Komentarze użytkownika metjuAFC

@adek504 napisał: "Nie do końca się zgodzę, z nisko osadzona obrona oczywiście jest tych wrzutek dużo, ale według mnie jest to pokłosie tego, że nie potrafimy szybko zmieniać strony i są te wrzutki z nieprzygotowanych pozycji"
zmiana stron to jedno, ale też bardzo mało gramy środkiem stąd te długie wymiany przez obrońców i gra wszerz boiska. @adek504 napisał: "Chyba do prawej strony?
Rzeczywiście trochę za bardzo czasem aż schodzi do skrzydła, ale często też rusza się dużo w poziomie, więc tu jest pewnie pole do poprawy, ale nie zawsze jest aż tak przyspawany do prawej"
Tak, chodziło mi o prawą stronę. Ja trochę mam w pamięci grę Ozila czy Cazorli, którzy często zmieniali strony i pojawiali się dużo częściej w śroskowej części boiska.

@adek504: przyznasz jednak, że gra Arsenalu z nisko broniącymi zespołami to nie tylko problem ze skrzydłami bo wtedy zazwyczaj te korytarze są pozamykane. Wtedy zaczynają się wrzutki, których nikt nie umie wykończyć. Dodatkowo dziwna jest taktyka, w której do lewej strony jak rzep przyklejony jest Odegaard. Wtedy w środku powstaje luka, którą musi wypełnić Rice/Merino/Partey co grozi nadziqniem się na kontrę.

@batigol222: to dobry zawodnik, ale nie napastnik który da coś extra w postaci worka z bramkami.

@adek504: w największym skrócie chodzi mi o to, że trzeba odpowiednio reagować. Od odejścia Auby nie mamy prawdziwego napastnika bo Jesus w żadnym stopniu nie jest regularny. Ostatnio miał przeblysk, ale to nke jest gracz na 20+. Właśnie poprzednie okienko wymagało wzmocnienia tej pozycji. Znów przyszedł LO i bramkarz. Co okienko spraowadzany jest obrońca a od odejścia Auby żaden z naszych napastników nawet powąchał granicy 20 bramek.

@Mastec30: dobrze napisane. Mam dokładnie takie samo zdanie.

@adek504: 4 PO i2.5 LO, no właśnie. Widać jak duża dyspropoprcja jest pomiędzy defensywą a ofensywą.

Nwanieri out? Nieźle. Mamy strasznego pecha w tym sezonie jeśli chodzi o kontuzje. Ja jednak zastanawiam się jeszcze jak zarządzana jest kadra skoro na ławce aiedzi 3 LO, bramkarz, który nie może grać w pucharze i okrągłe 0 ofensywnych graczy. Strasznie Arteta wraz z Edu pokpili ostatnie 4 okienka.

@pablofan: martwi mnie to, że dla Arsenalu ostatnio relia każdego okienka są trudne. Lato niewykorzystane, poprzednia zima również.

@pablofan: @Marcinafc93: brak transferów, zwłaszcza do ofesywy będzie równoznaczny z rzuceniem ręcznika na ring. Nie da się tak wąskim składem grać z powodzeniem na 4 frontach.

Ciekawe kiedy karuzela transferowa w wykonaniu Kanonierów w końcu ruszy. Na razie kilka plotek z mało wiarygodnych źródeł, a czas ucieka. W ubiegłym roku graliśmy 3 spotkania w styczniu, dodatkowo był obóz w Dubaju więc była przestrzeń na to żeby odpocząć i popracować tudzież wyleczyć urazy. Teraz tych spotkań jest łącznie 9, więc nie ma na co czekać.

@Marcinafc93 napisał: "Nie ma kim straszyć w ataku, jeszcze nie wiadomo na ile Nwaneri wypadł. Tu potrzeba porządnego skrzydłowego na wczoraj. Wyciągnąć rękę do Barcelony i zgarniać im Raphinhe, problemy finansowe Barcy mogłyby by w tym pomóc ;)"
To prawda. Transfer i to co najmniej jeden potrzebny na już. Wczoraj minęły 2 tyg. od kontuzji Saki i póki co widzimy tylko plotki, w dodatku żadnych konkretów. Dlaczego to zawsze idzie tak mozolnie?

Ależ meczycho. Dobrze się to oglądało. Zupełne przeciwoeństwo wczorajszego spotkania Arsenalu. Szkoda, że musimy loczyć na potknięcia rywali i to kolejny sezon.

Nie lubię tego bucowatego Bruno, ale trzeba przyznać, że gra dzisiaj świetnie.

@adek504: Nketiah został odpalony dopiero w ostatnim okienku bo przez kilka ostatnoch wszyscy się nabierali na jego eksplozję formy. Co do zmiennika dla Saki to wcale nie musi być gracz 1 do 1. Mógłby być to gracz, który w razie czego obskoczy też pozycję nr 9. Trossard też nie przychodził z gwarancją gry w pierwszym składzie, a jednak się zdecydował. Jeśli zaś chodzi o napastnika to nie wierzę, że przez ponad 2 lata czyli 4 okienka nie można było znaleźć nikogo sensownego. Przecież to nie musi być napadzior za 100 mln.

@adek504: dlaczego zatem z tych niuansów nie zostały wyciągnięte wnioski? Bramki rozkladały się na wielu graczy, ale Jesus czy Nketiah to od 2 lat srzelali jak na receptę i nic w tym lierunku nie zostało zrobione. Saka 2 sezony pod rząd pod koniec rozgrywek zaliczał zjazd będąc po proatu zajechanym i od 2 sezonów nie doczekaliśmy się zmiennika.

@adek504: nie możemy wciąż tłumaczyć się rekordem z poprzedniego sezonu. Super, że wciąż jesteśmy na drugim miejscu i w dwóch poprzednich sezonach do końca walczyliśmy o mistrzostwo. Jednak obecna sytuacja kadrowa jest po prostu słaba. Nie mamy zmienników, a Ci którzy są łapią kontuzje. Nie ma snajpera, do środka kupiliśmy klocka Merino. W moim mniemaniu coś zawiodło w zarządzaniu kadrą i teraz widać tego skutki.

@M4rcin: zgadza się. Od odejścia Auby nikt nie był w stanie przekroczyć granicy 20 bramek. Przed przyjściem Gabończyka było podobnie. Arteta tak bardzo kombinuje z tą uniwersalnością zawodników, że najlepszy strzelec drużyny po 20 kolejkach ma "aż" 7 bramek.

@pablofan: ja też myślę, że po części to wina Edu. Zastanawia mnie tylko z kim się tą winą dzieli, czy jest to Arteta? Myślę, że tak.

"£700 million spent.
1 senior attacking midfielder in the whole squad.
0 competent striker.
0 competent left winger.
All our money spent on defensive players, yet somehow still end up with a DM playing RB.
This game perfectly summed up Arteta's squad building over the past 5 years"

Święte słowa

@Paul77: zgodzę się z małym "ale". Arsenal strzela sporo, ale nasza gra z przodu nie powala na kolana. Klepanie wszerz boiska, piłki wciąż przegrywane przez obrońców i mozolne rogrywanie akcji. To powoduje, że możemy mieć złudzenie kulejącej ofensywy. Niestety, ale nasza gra z przodu podyktowana jest w dużej mierze sytuacją kadrową. Są to zaniedbania z 3 ostatnich okienek transferowych gdzie nie mając zastępstwa za Sakę, porządnego lewoskrzydłowego i takich tuzów z przodu jak Jesus czy Nketiah ładujemy ponad 60 baniek za Havertza, który i tak z założenia miał grać w pomocy.

@marimoshi: obrońca i bramkarz, jak co okienko. Nie wiem czy Edu nazwałbym szkodnikiem bo w sumie to chyba współpracował z Artetą nad transferami. Moim zdaniem znów pojawia się problem, który miał Wenger. Kupowanie graczy na pozucje inne niż są potrzebne do wzmocnienia.

Arteta zapytany o ruchy transferowr odpowiedział: "nie możemy podejmować decyzji na podstawie jednego meczu". Na początku myślałem, że to żart, ale naprawdę to powiedział. Pytanie co z pozostałymi 9 meczami, w których też nie wygrał. Arteta zapętlił się w tym swoim wyidealizowanym piłkarskim świecie i zaczyna przypominać późnego Wengera. Szkoda bo wielemu zawdzięczamy, a facet mając wszystko nie potrafi postawić kropki nad i.

Arsenal w tym.sezonie na 20 kolejek nie zgarnął pełnej puli punktów w aż 9 meczach z czego 7 kończyło się remisem. Co więcej wśród tych 7 zremisowanych spotkaniach 5 razy Arsenal tracił prowadzenie co skutkowało zdobyciem tylko 1 punktu. To chyba najlepszy obraz tego, jak cofamy się po zdobyciu bramki.

Czekam na reakcję Artety na rynku transferowym. Przez niekoniecznie dobre decyzje i położone ostatnie 2 okienka transferowe mamy teraz niezły bałagan w składzie. 2 lata bez zastępstwa dla Saki mszczą się właśnie teraz. Podobnie zresztą jak brak napastnika i tolerowanie gry na lewym skrzydle.

@kaziu874: to prawda, trochę trąci Ten Hagiem
@tom8203: karny niestety słuszny. Arsenal wiele razy był karcony za cofnięcie się po zdobyciu bramki i wyczekiwaniu na okazję. To tylko kolejny tego typu mecz.

Czyli teraz Nwanieri, który miał łatać dziurę po Sace jest kontuzjowany. Ciekawe co teraz powie Arteta. Powoe, że zaraz wraca Havertz i może tam zagrać? Niech lepiej rusza tyłek na zakupy bo zanim kogoś sprowadzi to wypadnie nam jeszcze ktoś.

@tomaszszef: widziałem statystykę, która pokazywała, że za opóźnianie gry Arsenal zarobił już 9 żółtych kartek i przewodzi w tej niechlubnej statystyce.

Nie chodzi o to, żeby nagle zwalniać Artetę bo jednak nadal jesteśmy na drugim miejscu i dwa poprzednie sezony właściwie do końca walczyliśmy o zwycięstwo w PL. Chodzi o to, że Mikel dostał wszystko: wsparcie właścicieli, czas, pieniądze na zawodników których chciał, a nadal nie wygrał nic wielkiego. Drużyna wciąż w przebudowie, dziwne decyzje transferowe i styl, który ostatnio przyprawia o ból oczu. To powinien zmienić Hiszpan żeby znów pokazać, że z Arsenalem trzeba się liczyć. Śmieszą mnie te teksty o taktych ile ich tam nie jest skoro ja jako laik widzę maksymalnie 2 schematy czyli wejście prawego bądź lewego obrońcy do środka. Reszta to już klepanie wszerz boiska przez obrońców i liczenie na to co wymyśli Saka bądź Ode. No i stałe fragmenty, które mocno ratują tyłek w tym sezonie. Najgorsze jednak jest cofnięcie zespołu po zdobyciu bramki. To dzieje się zwłaszcza kiedy gramy z bardziej wymagającym rywalem, który po stracie bramki zaczyna mocno napierać. Ostatnia rzecz to transfery. Od kiedy Arczi wiedział, że Saka i Sterling wypadli? Gdzie są zastępcy? Jaki jest postęp w ruchach transferowych? Na razie cisza w eterze. Przypominam tylko, że przez te 5 lat Arczi miał 8-9 okienek do dyspozycji. Po pierwsze nie skorzystał ze wszystkich, po drugie kilka transferów było nietrafionych, a po trzecie cały proces co okienko jest bardzo mozolny. Teraz na domiar złego wypada jeszcze Nwanieri. Lada moment może to spotkać Timbera i Jesusa, którzy nie mają końskiego zdrowia, a grają ostatnio naprawdę sporo.

Zawodzi mnie Arteta. To już nawet nie można nazwać pragmatyzmem. To upartość i nijakość. Fakt, mamy nadal drugie miejsce, ale jak porównać 5 letni proces z przyjściem Slota, który w pierwszym sezonie dominuje ligę? Ile jeszcze pieniędzy na transfery potrzebuje Hiszpan żeby w końcu wygrać jakieś znaczące trofeum? Tyle baniek wydanych, a my nadal nie mamy porządnego napastnika i skrzydłowego po lewej stronie. Skład jest wąski, nierówny jakościowo i zajechany. Czekam na mocne okienko bo chyba tylko to może nas utrzymać w pogoni bo tak to trzeba nazwać za Liverpoolem.

@Garfield_pl: dokładnie. Dwie podobne sytuacje. W obu powinna zostać odgwizdana 11 stka, a on zmienia narracje po 2 godzinach. Słabo u niego z konsekwentnymi wypowoedziami.

Żałosne te próby. Jesus dziś znów jest sobą. Martinelli tragedia, a Trossard nie istnieje.

Gramy jak podczas kontuzji Odegaarda z tym, że brakuje nam jeszcze Saki. Ode totalnie bez formy.

Atak nie istnieje.

@Pires9999: niestety to prawda. Mści się to cofanie i liczenie na kontry.

Tak jak pisałem karny raczej słuszny, co nie zmienia faktu że Taylor to tragiczny sędzia.

Chyba jednak słusznie. Szkoda, że nie ma kim teraz postarszyć. Sami obrońcy i wychowankowie.

Te durne faule w ataku irytują prawie tak bardzo jak opóźnianie rozpoczęcia gry.

@Ryza: dokładnie. Ta zmiana jest na pewno tym podyktowana.

Jorginho gra dramatycznie. Problemem jest to, że niema kogo za niego wpuścić skoro Ode nie jest w pełni sił.

Przetrwać, zgarnąć 3 pkt i wykurować się na Newcastle. Oczywiśc ruszyć też w końcu na zakupy bo ten minimalizm zaraz będzie nas sporo kosztował.