Komentarze użytkownika metjuAFC

@Skiller27: Ceballos jest przeciętny? W takim razie co powiesz o Xhace?

Auba dziś słabo. Xhaka na rozegraniu to czas dla przeciwników, żeby spokojnie wrócić do obrony i dobrze się ustawić.

Liczę na dobre widowisko i udany występ Kanonierów. COYG.

Panowie spokojnie, skład ocenimy po meczu. Dla mnie też dziwnym jest fakt, że nie gra Pepe czy Holding ale widocznie Arteta miał powody żeby tak zadecydować.

Wygląda na zawodnika, któremu piłka przy nodze absolutnie nie przeszkadza. Wczoraj był to spokojny występ Norwega, ale prawdopodobnym jest, że Arteta będzie stawiał Martina i może zobaczymy cały repertuar piłkarza wypożyczonego z Realu.

Bardzo dobre zawody Hectora w meczu z pawiami. Bramka, pewna gra w obronie i dobre podłączanie się do akcji ofensywnych. Oby tak dalej.

Do wczoraj cień nie tylko zawodnika ale i człowieka. Mowa ciała zdradzała to, że jest w fatalnej kondycji psychicznej. Na szczęście wygląda na to, że kryzys został zażegnany i Auba powoli do nas wraca.

Niles to bardzo arogancki zawodnik. Niby opanowany i skupiony ale jak dla mnie to tylko pozory bo w wielu rzeczach jakie robi na boisku jsst po prostu niechlujny. Jego boiskowa arogancja nie idzie niestety w parze z umiejętnościami. Lekkomyślne podania, przerzuty czy próby dryblingów są naprawdę bardzo niedokładne i chaotyczne. Moim zdaniem powinien odejść latem.

Luiza cenię za tzw. "silny mental". Gość podnosił się już tyle razy po fatalnych błędach, że nie widzę obecnie w Arsenalu gościa z mocniejszą paychiką. Jak dla mnie jednak to za mało i wolałbym, żeby piłkarsko wyglądał dobrze, a z tym bywa różnie. Osobiście nie zdecydowałbym się przedłużać z nim kontraktu, ale to decyzja Mikela. Wolałbym pozyskać prawdziwego lidera defensywy, który stworzyłby mocny duet z Gabrielem. Holding jest ok, ale właśnie jak dla mnie tylko ok. Nam potrzeba kogoś jak Van Dijk w Liverpoolu czy Dias w City.

Ważne zwycięstwo i cenne 3 punkty. Wysoka wygrana pomoże odbudować pewność siebie po ostatnich wpadkach z Wilkami i Villą. Auba MOTM. Super zawody Gabriela, Bellerina i Cedrica. Nieźle Ceballos. Luiz nieskoncentrowany i bardzo irytujący w rozegraniu. Xhaka do wyniku 4:0 ok, ale później trochę nerwowo co przełożyło się na sporą ilość niedokładnych zagrań. Szwajcar bardzo denerwuje kiedy czeka na faul naciskającego rywala. Połowy z nich bym nie odgwizdał na miejscu arbitra. Kiedyś się na tym przejedzie bo to bardzo lekkomyślna zagrywka. W końcu dobre sędziowanie. Pierwszy karny na Bykayo słusznie odwołany. Podobnie było w sytuacji z Beamfordem kiedy został zablokowany przez Gabriela i Cedrica. Czekamy na czwartek.

Partey się wyleczy do końca i będzie filarem środka pola. Bawi mnie narzekanie użytkowników tej strony na to, że Arteta sprzedał Martineza. Emi jest świetny, ale Leno w niczym mu nie ustępuje. Drugi bramkarz w drużynie to z reguły nieco gorszy zawodnik, który jest rozwiązaniem awaryjnym i ewentualnie wywiera presję na nr 1 w przypadku spadku formy czy koncentracji. Nie można mieć 2 bramkarzy nr 1 w drużynie.

Niech gra i wyrabia sobie markę. Jeśli Arsenal ma walczyć o powrót do elity to nie może opierać składu na przeciętnych zawodnikach.

Trudno się nie zgodzić. Auba to obecnie cień nie tylko zawodnika ale i człowieka. Widać, że coś z nim nie gra. Oby kłopoty minęły i wrócił do formy sprzed kryzysu. Natomiast jeśli chodzi o Williana to jest to dla mnie największa zagadka. Jeden z lepszych zawodników z ubiegłego sezonu w Chelsea staje się najgorszym zawodnikiem po podpisaniu kontraktu z Arsenalem. Co mogło tak nagle spowodować taki upadek Brazylijczyka? Ja nie mam pojęcia.

Moim zdaniem Odegaard powinien wystąpić w niedzielę w miejsce "zajechanego" już
Smitha-Rowea. Zgadzam się ze słowami Parteya. Dobrze, że mamy Norwega, ale pytanie czy i w jaki sposób zdołamy go wykorzystać przez następne trzy miesiące.

@Bednar: zgadzam się w stu procentach z Twoją wypowiedzią. 3-4 dobre mecze nie zmienią mojego zdania na temat Xhaki. Dla mnie to nadal największy hamulcowy te drużyny.

@sleyoo: co jest uproszczeniem? Napisałem jak teraz wygląda nasza gra w środku i chyba nie skłamałem stwierdzeniem, że gramy za wolno. Czyli uważasz, że Wenger powinien dostosować taktykę pod Xhake? W takim razie jak powinna ona wyglądać? Twój argument o skąpieniu właścicieli sugeruje, że jeśli byłaby kasa na transfery to nie byłoby w składzie Xhaki co kłoci się z pierssym Twoim stwierdzeniem. Xhakę trzeba było sprzedać zimą ubiegłego roku ale Mikel tego nie zrobił i mamy co mamy w środku.

@sickstick: wrzucanie Saki na LO to kastracja ofensywy. Błędem Artety i Edu było wysłanie Kolasinaca w styczniu na wypożyczenie i nie załatwienie przez miesiąc backupu dla Tierneya. To liczenie na to, że "jakoś to będzie" jest bardzo złudne o czym właśnie się przekonujemy. Gracze AV bardzo sprytnie załatwili wczoraj Cedeica. Wystaczył większy pressing i już Portugalczyk nie miał czasu ustawić się na swoją lepszą prawą nogę co skutkowało niedokładnymi zagraniami.

To, że ostatnio zaczął lepiej grać nie znaczy że jest dobrym graczem. Mimo tego, że nie jestem jego fanem przyznam, że się poprawił ale to nadal połączenie wozu z węglęm i tykającej bomby. Odkąd dołączył do drużyny zakończył się Wengerball, który cechowały szybkie kontrataki, dynamika i szybka wymienność podań. Teraz wszystko odbywa się na stojąco. Akcje rozgrywane so zbyt wolno, ociężale i bez zdobywania przewagi w środku za pomocą dryblingu. Szwajcar jest bardzo przewidywalny. Możecie mnie krytykować, ale moim zdaniem Granit powinien odejść z Arsenalu. Jego słynny charakter jest niczym jeśli odniesiemy to do wątpliwej jakości piłkarskiej naszego "generała".

Strasznie Arteta zraził Salibę do Arsenalu kisząc go w U-23 i nie dając szansy chociażby w początkowych fazach pucharów. Nie potrafię zrozumieć tej decyzji.

Fajnie, niech podbija cenę. Średniaków w kadrze mamy aż nadto. Willock musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy chce być najgorszy wśród dobrych czy najlepszy wśród średnich.

Solidny i pewny siebie. Starał się dyrygować obrońcami. Oby tak dalej bo bramkarz nr 2 powinien być zawodnikiem, który wchodzi i robi swoje. Wiemy już, że Runnarson taki nie jest więc tym bardziej trzeba docenić Australijczyka.

Wyrzucenie gracza Villas byłoby sporą przwsadą. Wiem, że ostatnio arbitrzy nas nie oszczędzali ale prawda jest taka, że my też nie byliśmy bez winy. Głupie zachowanie Pepe czy Xhaki przyczyniło się do pozbawienia nas punktów w dwóch meczach. Gramy nierówno. Wczoraj wyglądało to równie fatalnie jak w meczach sprzed "przebudzenia". Zmiany też nietrafione. Nie wiem co zarząd myśli o Mikelu ale jak dla mnie nie jest to fachowiec, który przywróci ten klub do LM. Okienko niby udane ale gdzie jeat nowy LO, który zastąpiłby Tierneya? Kieran miał chyba tylko jeden sezon w którym rozegrał 30 meczów. Jest świetny ale ze zdrowiem u niego bywa różnie. Wypożyczyliśmy Kolasianaca na początku stycznia i przez miesiąc nie załatwilośmy zastępstwa bo Arteta z Edu liczył na to, że jakoś to będzie. Cedric zagrał 2 dobre mecze i Arteta ślepo uwierzył w to, że nie potrzeba nam alternatywy dla Szkota. Tutaj wychodzi właśnie brak doświadczenia.

@kwiatinho: przyznam, że w tym sezonie też były momenty, w których oczy "szczypały". Fakt, u schyłku Emerego wyglądało to tragicznie, ale obiektywnie patrząc na przykład w meczu z Burnley czy Evertonem wygladało to podobnie źle.

Panowie macie też tak czasem, że jak oglądacie kilka pierwszych minut w wykonaniu naszych wiecie, że mecz nie zakończy się po naszej myśli? Dzisiejszy mecz właśnie taki był. Wszystko na stojąco, za wolno i ociężale. Akcje nieskładne, dużo niedokładności i strat. Nie wiem co o tym myśleć. Sezon co prawda jest szalony ale nasza kadra nie jest znowu aż taka słaba żeby nie moc wyciagnąć w tej kampanii dużo więcej. Z oceną Artety zaczekam do końca sezonu ale jednak liczby mówią same za siebie. Styl również...

@Garfield_pl: szanuję optymizm. Ja podchodzę do tych spotkań z chłodną głową bo niestety ten sezon przynosi póki co więcej rozczarowań niż pozytywów, a przecież mieliśmy walczyć o TOP4 i powrót do LM. Moim zdaniem Arteta został rzucony na zbyt głęboka wodę i najzwyczajniej w świecie nie podołał. Ocenię na koniec sezonu, ale już teraz widać, że ciężko będzie powalczyć o clele, które zakładaliśmy przed rozpoczęciem obecnej kampanii.

@Dainc: dokładnie.

@Dominik11: czyli tu jesteśmy zgodni ;-)

@al_arsen: w takim razie jeśli to są założenia taktyczne to nie wróży zbyt dobrze w szybkiej wyspiarskiej piłce. Kiedyś graliśmy szybko wyglądalismy o niebo lepiej. Nie twierdzę, że Xhaka gra ostatnio źle, ale to wraz z jego przyjściem zaczęliśmy grac na stojąco i skończył się legendarny Wengerball.

@Garfield_pl: nie chodziło mi o to, że na ławce siedzą zawodnicy w formie bo ławkowicze nie są zawodnikami, którzy mogliby odmienić grę co widac po Aubie czy o zgrozo Willianie. Jedynie Odegaard może coś wnieść ale musi zacząć mecz od poczatku żeby złapać rytm. Nie mówię też o zwalnianiu Artety, ale podejrzewam, że nie będzie to kolorowo wyglądało po meczu z Leeds, City i Leicester i znów pojawią się wątpliwosci co do słuszności decyzji o pzostawieniu Artety u steru.

@Dominik11: w sumie racja. W takim razie ambicje właścicieli są naprawdę wątpliwe. Dal knie również Arteta jest przeciętnym trenerem rzuconym na zbyt głęboką wodę.

@Kredens: nie tylko w końcówkach spotkań tak konstuujemy akcje. Przecież dopóki w środku będzie Xhaka to się nie skończy. Zobacz jak długo ustawia on piłkę przed każdym podaniem do przodu. Zawodnicy drużyny przeciwnej zdążą się ustawix 10 razy. Nie pamiętam czy podał on ostatnio futbolówkę bez przyjęcia. Zawsze przyjmuje, podnoai głowę, robi 2-3 kroki i zagrywa do naszych, którzy na plecach mają już rywala. Zobacz jak wyglądała nasza gra z Santim, Fabsem czy chociażby Wilsherem i porównajcie to do tego co jest obecnie. Wszystko na stojąco, bez dynamiki i przewagi zyskiwanej dryblingiem.

Mnie zastanawia jedno. Dlaczego gramy tak nierówno? Arteta niby poprawił obronę, skład też ma lepszy niż Emery, a jednak ciągle czegoś brakuje. O ile mecz z Wilkami można zrzucić po części na fatalne sędziowanie tak dzisiejsza porażka była pokazem bezsilności. Ktoś na Tweeterze napisał, że w Chelsea nie mieli problemu żeby zwolnić Lamparda, a Arsenal nadal z Artetą. Czy w tym jest jakiś plan czy właściciele aż tak barddzo wierzą w ten owiany sławą "projekt" czy może Mikel jest po prostu mało wymagającym, bardzo wygodnym dla nich pracownikiem. Ja na przykład słaby początek sezonu zwalam na Artetę. Gra zawosnikami bez formy, fatalnie dobierana taktyka, męczenie buły z systemem 3-4-3 i brak 10tki w linii pomocy to raczej jego "zasługa". Nie przekonuje mnie, że to dziwny sezon bo jednak drużyny, które też miały wpadki są nad nami.

Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Nie przyjmuję tłumaczeń, że znowu zostaliśmy oszukani. Graliśmy 11 na 11, a do odrobienia strat mieliśmy 90 minut i nie zrobiliśmy nic. Zawiedli wszyscy poza Ryanem i Pepe, który dopóki nie zmienił flanki grał bardzo dobrze. Arteta podobnie jak jego Kanonierzy - dramat. Zawiódł mnie dzisiaj Saka i ESR. Bardzo możliwe, że są po prostu zajechani. Nie rozumiem dlaczego nie postaraliśmy się o LO jako zmiennika dla Tierneya. Trener Villi bardzo dobrze zaregował na prawonożnego Cedrica na lewej stronie. Wystarczyło założyć pressing na Portugalczyka i w obliczu zagrożenia nie miał czasu ustawić się na swoją lepszą prawdą nogę. Zdjęcie Laci i pozostawienie słabego ESR było ogromnym błędem. Podobnie zresztą jak wpuszczenie Williana. Recepta na zwycięstwo nad Arsenalem jest bardzo prosta: głęboko broniąca defensywa. Możecie o mnie myśleć co chcecie ale Arteta jest takim samym trenerem jakim był zawosnikiem czyli średnim.

@Naburator: bardzo bym nie chciał żeby Arteta żałował tego, że nie zakontraktował zmiennika dla Tierneya. Wiem, że mamy jeszcze Chambersa jako backup dla Bellerina i wtedy Cedric może być zmiennikiem Kierana jednak moim zdaniem w taktyce gdzie boczni obrońcy często podłączają się w akcje ofensywne ważne jest aby dośrodkowywać swoją lepszą nogą. Kiedy trzeba dośrodkować pojawia się wówczas problem, bo zawodnik musi ustawić się na swoją nominalną nogę co sprawny przeciwnik może szybko wykorzystać odcinając go od centr w pole karne. A co do Firpo to jeszcze bardziej szanuję zawodników, którzy nie boją się podjąć wyzwania w Premier League. Jak widać zawodnik Barcwlony nie bardzo chciał opuszczać wygodne miejsce.

Już kilka lat temu zapowiadał się świetnie, a teraz potwierdza to, że warto było na niego postawić. Ciekawe jakby teraz wyglądał Arsenal jeśli Arteta od początku sezonu nie bawiłby się w grę 3 obrońcow oraz co chwilę nie zmieniał środka pola nie posiadając 9-tki

I oby nie wrócił do tej strefy komfortu bo naprawdę nie jest jakimś mega talentem żeby trzymać go w Arsenalu i liczyć, że nagle odpali. Trzymanie zawodnika tylko ze względu na status HG jest niedorzeczne.

Ramsey był solidnym zawodnikiem. Robił liczby i dawał z siebie bardzo dużo aczkolwiek taktycznie był nie do okiełznania. Często wbiegał w nie swoje strefy i zostawiał sporą dziurę w środku. Niemniej dobrze go wspominam.

Szcunek za bramkę w derbach Londynu. Na początku z Koscielnym tworzył całkiem udaną parę środkowych obrońców. Póżniej coś się zaczéło psuć i peoces rozkładu trwał do dnia kiedy zasiadł na dobre na trybunach. Oby poradził sobie w Bundeslidze.

Moim zdaniem zrobiliśmy chłopakowi krzywdę sprowadzając go do Arsenalu. Siedział sobie spokojnie w Dijon na ławeczce a tu nagle transfer do dużego klubu, ogromna presja i zderzenie z rzeczywistością. Nie oszukujmy się. Runarsson nadaje się max na bramkarza nr 3, a takich się nie kuouje, a raczej awansuje ze szkółki. Dla mnie kompletnie niezrozumiały transfer.

Po pierwsze tej akcji po której podyktowany został rzut karny nie powinno w ogóle być bo sędzia przedłużył pierwszą część spotkania o 2 minity, a piłka, która rozpoczęła akcję była na 30 metrze połowy Wilków kiedy zaczęła się już 48 minuta. Jeśli chodzi o rzut karny to ok jestem w stanie się z tym pogodzić, ale czerwona kartka to jawne oszustwo. Szkoda, że nie załatwiliśmy wilków w pierwszych 30 minutach bo wtedy nie musielibyśmy się martwić tą akcją z końcówki pierwszej połowy.

Hakimi wygląda dużo leoiej niż Bellerin. Chciałbym takiej wymiany. Szanuję Hectora aczkolwiek w żadnym stopniu nie przypomina on siebie z okresu kiedy przebojem wdarł się do pierwszej 11stki kosztem Debuchego.