubię sobie zajrzeć jak im idzie. Ponoć Bellerin odżył w Betisie. Mari zaliczył kolejne 90 minut za to Nelson w Feyenordzie ma rozegrane zaledwie 3 mecze. Niles zaczyna na ławce i z tego co czytałem nie zachwyca i nie zrobił żadnej różnicy kiedy już był nq boisku. Nie wiem dlaczego mając okazję nie sprzedaliśmy go do Wilków, które oferowały sporą sumkę ubiegłego lata.

@Arsenal2004: zajedzie to jedna sprawa ale druga jest taka, że nie czując presji bardzo szybko może spuścić z tonu. Niestety prawda jest taka, że zarowno Saka jak i Martinelli dzisiaj nie zachwycili. Anglik wszystko fajnie ale do pola karnego rywali. Jeden dobry strzał a poza tym sporo błędnych decyzji. Odpoczynek przyda się każdemu więc Arteta powinie trochę porotować mimo że ławkę ma bardzo słabą.

Wielkie brawa za walkę do końca. Początek nie był obiecujący ale chlopaki się pozbierali i zdobyli bardzo cenne 3 punkty. Duży imapkt dały zmiany Pepe i Nketiaha. W pierwszej połowie niepotrzebnie próbowaliśmy wciaż tego samego wariantu czyli wycofania do White'a i próby uruchomienia skrzydłowych długimi piłkami. Byliśmy w tym bardzo przewidywalni. Nie da się zdobywać bramek całkowicie pomijając drugą linię. Jak tylko zaczęliśmy grać przez Parteya, krótko, szybciej i po ziemii udało się wykreować sytuacje. O TOP4 będzie piekielnie trudno i traktuję to raczej jako marzenie ale fajnie, że nasi potrafią wygrywać takie mecze. Oby tak dalej.

Głównym rozgrywającym Arsenalu jest dziś... Ben White. Chyba to najlepiej podsumowuje jak potężny jeat nasz środek pola. Saka wszystko ok do pola karnego rywala. Oby w drugiej coś strzelili na początku bo od 60 minuty zacznie się gra z kategorii tysiąca i jednej wrzutki.

Panowie ktoś wczoraj wspominał, że oglądał film "Kontakt" z Jodie Foster. Zaintrygowal mnie ten tytuł i sam chętnie bym ocenił. Czy jest gdzieś może dostępny za darmo?

@krystiannn: ja nie narzekałem przez ponad 5 lat i szedłem nawet na ustępstwa bo po awansie ponad rok czekałem na podwyzkę i byłem bardzo wyrozumiały. Nic mi to nie wadziło. Dałem się skusić i każdego dnia żałuję. Niedługo minie 4ty miesiąc.

@krystiannn: to spoko. Fajnie, że lubisz swoją pracę bo to spory plus. Ja przeniosłem się z automotive gdzie byłem inżynierem jakości i znałem cały proces bo byłem w firmie od posadzki. Pech chciał że na LinkedInie nie zmieniłem stanowiska z audtora i złapała mnie jakaś "naganiaczka" obiecując złote góry w tej firmie. Oczywiście złotych gór nie ma :-)

@krystiannn: pracuję jako wewnętrzny audytor jakości w firmie produkujacej herbatę.

Czołem Panowie. Wrzucę temat z nieco innej beczki. Czy ktoś z Was łączy może swoją pracę zawodową z pasją? Czy macie pracę, którą lubicie? Ja przyznam, że po 5 latach wbranży automotive przeniisłem się do spożywki i bardzo żałuję. O ile specyfika prqcy mimo że lekko mnie uwstecznia to jest jeszcze do zniesienia tak bałagan w dziale jest ponad moją cierpliwość.

Panowie jest tu jakiś fan PESa? Wiecie może kiedy KONAMI ruszy tyłek i naprawi grę?

Kolejne cenne 3 punkty. Co prawda Arsenal w tym meczu to klub z tysiąca i jednej wrzutki, ale fajnie że mimo bicia głową w mur podczas pierwszej połowy udało się chłopakom znaleźć sposób na mocno cofniętą ekipę Brentfordu. Super mecz Odegaarda. Naprawdę przyjemnie ogląda się Norwega z piłką przy nodze. Muszę przyznać, że mimo braku sympatii do Xhaki zagrał on całkiem niezły mecz. Co prawda w jego dobrym występie pomógł nieco rywal, który kompletnie oddał środek pola, nie stosował właściwie wcale pressingu i cofnął się bardzo głęboko dzięki czemu Szwajcar miał dużo czasu i miejsca na rozrzucanie piłek. Jednak oddajmy cesarzowi co cesarskie. Dobry mecz Cedrica i Gabriela. Niestety bardzo widoczny jest brak klasowego napastnika, który powalczyłby o górne piłki, które dość często były dziś dostarczane w pole karne. Kolejny mecz w czwartek. Tutaj też warto powalczyć o pełną pulę.

@fabregas1987: to fakt Emile z reguły gra do przodu. Nie przypominam sobie sytuacji w której wycofuje on piłkę do obronców mając możliwość zdobyć kilku metrów. Problem w tym, że jeśli środek funkcjonuje słabo to młody Anglik znika. Dlatego tak bardzo jest nam potrzebny ktoś taki jak Tielemans czyli łącznik, który uruchamiałby skrzydłowych i ofensywnywnego pomocnika.

@damianARSENAL: taki skład byłby ok. Mimo, że Saka nie ma formy i powinien usiąść to wolę taki wariant niż upychanie na siłę ESRa na skrzydle gdzie często schodzi do środka dublując się z Odeegardem. Boję się jednak, że Arczi wstawi Nketiaha.